Połowy tygodnia (30.)

avatar użytkownika tu.rybak
To nie jest polityk z mojej bajki w 100 procentach powiedział Tusk o swoim nowym ministrze rolnictwa. Tusk we wrześniu 2010 r. też wyrażał opinię w procentach: nie jestem usatysfakcjonowany w 100 proc. tym, co robią Rosjanie. Te procenty to nic przy precyzyjnie - ulubionym słówku Tuska wzmacniającym w jego mniemaniu pozycję męża stanu. Po mianowaniu niestuprocentowego ministra powiedział, że razem z Pawlakiem nakreślą bardzo precyzyjny scenariusz działań w resorcie. Zegarmistrz się znalazł...

Po ujawnieniu nagrań pokazujących w jaki sposób PSL okrada Polskę spodziewałem się naturalnego ataku PIS. Z listami członków PO i PSL, ich rodzin i znajomych w spółkach skarbu państwa, agencjach i urzędach. Długość list szacuję na jakieś 300 tys. osób. Niestety. Nawet "Gazeta Wyborcza" znalazła jedną agencję całkowicie rodzinnie obsadzoną przez PO, ale nie PIS. PIS czeka na ofensywę jesienną, a tymczasem zajmuje się Ziobrystami...

I nie tylko. Dwóch kojarzonych z PIS działaczy (Wojciechowski i Kuźmiuk, obaj d. PSL) wystawili nowemu ministrowi rolnictwa laurkę, jaki to on uczciwy. Uczciwy i w rządzie PO i PSL? Pogratulować samopoczucia...

Tymczasem Tusk spytany o ewentualny kryzys uspokoił opinię publiczną twierdząc, że rząd ma przygotowane różne scenariusze - a wśród nich także plan działań pobudzających gospodarkę, gdyby wzrost PKB w drugim półroczu br. "wyraźnie siadał". To mi akurat przypomniało pełne szuflady projektów ustaw, z którymi PO zdobyło władzę. Życie pokazało, że były puste...

Jest u mnie na biurku cała lista możliwych działań i rozstrzygnięć także o charakterze legislacyjnym na wypadek różnych scenariuszy w Europie i na świecie, bo musimy byś przygotowani na szybkie reakcje, gdyby ta jesień okazała się bardziej dramatyczna niż przewidywano powiedział Tusk co mi skojarzyło się z pełnym biurkiem nieprzeczytanych raportów o nieprawidłowościach. Przywołując słowa samego Tuska, nie należy się spodziewać by czymkolwiek się zajął, gdyż, jak sam skromnie wyjaśnił: nie jestem w stanie zamienić się w superkontrolera i reagować osobiście na wszystkie sygnały...

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

Donald to nie Super Mario, a ile bierze na swoje wątłe ramionka... wciąz koordynuje wszystkie słuzby osobiście, raz jest ministrem zdrowia, raz ministrem rolnictwa, a to z prezesem GUS ustala dane na koniec roku ..

No i jak ma być superkontrolerem, jak Julia od Dorsza zasypała go ponoć tonami raportów o wydarzeniach z Pcimia Dolnego i Górnej Wolty i do dzisiaj nie zdołał przeczytać tego streszczenia Pitery z raportu NIK... Nawet na igrzyska nie pojechał, a mógł...
Ćwiczy angielski, zeby przywitać się z kandydatem na prezydenta w USA.
NO BO JAK MA DO NIEGO POWIEDZIEĆ?
Guten Tag, Ziomale?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Goethe

2. Jedyne czym sie zajmnie...

...i to ze 100% pewnością to odparcie tego rzekomego jesiennego ataku PiS na PO i rzad...
Rozgrywki ze służbami w tle to jedyna aktywność Donalda jak do tej pory i tak będzie dalej...
Jedyne co go niepokoi to jesienne załamanie gospodarcze. Tym samym zagrożenie utratą stanowiska, więc się przygotowuje - na to z pewnością. W tym osiągnął mistrzostwo więc jestem dziwnie spokojny co do możliwości ofensywy PiS-u na jesień... nie ma takiej opcji. Dopiero na wiosnę. Dla nas jednak będzie już pozamiatane... i tu rodzi się pytanie o prawdziwe intencje i zamiary PiS w stosunku do Polski i tak szafowanego chętnie przez obydwie strony Narodu... ale to inna bajka o której wciąż przypominamy w serwisie i w dodatku "Wybory".

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika tu.rybak

3. Można? Można.

A że SLD? Ubolewam, ale to powinno być dawno zrobione przez PIS. MarkD może? Może.

A PIS nie może...

z dzisiejszej prasy:

SLD się na to nie zgadza i dlatego przygotowujemy bardzo znaczący projekt pod roboczą nazwą "Centrum Monitoringu Nepotyzmu" - dodał Gawkowski.

Witryna ma zostać uruchomiona na początku sierpnia. Chcemy, żeby powstał portal internetowy, który - podobnie jak WikiLeaks - będzie zbierał informacje z małych gmin, z miejscowości, do których często dziennikarze nie docierają, ale również z powiatów, województw- powiedział sekretarz generalny SLD.

Informacje mają być następnie analizowane przez działaczy Sojuszu, a później publikowane na portalu. Tak, żebyśmy mieli jasny obraz tego, jak niebieska ośmiornica otacza Rzeczpospolitą Polską - zaznaczył Gawkowski. [dziennik.pl, 30 |VII 2012 r.]

Rybak
avatar użytkownika Maryla

4. Rybaku

PiS powołuje kolejny zespół, nie honorowany przez marszałek sejmu, oczywiście, będzie się teraz !!!! zajmował obroną demokracji.

Cudaśnie !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

5. Hm, demokracja ważna rzecz

inne rzeczy są zaniedbywalnie nieistotne. Wali się wszędzie, ale trzeba bronić demokrację. I w tej demokracji będą sobie rządziły PO, PSL i SLD. A PIS będzie demokracji bronił.

A jak już Polski nie będzie, pozostanie tylko demokracja?

Pyszne.

Rybak
avatar użytkownika tu.rybak

6. Z dzisiejszego wpisu A.Ściosa:

PiS i pozostałe środowiska patriotyczne wyraźnie przegapiły przyjazd amerykańskiego polityka i próba naprawienia tych zaniedbań poprzez organizowanie spektakularnych akcji, będzie wyłącznie żenującym i nieskutecznym spektaklem

Ale nie przegapili Ziobry w TVN...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

7. Rybaku

przyjazdu Romneya nie przegapił JKM - w Gdańsku zrobili tłumny wiec dla Obamy.

Prawica JKM dała czadu pod Dworem Artusa... no bo jak, przyjechał zimną wojnę z Rosją robić?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

8. Dziś Staniszkis w Fakcie:

To odpowiedni moment na ofensywę opozycji, a nie na wakacje! Ale tej ofensywy nie ma i dlatego Tusk może tę aferę tak na granicy ryzyka przetrwać - mówi prof. Staniszkis dla "Faktu".

- Niektórzy mówią - zaznaczę, że ja tak daleko się posuwam - że istnieje kartel polityczny, wiążący opozycję z władzą. W przypadku PiS ciągle mam wrażenie, że jest tam spore grono, które nie chce wygrać, nie chce odpowiedzialności - dodała prof. Staniszkis.

Podkreśliła, że "ludzie o miernych kompetencjach mają synekury". - Dlatego brak uderzenia, ten paraliż jest zaskakujący. Sam prezes Kaczyński jest zablokowany, choć jego listy przebijają trochę tę skorupę. Wszystko inne grzęźnie w inercji, która jest na rękę leniwym posłom opozycji.

Rybak
avatar użytkownika Maryla

9. Rybaku

"ludzie o miernych kompetencjach mają synekury" to jest blokada wewnątrzpartyjna, we wszystkich partiach, ale jak się idzie ze sztandarem " POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA" i niesie się to hasło od 2 lat, to cos nie tak ...... "idziemy, idziemy" i nawet nie drepcą w miejscu, po prostu leżą na leżakach !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl