Hej, lemingi, skupcie się na sekundę!
Skupcie się na sekundę i spróbujcie ustalić, jaki jest przekaz dnia, bo doprawdy wszystko się już pozajączkowało!
Oczywiście chodzi o przesłanie Rosyjskiej Cerkwi i polskiego Kościoła, przepięknie uwieńczone wyrokiem dla trzech Kociaczków. Bo na razie to czytam i nic nie rozumiem.
A. - Cyryl I plus abp Michalik plus Komorowski równa się pokój i pojednanie, a podła pisiacka sekta smoleńska ze Ściosem na czele (i moją skromną osoba w szeregach:) to odszczepieńcy, źli katolicy i w ogóle dno, rusofoby, rasiści itd.
B.- Cyryl I plus abp Michalik to samo zło, czarnosecinny spisek przeciwko liberalizmowi, który prześladować będzie wolnościowe ekspresje cywilizowanych ludzi.
To w końcu która wersja jest właściwa??? Bo obie naraz ni cholery nie pasują.
Albo to jest cudowny postęp i pojednanie i miłość, to wtedy wszystkich gejów, feministki i inne takie już niedługo do pierdla, albo to jest czarnosecinne, to wasz Komorowski i Tusk patronują strasznej sekcie. Więc ja bym prosiła o zajęcie stanowiska.
Bo jeśli chodzi o prawicę, to ja mam jasność – jedni chcą z Cyrylem/Putinem walczyć o dzieci nienarodzone, a inni chcą, żeby może najpierw w Rosji nie strzelano do dzieci już narodzonych, jak np. w Czeczenii, tudzież do dziennikarzy i innych takich tam przeciwników Cara. I to jest sedno sporu i nikt tego nie ukrywa. Poza Kaczyńskim oczywiście, który wrogo milczy i cała Polska już przestała prawie oddychać czekając na jego wypowiedź w tej sprawie. Przy czym ja mam głęboką nadzieję, że JK się nie wypowie, niech wstrzymują oddech nadal, może część się udusi, będzie luźniej na autostradach, co to ich nie ma :)))
A tak na poważnie to właśnie na naszych oczach dzieje się całkiem niezły cud – oto całą koncepcję podziału na dwa (lemingi contra pisiory) narody wzajemnie się nienawidzące trafia szlag. A zdawało się, że już nie ma wyjścia, że podział na wieki wieków... A tu – zagrały stare, archetypiczne polskie obsesje! :
„Za wolność waszą i naszą” (wersja liberalna w/s Pussi) tudzież „Nigdy z wrogami nie będziem w aliansach” (wersja konserwatywna) są de facto po tej samej stronie, ups!
Hej, dzień się budzi w kolorze słońca! A kuku!! :)))
PS. To jest notka dla "salonowców", ale ponieważ jest w niej coś w rodzaju przeczucia , to wklejam tutaj na wszelki wypadek:)
- eska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Bardzo wesoły opis
nieprawdopodobnego chaosu...
2. Chaos nie jest zły:)
Chaos bywa twórczy, coś się gotuje, zawszeć to lepiej niż taki beznadziejny marazm.
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
3. A ja się martwie o inną
A ja się martwie o inną koncepcję, z którą dzieje się coś niedobrego. Oto spotykają się abp. Józef Michalik i Cyryl I. Podpisują orędzie. I ... nie modlą się razem w tej sprawie ...................... A cały czas była mowa, że to niepolityczne.
4. A ja sie nie martwię!
Bo jakby tak się pomodlili, to wyszłaby naprawdę obraza boska. Wiedzieli, że co za dużo, to już niebezpiecznie...
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
5. A może oni po prostu nie chcieli
żeby to sie udało... OJ, nie była to dobra reklama koncepcji ekumenizmu...