.

gniewne słowa, ale nie bardzo trafione. Tak sie składa, że ci młodzi mężczyźni, do których Pan pisze, już dawno wybrali wzorce. Krzycząc "Chwała Bohaterom" mają na sztandarach Bóg Honor Ojczyzna, jak ich Bohaterowie. To nie wszyscy biskupi za nimi nadążają, nie szukają kontaktu z nimi. Ale nie oznacza to, że młodzi mężczyźni żyją obok Kościoła Powszechnego. Wręcz przeciwnie, autorytetem dla nich są Kapłani, którzy mają z nimi stały kontakt, więź i prowadzą ich duchowo.

Tak więc jest to odwrócenie pojęć. A najlepiej to słychać w utworach ulicy. Czy warszawskiej, czy krakowskiej. Tęsknota za prawdą i wartościami tak prostymi, bo najbardziej potrzebnymi każdemu młodemu człowiekowi, aby mógł sie kształtować znając swoje korzenie.

http://blogmedia24.pl/node/41400

Logo: 

Pozdrawiam

... że Pan TK jest agnostykiem. Taki brak "wiedzy " czy może raczej straszne nadużycie...!
Męskość jako cecha ma być starsza niż...Jezus?
Wszak wszem i wobec jest wiadomo ... a każdy nawet najstarszy i najprymitywniejszy "Katechizm" wykłada prawdę podstawową... to tą "męskość" Bóg stworzył dla i na prośbę Jezusa...
Nie będę polemizował. Dla mnie tekst Pana, jest nawet nie tyle bez wyrazu czy bez gustu... on jest bezsensu...

Na salonie 24 dzisiaj taki poziom, że dałam sobie słowo, że tam już nie będę zaglądać... A tu też wulgarne słowa w podobnym kontekście. Co to? Gdzieś wydano dyspozycję?
A co do starszości męskości... - "Męskość jest starsza niż Ameryka, starsza niż Europa, starsza niż chrześcijaństwo, starsza niż Zeus, starsza niż Odin, starsza niż Swarożyc – starsza niż "K"ościół."

Pewnie ze starsza, To był dzień szósty...."Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę." (Rdz 1, 27)

myślę, że żal i gniew pisały te słowa. Bo przeciez Kościół to my wszyscy, wierni Chrystusowi.
Więc te słowa , gdyby je brać dosłownie, Pan Tadeusz kierowałby do nas i do tych młodych ludzi, do których je adresuje.