Solidarność ze zmarłymi

To czym są Zaduszki?

Na pewno wielkim wspomnieniem. Myślimy o tych, których nam brakuje.
Często o tych, o których nieco się martwimy. Bo może żyli nie zawsze w
zgodzie z Panem Bogiem. Może są w czyśćcu.

A możemy im jakoś pomóc?

Tak, bo przecież – zgodnie z katolicką wiarą – czyściec to
przedsionek nieba. Więc poza wspomnieniami warto się za naszych zmarłych
modlić. To nie jest handel czy wywieranie nacisku na Pana Boga, ale
nasza solidarność z bliskimi zmarłymi. A Pan Bóg lubi zbawiać nas we
wspólnocie.

dłuta Juliana Markowskiego (ale to nie rodzina), jest symbolem Cmentarza Łyczakowskiego.
Nie muszę dodawać, gdzie jest ten cmentarz - każdy Polak to wie.
Dla mnie to najpiękniejsza nekropolia na świecie.
Więcej o tym cmentarzu - wkrótce.

Pozdrawiam

Pani Ewo, przypominam o akcji

01.11.2012. Zapalmy znicze pamięci. "Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, Zapomnij o mnie"

Niemal w każdej miejscowości w Polsce są miejsca upamiętniające
poległych i pomordowanych w czasie II wojny światowej i po wojnie w
walce o wolną Polskę. Apeluję, aby 1 listopada w tych miejscach zapalić
znicze pamięci.

"Narodził się on z ciszy. Z ciszy żałobnej. Dopiero po niej przyszły muzyka, libretto i poezja, projekt Jakuba Milewskiego i Karola Samsela zaś nabrał realnych kształtów" - podkreślają organizatorzy.

http://solidarni2010.pl/11378-wiara-nadzieja-milosc---tryptyk-smolenski-...

Szanowna Pani Marylo,

 Ave, anima candida!

Pamiętamy

 

 Wyrazy szacunku

Litania Miast

W uroczystość Wszystkich Świętych wieczorem odbędzie się
„Litania Miast”. To modlitwa do świętych, w którą włączają się
poszczególne miasta. Transmisję, jak co roku, przeprowadzi Tv Trwam.

W tym roku oprócz Gdańska w „Litanię Miast” włączą się: Pasłęk,
Kartuzy, Sieradz, Łowicz, Międzyrzecz, Zabawa koło Tarnowa, Skierniewice
oraz Łomża.

Litania Miast będzie odbywała się w godzinach: 19.45 – 21.00. Na
początku uczestnicy litanii wysłuchają utworów zespołów muzycznych,
odśpiewają „Hosanna na niebiosach”. Zaplanowano także przemówienia.

O godzinie 20.00 rozpocznie się łączność telewizyjna pomiędzy
poszczególnymi miastami. Każda z miejscowości zaprezentuje na antenie TV
Trwam postać błogosławionego lub świętego. Jan Paweł II powiedział, że
święci są pierwszymi nauczycielami i świadkami wiary dlatego w
uroczystość wszystkich świętych będziemy uczyć się od nich tych postaw –
powiedział ks. Zbigniew Drzał z Gdańska.

Transmisja Litanii Miast zakończy się przekazaniem młodzieży światła
świecy paschalnej w miejscowości Zabawa. W tym czasie warty harcerskie
we wszystkich miastach zapalą pochodnie.

Następnie zaplanowana jest „Procesja Światła” realizowana oddzielnie
przez każde z miast. Po złożeniu świec zostanie odmówiona  litania do
bł. Jana Pawła II. O godz. 21.00 rozpocznie się Apel Jasnogórski, oraz
śpiew pieśni ,, Abba Ojcze” w kręgu, otaczającym pomnik. Na zakończenie
Litanii Miast odbędzie się koncert ewangelizacyjny.

Litania miast to tradycja, która sięga swymi korzeniami do czasu Stanu Wojennego.

 - To wtedy właśnie pod trzema gdańskimi krzyżami, pod
pomnikiem Poległych Stoczniowców gromadziły się spontanicznie tysiące
mieszkańców Trójmiasta, aby oddać hołd tym, którzy oddali dla nas życie.
Później przyszedł tzw. okres transformacji i wtedy  zbiorowa świadomość
zaczęła wyparowywać. W tym momencie, gdy tych świec i tych osób pod
Trzema Krzyżami 1 listopada było już naprawdę niewiele, pojawili się
młodzi ludzie.  To oni przejęli pałeczkę sztafety – zbiorowej pamięci,
aby natchnąć te miejsce nowym duchem, nowym wymiarem Solidarności -  wyjaśniał ks. Zbigniew Drzał w Aktualnościach Dnia na antenie Radia Maryja.

Ks. Zbigniew Drzał dodał, że tak zrodziła się pierwsza
litania za miasto, modlitwa młodych u stóp pomnika poległych
stoczniowców. Później, poprzez posługę medialną Radia Maryja i Tv Trwam,
zaczęły dołączać kolejne miasta Polski.

Litania Miast jest modlitwą do świętych, którzy są patronami naszych
miast, regionów, miasteczek i kościołów. Co roku są to inne miasta,
chociaż niektóre kontynuują tradycję. Przesłaniem tegorocznej Litanii
Miast jest  Rok Wiary rozpoczęty 11 października w Rzymie, który łączy
się z synodem biskupów na temat nowej ewangelizacji. Uczestnicy Litanii
Miast będą prosić o Ducha Świętego, który kiedyś rozlał się nad Polskę i
sprawił, że staliśmy się pięknym narodem, który przyniósł światło
wyzwolenia wielu krajom w Europie.

Ton tym spotkaniom nadadzą młodzi ludzie, ale będą również władze
samorządowe, duszpasterze, nauczyciele, mieszkańcy miast. Utworzona
zostanie wielka wspólnota.

Ks. Zbigniew Drzał podkreślał, że ten wieczór będzie
dopełnieniem rozniecania ognia, które widzimy na naszych cmentarzach. Te
miliony świec pokazują nam, że istnieje inny świat, świat do którego
zmierzamy.

Lublinianie chcą ratować nekropolię. VIP-y nie...

Brak znanych osób może mieć niestety przełożenie na wyniki kwesty -
dodaje Santarek. W tym roku na remont pięciu nagrobków trzeba będzie
zebrać aż 93 tys. zł. Pocieszające jest, że do udziału w zbiórce
zgłosiło się dużo młodych ludzi. - Dostaliśmy aż 105 zgłoszeń z
lubelskich szkół - informuje Stanisław Santarek.


Krakowscy radni zapalili znicze na grobach...

Przedstawiciele miasta Krakowa zapalili znicze na grobach zmarłych
radnych, honorowych obywateli miasta oraz laureatów medalu Cracoviae
Merenti spoczywających na krakowskich cmentarzach. Akcja Krakowski Znicz
Pamięci odbywa się po raz pierwszy.

Wilno , Rossa . Jeden z tysięcy polskich grobów

odszedł bez Ostatniego Sakramentu, nie przygotowany na śmierć...Osierocił dwie córeczki.

Pan Bóg widzi i wie....

WIECZNY ODPOCZYNEK DLA DUSZY ZMARŁEGO A BLISKIM WIARY,SIŁY I WSPARCIA DOBRYCH LUDZI

***
Na Twoje słowo, Panie, Jezu Chryste,
Przyjaciel Łazarz żywy powstał z grobu.
Choć w cieniu śmierci cztery dni spoczywał,
Ty go wskrzesiłeś i oddałeś życiu.
Prosimy Ciebie w imię tej przyjaźni,
Co wycisnęła ludzkie łzy z Twych oczu:
Otwórz tej duszy miejsce przebaczenia
I daj jej, Panie, wiekuisty pokój.

Niech ludzkie ciało w tej nadziei spocznie,
Że Ty powrócisz w swoim majestacie,
Otworzysz groby słowem pełnym mocy,
Obleczesz zmarłych zmartwychwstania szatą.
Prosimy Ciebie w imię tej przyjaźni,
Co wycisnęła ludzkie łzy z Twych oczu:
Otwórz tej duszy miejsce przebaczenia
I daj jej, Panie, wiekuisty pokój...

+
Boże, Ty nam nakazałeś miłować wszystkich ludzi jak braci i siostry, także tych, których śmierć zabrała z tej ziemi. Wszyscy bowiem żyjemy w Tobie, wszyscy zjednoczymy się z Tobą w jednej wierze i miłości. Dopomóż nam, miłosierny Boże, zawsze dążyć ku temu zjednoczeniu, z miłością pomagając naszym żyjącym braciom i siostrom radą i dobrym przykładem, a zmarłym modlitwą i zasługami płynącymi z naszych dobrych uczynków. Racz przyjąć tę modlitwę, a przez nieskończone Miłosierdzie Twoje, przez Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Zbawiciela i Odkupiciela, zmiłuj się nad duszami zatrzymanymi w czyśćcu, które muszą odpokutować za swoje grzechy, zanim wejdą do Twojej chwały. Ześlij im Ducha Twego, Pocieszyciela, aby je oświecił światłem i Twoją łaską oraz umacniał w nadziei Twego Miłosierdzia. Racz je wprowadzić do Królestwa Twojej chwały za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i wszystkich Twoich świętych, jak również przez modlitwy Twego świętego Kościoła i nas wszystkich, niegodnych sług Twoich, którzy błagamy dla nich o Twe zmiłowanie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen

Abp Gołębiewski: Nie wszystko przemija. Pozostaje dobro, które człowiek za życia tworzył

Uroczystość
Wszystkich Świętych każe nam zastanowić się nad życiem; z cmentarzy
wypływa nadzieja dla wierzących - podkreślił w orędziu wyemitowanym w
... czytaj »

Ofiarujmy dar modlitwy

Wypowiedź dla Radia Maryja ks. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza, ordynariusza drohiczyńskiego.

Uroczystość Wszystkich Świętych oraz Wspomnienie Wszystkich
Zmarłych są ze sobą bardzo wyraźnie złączone. Nie dlatego, że są blisko
siebie (pierwszy i drugi listopada) ale ze względu na ich wymowę.
Uroczystość Wszystkich Świętych nawiązuje nie tylko do osób
kanonizowanych, ale i niekanonizowanych. Kościół, zdaje sobie sprawę, że
świętych jest znacznie więcej aniżeli procesów, które trwają długo - 
 co jest słusznie, bo chodzi o dokładne zbadanie i uzasadnienie. Kościół
chętnie podejmuje tego typu działania.

Wypowiedź księdza biskupa Antoniego Dydycza:

Doświadczyliśmy tego szczególnie za pontyfikatu Jana Pawła II, który
wyjątkowo zabiegał o to, aby procesów kanonizacyjnych było jak
najwięcej. Nie z uwagi na liczbę, ale na potrzebę przybliżania świętość
naszym czasom. Naszej laickiej cywilizacji, nastawionej na pragmatyzm,
korzyści materialne, nieoglądanie się na zasady moralne, bez brania pod
uwagę wartości, bez odwoływania się do nich.

W tym wypadku Ojciec Święty, przypominając o postaci świętych
ukazywał konkretne przykłady, a więc ludzi, których stać było na wzięcie
pod uwagę zasad, a więc przykazań, norm moralnych, wszystkich
fundamentów, i konkretnego postępowania, opartego na tym wszystkim, co
wypływa z etyki katolickiej.

Ojciec Święty chciał ukazywać zjawisko świętości w ogóle, ponieważ
jesteśmy świadkami cynicznego podejścia do tych kwestii. Niektóre
współczesne media usiłują ośmieszać świętość, wykorzystują ją do reklam,
przedstawiają aniołów, które nie wiadomo czym się zajmują, ale w każdym
razie wskazują na pewne towary, materiały. To wszystko sprawia, że
świętość nie znajduje życzliwej przestrzeni dla siebie we współczesnym
myśleniu.

Stąd Ojciec Święty ukazując świętych pokazywał, że oni gdzieś żyli, w
jakichś warunkach, w jakichś okolicznościach, że potrafili pracować nad
czymś, odnosili zwycięstwa, i to te, które trwają najdłużej. Bo o
bohaterach, którzy walczyli na polach bitew w ciągu tych dwóch tysięcy
lat, nawet i naukowcach się zapomina. Tymczasem święci trwają w pamięci
najdłużej. Ich postawa zasługuje na dodatkowy szacunek. Trzeba, abyśmy
to jak najbardziej podkreślali.

Uroczystość Wszystkich Świętych do tego nawiązuje. Pokazuje, że nie
możemy ograniczać liczby świętych do tych, którzy zostali proklamowani
przez Kościół. Tych świętych jest znacznie więcej, i dlatego też
postanowiono obchodzić taką uroczystość. Do tych świętych mógłbym
zaliczyć niesłychanie dużo polskich matek, polskich ojców, naszych
bohaterów narodowych, wspaniałych twórców kultury, którzy narażając się
na kłopoty stali na straży kultury sensownej, będącej kulturą która coś
kultywuje, umacnia, przyczynia się do jakiegoś wzrostu.

A więc nie coś, co będzie intrygowało od tak, albo być może budziło
różnego rodzaju skojarzenia, ale coś, co będzie miało wartość, także
wychowawczą, wartość do zaproponowania konkretnym ludziom, konkretnym
czasom. Żeby można było przebić się przez różne bariery, które oddalają
człowieka od prawdy, oddalają od miłości i otworzyć przed nim
możliwości.

Wspomnienie Wszystkich Zmarłych, dotyczy wszystkich zmarłych, a więc
także tych, którzy przebywają w czyśćcu. Wiemy, że jakaś część tych, co
odchodzi z tego świata przebywa w czyśćcu. Jest o tym mowa w nauce
Kościoła. Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Skoro tak, to trzeba o
nich pamiętać. Sądzę, że i w jednym i w drugim przypadku ważna jest
pamięć. Pamięć o tych, którzy byli.

W odniesieniu do świętych jest to pamięć pełna uwielbienia, pełna
szacunku, pełna radości. Natomiast w odniesieniu do tych, którzy
przebywają w czyśćcu, jest to pewność, że możemy przychodzić im z
pomocą, że możemy w jakiejś mierze uczestniczyć w procesie zbliżania się
do szczęścia wiecznego, zbliżania się do Królestwa Niebieskiego.

Tutaj jeszcze bardziej odczuwamy wagę i znaczenie Kościoła jako
wspólnoty. Kościoła, który o wszystkich pamięta, który nikogo nie
opuszcza, który pragnie każdemu dopomóc nawet po śmierci. Tylko Kościół
jest taką wspólnotą. Nie ma na świecie żadnej organizacji, czy
instytucji, która miałaby tak szerokie spojrzenie na ludzi, na
człowieka. Chcemy pamiętać o nich, chcemy troszczyć się o nich, chcemy
modlić się za nich, bo to ofiarować możemy. Pismo Święte, zwłaszcza
Księga Machabejska, wyraźnie mówi o tym, że godziwą rzeczą jest modlić
się za zmarłych. I ten nasz dar ofiarujemy.

Oba święta mają ze coś wspólnego. Mianowicie to, co dało o sobie znać
między wierszami – czyli pamięć. Pamięć o tych, którzy żyli wcześniej,
którzy dawali świadectwo, którzy wnosili jakiś ład, którzy za coś
cierpieli, nad czymś pracowali. To, na czym im zależało było
wartościowe, dobre. To pozostaje w Kościele, i do tego Kościół stara się
odwoływać wspominając tych, którzy potrzebują szczególnej pomocy.

Pamięć jest bardzo istotna, jest niesłychanie ważna dla nas, także od
strony wychowawczej. Warto mówić o tym dzieciom, przypominać. Na pewno
nie wypada, abyśmy poddawali się powierzchownym ocenom świętości.
Świętość trzeba pokazywać w całej prawdzie, bo wtedy jest ona piękna.
Wówczas świętość przemawia do osoby ludzkiej, porusza ją, nadaje tej
osobie pełnię, która dotyczy nie tylko pobytu na ziemi, ale także
wieczności.

Co możemy ofiarować coś za tych, którzy zmarli? Oczywiście modlitwę.
Często nie wiemy, kto potrzebuje naszego duchowego wsparcia, ale że
ludzie go potrzebują, to jest oczywiste. Widzimy przecież, że są
grzechy, są słabości, są upadki. Dlatego też nasza modlitwa jest
niezbędna. Ważne jest jednak byśmy składali tę modlitwę poprzez ręce
Matki Najświętszej.

Ona wie najlepiej komu modlitwa jest potrzebna. Ona ma hierarchię
spieszenia z pomocą. Jej hierarchia jest doskonalsza, aniżeli nasza.
Dlatego nie musimy mówić wprost, że modlimy się za konkretne osoby, ale
módlmy się za zmarłych, za których powinniśmy się modlić, za których
trzeba się modlić, za których chcielibyśmy się modlić. Jednocześnie to, w
jakiej mierze nasza modlitwa zostanie wykorzystana, zawierzamy Matce
Najświętszej.

Tak więc wypominki są tego rodzaju modlitwą. Trzeba przypomnieć, że
nasza pamięć jest słaba. Więc, aby mieć pewność, że za kogoś się
modliliśmy trzeba do tej modlitwy włączyć wspólnotę. Wspominałem
wcześniej o Kościele, który pamięta o wszystkich. Dlatego właśnie we
Wspomnienie Zmarłych Kościół zezwala na odprawianie trzech Mszy
Świętych. Obok Święta Bożego Narodzenia jest to drugi taki przypadek w
ciągu roku. Jedną modlitwę ofiarujemy zgodnie z naszą intencją, drugą w
intencji Ojca Świętego (…), no i oczywiście za wszystkich zmarłych.
Wypominki są po to, byśmy mieli pewność, za kogo się modliliśmy.

Imiona wspominanych osób piszemy na karteczce. Kiedy ktoś odczyta je
wobec zebranej w kościele wspólnoty, ona modli się za tę konkretna
osobę. W tej sposób budujemy Kościół, wzbudzamy zaufanie. Skoro jest
taka wspólnota, która nawet o śmierci pamięta w sposób godny, poświęca
swój czas, przychodzi do kościoła, to trzeba brać to pod uwagę. Z tego
tytułu od dnia Wszystkich Świętych do końca oktawy, czyli okresu ośmiu
dni po wspomnieniu zmarłych, można uzyskiwać odpust zupełny za zmarłych –
drugiego listopada w Kościele, czy też na cmentarzu, a potem tak samo
kolejnych ośmiu dniach modlitw.

Warunki są znane – potrzebna jest spowiedź, czyste sumienie,
przystąpienie do Komunii Świętej, przynajmniej raz w ciągu tego czasu,
odmówienie przewidzianych modlitw, nawiedzenie kościoła, wyznanie wiary,
w intencji Ojca Świętego – Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwałą Ojcu, czy
Pod Twoją Obronę. Możemy coś dodać od siebie. Wieczny Odpoczynek
również. Nie są to wielkie wymagania, ale to właśnie Kościół zezwala,
abyśmy mogli konkretnie uczestniczyć i abyśmy w imieniu Kościoła mogli
przekazywać dary w intencji naszych zmarłych.

Wypominki są bardzo piękną praktyką, bardzo godną. To pięknie wygląda
w rodzinach, w których są dzieci. Rodzice proszą żeby dzieci zaniosły
wypominki, albo żeby je pisały. (…) Jest to również okazja, raz w roku,
aby przypomnieć sobie o tych, którzy odeszli, a o których powinniśmy
pamiętać, którzy w jakiejś mierze uczestniczyli w naszym życiu, czy też
uczestniczą nadal, ale już zza grobu.

Wypowiedź ks. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza, ordynariusza drohiczyńskiego.

“…Ileż to razy stawaliśmy i stawać będziemy

nad grobami zmarłych?

Te groby mówią dziś do nas

w swej ciszy

jak ziemia z grobami starymi

– z wiersza ks. Jana Twardowskiego.

Ileż to one

mogłyby powiedzieć nam dzisiaj?

Zasłuchajmy się w mowę grobów.

Gdzieś przy jednym

łzy matki

po stracie ukochanego syna.

W innym miejscu płacz męża

po stracie kochającej żony.

Gdzieś w rogu siedzący smutni rodzice

i wnuczki wspominające

swoich kochanych dziadków,

pełnych nie tylko hojnego portfela

ale przede wszystkim dobrego serca.

Wołajmy dziś do naszych grobów

miejsc szczególnej pamięci i wiary:

Uczcie nas jak żyć?

Uczcie nas jak postępować, by nie zbłądzić?

Uczcie nas jak zasłużyć na nagrodę,

która dla was jest już udziałem

a dla nas jeszcze wędrówką…”

ks. Andrzej Zych

Drodzy Państwo!

Zbliża się dzień Wszystkich Świętych oraz Święto Zmarłych, już trzecie od dnia tragedii smoleńskiej. Zapraszamy serdecznie na kolejną wspólną modlitwę i zapalenie zniczy pod krzyżem przy głównej alei na Cmentarzu Centralnym „Srebrzysko” w Gdańsku Wrzeszczu przy ul. Srebrniki 12.

Spotkajmy się w sobotę, 3 listopada 2012 o godz. 16.00.

Modlitwę poprowadzi ksiądz Jarosław Edward Piotrowski z Kościoła
Garnizonowego pod wezwaniem św Piotra i Pawła w Gdańsku Wrzeszczu.

Miejscem naszych spotkań jest nekropolia, wybrana na miejsce wiecznego spoczynku przez Panią Annę Walentynowicz, matkę "Solidarności", która oddała życie walce o prawa ludzi i niepodległość Polski. Nasza obecność i serdeczna pamięć jest tu szczególnie potrzebna teraz, kiedy Pani Anna,
dzięki staraniom bliskich, spoczęła w grobie rodzinnym, po tułaczce wracając do nas w Roku Wiary.
Niech smutek połączy się z naszą nadzieją na poznanie prawdy.

Byliśmy tu:

– 2 listopada 2010 roku, w pierwszy Dzień Zaduszny po katastrofie smoleńskiej,
– 17 kwietnia 2011 roku, dla upamiętnienia pierwszej rocznicy tragedii,
– 5 listopada 2011 roku, w oktawie Wszystkich Świętych,
– 14 kwietnia 2012 roku, dla uczczenia drugiej rocznicy tragedii.

Bądźmy tu także w listopadzie 2012 roku.

Wszystkich, którzy nie będą mogli spotkać się z nami pod krzyżem na cmentarzu "Srebrzysko", prosimy o łączenie się z nami we wspomnieniu o Pani Annie i modlitwie w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej oraz Ojczyzny.

Trójmiejski Społeczny Komitet na Rzecz Uczczenia Pamięci Anny
Walentynowicz
Magdalena Czachor
Marek Czachor
Beata Kuna
Maciej Kuna*Joanna Radecka

Gdańsk, Sopot, Gdynia, październik 2012

Dojazd do cmentarza "Srebrzysko" - autobusem miejskim (spod SKM Gdańsk
Wrzeszcz)
Kontakt: Joanna Radecka, Gdynia 81-109, ul. Arendta Dickmana 22/7,

Włochy: Msza na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino

Około 500 osób uczestniczyło w uroczystość Wszystkich
Świętych we mszy na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino. Mszę
odprawił biskup gliwicki Jan Kopiec.

»

Zaduszki Chłopskie

Dziś w Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Nabrożu
odbyły się Zaduszki Chłopskie. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił
ks. bp Marian Rojek. Uroczystość transmitowało Radio Maryja.

Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Marian Rojek –
pasterz kościoła zamojsko-lubaczowskiego. Ks. bp powiedział, że każdy
kto związany jest przez swoje rolnicze powołanie z tajemnicą jaką kryje w
sobie ziemia staje w większej pokorze wobec śmierci. Wyjaśnił, że grób
nie jest czymś ostatnim dla człowieka. Przypomniał też jakie
jest Boże pragnienie względem każdego z nas.

- Gdy będziemy częściej zaglądać na cmentarze i modlić się
przy mogiłach naszych zmarłych warto pamiętać o tym, że grób nie jest
czymś ostatnim dla człowieka. Wprawdzie to co widzialne dla
nich już przeminęło, ale to co niewidzialne dla nich i dla nas trwa
wiecznie. Nasze powstanie z martwych do wiecznego życia – oto Boże
pragnienie względem każdego z nas - powiedział ks. bp Marian Rojek. 

O godz. 21:40 z Nabroża transmitowane będą Rozmowy
Niedokończone.Gośćmi programu będą: ks. Marek Małys – wikariusz parafii
Łabunie, Henryk Kąkol – rolnik, internowany w stanie wojennym, członek
Rady Wojewódzkiej NSZZ Solidarność, Tomasz Brytan – regionalista,
Kazimierz Warenica – Radny Rady Miasta Łaszczów, red. Michał Grabianka.

Dzisiaj mamy wiele rodzajów Zaduszek. Jednymi z nich są Zaduszki Chłopskie.

Jest to pamięć o rolnikach, którzy walcząc w czasie wojny zginęli bez
pamięci. Zostali pochowani w nieznanych grobach.  A my modlimy się za
ich dusze – powiedział  Michał Grabianka, redaktor Radia Maryja i TV
Trwam.

- Zaduszki chłopskie mają bardzo długą tradycję. Były tzw. Zaduszki Wrzosowskie, powstały jeszcze przed wojną. Natomiast pierwsze Zaduszki Chłopskie  zorganizował w Lewinie Brzeskim po wojnie ks. Karp. Od tego czasu  co roku w innej parafii. Dzisiaj drugiego listopada z powołania duszpasterstwa rolników składamy
dzięki przez radio za 16 lat Zaduszek Chłopskich. Są to modlitwy za
zapomnianych rolników, chłopów pochowanych w nieznanych grobach, którzy
walczyli za Polskę. Tytuł Zaduszek brzmi: „Pomódl się bracie za tych, co
żywili i bronili. Pomódl się bracie za Polskę” - powiedział Michał Grabianka.

Program Zaduszek Chłopskich zawsze jest bardzo bogaty. Towarzyszy mu
Msza święta, a następnie modlitwy poświęcone zmarłym. Jest to pamięć o
tych, którzy ginęli za Polskę w czasie II wojny światowej. Tegoroczne
Zaduszki Chłopskie odbędą się na Zamojszczyźnie – dodaje Michał
Grabianka.

- W ramach Zaduszek Chłopskich oprócz Mszy świętej
przygotowany został program poświęcony tym, którzy polegli na danym
terenie i w całej Ojczyźnie. W tym roku Zaduszki Chłopskie transmitowane
będą z terenu zamojskiego. Jest to propozycja ks. bp. Białogłowskiego.
Chciał on podkreślić dzieło Zamojszczyzny w budowaniu Ojczyzny:
ordynacja zamojska, powstanie styczniowe, budowanie zrębów działań
chłopskich i politycznych, II wojna światowa, palenie wiosek na
Zamojszczyźnie, wywożenie dzieci zamojskich. Później także działalność
Zamojszczyzny między 45 r. a 89r. – powiedział Michał Grabianka

Polskę... "
Noc już głeboka,pala się świece za ICH dusze....
Dobry Boże,pamietaj o Nich,bo my nigdy ICH nie zapomnimy...
Nie zapomnę wspaniałych Rolników ,którzy otwierali nam w w mrożną jesień,tuz przed "nadchodzącym stanem wojennym,kopce z ziemniakami,bo dzieci w mieście marzyły o kartofelku,a nie było go nawet na lekarstwo...tak nie dawno,a jednak Dawno...pierwsze nasze strajki i pierwsze odruchy solidarności Miasta i Wsi.....,Kółka Rolnicze,rodząca się Solidarność Rolnicza , prześladowania i mordy...
Wieczne odpoczywanie racz IM dać Panie...
i tylko światełka świec migoczą tajemniczo,jakby chciały coś powiedzieć,ale co ?

Uczczą pamięć Anny Walentynowicz

W oktawie modlitwy za zmarłych Gdańszczanie uczczą pamięć
legendy Solidarności Anny Walentynowicz  oraz innych ofiar katastrofy
smoleńskiej.

Inicjatorem spotkania jest Trójmiejski Społeczny Komitet na Rzecz
Uczczenia Pamięci Anny Walentynowicz. To kolejna już modlitwa pod
krzyżem na cmentarzu „Srebrzysko”.  Uroczystości rozpoczną się o godz.
16.00 przy ulicy Srebrniki 12.

- Ta modlitwa rozpoczyna się pod krzyżem na Cmentarzu
Srebrzysko w Gdańsku Wrzeszczu. Modlitwę poprowadzi ks. Jarosław
Piotrowski z kościoła garnizonowego w Gdańsku Wrzeszczu – powiedziała Magdalena Czachor z Trójmiejskiego Społecznego Komitetu na Rzecz Uczczenia Pamięci Anny Walentynowicz.

Hołd ofiarom tragedii pod Smoleńskiem zostanie oddany w miejscu
pochowania Anny Walentynowicz. Uczestnicy będą modlić się, m.in. o
wyjaśnienie  katastrofy samolotu Tu154M.

- Na Cmentarzu Srebrzysko w miejscu pochowania pani Ani
wspominamy wszystkie ofiary katastrofy tragedii smoleńskiej, dlatego że
pragniemy uczcić ich pamięć, pragniemy pomodlić się za ich dusze, o ich
zbawienie, o spokój ducha ich bliskich. Modlimy się także o prawdę w
wyjaśnieniu tej tragedii. Taki cel przyświeca naszym modlitwom.
Niezależnie od tego informujemy ludzi spoza Gdańska, a także spoza
Polski o tym, że te modlitwy się odbywają i prosimy włączenie się do
nich. Wierzymy bardzo głęboko, że Pan Bóg ich wysłucha i że cel zostanie osiągnięty - powiedziała Magdalena Czachor .
 

Zaduszki Narodowe na Matysce

Dziś na górze Matyska w Radziechowach koło Żywca odbędą
się VIII Zaduszki Narodowe. Uroczystości organizowane są ku czci
bestialsko pomordowanych opozycjonistów komunistycznych i
solidarnościowych z lat 1956 do 1989.

Zaduszki Narodowe rozpoczną się o godz. 10:00 utworzeniem kolumny
marszowej przy I Stacji Golgoty Beskidów. Następnie na trasie drogi na
Matyskę zostanie zaprezentowany spektakl plenerowy „A mury runą, runą,
runą…”. Przedstawienie będzie oparte na relacjach świadków z tamtych lat
oraz na motywach filmów, m.in. takich jak „Czarny czwartek. Janek
Wiśniewski padł” reż. A. Krauze.

- W tym roku będziemy oddawać hołd pomordowanym od 1956
roku, przez poznański czerwiec do 1889 r. Rozpoczniemy sceną, która
będzie przypominała nam 13 – letniego Romana Strzałkowskiego, chłopca
utalentowanego muzycznie. Uważam że każdy, kto w jakikolwiek sposób
czuje się Polakiem powinien do nas dołączyć. Powinniśmy coś zrobić, żeby
pamięć o tych ludziach nie odeszła, żeby nie na darmo przelali krew – powiedziała Jadwiga Klimonda

O godz. 12:00 pod krzyżem milenijnym rozpocznie się Msza święta.
Eucharystii będzie przewodniczył ks. Infułat Władysław Fidelus –
proboszcz parafii Narodzenia NMP. Po Mszy św. odbędzie się Apel
Poległych. W czasie trwania apelu usypywany będzie Kurhan Pamięci
Narodowej m.in. Grzegorza Przemyka, Romana Strzałkowskiego, czy
zamordowanych górników z kopalni Wujek. Kurchan powstaje na Matysce u
podnóża Krzyża Milenijnego od 2005 roku.

Szanowna Pani Marylo,
 Módlmy się za duszę tych, którzy sa w Domu Pana

 Wieczne odpoczywanie racz im dać

Panie

Wyrazy szacunku

szanowna pani Marylu,wdzięczna jestem za tą informację....stare marzenie spełnia się,kiedyś chcieliśmy coś podobnego zrobić,ale było NAS...zbyt mało,
dzisiaj marzenie staje sie ciałem.....cześć Ich Pamięci....
wieczne odpoczywanie racz IM dać Panie....

im,marynarzom,wolnym ptakom,Dobry Boże pozwól wejść do Domu swego....

Droga Krzyżowa w obozie Auschwitz – Birkenau

Dzisiaj o godz. 14. w miejscu byłego, niemieckiego obozu
Auschwitz II-Birnkenau odprawione zostanie nabożeństwo Drogi Krzyżowej w
intencji ofiar niemiecki obozów, sowieckich gułagów oraz wszelkich
systemów totalitarnych.

Pochód modlitewny rozpocznie się pod Bramą Główną obozu a zakończy
się w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w
Oświęcimiu-Brzezince.

Osoby uczestniczące w nabożeństwie rozważać będą stacje Męki
Pańskiej, po nabożeństwie sprawowana będzie Msza św. w kościele
parafialnym w Brzezince.

Po uroczystej Mszy św. wierni będą mogli skorzystać ze specjalnego autobusu, który odwiezie pielgrzymów do centrum Oświęcimia.

Jest to już tradycja, która na tym miejscu naznaczonym strasznym
cierpieniem, jest naszym wspólnym modlitewnym głosem za tych, którzy
ponieśli śmierć w obozach -  mówi franciszkanin o. Jan Marian Szewek.

- Droga Krzyżowa na terenie Birkenau odbywa się od blisko 30
lat. Zawsze w pierwszą niedzielę po wspomnieniu Wszystkich Wiernych
Zmarłych. Nabożeństwo upamiętnia pielgrzymkę Jana Pawła II do
nazistowskich obozów Auschwitz II-Birkenau w 1979 roku – powiedział o. Jan Maria Szewek. 

Droga Krzyżowa na terenie KL Birkenau  sprawowana jest zawsze w
pierwszą niedzielę po liturgicznym wspomnieniu Wszystkich Wiernych
Zmarłych.

Polscy Kibice

Znicze
i wieńce pod Polish War Memorial – pomniku usytuowanym w Londynie,
wzniesionym by uczcić pamięć lotników polskich walczących w II wojnie
światowej!

Droga Krzyżowa w Auschwitz II-Birkenau

Kilka tysięcy Wiernych uczestniczyło w dorocznej Drodze
Krzyżowej na terenie  byłego  niemieckiego obozu KL Auschwitz
II-Birkenau w Oświęcimiu-Brzezince.

Pielgrzymi z całej Polski oraz z zagranicy modlili się w intencji
ofiar niemieckich obozów zagłady, sowieckich łagrów i wszystkich
systemów totalitarnych.

Droga Krzyżowa w byłym Auschwitz II-Birkenau odprawiana jest od blisko 30 lat w pierwszą niedziele po Dniu Zadusznym.

Genezą sięga czasów pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny –
mówi Ojciec dr. Piotr Cuber – Franciszkanin, kustosz Centrum św.
Maksymiliana w Harmężach:

-Droga Krzyżowa na terenie obozu Auschwitz II-Birkenau
odbywa się już od ponad 30 lat. Zawsze jest to w pierwszą niedzielę po
Dniu Zadusznym. Te nabożeństwa, na początku, zainicjowali działacze
Klubu Inteligencji Katolickiej z Oświęcimia, chcąc w ten sposób
upamiętnić pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski, także do obozu Auschwitz II-Birkenau.
W czerwcu 1979 roku papież modlił się przy tablicach upamiętniających
ofiary tych obozów. Co roku nabożeństwo to gromadzi ogromne tłumy ludzi.
Z roku na rok uczestników jest coraz więcej. W tym roku było kilka
tysięcy osób. Ludzie przyjeżdżają nie tylko z terenu diecezji
bielsko-żywieckiej, na terenie której leży były niemiecki obóz
Auschwitz-Birkenau, ale także z całej Polski a nawet zza granicy. – mówi o. dr. Piotr Cuber .

Niedzielne nabożeństwo zwieńczyło na Ziemi Oświęcimskiej także Rok Edyty Stein, związany z 70. rocznicą jej męczeńskiej śmierci:

-Przede wszystkim trzeba podkreślić, że Droga Krzyżowa
odbywała się w roku szczególnym. W roku ubiegłym przeżywaliśmy 70
rocznicę męczeńskiej śmierci ojca Maksymiliana Maria Kolbe i rozważania
do drogi krzyżowej były właśnie w duchu kolbiańskim. Natomiast w tym
roku przeżywamy na Ziemi Oświęcimskiej 70-cio lecie męczeńskiej śmierci
Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein). Niemiecki ksiądz z diecezji
Aachen [ks. Manfred Deselaers - przyp. red.], który poświęcił całe swoje
życie na pojednaniu polsko-niemieckim i pracy na terenie Ziemi
Oświęcimskiej, przygotował rozważania w oparciu o listy, wspomnienia
Teresy Benedykty od Krzyża. Można powiedzieć, że tegoroczna Droga
Krzyżowa odbywała się razem ze świętą męczennicą Karmelu. (…) Drogę
Krzyżową prowadził ks. prałat Krzysztof Straub, który jest dziekanem
dekanatu oświęcimskiego. Szczególnym gościem był ks. infułat Władysław
Fidelus z Żywca  – powiedział o. dr. Piotr Cuber .

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu.

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest - wbrew spotykanym niekiedy opiniom - "Świętem Zmarłych" ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia - 2 listopada - wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.

Dzień 1 listopada przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej, czyli dar Boga. Ponieważ Stwórca powołuje do świętości wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmie od Boga dar świętości.

Uroczystość Wszystkich Świętych zdecydowanie różni się od Dnia Zadusznego (wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych) przypadającego na 2 listopada. Uroczystość przypadająca na 1 listopada wyraża powszechne powołanie do świętości. Wskazuje na hojność Pana Boga i pogłębia nadzieję, że wszelkie rozstanie nie jest ostateczne, bo wszyscy są zaproszeni do domu Ojca. Razem jednak Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny przypominają prawdę o wspólnocie Kościoła, obejmującej świętych w niebie, pokutujących w czyśćcu i żyjących jeszcze na ziemi. Wśród tych trzech stanów Kościoła dokonuje się, poprzez modlitwę, pamięć czy ofiarę, ciągła wymiana dóbr duchowych. W tej łączności (komunii) wyraża się świętych obcowanie.

https://www.niedziela.pl/artykul/46584/Uroczystosc-Wszystkich-Swietych

8. Do Pani Maryli,
Michał St. de Z..., ndz., 28/10/2012 - 22:45
Szanowna Pani Marylo,

Ave, anima candida!

Pamiętamy

/http://blogmedia24.pl/node/60644#comment-410980/

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

"
9. @Jacek Mruk
guantanamera, wt., 10/07/2012 - 21:20
Pielgrzymka, to z u p e ł n i e inna modlitwa, zupełnie inna perspektywa. Nic, nic innego poza drogą nie istnieje. Nie ma internetu, warto nie zabierać komórki!!! Inny świat. Inne tematy. Inni ludzie. Przyroda, droga i cel wędrówki....
Warto. Trzeba. Pozdrawiam.

/http://blogmedia24.pl/node/58833/

droga Anno,też pozdrawiamy jeszcze z ziemskiej wędrówki,drogi pełnej piękna i pamieci o WAS

pamięci

"Zaduszki"
"Co roku, między groby nieciekawe,bo obce,

"Dróżką tą samą,w Zaduszki
Szłam z Tatkiem i Mamą,
Malutka z wiankami,
Za nami obie staruszki

/Maria Wolska,córka Wandy Młodnickiej z domu Monne,wcześniej narzeczonej Artura Grottgera/

"Grupa trzymająca stocznie- diagram
Kejow
Dane z WPROST, Portal Morski, GW, Rzeczpospolita ..."

trzymałeś zawsze rękę na pulsie Naszej drogiej Polski
ileż si.ę zmieniło od tamtych dni,lat a może , nie

/http://blogmedia24.pl/node/19979/