Telewizory zamiast karabinów
Anonim, pt., 12/12/2008 - 23:53
44 proc. Polaków uważa, że stan wojenny był potrzebny - wynika z sondażu TNS OBOP dla programu "Forum" w TVP Info. Przeciwnego zdania jest 38 proc. pytanych, zaś prawie jedna piąta (18 proc.) uczestników badania nie potrafiła wskazać odpowiedzi.
Można to skwitować tyko tym, że gdyby następnym razem stan wojenny był jeszcze "potrzebny" wcale nie trzeba go będzie wprowadzać. Lepsze rezultaty oddziaływania na Polskie społeczeństwo niż czołgi i karabiny dadzą media. Bo to tylko ich zasługa, że ten sondaż wygląda tak a nie inaczej.
Można to skwitować tyko tym, że gdyby następnym razem stan wojenny był jeszcze "potrzebny" wcale nie trzeba go będzie wprowadzać. Lepsze rezultaty oddziaływania na Polskie społeczeństwo niż czołgi i karabiny dadzą media. Bo to tylko ich zasługa, że ten sondaż wygląda tak a nie inaczej.
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
14 komentarzy
1. Czarku!
2. lepsze media niż karabiny
3. A oto przykład WRON-iej propagandy
4. Ja bym tego sondazu nie bagatelizował
5. Stało się tak, jak chciał Urban
6. Sonadaże
7. @autor
janekk
8. trochę optymizmu
janekk
9. Proszę o jeszcze jeden sondaż składający się z 2-ch tylko
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
10. --@głos
Do piachu, a potem zobaczymy
- Panowie generałowie. Wasze państwa przyjęte zostały do NATO, co moim zdaniem jest błędem, ale jestem żołnierzem i wykonuję rozkazy, więc moje zdanie nie ma tu znaczenia. Ten ostatni rozkaz jest taki, że mam was wprowadzić w „co i jak w NATO”. Powiedzmy sobie otwarcie: wielu z was jest czynnymi bądź uśpionymi agentami Moskwy… (na sali szum), proszę o spokój, wykonujecie rozkazy, a mój jest: siedzieć i słuchać.
No. Dopóki ostatni z oficerów waszych wojsk nie zejdzie do grobu dopóty wszystkie poziomy zabezpieczeń naszych systemów odrzucać będą jakikolwiek wasz akces. Nie mówię tu o taktyce: o doraźnych akcjach czy operacji konwergencji systemów. Mówię o strategii. Będzie tak do – czy ja wiem – 2050 roku. Siedzieć, słuchać, wykonywać – w tych trzech słowach zawiera się wasz dozgonny program zadań. W prasie oczywiście będzie to przedstawione inaczej. Ale my nie wierzymy wam jak parszywym psom, to nic osobistego zresztą, sami powinniście zrozumieć…
Tak mniej więcej wyobrażam sobie Pentagon wprowadzenie dla generałów nowoprzyjętych państw. I wyobrażam sobie wewnętrzny gulgot tych ostatnich – ale jak to?! Dlaczego?
Ostatnimi dniami czuję się podobnie jak ci generałowie, choć – w odróżnieniu od nich – pracy na dwa fronty nie prowadziłem i nie prowadzę. Czuję się tak po lekturze wielu komentarzy internetowych sprowadzających się do: „Przestańcie już nudzić tym stanem wojennym, kto to w ogóle pamięta, patrzcie w przyszłość, a wy tylko szukacie agentów. Przestańcie babrać się w historii, dajcie spokój Jaruzelskiemu, chciał pomóc Polsce… Nie będzie w Polsce normalnie, dopóki nie umrze ostatni człowiek pamiętający stan wojenny…”
I tak dalej. Tak pisze młodzież, która niebawem przejmie władzę na razie kontentując się cedowaniem jej w wyborach na rzecz partii miłości. Tym samym z jednej strony daje sobie ona wieloletnie alibi dla własnych ewentualnych niepowodzeń i usprawiedliwienie popełnionych przyszłych błędów („no, bo wciąż żyją ci, co pamiętają i się babrzą w historii”), a z drugiej obnaża swój oportunizm.
Nie ma dla nich przeżycia pokoleniowego, a tylko wspólne fascynacje, nie ma tradycji, jest trend, nie ma historii, są jej interpretacje. Jest postawa wypracowana codziennym łykaniem medialnej trucizny.
Jaka będzie ta Polska, którą pokierują oni? Bez oglądania w tył, bez rozdrapywania ran, bez świadomości historycznej, z rosnącą pogardą dla starych i funkcjonującym mechanizmem „nikt nas już nie rozliczy, bo ci co by mieli rozliczać, to też my”?
Czy lodziarnie powołane w czasach zamętu wciąż wtedy będą się kręcić? Co będzie normą po śmierci ostatniego pamiętającego czym był 13 grudnia?
Ja tego nie dożyję. Spocznij.
http://oranje.salon24.pl/index.html
C kwadrat, tak - te "wyniki" łopini płolaków o 13.XII, to w 99 % - jest REZULTAT. To sq, nie-Polskie, Merdia. Pozdrawiam, St
Czyń lub Giń.
STEIN
11. Jerzy Giedroyć
janekk
12. Generalnie sondaże
13. Czarek
janekk
14. janekk
"lemingi dzięki swojemu stadnemu instynktowi pójdą za nimi (nawet nie trzeba tracić czasu na edukację lemingów na którą przeciętny leming i tak nie ma ochoty)."
No ja przecież tego nie napisałem ;)
Ale OK, nie chodziło mi przecież o to, zeby udowodnić Ci, że napisałeś coś czego nie myślisz. Ja się zastanawiam, jaką wybrać metodę, żeby trafić z naszym przekazem do ludzi z wypranymi przez GW i spółkę mózgami. No bo jeśli to nie ma sensu, to taki portal jak nasz ogranicza się do klubu dyskusyjengo, czy nawet bardzie - grupy wspracia anonimowych (w większości) sympatyków PiS ;). Nie stać nas na profesjonalne medium, ale możemy opracować jakieś reguły przekazu, którą pozwoliłyby na dotarcie do jak największej liczby osób niekoniecznie bardzo zainteresowanych polityką.