Nagrana z ukrycia rozmowa dwóch przedstawicieli PSL-u ukazała prawdę o tzw. "elicie politycznej"  zarządzającej obecnie Polską. Układy  mafijno- rodzinne umieszczone  w przedsiębiorstwach należących do Skarbu Państwa rozkradają wszystko co można jeszcze ukraść. Nie obawiając sie konsekwencji nie dbają nawet o zachowanie pozorów. Pan premier Tusk dla swojego kolegi, byłego nieudolnego ministra Aleksandra Grada stworzył nową spółke i dał mu 110 000 złotych miesięcznego wynagrodzenia. Pan Grad będzie zajmował się elektrownią atomową której jeszcze nie ma i która raczej nigdy nie powstanie. Przy okazji zatrudni w niej na lukratywnych stanowiskach setki osób powiązanych z obecną władzą . W kraju, w którym odmawia się leczenia  chorych na raka dzieci z powodu braku pieniędzy, płacenie 110 tysięcy złotych miesięcznie za fikcyjną robotę jest zbrodnią. Niestety, na obecną chwilę zbrodnią na którą nie ma kary. Mam nadzieję że to się kiedyś zmieni a zbrodnia popełniona na tych dzieciach przez przestępcze elity III RP NIGDY nie będzie przedawniona. Że wszyscy rozkradający Polskę, wszystkie te bandy poczynając od urzędasa w gminie a koncząc na premierze i pełniącym obowiązki prezydenta tzw.  III RP staną kiedyś przed niezawisłym sądem i odpowiedzą za krzywdy które wyrządzili Narodowi Polskiemu.

By tak się stało, by kara spotkała zbrodniarzy najpierw musi upaść bękart okrągłego stołu, bękart noszący imię III RP.  To właśnie na jego trupie może powstać Wolna Polska. Polska dbająca o swych obywateli a nie o synekury dla ludzi często powiązanych z moskiewskim pieniądzem.

                                                                 

                                                                                    Grzegorz  Jarzębski

 

* Tekst napisany dla "The Polish Observer" - tygodnika ukazujacego sie w  UK dla Polonii.

 

 

.