Powrót do korzeni (albo na stronę) .
Ewaryst Fedorowicz, czw., 08/11/2012 - 18:06
Czasy ciężkie i wielu ludzi , szczególnie młodych i dopiero zaczynających swoje zawodowe życie szuka pomysłu na uniknięcie typowej ścieżki rozwoju oferowanej przez III RP, jaką jest – proszę wybaczyć szczerość - pośredniak.
Mam dla nich wszystkich radę nie tylko dobrą, nie tylko sprawdzoną w praktyce, ale gwarantującą duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużą kasę.
Rada może się wydawać zahaczającą o moralizatorstwo a la …. no nie ważne, a la kto, ale nic bardziej mylnego:
Rada może się wydawać zahaczającą o moralizatorstwo a la …. no nie ważne, a la kto, ale nic bardziej mylnego:
trzeba po prostu powrócić do korzeni. Dokładnie tak.
A dokładniej – do korzeni trawy, tej na Innowacyjnym Stadionie Narodowym.*
A dokładniej – do korzeni trawy, tej na Innowacyjnym Stadionie Narodowym.*
Bo ta trawa, to nie jest zwykła trawa. To trawa niezwykła – ona, proszę Państwa, podlega procesowi transformacji!
Pojawia się i znika , i znika, i znika… – taka to trawa !
Ja wiem, że jest coś takiego, jak energia odnawialna , ale choć mam swoje lata, dopiero teraz się przekonałem, że istnieje coś takiego, jak odnawialny numer , który się nazywa „na trawę” i wcale nie chodzi o dystrybucję upominków dla Ramony.
Półtora miesiąca temu opisałem naiwnie wierząc w przekaz (tamtego) dnia rozwiązanie unikatowe na skalę Europy (to nie ja – to Paulina Obelinda z biura prasowego Stadionu), polegające na wypożyczaniu trawy.
Ostatnie wypożyczenie (to na mecz z Anglią) kosztowało – w zależności od zeznającego – pół milion/600 tysięcy/722 tysiące zł.
Ostatnie wypożyczenie (to na mecz z Anglią) kosztowało – w zależności od zeznającego – pół milion/600 tysięcy/722 tysiące zł.
Nowa trawa ma kosztować , uwaga! grubo ponad milion złotych. To czyni niemal nieopłacalnym organizowanie meczów – wyjaśnia rozmówca z Ministerstwa Sportu.**
Mam nadzieję, że ta prowokacyjna informacja zniknie do jutra ze stron internetowych Dziennika, gdyż prowokuje ona idiotyczne zupełnie pytania o celowość wybudowania za 2 miliardy stadionu bez lekkoatletycznej bieżni, na którym ….nie będzie się opłacało organizować meczów :-)
Mam nadzieję, że ta prowokacyjna informacja zniknie do jutra ze stron internetowych Dziennika, gdyż prowokuje ona idiotyczne zupełnie pytania o celowość wybudowania za 2 miliardy stadionu bez lekkoatletycznej bieżni, na którym ….nie będzie się opłacało organizować meczów :-)
Mnie w każdym razie nasuwają się dwa okreslenia z wiązane z tym numerem „na trawę” – rolowanie i wał.
No dobrze, a jak ktoś nie lubi trawy, bo na przykład alergię na nią ma?
To może zrobić stronkę internetową dla Sądu Najwyższego – za ponad pół miliona.
No dobrze, a jak ktoś nie lubi trawy, bo na przykład alergię na nią ma?
To może zrobić stronkę internetową dla Sądu Najwyższego – za ponad pół miliona.
I też będzie (mu) fajnie.***
I niech mi ktoś powie, że III RP nie oferuje młodym i zdolnym szans rozwojowych ?
-------------------------------------------------------------------------------------
* http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/innowacyjny-stadion-narodowy
* http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/innowacyjny-stadion-narodowy
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Ewaryst Fedorowicz
no bez przesady, nie wszystkim młodym III RP oferuje taki start w przyszłość. :)
Ostatnio DGP opublikował listę pracodawców rozporządzającym olbrzymim kapitałem dla "młodych zdolnych". Warunek - trzeba sie było dobrze urodzić ( dobrze-nie rozumieć błękitna krew czy ta, no jak jej tam - a, arystokracja) dobrze urodzic jak w PRL-u punkty za pochodzenie urzędniczo-chłopskie.
ps. lista była tylko w internecie i spłynęła gdzieś w czeluście, zaden znamienity poszukiwacz prawdy zatrudniony w IV władzy jej nie podjął.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl