Obrzydzenie Beaty Dżon, korespondentki GW z Wiednia "polskim bogoojczyźnianym skansenem" w rocznicę Victorii

avatar użytkownika Maryla

Jaki jest Michnik, każdy widzi, jacy są korespondenci Gazety Wyborczej też wiemy, za każdym razem "śmieszą, tumanią, przestraszają". Tym razem relacja z Wiednia, z organizowanej przez Polonię  inauguracji XXI Dni Polskich w Austrii.

Beata Dżon przerażona !!!!

"Najpierw była prawie dwugodzinna msza w kościele polskim, potem tłumy rodaków z biało-czerwonymi flagami ruszyły ku stoisku "Jan III Sobieski" z bigosem, kiełbaskami, winami, dyniami. Jarmarczno-ludycznej atmosferze towarzyszyły dochodzące z głośników poszczególnych grup, które przyjechały z Polski, zawodzenia: "Ojczyznę wolną, racz nam wrócić Panie", no i odśpiewywany raz po raz hymn Polski oczywiście.
 

Na scenie pod kościołem pojawił się ambasador RP Jerzy Margański w towarzystwie działaczy polonijnych i purpurata. Niestety, wypowiedzi poszczególnych gości ledwie były słyszalne.

W tłumie dało się zauważyć górali ze Szczyrku, chór kościelny z Katowic, a na skwerze pod kościołem widoczną grupę sympatyków "Gazety Polskiej" z flagami. Ale plac zdominowały postaci w czerwonych rozwianych pelerynach z podobiznami Chrystusa, krzyżami i orłami.

Rozdawali "cudowne medaliki" i drukowane apele, by naród nie grzeszył, przyjmując bezecnie komunię na rękę czy godząc się na kobiety w służbie kościelnej."

http://wyborcza.pl/1,126565,12458197,Polski_bogoojczyzniany_skansen_pod_Wiedniem.html

 

Brawo Polonusi ! Tak wstrząsnąć korespondentką z Czerskiej i okolic :)))

Według tej kobieciny (pardons pewnie to feministka) Polacy powinni przyjść z błękitnymi i tęczowymi flagami i odspiewać Odę do radości lub Międzynarodówkę. I koniecznie, bo to trendy ! wyciąć ze trzy krzyże we Wiedniu.

Wtedy by była zadowolona :)

 

Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Komunistyczny dyplomata, robotnik budowlany Albin Siwak, w swej książce
"Od łopaty do dyplomaty " opisuje polskich dyplomatów w większości Żydów, którzy zachowywali się skandalicznie na placówkach.

Styl bycia adasia i jerzego zawsze pozostawiał wiele do życzenia.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

2. Biedactwo

nie rozumie, że to wciąż ta sama wojna ...
A może jednak rozumie... No, to ciekawe, komu by ta kobieta kibicowała we wrześniu 1683 - ze swoją - taką jaką prezentuje - postawą wobec wszystkiego ...

avatar użytkownika basket

3. A najlepiej,

gdyby Polonia wystąpiła w długich czarnych chałatach, kapeluszach do chmur,
z pejsami, a zamiast śpiewać, powinna kiwać się stojąc jak jakieś kalekie
kukły i mamrotać pojękując czytane zaklęcia - wtedy uroczystości byłyby udane,
piękne, zachwycające....

basket

avatar użytkownika guantanamera

4. @basket

Noo, to by była dopiero victoria wiedeńska ... :)

avatar użytkownika kazef

5. Gwoli informacji:

"postaci w czerwonych rozwianych pelerynach z podobiznami Chrystusa, krzyżami i orłami"

To byli Rycerze Chrystusa Króla od ks. Natanka.
Ich to dopiero musiała się Beata Dżon wystarszyć :)

avatar użytkownika Tymczasowy

6. GW

jest niereformowalna. W Wolnej Polsce ktos moze dokona analizy, jak doszlo, kto jest odpiwiedzialny za powstanie tego szmatlawca. Jedna ksiazka rozprowadzana jak w Podziemiu to za malo.

avatar użytkownika Maryla

7. Jerzy Wolak Dlaczego wspominamy Wiedeń?

Wrzesień
w powszechnej świadomości Polaków kojarzy się niewesoło, bo przede
wszystkim z tragedią klęski z rąk nazistowsko-bolszewickiego sojuszu w
roku 1939. Można jednak – i trzeba – rozproszyć smutny nastrój
wrześniowy, sięgając głębiej do ojczystych dziejów po ewidentny powód do
radości i chwały: znakomitą wiktorię wiedeńską Jana III Sobieskiego.

 


12 września 1683 władca
Rzeczypospolitej wezwany na odsiecz zagrożonego Cesarstwa spojrzał z
górującego nad Wiedniem Kahlenbergu, wydał kilka rozkazów i wkrótce mógł
ze spokojem napisać do Marysieńki: Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył.

 

Świetne zwycięstwo antytureckiej
koalicji pod wodzą polskiego monarchy miało przełomowe znaczenie nie
tylko dla Rzeczypospolitej Obojga Narodów, ale całej Europy. To przecież
dzięki Rzeczypospolitej trzymającej straż na wschodniej rubieży Europy
mógł Zachód przez całe stulecia żyć spokojnie z dala od realnych
zagrożeń płynących ze Wschodu: najpierw ze strony walczącego islamu,
później zaś – zbrodniczego komunizmu. Antemurale christianitatis
– takie miejsce przeznaczone było naszej Ojczyźnie. Polska stanowiła
przedmurze chrześcijańskiego świata nie szczędząc krwi i kosztów dla
powstrzymania azjatyckiego parcia na zachód. A trzeba pamiętać, że z nie
byle jakim przeciwnikiem mieliśmy do czynienia. W XIII wieku był nim
Batu Chan, później (w latach 1499-1686) tureccy sułtani, w dwudziestym
stuleciu – Lenin.

(....)  CAŁOŚC

http://www.pch24.pl/dlaczego-wspominamy-wieden-,5719,i.html


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

8. Nad książką o Wiktorii Wiedeńskiej

pracował Ś.P. Józef Szaniawski. Mam nadzieję, ze udało mu się dokończyć dzieło.

avatar użytkownika Maryla

9. Alicja Bachleda-Curuś zdradza

Alicja Bachleda-Curuś zdradza kulisy "Bitwy pod Wiedniem"


Historyczny film trafi do kin w Polsce 12 października. Polska
aktorka zagrała w nim razem z laureatem Oscara, F. Murrayem Abrahamem.

Film Bitwa pod Wiedniem zapowiadany jest hasłem: polskie zwycięstwo, które zmieniło losy świata.

Król Jan III Sobieski odegrał wielką rolę w historii Europy i całego
świata. I rola ta będzie w filmie podkreślona. Jednak to nie jest film o
Polsce, lecz o zwycięstwie całej Europy, w tym Polski, w tamtym czasie
.
A przede wszystkim - opowieść o nawróceniu się, wierze i
przeznaczeniu. O bardzo znaczącym momencie w dziejach chrześcijaństwa. O
starciu się dwóch zupełnie innych religii i kultur. To stanowi główny
punkt ciężkości tego filmu.

Bitwa pod Wiedniem jest produkcją włosko-polską.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

10. Kiedyś siedlisko zła i

Kiedyś siedlisko zła i agentura antypolskości zostanie zlikwidowana a szybciej po prostu splajtuje ;)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Józuś

11. Chyba nie warto

zawracać sobie głowy postaciami z dziwnych bajek. Wiktoria Wiedeńska i Polaków obecność, niezmiernie cieszy. A jak tam z autohtonami? Czy tylko bal im w głowie sylwestrowy, raz do roku..

Zbieram się i zbieram, temat ważki i zasługuje na większe opracowanie: nie o szkalowaniu nas, ale o tym, czego nie robimy, jako atolicy, dlaczego nie jesteśmy, nie chcemy być i nie powinniśmy być ODWETOWCAMI. Wiele razy nie napisałem nic z tej przyczyny.

A Barabur z kogo teraz żyje?

Józuś

avatar użytkownika Maryla

12. @Józuś

Barabur działa na grzęzawisku, do którego mało kto już wchodzi z własnej woli.
Spoko, zawsze sobie znajdzie jakiegoś wroga. czyli wciąz tego samego.

Zawracać głowy sobie nie będziemy, ale takie 'perełki" nienawiści do Polski i katolików warto "zatrzymać w kadrze". Z nazwiskiem , oczywiście Dżon, to brzmi :))

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Już jutro rocznica bitwy pod

Już jutro rocznica bitwy pod Wiedniem - trzeba trąbić wsiadanego!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl