Wieczna cześć i chwała Bohaterowi Polski !

Antoni Heda "Szary"

Antoni Heda "Szary"
to tytuł biografii autorstwa Sebastiana Piątkowskiego i Marcina
Sołtysiaka z Delegatury IPN w Radomiu. Książka w serii Biografie ukazała
się niedawno nakładem Muzeum Historii Kielc.

  

"Książkę napisali Sebastian Piątkowski, doktor nauk
humanistycznych, i Marcin Sołtysiak - historyk archiwista. Obaj są
absolwentami UMCS-u i pracownikami Delegatury Instytutu Pamięci
Narodowej w Radomiu.

 

Autorzy biografii ocenili, że życiorysem "Szarego" można obdzielić kilka
osób, a jego dokonania stanowią jedną z najbardziej chlubnych, a
zarazem pasjonujących, kart historii naszego kraju."

Autorzy: Sebastian Piątkowski, Marcin Sołtysiak

Redakcja: Krzysztof Myśliński

Projekt okładki: Rafał Łagowski

Wydawca: Muzeum Historii Kielc, Kielce 2010

Seria: Biografie Kieleckie

ISBN: 978-83-930068-1-6

05.08.12 odbyły się uroczystości 67. rocznicy rozbicia kieleckiego więzienia. Wolność uzyskało wtedy 354 więźniów, a dokonały tego Oddziały Niepodległościowego Podziemia, pod dowództwem kpt. Antoniego Hedy ps. "Szary".

Uroczystości rozpoczęły się od Mszy Św. w Bazylice Katedralnej o godz. 11.00, w intencji ojczyzny i żołnierzy walczących o jej wolność. Następnie uczestnicy przeszli na plac przy ulicy Zamkowej i tam przed tablicą upamiętniającą nocną akcję z 4. na 5. sierpnia 1945 roku, złożyli kwiaty i zapalili znicze, pierwsza uczyniła to córka generała Antoniego Hedy – Teresa Heda - Snopkiewicz.

Kolejno rozpoczął się koncert Andrzeja Kołakowskiego oraz chóru "Żołnierskie Echa". Swoimi wspomnieniami z tej pamiętnej nocy podzielił się Henryk Ciech ps. „Śmigły”, który brał udział w rozbiciu więzienia. (zdjęcia)
http://www.naszekielce.com/?q=obchody_67_rocznicy_rozbicia_wi%C4%99zieni...

Widowisko o rozbiciu kieleckiego więzienia obejrzaly tlumy (zdjęcia)

Więźniów z kieleckiego więzienia rozstrzeliwano i chowano na cmentarzu przy ulicy Zagnańskiej. (Aleksnder Piekarski)Tłumy mieszkańców przyszły w sobotni wieczór na ulicę Zamkową w
Kielcach, żeby obejrzeć inscenizację historyczną o rozbiciu więzienia i
uwolnienie osadzonych spod okupacji sowieckiej. Zarówno starsi jak i
młodzi bardzo przeżyli to co zobaczyli.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120805/KULTURA07/120...

2011 r.

http://ipn.gov.pl/portal/pl/2/16897/Widowisko_historyczne_Rozbic_wiezienie_UB__Kielce_7_sierpnia_2011.html

Gen. Antoni Heda zmarł 14 lutego 2008 , nikt nie zaproponował, aby został pochowany na Wojskowych Powązkach .
Jego ciało, i ciała innych, podobnych mu żołnierzy nigdy nie spoczną w alei najbardziej zasłużonych II i III RP.

Szary wpadł podczas przygotowywania rozbicia więzienia na Rakowieckiej w Warszawie skutkiem zdrady. Różański, który przesłuchiwał go osobiście w kazamatach Informacji Wojskowej był podobno zszokowany planem ataku. UB uważało bowiem, że więzienie jest bezpieczne gdyż ulica ta była zamknięta dla ruchu samochodowego. Tymczasem akcja miała się odbyć tramwajami.
Torturowany Szary był nie do złamania. Konwojowano go zawsze obstawą kilku do kilkunastu samochodów. Otrzymał 4 wyroki śmierci. Zamieniono je na dożywocie wskutek interwencji Moczara, który będąc komendantem grupy AL na Kielecczyźnie, właśnie akcji oddziału „Szarego” zawdzięczał życie.
W trakcie przesłuchań przez UB zamordowani zostali dwaj bracia "Szarego".

mało który Kraj,może pochwalić się TAKIMI Bohaterami...
Wspominając Jego uroczyste ostatnie pożegnanie,mam przed oczami nigdy nieodżałowanego szefa B.B N...śp pana Władysława Stasiaka,który w imieniu prezydenta wręczył Rodzinie Zmarłego generała brygady w spoczynku...pośmiertne odznaczenie
Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski
Dziwne są nasze polskie losy,Generał wielokrotnie więziony,z wyrokami śmierci
i młody,świetnie zapowiadający się polityk,co ich połączyło...?
służba Ojczyżnie
wierna,rzetelna aż do samej śmierci...

serdecznie pozdrawiam :)

Szanowna Pani Zofio,

Takie są polskie drogi do wolności, gdzie miłość do Ojczyzny jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Dlatego nikt nas nie jest w stanie pokonać.

Ukłony

Szanowna Pani Marylo,

Szkoda, że Szaremu nie udało się rozbić więzienia UB na Mokotowie.

Na Wojskowych Powązkach jest pochowanych wiele komunistów, wrogów Polski z Gomułką na czele.
Komunistycznej, sowieckiej generalicji.

Ukłony moje najniższe

Szanowna Pani Marylo,

Podziwiam patriotyzm lokalny młodego pokolenia, które przypomina bardzo ważne i bohaterskie czyny swych ojców i dziadów.

Ukłony moje najniższe

Szanowna Pani Marylo,

Wyrazy szacunku

Melduje, ze pare dni temu wyslalem Panu dwie ksiazeczki. jedna, mojego autorstwa jest nudna, wiec nie warto czytac. Druga jest ciekawa, autorstwa Oli Ziolkowskiej. Nie udalo mi sie jej zepsuc calkowicie swoim wstepem, o napisanie ktorego sama poprosila, by nadrobic slabosc "wprowadzenia" znanego generala kanadyjskiego.
Serdecznie pozdrawiam.
PS Przesylka bedzie szla z miesiac, bo wyslalem nie "air', tylko "surface". Do grudnia z cala pewnoscia dojdzie.
E.S.

Szanowny Panie Edwardzie,

Pięknie dziękuję. Ja umiem czekać

Ukłony

michał

Po 1989 r. nastapil wysyp wspomnien sybirackich. To sie znuzylo. Boje sie, ze moze nastapic znuzenie tematem 'Zolnierzy Niezlomnych". Nie bylo ich duzo. Ja do konca dni swoich bede o nich pamietal i podtrzymywal na swoje sposoby pamiec o nich.
Moja motywacja zbudowana jest na pysze. Poprosze sobie wyobrazic, ze ja sam, widzac sie w tamtych czasach (urodzilem sie w 1947 r.) odnalazlem swoja wyimaginowana przeszlosc! Lezalbym, w trumnie kolo "Lalka'. Nawet5 dobrze by mi9 bylo, bo wyobraznia, wsparta prawdopodobienstwem psychologicznym, mowi mi, ze w trumnie, obok, lezalaby Maryla. Nasza Laura Crowford Jedyna! Co bysmy sieroty bez Niej zrobili?

ale i ze zbożem,jantarem i łowną zwierzyną...
takie już nasze połozenie geopolityczne....jesli przetrwaliśmy jako Słowianie,to dzięki TRADYCJI,dzięki Kronikarzom i szlachetnym Nauczycielom,Poetom i Pisarzom....
Pan,ktory rejestruje to, co działo sie po drodze do dnia Dzisiejszego,dla mnie i mojej rodziny,jest takim własnie
szlachetnym KRONIKARZEM
serdecznie Pana i Pańską Rodzinę pozdrawiamy pełni szacunku dla Pańskiej pracy i wysiłku /i chęci podzielenia się z nami swą wielka wiedzą,doświadczeniem/
i pracą nad archiwalnymi zapisami :)
serdeczności środowe :)

Szanowny Panie,

Po 1989 roku w Polsce narodziło się mnóstwo fałszywych proroków, którzy działali i działają nadal jako wrogowie Polski.
Wiem, ze w Polsce różnych organizacji kombatanckich jest dostatek/
Tyle, ze w razie tragedii, te organizacje się zjednoczą do walki ze wspólnym wrogiem.

Ukłony
michał

Szanowna Pani Zofio,

Królowa Bona o Polsce powiedziała:

To kraj miodem i mlekiem płynąca

Dla Państwa, pieśń Pani Dziada, Legionisty

http://youtu.be/_FeQNG-_E9s

Ukłony

"Szarym" i "Lalkiem". Ile osob by sie podpisalo? Ja - bez wahania. To bylby moj los gdybym sie wczesniej urodzil.

wracając do Legionistów,to prawdziwa Historia odpowiedzialności,solidarności i patriotyzmu....
ich życie po okresie walk o wyrwanie Polski z pod zaborów,to jeden Okres,drugi
to życie w przedwojennej Polsce,
a Trzeci,to czas powojenny
Wuj,Przyjaciel Dziadka...
nie spokrewniony więzami krwi ,ale wielką przyjażnią i odpowiedzialnością,chrzestny Ojciec Mamy
Dom,w którym sie urodziłam,gdzie słuchałam opowieści o Napoleonie,o Legionach
i słuchałam zamiast kołysanek ,Boże coś Polskę,albo te patriotyczne pieśni...które Pan często przypomina...był też zawsze obecny Fryderyk ,było i Pożegnanie Ojczyzny...:)
gdy jeden fortepian zaczynał,natychmiast włączał sie drugi i trzeci....na jednym piętrze :)a na górze zakwaterowana ubecja natychmiast donosiła na UB...
ale wracam do wyjątkowej cechy charakteru mojego Legionisty/wuja
Mając duży własny teren w małym Miasteczku, i własny dom,teren podzielił między dwu swoich druhów,jeden to dawny ordynans,drugi,marynarz i druh z dawnych lat...
dożywotnio korzystali za darmo tak z zabudowań ,jak i z terenu....
Do dzisiaj plączą się gdzieś po głowie opowieści Marynarza z sumiastymi wąsami, nieodłączną fajką i jamnikiem ,Bajką....
jeden był dożywotnio dozorcą,drugi założywszy rodzinę żył z uprawy ogródka....
jako dziecko ,chłonęłam ich opowieści
ale nie wiele z tego zapamiętałam....
nie ma już Domu mego Wuja,dawno nie żyją Jego Mieszkańcy i Właściciel
a ja wciąż palę świeczki za ich dusze,gdy nadchodzi Dzień Zaduszny....może chociaż na moment oderwą się od swych opowieści o Polsce i od kart i pasjansa,by
spojrzeć w dól na nas na Ziemi :)
serd pozdrawiam :)

Szanowna Pani Zofio,

Ach jak pięknie Pani piszę o czasach i Bohaterach okresu minionego,

Ukłony z pieśniami Legionów dla Pani

http://youtu.be/K7zc_-ODLRM

wychowałam sie na nich :) jednym palcem stukałam w klawisze z kości słoniowej na stojąco,bo taboret był dla mnie za wysoki...:)
Dobrej Nocy :)

Szanowna Pani Zofio,

Już dzień, sobotni dzień
Ja tylko umiałem:

Wlazł kotek na płotek i mruga,
piękna to piosneczka niedługa.

Wlazł kurek na murek i pieje;
niech się nikt z tych piosenek nie śmieje.

Ukłony

Dla Małych Gości

przepiękne,uśmiały sie Maluchy,ze hej....:)
i my Panu i Pańskiej Rodzinie życzymy Miłego Niedzielnego wieczoru :)

Szanowna Pani Zofio,

Dobrej nocy dla Państwa

Ukłony

witamy .poniedziałkowo :)
serd pozdrawiając ,Dobrego Tygodnia :)

Szanowna Pani Zofio,

Dziś już mamy 2 listopada, dzień zaduszny, prasłowiańskie Dziady.
Módlmy się za dusze, które są w innym lepszym Świecie naszego Pana



Wyrazy szacunku.

michał zieleskiewicz

módlmy sie za ICH Dusze...
serdecznie pozdrawiam

"w prawicy starą lutnię pruską nosił,
A lewą rękę wyciągnął do stoła
I tym skinieniem posłuchania prosił
Ucichli wszyscy - "jA ŚPIEWAM - zawoła -

Dawniej Prusakom i Litwie śpiewałem.
Dziś jedni legli w ojczyzny obronie
Drudzy,żyć nie chcąc ,
Dobić się wolą po ojczyzny zgonie
Dobić się wolą nad jej martwym ciałem,
Jak sługi wierne w dobrym i złym losie
Giną na swego dobroczyńcy stosie
Inni sromotnie po lasach sie kryją
Inni,jak Witold,miedzy wami żyją

Ale po śmierci ,Niemcy,wy to wiecie,
Sami spytajcie niecnych zdrajców kraju,
Co oni poczną ,gdy na tamtym świecie
Wskazani wiecznym ogniom na pożarcie
Zechcą swych przodków wywołać z raju,
Jakim językiem poproszą o wsparcie ?
Czy w ich niemieckiej barbarzyńskiej mowie
Głos dzieci swych uznają przodkowie ?

O dzieci,jaka Litwinom sromota !
Żaden mi,żaden nie przyniósł obrony,
Gdy od ołtarza ,stary wajdelota ,
Byłem w niemieckich kajdanach wleczony.
Samotny w obcej ziemi zestarzałem ,
Śpiewak,niestety !śpiewać nie mam komu
Na Litwę patrząc oczy wypłakałem.
Dzisiaj jeśli chcę westchnąć do domu
Nie wiem,gdzie leży mój dom ulubiony,
Czy tam,czy owdzie,czyli z tamtej strony.

Tu tylko, w sercu,tu się schroniło,
Co w mej ojczyżnie najlepszego było,
I te ubogie dawnych skarbów szczątki
Weżcie mi,Niemcy,weżcie mi pamiątki ! "

Adam Mickiewicz

serdeczności ,Panie Michale...:)
a dlaczego Konrad Wallenrod,miast Dziadów ?
to juz inna historia....:)

Szanowna Pani Zofio,
 Myślę , że wszyscy chętnie posłuchamy bratanicy polskiego kapłana
.

Madonno z Lasek,
Tęczo Bożej Łaski,
uśmiechaj się

oczami serdecznych dłoni,
żywicą skrwawionych sosen,
wiatrem, co w polu goni
zorzę zakwitłą rosą...

Z Lasek do nieba wzięta,
Madonno, życiem święcisz,
gdyż właśnie tu nie widzą śmierci.

Wyrazy szacunku

tęczo Bozej łaski "
TAK,tego nam trzeba Panie Michale...właśnie TEGO
serdeczności Nocne :)

kapłanem Twardowskim

NOC
Noc - gwiazdę przyprowadza
smutek - BIAŁA BRZOZĘ
miłość niesie w ofierze czystego
baranka
spokój - samotność mrówek
gdy wszystkie są razem
Wiara stale chce pytać
lecz gardło wysycha
jeśli Bóg jest milczeniem
zamilczeć potrzeba ...."
serdeczne pozdrowienia :) dla Pana i dla pańskiej Rodziny.... :)

Szanowna Pani Zofio,

Kochajmy księdza poetę Jana Twardowskiego,

Ukłony

Szanowna Pani Zofio,





Ukłony

Poeci a jeszcze Kapłani,to wielki DAR Niebios
serdecznie pozdrawiam :)

Szanowna Pani Zofio,

Ksiądz Janusz A. Kobierski

W pobliżu stała
srodze cierpiała
z widoku Syna
konania

Cicho płakała
nic nie widziała
prócz tego Ciała
na krzyżu

Ono skrwawione
bólem zemdlone
na drzewie kaźni
wisiało

Wieczna Ofiara
ludzkości dana
w ciemnościach dziejów
ta zbrodnia

Matka z żałości
z wielkiej miłości
na półnieżywa
pochodnia

Ukłony

skrwawionemu sercu Matki,co dzień,o godz 15 powtarzam to ,
Matka ,matek Najdzielniejsza
z NICH Wszystkich....

dziękuję za przepiekny wiersz,modlitwę w godzine konania Jej Syna...
dziwny zbieg okoliczności, ale własnie w tym momencie spojrzałam na Pańską Stronę
serd pozdr :)

"wieczna Ofiara ludzkości dana "...

Szanowna Pani Zofio,

Pieśń do matki

http://chomikuj.pl/gabinek/*e2*80*a0..PIOSENKI+DLA+MAMY/O+Matce+pie*c5*9...

Dobrego wieczoru

Obchody 70. rocznicy rozbicia ubeckiego więzienia. "Narażali się, abyśmy mogli korzystać z daru wolności"

W Kielcach odbyły się obchody 70. rocznicy brawurowego rozbicia więzienia kieleckiego przy ul. Zamkowej - akcji dokonanej przez oddziały Antoniego Hedy „Szarego”, w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 r. Uwolniono wówczas 354 więźniów. W ramach obchodów rocznicy tego wydarzenia odbyło się już spotkanie rocznicowe pod więziennym murem, Msza św. i rekonstrukcja historyczna w Parku Miejskim.

Uczestnicy akcji Jesteśmy tu, aby uczcić naszych bohaterów

— powiedział w homilii ks. Tomasz Świerczyński. Uczestnicy patriotycznych uroczystości przemaszerowali na ulicę Zamkową, gdzie przed tablicą na murze dawnego więzienia zabrzmiał hymn Armii Krajowej i salwa honorowa w wykonaniu członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”, a także złożono kwiaty.

Fala aresztowań żołnierzy i oficerów AK, jaka przeszła przez Kielecczyznę późną wiosną i wczesnym latem 1945 r., była tragiczna w skutkach. Kpt. Antoni Heda „Szary”, postanowił zmobilizować swój oddział i podjął próby uwolnienia aresztowanych.

Spektakularne rozbicie kieleckiego więzienia odbyło się w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 r. Wzięły w nim udział zgrupowania poakowskich oddziałów partyzanckich, związane z Delegaturą Sił Zbrojnych, właśnie pod dowództwem „Szarego” (120–150 osób) oraz porucznika Stefana Bembińskiego „Harnasia”/„Sokoła” (70–80 osób).

Po opanowaniu kluczowych punktów w mieście i zablokowaniu ważniejszych siedzib sił represji, partyzanci przeprowadzili udany szturm na budynki więzienne, w wyniku których uwolnili 354 więźniów. Ze względu na skalę trudności (atak w centrum dobrze strzeżonego miasta wojewódzkiego) oraz niewielkie straty po obu stronach, akcja zasługuje na szczególne uznanie.

W trakcie akcji „Szarego” zginęły trzy osoby: oficer Armii Czerwonej, milicjant, oraz Antoni Żółkiewski ps. „Lin” partyzant z oddziału kpt. „Szarego”.

Podczas uroczystości 70. rocznicy wydarzenia, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, major Zbigniew Mielczarek, odznaczył Piotra Pytkę, Genowefę Piotrowską, oraz Henryka Czecha za czynny udział w uwolnieniu osób przetrzymywanych w więzieniu Urzędu Bezpieczeństwa.

Gościem honorowym 70. rocznicy rozbicia więzienia UB, była córka dowódcy oddziału Podziemia Niepodległościowego kpt. Antoniego Hedy „Szarego ” - Teresa Heda – Snopkiewicz.

http://kielce.tvp.pl/21061629/w-70-rocznice-rozbicia-wiezienia

W nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku żołnierze AK dowodzeni przez Antoniego Hedę „Szarego” rozbili kieleckie więzienie UB. Uwolnili ponad trzysta pięćdziesiąt osób. W siedemdziesiątą rocznicę tego bohaterskiego czynu przed murami dawnego więzienia przy ulicy Zamkowej oddano hołd walczącym.

Podczas dzisiejszych uroczystości Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, major Zbigniew Mielczarek, odznaczył Piotra Pytkę, Genowefę Piotrowską oraz Henryka Czecha za czynny udział w uwolnieniu osób przetrzymywanych w więzieniu Urzędu Bezpieczeństwa.

To była brawurowa akcja: w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku uwolniono 354 więźniów, trzy osoby zginęły – oficer Armii Czerwonej, milicjant oraz Antoni Żółkiewski ps. „Lin” partyzant z oddziału „Szarego”.

W najbliższy wtorek, 4 sierpnia, w parku miejskim będzie ciąg dalszy obchodów, a jej głównym punktem będzie rekonstrukcją historyczną akcji w wykonaniu Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150802/POWIAT0104/150809949

http://www.radio.kielce.pl/post-34793