10 czerwca 2012 r. „Specjalny dzień na blogach”. Pamięci nie gasimy, prawdy żądamy !

avatar użytkownika Redakcja BM24

Drodzy blogerzy

Jutro minie dwudziesty szósty miesiąc od katastrofy w Smoleńsku, w której zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu Tu-154M nr 101.

Ogłaszając Specjalny Dzień na Blogach, chcieliśmy przede wszystkim podjąć próbę wspólnego uczczenia pamięci ofiar i zamanifestowania naszej solidarności z ich rodzinami.
Domagamy się natychmiastowej i oficjalnej decyzji organów naszego państwa w sprawie wzniesienia pomnika przed Pałacem Prezydenckim w miejscu krzyża, który taką decycję gwarantuje.

Zwracamy się do tych, którzy mają wpływ na wyjaśnienie tragedii smoleńskiej - zarówno rządzących, członków komisji powołanych do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia, jak i wszelkich śledczych - o wzmożenie wysiłków w celu dotarcia do prawdy.

Niech dziesiąty dzień każdego miesiąca w okresie rocznej żałoby i do momentu odsłonięcia pomnika, upamiętniającego wydarzenia z kwietnia br., w miejscu krzyża postawionego przez polską, patriotyczną młodzież, będzie dniem modlitwy, refleksji, pamięci, dobrych wspomnień o tragicznie zmarłych i powagi na naszych blogach.

10 czerwca o godz. 19 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie  odprawiona zostanie Msza św. w intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy w Smoleńsku.

Po mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.

W Gdańsku (http://www.klubgpgdansk.pl/) przypomina, że miesięcznica zbrodni smoleńskiej przypada w najbliższą Niedzielę, 10 czerwca.

Msza św. w intencji Ojczyzny odbędzie się tradycyjnie w Kościele św. Jerzego (garnizonowy) w Sopocie, lecz tym razem o godzinie 12:30.

Po Mszy zaplanowany został - w zgodzie z tradycją minionych 25. miesięcy - Marsz Pamięci do Parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich.

KRAKÓW Msza święta i uroczystość patriotyczna

10 czerwca o godz. 17:30 w Archikatedrze Wawelskiej zostanie
odprawiona Msza święta, zamówiona przez Krakowski Klub Gazety
Polskiej, w intencji śp. Pary Prezydenckiej  Lecha i Marii
Kaczyńskich oraz wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Po mszy świętej odbędzie się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci
(Krzyż Katyński), modlitwa oraz drugi z wykładów „O Polsce przy
Krzyżu”, poświęcony tematyce drogowej i infrastruktury komunikacyjnej.
Wygłosi go p. Andrzej Adamczyk, poseł na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej.

Prosimy Państwa o zabranie ze sobą flag narodowych.

Pełny komunikat oraz okolicznościowy plakat znajdą Państwo na stronie:
http://www.krakowniezalezny.pl/zapowiedzi/10-czerwca-niedziela-1730-miesiecznica-smolenska

W całej Polsce będziemy sie modlić w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej i o prawdę .

 

Odsłonięcie 24 czerwca w Sanktuarium Maryjnym w Kałkowie-Godowie koło Starachowic.
Budowa pomnika Budowa pomnika

Powstaje u podnóża Golgoty Narodu Polskiego, budynku w kształcie góry na terenie Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
To nie pomnik, ale miejsce pamięci. Powstaje ono z datków wiernych.

 

Przeznaczmy jeden dzień w miesiącu na odświętne blogowanie.

Image

 

 

31 komentarzy

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. Chorwaccy piłkarze oddadzą

Chorwaccy piłkarze oddadzą hołd ofiarom Katynia

Chorwaccy piłkarze oddadzą hołd ofiarom Katynia - niezalezna.pl(foto. Piotr Łuczuk)

Piłkarze z reprezentacji Chorwacji w przeciwieństwie do wielu
innych drużyn nie pojadą do Oświęcimia, lecz oddadzą hołd polskim
oficerom zamordowanym w Katyniu.




- Nie pojedziemy do obozu w Oświęcimiu, ale mogę powiedzieć, że na
90 proc. odwiedzimy któreś z centrów pamięci i oddamy cześć polskim
oficerom wymordowanym w lesie katyńskim
– oświadczył prezes chorwackiego związku piłki nożnej Vlatko Marković.



Decyzja władz związku piłki nożnej wywołała w Chorwacji spore poruszenie, jednak bardzo wiele osób wyraża swoje poparcie wobec inicjatywy.



Chorwacja jest krajem, który doznał wielu komunistycznych zbrodni. Chorwaci cały czas podkreślają, że sami także, podobnie jak Polacy, byli ofiarami komunizmu.
http://niezalezna.pl/29646-chorwaccy-pilkarze-oddadza-hold-ofiarom-katynia

avatar użytkownika Maryla

2. anatomia nienawiści do Polaków rodem z GW


Zaczyna się szczucie przed 10 czerwca 2012 r. Cyngiel Czuchnowski pierwszy.

© 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. zdjęcia będą później z Mszy

Przed Pałacem Prezydenckim zebrało się też kilkadziesiat osób, które, jak co miesiąc oddają hołd ofiarom katastrofy. - Modlą się, mają ze sobą transparenty, również w języku rosyjskim - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

Są też zdjęcia pary prezydenckiej, która wraz z 94 innymi osobami zginęła pod Smoleńskiem i krzyże.

Kwiaty przed Pałacem Prezydenckim rano złożyli też przedstawiciele PiS wraz z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim.

Politycy PiS wzięli udział we mszy św. w warszawskim kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu, a następnie złożyli kwiaty przed Pałacem Prezydenckim i zapalili znicze.



Przedstawiciele rosyjskiej reprezentacji piłkarskiej złożyli
kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Przed
Pałacem Prezydenckim zebrało się również kilkadziesiąt osób z
transparentami.


Około godziny 10 reprezentanci kadry
Sbornej podeszli przed tablicę upamiętniajacą, tych, którzy zginęli w
2010 w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Był m.in. Dick Advocaat,
trener reprezentacji Rosji i szef Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej Siergiej Fursienko. W symbolicznym geście złożyli kwiaty pod tablicą.



http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,rosjanie-uczcili-pamiec-ofiar-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. ‹ 3/11


3/11
"Prawda nas pogodzi. Kłamstwo nigdy". Kaczyński złożył kwiaty pod Pałacem Prezydenckim [ZDJĘCIA]

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Tradycyjnie już 10 dnia

Tradycyjnie już 10 dnia każdego miesiąca Krakowskim Przedmieściem przejdzie marsz pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej.

Marsze są organizowane każdego miesiąca. - Gwarantuję, że z naszej strony będzie cisza, spokój i zaduma - zapowiada w rozmowie z "Gazetą Stołeczną" Maciej Wąsik, przewodniczący klubu PiS w Radzie Warszawy.

Po południu od godziny 17:00 przed Pałacem będzie trwać demonstracja "Las Smoleński - Blogerzy i Komentatorzy", zarejestrowana przez środowiska związane z "Gazetą Polską".

O godzinie 19:00 w archikatedrze św. Jana odbędzie się msza z udziałem działaczy PiS. Tuż po niej przemaszerują przed Pałac Prezydencki, gdzie odbędzie się krótki wiec.

Tego dnia na Krakowskim Przedmieściu nie zabraknie również namiotów "Solidarnych 2010".

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,miesiecznica-katastrofy-wiec-n...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Poznański Klub Gazety

Poznański Klub Gazety Polskiej zaprasza na uroczystości
26 miesięcznicy Katastrofy Smoleńskiej,
które odbędą się
10 czerwca 2012 roku (niedziela).

Program uroczystości :
godz. 16.00 Msza Święta za Ojczyznę i ofiary katastrofy Smoleńskiej w kościele p.w. Bożego Ciała,
ul. Krakowska

godz. 17.00 XIV Marsz Pamięci rozpoczynający się przy Starym Browarze, ul.Półwiejska;

godz. 18.00
Modlitwa za ofiary Katastrofy Smoleńskiej
przy Pomniku Katyńskim,
- ul.Fredry/narożnik Al. Niepodległości,

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. W śledztwie smoleńskim łamano standardy i prawa człowieka

Z prof. dr. hab. Tadeuszem Jasudowiczem, kierownikiem Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, rozmawia Ewa Starosta /część druga/.
Jest Pan Profesor znawcą problematyki praw człowieka. Czy obserwując to, co się dzieje wokół katastrofy smoleńskiej, można stwierdzić, że doszło do naruszenia praw gwarantowanych Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności?
– Przede wszystkim został złamany artykuł 2 Konwencji, czyli prawo do życia, który ma bardzo obszerną substancję. Sam artykuł jest w miarę krótki, ale narosło wokół niego potężne orzecznictwo strasburskie, wynikające z setek spraw ze skarg przeciwko różnym państwom kierowanym. I to nam tworzy wielki obszar standardów prawnych. Między innymi wynikają z tego ogromnie daleko idące zobowiązania prewencyjne, dotyczące ochrony prawa do życia. W kontekście katastrofy smoleńskiej wiąże się to z obowiązkami dotyczącymi odpowiedniego przygotowania wizyty, żeby wszelakim zagrożeniom można było zapobiec.

http://bydgoszcz24.pl/artykul/w-sledztwie-smolenskim-lamano-standardy-i-...


W moim wystąpieniu pojawiły się słowa „zbrodnia smoleńska”

Z prof. dr. hab. Tadeuszem Jasudowiczem, kierownikiem Katedry Praw
Człowieka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu rozmawia Ewa
Starosta.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. - Karol Wojtyła, późniejszy

- Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II w swojej poezji
poświęconej jednemu z głównych patronów Polski, męczennikowi, św.
biskupowi Stanisławowi - napisał o naszej ojczystej ziemi "ziemia
trudnej jedności". Ziemia rozdarta na mapach świata w losach naszej
Ojczyzny, przez rozdarcie zjednoczona. To słowa polskiego papieża
– mówił w kazaniu o. Aleksander Jacyniak SJ. - Należałoby dziś dopisać: ziemia rozdarta jak porozrywany został samolot tamtego pamiętnego 10 kwietnia 2010 r.
Kilka dni po katastrofie uczestniczyłem w programie radiowym. Na bazie
tego co obserwowałem w naszej Ojczyźnie, wyraziłem przekonanie, że
zaowocuje ona nową jakością wielkiej powszechnej jedności wszystkich
Polaków po okresie różnych waśni przedsmoleńskich. Niestety, okazało się
że było to tylko przez pierwszych kilka dni.




- Pod wpływem największych mediów, niektórych
przedstawicieli życia publicznego, politycznego, artystycznego sytuacja
zmieniła się drastycznie.
Do tego stopnia, że skończyło się
podziałami dużo większymi niż przed tragedią smoleńską. Czy jest jakaś
nadzieja, że to rozdarcie uda się naprawić? Jestem optymistą
– stwierdził o. Jacyniak. -
Jeśli przed wiekami udało się pokonać podziały dzielnicowe i zjednoczyć
się po rozbiorach, to należy mieć wielką nadzieję, że teraz nie
zabraknie determinacji w poszukiwaniu godnych dróg jednoczenia się synów
i córek polskiej Ojczyzny. Jedność może zaistnieć jednak tylko na
fundamencie prawdy
– podkreślił.



Po Mszy św. rozpocznie się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie
zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze. Pomimo fatalnej aury (nad
Warszawą przechodzi ulewa) Polacy nie zawiedli.
http://niezalezna.pl/29500-pamietajac-o-ofiarach-katastrofy-smolenskiej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Zdjęcia z dzisiejszego

Zdjęcia z dzisiejszego poranka, 10 czerwca


Hortensja w obronie krzyża 1

















http://zdj11.wordpress.com/2012/06/10/zdjecia-hortensji-z-10-czerwca-poranek/#

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

11. ++++++++++ ++++ ++.+.


++++
+
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie...
A nam... Ojczyznę wolną racz wrócić, Panie...
Amen.

avatar użytkownika Maryla

12. "Marsz pamięci" na Krakowskim


"Marsz pamięci" na Krakowskim Przedmieściu. Rosjanie obejrzeli go z okien Bristolu [ZDJĘCIA]



"Marsz pamięci" na Krakowskim Przedmieściu. Rosjanie obejrzeli go z okien Bristolu [ZDJĘCIA]

(© PAP/Paweł Supernak)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. 10 czerwca, poranek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. PAP kłamie

Przemarsz ochraniało więcej niż zwykle policjantów
- ostatnich Marszów NIE OCHRANIAŁA ŻADNA POLICJA

, w obawie przed ewentualnymi incydentami w związku z tym, że z Pałacem Prezydenckim sąsiaduje hotel Bristol, w którym na czas Euro 2012 mieszka piłkarska reprezentacja Rosji. Incydentów nie było, a niektórzy członkowie rosyjskiego sztabu wyglądali przez hotelowe okna, zaciekawieni wydarzeniem.

Do zebranych ok. 1,5 tysiąca uczestników marszu przemawiał lider PiS Jarosław Kaczyński.

- Tu kiedyś, mam nadzieję, że niedługo, będzie stał na stałe krzyż. Ten, który dziś jest w kościele świętej Anny - powiedział. Dodał, że krzyż ma upamiętniać ofiary katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i "te wielkie chwile zjednoczenia naszego narodu". Kaczyński apelował o uczestnictwo w kolejnych marszach, odbywających się co miesiąc.

Oprócz Kaczyńskiego w marszu uczestniczyli też inni politycy PiS, np. Antoni Macierewicz, Ryszard Czarnecki, Tomasz Kaczmarek i Wojciech Jasiński.

"Uwagę mediów i demonstrantów przykuła niewielka grupka z transparentem "Koczownicy, dość szczucia nas na Rosjan". Grupka została odseparowana od uczestników marszu przez policję. "

ciekawe, kto ich widział? :)))) TYLKO ZAPRZYJAŹNIONY PAP - nawet FOTKI nie zrobili :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. TVN24 NAWET NAGRANIA NIE DALI, TYLKO PORANNE - ŻENADA

Kaczyński pod Pałacem:

Krzyż będzie stał na stałe

Kaczyński pod Pałacem:<br />
Krzyż będzie stał na stałe

9

- Tu kiedyś, mam nadzieję, że niedługo, będzie stał na stałe
krzyż, ten który dziś jest w kościele św. Anny - powiedział Jarosław ...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Dzięki wam, dzięki tym

Dzięki wam, dzięki tym wszystkim, którzy nie zapomnieli, ta mgła, o której też mówiono w katedrze, mgła znad smoleńska coraz bardziej się rozwiewa

- powiedział Jarosław Kaczyński w przemówieniu wieńczącym comiesięczny Marsz Pamięci, który przeszedł z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki po Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.

Ten marsz trwa i za to jeszcze raz chcę wam wszystkim podziękować. To dlatego, że wiemy, że musi trwać. Musi trwać po to, by prawda o smoleńsku wyszła na jaw, ale także po to, by całe nasze życie, całe nasze życie narodowe opierało się na prawdzie, bo na niczym innym opierać się nie może. Wolność i prawda są ze sobą związane. Związane ściśle, nierozerwalnie

- mówił prezes PiS.

Przed godziną ojciec Aleksander mówił w trakcie kazania rzeczy oczywiste, a jednocześnie niesłychanie ważne. Tak ważne, że trzeba mu dziś podziękować za to, że je dziś przypominał. Podziękujmy mu jeszcze raz

– powiedział Jarosław Kaczyński, na co uczestnicy marszu odpowiedzieli gromkimi brawami, skandując „Dziękujemy”.

By prawda wyszła na jaw; więcej, by nasze życie społeczne ze stanu wojny złej, niepotrzebnej, szkodliwej wojny, przeszło znów w stan współpracy, pokoju i potrzebnej demokracji, muszą być spełnione podstawowe warunki. Te warunki były wymienione, nie będę ich powtarzał. Powiem tylko jedno. Dzięki wam, dzięki tym wszystkim, którzy nie zapomnieli, ta mgła, o której też mówiono w katedrze, mgła znad smoleńska coraz bardziej się rozwiewa. Miesiąc temu byliśmy dalej od prawdy, niż jesteśmy dziś. I tu znów trzeba dziękować. Potrzebne są podziękowania. Jest wśród nas przewodniczący zespołu smoleńskiego Sejmu Antoni Macierewicz. Podziękujmy mu

– powiedział prezes PiS, na wezwanie którego zebrani skandowali imię posła Macierewicza i wołali jednym chórem: „Dziękujemy”.

Ale dziękujemy także Annie Fotydze, która bardzo dzielnie, wykorzystując swoje zdolności dyplomatyczne, zabiega o prawdę w Stanach Zjednoczonych

– podkreślił Jarosław Kaczyński. Uczestnicy marszu podziękowali posłance gromkimi brawami i wspólnie krzyczeli „Dziękujemy!”.

Dziękuję wam i dziękuję tym wszystkim, którzy się angażują, ale pamiętajmy: jesteśmy tu dziś, musimy być za miesiąc, za dwa, za rok, być może także za wiele lat. I nie dlatego, bym nie wierzył, że zwycięstwo nie przyjdzie wcześniej, bo ono przyjdzie wcześniej, jestem tego pewien. Ale musimy tu bywać, po to, by trwała pamięć

– zaznaczył.

Tutaj kiedyś, mam nadzieję że niedługo, będzie stał na stałe krzyż. Ten, który dziś jest w kościele ś. Anny. Będzie stał, by upamiętnić tragedię smoleńską. Będzie stał po to, by upamiętnić te wielkie chwile zjednoczenia naszego narodu i będzie stał ku otusze tych wszystkich, którzy wierzą, którzy nie dają się zastraszyć, którzy są solą polskiej ziemi. Ku waszej otusze, ku otusze polskich patriotów

– zakończył Jarosław Kaczyński, po czym zgromadzeni uczestnicy Marszu Pamięci odpowiedzieli mu oklaskami i głośnym okrzykiem „Dziękujemy!”.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/30210-jaroslaw-kaczynski-tutaj-kiedys-mam...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

17. Po przeczytaniu tego

Po przeczytaniu tego znakomitego, pod względem informacyjnym, wątku wiecie już Państwo prawie wszystko,a nawet więcej niż ja, bo niedane mi było wysłuchać kazania ojca Andrzeja i dopiero przeczytałam tekst umieszczony powyżej.
Kiedy wychodziliśmy z domów była pogoda, potem była taka ulewa,że nie było mowy o tym,żeby ta połowa uczestników Marszu,która stoi podczas Mszy na Świętojańskiej i na Zamkowym, mogła podczas ulewy tam wytrwać. Minęłam przed Pałacem dużą grupę naszych i już wiedziałam ,że Rosjanie nie będą nam przeszkadzać. Mnóstwo samochodów policyjnych. Nasi oczekiwali podczas ulewy w kawiarnianych ogródkach i pełny był kościół św. Anny. Kiedy skończyła się Msza w Katedrze stawiliśmy się wszyscy i było nas ,jak zawsze kilka tysięcy.
Prośby nasze zostały wysłuchane; przestało padać. Nie ukrywam,że wyczuwało się nerwową atmosferę. Wyjątkowo dużo chłopców i dziewcząt w żółtych kamizelkach z napisem,,porządkowy PiS" . Anita Czerwińska po raz pierwszy wygłosiła przez megafon mowę dyscyplinującą- mamy iść między porządkowymi. Później już było pięknie- modlitewnie i patriotycznie. Przed świętą Anna,gdzie przechowywany jest nasz Krzyż, jak
zawsze- ,,Krzyżu Chrystusa bądźże pochwalony, na wieki wieków bądźże pozdrowiony".
Przed wystąpieniem Jarosława wyjątkowo pięknie i gromko odśpiewaliśmy dwie zwrotki
Polskiego Hymnu. Może każdy z nas myślał,że jeśli są w tym Bristolu niech usłyszą.
Wyjątkowo zabrzmiały też, w tej sytuacji słowa Kaczyńskiego , których nie ma w relacji, o tym że wyjaśnienie prawdy o Smoleńsku potrzebne jest zarówno Polakom,jak Rosjanom,dla uzdrowienia stosunków.
Kaczyński wychodził przez utworzony przez nas szpaler i był wyraźnie wzruszony. Filmowała nas p.Anita Gargas. Rozpoczął się Apel Jasnogórski, podczas którego raz w miesiącu w tłumie życzliwych ludzi Grupa modlitewna może czuć się naprawdę bezpieczna. Zostałam,bo wiedziałam,że bez prowokacji się nie obejdzie. I już koło mnie zauważyłam tych dwóch ,którzy Solidarnym na listach (zbierają pod namiotem podpisy) wymalowali podpisy. Powiedziałam:nawet dziś nie próbujcie.Później widziałam,jak mieszają się z grupą palikotowców.
Wielki transparent z napisem ,, Koczownicy dość szczucia na Rosjan" rzeczywiście był.
Rozwinęli go po zakończeniu uroczystości stojąc tuż pod Bristolem . Otaczał ich podwójny kordon policji w mundurach bojowych. Przyznam ,że byliśmy zdezorientowani. Ludzie nie analizowali treści i myśleli,że ktoś z naszych wyłamał się z dyscypliny. Były apele przez ten policyjny kordon: proszę natychmiast to zwinąć i nie psuć udanej demonstracji. Wreszcie ktoś powiedział - to starzy ubecy. Natychmiast pozostali sami i już bez widzów , zwinęli, zniknęli za Bristolem ,kordon odmaszerował. Ich ,,demonstracja" musiała mieć pozwolenie,bo żaden z naszych transparentów nie miał takiej obstawy.
Również jakaś telewizja chciała mieć ,,materiał". I chciała za pozowanie zapłacić pewnemu chłopcu 30zl. A palikotowcy postawili mikrofon na przeciwko modlących się jeszcze ludzi, ale na szczęście znowu lunął deszcz, Solidarni zaczęli zwijać namiot i nie było kogo prowokować. Trochę mi wstyd o tym pisać, choć to nie wszystko, Wiele nasuwa się refleksji . Nie o szczuciu przeciwko Rosjanom,lecz o szczuciu Polaków przeciwko Polakom.

avatar użytkownika Maryla

18. @Beta

bardzo dziekuję za Twoje świadectwo, jak co miesiąc.

Nie mogłam nigdzie znaleźć zdjęcia tej ekipy z anty banerem, bali się pokazać gęby nawet PAP-owi?

"Nie o szczuciu przeciwko Rosjanom,lecz o szczuciu Polaków przeciwko Polakom."

przecież o to cały czas chodzi, o naszczucie Polaków na siebie.

Idzie im bardzo udatnie, o czym świadczy mord polityczny w Łodzi i sekta Szkła Kontaktowego, zionąca codziennie nienawiścią starych komunistek, które gdyby sie nie bały, to by same mordowały.

A wśród tzw "naszych" rózne kanapy i foteliki szczują jeszcze obrzydliwiej, bo wznosząc ten sam sztandar i stając pod znakiem krzyża.

cóż... w każdym narodzie są ludzie piękni i godni i różne inne jednostki.

Warto pamietać o tym, kiedy próbujemy coś budować wspólnie.

Ci niepiekni, pieknie mówiący , zniszczą fundamenty, zanim zdązy zastygnąć spoiwo.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. @Beta

to te dwa aparaty od palikmiotów, co swastyki stawiali?

news: sierpcccps.jpg

jak potwierdzisz, mają przerąbane. Będą mieli i sierp i młot tam, gdzie powinni.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Relacja Mirki z dnia 10

Relacja Mirki z dnia 10 czerwca z godz. 21.30

10 dzień kolejnego miesiąca zgromadził w Katedrze św. Jana w Warszawie tłumy ludzi. Mimo ulewnego deszczu, część osób stała na zewnątrz świątyni. Katedra była wypełniona po brzegi. Msze celebrowało kilkunastu Kapłanów. Obecni byli przedstawiciele Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej miedzy innymi pan Jarosław Kaczyński.

Homilię wygłosił O. Aleksander Jacyniak SJ – Jezuita.
Po nawiązaniu do dzisiejszych czytań i tragedii smoleńskiej spytał, czy
jest możliwe aby doszło do pojednania w naszym narodzie? Powiedział, że
tak, ale pod warunkiem spełnienia pewnych warunków: miedzy innymi
wspólnego dążenia do pełnego poznania PRAWDY o tym co
wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Poza tym
poszanowanie słuchaczy Radia Maryja i widzów TV TRWAM oraz przyznanie
koncesji na multipleksie TV TRWAM…A co jeśli te warunki nie zostaną
spełnione zapytał o. Aleksander? Może tak być tu na ziemi, ale dla nas
ludzi wiary pozostaje inna perspektywa: Przyjdzie dzień gdy każdy z nas
pozna pełna PRAWDĘ o sobie i również o wydarzeniach spod smoleńska –
poznamy PRAWDĘ!

O. Jacyniak przypomniał słowa Pisma Świętego że, jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, to takie królestwo nie może się ostać – A w naszej ojczyźnie tyle podziałów, ziemia rozdarta przez ciąg wielu pokoleń… Ziemia rozdarta tak jak porozrywany został samolot wtedy 10 kwietnia 2010 roku. Mieliśmy
nadzieję na to, że ta tragedia zaowocuje nową jakością życia. Ale tak
było tylko kilka dni. Pod wpływem mediów tragedia ta zaowocowała
podziałami niewyobrażalnymi
. Czy jest Nadzieja? Należy mieć nadzieje, że i teraz nie zabraknie tych, którzy będą szukać pojednania. Odejście od dróg kłamstwa jest najważniejsze. Wymieniając warunki tego pojednania o. A. Jacyniak wymienił :

1.wytrwałe dążenie do wyjaśnienia wszystkich przyczyn
tragedii smoleńskiej. W tym także dążenie do wyjaśnienia hipotez
najbardziej nieprawdopodobnych..

2.rezygnacja z postaw lekceważących i obelżywych wobec
tych, którzy cierpią i tych, którzy pracują przy wyjaśnieniu tej
tragedii…O. Aleksander przytoczył słowa kard. Nagiego o tym, że
zaczęło się bezczelne naigrywanie się z prawdy… każde kłamstwo,
wcześniej czy później zostanie obnażone
.

3. rzeczywista troska świata kulturalnego, medialnego i
politycznego, o prawdziwy patriotyzm… Nie może się powtórzyć sytuacja z
11 listopada. Rozpłynięcie się w strukturach Unii i myślenie, że
powstanie jakiś naród europejskijest mylne. Europa może być tylko
wspólnotą Narodów.

4. zapewnienie TV Trwam miejsca na multipleksie –
Ojciec podkreślił iż KRR i TV nie określiła kryteriów, i
niesprawiedliwie oceniła sytuacje finansową Fundacji LUX VERITATIS. O.
Jacyniak podał konkretne liczby – i podkreślił, że odmówienie koncesji
nie ma żadnych podstaw.

5. podejście z szacunkiem do słuchaczy Radia Maryja i
widzów TV TRWAM – pogardliwe podejście niektórych polityków i
przedstawicieli mediów świadczy o ich nikłym poziomie.

Co się stanie wówczas, gdy żadna z tych spraw nie zostanie pozytywnie załatwione? Spytał o. Aleksander i powiedział: Tam i na pewno Tam poznamy PRAWDĘ. Gdy
zniszczeje nasz dom doczesny, otrzymamy dom nie ręką ludzką uczyniony,
który da nam Pan. Tam trzeba będzie zdać sprawę z każdego wysiłku
poszukiwania Prawdy ale też z każdego naszego grzechu.
Homilia była wielokrotnie przerywana gromkimi brawami.

Msza miała bardzo uroczystą oprawę. Były piękne solowe i wspólne śpiewy,
utwory na flecie oraz organach w mistrzowskim wykonaniu.

Większość obecnych przystąpiła do Komunii Świętej. Na zakończenie ks.
Proboszcz Bogdan Bartołd podziękował jeszcze raz o. A. Jacyniakowi oraz
wszystkim obecnym wymieniając dziś także organizatorkę tych uroczystości
p. Anitę Czerwińską.

Ze szczególnymi słowami podziękowania zwrócił się do osób,które stały na zewnątrz w strugach ulewnego deszczu.

Po Mszy uformował się Marsz Pamięci. Na czele jak zwykle był transparent: ŻĄDAMY PRAWDY. Było wiele innych transparentów i biało – czerwonych flag. W czasie przemarszu pod pałac odmawialiśmy Różaniec. Przy kościele św. Anny oddaliśmy hołd Krzyżowi Smoleńskiemu. Gdy dotarliśmy na miejsce zatrzymaliśmy się pod Krzyżem - tym z którym przychodzimy każdego dnia. Obok Krzyża stał duży obraz JEZU UFAM TOBIE
– przyniesiony przez Ryszarda. Pod Krzyżem leżał piękny duży biało
czerwony wieniec od Klubu Parlamentarnego PIS – dla Ofiar Smoleńskich.
Po prawej stronie duży piękny portret Pary Prezydenckiej Prof. Lecha Kaczyńskiego i Jego małżonki -Marii Kaczyńskiej. Na chodniku był ułożony duży biało czerwony krzyż ze zniczy. Obok stał model samolotu
wykonany przez P. Czesława. Jedna z kobiet – która ,gdy staliśmy
jeszcze całą dobę- układała często kwiaty – jak zwykle trzymała w
dłoniach piękne kolorowe zdjęcia Pary Prezydenckiej. Artur miał ze sobą
dwie duże biało- czerwone róże. Wiele osób trzymało w dłoniach krzyże,
różańce. Pierwszy przemówił Pan Jarosław Kaczyński podkreślając wagę dążenia do PRAWDY i jeszcze raz dziękując o. A. Jacyniakowi oraz Panu Antoniemu Macierewiczowi i Pani Annie Fotydze za ich dążenie do poznania prawdy o smoleńsku. Pan
Jarosław Kaczyński wyraził wiarę w to, że niedługo nadejdzie czas, gdy
tu, wróci KRZYŻ SMOLEŃSKI, który obecnie jest w kościele św. Anny.
Wróci, by przypominać o Ofierze życia tych ,którzy zginęli pod
Smoleńskiem i upamiętnić tamte dni
.

Następnie p. Anita odczytała apel Gazety Polskiej. i pożegnaliśmy pana Jarosława.

Większość osób pozostała jeszcze na Apelu Jasnogórskim i wspólnej modlitwie za Ojczyznę, którą poprowadził ks. Stanisław Małkowski,
przypominając nam jak ważna jest Krucjata za Ojczyznę. Ks. S. Małkowski
zachęcił wszystkich do włączenia się w tę Krucjatę i podkreślił, że
jest to 10 Krucjat a- a wszystkie wcześniejsze zakończyły się
zwycięstwem,. Na zakończenie ks. Stanisław udzielił nam Kapłańskiego błogosławieństwa.

Wiele osób pozostało jeszcze na Krakowskim Przedmieściu.

Nie zauważyłam dzisiaj aktywnosci przeciwaników.

Zdjęcia z dnia 10 czerwca, wieczór

zdjęcia tutaj→

http://wobroniekrzyza1.wordpress.com/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. http://zdj11.wordpress.com/20

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. z relacji Solidarni2010

Galeria zdjęć >
26. miesięcznica Tragedii Smoleńskiej w Warszawie

W oczekiwaniu na marsz spod Katedry. TVP relacjonuje.


dscn0016_800_t1.jpg
dscn1605_800.jpg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

23. Pani Marylo.

Tak, to ci sami. Już wiedzą,że są namierzeni i nawet nie przechodzili na tę stronę ulicy, na której stoją Solidarni.
Zwróciłam uwagę na następujące zdanie w Pani tekście:,,A wśród tzw "naszych" rózne kanapy i foteliki szczują jeszcze obrzydliwiej, bo wznosząc ten sam sztandar i stając pod znakiem krzyża."
Tak, rzeczywiście padło nazwisko niejakiego Zak....ego, jako trzymającego baner pod Bristolem. Komentarz do jego osoby był bardzo krytyczny. Określono go, jako osobę poszywającą się pod pewne ugrupowanie prawicowe( będące kontynuacją przedwojennego), człowieka nieodpowiedzialnego, kierującego się w swych wystąpieniach
jedynie wybujałym ego. Nie wspomniałam, o tym,ale jeśli jest w tym ugrupowaniu ktoś odpowiedzialny, powinien się jego ekscesami zająć. Pozdrawiam.

avatar użytkownika Maryla

24. @Beta

CHODZI O TĘ EKIPĘ ?

http://www.youtube.com/watch?v=6oTrU89Or1g&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=BSf4ANaEq5k&feature=relmfu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

25. Jak to Pani znalazła? Był też

Jak to Pani znalazła? Był też b.niski z bujnym siwym zarostem z drugiego linku.
To jest jakaś egzotyka polityczna. Zdumiał mnie poziom agresji i hipokryzji. Obok znalazłam filmik ,który stanowi ciekawe studium osobowości pana Z. Sam wykreował całą sytuację i osiągnął to, o co mu chodziło. Wszczął awanturę w pobliżu Uniwersytetu, udawał wielkie zaangażowanie w to ,co mówi, po czym zatrzymany przez policję był już bardzo spokojny i pełen satysfakcji.
W tej sytuacji zastanawia dlaczego telewizje ,mając tak chętnych aktorów,poszukują gorączkowo draki podczas naszych demonstracji. Bo w pierwszym wpisie (ze względu na ewentualną konieczność poszukiwania świadków) bardzo enigmatycznie wspomniałam o sytuacji z chłopcem, a to była próba b. grubej prowokacji udaremnionej przez uczestników marszu.

avatar użytkownika Maryla

26. @Beta

;) TO TERCET EGZOTYCZNY, ZNANY OD DAWNA. SAMOZWAŃCZA TV NARODOWA Z SENDECKIM NA CZELE PLUS DODATKI.

Znani w blogosferze, tak naprawde to nikt. Z wszystkich portali prawicowych wylecieli, teraz Sendecki zacumował się na Nowym Ekranie, co nie powinno chyba nikogo dziwić?

Zrobili i robią duzo złego, ale sa marginesem marginesu, tak naprawde ich NIE MA.

Ale ludzie, którzy ich widza w miejscach zgromadzeń patriotycznych, traktuja ich powaznie, bo nie wiedzą, kim sa.

Nalezy ich gonić z wszystkich miejsc, gdzie moga byc prowokacje.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Homilia wygłoszona podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej

O. Aleksander Jacyniak SJ

Drodzy Członkowie Rodzin i bliscy tych, którzy zginęli w Smoleńsku, Księże Prałacie, Proboszczu Parafii Archikatedralnej i Dziekanie Dekanatu Staromiejskiego, Współbracia w Kapłaństwie i życiu zakonnym, Drodzy Bracia i Siostry, którym leży na sercu dobro naszej Ojczyzny i których cechuje determinacja w poszukiwaniu prawdy o wydarzeniu, które wielu uznaje za największą tragedię w jej powojennej historii!

Zechciejmy w duchu wielkiej pokory otworzyć się na głębię Słowa Bożego, które właśnie dziś proponuje nam Kościół jako wielki duchowy pokarm, by w jego świetle spojrzeć na naszą sytuację osobistą i pewne aspekty życia naszej Ojczyzny. Zaproponowany nam w pierwszym dzisiejszym czytaniu fragment z pierwszej księgi Biblii, Księgi Rodzaju, pokazuje, że gdy w rzeczywistości człowieka, który zgrzeszył, pojawia się Bóg, ujawnia się nieprzyjaźń. Zaczynają się wzajemne oskarżenia, które zmierzają do wyeliminowania, pognębienia tego drugiego, byleby tylko ocalić siebie. Pierwsi rodzice stają się dla siebie nawzajem faktycznymi nieprzyjaciółmi. Nie ma już między nimi jedności. By nie wyznać własnego grzechu, zrzuca się winę na kogoś drugiego. Mężczyzna, zapytany przez Boga, mówi: to nie ja, to kobieta, którą Ty, Boże, postawiłeś przy mnie. Kobieta mówi: to nie ja, to wąż. Domyślnie - wąż, którego Ty, Boże, stworzyłeś. A więc ostatecznie nie jest tutaj winien ani mężczyzna, ani kobieta, ani wąż. Ostatecznie jest tutaj winien sam Bóg. Do takich absurdalnych konkluzji dochodzi człowiek, który za wszelką cenę pragnie usprawiedliwić, uniewinnić, wybielić siebie w sytuacji swojego grzechu.

Poprzez jednak takie zachowanie człowiek wyznaje także coś ze swojego pojmowania grzechu. Grzech jawi się człowiekowi jako coś, czego on nie może tak do końca pojąć, czego nie może zdominować, jako coś, co go przerasta. Wiadomo, że odpowiedzialny za grzech jest człowiek, nie Bóg. W tym jednak dążeniu do zrzucenia odpowiedzialności na kogoś drugiego nie kryje się tylko chęć usprawiedliwienia, uniewinnienia siebie, ale kryje się nieświadome, nienazwane po imieniu wyznanie, że ten grzech, który popełniłem, jest większy ode mnie, że ja go chciałem, ale nie tak zupełnie. Nie chciałem go tak, jak on zaistniał. Tak naprawdę nie wiedziałem, co robiłem, i stąd przekonanie, że w sumie ja, grzeszący, też zostałem oszukany przez coś, czy przez kogoś, kto mnie przerasta. To jest to przeżywanie egzystencjalne trudnej do opanowania potęgi grzechu. I może to wyrazić się w absurdalnym zarzucie, że winni są wszyscy inni, nawet sam Bóg. Tak bardzo grzech może przerastać człowieka.

W tym momencie, kiedy człowiek stara się wybielić, uniewinnić siebie, w którym uświadamia sobie, jak bardzo on sam, grzeszący, został oszukany, Bóg wymierza swoją sankcję wobec biblijnego węża, który oszukał człowieka: "Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych. Na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twojego istnienia" (Rdz 3, 14). Wąż zostaje przeklęty. Nie jest natomiast przeklęty człowiek. Przed człowiekiem ciągle stoi szansa. Jaka perspektywa zbawienia w tej sankcji wobec węża? Kiedyś wąż zostanie zwyciężony przez potomka tej kobiety, którą tak bardzo teraz zwiódł, oszukał. To jest ta pierwsza nadzieja i perspektywa zbawienia, którą ukazuje Bóg natychmiast po pierwszym grzechu człowieka, sygnalizując, jak bardzo zależy mu na zbawieniu, na ocaleniu tegoż człowieka.

A jaką prawdę o grzechu człowieka przybliża nam psalm, którego słowami modliliśmy się po dzisiejszym pierwszym czytaniu? Jest to słynny psalm określany łacińskim terminem "De profundis": z głębokości, gdyż rozpoczyna się od słów "Z głębokości wołam do Ciebie, Panie" (Ps 130, 1). Termin "głębokości" w całej Biblii hebrajskiej występuje zaledwie kilka razy i za każdym razem jest użyty w odniesieniu do głębokości morza, otchłani, głębokości wód, jakichś głębokości negatywnych.

Także nasz psalmista woła spośród jakichś głębokości, które są głębokościami uśmiercającymi. Z kontekstu wynika, że tymi negatywnymi głębokościami są głębokości zła, grzechu: "Jeśli zachowasz, Panie, pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi" (Ps 130, 3). To głębokości grzechu i zła stwarzają realne zagrożenie dla psalmisty. Każdy krzyk, który podnosi się do Boga spośród ludzkiego bólu, tragedii czy zagrożenia, jest już modlitwą. Hiob też woła, krzyczy. Krzycząc, przede wszystkim daje znać, jak bardzo jest mu źle i jak bardzo odwołuje się do Boga, w którym widzi ratunek. Gdy wsłuchujemy się w ten krzyk Hioba, psalmisty, opadają wszelkie iluzje dotyczące czystości naszej modlitwy. Nasza modlitwa ma przeobrażać się w uwielbienie, ale dopóki jesteśmy w tym ciele, nasza modlitwa wypływa najczęściej z głębi naszych potrzeb, pragnień, lęków, strachu. Człowiek pośród swojej modlitwy wykrzykuje, że coś mu zagraża, że jest w wielkiej potrzebie. Jaki jest podstawowy krzyk, który wydobywa się z głębi człowieka? Podstawowy krzyk to ten, by był on wybawiony od śmierci, by był on wybawiony od grzechu, by w ogóle był zbawiony.

Dopełnieniem przesłania związanego z grzechem, które dziś proponuje nam Kościół, są Jezusowe słowa o grzechach bluźnierstwa, połączone z niezwykle ważną dla nas i całej naszej Ojczyzny przestrogą: "Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać" (Mk 3, 24-25). Podzielone, wewnętrznie skłócone Królestwo. Podzielony i wewnętrznie skłócony Ojczysty Dom. Jak na to spojrzeć dziś? Karol Wojtyła, bł. Jan Paweł II, w swojej poezji poświęconej jednemu z głównych patronów Polski, św. Stanisławowi, biskupowi i męczennikowi, napisał o naszej ojczystej ziemi:
"Ziemia trudnej jedności. Ziemia ludzi szukających własnych dróg.
Ziemia długiego podziału pośród książąt jednego rodu.
Ziemia poddana wolności każdego względem wszystkich.
Ziemia (.) rozdarta przez ciąg prawie sześciu pokoleń, rozdarta na mapach świata! A jakżeż w losach swych synów!
Ziemia poprzez rozdarcie zjednoczona w sercach Polaków jak żadna".

Do tych słów największego syna naszej polskiej ziemi należałoby dziś dopisać: Ziemia rozdarta tak jak porozrywany został samolot w Smoleńsku tamtego pamiętnego 10 kwietnia 2010 roku. Gdy uczestniczyłem w programie radiowym kilka dni po tragedii smoleńskiej, wyraziłem przekonanie, na bazie tego, co obserwowałem w naszej Ojczyźnie, i na bazie tego, co podawały w tych dniach niemalże wszystkie obecne w Polsce media, że ta tragedia zaowocuje nową jakością wielkiej, powszechnej, trwałej jedności wszystkich Polaków po okresach różnych waśni z czasów przedsmoleńskich. Ale tak było tylko niestety przez pierwsze kilka dni. Pod wpływem mających największy wpływ na opinię publiczną mediów, niektórych przedstawicieli życia społecznego, artystycznego i politycznego atmosfera zaczęła się drastycznie zmieniać do tego stopnia, że zaowocowała podziałami niewyobrażalnymi przed tragedią smoleńską.

Czy jest jakaś nadzieja, że to rozdarcie uda się pokonać? Z pewnością tak. Jeśli przed wiekami udało się pokonać podziały dzielnicowe, jeśli udało się zjednoczyć naszej Ojczyźnie po rozbiorach, to należy mieć wielką nadzieję, że i teraz nie zabraknie determinacji w poszukiwaniu godnych dróg jednoczenia się synów i córek naszej Ojczyzny. Prawdziwa i trwała jedność może zaistnieć tylko na fundamencie prawdy i porzuceniu drogi grzechu. Grzech rodzi się zawsze w ludzkim sercu, ale może utrwalać się jako grzech strukturalny i społeczny w grzesznych strukturach funkcjonowania państwa, środków społecznego przekazu, życia politycznego, kulturalnego, ekonomicznego, gospodarczego i każdej innej przestrzeni publicznej. Jakie rzeczywistości dziś domagają się w trybie pilnym odejścia od drogi kłamstwa, przewrotności, zła, grzechu? Wymienię tylko kilka spośród nich:

1. Wytrwałe dążenie do wyjaśnienia, z zaangażowaniem największych specjalistów w danych dziedzinach, przyczyn tragedii smoleńskiej, w tym także nawet najbardziej niewiarygodnych lub nieprawdopodobnych hipotez. Tylko rzetelne konkluzje tychże największych specjalistów mogą doprowadzić do poznania ostatecznej prawdy po bardzo wielu półprawdach lub ewidentnych kłamstwach, które w tym zakresie pojawiały się od 10 kwietnia 2010 r. w niespotykanej nadobfitości.

2. Rezygnacja z postaw lekceważących i obelżywych wobec tych, którzy cierpią po tragedii smoleńskiej, i tych, którzy wytrwale pracują nad wyjaśnieniem ostatecznych przyczyn tej tragedii. Takie postawy byłyby wprost niewyobrażalne w wiodących cywilizowanych krajach współczesnego świata. Katastrofa smoleńska - napisał ks. kard. Stanisław Nagy - "Jest to przede wszystkim zstąpienie w otchłań narodowej tragedii i zanurzenie się w morzu boleści tych, którzy tragedią tą zostali dotknięci". I dodał: "(.) rozpoczęło się bezwzględne naigrawanie się z tej prawdy, nie mówiąc już o bezczelnym zacieraniu śladów oraz eliminowaniu dróg do jej poznania. Lecz przecież prawda, tak bliska, nie pozwoli się zdusić. I raz po raz rozbłyska nagością swej oczywistości". Niektóre formy poniżania tych, którzy starają się wytrwale pracować nad ustaleniem przyczyn katastrofy, zostały tak dopracowane, by wywołać u odbiorców jak najgorsze skojarzenia. Takie nerwowe działania niektórych przedstawicieli życia publicznego i mediów mogą okazać się skuteczne, ale dobrze wiemy, że każde kłamstwo prędzej czy później zostaje obnażone. Gdy nie posiada się rzeczowych argumentów i gdy chce się zdyskredytować przeciwnika, pozostają inwektywy.

3. Rzeczywista troska całego polskiego świata politycznego i medialnego o zdrowy patriotyzm. Nigdy więcej nie może się powtórzyć sytuacja zaistniała w Święto Niepodległości ubiegłego roku, gdy obiektem zagrożenia wskazanym przez policjantów byli niosący biało-czerwone flagi. Wkład w jednoczenie się Europy nie może polegać na dążeniu do roztopienia się w strukturach Unii i zachłyśnięciu się pomysłem, że powstanie jakiś naród europejski.

4. Zapewnienie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmowę przyznania Telewizji Trwam koncesji uzasadniała brakiem zdolności finansowania przedsięwzięcia przez Fundację Lux Veritatis, czyli podmiot prowadzący Telewizję Trwam. Krajowa Rada nigdzie nie opublikowała kryteriów, jakimi się kierowała, rozdając miejsce na multipleksie. Miejsca dostały natomiast m.in. firmy, które posiadają ujemne kapitały własne, generują straty na działalności, nie posiadają żadnego majątku trwałego i nie dysponują własną bazą produkcyjną i emisyjną, nie mają realnego zabezpieczenia finansowego, nie rozpoczęły nadawania programu do daty wydania decyzji o rozszerzeniu koncesji, należą do tej samej grupy kapitałowej i mają właścicieli, którzy już posiadają miejsce na multipleksie. Majątek Fundacji Lux Veritatis jest 3700 razy większy niż majątek Eski TV i 86 mln razy większy niż STAVKI, które otrzymały koncesję. Odmówienie koncesji nie ma więc żadnych logicznych podstaw i jest krzywdą wyrządzoną rzeszom obywateli żyjących w kraju i za granicą, którzy pragną oglądać programy tej stacji stanowiącej istotną alternatywę wobec wielu mediów hołdujących tzw. poprawności politycznej oraz ignorujących wartości chrześcijańskie lub jawnie drwiące z nich i ośmieszające je.

5. Podejście z szacunkiem do słuchaczy Radia Maryja i użytkowników Telewizji Trwam. Lansowana od lat przez niektórych polityków, przedstawicieli życia publicznego oraz wiodące media, służące poprawności politycznej tezy, że słuchacze ci i telewidzowie są ludźmi zacofanymi, traktowanie ich z ironią i cynizmem jest przede wszystkim bolesnym świadectwem o poziomie intelektualnym i etycznym tych, którzy tego typu opinie i postawy z uporem powtarzają. Odbiorcy tych rozgłośni zasługują na szacunek i tolerancję, do której odwołują się tak często ci, którzy w tym zakresie objawiają się jako całkowicie nietolerancyjni.

To tylko kilka spośród bardzo wielu zakresów, w których grzech rodzący się w sercu człowieka, niepotrafiącego się z niego oczyścić, uwolnić, przeobraża się w grzech społeczny, niszczący struktury państwa i osłabiający fundamenty Ojczystego Domu. Możemy jednak zapytać, co stanie się wówczas, gdy żadna z tych spraw nie zostanie zrealizowana pozytywnie. Nas, chrześcijan, ożywia nie tylko wielka nadzieja, ale wręcz pewność, że - jak zaznaczono w dzisiejszym drugim czytaniu - gdy "zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką ludzką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie" (2 Kor 5, 1). Najpóźniej tam, i na pewno tam, objawi się pełnia wszelkiej prawdy, także tej, do której teraz z takimi utrudnieniami podążamy. I tam też trzeba będzie zdać przed Bogiem sprawozdanie z każdego naszego wysiłku poszukiwania prawdy, ale także i z każdego naszego grzechu. Można oszukiwać ludzi. Boga nikt nie oszuka. Amen.

o. Aleksander Jacyniak SJ

http://www.naszdziennik.pl/jacyniak.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. Upamiętniono prezydenta

Upamiętniono prezydenta

Upamiętniono prezydenta - niezalezna.pl(foto. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)

Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego stanął w podwarszawskim Ossowie, miejscu polskiego zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 r.



W dzisiejszej ceremonii otwarcia udział wziął szef klubu parlamentarnego
PiS Mariusz Błaszczak. W imieniu Jarosława Kaczyńskiego podziękował
społeczności Ossowa za pamięć o prezydencie i pozostałych ofiarach
smoleńskiej tragedii. Pomnik Lecha Kaczyńskiego dał początek Panteonowi Bohaterów, który zostanie założony w Dolinie Dębów Smoleńskich. Obok
prezydenta upamiętnieni zostaną m.in. biskup polowy WP gen. Tadeusz
Płoski, prezydent Ryszard Kaczorowski, Anna Walentynowicz.



Z sondażu TNS Polska, przeprowadzonego w maju, wynika, iż większość ankietowanych (57 proc) uważa, że Lech Kaczyński był dobrym prezydentem.
Ponadto, jako Polak i człowiek Lech Kaczyński także przez zdecydowaną
większość respondentów oceniany jest dobrze. Jako Polaka pozytywnie
oceniło go 77 proc. ankietowanych. Jako człowieka Lecha Kaczyńskiego
pozytywnie oceniło 76 proc.



KLIKNIJ I ZOBACZ GALERIĘ


http://niezalezna.pl/30001-upamietniono-prezydenta

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Niekoszerna Wyborcza SIĘ ZAPLUWA

Pomnik L. Kaczyńskiego stanie wśród grobów z 1920 r.

Niedzielna uroczystość odsłonięcia popiersia była zarazem inauguracją
Panteonu Bohaterów. Zorganizowano ją w dzień przed urodzinami Lecha
Kaczyńskiego. Wśród zaproszonych byli PiS-owscy włodarze Wołomina,
radni, dostojnicy Kościoła. Przedsięwzięcie ma dwóch honorowych
patronów: arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera oraz Jarosława
Kaczyńskiego.

Wszystko
rozgrywa się na leśnym terenie otaczającym cmentarz wojenny w Ossowie,
na którym spoczywają polscy żołnierze polegli w słynnym boju 13 i 14
sierpnia 1920 r. Zatrzymali w tej okolicy nacierające na Warszawę
oddziały bolszewickie. Leżą w zbiorowych mogiłach otoczonych murem i
kaplicą Matki Boskiej Zwycięskiej.

Panteon Bohaterów
powstaje na tym samym terenie, ogrodzonym dodatkowo metalowym parkanem,
około 100 m od cmentarza. Według "Patrii", lokalnej gazety "środowisk
patriotycznych prawicy Rzeczpospolitej Polskiej powiatu wołomińskiego",
obok Lecha Kaczyńskiego będą w nim upamiętnieni również inni pasażerowie
tragicznego lotu. Ich pomniki staną wśród 96 dębów pamięci ofiar
katastrofy posadzonych tu 23 kwietnia 2010 r. przez pracowników Lasów
Państwowych, którzy akurat wtedy mieli swój zjazd w Warszawie.


- Dolinkę Dębów stworzyliśmy tuż po katastrofie w miejscu
historycznym w Ossowie - podkreśla zaangażowany w upamiętnienie
Kazimierz Andrzej Zych.
Co ma Smoleńsk do Ossowa?


Miejsca dla Panteonu Bohaterów użyczył ks. prałat Jan
Andrzejewski, proboszcz z Kobyłki i opiekun cmentarza wojennego w
Ossowie. Teren wokół nekropolii należy wprawdzie do Lasów Państwowych,
ale jego użytkownikiem jest parafia z pobliskiej Kobyłki. Spiżowe
popiersie Lecha Kaczyńskiego umieszczono na cokole z czarnego kamienia,
po prawej stronie alejki kończącej się krzyżem zbitym z kawałków brzozy.
Wokoło wyrastają z ziemi sadzonki dębów.

Celem utworzenia parku jest m.in. ochrona tego miejsca przed
przypadkowymi inwestycjami, sprzecznymi z jego historycznym charakterem.
W centrum wsi miał stanąć budynek edukacyjno-informacyjny z pracownią
dokumentacji i muzeum. Po nastaniu obecnych władz w Wołominie projekty
zawieszono. W Ossowie pojawili się za to przeciwnicy budowy nagrobnego
pomnika na odnalezionej bolszewickiej mogile, wśród nich działacze PiS i
słuchacze Radia Maryja. W 2010 r. nie dopuścili do jego odsłonięcia.
Potem grób był kilkakrotnie profanowany bazgrołami.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Olsztyn upamiętni ofiary

Olsztyn
upamiętni ofiary katastrofy smoleńskiej. "Chcemy postawić prawdziwy
pomnik, odpowiedni wobec postaci, które zginęły i rangi tego wydarzenia"

"Poczucie tożsamości narodowej ogniskuje się wokół symboli; flagi,
godła, miejsc pamięci czy właśnie pomników. Dlatego nie należy żałować
na nie pieniędzy".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Wykonany ze stali i betonu

Wykonany ze stali i betonu pomnik poświęcony katastrofie smoleńskiej, przedstawiający makietę rządowego Tupolewa w skali 1:2,5, został w niedzielę odsłonięty obok sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie w województwie świętokrzyskim.



Pomnik katastrofy smoleńskiej w Kałkowie-Godowie, fot. Norbert Litwiński/Onet


Pomnik katastrofy smoleńskiej w Kałkowie-Godowie, fot. Norbert Litwiński/Onet



http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/odslonieto-pomnik-katastrofy-smo...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl