Uniwersytet Poznański powstał w oparciu przywilej Króla Zygmunta III Wazy z dnia 28 października 1611 roku
Na mocy tego przywileju Collegium Jezuickie otrzymało prawa wyższej uczelni. Przywilej Zygmunta III Wazy został potwierdzony przez Króla Jana Kazimierza w 1650 roku a następnie przez Króla Jana III Sobieskiego w 1678 roku.
Collegium Jezuickie
Kolegium Jezuickie, było drugą po Akademii Lubrańskiego wyższą Uczelnią Poznania. Akademia Lubrańskiego, Collegium Lubranscianum, została założona przez biskupa poznańskiego Jana Lubrańskiego herbu Godziemba w 1518 roku jako szkoła wyższa.
Założenie Akademii Lubrańskiego w Poznaniu, obraz Jana Matejki
Biskup Jan Lubrański, spoczywa w poznańskiej katedrze
Collegium Lubranscianum
Collegium Jezuickie, wyższa uczelnia, początkowo miało 16 profesorów, rektora Jakuba Wujka, SJ, Wielkopolanina, który swe obowiązki w Poznaniu pełnił w latach 1571-1578. Collegium miało 300 studentów. Uczelnia mogła nadawać tytuły magisterskie i doktoraty. Jako ciekawostkę podam; kiedy Jezuici zamierzali przekształcić Kolegium w uniwersytet,na co mieli zgodę Papieża, sprzeciwił się Uniwersytet Jagielloński i to dwukrotnie, twierdząc, ze w Polsce nie ma miejsca dla dwóch uniwersytetów.
No cóż pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego, nie chcieli poddać się lustracji. Wielu z nich współpracowało ze służbami specjalnymi na czele z Jego Magnificencją Franciszkiem Ziejką, kontakt operacyjny o kryptonimie „Zebu”,
Czy tylko Jego Magnificencja Franciszek Ziejka współpracował z komuną jako KO TW. Nie sadzę,
Pan Franciszek Ziejka, był przeciwny pochowaniu na Wawelu Prezydenta Rzeczypospolitej Pana profesora Lecha Kaczyńskiego. Stawiał również problemy z pochowaniem Pana Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, profesora doktora habilitowanego Janusza Kurtyki
Po kasacji Zakonu Jezuitów, szkolę przejęła Komisja Edukacji Narodowej. Uniwersytet Jezuicki, połączono z Kolegium Lubrańskiego.
Po podpisaniu rozejmu w Trewirze, Poznańska Wszechnica Piastowska na swym pierwszym posiedzeniu 5 kwietnia 1919 roku wybrała Rektora, którym został Heliodor Święcicki od 1915 prezes Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Wielkopolanin profesor Heliodor Święcicki
Uniwersytet Poznański pod nazwą Wszechnicy Piastowskiej, wznowił swą działalność 308 lat po powołaniu Collegium przez Króla Rzeczypospolitej. Uroczystość była związana z czterechsetleciem powołania do życia Akademii Lubrańskiego.
Dziewięćdziesiąt dwa lata temu, 7 maja 1919 roku odbyła się w Poznaniu uroczysta inauguracja pierwszego roku akademickiego w nowo powstałej
Wszechnicy Piastowskiej.
Tak początkowo nazywał się Uniwersytet Poznański po odzyskaniu niepodległości w wyniku zrywu niepodległościowego Wielkopolan. Jednego z dwóch zwycięskich Powstań Wielkopolan.
Powstanie Wielkopolan zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze, niem.Kreisfreie Stadt. Pokój w Trewirze zakończył tylko działania wojenne. Wielkopolska, została włączona do Polski dopiero 28 czerwca 1919 r. na Kongresie w Wersalu.
Anglia i Stany Zjednoczone, które kochały Niemcy, bo tam mieli swe interesy, nie odważyły się włączyć do Polski wszystkich ziem zabranych przez Prusaków w czasie zaborów.
Po napaści Niemców na Polskę, Uniwersytet Poznański został przez okupanta zamknięty. Wielu profesorów, zdzdziczałe plemiona germańskie , pod kierunkiem NSDAP i gefrajtra Adolfa Hitlera, homoseksualisty, przeznaczyli do eksterminacji w Forcie VII, niemieckim obozie koncentracyjnym i zagłady,Konzentrationslager Fort VII Posen, utworzonym na mocy decyzji namiestnika Rzeszy niemieckiej Reichsstatthalter, Obergruppenführer SS, Arthura Karla Greisera zamordowano wielu Profesorów Uniwersytetu Poznańskiego, pracowników naukowych.
Od listopada 1940 r. uniwersytet kontynuował działalność jako tajny Uniwersytet Ziem Zachodnich (UZZ), którego twórcą i pierwszym rektorem był prof. Ludwik Jaxa-Bykowski z Byków herbu Gryf
Profesor Ludwik Jaksa Bykowski, więzień stalinowskich łagrów
UZZ tworzyli głównie pracownicy naukowi Uniwersytetu Poznańskiego, a struktura rozrosła się w ciągu zaledwie trzech lat z dwóch do sześciu wydziałów. Wybuch Powstania Warszawskiego przerwał działalność UZZ.
W dniu 27 kwietnia 1941 roku niemieccy okupanci, utworzyli w Poznaniu Reichsuniversität Posen, dosłowne tłumaczenie uniwersytet Rzeszy w Poznaniu. Po ustaniu walk o Poznań, w 1945 roku, swoje podwoje otworzył Uniwersytet Poznański.
W 1950 roku wydziały lekarski i farmacje przekształcono w Akademie Medyczną. Obecnie Uniwersytet Medyczny imienia Karola Marcinkiewicza.
W dniu 24 1955 grudnia Uniwersytet Poznański otrzymał imię Adama Mickiewicza. Nasz Narodowy Wieszcz zostawił w polu takie sławy komunistycznego aparatu represji jak: Józef Stalina, Juliusz Marchlewskiego, Marcina Kasprzaka. W tej sytuacji ówczesny dziekan Wydziału Historyczno-Filozoficznego, profesor Janusz Pajewski, historyk wymyślił Mickiewicza
Profesor Janusz Pajewski
[...] To rzeczywiście było nazwisko pierwszej rangi, tym bardziej że 1955 rok był rokiem mickiewiczowskim. Obchodzono hucznie stulecie śmierci poety. Kandydatura uzyskała zielone światło od partii. Jako propozycja Rady Wydziału Historyczno-Filozoficznego stanęła na Senacie Uczelni. I tutaj profesor Pajewski wspominał, że ku jego zaskoczeniu opory pojawiły się ze strony polonistów [...] – relacjonuje profesor Tomasz Schramm.
W tym czasie uniwersytet we Wrocławiu nosił imię Bolesława Bieruta.
Senat Uczelni podjął decyzję 26 listopada 1955 roku, Rada Ministrów podjęła decyzję 31 grudnia 1955 roku z mocą wsteczną od 24 grudnia.
[...] Przypuszczam, że wybrano po prostu datę dzienną urodzin Mickiewicza [...]– wyjaśnia profesor Schramm.
Uroczyste nadanie imienia Uniwersytetowi miało miejsce 11 lutego 1956 roku w Auli Uniwersyteckiej, Collegium Minus
Collegium Minus
Collegium Minus, wejście główne
Collegium Maius, dwniej siedziba władz Uniwersytetu Medycznego
Charyzmatyczny Ojciec Jan Góra OP, twórca spotkań z Bogiem na Lednicy
W piątek, 28 października 2011 roku podczas uroczystej sesji Senatu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza z okazji 400-lecia istnienia poznańskiego uniwersytetu, nadano
Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski,
poznańskiej misjonarce doktor nauk medycznych
Wandzie Błeńskiej "Matce Trędowatych"
absolwentce wydziału lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego, polskiej uczonej, która przez lat 40, prowadziła badania naukowe w Ugandzie nad metodami leczenia trądu /lepra /
Uroczystości odbyły się w gmachu dawnego Kolegium Jezuickiego
4 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
duma i żal, co serce ściska. Duma z naszych Przodków, którzy przez wieki pracowali dla Polski, inwestowali w edukację Polaków i dbali o poziom tej edukacji.
Zal i wstyd z obecnego stanu tej edukacji, która jakoś się uratowała w PRL-u, pomimo "błedów i wypaczeń", by w III RP upaść tak nisko, że nie wiadomo, czy jest jeszcze dno, od którego ma się odbić, czy to tylko muł, w którym będzie się taplać....
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Przykre, ale to sa fakty
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
zazdrosc bierze. Panska Alma Mater godniej wyglada niz moja - Uniwersytet Lodzki. Jednakowoz, prawda jest taka, ze jak juz Niemce wysadzili Warszawe w powietrze, to Polska Nauka schronila sie i odbudowywala w Lodzi wlasnie. Mozna wymienic wiele nazwisk. Potem przesuwala sie szybko do Warszawy.
Tak czy inaczej, uwielbiam patyne.
4. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie Edwardzie,
Łódź była po wojnie nieformalną stolicą Polski. Miała się stać formalną. Bolszewicy z Moskwy i ci nasi z KPP, początkowo, chcieli dokończyć dzieła Hitlera i z Warszawy zrobić wieś letniskową nad Wisłą.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz