Wieża Babel

avatar użytkownika Józuś

 

Babel, pomieszanie języków, czyli bałagan, nie uporządkowanie. Tak ma się dziać. Dzieci we mgle. Mylne tagi do tekściku mają jedynie nastrój wytworzyć. Bo co, mam pisać o całym, tym płytkim przedsiębiorstwie: reorganizacja? Analogia do kawału o szczurach w worku na plecach, to jest. Tylko, czy jesteśmy dla kogoś tym workiem, ktoś na s dźwigać musi? Raczej wprost przeciwnie. Dziadem, uginającym się pod ciężarem podatków, obostrzeń, pozwoleń, dokumentów, kwitów i w końcu inflacji - MY dziadem. A w worku ..Dziadu! Weź kij swój i zrób. Garstka cwaniaków, uzurpatorów.. W Afryce spadł samolot. Wydaje się kraina zacofana, do tego stopnia, że nie posiada .. brzóz. A ja brzozy lubię.
Tragiczne drzewo, ma jedynie dorobioną historię. Nie ma lepszego materiału na elementy narzędzi, uprzęży. Trzonek z wysuszonej brzozy jest lekki, elastyczny i mocny. Ale wystarczy jeden robak i go zeżre. Drzewo odpad, chwast. To nieprawda. Sztuka leży w głowie i rękach, człowieka.
Mieszkam w okolicach, gdzie konie zaprzęgano w hołoble, hłoble - to inaczej dwa dyszle, po jednym na bok konia. Wyobraźcie sobie, że te kije wytrzymywały kiedy 500-600kg zwierzę kładło się na nich. Warunek: dobrze zrobiona.
Jeśli uprawiasz działkę, ogródek i potrzebujesz trzonka do szpadla, wideł (raczej nie, ogrodnicze są gotowe) zrób sam. Przepis na trzonek: kiedy na spacerze w ruderalnym terenie znajdziesz prostą, długą na 2 m gałąź brzozy: pozyskaj. Po okorowaniu powieś w przewiewnym, suchym miejscu do wyschnięcia za jeden z końców. Po wyschnięciu i stwierdzeniu, że robaka nie posiada, możesz instalować. Włóż w uchwyt narzędzia, na wcisk, ale niezbyt ściśle. Zbytnio zbite włókna stracą elastyczność i ułamią się w najbardziej obciążonym miejscu. Już teraz wiesz, dlaczego młotek, siekierka odpadały? Teraz czas na ułożenie i wystruganie. Trzeba usunąć to co zbędne, jak u MIchała Anioła. Tutaj wychodzą mankamenty tego co pozyskałeś, bo może być krzywy, albo za cienki. Trzymaj się kierunku włókien drewna. Najlepiej by te, co są w uchwycie, sięgały końca trzonka. Przecięte włókna osłabiają drewno.
Mam widlany z dawnych czasów, kiedy jeszcze siano woziło się koniem na zimę. Dziś i siana i konia, a zimy inne. Ale widły wciąż są i służą sporadycznie. Długie, takie do podawania na wóz przy piątym rządku. Z 1,5 tony siana dało się zapakować na końskie "plecy". A co to ma wspólnego z wieżą Babel? Ano widły, jak widły, ale kosy na sztorc mogą być użyteczne, oj mogą.

3 komentarze

avatar użytkownika Józuś

1. ŁAdnie weszło

to może bez edycji tylko tutaj: czytam rp.pl, komentarz nie zamieszczony po Ziemkiewiczem, więc tutaj:
Najpoczytniejszy autor Rzepy, jest sekowany komentarzami rodem z "onetu". Na uwagi o manipulatorskie rozmieszczenie komentarzy, redakcja milczy. Jak to możliwe, że red Naczelny Wróblewski chce się pozbyć "żyły złota". To dla Ziemkiewicza klikają tysiące, a ilu wpisuje się u .. innych? Działanie na szkodę przedsiębiorstw, którymi się kieruje, ponoć już nie jest karalne, ale czy etyczne? ETYKA, ale jest i etyka rodem z Uniwersytetu Warszawskiego.

Józuś

avatar użytkownika Maryla

2. @Józuś

"etyka rodem z Uniwersytetu Warszawskiego" - O TAK, etyka Czerwonego Uniwersytetu, który wydał tylu socjologów klasy Ireneusza Krzemińskiego....

A każdy prawdziwy, szanujący się chłop ma u siebie kosę. Nie używa jej na co dzień, bo przeciez elektryczne i spalinowe gadżety i maszyny zastąpiły kosę, a ma....

Nawet jak już nie produkuje na polach, bo obsadził dotowanym "zalesieniem" to kosę ma...

Od świeta się ją naostrzy i przeklepie, żeby nie rdzewiała.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

3. Józuś,kosy wspaniałe i maczety

produkowała kiedyś pewna spółka,z wielką tradycją i kowalami ,ktorzy te kosy umieli klepać...ale te co mówiły,ze trza pierwszy milion ukraśc,POmyslały i spółke załatwiły...
jak cukrownie,cementownie ,itd....
a że działanie na szkodę....a co ich to obchodzi,
podobnie jest z RAZ em
więc kosy dzisiaj pieczołowicie należy hołubić,bo mistrzów już prawie brak....a co to ma do Wieży Babel :?
a no ma...
serd pozdr :)

gość z drogi