Angela Merkel "Matka chrzestna" - krytyka kanclerz Niemiec. "System M"

avatar użytkownika Maryla

 

 

 

Autorka książki Gertruda Höhler była powiernikiem Kohla i w swojej książce "Matka chrzestna" występuje przeciwko Angeli Merkel.

Autorin Höhler: "Werden wir optimal geführt und informiert?"Zur Großansicht
DPA

Autorin Höhler: "Werden wir optimal geführt und informiert?"

http://www.spiegel.de/politik/deutschland/die-patin-gertrud-hoehler-stellt-ihr-buch-ueber-angela-merkel-vor-a-851709.html


Okładka książki przedstawia Angelę Merkel  jak szefa mafii .  W ogólnym rozrachunku, w środowisku, w którym ostro krytykuje tak zwany "M System",  71-latka jest obecnie uważana za najbardziej wyrazistą i najsilniejszą przeciwniczkę kanclerz Merkel.

Niemcom grozi wejście do następnej dyktatury, sugeruje książka. Merkel potajemnie instaluje własny autorytarny reżim i pracuje nad "upadkiem demokracji". Podstawowe tezy ksiązki Höhlers to k
ształtowane Merkel przez jej doświadczenia z socjalizmu NRD i zarzuca Merkel, że wyrzuciła  chrześcijańskie wartości demokratyczne za burtę.

Podjęta przez moderatora dyskusja nad książką  poszła źle. Wielu z obecnych było zainteresowanych stosunkiem Autorki do kanclerz Merkel.  "Chciałam, aby porozmawiać o książce i właśnie od tego zacząć,"

"Alpha wilk z mętną Ostkulisse"

O stylu Höhlers i jej nastawieniu zostało wiele napisane. O jej nieskazitelnych, garniturach w kolorach popiołu , ascetycznej postaci, że gardzi rozmówcą i  zrywa rozmowę, jeśli pytania staną się zbyt niewygodne. Höhler występuje w talk show jako ekspert CDU, doradzała wiodących firmom niemieckim w latach osiemdziesiątych, gdy działała jako minister w gabinecie Kohla.

Teraz, na rok przed wyborami u konserwatywnych intelektualistów  Merkel wzbudza niezadowolenie  z jej działań w Unii. Starsi ludzie oskarżają ją o "pięść w kieszeni" , że jest tchórzliwa jak "alfa wilk w owczej skórze z mroczną Ostkulisse" Dostanie dalszą darmową karierę za trzymanie lejcy politycznych.

"System M" napisała Höhler to "cicho założony wariant autorytarnego utrwalania władzy, żeby Niemcy nie zorientowali się w tym." Stroni  od bezpośredniego porównania z nazistami Hitlera i komunizmem Niemiec Wschodnich.

"Czy mamy system wartości, w którym możemy liczyć na siebie?" W częściach, spakowała swoje tezy w słowniku seminarium gospodarczego, mówi o "idei dzierżawy" i "wartości Split".

Niesłabnąca popularność kanclerz jest w rzeczywistości objawem zbiorowej iluzji, więc to można zrozumieć, mówiła profesor. W związku z kryzysem euro rządzi teraz bardziej rząd i mniej Parlament. Doszło  do ogromnego moralnego upadku, coraz bardziej "geheimbündlerisches" zachowań w polityce. Obietnice w umowach koalicyjnych były nic nie warte, a wyborcy nie rozróżniają między partiami " i nie mogę znaleźć różnic marginalnych"

Etykietowanie:

49 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. co nam to przypomina? " System T" będący kalką systemu M?

"System M" napisała Höhler to "cicho założony wariant autorytarnego utrwalania władzy, żeby Niemcy nie zorientowali się w tym."
Niesłabnąca popularność kanclerz jest w rzeczywistości objawem zbiorowej iluzji,

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. "Alpha wilk z mętną Ostkulisse"

Pomoc niemieckiej policji dla Białorusi dyktatora Łukaszenki w szkoleniu milicji KGB

http://www.spiegel.de/politik/ausland/weissrussland-deutsche-polizei-bil...

Berlin / Mińsk - niemiecka policja szkoliła siły bezpieczeństwa utworzone z autorytarnych reżimów w Niemczech i na Białorusi w Mińsku. Jak pisze Berlin "Tagesspiegel" co najmniej stu członków białoruskich sił bezpieczeństwa uczestniczyło w szkoleniu przez niemiecką policję, .trwało to od 2008 do 2011 . Łącznie wyszkoleni funkcjonariusze milicji prezydenta Aleksandra Łukaszenki używani jest w kółko, aby pacyfikować protestujących.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. dr Mengele jest dumny z Merkel

Masowe testy na zespół Downa. Będzie więcej aborcji?
W Niemczech na rynek wchodzą proste i bezpieczne testy wykrywające zespół Downa w trakcie życia płodowego. Jednak...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. bezczelność Niemiec i gdzie był Sikorski?

"Dwie dekady po upadku muru berlińskiego naszemu kontynentowi grozi nowy podział - tym razem, na północ i południe. Nie możemy pozwolić, by do niego doszło. Nasze kraje nie mogą cieszyć się spokojną przyszłością, jeśli Europa nie będzie zjednoczona. (...). Potrzebujemy dalszej integracji, by utrzymać w mocy europejskie wartości, potrzebujemy więcej Europy!" - napisali we wspólnym oświadczeniu.

Potrzebujemy więcej Europy i dalszej eurointegracji - wezwali w czwartek w Rydze szefowie MSZ Estonii, Litwy, Łotwy i Niemiec na dorocznym spotkaniu. Ostrzegli też przed podziałem Europy na północ i południe i potępili pakt Ribbentrop-Mołotow sprzed 73 lat.

Estończyk Urmas Paet, Litwin Audronius Ażubalis, Łotysz Edgars Rinkeviczs i Niemiec Guido Westerwelle ostrzegli przed nierównościami gospodarczymi w Europie, które ich zdaniem, wykraczają poza problemy strefy euro.

Ministrowie ocenili, że reformy przeprowadzane obecnie w państwach bałtyckich są dobrym przykładem dyscypliny budżetowej. Ocenili, że unia walutowa 17 państw UE, czyli strefa euro, powinna być wzmocniona przez "bliższą współpracę w polityce gospodarczej i fiskalnej".

"To jest ważne zarówno dla Niemiec i Estonii, które już są członkami strefy euro, jak i dla przyszłych członków - Litwy i Łotwy" - wskazali szefowie dyplomacji.

W czwartek premier Łotwy Valdis Dombrovskis powiedział, że na wiosnę przyszłego roku jego kraj zdecyduje, czy wejdzie do strefy euro. Zależne to będzie od rozwoju sytuacji w eurostrefie. Dotąd Łotwa planowała dołączyć do unii walutowej 1 stycznia 2014 roku.

Szefowie MSZ na spotkaniu w Rydze odnieśli się też do przypadającej w czwartek 73. rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow między ZSRR i Niemcami hitlerowskimi. Wskazali, że tajny protokół, który dzielił Europę Środkowo-Wschodnią na strefy wpływów obu państw "utorował drogę do niesprawiedliwej i nieludzkiej polityki, która przyniosła Europie nieszczęścia na katastrofalną skalę".

"23 sierpnia 1939 roku, czarny dzień w historii, przypomina nam, jak cenna jest nasza europejska kultura zaufania" - podkreślili ministrowie.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. W Niemczech ukazała się książka, demaskująca Merkel

http://polish.ruvr.ru/2012_08_24/Niemcy-ksiazka-Merkel/

Była radczyni kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, Gertrud Hoehler, zaprezentowała wczoraj książkę poświęconą obecnej szefowej rządu, Angeli Merkel, zatytułowaną „Chrzestna matka”. Na okładce przedstawiła ona Merkel jako szefową klanu mafijnego. Hoehler potępiła politykę obecnej kanclerz.

Autorka książki oświadczyła, że Merkel umyślnie stopniowo ograniczała rolę parlamentu. Jej zdaniem przejawia się to w podjęciu decyzji w sprawach dotyczących kryzysu ekonomicznego w strefie euro oraz we wdrożeniu reformy energetycznej. Jak twierdzi Hoehler, w czasie rządów Merkel rząd otrzymywał coraz więcej faktycznej władzy, a parlament odwrotnie ją tracił.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Kawalkada z Merkel została zaatakowana w Kiszyniowie

http://polish.ruvr.ru/2012_08_23/Merkel-Kiszyniow-atak-samochod/

W kierunku kawalkady z kanclerz Niemiec Angela Merkel, przebywającą z krótką wizytą w Kiszyniowie, rzucono przedmiot wypełniony łatwopalnym płynem – poinformował doradca ministra spraw wewnętrznych Mołdawii Eugeniy Onike.

Zgodnie z jego słowami, samochodowi, w którym jechała kanclerz, nie wyrządzono żadnych szkód. 24-letni mężczyzna, który rzucił przedmiot, został zatrzymany na miejscu, przeciwko niemu wszczęto postępowanie karne. Wyjaśniane są motywy jego postępowania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Oficjalną wizytę kanclerz

Oficjalną wizytę kanclerz Niemiec Angeli Merkel w
Mołdawii otacza mnóstwo pogłosek i domysłów. Związana jest z nimi
informacja (którą Kiszyniów i Tyraspol już zdementowały) dotycząca
tajnego planu uregulowania konfliktu naddniestrzańskiego w drodze
stworzenia federacji. Eksperci zastanawiają się, czy wizyta ta da impuls
niemiecko-rosyjskiemu dialogowi na ten temat.

Niezależnie
od wyników rozmów nad brzegami Dniestru można już wymienić jedną
korzyść. Wszyscy teraz wiedzą o tym kraju. W Londynie nawet odbył się
konkurs: „Zgadnij, gdzie znajduje się Mołdawia?”. Dyrektor
Kiszyniowskiego Instytutu Polityki Społecznej Arkadij Barbaroszyje
podkreśla: „Teraz szansę na wygranie konkursu ma wielu Europejczyków”.
Dyrektor generalny moskiewskiego Centrum Koniunktury Politycznej Siergiej Michiejew zgadza się ze swoim kolegą:

Wiadomo,
że ostatnio Niemcy próbują wystąpić w roli pośrednika, lecz nie
proponują żadnych konkretnych rozwiązań konfliktu. Niemieckie propozycję
w zasadzie są powtórzeniem kiszyniowskich, czyli chodzi o powrót
terytoriów naddniestrzańskich w skład Mołdawii na warunkach określonych
przez Kiszyniów. Taki model raczej nie zadowoli ludności
Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej. Inna sprawa, jeśli do
zjednoczenia dojdzie na równych warunkach i powstanie pełnowartościowa
federacja. Wydaje mi się, że kanclerz postara się wytłumaczyć mołdawskim
władzom: gra „na równi” nie leży w ich interesie i doprowadzi do utraty
pewnych pozycji. Zresztą poczekamy na wyniki mołdawsko-niemieckich
rozmów.

„Merkel jedzie, by zeuropeizować, a nie
sfederalizować Mołdawię” – komentuje miejscowa prasa oświadczenie szefa
MSZ republiki Jurija Lanke dotyczące rzeczywistych przyczyn wizyty
kanclerz RFN. Rosnące zainteresowanie Niemiec Mołdawią wiąże on z
perspektywą wejścia jego kraju do Unii Europejskiej. Tę perspektywę
Siergiej Michiejew ocenia, jako „bardzo mglistą”.

Unia
Europejska jest absolutnie nieprzygotowana do takiego scenariusza. Ma
mnóstwo własnych problemów. Dyskusja nad przyłączeniem najuboższego w
Europie kraju do UE jest zupełnie nieprawdopodobna, zwłaszcza w
sytuacji, gdy toczą się rozmowy na temat wystąpienia Grecji ze strefy
euro! W ogóle, jak się okazuje, członkostwo w Unii Europejskiej nie daje
gwarancji rozkwitu. Mit ciągle narzucany przez Brukselę, w
rzeczywistości jest pusty. Wschodni europejczycy, którzy niedawno weszli
w skład Unii Europejskiej, zostali narodem sprzątaczy i pracowników
stacji benzynowych. Gdzie są wśród nowicjuszy Unii Europejskiej
konkretne przykłady z liczbami wzrostu potencjału przemysłowego? Gdzie
są nowe rozwiązania techniczne, wynalazki, rozwój? Za to znamy co
innego. Na przykład, republiki bałtyckie pozostały bez własnej
gospodarki. Zakłady są zrujnowane i bankrutują. Gospodarka nie radzi
sobie z konkurencją. Fakt, że jeszcze jakoś funkcjonuje, związany jest
nie z Unią Europejską, lecz z relacjami z Rosją, z tranzytowym statusem,
ogólnie rzecz biorąc, z przepompowywaniem ładunków do Rosji. 30%
mieszkańców krajów bałtyckich wyjechało ze swych państw. Z Litwy, która
ma 3 miliony mieszkańców, wyjechało 800 tysięcy. Pracują w sferze usług.
Oto całe szczęście. Czechy mają się dobrze. Czy jednak można porównać
obecny poziom ich przemysłu z tym, z czasów przed rozpadem
Czechosłowacji? Skodę kupił Volkswagen. Jakie jeszcze mają osiągnięcia?
Gdzie są piękne czeskie meble, obuwie, wyroby mleczne? Nawet legendarne
czeskie kiełbaski straciły dawną jakość. Z tego, najbardziej
rozwiniętego wśród młodych członków Unii Europejskiej kraju wyjeżdżają
ci, którzy są w stanie znaleźć pracę w Starej Europie. Co się stanie z
Mołdawią, jeśli spełnią się eurointegracyjne marzenia jej władz?
.

http://polish.ruvr.ru/2012_08_21/Merkel-Moldawia-wizyta/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Ministerstwo Spraw

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec udzielało białoruskiej milicji pomocy finansowej – pisze gazeta Bild.

W latach 2009-2010 ze środków niemieckiej policji federalnej kupowano sprzęt komputerowy i wideo dla białoruskiej milicji. Oprócz tego co najmniej 100 białoruskim pracownikom służb specjalnych zapewniono pełny ekwipunek, składający się z hełmu, tarczy, pałki i ochraniaczy.

O ścisłej współpracy niemieckiej policji z Mińskiem w latach 2008-2011 poinformowano pod koniec lipca po dymisji jej szefa, Matthiasa Seegera. Wówczas media doniosły, że jedną z przyczyn jego zwolnienia były właśnie ścisłe kontakty z białoruskimi kolegami.

Prawie miesiąc później prasa znalazła potwierdzenie, że niemiecka policja prowadziła szkolenia białoruskiej milicji i służb specjalnych. Białoruskie służby porządkowe zostały dopuszczone do tajemnic elitarnego pododdziału niemieckich służb specjalnych GSG9, a także były obecne podczas rozpędzania masowych akcji protestacyjnych w Niemczech.

http://polish.ruvr.ru/2012_08_27/Niemcy-Bialorus-finansowanie/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Rosja woli Steinmeiera

Niemal równo rok przed kolejnymi wyborami do Bundestagu kanclerz Niemiec Angelę Merkel porównano do „ojca chrzestnego” mafii. Jeśli byłby to atak ze strony opozycji, to mozna by go było zignorować, czegóż bowiem można oczekiwać od politycznych przeciwników. Jednak „szpilkę” wcisnął „swój”: należąca do partii Merkel, CDU, Gertrud Hoehler, politolog i przedstawicielka skrajnie prawicowego skrzydła chrześcijańskich demokratów. W Niemczech ukazała się jej książka, której tytuł mówi za siebie: „Chrzestna matka: jak Angela Merkel przebudowuje Niemcy” (Die Patin: Wie Angela Merkel Deutschland umbaut).

W ciągu 7 lat kanclerzowania Angelę Merkel nazywano już różnie: i „żelazną kanclerz”, i „królową Europy”, a nawet „terminatorem”. Ale z postacią zagraną przez Marlona Brando w „Ojcu Chrzestnym” nie porównał jej dotąd nikt. Autorka książki twierdzi, że Merkel troszczy sie nie o ratowanie strefy euro, a o stworzenie „europejskiego ZSRR”. Gertrud Hoehler bezpośrednio odnosi sie do jej „komunistycznych genów”. Merkel urodziła się w Hamburgu w 1954 roku w rodzinie pastora luterańskiego. Ojca skierowano do pracy w Berlinie. W NRD Angela skończyła szkołę, studiowała na Uniwersytecie Lipskim i wstąpiła do Freie Deutsche Jugend, (Związku Wolnej Młodzieży Niemieckiej), swego rodzaju wschodnioniemieckiego komsomołu. Angela w szkole i na uniwersytecie była aktywną „komsomołką”, o czym nie lubi dziś wspominać, twierdząc, że zajmowała się „wyłacznie działalnością kulturalną”.

Jednak na przekór atakom, szanse Merkel na zwycięstwo w wyborach we wrześniu przyszłego roku nie tylko nie zmniejszyły sie, ale nawet rosną. Teraz jej sondaże poparcia osiągnęły rekordową wysokość. Według danych kompanii radiowo-telewizyjnej ARD, 70 % Niemców jest zadowolonych z tego, co kanclerz robi dla ratowania strefy euro. Kierownik ośrodka badań wschodnich Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych Aleksiej Kuzniecow jest przekonany, że Merkel ma wielkie szanse na trzecią kadencję.

„Głowny powód tego, dlaczego Merkel może się utrzymać to czynnik ludzki. Ani wewnątrz partii, ani u konkurencji nie ma teraz wyrazistych osobowości. Wewnątrz partii – i za to Merkel jest krytykowana – nie ma takich osobowości także dlatego, że ona rzeczywiście przeprowadziła polityke kadrową, czyszcząc pole wokół siebie”.

Niemiecki politolog Aleksander Rar mówi, że jesli kanclerzem zostanie głowny przeciwnik Merkel z SPD Frank-Walter Steinmeier, były minister spraw zagranicznych, to można będzie oczekiwać bardziej pozytywnego prorosyjskiego kursu:

„On jest wielkim przyjacielem Rosji. Jako kanclerz wznowi on pewną polityke wchodnią wobec Rosji. Zatem w takim wypadku można byłoby mówic o pewnej zmianie jakościowej. To były szef kancelarii Gerharda Schroedera, który wraz ze Schroederem prowadził polityke zbliżenia z Rosją”.
W zasadzie, jesli coś pozytywnego nastąpi wraz z nadejściem Steinmeiera, to raczej w taktyce, niz w strategii. Ogólnie rzecz biorąc Merkel także opowiada sie za stabilnymi i mocnymi stosunkami z Moskwą. Pozostaje poczekac do wrzesnia 2013 roku.

http://polish.ruvr.ru/2012_09_11/87913059/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Kryzys imigracyjny Mutter




Mutter Angela na okładce "Spiegla". Przeciw Merkel bunt i w UE, i w partii - obalą ją? "Skłóca Europę"

Biało-niebieski zakonny welon, z lewej gołąbek pokoju, rozjaśniona
komputerowo, pełna dobroci i światła twarz, w tle tłum potrzebujących.
Matka Teresa? Nie całkiem. Z nieco kpiącej okładki tygodnika "Der
Spiegel" spogląda ucharakteryzowana na słynną zakonnicę kanclerz
Niemiec."Polityka Merkel skłóca Europę" - ostrzega tytuł na okładce. "Angela
Merkel ryzykuje cały swój kapitał społecznego zaufania w kwestii
uchodźców. Jej europejscy partnerzy się buntują, a partyjni koledzy
sądzą, że przez swoje czyste miłosierdzie straciła kontakt z
rzeczywistością" - pisze o niemieckiej kanclerz "Der Spiegel":

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Dekada panowania Merkel.

Dekada panowania Merkel. Kanclerz pokonała kryzysy gospodarcze, ale przegrywa z uchodźcami

Mija dokładnie 10 lat odkąd Angela Merkel została kanclerzem Niemiec.
Jubileusz przypada w momencie, w którym jest mocno politycznie osłabiona
z powodu kryzysu migracyjnego. W Niemczech pojawiają się nawet
spekulacje, że kanclerz może nie dokończyć obecnej kadencji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. 48 proc. Niemców nie chce

48 proc. Niemców nie chce Merkel! Czy to już jej zmierzch? [NOWY SONDAŻ]

Według sondażu "Bilda" 48 proc. Niemców nie chce, by Angela Merkel była kanclerzem czwartą kadencję. Przez uchodźców
Wydawało się, że jesienny kryzys
niemieckiej chadecji został zażegnany. Partia, która we wrześniu i
październiku praktycznie co 10 dni traciła w sondażach punkt procentowy,
spadając z 43 proc. do 36, zdołała nie tylko zatrzymać spadek, ale
odrabia straty. Dziś notowania CDU...



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Niezatapialna kanclerz.

Niezatapialna kanclerz. Poparcie dla Angeli Merkel jest najwyższe od września 2015 r.

Poparcie
dla kanclerz Angeli Merkel wzrosło od lutego o 5 pkt. proc. do 60 proc.
i jest najwyższe od września 2015 - wynika z opublikowanego w czwartek
sondażu Deutschlandtrend dla pierwszego programu niemieckiej...

Merkel: Niemcy poprą ponowny wybór Donalda Tuska na szefa RE

Bezpośrednio
przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli niemiecka kanclerz Angela
Merkel oświadczyła, że "Niemcy poprą ponowny wybór Donalda Tuska" na
funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej - informuje agencja..

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Merkel rozpoczyna kampanię

Merkel rozpoczyna kampanię przed wyborami do Bundestagu

Od wystąpienia na wiecu swojej partii CDU Angela Merkel rozpoczęła w
sobotę w Dortmundzie kampanię przed wyborami do Bundestagu. Szefowa
rządu ma duże szanse na zachowanie fotela kanclerza po raz czwarty.
Głosowanie odbędzie się 24 września.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Zwodnicze czwarte kadencje.


Zwodnicze czwarte kadencje. Nowe otwarcie czy przeciągające się rozstanie?






Od 1949 roku Niemcy miały zaledwie 7 kanclerzy.


Merkel: Nie będę owijała w bawełnę. Liczyliśmy na trochę lepszy wynik

Kanclerz
Niemiec Angela Merkel powiedziała w niedzielę po ogłoszeniu wyników
sondaży exit polls, że kierowany przez nią blok partii chadeckich
CDU/CSU "zrealizował strategiczny cel" i ma obecnie misję tworzenia
rządu.

Krasnodębski: Wynik wyborów w Niemczech to jednak porażka Merkel

Wskazywane
przez sondaże wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech to jednak
porażka Angeli Merkel - ocenia europoseł, prof. Zdzisław Krasnodębski.
Jego zdaniem, historycznie niskie wyniki głównych partii to.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. "Cesarzowa Europy" po raz

"Cesarzowa Europy" po raz kolejny na tronie. Kim jest Angela Merkel? [SYLWETKA]

Szefowa
CDU Angela Merkel zasiada od 12 lat w fotelu kanclerza Niemiec
decydując o losach jednego z najpotężniejszych państw świata. W
niedzielę wygrała po raz czwarty wybory do Bundestagu. Kryzys migracyjny
pokazał...

Angela Merkel urodziła się 17 lipca 1954 roku w Hamburgu, w
RFN, jednak już kilka miesięcy później przeprowadziła się wraz z rodziną
do NRD. Jej ojciec Horst Kasner, świeżo upieczony ewangelicki teolog, otrzymał misję krzewienia wiary w rządzonym przez komunistów państwie.

Rodzina zamieszkała w Templinie w północnej Brandenburgii, gdzie
ojciec przyszłej kanclerz kierował ośrodkiem kształcenia duchownych.
Merkel studiowała fizykę w Lipsku, a po zrobieniu dyplomu podjęła pracę w
Akademii Nauk w Berlinie.

Merkel nie miała kontaktów z opozycją w NRD. Krytycy zarzucają jej
oportunizm i utrzymują, że sprawując w Akademii Nauk funkcję sekretarza
ds. propagandy i agitacji komunistycznej organizacji młodzieżowej FDJ,
była mocniej zaangażowana w komunistyczny system, niż jest gotowa
przyznać. "Nie byłam bohaterką. Płynęłam z prądem" - przyznaje Merkel.

Na fali demokratycznych przemian, na jesieni 1989 roku Merkel
nawiązała kontakty z Demokratycznym Przełomem, jednym z licznych,
początkowo nielegalnych ugrupowań licznie powstających w schyłkowym
okresie NRD. Po pierwszych demokratycznych wyborach w NRD 18 marca 1990
roku polityczna debiutantka rezygnuje z pracy naukowej i zostaje
zastępcą rzecznika prasowego w rządzie Lothara de Maiziere.

Kluczowym momentem w jej karierze było poparcie udzielone jej przez
kanclerza Helmuta Kohla. Po pierwszych wyborach do Bundestagu
zjednoczonych Niemiec 2 grudnia 1990 roku Kohl, poszukując do swojego
rządu "nowej twarzy" z byłej NRD, powierzył córce pastora z
Brandenburgii stanowisko ministra ds. młodzieży, a następnie, w 1994 roku, resort ochrony środowiska.

Podczas głębokiego kryzysu CDU na jesieni 1999 roku, spowodowanego
aferą z nielegalnymi funduszami partyjnymi, Merkel staje na czele
rebelii przeciwko Kohlowi i doprowadza do jego marginalizacji. Prasa
pisała wówczas o "śmiertelnym ciosie", zadanym przez Merkel jej
mentorowi.

W kwietniu 2000 roku Merkel zostaje szefową CDU. Pięć lat później
wygrywa wybory do Bundestagu i staje na czele koalicyjnego rządu
CDU-SPD. W latach 2009-2013 rządzi z liberalną FDP, a następnie, po
wypadnięciu liberałów z parlamentu, powraca do koalicji z
socjaldemokratami.

Jej pozbawiony ideologii pragmatyzm powoduje, że nie waha się
zmieniać zdania i przejmować cudze pomysły, jeżeli uzna, że jest to
korzystne dla niej i jej partii. Przykładem takiej wolty była podjęta w
2011 roku po katastrofie w Fukushimie decyzja o zamknięciu wszystkich
niemieckich elektrowni atomowych do 2022 roku. Pod koniec obecnej
kadencji Merkel umożliwiła przyjęcie przez parlament ustawy otwierającej
instytucję małżeństwa dla par jednopłciowych, choć sama uważa
małżeństwo za związek mężczyzny i kobiety.

Pełna meandrów była też jej polityka ratowania zagrożonej bankructwem
Grecji. Forsowana przez niemiecki rząd polityka zaciskania pasa uważana
jest przez kraje Europy Południowej za przyczynę ich gospodarczych
problemów.

"Merkel ustawia się ponad partiami i ideologiami, rządząc tak, jakby
była królową Niemiec" - uważa zagorzały krytyk polityki Merkel,
publicysta "Spiegla" Dirk Kurbjuweit.

Merkel jest zdaniem Kurbjuweita "rządzącym instytutem badania opinii
publicznej" i "kameleonem władzy", gotowym do dopasowania się kolorem do
każdej sytuacji, jeżeli pozwoli jej to na zachowanie władzy.

Merkel ma najdłuższy staż na stanowisku szefa rządu ze wszystkich
przywódców. Z tego powodu uważana jest za najbardziej wpływową
osobistość polityczną w Europie, a media nadały jej przydomek
"cesarzowej Europy".(...)

"Wall Street Journal": Fiasko niemieckich rozmów koalicyjnych wstrzyma reformy UE

Impas
w niemieckich rozmowach koalicyjnych to przeszkoda dla wprowadzania
zmian w UE i strefie euro - ocenia "Wall Street Journal". Gazety w USA
zaznaczają, że kanclerz Angela Merkel znalazła się w najtrudniejszej
politycznie sytuacji w swojej karierze.

"Koniec ery Merkel", "To wiadomość gorsza niż Brexit" [MEDIA O NIEMIECKIM KRYZYSIE POLITYCZNYM]

Światowe
media są zgodne - kryzys polityczny po zerwaniu rozmów nad przyszłą
koalicją rządową w Niemczech to poważny problem dla Angeli Merkel oraz
całej Europy. Stabilne jak dotąd Niemcy, mające opinię wzorcowej...

Głównemu mocarstwu Europy grozi chaos. Jakie opcje mają teraz Niemcy [ANALIZA]

Zerwanie
negocjacji nad przyszłą koalicją rządową w Niemczech oznacza, że nad
głównym mocarstwem Europy zawisło widmo politycznego chaosu. Jakie opcje
leżą teraz przed Angelą Merkel oraz co to oznacza dla Polski?

Dr Kubiak (Instytut Zachodni): "Rząd mniejszościowy oznaczałby koniec kariery kanclerz Merkel za cztery lata"

"Rzekomo nikt nie chce wyborów, ale pojawia się coraz więcej głosów, że powinny się odbyć".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Pół Afryki ruszyło do Europy.

Pół Afryki ruszyło do Europy. A mieszkańcy Bliskiego Wschodu także nie pozostają w tyle.

Dla imigrantów beztrosko otworzyła granicę trzy lata temu Angela Merkel, doprowadzając do największego kryzysu w Unii Europejskiej. Wprawdzie zaraz się przestraszyła i granice chwilowo zamknęła, aby po chwili znów je otworzyć. Podobnie jak w scenie z „Potopu” Henryka Sienkiewicza, gdy Bogusław Radziwiłł rozkazał wstrzymać ogień na bród, co umożliwiło przeprawę części wojsk Stefana Czarnieckiego.

Gdy zdezorientowany dowódca pojął swój błąd i armaty znów zagrzmiały, było już za późno. Wówczas walczyli ze sobą Europejczycy. A teraz? Żeby użyć słów wicepremiera Włoch, pół Afryki ruszyło do Europy. A mieszkańcy Bliskiego Wschodu także nie pozostają w tyle. Szturmują bród włoski, maltański, grecki, hiszpański, a następnie chcą do Niemiec. Głównie do najbogatszego regionu, czyli Bawarii, a ta ma już dosyć. Były szef tego landu, sprawujący obecnie funkcję ministra spraw wewnętrznych Niemiec, zapowiedział wtórne ruchy. Będzie wydalał z Germanii wszystkich obcych, którzy zarejestrowali się w innych krajach, a korzystając z dobrodziejstw strefy Schengen, przybyli do Niemiec. Osoby bez dokumentów spotka ten sam los.

Przerażona matka chrzestna Europy naciskała na pilne zwołanie miniszczytu Rady Europejskiej w tej sprawie. Podobno potulny dotychczas Donald Tusk nie wykazał oczekiwanego entuzjazmu, więc skorzystała z Jeana-Claude’a Junckera. Spotkanie okazało się bezproduktywne, choć pozostał po nim projekt deklaracji Komisji Europejskiej o przeciwdziałaniu tzw. wtórnym ruchom uchodźców. W wyjaśnieniu media podawały, że idzie o to, aby nie trafiali oni do Niemiec. Zapowiedziano więc specjalne kontrole w autobusach, pociągach, na dworcach. Komisja chce też walczyć z przemytnikami imigrantów.
Nareszcie. Media od paru lat alarmują, że ponad 90 proc. imigrantów przybywa do Europy właśnie za pośrednictwem przemytników, którzy inkasują z tego procederu od kilkuset milionów do kilku miliardów dolarów rocznie; zwodzą ludzi, dopuszczają się procederu handlowania ludźmi, że zamieszane są w to organizacje pozarządowe itd., a Komisja dopiero zaczyna dostrzegać problem w kategoriach realnych. Oczywiście, nie do końca. Przede wszystkim chce ulżyć Merkel w wewnątrzniemieckim konflikcie. Niemiecka kanclerz, podjudzana także przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, nadal brnie jednak w przymusową relokację „nachodźców”.

Gdyby dzisiaj żył, znany z czasów Napoleona, francuski polityk Talleyrand, musiałby ponownie zakrzyknąć: „To więcej niż zbrodnia – to błąd!”. Jestem też pewien, że dostrzegłby on wcześniej wtórne ruchy, w większości krajów UE występujące na płaszczyźnie politycznej, i zawczasu przyłączył się do zwycięzców.

http://www.niedziela.pl/artykul/137857/nd/Wtorne-ruchy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Dziedzictwo Merkel: … i


Od razu powiem, że nie jestem specjalistą od Niemiec
i nie chciałbym się specjalizować w kraju, w którym ostatni dobry poeta
urodził się blisko 200 lat temu, a głównym sukcesem kompozytorskim
w XX wieku była „Horst Wiesel Lied”. Ale, niestety, Niemcy trudno
zignorować, zwłaszcza ostatnio: Przez zgodę na połączenie Niemiec,
najgłupszą decyzję podjętą po rozpadzie ZSRR, w Europie pojawił się twór
podobny do napakowanego sterydami wielkiego osiłka, który już zaczyna
wygrażać pięściami.

Właśnie pojawiła się informacja,
że Angel Merkel nie będzie się ubiegać o funkcję przewodniczącej CDU,
co oznacza jej koniec w polityce krajowej. Wprawdzie w sieci pojawiła
się informacja, że Merkel pozostanie kanclerzem do 2021, ale jest
to wiadomość kompletnie absurdalna. Nie po to odsuwa się znienawidzoną
przez Niemców Merkel od szefowania partii, aby nadal firmowała swoim
nazwiskiem rząd. Myślę, że – o ile oczywiście rząd CDU/CSU-SPD przetrwa
do końca roku – Niemcy pod choinkę dostaną dymisję Merkel.

Czytaj także Koniec ery Angeli Merkel

Ciekawe
jest, że jeszcze do niedawna Niemcy nazywali szefową CDU Mutti. Przez
wiele lat Merkel wydawała się politykiem wyjątkowo sprawnym, która dba
o bogactwo i potęgę Niemiec. CDU wygrywała wybory, a cała Unia
Europejska zabiegała o względy pani kanclerz. Aż przyszedł rok 2015
i to „zaproszenie”, jakie Merkel wystosowała do milionów nielegalnych
imigrantów. A oni odpowiedzieli na to zaproszenie i – jak często bywa
przy tak dużych migracjach – zaczęli niszczyć porządek kraju, w którym
się pojawili. Zaczęli od zniszczenia porządku politycznego Niemiec.

Ktoś
może uznać, że owo „zaproszenie” to wielki błąd, podczas gdy reszta
kadencji Merkel była rewelacyjna. Ale prawda jest inna – otóż dla Unii
Europejskiej kadencja Angeli Merkel to katastrofa. Przede wszystkim
niemiecka dogmatyczność kanclerz doprowadziła do zapaści Grecji.
Oczywiście, ktoś powie, że Merkel chroniła przede wszystkim niemieckie
interesy, ale właśnie to podminowało fundamenty UE. Skończyły się
kompromisy, zaczęła się gra interesów, a w UE najsilniejsze są Niemcy
i starały się to wszystkim dookoła bezwzględnie pokazać.

Kolejnym
niemieckim wybrykiem jest Brexit. W polskich mediach funkcjonuje
legenda, jakby to polska imigracja wystraszyła Brytyjczyków, ale
to oczywiście bujda. Nie bez kozery Niemcy buczeli ostatnio, gdy
prezydent Andrzej Duda wskazał, że UE również jest winna Brexitu.
To właśnie niemiecka bezwzględność doprowadziła do coraz większej
niechęci Brytyjczyków do pozostawania w UE. Uznali oni, że lepiej jest
być poza Unią niż trafić pod niemiecki but.

Konflikt z Polską
to tak naprawdę efekt niemieckiego dążenia do zajęcia pozycji
rozgrywającego w UE pod względem energetycznym. Bajki o praworządności
są dla małych dzieci, totalnej opozycji i Fransa Timmermansa, ale tak
naprawdę chodzi o zakneblowanie polskiego sprzeciwu przeciwko Nord
Stream 2. Niemcy chcą oddać Ukrainę Rosji za perspektywę miliardów euro
dochodów z pośrednictwa w sprzedaży gazu. Na początek chcą pośredniczyć
w handlu z naszym regionem, ale wiadomo, że Nord Stream 3, o którym
myślą już Rosjanie, miałby służyć do transportu gazu na zachód Europy.
Francja, mająca nieszczęście mieć pyszałkowatego Macrona za prezydenta,
zdaje się nie widzieć, że ten sznur rurociągów ma zakończyć się pętlą
nałożoną również na jej głowę.

Teraz jeszcze wybuchł konflikt
z Włochami, też kompletnie pozbawiony sensu, którego celem jest
wyłącznie demonstracja niemieckiej siły, której podporządkowała się
Komisja Europejska. A będzie coraz gorzej, bo sprowokowany przez Merkel
napływ imigrantów rozsadził już porządek polityczny w kilku krajach,
choćby w Szwecji, gdzie nie ma szans na stworzenie rządu.

To samo
dzieje się właśnie w Niemczech. Trzeba pamiętać, że obecny rząd –
CDU/CSU-SPD – powstał po pół roku od wyborów. Te pół roku upłynęło
na walkach między CDU a CSU oraz na przegrywaniu przez chrześcijańskich
demokratów i socjaldemokratów kolejnych wyborów krajowych. SPD tak
broczy poparciem wyborców, że pojawiają się sugestie w tej partii,
że należy zerwać koalicję zanim sondaże pokażą całkowitą marginalizację
tego ugrupowania.

Tak oto Merkel jedną decyzja zniszczyła
znakomicie funkcjonujący przez dekady system partyjny Niemiec. Już
widać, że upadku SPD nic nie zatrzyma, nie ma jeszcze jasności, czy
przetrwa CDU. Całkiem możliwa wydaje się sytuacja, kiedy sojusz z CSU
rozpada się i partia z Bawarii staje się ugrupowaniem ogólnoniemieckim.

A przecież
to tylko jeden z elementów upadku Niemiec. Przybysze z Afryki i Azji
pokazali bardzo wyraźnie, jak nierzetelne i kontrolowane przez państwo
są niemieckie media. Niemcy śmieli się w mediach społecznościowych
z setek relacji o uczciwych imigrantach, którzy po znalezieniu
zgubionych portfeli odnosili je na komisariaty. O dziwo,
za to o gwałtach, czasem niezwykle brutalnych, niemieckie media pisały
bardzo rzadko, a jeśli już im się zdarzało, to „zapominały”
o poinformowaniu o pochodzeniu sprawcy.

Upadł mit sprawności
niemieckiej administracji. Jak bowiem można uznawać za sprawnych
urzędników, którzy nie są w stanie deportować tych, których powinni?
Pojawiały się informacje o rejestrowaniu się imigrantów w kilku
miejscach na raz, aby uzyskiwać większe świadczenia. Jednocześnie na jaw
zaczęły wychodzić afery łapówkarskie, związane z procesem wydawania
pozwoleń na pobyt. Największa miała miejsce w Bremie, a przecież nie był
to jedyny taki przypadek.

Przypomnijmy – kiedy Merkel obejmowała
władzę, dostawała dobrze funkcjonujące społeczeństwo, z dużym poziomem
zaufania do władzy i do mediów, żyjące w bezpiecznym kraju, o trwałym
systemie politycznym. Nikt nie wątpił, że niemieckie samochody
są najlepsze i ekologiczne zarazem. UE też wydawała się mieć niezłe
perspektywy, jako że niedawno doszło do pierwszej tury rozszerzenia
o kraje Europy Środkowej. Na dodatek partnerstwo niemiecko-amerykańskie
wydawało się silne, mimo coraz bardziej śmiałych kontaktów Niemiec
z Rosją Putina, która jeszcze nie zaczęła atakować wszystkich
swoich sąsiadów.

Obecnie z tego nie zostało nic. Niemcy nie
wierzą władzy, zwykli ludzie zdecydowali się na masowe protesty, więc
media zrobiły z nich nazistów. Ale mediom w Niemczech też już nikt nie
wierzy. Unia Europejska chwieje się w posadach, a na dodatek amerykański
prezydent uznaje ją za przeciwnika – choć oczywiście ma na myśli
Niemcy, a nie całą Unię. Jeśli jeszcze okaże się, że USA zdecydują się
wynieść z Niemiec, to nie tylko dla Berlina skończy się specjalna więź
ze Stanami, ale pozostaną one tak naprawdę bezbronne i podatne na każdy
atak, jako że do tej pory to amerykańcy żołnierze i amerykańska broń
jądrowa dawały naszym sąsiadom bezpieczeństwo.

Wiem, że dzisiaj
pojawi się wiele tekstów hagiograficznych, ale prawda jest, niestety,
inna. Otóż po Merkel, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Niemczech
pozostała – cytując klasyczną wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza –
„ch.., d… i kamieni kupa”. A kogoś, kto pozostawia po sobie takie
dziedzictwo, nie można nazwać dobrym politykiem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Zmierzch Merkel. Czy w

Zmierzch Merkel. Czy w Niemczech kończy się jakaś era?

Czy
w Niemczech kończy się jakaś era? - zastanawia się agencja dpa w
związku z informacjami, że po słabym wyniku wyborczym CDU w Bawarii i
Hesji Angela Merkel nie zamierza znów ubiegać się o stanowisko...

Koniec Angeli Merkel w CDU. Kanclerz potwierdziła, że nie będzie ubiegać się o przywództwo w partii

Kanclerz Niemiec Angela Merkel
potwierdziła w poniedziałek na konferencji prasowej nieoficjalne
doniesienia, że nie będzie ubiegać się o reelekcję na stanowisko
przewodniczącej partii oraz że jej obecna kadencja na czele rządu jest
już ostatnia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

21. to znaczy,że w Niemczech jest gorzej niż

się domyślamy
Mnie jednak martwi nie tyle sytuacja w Niemczech,co szerzące się pogłoski,że mamcia moze się przymierzać do Unii Europejskiej bo jeśli tak,to juz widzę
te przepraszam za określenie
/ale tak w mojej minionej przeszłosci nazywaliśmy im POdobnych/
"młode |przydupasy" a więc fircyk z Francji,ten co to Polskość mu Nienormalnością i jeszcze niektórych troszkę moze starszych ale też im POdobnych
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

22. Wawrzyk o decyzji Merkel: W

Wawrzyk o decyzji Merkel: W wymiarze czysto symbolicznym kończy się pewna epoka

Decyzja
Angeli Merkel o nie ubieganiu się o urząd kanclerski oznacza w wymiarze
czysto symbolicznym zakończenie pewnej epoki dlatego, że była bardzo
długo kanclerzem Niemiec i nadawała ton dyskusji w ramach UE -

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Żakiet Merkel. Kanclerz w


Żakiet Merkel. Kanclerz w trybie warunkowym walczy o godne odejście. Z jakim skutkiem dla Niemiec i Europy?

„Co Merkel robi ze starymi ciuchami? Nic, ona je nosi”.
W Niemczech ożyły na nowo stare kawały o pani kanclerz (tzw.
Merkel-Witze). Jeszcze wczoraj niemal powszechnie uwielbiana „Mutter der
Nation”, „Miss Deutschland” i „Najpotężniejsza Kobieta Świata”, dziś
niemal powszechnie krytykowana i wyszydzana przez rodaków jak
na początku jej kariery politycznej, walczy o godne zejście ze sceny.

Jest
w tym dowcipie osobliwa cezura. Przy ogłaszaniu decyzji o rezygnacji
z kandydowania na przewodnictwo w partii i na urząd kanclerski
po zakończeniu bieżącej kadencji Angela Merkel wystąpiła pewnie nie
w tym samym żakiecie, co przed laty, gdy obejmowała kierownictwo w CDU,
ale przynajmniej w takim samym, buraczkowym kolorze. W historii Niemiec
dobiega końca ważny rozdział z jej udziałem. Konsekwencje tego kroku
Merkel, wynikającego w gruncie rzeczy z wywołanego przez nią samą
kryzysu imigracyjnego, będą wielorakie, tak dla chadeckich partii
CDU/CSU, dla współrządzących z nimi socjaldemokratów z SPD, jak i dla
całej niemieckiej sceny politycznej, a także dla Unii Europejskiej i być
może stosunków transatlantyckich. Ale po kolei…

Gdyby
w Niemczech odbyły się dziś wybory do Bundestagu, biorąc pod uwagę
rezultaty niedawnych wyborów w Bawarii i w Hesji, a także aktualne
sondaże, CDU straciłaby aż jedną trzecią poparcia, zaś SPD zajęłaby…
czwarte miejsce, po chadekach, po Alternatywie dla Niemiec
i po Zielonych. Nie da się zaprzeczyć, że głównym powodem utraty
popularności udziałowców koalicji rządowej jest absurdalna polityka
imigracyjna, ale nie tylko. Oba obozy, zarówno chrześcijańskich
demokratów jak i socjaldemokratów dalece odbiegły od swych korzeni,
zatarły się ich ideowe różnice, wręcz upodobniły się do siebie.
Chrześcijaństwo chadeków pozostało tylko jakby pro forma w samej nazwie
Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i Unii
Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), podobnie jak wywodząca się z ruchu
robotniczego socjaldemokracja w nazwie SPD. W praktyce erozja tych
największych partii ludowych oznacza, że dla ratowania własnej skóry
powinny wystąpić z tzw. wielkiej koalicji i od nowa zabiegać o poparcie
swych dawnych wyborców, którzy podryfowali w kierunku innych, mniejszych
ugrupowań. Ale - z uwagi na okoliczności - koalicja CDU/CSU-SPD musi
trwać i grać na czas.

Na niemieckiej scenie politycznej zrobiło
się kolorowo jak nigdy dotąd. Spadek społecznego zaufania
do współrządzących koalicjantów, przy równoczesnym wzroście popularności
wyrosłej na kryzysie imigracyjnym Alternatywy dla Niemiec, która
obecnie stanowi największą siłę opozycyjną w Bundestagu i land o landzie
zdobywała wszystkie parlamenty krajowe, oznacza w praktyce koniec
dotychczasowego, stabilnego podziału ról. Możliwe stają się różne
„egzotyczne” układy i sojusze, czarno-zielonych (CDU i partii
Zielonych), jak np. w Hesji, czarno-czerwonych (chadeków
z socjaldemokratami), tzw. koalicja lampowa – czerwono-żółto-zielona
(lewicy, liberałów z FDP i partii Zielonych), „koalicja jamajska”
od czarno-żółto-zielonej flagi tego kraju, czy czarno-czerwono-zielona
„koalicja kenijska”.

Brzmi śmiesznie, ale śmiesznie nie jest.
Przyparci do muru przez politycznych przeciwników chadecy
i socjaldemokraci z wielkiej koalicji z zaprogramowanym rozstaniem muszą
wspólnie walczyć o… utrzymanie steru władzy i zrobią wszystko, aby
dotrwać do 2021 r. Przedwczesne wybory byłyby dla nich katastrofalne.
Stąd też ucieczka kanclerz Merkel do przodu i jej zapowiedź rezygnacji
z ponownego ubiegania się o szefostwo w  partii (jeszcze dwa tygodnie
temu zapewniała, że będzie kandydować) oraz wycofania się z polityki
po upływie bieżącej kadencji. Z jednej strony ma to uspokoić wyborców,
że „i tak wkrótce odejdzie”, a z drugiej wyciszyć szeregi we własnej
partii i przerzucić trudy odnowy oraz lwią część odpowiedzialności
na nowego przewodniczącego. Z jej decyzji cieszą się także socis z SPD,
którzy jak chadecy z CDU/CSU liczą, że do tego czasu minie kryzys
imigracyjny i uda im się poprawić własne notowania. Posunięcie ze strony
Merkel zaiste mistrzowskie, to ona decyduje, kiedy odejdzie, a po cichu
liczy też, że w glorii.

W CDU już rozpoczęły się podchody, kto
na jej miejsce na czele partii, kto kogo popiera, kto może, a kto nie
powinien ubiegać się o te funkcję. Już kilka chwil po ogłoszeniu decyzji
przez Merkel pojawiły się pierwsze nazwiska kandydatów, a ich lista
wydłuża się niemal z godziny na godzinę. Pod uwagę brana jest m.in.
56 letnia Annegret Kramp-Karrenbauer, była premier Saary, od niedawna
sekretarz generalna CDU, ale także np. reprezentant młodszego pokolenia
Jens Spahn, 38 letni minister zdrowia w gabinecie Merkel.
Niespodziewanie zameldował się też postrzegany już przed laty przez
niektórych w chadeckich kręgach jako przyszły kanclerz, były szef
frakcji CDU, 63.letni prawnik z wykształcenia Friedrich Merz. Tę kiedyś
„wschodzącą gwiazdę chadeków” strąciła w 2002 r. z firmamentu sama
Merkel - Merz był jej zagorzałym wrogiem, kpił z niej otwarcie
i uczestniczył w męskim spisku baronów (kilku landowych premierów CDU),
którzy nie chcieli dopuścić aby „ta kobieta” objęła przewodnictwo
w partii, a już w ogóle żeby została kanclerzem. Zanim Merz zgłosił swą
kandydaturę na następcę Merkel, udał się do Brukseli, gdzie sondował
opinie i swoje szanse na poparcie wpływowych polityków, a po powrocie
zapewnił na naprędce zwołanej konferencji prasowej, że jego pojednanie
z panią kanclerz jest zbędne, bo ją ceni, jej dorobek i w ogóle cieszy
się na bezkonfliktową współpracę…

Merz, który w ostatnich latach
pracował w różnych radach nadzorczych, jest dobrze znany starszym
kolegom, młodszym - w co wierzy - „da się poznać” i obiecuje dokonanie
„zmiany pokoleniowej” w CDU. Postrzegany jest jako reprezentant skrzydła
konserwatywnego, czyli teoretycznie gwarantuje powrót - co też
zapowiada - chadeków do korzeni. Poza tym jest za wzmacnianiem
tożsamości narodowej oraz kulturowej Zachodu, a także spójności państw
eurostrefy, za zacieśnianiem więzów Niemiec z Francją, deklaruje się
przy tym jako zwolennik dobrych relacji transatlantyckich. Nie da się
ukryć, że ambicje Merza nie kończą się na przewodnictwie w partii, jeśli
ruszył do ataku, to z opcją, że będzie to trampolina do ubiegania się
w 2021 r. o fotel kanclerski. Kto ostatecznie obejmie schedę w unii
po Merkel i co z tego wyniknie, przekonamy się za kilka tygodni,
po grudniowym zjeździe CDU. Żadna kandydatura nie jest jeszcze pewna,
pojawiły się też żądania członków partii o przeprowadzenie prawyborów.

Wielką
niewiadomą pozostaje kwestia rosnącej w siłę Alternatywy dla Niemiec.
Jak do tej pory kanclerz Merkel podkreślała: „dopóki ja rządzę
współpraca z AfD jest wykluczona”. Dopóki… Szef frakcji AfD Alexander
Gauland (wcześniej przez 40 lat członek CDU), puszcza te słowa mimo uszu
i już zapowiada gotowość do tworzenia koalicji ze swą byłą partią,
jeśli ta „wróci do swych dawnych wartości”… A wszystko to - wracając
do punktu wyjścia - są skutki irracjonalnego otwarcia drzwi do Europy
dla islamskich imigrantów przez Merkel, zarówno na wewnętrznej scenie
politycznej w RFN, jak i dla całej Unii Europejskiej. Jak skwitował szef
Instytutu Badań Gospodarczych DIW w Berlinie Marcel Fratscher, „Niemcom
wiodło się tak dobrze, że stały się wyniosłe i aroganckie”. Niemcy,
które usiłowały i nadal usiłują poprzez swe wpływy w Brukseli dyrygować
państwami UE nie tylko w kwestii tzw. uchodźców, wniosły wielki wkład
w narastający eurosceptycyzm. Dość spojrzeć na rezultaty wyborów,
począwszy od Polski przez Węgry, Austrię aż do Włoch i Grecji,
że o Brexicie nie wspomnę. Po turbulencjach na niemieckiej scenie
politycznej i sukcesach AfD podobne trzęsienie nastąpi zapewne
we Francji, gdzie prawicowi populiści już mocno namieszali w minionych
wyborach, a obecnie notowania prezydenta Emmanuela Macrona lecą
na łeb i szyję.

Niemcy i Europa są te same, ale już nie takie
same, za sprawą Merkel zmienia się wszystko, mnożą się znaki zapytania,
ale i obawy o przyszłość. Niezależnie od zarzutów stawianych Merkel,
kanclerz była przewidywalna. Na arenie ogólnoeuropejskiej wiele wyjaśnią
przyszłoroczne wybory do europarlamentu, w którym – czego już można się
spodziewać - zwolennicy przekształcenia unii w wyimaginowane „Stany
Zjednoczone Europy” z ponadnarodowym rządem i parlamentem w Brukseli
i Strasburgu stracą dotychczasowe wpływy. Można się spodziewać,
że na nowo rozgorzeje unikana dziś dyskusja o kształcie, formie
i przyszłości Unii Europejskiej.

Jak w tych nowych
okolicznościach powinny przebiegać jutrzejsze, polsko-niemieckie
konsultacje międzyrządowe? Tak samo jak dotychczasowe, bo i tematy
od lat nie uległy zmianie: począwszy od bałtyckiej, rosyjsko-niemieckiej
„rury przyjaźni”, stosunku do reform w naszym kraju, powojennych
odszkodowań, czy poszanowania praw Polaków w Niemczech, a na przyszłości
UE i stosunkach transatlantyckich skończywszy. Rzeczowy dialog musi
trwać, bez względu na to, co dzieje się dziś w Berlinie. Tym bardziej,
że są nim obecnie zainteresowani sami Niemcy…

autor:

Piotr Cywiński


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Merkel coraz bardziej


Merkel coraz bardziej sfrustrowana: Sprzeciw wobec paktu migracyjnego to "nacjonalizm w najczystszej postaci"

Przemawiając podczas debaty budżetowej w Bundestagu, kanclerz
Niemiec Angela Merkel wyraziła zaniepokojenie wzrastającym nacjonalizmem
i broniła paktu migracyjnego ONZ, krytykowanego także w jej własnej
Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU).


Ten pakt w sprawie migracji,
tak samo jak pakt w sprawie uchodźców, jest właściwą próbą odpowiedzi
w kwestii rozwiązywania globalnych problemów także na płaszczyźnie
międzynarodowej i przy wspólnym udziale”


powiedziała Merkel w swym pierwszym wystąpieniu w parlamencie od czasu
poinformowania, że na grudniowym zjeździe CDU w Hamburgu nie wystawi
swej kandydatury w wyborach na przewodniczącego partii, którą kieruje
nieprzerwanie od ponad 18 lat.

Zdaniem szefowej
niemieckiego rządu ci, którzy uważają, że mogą sami rozwiązać wszystkie
problemy migracyjne, myślą w rzeczywistości tylko o sobie.

To nacjonalizm w najczystszej postaci” - zaznaczyła.

Porozumienie
GCM (Global Compact for Safe, Orderly and Regular Migration) zostało
wypracowane na forum ONZ. Ma to być pierwszy dokument kompleksowo
regulujący międzynarodowe przepływy osób. Nie będzie miał mocy prawnie
wiążącej, ma za to upowszechnić standardy i normy dotyczące migracji
oraz ułatwić współpracę państw w tym zakresie.

Planowany jest
także kolejny pakt dotyczący uchodźców. Merkel stwierdziła, że jest
on w „narodowym interesie”, gdyż może polepszyć warunki, w jakich
znajdują się wygnańcy i migranci zarobkowi.

Chcemy,
by wtedy, gdy w Katarze wznoszone są stadiony, zatrudnieni tam
robotnicy budowlani byli traktowani rozsądnie, by nie byli
wykorzystywani, byśmy nie mieli od czynienia z pracą dzieci”


podkreśliła. Przypomniała jednocześnie, że pakt migracyjny nie jest
prawnie wiążący i nie zmieni obowiązujących w poszczególnych
państwach przepisów.

Merkel wyraziła nadzieję, że mimo trudnych
kompromisów porozumienie w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii
Europejskiej zostanie zaakceptowane przez wszystkich 27 państw
członkowskich. „Powstrzymuje się jeszcze tylko Hiszpania”, która domaga
się jednoznacznego stanowiska w kwestii przyszłych negocjacji na temat
statusu Gibraltaru, co zdaniem niemieckiej kanclerz może zostać
załatwione na unijnym szczycie w sprawie Brexitu w najbliższą niedzielę.

Polski
rząd zdecydował we wtorek, że Polska nie poprze „Globalnego
porozumienia na rzecz bezpiecznej, uporządkowanej i legalnej migracji”
zarówno podczas międzynarodowej konferencji w sprawie przyjęcia tego
dokumentu, która odbędzie się w Marrakeszu 10 i 11 grudnia br., jak też
w trakcie późniejszego głosowania podczas Zgromadzenia Ogólnego
Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Jako powód podano to,
że przygotowywany pakt w sprawie migracji „nie spełnił postulatów Polski
dotyczących potwierdzenia odpowiednio silnych gwarancji suwerennego
prawa do decydowania o tym, kogo państwa przyjmują na swoim terytorium
oraz rozróżnienia migracji legalnej i nielegalnej”.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. To już 13 lat "żelaznej

To już 13 lat "żelaznej kanclerz". Zbudowała potęgę Niemiec i wciąż rozdaje karty

Dzisiaj mija trzynaście lat od dnia, w którym stery kanclerskie w
Niemczech objęła Angela Merkel. 7 lub 8 grudnia w Hamburgu dowiemy się z
kolei, kto zajmie jej miejsce na czele największej partii chadeckiej w
Europie – CDU. Może to, ale nie musi oznaczać, że za parę miesięcy
zmiana nastąpi także na stanowisku kanclerza. Wszystko zależy od wyniku
grudniowych wyborów. Mimo zmęczenia Niemców "żelazną kanclerz" Merkel
jest wprawdzie za słaba politycznie, aby przeprowadzać poważne projekty,
ale jednocześnie za silna, aby dać się łatwo pokonać przeciwnikom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Merkel 2.0. Wybór kandydatki


Merkel 2.0. Wybór kandydatki niemieckiej kanclerz na szefową CDU grzebie nadzieję na konserwatywny zwrot w chadecji


Kramp- Karrenbauer tymczasem perorowała w najlepszym
Merkelowskim stylu o tym, że „trzeba mieć odwagę”, że „osobistych
decyzji nie można delegować” (rzeczywiście, jak są osobiste, to można
je podjąć tylko samemu), i w kółko powtarzała jak ważne jest „C” w CDU.
Słowo „chrześcijańska” nie przeszło jej, nie wiedzieć czemu, przez
gardło. Mimo iż jest praktykującą katoliczką. Podkreślała także swoje
doświadczenie w pracy w administracji rządowej i w kierowaniu dużymi
zespołami ludzkimi. Ponadto mówiła o europejskiej armii i poprawie
infrastruktury w Niemczech. Było to przemówienie w duchu pani kanclerz,
która osobiście namaszczyła ją na swoją następczynię. W lutym
Kramp-Karrenbauer została sekretarz generalną CDU. Zarówno Merz jak
i „AKK”, jak ją nazywają w skrócie media, domagali się przywrócenia
„silnego państwa”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Merkel odpowiada na apel


Merkel odpowiada na apel Orbana: W żadnym razie nie będzie współpracy z partiami prawicowymi po wyborach do PE

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wykluczyła współpracę chadeków
z partiami prawicowymi po wyborach do Parlamentu Europejskiego.
To odpowiedź na apel premiera Węgier Viktora Orbana, który zabiega
o otwarcie się Europejskiej Partii Ludowej na ruchy polityczne
po prawej stronie.


W żadnym razie nie będzie współpracy z partiami prawicowymi po wyborach (europejskich - PAP)

—powiedziała
Angela Merkel w czwartek podczas konferencji prasowej w stolicy Nigru,
Niamej odpowiadając na pytanie zadane przez jednego z dziennikarzy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Orban przed spotkaniem z Salvinim: Chciałbym, aby współpracował z EPL. Wicepremier Włoch: Musimy zbudować inną Europę

Była
to odpowiedź na postulaty szefa węgierskiego rządu Viktora Orbana,
który przed czwartkowym spotkaniem z wicepremierem Włoch Matteo Salvinim
zachęcał Europejską Partię Ludową do współdziałania z partiami
prawicowymi. Fidesz Orbana i Liga Salviniego należą co prawda do różnych
frakcji w Parlamencie Europejskim, ale obaj politycy podkreślają,
że mają wspólne stanowisko m.in. w kwestii migracji i podziału
kompetencji między państwami narodowymi a Brukselą.

W drugiej
połowie marca zgromadzenie polityczne Europejskiej Partii Ludowej
zdecydowało o zawieszeniu Fideszu w prawach członka. Węgierska partia
nie ma obecnie prawa brać udziału w spotkaniach EPL, prawa do głosowania
ani proponowania kandydatów na stanowiska w tej frakcji. Różnice zdań
między partią Orbana a pozostałymi członkami frakcji nawarstwiały się
od wielu lat. Bezpośrednim pretekstem zawieszenia, była kampania
plakatowa węgierskiego ugrupowania, na której szef KE Jean-Claude
Juncker był przedstawiany wraz z amerykańskim finansistą
George’em Sorosem jako szwarccharakter zamierzający sprowadzić do Europy
miliony imigrantów.

W środę szefowa CDU - która wraz z Fideszem
należy do EPL - Annegret Kramp-Karrenbauer zagroziła Orbanowi
ostatecznym wykluczeniem z frakcji.

Niemieckie media podróży Merkel do Afryki: Polityka pozorów

Niemieckie
media komentują w piątek trzydniową podróż Angeli Merkel po Afryce.
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" przyznaje, że przyczyny masowych
migracji należy zwalczać u ich źródeł. "Die Welt" jest jednak zdania, że
wykonaniu kanclerz RFN jest to polityka pozorów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

28. @Maryla Po socjaldemokratyzacji przez nia

jej partii CDU, Merkel niechetnie widzi prawdziwe konserwatywne, chrzescijanskie partie we wspolnej frakcji. Jej kopia AKK tez nie wychyla sie zza cienia szefowej. Mam nadzeje, ze obydwie stana sie tzw. lahme Ente, czyli kulawymi kaczkami. U Merkel moze to juz nastapic po wyborach do parlamentu UE. Co ona ma tutaj do gadania? Jak ona moze zabierac prawo do uczestnictwa we frakcji innym partiom rzadzacym z innych krajow? AKK nie ma odpowiednich kwalifikacji, aby byc kanclerzem. F.Merza zrecznie wykosily wespol w zespol. Ale sadze, ze jego rola nie jest jeszcze zakonczona. Oznaka tego, ze Merkel nieduzo juz moze, jest to, ze jezdzi caly czas za granice, tak jak Causescu albo Heile Sealssie przed odsunieciem od wladzy. Poprzez podroze i rozdawanie forsy prezydentom afrykanskim usiluje retuszowac jej centralny blad w sprawie otwarcia granic w 2015 roku. Jednak zlo, ktore wyrzadzila dla Niemiec i dla UE pozostalo. Ostatnio podczas jakiegos wywiadu powiedziala, ze UE i Niemcy popelnily bledy juz przed 2015 rokiem. Wymyslila, ze trzeba bylo wczesniej pomagac krajom afrykanskim i zapobiegac emigracji. Chce tym samym zatuszowac swoja wine.

Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant

avatar użytkownika Maryla

29. Kanclerz Merkel tym razem

Kanclerz Merkel tym razem wysłuchała hymnów na siedząco. Reuters: To złamanie protokołu

Kanclerz
Niemiec Angela Merkel wysłuchała na siedząco hymnów państwowych podczas
uroczystości powitania w Berlinie premier Danii Mette Frederiksen.
Przed rozpoczęciem czwartkowej ceremonii specjalnie..

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Angela Merkel odchodzi. Co



Angela Merkel odchodzi. Co zostawia Niemcom?

"Kanclerstwo Angeli Merkel kończy się prezentem pożegnalnym. Nie dla
niej, ale od niej: prezent dla Władimira Putina" - twierdzi "Die Welt".
Aby dopiąć swego, przeczekała wielką presję ze strony prezydenta Trumpa i autorytatywnie narzuciła swą wolę reszcie Europy. Już te dwa drobiazgi powinny dać do myślenia. Tak wiele, żeby pomóc Putinowi
i wykroić sobie wzorem Gerharda Schrödera (jak głoszą złośliwe plotki)
godziwą emeryturę na posadzie w Gazpromie? Otóż ktoś, kto nawet
odchodząc z polityki robi to wedle własnych reguł, w wybranym przez
siebie terminie, nie jest człowiekiem z tej samej gliny, co operetkowy
kobieciarz-hedonista.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Prof. M. Ryba o porozumieniu


Prof. M. Ryba o porozumieniu J. Bidena i A. Merkel ws. Nord Stream 2:
To interes realizowany kosztem innych krajów, takich jak Polska czy
Ukraina

To interes realizowany kosztem innych krajów, szczególnie Europy
Środkowej (będących w Unii Europejskiej - jak Polska - i będących poza
Unią - jak np. Ukraina). Powraca stara koncepcja porozumienia krajów
środkowoeuropejskich przy przyzwoleniu Stanów Zjednoczonych, które chcą
mieć Niemcy po swojej stronie w zmaganiach z Chinami – mówił prof.
Mieczysław Ryba, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i
Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, politolog, w
sobotnim programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam, odnosząc
się do porozumienia ws. gazociągu Nord Stream 2.   

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. Niemcy: Merkel leci do Moskwy

Merkel i Putin / autor: kremlin.ru / wpolityce.pl


Niemcy: Merkel leci do Moskwy rozmawiać z Putinem, "zakończy się trudna, a zarazem bliska relacja"

Kanclerz Angela Merkel udaje się w piątek do Rosji na rozmowy z
prezydentem Władimirem Putinem. Merkel spotka się z Putinem w Moskwie
prawdopodobnie po raz ostatni jako kanclerz. W ten sposób "zakończy się
trudna, a zarazem bliska relacja" - pisze "Frankfurter Allgemeine
Zeitung".


Pakt Ribbentrop-Mołotow paktem Merkel-Putin? Polska sprzedana, ostatni gasi światło

http://maryla-maryla.blogspot.com/2008/01/pakt-ribbentrop-mootow-paktem-schrder.html     Rosja zamyka pętlę gazową wokół Polski Ostatnia przeszkoda na drodze do budowy ...

Wpis w blogu - Maryla - 23.12.2009 -



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. Merkel na Kremlu: to dobrze,

Merkel na Kremlu: to dobrze, że rozmawiamy z Rosją pomimo różnic

Choć są między nami rozbieżności, to dobrze, że ze sobą rozmawiamy -
oświadczyła w piątek kanclerz Niemiec Angela Merkel na spotkaniu z
prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie. Putin zapewnił, że
Niemcy są jednym z głównych partnerów Rosji w Europie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Gazociąg Nord Stream 2 nie

Gazociąg Nord Stream 2 nie jest projektem dwustronnym, a projektem o charakterze europejskim ze względu na udział przedsiębiorstw z innych krajów - powiedziała w piątek kanclerz Niemiec Angela Merkel po rozmowach w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Na wspólnej konferencji prasowej z Putinem po rozmowach na Kremlu Merkel opowiedziała się za przedłużeniem obowiązującej do 2024 roku umowy z Ukrainą o tranzycie przez ten kraj gazu z Rosji.

Budowa Nord Stream 2 dobiega końca, do ukończenia pozostało 15 kilometrów morskiej części gazociągu - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin w piątek po rozmowach na Kremlu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Putin dodał, że na rozmowach zapewnił Merkel, że jego kraj wywiąże się ze zobowiązań wynikających z kontraktu z Ukrainą na tranzyt gazu z Rosji.

Angela Merkel i Władimir Putin

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Niemcy: Media krytycznie o

Niemcy: Media krytycznie o rządach Angeli Merkel: "Dobrze, że Merkel zaraz się pożegna”

„Dobrze, że Merkel zaraz się pożegna” – tak zaczął dziennik
„Sueddeutsche Zeitung” ocenę ostatniego wystąpienia kanclerz Angeli
Merkel na forum Bundestagu. Odejście kanclerz Merkel jest nieuniknione.
„Po 16 latach nadszedł czas na nowy początek” – pisze „SZ” i konstatuje,
że chyba nie takiego finału swoich rządów spodziewała się Merkel.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Niemcy chcieli wymusić


Niemcy
chcieli wymusić spotkanie Merkel z polskim prezydentem? Przedstawiciel
Pałacu Prezydenckiego: "Tak się nie robi w dyplomacji"

Okazuje się, że strona niemiecka ustaliła warunki spotkania bez konsultacji z Pałacem Prezydenckim.Propozycja
spotkania nie była ustalana z Pałacem. Nie pojawiła się kilka tygodni
temu. O spotkaniu z kanclerz Merkel prezydent Polski dowiedział się
z komunikatu niemieckiej strony. Dopiero później przedstawiciele
ambasady zgłosili się do Kancelarii Prezydenta, by umówić spotkanie. Tak
się nie robi w dyplomacji. Niemiecka strona przepraszała nas za to, ale
prezydent miał już wcześniej zaplanowane aktywności
w sobotę 11 września – przekonuje osoba z otoczenia prezydenta.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Gierki


Tusk ma plan dla Platformy: "Nauczę ich
dyscypliny i wiary w zwycięstwo". Próbuje pouczać rząd: Powinni
zaangażować UE ws. granicy






Kanclerz Niemiec Angela Merkel / autor: PAP/EPA
NORD STREAM 2


To bohater! Tusk nagle krytykuje Merkel? "Bardzo często w rozmowach w cztery oczy mówiła: Tak, ja wiem, że to jest złe dla UE"











Donald Tusk / autor: Fratria
TAKTYKA TUSKA


Donald Tusk straszy polexitem i chwali się rozmowami w Brukseli. "Wysłuchano mojej argumentacji, że karanie Polski..."


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Prof. Bogdan Musiał: 16 lat


Prof. Bogdan Musiał: 16 lat rządów pani kanclerz Merkel miało fatalny wpływ na stosunki z Polską

16 lat rządów pani kanclerz Merkel
miało fatalny wpływ na stosunki z Polską. To jest jej zasługa
i to ma konkretną przyczynę w kontekście polityki wewnętrznej Niemiec” -
mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Bogdan Musiał, historyk.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rozmowy
Merkel-Morawiecki. Premier: Mamy razem wiele interesów. Cieszę się,
że relacje polsko-niemieckie są rzeczywiście bardzo silne

Prof.
Bogdan Musiał ocenia rządy Angeli Merkel w Niemczech i zwraca uwagę,
jak wyglądały relacje polsko-niemieckie za czasów jej urzędowania.

16 lat
rządów pani kanclerz Merkel miało fatalny wpływ na stosunki z Polską.
To jest jej zasługa i to ma konkretną przyczynę w kontekście polityki
wewnętrznej Niemiec. Podam przykład. Kiedy jakiś uchodźca islamski kogoś
zamordował, to pani Merkel chowała się i nagle media niemieckie
odkrywały w Polsce jakąś straszną aferę i przykrywały ten temat

— mówi.

Za jej
czasów Polska była używana jako przykrywka do wewnętrznych problemów,
które były spowodowane polityką pani Merkel. To są takie drobnostki,
jeśli chodzi o wizerunek Polski, który był i jest kształtowany za czasów
pani kanclerz. Oczywiście nie chcę twierdzić, że on był idealny i nagle
zmienił się za jej urzędowania. Ten wizerunek był naturalny
z niemieckiego punktu widzenia, ponieważ trzeba przyznać, że są tutaj
pewne uprzedzenia antypolskie i wyższość

— podkreśla historyk.

Nord Stream i putinowska Rosja

Nasz rozmówca porusza również kwestię gazociągów Nord Stream i polityki Angeli Merkel wobec Vladimira Putina.

Mówi
się dużo o gazociągu Nord Stream 2. Tylko zapominamy, że obydwa
gazociągi zostały wybudowane za jej czasów. Na krótko przed objęciem
władzy przez Angelę Merkel, kanclerz Gerhard Schroeder podpisał umowę
z Putinem. Ona miała okazję to zablokować

— zauważa.

Sojusz
rosyjsko-niemiecki ma ogromny wpływ na pokój w Europie Wschodniej,
ponieważ przez to mamy wojnę na Ukrainie. To wszystko działo się
za czasów Angeli Merkel, która dawała Putinowi zielone światło

— dodaje.

Brexit i konflikt Polski z KE

Prof. Musiał zwraca także uwagę na kwestię Brexitu.

Przecież
to jest zasługa pani Merkel. Oczywiście, wpływ na to mieli imigranci
zarobkowi z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski. Ale dużą kroplą,
która przelała czarę goryczy był wrzesień 2015 roku, gdy pani Merkel
nakazała (bez konsultacji z innymi krajami) otwarcie granic

— podkreśla.

Historyk do osoby kanclerz Merkel odnosi konflikt Komisji Europejskiej z polskim rządem.

To są ataki
inspirowane z Berlina, które wykonuje Bruksela. Merkel nie chce się
w to mieszać oficjalnie i twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego, ale
pani Ursula von der Leyen to jest jej człowiek. Przecież to ona
ją stworzyła i wysłała do Brukseli

— zaznacza.

Niemcy
odgrywają w Brukseli dużą rolę i przez Brukselę naciskają na Polskę,
żeby ją spacyfikować. Chcą, by była jak za czasów Donalda Tuska, czyli
to, co pani kanclerz sobie zażyczy, Tusk to przyklepie

— dodaje.

Prof. Bogdan Musiał podnosi także sprawy wewnętrzne Niemiec.

Przez
16 lat rządów Merkel Niemcy z państwa, które było przodujące w wielu
dziedzinach rozwoju, stały się państwem przeciętnym. Dość szybko
zauważono, że Merkel nie rządziła, tylko zarządzała i koncentrowała się
na utrzymaniu władzy, obojętnie jakimi środkami

— mówi.

Następca Merkel

Historyk
przypomina, że ustępująca kanclerz „wykosiła wewnątrzpartyjną opozycję”
i dobierała sobie ludzi bez profilu i charyzmy, którzy
są „Angelą Merkel-Bis”.

Od jej kadencji stosunki
polsko-niemieckie nie są złe, one są fatalne. To ona jest odpowiedzialna
za niemiecką politykę wobec Polski, za Nord Stream 2, za te wszystkie
prymitywne ataki itd.

— podkreśla.

Odnosząc
się do słów Jarosława Gowina, który stwierdził, że Angela Merkel była
najbardziej propolskim niemieckim politykiem, prof. Musiał zauważa:

Pan
Gowin nie zna realiów, nie zna niemieckiej polityki. Trzeba też wziąć
pod uwagę, że jednak opozycyjne media w Polsce podkreślały, jakim Merkel
jest wspaniałym politykiem, „najmocniejsza kobieta-polityk na świecie”.
Może i była. Rzeczywiście, ale fatalnie rządziła, bo nie rządziła, ale
zarządzała. Żadnych reform – zero. Już nie chcę wchodzić w to, w jakim
stanie pozostawiła Niemcy.

Nasz rozmówca zwrócił
przy tym uwagę na wielkie powodzie, jakie nawiedziły Niemcy za jej
rządów, będące skutkiem nie zmian klimatycznych, ale
potwornych zaniedbań.

To, co zrobiła Merkel z Bundeswehrą… To wygląda jak cyrk

— twierdzi prof. Musiał.

Mówienie,
że to jest najbardziej propolski polityk… Takiego „propolskiego”
polityka bym sobie nie życzył po prostu. Wolałbym, żeby to był polityk,
który by otwarcie mówił, co mu się w Polsce nie podoba, żeby był
uczciwy, otwarty, a nie żeby za plecami wykonywał takie manewry, jak
pani Merkel robi i używa polskiego rządu jako chłopca do bicia, aby
odwrócić uwagę od problemów w Niemczech oraz w Europie,
które spowodowała

— stwierdza.

Merkel
używa krągłych słówek, ale dogaduje się z Putinem i umożliwia
mu agresję wojskową w Ukrainie. Ona jest tak samo proukraińska, jak
propolska. Jej polityka zagraża pokojowi, bo mamy wojnę na wschodzie –
swoją polityką doprowadziła do tego, że umożliwia Putinowi te działania

— podsumowuje historyk.

Mateusz Morawiecki dziękuje Angeli Merkel: "Dziś kończy się pewna bardzo ważna epoka". Jak premier komentuje trudne tematy?

Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel / autor: Krystian Maj/KPRM; Facebook/Mateusz Morawiecki

CZYTAJ TAKŻE:

Spór o praworządność? Merkel deklaruje zaangażowanie: Powinniśmy znaleźć rozwiązanie poprzez dialog, poprzez rozmowy

Co kanclerz Niemiec i premier RP mówili o NS2? „Gwarancje tranzytu gazu przez Ukrainę zmniejszą możliwość rosyjskiego szantażu”

Premier
Morawiecki w „FAZ” o relacjach Polski i Niemiec: W kilku kwestiach
oczekiwałbym zmian. Problemem jest gazociąg Nord Stream 2

Ostatnia wizyta Angeli Merkel w Polsce jako kanclerz. Niemiecka polityk złożyła wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza

Niemcy nie będą tęsknić za Merkel

Kanclerz Angela Merkel rządzi Niemcami od 16 lat. Teraz, po czwartej
kadencji, jej era dobiega końca. Większości Niemców nie będzie jej
brakowało - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie gazety
"Augsburger Allgemeine".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. Berlin, defilada i pochodnie.

Berlin, defilada i pochodnie. "Żaden nazizm, to... pacyfiści" [wideo, zdjęcia]

W Berlinie odbył się Wielki Capstrzyk Bundeswehry. W ten sposób
niemieckie wojsko pożegnało kanclerz Angelę Merkel, która odchodzi ze
stanowiska. Ze względu m.in. na płonące podczas celebracji pochodnie
wydarzenie wywołało falę komentarzy polskich internautów

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Sukcesy i porażki niemieckiej

Formalnie panowanie Angeli Merkel w Niemczech zakończyło się wraz z
zaprzysiężeniem Olafa Schulza na kolejnego kanclerza Niemiec. Po
szesnastu latach stabilnego przywództwa na arenie międzynarodowej
Żelazna Kanclerz pozostawi po sobie nie tylko wyraźną pustkę, ale
również szereg nierozwiązanych problemów, piszą komentatorzy
Bloomberg.com Chris Reiter, Arne Delfs oraz Patrick Donahue.Chociaż prowadziła otwarty dialog z Władimirem Putinem, byłym szefem placówki KGB w Niemczech Wschodnich, ich interakcje były naznaczone intrygami z czasów zimnej wojny. Podczas swojej pierwszej wizyty na Kremlu w 2002 roku, kiedy była jeszcze liderką opozycji, Merkel i Putin przez kilka minut wpatrywali się w siebie. W końcu Putin przerwał ciszę, witając ją po niemiecku. Odpowiedziała po rosyjsku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. Skandaliczna "odpowiedź"


Skandaliczna "odpowiedź" Merkel na słowa Zełenskiego. Była kanclerz nadal przeciwna przyłączeniu Ukrainy do NATO


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski/B. kanclerz Niemiec Angela Merkel / autor: PAP/EPA/Fratria

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Angela Merkel została

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poprosił byłą
kanclerz Niemiec Angelę Merkel, aby na własne oczy zobaczyła
okrucieństwa w Buczy. Ale Merkel podróżuje obecnie w zupełnie innym
kierunku. Teraz cieszy się wiosennym słońcem we Florencji; od soboty
przebywa prywatnie w Toskanii - pisze w środę dziennik "Bild". "Była
kanclerz podobno zatrzymała się w hotelu w centrum miasta, lubi
spacerować po Florencji, odwiedziła już Galerię Akademii, gdzie oglądała
wiekowe obrazy" - relacjonuje niemiecka gazeta. Ambasador Ukrainy
w Niemczech Andrij Melnyk krytykuje byłą kanclerz za tę wyprawę:
"Jasne, na ulicach Florencji nie leżą zamordowane kobiety i dzieci. Ale
jest tu tak wiele kultury i sztuki. Wspaniałe" - napisał w środę rano na
Twitterze

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

43. Podla NRD-owa

jaka "legacy" pozostawila po sobie? Putinowska - oczywizda!

avatar użytkownika Maryla

44. Czy to jakiś upiorny żart?!


Czy to jakiś upiorny żart?! Angela Merkel wyróżniona... pokojową nagrodą UNESCO. Zapomniano o wieloletnim "tuczeniu" Putina?

Angela
Merkel, w uznaniu za „wysiłki i działania” podczas kryzysu
migracyjnego 2015 r. została wyróżniona przez UNESCO. W 2015 r. ówczesna
kanclerz Niemiec zdecydowała się na politykę „otwartych drzwi” wobec
napływającej fali migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Niemcy
przyjęły wówczas ponad 1,5 mln migrantów. Po latach przyznała, że nie
udało się zażegnać przyczyn migracji na płaszczyźnie międzynarodowej,
a „przemytnicy ludzi nadal mają przewagę”. Zaznaczyła, że nie udało się
również stworzyć w Europie jednolitego systemu azylowego i migracyjnego.
Kryzys migracyjny wiązał się również z wieloma przykrymi
sytuacjami, takimi jak noc sylwestrowa 2015/2016 r. w Kolonii, kiedy
to setki kobiet zostało okradzionych, było molestowanych seksualnie,
a część z nich została zgwałcona. Jak wynika z ustaleń prokuratury
w Kolonii, część sprawców pochodziła z Maroka i Algierii.

decyzję jury o przyznaniu Angeli Merkel Nagrody Pokojowej argumentował dyrektor generalny UNESCO Audrey Azoulay.

Decyzja jury przypomniała nam, że sposób, w jaki traktujemy migrantów i uchodźców, jest kwestią rozsądzającą

— dodał Azoulay.

Wszyscy
członkowie jury byli poruszeni jej odważną decyzją w 2015 r.
o przyjęciu ponad 1,2 mln uchodźców, zwłaszcza z Syrii, Iraku,
Afganistanu i Erytrei. To jest dziedzictwo, które ona pozostawia

— mówił z kolei Denis Mukwege, przewodniczący jury, ginekolog, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2018 r.

Pokojowa
Nagroda UNESCO im. Félixa Houphouëta-Boigny’ego jest przyznawana
co roku od 33 lat. Na tego rodzaju wyróżnienie mogą liczyć osoby,
instytucje, prywatne lub publiczne, które w istotny sposób przyczyniły
się do promowania, badania, zabezpieczenia lub utrzymania pokoju,
zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i Konstytucją UNESCO.

W przeszłości nagrodą zostały uhonorowane takie osobistości, jak Jimmy Carter, Nelson Mandela czy Frederik W. De Klerk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. W końcu dostrzegli cienie


W końcu dostrzegli cienie rządów Merkel? Krytyczny artykuł o byłej kanclerz w "DW"! "Pozostawiła po sobie po prostu kupę gruzu"

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria; Twitter/Witold Waszczykowski (screenshot)


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. Niemcy: Historyk: Angela

Niemcy: Historyk: Angela Merkel nie powinna udzielać rad, jak postępować z Rosją

Angela Merkel nie powinna udzielać Niemcom porad, jak postępować z
Rosją - pisze w komentarzu na łamach dziennika "Bild" historyk Michael
Wolffsohn. Ocenia, że była kanclerz swoją polityką wobec Putina
wyrządziła fundamentalne szkody Niemcom i wielu Europejczykom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

47. Makrela

powinna sie schowac w mysiej dziurze. A jak wystawi lepek, to trzask po nim.

avatar użytkownika Maryla

48. Piedestał zamiast rozliczeń.


Piedestał zamiast rozliczeń. Angela Merkel otrzymała kolejną nagrodę. Tym razem za „pragmatyzm i autorytet moralny”

Angela Merkel podczas wręczenia nagrody w Kolonii / autor: https:/www.land.nrw/media/29132

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

49. Ani, ani

Ani to pragmatyk, ani autorytet moralny. Przeciez rzeczywistosc skrzeczy.