Gazetki partyjne

"Po zatym" -u mnie podkreśla błąd. A mam słaby system (1,2GB całość z podst programami)z Operą.

http://www.rp.pl/artykul/10,926842-Gazety-pod-partyjne-dyktando.html - skomentowałem, ale się nie ukaże raczej. Staczająca się rzepa jest przykładem mieszania. Cd:

Byłem na stronie PiS: piszą o różnych rzeczach, trafiłem na zalany tunel wzdłuż Wisły - to z blogu. Dziwny tunel, lepszy byłby most w poprzek Wisły.
A w "POgłos": Jacek Fedorowicz (niektórzy uważają go za satyryka, może kiedyś rozśmieszał, dziś już tylko z zatroskaniem mogę pomilczeć, albo nie: najczęściej pojawiają się tam Prezes, Jarosław Kaczyński i te pe). Rostowski (ten bez pesela) MF, twierdzi, że Kaczyńskiego pomysł na zamrożenie kursu ChFranka, "jest niebezpieczny". Pierwsze słyszę, Kaczyński o polityce kursowej? Rząd dba o bezpieczeństwo AmberGold i te sprawy, sam Premierowicz przypilnowywuje. Rostowskiego sie boję, tak patrzy. A pisano, że Giertych sie patrzy - strona i zdjęcie dla ludzi o mocnych nerwach: D
PO ma jeszcze wyborczą, zapomnięli? Ponoć nikt już nie kupuje, nawet wykładanie w Biedronkach spaliło na .. pantałyku. Nie cieszy mnie to.. aż tak bardzo. Więcej reklam SPaństwa i publiczne będą musiały wykupić, by wspomóc człowieka z kręgosłupem jak paragraf (moralnym).
Trybuna Ludu - słusznie miniona. Rolicki jest drukowany w Urze, nie wiem po co? Ale jeśli jest i ten, no Łysiak, to wszystko można?
Pawlak wymyśla motto. Nie dziwię się, są programy losujące w komputerach i tabletach. Jeśli się napnie, to może wymyśli snopowiązałkę?
A Palikot? Nie ma gazety? Tytuł mógłby brzmieć: silikonowa duma panny Grodzkiej, albo Głos świńskiego ryja - no nie wiem, nie mogę się zdecydować.
Wrócę jeszcze do periodyku PO: brawo, nie ma to jak reklama Jarosława Kaczyńskiego, najwyższy czas się przygotować na oddanie co się wzięło nie za bardzo ładnie, zwłaszcza prezyde..