Czerwony generał i junta

avatar użytkownika Unicorn

Kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego skłania do rozmaitych przemyśleń. Jedni z emfazą mówią: Bohater! Uratował Polskę! Inni uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłoby (nawet teraz) powywieszanie wszystkich czerwonych, różowych i zielonych. Czarni różnie się kojarzą :)

 
Ci od "bohaterstwa" nie zauważają, że panowie chronili jedynie swoje tyłki a mydlenie oczu inwazją okazało się skuteczne, co widać w sondażowaniach z esbeckim rodowodem:
"Prawie dokładnie tylu Polaków uważa, że wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku było uzasadnione - 45 procent - ilu sądzi, że było to bezzasadne - 44 procent. Takie wyniki przynosi badanie przeprowadzone na zlecenie "Rzeczpospolitej".
 
Szeregowy historyk mający trochę oleju w głowie wiedział doskonale, że inwazja była realna ale..w 1980. "Bohaterscy" tłumaczą: nie znacie historycznych uwarunkowań, wybrał mniejsze zło itd. 
 
Nieprzyjemnym zaskoczeniem dla "starych, odpowiedzialnych" może być nadal działalność IPNu i...sondaż:
"Ale już w grupie wiekowej 18-29 lat rozliczenia generała Wojciecha Jaruzelskiego i jego współpracowników chce aż 61 procent ankietowanych."
Nie będę wspominał "nocy generała". Starawy kawałek Butelki doskonale oddaje klimat:
 
"(...)Wolność jednostki na tym polegała
że mogłeś robić to na co komuna pozwalała
ci co mysleć inaczej mieli odwagę
stawali się wrogami jedynie słusznej sprawy
socjalizm miał być wyłącznie dla dobra człowieka
ten chory system spowodował pustki w sklepach
milicja i wojsko miały swoje sklepy
nie każdy człowiek miał tam wstęp lecz tylko trepy
w obliczu zagrożenia utraty władzy
wprowadzili stan wojenny by temu zaradzić
dzisiaj tak tłumaczą - nie mieliśmy wyboru
chronili własną dupę i dostępu do żłobu"

2 komentarze

avatar użytkownika ckwadrat

1. Ci młodzi, którzy chcą rozliczeń

to ci, którzy jeszcze myślą samodzielnie. Nie są jeszcze konsumentami mediów w takim stopniu, aby dokonało się w ich głowach wypranie mózgów przez te media właśnie i wykreowane przez nie "autorytety".
avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

2. "uratował Polskę" -

tak samo jak wcześniej "uratował" przed kontrrewolucją Czechosłowację ... Nic tylko ratował Polskę : przed normalnością, przed historyczną prawdą, przed patriotyzmem ... Po stanie wojennym ratował polską gospodarkę, w ciągu kilku z komunistycznej beznadziei lat wyjechały za lepszym życiem setki tysięcy ludzi, często z małymi dziećmi, Polska straciła 8 długich lat a później wpadła w lepkie łapki postkomuny ... "lepszy byłby dla ciebie świt zimowy ... "

hrabia Pim de Pim