Połowy tygodnia (44.)

Ot, taki chichot dat. W Zaduszki zobowiązani jesteśmy do pamięci, a tu cały okołozaduszkowy tydzień poświęcony był niepamięci. A raczej pamięci zamazywaniu.

W sobotę zostają znalezione zwłoki jednego ze świadków wydarzeń na podsmoleńskim lotnisku. Pierwszy rzut oka prokuratury wyklucza osoby trzecie. Drugi rzut oka potwierdza samobójstwo. Z tym, że oprócz polityków drugiego planu i dziennikarzy rządowych nikt w to nie wierzy. Minął tydzień i sprawa już zapomniana...

Okazuje się, że kolejne ofiary spod Smoleńska zostały pochowane w nie swoich grobach. Nie wałkujmy już tego, to była - jak mawiają Sowieci - простая ошибка...

"Rz" donosi o śladach trotylu na szczątkach samolotu. Płk. z nadzieją na awans Szeląg - w imieniu prokuratury - tłumaczy, że to tylko pierwszy rzut oka. Bo drugi wyjaśnia, że chodziło o pestycydy lub kosmetyki. Jak wiadomo pisowcy zamiast mydła używają trójnitrotoluenu. A media i politycy drugiego rzutu mają trzeci rzut oka: niebywały atak agresji Kaczyńskiego. Przypomnę jednak, że to nie Kaczyński wybuchnął, a trotyl...

Nawiasem mówiąc, jeśli jakieś wystąpienia polityków były emocjonalne, to Tuska czy Grupińskiego. Ich zdenerwowanie mnie nie dziwi: kiedy Rosjanie coś w tak brutalny sposób przypominają, to sprawa musi być poważna...

Sam Komorowski natychmiast zameldował się po stronie niepamięci i pochylił z troską: Jest coś niesłychanie niepokojącego w tym, że coraz mniej jest refleksji o odpowiedzialności za słowo w polskim życiu politycznym, ale i w polskich mediach. Tak, tak, ten sam Komorowski od jaka wizyta taki zamach czy sprawa jest arcyboleśnie prosta...

Były też mniejszej wagi wydarzenia. Policja bezdusznie zamknęła kobietę za niewysoki dług skarbowy odsyłając małe dzieci do pogotowia opiekuńczego. Tusk zapamiętały w niepamięci zagrzmiał, że winnych wyłapie w ciągu kilku godzin. Biedak zapomniał, że sam wniósł projekt ustawy, która zaostrzała przepisy w sprawie dolnej granicy grzywien...

Ja tam poetą nie jestem, ale tak mi się przypomniało: Który skrzywdziłeś człowieka prostego / Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, / Gromadę błaznów koło siebie mając / Na pomieszanie dobrego i złego,(...) / Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta, / Możesz go zabić – narodzi się nowy. / Spisane będą czyny i rozmowy. (...)