Totalna kompromitacja Stadionu Narodowego
To wygląda na totalną kompromitację wspaniałego Stadionu Narodowego. Boisko zalane jest wodą, Anglicy już oświadczyli, że na tym grać się nie da. Komentator Dariusz Szpakowski mówi, iż położono murawę bez drenażu /na Euro 2012 drenaż był/. Teraz Waldemar Fornalik twierdzi, że on też jest przeciwny rozgrywaniu meczu w tych warunkach. Wszyscy czekają na decyzję delegata FIFA.
W dodatku nie można zasunąć dachu. Najpierw słyszeliśmy, że to byłoby zbyt niebezpieczne, a potem, iż regulamin tego zabrania, bo trening był przy otwartym dachu. Już wczoraj było wiadomo, iż dziś będzie padać, nikt jednak nie pomyślał o tym. Śmiesznie brzmią zaklęcia komentatorów powtarzających w kółko, że mamy najnowocześniejszy stadion. O 21:45 ma być decyzja, co dalej? Mecz Polska-Anglia miał się zacząć o 21:00. Leje nadal. Nawet jeśli spotkanie dziś dojdzie do skutku, to będziemy mieli "piłkę wodną".
Oto największy sukces Platformy Obywatelskiej.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Mecz odwołany !!!
Ma być jutro o 17:00
2. Bananowa republika
Afryka dzika. Zwykle naduzycia chowaja sie cichutko po norkach. Tu jest jak snop reflektorow w oczy sarny. Jezeli ludziowie tego nie pojma to jechal ich pies. Ale nie moj, choc mieszaniec. Jechal ich pies symboliczny. Dzwigna sie z tego ciule?
3. @Tymczasowy
Nie, tego się nie da niczym "przykryć". Chyba, że Polacy jutro wygrają w pięknym stylu. To jest jednak bardzo mało prawdopodobne.