Ani TV Trwam, ani inteligencja Jarosława Kaczyńskiego nie pomogą PiS pozyskać nowych wyborców - komentatorzy w "Poranku TOK FM" rozmawiali o przyszłości PiS
Komentatorzy "Poranka TOK FM" rozmawiali o sytuacji Prawa i Sprawiedliwości. Goście Janiny Paradowskiej zgodnie stwierdzili, że dotychczasowe sposoby partii na przyciągnięcie nowych wyborców już nie pomogą. - PiS ma rzekomo przedstawić program gospodarczy. Podobno są tam sensowne elementy. Obawiam się, że przeważy to, co zawsze - osobowość, a nie inteligencja prezesa. Każdy błyskotliwy, przyszłościowo myślący człowiek stanowi dla niego konkurencję - stwierdził Andrzej Talaga z "Rzeczpospolitej".
Co to za partia?
Podobnie uważa Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej". W jego opinii PiS obiera złą strategię. - Przygotowują marsze protestacyjne na 29 września. Chcą ją robić razem z protestem środowiska TV Trwam przeciwko KRRiT. Co to za partia, która musi mobilizować struktury parafialne, żeby zrobić marsz? - dziwił się publicysta. Jak na poparcie wpłynie spór PiS z Kościołem ws. wizyty Cyryla I w Warszawie? - Widzimy zmiany w podejściu do Smoleńska abpa Michalika, wypowiedzi Solidarnej Polski - to gwałtowne przewartościowanie w sferze idei. Kościół dostrzegł, że utożsamianie go z PiS jest dla niego niekorzystne - dodał.
jakś grupa, jakaś osoba, w każdym razie jakaś siła, która potrafi głośno i dobitnie wypowiedzieć taką prawdę: To nie PiS szuka porozumienia z Kościołem!!!!! To nie PiS łazi za wierzącymi i prosi ich o głosy i wsparcie... Ten mit musi być obalony, ta kalka musi być wytarta!
To my, ludzie wierzący, ludzie którzy chcą prawdy, a nie kłamstwa, popierają PiS, bo tylko ta partia jakoś - gorzej lub lepiej - reprezentuje n a s z e poglądy, n a s z e interesy. Wkrzyczenie tego jest bardzo potrzebne.
Jakie stuktury parafialne? Czy ONI na głowę upadli? Nie struktury tylko ludzie, którzy widzą co się dzieje...
Nam jest po prostu po drodze z PiSem. Jesteśmy patriotami. I PiS reprezentuje patriotów....
psy szczekają , karawana jedzie dalej, odnotowałam tylko to kuriozalne memlanie z Czerskiej.
To ich przekaz dnia do palikmiotów i lewizny spod znaku Krytyki Politycznej.
ZAKŁAMYWANIE RZECZYWISTOŚCI - to ich chleb codzienny.
To nie takie proste.
Oni tę narrację narzucili wielu ćwierćinteligentom, a tamci powtarzają jak papugi... Ta zakłamana narracja obowiązuje. Ja ją czasem słyszę od różnych takich... Trzeba ją odwrócić! Przebić się z prostym stwierdzeniem: My mamy swoje własne poglądy, WŁASNE!!! - a PiS akurat je reprezentuje. I jeszcze dodać: jeżeli jakaś partia będzie je reprezentować lepiej, to na nią zagłosujemy. Ale na razie najlepszy jest dla NAS PiS.
I tu zupełnie nie idzie o PiS... Idzie o lekceważenie NAS, idzie o odebranie nam podmiotowości. A my nie jesteśmy marionetkami ani PiSu ani NIKOGO. Jesteśmy wolnymi ludźmi. I będziemy!
"W zbiorowym przeświadczeniu utrwala się równanie, że Kościół to Radio Maryja, Radio Maryja to PiS, PiS to Jarosław Kaczyński. Ergo: Kościół to Jarosław Kaczyński. Wkrótce przyjdzie za to słono zapłacić" - pisze w najnowszym "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając.
"Politycy zainfekowali media spojrzeniem na świat w kategoriach my - oni, swoi - obcy, nasi - wasi. Co gorsza, obie strony przypominają niewiernych partnerów, którzy raz po raz zarażają się nową przypadłością: dziennikarze zakazili polityków wirusem tabloidyzacji. Życie publiczne zmieniło się w nieustający karnawał blogowego i telewizyjnego populizmu. Trwa zażarty wyścig, czyja głupota przez kilkadziesiąt minut przetrwa jako one-liner w internetowym portalu albo na pasku w całodobowym kanale informacyjnym" - pisze w "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając.
stały korespondent Gównianej z Torunia, BOJĄ SIĘ JAK DIABLI ! Boją sie tego marszu 29.09. w Warszawie. A mysleli, że mają POzamiatane hołdem szujskich 17 sierpnia.
Stało się coś niedobrego. Religia i polityka spętliły się tak nieprawdopodobnie, że przyjdzie nam za to zapłacić dość słoną cenę - mówił w TOK FM Marek Zając z "Tygodnika Powszechnego". - To będzie rachunek wystawiony przez ludzi młodych. Tych, których do znudzenia nazywaliśmy "wiosną Kościoła" - podkreślił.
Zając mówił w TOK FM o tezie, którą postawił w ostatnim "Tygodniku Powszechnym". A pisał w tygodniku m.in.: "W zbiorowym przeświadczeniu utrwala się równanie, że Kościół to Radio Maryja, Radio Maryja to PiS, PiS to Jarosław Kaczyński. Ergo: Kościół to Jarosław Kaczyński. Wkrótce przyjdzie za to słono zapłacić".
tuby tych rzadzących świetnie wypełniają swoje zadania....
dziennikarze ich ,słusznie nazywani plastelinowymi,w obronie interesów swojego patrona,meRdają ogonami i szczekają na rozkaz....zły PIS,Kosciół podwójny,mohery ciemne....
ta kalka wpisywana
ubogim w myślenie,
daje własnie wyniki w wyborach i słupkach poparcia
niezmiennie i uparcie,
wychodzenie na ULICE Polski,w Marszach poparcia,dodaje ducha ludziom,pokazuje,ze oprócz wsiowych meRdiów
są LUDZIE
ludzie WOLNI....jak napisała @guantanamera,
a Wolni,nigdy nie bedą jeść z miski niewolnika.....Tak było trzydzieści parę lat temu,tak i jest TERAZ
"Wypasione dziennikarskie hieny" nawet nie zauważaja w swej AROGANCJI,że
obok ich szklanych domów,istnieja INNNI,Normalni Ludzie,Ludzie bez szklanych domów,bez
"zabawek celebrytów:"
ludzie ubożsi w nie,ale za TO BOGACI Wolnością Myslenia i Wybierania....:)
Głodujący przeciwko polityce mieszkaniowej prezydenta
Gdańska Pawła Adamowicza z Platformy Obywatelskiej – zostali w nocy
obrzuceni kamieniami.
Interwencji odmówiła Straż Miejska.
Sprawcami byli najprawdopodobniej zwolennicy Platformy Obywatelskiej –
powiedział Karol Guzikiewicz z NSZZ Solidarność w Gdańsku.
„Wczoraj mówiliśmy na naszej antenie, że będzie nagrywany
program „Po stronie prawdy” z głodującymi pod Urzędem Miasta.
Dowiadujemy się, że prezydent Adamowicz, wyrzuca na bruk starszych
ludzi. W nocy doszło do ekscesów. Grupa młodych ludzi, pewnie
zwolenników PO zaatakowała o godzinie 22.00 kamieniami głodujących.
Przypomnę, że to są ludzie starsi 60-70-letni. Widać, że nie tylko
zwolennicy, ale również przeciwnicy słuchają naszego radia i nerwy im
puszczają. Myślę, że prezydent Adamowicz powinien się tym zająć, a
przede wszystkim sprawą miejską, która odmówiła przyjęcia zgłoszenia o
popełnionym przestępstwie. Rzucanie kamieniami w tym biednych ludzi
jest przestępstwem” – powiedział Karol Guzikiewicz.
Wiceszef stoczniowej solidarności powiadomił już w tej sprawie organy ścigania.
Jednocześnie apeluje o udział w jutrzejszym programie interwencyjnym
„Po stronie prawdy” w Telewizji Trwam o godz. 17 – przed urzędem miasta w
Gdańsku.
„Natychmiast składamy doniesienie do prokuratury i komendy
policji. Ja jeszcze raz apeluje do wszystkich zwolenników, do tych ludzi
biednych – Bądźmy w dniu jutrzejszym, właśnie w tym programie „Po
stronie prawdy” o godzinie 17.00. Musimy być razem bo inaczej przegramy.
Musimy być razem również 29 września. Nie bójmy się tych przeciwników,
którym nerwy puszczają. Widać zwolennicy PO używają takich metod. My
używamy metod pokojowych, staramy się mówić prawdę, która często boli”- dodał Guzikiewicz.
Pod Urzędem Miasta głodują osoby pokrzywdzone, które nie mają gdzie mieszkać ponieważ zostali eksmitowani.
O pomoc zwrócili się do prezydenta Gdańska, jednak bezskutecznie. W
obronie ludzi eksmitowanych z mieszkań komunalnych stoją stoczniowcy
gdańscy.
Jutro odbędzie się tam transmisja na żywo programu „Po stronie prawdy”.
Związek weźmie udział w manifestacji pod hasłem Obudź się Polsko.
Obradująca w Gdańsku Komisja Krajowa NSZZ Solidarność
podjęła decyzję, że weźmie udział w manifestacji, która ma się odbyć 29
września w Warszawie. Marsz środowisk Radia Maryja i PiS będzie
poświęcony krytyce rządu.
Rzecznik prasowy przewodniczącego Komisji Krajowej (KK) NSZZ Solidarność Marek Lewandowski powiedział, że związek weźmie udział w proteście, bo został do niego zaproszony.
- Po
dyskusji podczas posiedzenia KK doszliśmy do wniosku, że tam będzie
wiele środowisk z różnymi postulatami, więc uznaliśmy, że jest nam po
drodze - dodał.
Głównym organizatorem marszu są zwolennicy o. Tadeusza Rydzyka, a
współorganizatorem - Prawo i Sprawiedliwość. Jak pisała pod koniec lipca Rzeczpospolita, marsz nie będzie poświęcony tylko kwestii koncesji TV Trwam na multipleksie, ale gruntownej krytyce rządu.
Lewandowski zwrócił uwagę, że będzie to przede wszystkim protest antyrządowy. - Nieprzyznanie TV Trwam koncesji na multipleksie jest jednym z elementów - dodał. Władze związku zaapelowały do członków i sympatyków Solidarności o udział w proteście.
29
września w Warszawie odbędzie się potężna manifestacja sympatyków Radia
Maryja i Telewizji Trwam. Ale będzie to protest nie tylko w obronie
dyskryminowanego medium. Jak zapowiada w rozmowie z portalem Fronda.pl
Józef Szaniawski, będzie to największa w XXI wieku manifestacja Polaków w
obronie własnego państwa.
- Co to jest? Nie szanujemy się nawzajem - mówił Lech Wałęsa na spotkaniu z młodymi.
Lech Wałęsa, który gościł dziś w Elblągu, wezwał młodych
ludzi, by byli sprawiedliwi i solidarni, a Polska będzie lepiej
wyglądała. Były prezydent wziął udział w obchodach rocznicy podpisania
porozumień sierpniowych.
Wałęsa odsłonił tablicę na ścianie budynku przy ul. 1 Maja 35, gdzie
mieściła się pierwsza siedziba elbląskiej Solidarności. Umieszczono na
niej cytat z wiersza Czesława Miłosza: Który skrzywdziłeś człowieka
prostego/ Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta/ Możesz go zabić - narodzi
się nowy/ Spisane będą czyny i rozmowy.
Wałęsa mówił, że patrząc z perspektywy czasu na zmianę systemu w Polsce, musi sprawę podzielić na dwie części. Jedna
część to walka i zakończenie tamtego systemu. Nikt nie przypuszczał, że
nam się to uda i że dokonamy tego bezkrwawo. To było wielkie zwycięstwo - powiedział.
Podkreślił jednocześnie, że po zwycięstwie przychodzi czas na jego zagospodarowanie. -Nie
byliśmy przygotowani ani do rządzenia, nie mieliśmy programów ani
struktur i w związku z tym efekty na dziś nie są aż tak bardzo
zadowalające - ocenił Wałęsa. Jak powiedział, on sam pisał się tylko na walkę i zwycięstwo. Podkreślił, że potem to zwycięstwo oddał narodowi.
Podczas wizyty w Elblągu Wałęsa kilkukrotnie zwrócił się do młodych ludzi, by wybierali dobrze, byli sprawiedliwi i solidarni, a Polska będzie lepiej wyglądała.
Apelował też do starszego pokolenia, by wypracowało odpowiedź na
zasadnicze pytania w XXI wieku dotyczące ekonomii i polityki. W jego
opinii młode pokolenie nie zgodzi się na panujący obecnie
niesprawiedliwy kapitalizm. Były prezydent mówił, że na pewno pozostać
musi gospodarka wolnorynkowa i własność prywatna, lecz wszystko inne musimy przepracować, bo inaczej będą nowe wielkie rewolucje.
Pytanie o demokrację wynika z tego, że ludzie nie szanują dziś polityków - ocenił też Wałęsa. -Dziś do demokracji trzeba dopisać obowiązki, np. udział w wyborach
- mówił. Według niego należy też znaleźć odpowiedź na pytanie, na
jakich fundamentach chcemy budować globalizację i jedność obywatelską.
Wałęsa apelował, by ludzie niezadowoleni z obecnej sytuacji zakładali
nowe partie i pisali nowe programy. Mówił, że boli go, iż jego ukochany związek 'Solidarność' organizuje protesty przeciw premierowi, że zamyka premiera w Sejmie. - Co to jest? Nie szanujemy się nawzajem. Ja kocham Solidarność, ale taką, która buduje - powiedział.
Na jego słowa ostro zareagował obecny przewodniczący elbląskiej Solidarności Jan Fiodorowicz. Pan też nie szanował ludzi, np. nazywając prezydenta Lecha Kaczyńskiego durniem - powiedział. Wałęsa odparł: Mówiłem
o durnym zachowaniu prezydenta . Mimo że mam Matkę Boską w klapie,
nadal będę walczył z tymi heretykami, co wygadują głupoty.
Podczas wizyty Wałęsa rozmawiał na elbląskiej starówce z młodymi
ludźmi, a następnie otworzył wystawę gdańskiego IPN o Solidarności i
wysłuchał wykładu o sytuacji w Elblągu w 1981 r.
B. prezydent wdał się w dyskusję z naczelnikiem oddziałowego biura
edukacji publicznej IPN w Gdańsku Grzegorzem Berendtem. Podczas otwarcia
wystawy Solidarność oczami młodych Berendt mówił, że z jego doświadczenia wynika, iż młodzi ludzie słabo znają historię sprzed 30-40 lat.
Według Wałęsy jest to spowodowane tym, że historia nie jest przyszłościowa. - Teraz
młodzi budują Europę, jedność, przyszłość. Oni za parę lat nie będą
chcieli płacić podatków, żeby za nie nam pomniki stawiać. Oni będą do
nas mieli żal, że dziadziusie nie umieli się porozumieć, dogadać, to
jest zupełnie inne pokolenie - ocenił. Chwilę wcześniej były prezydent fotografował się z młodzieżą i żartował, że za chwilę wrzuci ich do internetu.
W środę w Elblągu zaplanowano też mszę za ojczyznę oraz składanie kwiatów pod pomnikiem Solidarności.
Prawicowa opozycja pod wodzą PiS
zwołuje na 29 września do Warszawy wielki marsz pod hasłem ''Obudź się
Polsko!''; udział w nim zapowiedziała już m.in. ''Solidarność''.
Przyznać trzeba, że z punktu widzenia organizatorów hasło jest dobrane
znakomicie: wyraża ono bowiem ich zdumienie, że w demokratycznych i
niezafałszowanych wyborach Polacy systematycznie i konsekwentnie
dokonują wyboru nie tylko błędnego, ale wręcz szkodliwego, jakim jest
głosowanie nie na PiS, lecz na PO. Najwyraźniej jedyną, zdaniem
organizatorów, możliwą przyczyną takiego stanu rzeczy jest, że Polacy po
prostu nie wiedzą, co robią. Głosują przez sen, w nieświadomości. To
wyjaśnia ich fatalne wybory i zdejmuje z nich odpowiedzialność;
nieświadomy nie grzeszy. Manifestacja ma wstrząsnąć Polakami;
potrząśnięci się oburzą, złapią za głowy i odtąd będą już głosowali, jak
trzeba.
Faktem jest, że gdyby Polacy głosowali na PiS,
tak jak głosują na PO, też bym się dziwił i złościł, ale zamiast
wzywania Polski, by się obudziła, proponowałbym jej raczej, żeby się
puknęła w głowę. Sugerowanie dorosłym ludziom, że swoich wyborów
dokonują nieświadomie, i trzeba ich obudzić, żeby oprzytomnieli, wydaje
mi się i niestosowne, i bezzasadne: ludzie na ogół dość dobrze sami
wiedzą, co czynią. A mimo to atrakcyjność hasła budzicieli pozostaje
znaczna, może dlatego, że zawsze znajdą się ci, którzy będą woleli
uchodzić za nieodpowiedzialnych niż za nierozsądnych. Nie tylko zresztą w
Polsce wzywa się kraj do przebudzenia.
Francję wzywał tak generał Marcel Bigeard, specjalista od tortur
w wojnie algierskiej, w książce, w której potępiał upadek tradycyjnych
wartości i dumy narodowej oraz napływ imigrantów. Dziś piosenkę pod tym
tytułem śpiewa francuska neonazistowska kapela Bunker84 (inne piosenki:
''Mein Kampf'', ''KKK''). Anglię budzi strona AryanNationalist i
skrajnie prawicowi Angielscy Demokraci. Hiszpanię - neofrankiści, a
Włochy - studenci narodowcy. Ale, rzecz ciekawa, w tych dwóch ostatnich
krajach hasło pobudki głosi nie tylko skrajna prawica: w Hiszpanii
również młodzi Oburzeni, a we Włoszech przeciwnicy Berlusconiego także
chcieli obudzić kraj.
Przyczyna jest zapewne historyczna.
Oba kraje krótko, i tylko na części swego terytorium, doświadczyły
działalności tych, którzy hasło pobudki wynieśli na sztandary. Hasło
''Deutschland erwache'' towarzyszyło swastyce na proporcach SA, a
następnie SS już od 1923 r., trafiło na plakaty i partyjne odznaki
NSDAP. Zabrzmiało w napisanej przez Dietera Eckarda popularnej pieśni
hitlerowców: ''Niemcy obudźcie się z koszmarnego snu/ Nie dajcie obcym
Żydom miejsca w waszej Rzeszy''.
Zdaniem znawcy i
miłośnika hitlerowskich pamiątek Krisa Lindbloma, proporzec
''Deutschland erwache'' stał się ''z łatwością najbardziej
rozpoznawalnym symbolem Trzeciej Rzeszy''. Tam gdzie ludzie pamiętają
jeszcze, czym była ta Rzesza, po hasło pobudki sięgają więc jedynie ci,
którym ten związek nie przeszkadza.
Nie, nie twierdzę, że
prawicowa opozycja to neonaziści, PiS to NSDAP, a Jarosław Kaczyński to
nowy Hitler: takie porównania - które, rzecz zdumiewająca, czasami się
pojawiają - są równie haniebne jak absurdalne. Zupełnie mi wystarcza, że
związek ''Obudź się Polsko'' z ''Deutschland erwache'' im nie
przeszkadza, tak jak nie przeszkadzały im marsze z pochodniami, ślepa
wierność wodzowi, pogarda dla wyniku wyborów i dla instytucji
demokratycznego państwa. I proszę mnie nie przekonywać, że
odpowiednikiem ''Deutschland erwache'' byłoby ''Polsko obudź się'', a
jest ''Obudź się Polsko'', i że przed Eckardem i Hitlerem Niemców budził
już Richard Wagner (a Polaków poeta Kazimierz Węgrzyn w opublikowanym w
2008 r. tomiku), więc niesłusznie się czepiam. Hasło ''Obudź się
Polsko'', co słusznie już zauważył Stefan Niesiołowski, należy do
retorycznej spuścizny faszyzmu i ktoś po stronie organizatorów marszu
powinien wreszcie się obudzić i zdać sobie z tego sprawę.
od mszy i programu
artystycznego (wszystko na placu Trzech Krzyży) rozpocznie się więc
sobotnia demonstracja. O 14.00 uczestnicy ruszą na plac Zamkowy, po
drodze mijając oczywiście Krakowskie Przedmieście i Pałac Prezydencki.
Pod nim planowany jest dłuższy postój. Na placu Zamkowym znów koncert
patriotyczny i wiec. Przemawiać mają o. Tadeusz Rydzyk, prezes PiS
Jarosław Kaczyński i szef "S" Piotr Duda. Nie jest natomiast planowane
wystąpienie Zbigniewa Ziobry (dla którego kwietniowa ostatnia wspólna
manifestacja z Jarosławem Kaczyńskim nie skończyła się najlepiej -
pamiętne "Zbyszku, wróć"). Zakończenie demonstracji planowane jest na
18.00 (ze względu na planowaną dużą liczbę uczestników spoza Warszawy).
Niemal pewna jest jednak wieczorna kontynuacja manifestacji pod
sztandarami klubów "GP", w stylu wczesnych smoleńskich miesięcznic,
niewykluczone, że z pochodniami.
Już teraz wiadomo, że chętnych do udziału w demonstracji jest
naprawdę wielu. Według organizatorów z PiS potwierdzony jest jak dotąd
przyjazd około 500 autokarów (co mogłoby oznaczać udział 20 tys.
demonstrantów spoza stolicy). Podobną liczbę autokarów - z samego tylko
związku - deklaruje jednak w nieoficjalnej rozmowie z "Polską"
przedstawiciel Solidarności. "S" określiła już nawet trzy punkty
koncentracji zjeżdżających się do Warszawy związkowców - przy Muzeum
Narodowym zatrzymają się autokary z północy i wschodu Polski, na tyłach
Sejmu z centrum i południa, przy Kruczej zaś z zachodu.
26 komentarzy
1. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Najwyższy czas by Polska i Polacy się obudzili.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
a Roman nie ma komu pisac pozwów, to wygaduje takie brednie, które GW powiela, że kolki ze śmiechu dostałam
Giertych: PiS polegnie w wojnie z KościołemSzczekający piesek pisowski, który szarpał za nogawkę Polski Kościół i trzymał, żeby noga nie poszła za bardzo...
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. wyjce wyją
Ani TV Trwam, ani inteligencja Jarosława Kaczyńskiego nie pomogą PiS pozyskać nowych wyborców - komentatorzy w "Poranku TOK FM" rozmawiali o przyszłości PiS
Komentatorzy "Poranka TOK FM" rozmawiali o sytuacji Prawa i Sprawiedliwości. Goście Janiny Paradowskiej zgodnie stwierdzili, że dotychczasowe sposoby partii na przyciągnięcie nowych wyborców już nie pomogą. - PiS ma rzekomo przedstawić program gospodarczy. Podobno są tam sensowne elementy. Obawiam się, że przeważy to, co zawsze - osobowość, a nie inteligencja prezesa. Każdy błyskotliwy, przyszłościowo myślący człowiek stanowi dla niego konkurencję - stwierdził Andrzej Talaga z "Rzeczpospolitej".
Co to za partia?
Podobnie uważa Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej". W jego opinii PiS obiera złą strategię. - Przygotowują marsze protestacyjne na 29 września. Chcą ją robić razem z protestem środowiska TV Trwam przeciwko KRRiT. Co to za partia, która musi mobilizować struktury parafialne, żeby zrobić marsz? - dziwił się publicysta. Jak na poparcie wpłynie spór PiS z Kościołem ws. wizyty Cyryla I w Warszawie? - Widzimy zmiany w podejściu do Smoleńska abpa Michalika, wypowiedzi Solidarnej Polski - to gwałtowne przewartościowanie w sferze idei. Kościół dostrzegł, że utożsamianie go z PiS jest dla niego niekorzystne - dodał.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,12339661,Co_to_za_partia__ktora_musi_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Czy istnieje
jakś grupa, jakaś osoba, w każdym razie jakaś siła, która potrafi głośno i dobitnie wypowiedzieć taką prawdę: To nie PiS szuka porozumienia z Kościołem!!!!! To nie PiS łazi za wierzącymi i prosi ich o głosy i wsparcie... Ten mit musi być obalony, ta kalka musi być wytarta!
To my, ludzie wierzący, ludzie którzy chcą prawdy, a nie kłamstwa, popierają PiS, bo tylko ta partia jakoś - gorzej lub lepiej - reprezentuje n a s z e poglądy, n a s z e interesy. Wkrzyczenie tego jest bardzo potrzebne.
Jakie stuktury parafialne? Czy ONI na głowę upadli? Nie struktury tylko ludzie, którzy widzą co się dzieje...
Nam jest po prostu po drodze z PiSem. Jesteśmy patriotami. I PiS reprezentuje patriotów....
5. @guantanamera
psy szczekają , karawana jedzie dalej, odnotowałam tylko to kuriozalne memlanie z Czerskiej.
To ich przekaz dnia do palikmiotów i lewizny spod znaku Krytyki Politycznej.
ZAKŁAMYWANIE RZECZYWISTOŚCI - to ich chleb codzienny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Maryla
To nie takie proste.
Oni tę narrację narzucili wielu ćwierćinteligentom, a tamci powtarzają jak papugi... Ta zakłamana narracja obowiązuje. Ja ją czasem słyszę od różnych takich... Trzeba ją odwrócić! Przebić się z prostym stwierdzeniem: My mamy swoje własne poglądy, WŁASNE!!! - a PiS akurat je reprezentuje. I jeszcze dodać: jeżeli jakaś partia będzie je reprezentować lepiej, to na nią zagłosujemy. Ale na razie najlepszy jest dla NAS PiS.
I tu zupełnie nie idzie o PiS... Idzie o lekceważenie NAS, idzie o odebranie nam podmiotowości. A my nie jesteśmy marionetkami ani PiSu ani NIKOGO. Jesteśmy wolnymi ludźmi. I będziemy!
7. prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Koncern ITI powstał za pieniądze FOZZ by szkalować Polskę, Powstał na polecenie służb specjalnych PRL.
Dziś pokazuje za co wziął społeczne pieniądze.
O Powstaniu ITI, Polsatu mówimy tylko my. Reszta milczy bo to tuby obecnego reżimu.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. i"serce nyczowego kościoła" dyżurna GW- straszyć to MY a nie nas
"W zbiorowym przeświadczeniu utrwala się równanie, że Kościół to Radio Maryja, Radio Maryja to PiS, PiS to Jarosław Kaczyński. Ergo: Kościół to Jarosław Kaczyński. Wkrótce przyjdzie za to słono zapłacić" - pisze w najnowszym "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając.
"Politycy zainfekowali media spojrzeniem na świat w kategoriach my - oni, swoi - obcy, nasi - wasi. Co gorsza, obie strony przypominają niewiernych partnerów, którzy raz po raz zarażają się nową przypadłością: dziennikarze zakazili polityków wirusem tabloidyzacji. Życie publiczne zmieniło się w nieustający karnawał blogowego i telewizyjnego populizmu. Trwa zażarty wyścig, czyja głupota przez kilkadziesiąt minut przetrwa jako one-liner w internetowym portalu albo na pasku w całodobowym kanale informacyjnym" - pisze w "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,12349306,_Kosciol___Jaroslaw_Kaczynsk...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Nawalanka na Kaczyńskiego przybiera na sile?
Boją się?
To dobrze.
MAJĄ SIĘ BAĆ!
Selka
11. @Selka
TAK JEST, MAJA SIĘ BAĆ!
Do tego atakują starymi swoimi numerami o.Rydzyka
Niestosowne żarty, obraźliwe słowa i inne wpadki ojca Rydzyka
stały korespondent Gównianej z Torunia, BOJĄ SIĘ JAK DIABLI !
Boją sie tego marszu 29.09. w Warszawie.
A mysleli, że mają POzamiatane hołdem szujskich 17 sierpnia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. "serce nyczowego kościoła" znów spazmuje w GW
"Czuję się katolikiem, ale nie mieszczę się w definicji katolika, którego zadaniem jest walka o TV Trwam"
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,12354768,_Czuje_sie_katolikiem__ale_n...
Stało się coś niedobrego. Religia i polityka spętliły się tak nieprawdopodobnie, że przyjdzie nam za to zapłacić dość słoną cenę - mówił w TOK FM Marek Zając z "Tygodnika Powszechnego". - To będzie rachunek wystawiony przez ludzi młodych. Tych, których do znudzenia nazywaliśmy "wiosną Kościoła" - podkreślił.
Zając mówił w TOK FM o tezie, którą postawił w ostatnim "Tygodniku Powszechnym". A pisał w tygodniku m.in.: "W zbiorowym przeświadczeniu utrwala się równanie, że Kościół to Radio Maryja, Radio Maryja to PiS, PiS to Jarosław Kaczyński. Ergo: Kościół to Jarosław Kaczyński. Wkrótce przyjdzie za to słono zapłacić".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. "Solidarność" wyjdzie we
"Solidarność" wyjdzie we wrześniu na ulice. "My nie wybraliśmy sobie tego miejsca"
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Dziel i rządż a toki/szoki
tuby tych rzadzących świetnie wypełniają swoje zadania....
dziennikarze ich ,słusznie nazywani plastelinowymi,w obronie interesów swojego patrona,meRdają ogonami i szczekają na rozkaz....zły PIS,Kosciół podwójny,mohery ciemne....
ta kalka wpisywana
ubogim w myślenie,
daje własnie wyniki w wyborach i słupkach poparcia
gość z drogi
15. a MY ? MY ,RÓBMY Swoje
niezmiennie i uparcie,
wychodzenie na ULICE Polski,w Marszach poparcia,dodaje ducha ludziom,pokazuje,ze oprócz wsiowych meRdiów
są LUDZIE
ludzie WOLNI....jak napisała @guantanamera,
a Wolni,nigdy nie bedą jeść z miski niewolnika.....Tak było trzydzieści parę lat temu,tak i jest TERAZ
"Wypasione dziennikarskie hieny" nawet nie zauważaja w swej AROGANCJI,że
obok ich szklanych domów,istnieja INNNI,Normalni Ludzie,Ludzie bez szklanych domów,bez
"zabawek celebrytów:"
ludzie ubożsi w nie,ale za TO BOGACI Wolnością Myslenia i Wybierania....:)
gość z drogi
16. "Trwajcie" Janusz Kurtyka - film Aliny Czerniakowskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. "A jednak są Ludzie,których bardzo trudno zastąpić..."
to zdanie oddaje cały Sens Filmu....Janusz Kurtyka....składając przed lat przysięgę:
"Ślubuję...."
dotrzymał słowa....aż po Kres Swych DNI...
gość z drogi
18. @gość z drogi
TRWAMY i musimy obudzić innych.
Jesteśmy to winni sobie, Ojczyźnie i tym wszystkim, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Obudź się Polsko!
Głodujący obrzuceni kamieniami
Głodujący przeciwko polityce mieszkaniowej prezydenta
Gdańska Pawła Adamowicza z Platformy Obywatelskiej – zostali w nocy
obrzuceni kamieniami.
Interwencji odmówiła Straż Miejska.
Sprawcami byli najprawdopodobniej zwolennicy Platformy Obywatelskiej –
powiedział Karol Guzikiewicz z NSZZ Solidarność w Gdańsku.
„Wczoraj mówiliśmy na naszej antenie, że będzie nagrywany
program „Po stronie prawdy” z głodującymi pod Urzędem Miasta.
Dowiadujemy się, że prezydent Adamowicz, wyrzuca na bruk starszych
ludzi. W nocy doszło do ekscesów. Grupa młodych ludzi, pewnie
zwolenników PO zaatakowała o godzinie 22.00 kamieniami głodujących.
Przypomnę, że to są ludzie starsi 60-70-letni. Widać, że nie tylko
zwolennicy, ale również przeciwnicy słuchają naszego radia i nerwy im
puszczają. Myślę, że prezydent Adamowicz powinien się tym zająć, a
przede wszystkim sprawą miejską, która odmówiła przyjęcia zgłoszenia o
popełnionym przestępstwie. Rzucanie kamieniami w tym biednych ludzi
jest przestępstwem” – powiedział Karol Guzikiewicz.
Wiceszef stoczniowej solidarności powiadomił już w tej sprawie organy ścigania.
Jednocześnie apeluje o udział w jutrzejszym programie interwencyjnym
„Po stronie prawdy” w Telewizji Trwam o godz. 17 – przed urzędem miasta w
Gdańsku.
„Natychmiast składamy doniesienie do prokuratury i komendy
policji. Ja jeszcze raz apeluje do wszystkich zwolenników, do tych ludzi
biednych – Bądźmy w dniu jutrzejszym, właśnie w tym programie „Po
stronie prawdy” o godzinie 17.00. Musimy być razem bo inaczej przegramy.
Musimy być razem również 29 września. Nie bójmy się tych przeciwników,
którym nerwy puszczają. Widać zwolennicy PO używają takich metod. My
używamy metod pokojowych, staramy się mówić prawdę, która często boli”- dodał Guzikiewicz.
Pod Urzędem Miasta głodują osoby pokrzywdzone, które nie mają gdzie mieszkać ponieważ zostali eksmitowani.
O pomoc zwrócili się do prezydenta Gdańska, jednak bezskutecznie. W
obronie ludzi eksmitowanych z mieszkań komunalnych stoją stoczniowcy
gdańscy.
Jutro odbędzie się tam transmisja na żywo programu „Po stronie prawdy”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Solidarność weźmie udział w
Solidarność weźmie udział w manifestacji pod hasłem "Obudź się Polsko"
Związek weźmie udział w manifestacji pod hasłem Obudź się Polsko.
Obradująca w Gdańsku Komisja Krajowa NSZZ Solidarność
podjęła decyzję, że weźmie udział w manifestacji, która ma się odbyć 29
września w Warszawie. Marsz środowisk Radia Maryja i PiS będzie
poświęcony krytyce rządu.
Rzecznik prasowy przewodniczącego Komisji Krajowej (KK) NSZZ Solidarność Marek Lewandowski powiedział, że związek weźmie udział w proteście, bo został do niego zaproszony.
- Po
dyskusji podczas posiedzenia KK doszliśmy do wniosku, że tam będzie
wiele środowisk z różnymi postulatami, więc uznaliśmy, że jest nam po
drodze - dodał.
Głównym organizatorem marszu są zwolennicy o. Tadeusza Rydzyka, a
współorganizatorem - Prawo i Sprawiedliwość. Jak pisała pod koniec lipca
Rzeczpospolita, marsz nie będzie poświęcony tylko kwestii koncesji TV Trwam na multipleksie, ale gruntownej krytyce rządu.
Lewandowski zwrócił uwagę, że będzie to przede wszystkim protest antyrządowy. - Nieprzyznanie TV Trwam koncesji na multipleksie jest jednym z elementów - dodał. Władze związku zaapelowały do członków i sympatyków Solidarności o udział w proteście.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Obudź sie Polsko!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. 29 września protest w obronie
29 września protest w obronie TV TRWAM. "Największa w XXI wieku manifestacja Polaków w obronie własnego państwa"
29
września w Warszawie odbędzie się potężna manifestacja sympatyków Radia
Maryja i Telewizji Trwam. Ale będzie to protest nie tylko w obronie
dyskryminowanego medium. Jak zapowiada w rozmowie z portalem Fronda.pl
Józef Szaniawski, będzie to największa w XXI wieku manifestacja Polaków w
obronie własnego państwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. dlaczego rodzice pozwalaja na deprawację młodych przez Bolka?
Wałęsa: Mimo że mam Matkę Boską w klapie, nadal będę walczył z tymi heretykami, co wygadują głupoty
- Co to jest? Nie szanujemy się nawzajem - mówił Lech Wałęsa na spotkaniu z młodymi.
Lech Wałęsa, który gościł dziś w Elblągu, wezwał młodych
ludzi, by byli sprawiedliwi i solidarni, a Polska będzie lepiej
wyglądała. Były prezydent wziął udział w obchodach rocznicy podpisania
porozumień sierpniowych.
Wałęsa odsłonił tablicę na ścianie budynku przy ul. 1 Maja 35, gdzie
mieściła się pierwsza siedziba elbląskiej Solidarności. Umieszczono na
niej cytat z wiersza Czesława Miłosza: Który skrzywdziłeś człowieka
prostego/ Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta/ Możesz go zabić - narodzi
się nowy/ Spisane będą czyny i rozmowy.
Wałęsa mówił, że patrząc z perspektywy czasu na zmianę systemu w Polsce, musi sprawę podzielić na dwie części. Jedna
część to walka i zakończenie tamtego systemu. Nikt nie przypuszczał, że
nam się to uda i że dokonamy tego bezkrwawo. To było wielkie zwycięstwo - powiedział.
Podkreślił jednocześnie, że po zwycięstwie przychodzi czas na jego zagospodarowanie. -Nie
byliśmy przygotowani ani do rządzenia, nie mieliśmy programów ani
struktur i w związku z tym efekty na dziś nie są aż tak bardzo
zadowalające - ocenił Wałęsa. Jak powiedział, on sam pisał się tylko na walkę i zwycięstwo. Podkreślił, że potem to zwycięstwo oddał narodowi.
Podczas wizyty w Elblągu Wałęsa kilkukrotnie zwrócił się do młodych ludzi, by wybierali dobrze, byli sprawiedliwi i solidarni, a Polska będzie lepiej wyglądała.
Apelował też do starszego pokolenia, by wypracowało odpowiedź na
zasadnicze pytania w XXI wieku dotyczące ekonomii i polityki. W jego
opinii młode pokolenie nie zgodzi się na panujący obecnie
niesprawiedliwy kapitalizm. Były prezydent mówił, że na pewno pozostać
musi gospodarka wolnorynkowa i własność prywatna, lecz wszystko inne musimy przepracować, bo inaczej będą nowe wielkie rewolucje.
Pytanie o demokrację wynika z tego, że ludzie nie szanują dziś polityków - ocenił też Wałęsa. -Dziś do demokracji trzeba dopisać obowiązki, np. udział w wyborach
- mówił. Według niego należy też znaleźć odpowiedź na pytanie, na
jakich fundamentach chcemy budować globalizację i jedność obywatelską.
Wałęsa apelował, by ludzie niezadowoleni z obecnej sytuacji zakładali
nowe partie i pisali nowe programy. Mówił, że boli go, iż jego ukochany związek 'Solidarność' organizuje protesty przeciw premierowi, że zamyka premiera w Sejmie. - Co to jest? Nie szanujemy się nawzajem. Ja kocham Solidarność, ale taką, która buduje - powiedział.
Na jego słowa ostro zareagował obecny przewodniczący elbląskiej Solidarności Jan Fiodorowicz. Pan też nie szanował ludzi, np. nazywając prezydenta Lecha Kaczyńskiego durniem - powiedział. Wałęsa odparł: Mówiłem
o durnym zachowaniu prezydenta . Mimo że mam Matkę Boską w klapie,
nadal będę walczył z tymi heretykami, co wygadują głupoty.
Podczas wizyty Wałęsa rozmawiał na elbląskiej starówce z młodymi
ludźmi, a następnie otworzył wystawę gdańskiego IPN o Solidarności i
wysłuchał wykładu o sytuacji w Elblągu w 1981 r.
B. prezydent wdał się w dyskusję z naczelnikiem oddziałowego biura
edukacji publicznej IPN w Gdańsku Grzegorzem Berendtem. Podczas otwarcia
wystawy Solidarność oczami młodych Berendt mówił, że z jego doświadczenia wynika, iż młodzi ludzie słabo znają historię sprzed 30-40 lat.
Według Wałęsy jest to spowodowane tym, że historia nie jest przyszłościowa. - Teraz
młodzi budują Europę, jedność, przyszłość. Oni za parę lat nie będą
chcieli płacić podatków, żeby za nie nam pomniki stawiać. Oni będą do
nas mieli żal, że dziadziusie nie umieli się porozumieć, dogadać, to
jest zupełnie inne pokolenie - ocenił. Chwilę wcześniej były prezydent fotografował się z młodzieżą i żartował, że za chwilę wrzuci ich do internetu.
W środę w Elblągu zaplanowano też mszę za ojczyznę oraz składanie kwiatów pod pomnikiem Solidarności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Wroński i Wałęsa za 'ciency w uszach" rusza do ataku
Gebert, ten Gebert
Gebertowie i Gebert- ich człowiek w Stanach
Marsz PiS: ''Obudź się Polsko''. Ale kto ma się budzić?
Dawid Warszawski
2012-09-01, ostatnia aktualizacja 2012-08-31 16:52
Prawicowa opozycja pod wodzą PiS
zwołuje na 29 września do Warszawy wielki marsz pod hasłem ''Obudź się
Polsko!''; udział w nim zapowiedziała już m.in. ''Solidarność''.
Przyznać trzeba, że z punktu widzenia organizatorów hasło jest dobrane
znakomicie: wyraża ono bowiem ich zdumienie, że w demokratycznych i
niezafałszowanych wyborach Polacy systematycznie i konsekwentnie
dokonują wyboru nie tylko błędnego, ale wręcz szkodliwego, jakim jest
głosowanie nie na PiS, lecz na PO. Najwyraźniej jedyną, zdaniem
organizatorów, możliwą przyczyną takiego stanu rzeczy jest, że Polacy po
prostu nie wiedzą, co robią. Głosują przez sen, w nieświadomości. To
wyjaśnia ich fatalne wybory i zdejmuje z nich odpowiedzialność;
nieświadomy nie grzeszy. Manifestacja ma wstrząsnąć Polakami;
potrząśnięci się oburzą, złapią za głowy i odtąd będą już głosowali, jak
trzeba.
Faktem jest, że gdyby Polacy głosowali na PiS,
tak jak głosują na PO, też bym się dziwił i złościł, ale zamiast
wzywania Polski, by się obudziła, proponowałbym jej raczej, żeby się
puknęła w głowę. Sugerowanie dorosłym ludziom, że swoich wyborów
dokonują nieświadomie, i trzeba ich obudzić, żeby oprzytomnieli, wydaje
mi się i niestosowne, i bezzasadne: ludzie na ogół dość dobrze sami
wiedzą, co czynią. A mimo to atrakcyjność hasła budzicieli pozostaje
znaczna, może dlatego, że zawsze znajdą się ci, którzy będą woleli
uchodzić za nieodpowiedzialnych niż za nierozsądnych. Nie tylko zresztą w
Polsce wzywa się kraj do przebudzenia.
Francję wzywał tak generał Marcel Bigeard, specjalista od tortur
w wojnie algierskiej, w książce, w której potępiał upadek tradycyjnych
wartości i dumy narodowej oraz napływ imigrantów. Dziś piosenkę pod tym
tytułem śpiewa francuska neonazistowska kapela Bunker84 (inne piosenki:
''Mein Kampf'', ''KKK''). Anglię budzi strona AryanNationalist i
skrajnie prawicowi Angielscy Demokraci. Hiszpanię - neofrankiści, a
Włochy - studenci narodowcy. Ale, rzecz ciekawa, w tych dwóch ostatnich
krajach hasło pobudki głosi nie tylko skrajna prawica: w Hiszpanii
również młodzi Oburzeni, a we Włoszech przeciwnicy Berlusconiego także
chcieli obudzić kraj.
Przyczyna jest zapewne historyczna.
Oba kraje krótko, i tylko na części swego terytorium, doświadczyły
działalności tych, którzy hasło pobudki wynieśli na sztandary. Hasło
''Deutschland erwache'' towarzyszyło swastyce na proporcach SA, a
następnie SS już od 1923 r., trafiło na plakaty i partyjne odznaki
NSDAP. Zabrzmiało w napisanej przez Dietera Eckarda popularnej pieśni
hitlerowców: ''Niemcy obudźcie się z koszmarnego snu/ Nie dajcie obcym
Żydom miejsca w waszej Rzeszy''.
Zdaniem znawcy i
miłośnika hitlerowskich pamiątek Krisa Lindbloma, proporzec
''Deutschland erwache'' stał się ''z łatwością najbardziej
rozpoznawalnym symbolem Trzeciej Rzeszy''. Tam gdzie ludzie pamiętają
jeszcze, czym była ta Rzesza, po hasło pobudki sięgają więc jedynie ci,
którym ten związek nie przeszkadza.
Nie, nie twierdzę, że
prawicowa opozycja to neonaziści, PiS to NSDAP, a Jarosław Kaczyński to
nowy Hitler: takie porównania - które, rzecz zdumiewająca, czasami się
pojawiają - są równie haniebne jak absurdalne. Zupełnie mi wystarcza, że
związek ''Obudź się Polsko'' z ''Deutschland erwache'' im nie
przeszkadza, tak jak nie przeszkadzały im marsze z pochodniami, ślepa
wierność wodzowi, pogarda dla wyniku wyborów i dla instytucji
demokratycznego państwa. I proszę mnie nie przekonywać, że
odpowiednikiem ''Deutschland erwache'' byłoby ''Polsko obudź się'', a
jest ''Obudź się Polsko'', i że przed Eckardem i Hitlerem Niemców budził
już Richard Wagner (a Polaków poeta Kazimierz Węgrzyn w opublikowanym w
2008 r. tomiku), więc niesłusznie się czepiam. Hasło ''Obudź się
Polsko'', co słusznie już zauważył Stefan Niesiołowski, należy do
retorycznej spuścizny faszyzmu i ktoś po stronie organizatorów marszu
powinien wreszcie się obudzić i zdać sobie z tego sprawę.
http://wyborcza.pl/1,75968,12401521,Marsz_PiS____Obudz_sie_Polsko____Ale...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Prawica gotowa do marszu na
Prawica gotowa do marszu na Warszawę: Będzie msza, koncert, wiec...
od mszy i programu
artystycznego (wszystko na placu Trzech Krzyży) rozpocznie się więc
sobotnia demonstracja. O 14.00 uczestnicy ruszą na plac Zamkowy, po
drodze mijając oczywiście Krakowskie Przedmieście i Pałac Prezydencki.
Pod nim planowany jest dłuższy postój. Na placu Zamkowym znów koncert
patriotyczny i wiec. Przemawiać mają o. Tadeusz Rydzyk, prezes PiS
Jarosław Kaczyński i szef "S" Piotr Duda. Nie jest natomiast planowane
wystąpienie Zbigniewa Ziobry (dla którego kwietniowa ostatnia wspólna
manifestacja z Jarosławem Kaczyńskim nie skończyła się najlepiej -
pamiętne "Zbyszku, wróć"). Zakończenie demonstracji planowane jest na
18.00 (ze względu na planowaną dużą liczbę uczestników spoza Warszawy).
Niemal pewna jest jednak wieczorna kontynuacja manifestacji pod
sztandarami klubów "GP", w stylu wczesnych smoleńskich miesięcznic,
niewykluczone, że z pochodniami.
Już teraz wiadomo, że chętnych do udziału w demonstracji jest
naprawdę wielu. Według organizatorów z PiS potwierdzony jest jak dotąd
przyjazd około 500 autokarów (co mogłoby oznaczać udział 20 tys.
demonstrantów spoza stolicy). Podobną liczbę autokarów - z samego tylko
związku - deklaruje jednak w nieoficjalnej rozmowie z "Polską"
przedstawiciel Solidarności. "S" określiła już nawet trzy punkty
koncentracji zjeżdżających się do Warszawy związkowców - przy Muzeum
Narodowym zatrzymają się autokary z północy i wschodu Polski, na tyłach
Sejmu z centrum i południa, przy Kruczej zaś z zachodu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Szanowna Pani Prezes :)
dumna jestem z Naszej Polski,Z Solidarności,z NAS :)
gość z drogi