Joe Chal –„Boris z wraku na Vanuatu!”

avatar użytkownika Joe Chal

 

Prezydent Coolidge - był luksusowym liniowcem pasażerskim przekształconym na przewoźnika wojsk podczas II wojny światowej. Statek służył do transportu żołnierzy z USA na Pacyfiku, a podczas jednej z takich okazji uderzając w przyjazną minę podczas wprowadzania Santo portu i zatonął w dniu 26 października 1942 roku. Niemal całkowicie nienaruszony można zwiedzać nurkując przez wiele ładowni i pokładów oglądając wielu pamiątek z czasów wojny. Nurkując w tym wraku można zobaczyć m.in. słynną "Damę" / rzeźba z Promenady/, która teraz znajduje się pod woda na głębokości 40 metrów. Nurkowania na Coolidge są podzielone na wiele różnych etapów aby zadowolić wszystkie poziomy doświadczenia, zainteresowania i kwalifikacje. Doświadczeni i profesjonalni przewodnicy nurkowania /divemaster/ zabezpieczająca wszystkie nurkowania. Coolidge jest także domem dla wielu koralowców i ryb jak: barakudy, Trevally Nessie węgorza Moray.

Jednakże  najsłynniejszym mieszkańcem Coolidge'a na pewno był Boris – Grouper. Boris był atrakcją samą w sobie dla płetwonurków, ponieważ nikt nie omijał tej ogromnej okazałej postaci, około 2,5 m (7 stóp) długości i wagi ponad 200 kg (440 funtów).

Boris to nie Rosjanin ale największy rodzaj indopacyficznej ryby rafowej, znany również pod innymi nazwami: Queensland Grouper, Grouper Giant.

Boris otrzymał swoją nazwę nadana przez płetwonurka Allan-a, który zasugerowany wygladem tej ryby nazwał ją na cześć Borisa Karloffa aktora, który bardzo często grał role w wielu horrorach /dr. Frankenstein/. Więc, Boris bardzo przypominał tą postać, i tak też Borisem pozostał.

Spotkałem Borysa, gdy pierwszy raz nurkowałem w Coolidge wiele lat temu. Był wtedy z dwoma innymi kompanami - jeden nieco większy niż Boris a inny około 70 kg. Trzymały się zazwyczaj w pobliżu wraku razem na wysokości siłowni - około 80 metrów z boku Coolidge. Był on bardzo ciekaw co robimy pływając cały czas tak jakby był częścią naszej wyprawy, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych ryb, które w momencie nurkowania naszej grupy odpływały od nas i trzymały się na dystans..

Zawsze moje nurkowanie zaczynałem od wejścia do wody i karmienia Borysa kawałkami chleba. Boris zawsze rano czekał na swój darmowy posiłek i gdy pogoda była nieodpowiednia do nurkowania dostawał swój deputat z pomostu lub lodzi.

Boris dla płetwonurków był jakby sygnałem alarmowym, gdy był on wokół nas to oznaczało jedno – nie ma niebezpieczeństwa, ale nie znosił jednego, jeśli ktoś  snorkelował nad nim. Najwspanialszym marzeniem każdego było zostać sfilmowanym z lotu ptaka pływającego razem z Borisem. Niestety Boris zniknął jakiś czas temu i nie wrócił.

Młody nowy „Borys” nazwany Calvin sprowadzony został w ubiegłym roku zaznacza już swoją obecność na i wokół wraku. On zwykle teraz towarzyszy pierwszym adeptom nurkowania na wraku.

Calvin jest oczywiście barda młodą rybą, troche mniejszą niż Boris. Pozuje już dla fotografów stajać się często bardzo bezczelnym, dlatego, że wyrywa nurkującym wszystko co znajdzie się w zasięgu jego pyska. Najbardziej upodobał sobie kamery i jednym zgniotem szczęk płaszczy je wypluwając z niesmakiem. Jest nadzieja, że ​​Calvin zaakceptuje ten rejon wód i stanie się popularnym rezydentem na wiele lat.

 

Joe Chal

6 komentarzy

avatar użytkownika natenczas

1. > Traube,

Bardzo cenne uwagi.

AIDS i Ebola - Natura, wypadek czy celowe działanie" autorstwa mojego kolegi i znajomego, którego poznałem kilkanaście lat temu dr Leonarda Horowitza – bardzo ciekawa choć kontrowersyjna postać.

http://blogmedia24.pl/node/60292

Pozdrawiam.

avatar użytkownika basket

2. Wydaje się,

że Joe - pod innym nickiem - od czasu do czasu - wraca na strony BM24. Za każdym razem
z innym pomysłem - ale zawsze nie swoim - na wzbudzenie zainteresowania. Zwracano
mu na to uwagę.w poprzednich odsłonach aktywności. Był nawet przypadek przeprosin:
"zapomniałem podać autora...". Niektóre poprzednie performance`s wzbudziły entuzjazm
użytkowników BM24. Umie znaleźć ciekawe teksty w sieci, i zamiast umieszczać je w
dziale "forum, przegląd publikacji" portalu, umieszcza je jako swoje. Szkoda...

basket

avatar użytkownika natenczas

3. > Basket,

Nie wydaje mi się, aby już u nas wcześniej pisywał.
Może na nE?

Pzdr.

avatar użytkownika Traube

4. natenczas & basket

Dziękuję za reakcję...

Poza BM24 i niepoprawnymi facet pisze jeszcze na S24 i Bóg raczy wiedzieć gdzie jeszcze, a do tego szefuje jakiejś Fundacji zbierającej pieniądze na chore dzieci!

W sumie to nawet zabawne, że w tym samym czasie na blogu pani elig, tu i na niepoprawnych, toczy się dyskusja o manipulacjach w internecie. I nikogo z dyskutantów nie zainteresował tak jaskrawy przykład internetowego oszusta przypisującego sobie cudze prace naukowe i przygody z nurkowaniem:-)

avatar użytkownika Maryla

5. Traube

Joe Chal raz sie odezwał własnym głosem z apelem, żebyśmy potępili Antykomora :)
A może też to skopiował ?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Traube

6. Maryla

W miarę przyzwoity człowiek, po takim ujawnieniu, zwinąłby żagle. Może przeprosił. I zniknął.
Powiedzmy, przyzwoity w tym sensie, w jakim "profesor" Bartoszewski mówi, że warto, anie tak, jak my to rozumiemy.
Obawiam się jednak, że to nie ten sort.

Pozdrawiam,