Mucha o pierwszym dniu Euro: W piątek 16 naruszeń porządku i 314 interwencji medycznych

W piątek odnotowano 16 naruszeń porządku i 314
interwencji medycznych związanych z Euro 2012. W strefach kibica bawiło
się prawie 300 tys. ludzi, a na stadionach mecze oglądało prawie 90 tys.
- poinformowała w sobotę minister sportu i turystyki Joanna Mucha.

»

Wyrwany bilet, pobita kelnerka
"Bez większych incydentów"

Dwóch młodych rosyjskich kibiców i 19-letni Anglik zostało napadniętych w sobotę w jednym z łódzkich hosteli. Sprawcami okazali się pijani Polacy, a powodem awantury mogła być... kobieta.
Dwaj młodzi Rosjanie przyjechali do Polski na Euro. Zatrzymali się w łódzkim hostelu przy ul. Stefanowskiego. W sobotę po południu do ich pokoju wtargnęły 4 osoby - dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Napastnicy prawdopodobnie byli pod wpływem alkoholu. Zachowywali się agresywnie w stosunku do Rosjan, a jednemu z nich zerwali z szyi i zabrali łańcuszek.

Chwilę później napastnicy odwiedzili pokój, w którym zatrzymał się 19-letni Liam z Aglii.



Rosyjscy kibice i Anglik napadnięci w łódzkim hostelu

Brytyjskie media: w Łodzi pobito zagranicznych kibiców

Mariusz Martynelis

Zabił kolegę, bo zbyt głośno komentował mecz

Wiesław Pierzchała

"Won kur...", czyli strefa kibica zamknięta

Marcin Torz

"Won, kur..." - krzyczy do Czecha jedna z pracownic firmy ochroniarskiej.

Rosyjscy kibice dogadali się z Ratuszem

Papierowe Tupolewy nad stadionem
Nasz Dziennik, 2012-06-09
Wśród kibiców rosyjskich może być grupa, która zaplanowała rozwinięcie na trybunach Stadionu Narodowego w Warszawie transparentu z napisem "Smoleńsk" i puszczanie nad nim papierowych samolocików - twierdzą rosyjskie media.

Wniosek, jaki rosyjscy kibice złożyli wczoraj do stołecznego magistratu w sprawie przemarszu 12 czerwca ulicami Warszawy na mecz Polska - Rosja, nie spełnia wymogów ustawy Prawo o zgromadzeniach. Do magistratu wpłynął wniosek Rosjan - pismo z prośbą o pomoc dla rosyjskich kibiców - który nie ma charakteru formalnego, tzn. nie spełnia wymogów ustawy Prawo o zgromadzeniach.

Spotkanie z przedstawicielami ratusza i rosyjskich kibiców, którzy organizują przemarsz, zaplanowano na dzisiaj, by - jak stwierdziła wczoraj prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz - "nie porozumiewać się tylko przez media i pisma". Ewa Gawor, dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, dodała, że rosyjscy fani piłki nożnej napisali, iż "przemarsze kibiców rosyjskich są tradycją w czasie mistrzostw Europy". - Wpłynęła prośba, żeby pomóc w przejściu grupowym na stadion osób, które posiadają bilety. I TAKĄ PROŚBĘ SPEŁNIMY. Nie był to formalny wniosek o zgodę na zgromadzenie publiczne. W ten sam sposób będą się poruszali zarówno kibice polscy, prawdopodobnie dzisiaj greccy - powiedziała Gawor.

Mecz Polska - Rosja 12 czerwca zbiega się ze świętem narodowym Federacji Rosyjskiej - Świętem Niepodległości, nazywanym Dniem Rosji, ustanowionym na pamiątkę ogłoszenia deklaracji o suwerenności Rosji (12 czerwca 1990 roku). Nie wiadomo jeszcze, ilu będzie uczestników przemarszu czy jaka będzie jego dokładna trasa, co jest niezmiernie ważne, bo na warszawskich ulicach w dni, w których odbywają się mecze, obowiązują liczne ograniczenia. Ratusz nie wie również, w którym miejscu rozpocznie się pochód i gdzie przed jego startem gromadzić się będą rosyjscy kibice, którzy - jak zapewniał ich przedstawiciel Aleksandr Szprygin - "uformowani w pokojowy marsz chcą razem dojść na Stadion Narodowy".

Mimo że Tusk i Gronkiewicz-Waltz publicznie zapewniali o swej przychylności dla marszu, ratusz na wszelki wypadek zwrócił się w tej kwestii do prawników. - Zrobiłam to, bo zaczęły się pojawiać pytania, czy cudzoziemcy mają prawo manifestować w Polsce. Ratusz chciał uprzedzić ewentualne zarzuty i dysponować fachową opinią - dodała Gawor. Mimo że Komenda Stołeczna Policji zapewnia, że przejście rosyjskich kibiców będzie bezpieczne, w Warszawie doszło już do incydentu, w wyniku którego zatrzymano rosyjskich kibiców. W nocy z czwartku na piątek w barze z kebabami przy dworcu Warszawa-Śródmieście policja zatrzymała czterech Rosjan, którzy według wstępnych ustaleń mieli pobić dwóch Turków. Podczas awantury została zniszczona szyba i wyposażenie, a straty wyceniono na 3,5 tys. złotych. Z doniesień rosyjskich mediów wynika, że wśród kibiców rosyjskich może być grupa, która zaplanowała rozwinięcie na trybunach Stadionu Narodowego w Warszawie transparentu z napisem "Smoleńsk" i puszczanie nad nim papierowych samolocików. "Moskowskij Komsomolec", pisząc: "Nie jedźcie do Polski z papierowymi samolocikami", de facto podpowiada kibicom, jak mają zachować się w Warszawie.

Piotr Czartoryski-Sziler, PAP

We Wrocławiu powiało sierpem i młotem.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=f9jfE0douT4

Marsz neonazistów we Lwowie

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które są organizowane m.in. przez Polskę naprawdę są darem z nieba dla nas Polaków. Gdyby nie ten turniej, i mecz z reprezentacją Federacji Rosyjskiej, to długo musielibyśmy jeszcze czekać na moment w którym dosłownie na oczach świata będziemy upokarzani. Święto piłkarskiej Europy pokazuje za kogo nas maja inni i do jakich sytuacji-będących wcześniej poza wszelką wyobraźnią przeciętnego Polaka- dopuszczają nasze władze a na jakie pozwalają sobie władze Federacji Rosyjskiej. Może teraz otworzą nam się oczy !?

Niemiecki MSZ poinformował władze Lwowa, że około 40 tysięcy niemieckich kibiców przejdzie jutro ulicami miasta przed meczem z Portugalią. Nie byłoby w tym niczego niezwykłego, gdyby wszyscy ci fani niemieckiej drużyny nie postanowili obwiesić się flagami III Rzeszy oraz symbolami: swastyką, trupimi czaszkami, gapami oraz runicznym symbolem SS. Mają pojawić się również portrety Adolfa Hitlera, Heinricha Himmlera czy Josepha Göbbelsa oraz okrzyki „Sieg Heil!” Władze Lwowa, ba, nawet Ukrainy, zapowiedziały, że za używanie takiej symboliki, żadnemu z kibiców nic się nie stanie.

Bynajmniej na takie zachowanie władz naszych wschodnich sąsiadów wpływu nie miała wypowiedź szefa Niemieckiego MSZ, że wszelkie próby przeciwdziałania marszowi czy naruszenia nietykalności niemieckich kibiców są niedopuszczalne. Wiktor Janukowycz powiedział nawet, że tak wielka grupa fanów z nazistowskimi symbolami nie stanowi żadnego zagrożenia. Ponadto mer Lwowa powiedział, że rozumie, iż Niemcom ta symbolika kojarzy się inaczej niż innym w całej Europie, ponieważ dziadkowie czy rodzice kibiców budowali potęgę III Rzeszy i nie wymaga od nikogo wyrzeknięcia się swoich korzeni. Stwierdził również, że należy do takiej symboliki podejść z homorem. Bierni nie pozostali również czołowi politycy Ukraińscy, którzy skomentowali sprawę tak: „III Rzesza wyzwoliła nas spod Radzieckiego bata, za co powinniśmy do dziś być wdzięczni”.

Sytuacja nie do pomyślenia? Niekoniecznie. Przez Warszawę przejdą tysiące Radzieckich, tj. Rosyjskich kibiców obwieszonych symboliką najbardziej krwawego totalitaryzmu ubiegłego stulecia – ZSRR. Jedyne co nam w tej sytuacji pozostało, to wdzięczność za to, że dziadkowie przybyszów ze wschodu wyzwolili nas od Niemców, ich kolaborantów – AK i NSZ, inteligencji oraz deprawującej demokracji, wolności i niepodległości.

JD

http://solidarni2010.pl/news.php?readmore=3434&rstart=0

Szanowna Pani Marylo,

Dziadzia wydał ukaz, ze ruski są nietykalni.

Ukłony

ambasador Polski w Moskwie sam ich nakierował, a ministra Mucha zaprosiła z sierpem i młotem.

Prowokują nieszczęście, może Bufetowa chce zburzyć troche kamienic w centrum bez kosztów?

Pozdrawiam serdecznie

Przedstawiciele organizacji Futbol Przeciw Rasizmowi w Europie
twierdzą, że czeski piłkarz Gebre Selassie został obrzucony wyzwiskami,
kiedy wykonywał rzut rożny podczas meczu z Rosją - czytamy na
telegraph.co.uk.

fot. PAP/EPA

- Nasz obserwator poinformował nas, że wyzwiska były skierowane do
jedynego czarnoskórego czeskiego piłkarza - mówi Piara Powar,
przedstawicielka organizacji. - Próbujemy wyjaśnić sprawę i zdobyć
twarde dowody. Nie jest to jednak łatwe, bo niestety nie wszystko da się
uchwycić na filmie - dodaje.

Portal wspomina również o incydencie jaki miał miejsce po meczu we
Wrocławiu. Rosyjscy kibice zaatakowali obsługę stadionu. Doszło do
bójki, która została sfilmowana.

Film pokazujący bójkę został zamieszczony w serwisie YouTube. Na
nagraniu widać jak rosyjscy chuligani atakują pracowników ochrony i
stewardów. Jeden z mężczyzn w czerwonej kamizelce został otoczony przez
napastników, powalony na ziemię i brutalnie skopany. Na nagraniu widać
jak po chwili rosyjscy pseudokibice uciekają, a mężczyzna leży i się nie
porusza.

(KK)

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rasistowskie-obelgi-podczas-euro-winni-ro...

• Podpici chorwaccy kibice rzucali butelkami w policję w Poznaniu

  
  
  

• Na Starym Rynku przed chwilą dwie grupy Chorwatów próbowały doprowadzić
  do konfrontacji pomiędzy sobą. Szybka reakcja oddziału policji
  uniemożliwiła starcie. Pojechało parę krzeseł i petard. Teraz jest
  spokój - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
  
  
  Zaczęło się jednak po polskich kibiców, którzy na widok mundurów zaczęli
  przeklinać, rzucali butelkami i krzesłami. Potem do nich dołączyło
  kilku Chorwatów. Policja
  zwarła szyki i zaczęła ich wypychać z Rynku. Jednak koledzy kibiców
  zaczęli ich uspokajać i wszystko skończyło się na... robieniu wspólnych
  zdjęć.

  
  
  

  
  

Około godziny 17.30 policja zatrzymała jednego z kibiców, który wszczął
awanturę w restauracji przy rynku. W odwecie wzburzeni kibice
zaatakowali funkcjonariuszy. W ich stronę poleciały race, stoliki,
butelki.

W dzisiejszej gazecie przeczytalem ("From racism to violence")., ze we Lwowie niemieccy kibice przed meczem skandowali kolejno nazwiska pilkarzy portugalskich z dodatkiem: "jest pedalem".
Rzucanie papierowych kul przez Niemcow zaczelo sie w czasie grania hymnu portugalskiego.
Takze we Lwowie, juz na stadionie, pobily sie grupy kibicow rosyjskich i ukrainskich.
Autor, Mike Zeisberger konczy slowami: "Niezbyt gladki start turnirju, na jaki oficjele mieli nadzieje, nieprawdaz?".

Euro 2012: Strefy kibica dziś świecą pustkami [ZDJĘCIA]

Skończył się weekend, pogoda zrobiła siuę bardziej
barowa niż podchmurkowa. - Jak zobaczyłem strefę kibica w Chorzowie, to
mi szczęka opadła - relacjonował przez telefon nasz fotoreporter
Arkadiusz Gola. Sprawdź dlaczego

»

Strefa Kibica przed Spodkiem w Katowicach

W nocy z piątku na sobotę w klubie na poznańskim Starym Rynku pobili się klienci. Jak się później okazało, część z nich to byli funkcjonariusze po służbie. Interweniowała policja. Zabezpieczono też nagrania z monitoringu, na których widać przebieg wydarzeń.

Policja zatrzymała kilka osób, którym zarzucono udział w bójce.

Po rozróbie ujęto m.in. Łukasza. Jak opowiadają jego bliscy, został wywleczony z auta, pobity, wręcz skatowany przez policję.

Ma wstrząśnienie mózgu, rozciętą głowę, niedowład palców, kilkadziesiąt śladów po użyciu paralizatora, sińce - wymienia jego dziewczyna, Sandra.Twierdzi, że kiedy doszło do bójki, o udział w której jest podejrzewany, był w domu z córką.

Jednak także inny zatrzymany, Marcin, uważa, że został niesłusznie zatrzymany. Kiedy doszło do bójki był - jak mówi - poza Poznaniem. Dobę po wydarzeniach w Van Dieslu bawił się w pubie na imprezie organizowanej przez kolegę. - Zostaliśmy rzuceni na podłogę, skuci, wywleczeni do radiowozów. W samochodach zaczęło się bicie - opowiada zaznaczając, że zamierza domagać się odszkodowania.

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/601377,zatrzymani-po-bojce-na-sta...