Sto dziewięćdziesiąt trzy lata temu, w dniu 6 czerwca 1818 roku zmarł w Wielkopolskiej Winnej Górze,
Generał Jan Henryk Dąbrowski, herbu Dąbrowski
Jeden z najwybitniejszych polskich dowódców i polityków czasu rozbiorów i walk na wszystkich frontach Europy za naszą i waszą wolność.
Uczestnik Powstania Kościuszkowskiego, wsławi się obroną Warszawy.
W dniu 18 listopada 1794 dostał się do niewoli rosyjskiej pod Jakomiwicami w powiecie Koneckim i został zmuszony wraz z Kościuszką do podpisania wyrzeczenia się walki z Rosją i jej sojusznikami.
Rosjanom pomogli ; jak zwykle Pruscy.
Przegrane bitwy na własne żądanie,przez Tadeusza Kościuszkę pod Maciejowicami i Szczekocinami doprowadziły do rzezi Pragi w daniu 5 listopada 1794 roku, upadku powstania na Litwie i III Rozbioru Polski.
Rzeź Pragi, Aleksander Gierymski
Rzezi Pragi dokonały wojska rosyjskie z rozkazu Aleksandra Suworowa. Rzezi dokonali Kozacy, służący w wojsku rosyjskim na specjalnych warunkach !. Za wyrżnięcie dwudziestu tysięcy mieszkańców Pragi, Suworow otrzyma od Kaski Szczecińskiej / Katarzyny II ? tytuł feldmarszałka.
Po upadku Insurekcji Kościuszkowskiej, generał Henryk Dąbrowski wyjeżdża do Paryża, gdzie spotyka się z Wielkopolaninem generałem Józefem Rufinem Wybickim herbu Rogala.
Wstępuje do Armii Francuskiej, sztabu generała Jeana-Baptiste Klébera.
W dniu 9 stycznia 1797 roku Generał Jan Henryk Dąbrowski,herbu Dąbrowski,za zgodą Napoleona, podpisał umowę z rządem Republiki Lombardzkiej, tzw. "Administracją Generalną", umożliwiającą utworzenie Legionów Polskich posiłkujących Lombardie.
Jan Henryk Dąbrowski na czele legionów. Obraz Juliusza Kossaka
Republika Lombardzka została utworzona przez Napoleona Bonaparte. Legiony Polskie we Włoszech zostały utworzone by przy boku wojsk francuskich walczyć z Prusami / Niemcami /, Austriakami i Rosją celem odzyskania przez Polskę niepodległości ?.
Współtwórcami Legionów Polskich we Włoszech byli Generał Dywizji Wojsk Polskich Karol Otto Kniaziewicz herbu własnego. Józef Rufin Wybicki herbu Rogala. Autor słów Mazurka Dąbrowskiego, od 26 lutego 1927 oficjalnego hymnu państwowego Rzeczypospolitej Polskiej.Generała Wojsk Polskich, uczestnika Insurekcji Kościuszkowskiej, Antoniego Amilkara Kosińskiego, herbu Rawicz.
Legiony Polskie we Włoszech powstały w wyniku emigracji Polaków po III Rozbiorze. Trzonem Legionów byli polscy oficerowie, którzy znaleźli się we Włoszech. Takich jak Generał Dywizji Armii Księstwa Warszawskiego, Józef Wielhorski herbu Kierdeja.Generał Wojsk Polskich Franciszek Ksawery Rymkiewicz.
W maju Legiony Polskie liczyły ponad 7000 żołnierzy. W większośći to żołnierze, dezerterzy,z armii austriackiej, którzy zostali wcieleni przymusowo i kierowani do walki z Francuzami.
Początkowo zostały utworzone dwie legie, z których każda składała się z trzech batalionów a batalion z dziesięciu kompanii. Dowódcą pierwszej legii został Generał Dywizji Armii Księstwa Warszawskiego, Józef Wielhorski herbu Kierdeja. Dowódcą drugiej legii został Generał Wojsk Polskich Franciszek Ksawery Rymkiewicz. Musztra była prowadzona na wzór wojsk francuskich. Generał Jan Henryk Dąbrowski, wprowadził w Legionach nowoczesny system dowodzenia. Awansy oficerskie mogli otrzymywać żołnierze, którzy nie byli szlachtą. W Legionach zniesiono karę chłosty. Moderunek Legionów był na wzór polski. Stopnie wojskowe, komendy, były polskie. Wypłacano żołd. Na naramiennikach widniał napis Ludzie wolni są braćmi.
W pierwszym okresie Legiony Polskie walczyły u boku wojsk napoleońskich. Część w Rzymie uczestniczyła w obaleniu dyktatury papieskiej. Legiony uczestniczyły w tworzeniu Republiki Rzymskiej. W grudniu Legiony pod dowództwem Generała Wojsk Polskich, uczestnika insurekcji Kościuszkowskiej Karola Otto Kniaziewicza herbu własnego, uczestnicząc u boku Wojsk Francuskich, przyczyniły się do zwycięstwa pod Civita Castelana. Następnie uczestniczyli w ofensywie na Królestwo Neapolu. Rok później Legiony Polskie biorą udział w walkach z Austriakami i Rosjanami pod Weroną, Magnano, Mantui, Trebią. W tych walkach Legiony Polskie poniosły olbrzymie straty.
W 1800 roku Generał Jan Henryk Dąbrowski, przeformował legiony Polskie na Pierwszą Polską Legię
Ten etap walk zakończony pokojem w Lunéville w 1801, przyniósł rozczarowanie wśród legionistów. Część żołnierzy i oficerów zdezerterowała. Legiony Polskie przestały być potrzebne Napoleonowi Bonaparte w Europie. Pozostała część została wysłana na San Domingo w celu tłumienia rozruchów miejscowej ludności.
Resztki Legionów Polskich zostały przeformowane przez Napoleona. Uczestniczyły niemalże na wszystkich frontach Europy aż do klęski Napoleona pod Lipskiem i Waterloo. W Legionach służyło około 35 tysięcy żołnierzy i oficerów. Zginęło ponad 20 000.
Mimo iż Legiony Polskie nie odegrały większego znaczenia, były wspaniałą szkołą dla żołnierzy, oficerów. Wykształciły kadrę oficerską
Po zwycięstwach Napoleona w bitwach pod Jeną-Auerstedt w dniu 14 października nad wojskami pruskimi króla Fryderyka Wilhelma III, generał Dąbrowski wyprzedza cesarza Napoleona i przybywa do Poznania wraz z generałem Józefem Rufinem Wybickim , herbu Rogala, Wielkopolaninem.
Panowie generałowie Wybicki i Dąbrowski przejęli uprawnienia 'Komory Pruskiej"
Wjazd Jana Henryka Dąbrowskiego do Poznania pędzla Jana Gładysza
Dwieście pięć lat temu Poznań był stolicą Świata,
Collegium Jezuickie* zwane było "Château du Posen", a aleje Marcinkowskiego "rue Napoleon". Wszystko za sprawą rezydującego tu Cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte.
Cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte przybył do Poznania 27 listopada 1806 roku.
Dzień 27 , będzie dniem szczególnym dla Poznania.
Sto dwanaście lat później wybuchnie jedno z dwu zwycięskich Powstań Polskich, do tego Powstań dokonanych przez moich rodaków Wielkopolan.
Powstanie Wielkopolskie
Rezydencją Cesarza Francuzów zostało Dawne Collegium Jezuitów "Château du Posen", / obecnie Urząd Miejski /
Collegium Jezuickie w Poznaniu
Jeszcze przed wjazdem Cesarza Napoleona do Poznania, poznańczycy zmienili wiele głównych ulic, placów i rezydencji na nazwy związane z Cesarzem.
Obecny Plac Niepodległości wcześniej był nazywany placem Wilhelmowskim.Obecne Aleje Marcinkowskiego zwane w czasie zaboru pruskiego Wilhelmowskimi nazwano rue Napoleon.
Niemiecki kronikarz Hugo Sommer, napisał :
„Poznań przejął rolę centrum świata europejskiego".
Ze względu na późną porę 22 o jakiej przybył Cesarz, uroczystości odłożono na 28 listopada. Cesarza podejmowano w sali tronowej.Na wyposażenie rezydencji Château du Posen” złożyli się arystokraci i ziemianie poznańscy. Miasto liczące wówczas około 20 tysięcy mieszkańców; miało kłopoty z przyjęciem wojsk napoleońskich , których liczebność dorównywała ilości mieszkańców.
W niedziele 30 listopada, Cesarz wysłuchał mszy świętej w Farze, celebrowanej przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Ignacego Antoniego Raczyńskiego, herbu Nałęcz.W dniu 2 grudnia, rocznicę koronacji, rocznicę bitwy pod Austerlitz, ponownie cesarz w czasie sumy wysłuchał mszy świętej.
Wieczorem Generał Jan Henryk Dąbrowski herbu Dąbrowski wyprawił bal w Teatrze Miejskim. Dziś Arkadia. Na balu było wiele pięknych, Wielkopolanek, Polek, którym według Wirydianny z Radolińskich primo voto Kwileckiej secundo voto generałowej Fiszerowej herbu Leszczyc* Cesarz nie był obojętny. Musimy pamiętać, że cesarzowi towarzyszyła zazdrosna Józefina*.
W dniu 11 grudnia 1806 roku w Sali Redutowej Hotelu Saskiego ul. Wrocławska 25, Napoleon podpisał traktat pokojowy pomiędzy Francją i Saksonią.
Informacje te podaje arystokratką Wielkopolską, kronikarką Poznania i Wielkopolski, Wirydianną z Radolińskich primo voto Kwileckiej secundo voto generałowej Fiszerowej herbu Leszczyc
I dalej:
[...]„Napoleon przedłużył swój pobyt w Poznaniu bardziej niż się tego spodziewano. Stać go było na wszystko naraz. Dowodził marszem swych armii w głąb Polski, nadzorował organizację naszej armii, rozpatrywał ze stanowiska zwycięscy propozycje czynione mu przez mocarstwa. Przebiegał konno okolice Poznania na przestrzeni kilku mil w towarzystwie tylko kilku naszych młodzieńców, on, którego śmierć zmieniłaby oblicze świata; a znalazł przy tym czas na przyjęcia dla nas, na których zjawiał się późno i gdzie rolę gospodarzy sprawowali nieudolnie jego dwór i jego marszałkowie. Cesarz zadawał pytania tak dobitnie, że trzeba było mieć wiele przytomności umysłu by na nie odpowiedzieć, choćby były one nieskomplikowane, gdyż kobiety pytał tylko o suknie. …Ciekawym było patrzeć jak pytania dobierał do twarzy i zawsze trafnie. Czy to w drobiazgach czy sprawach ważnych, zawsze uderzał wyższością. Mniej był przystojny, niż kiedy znałam go jako konsula. Nadmierna otyłość przeszkadzała mu w chodzie i pomniejszała wzrost. Rysy twarzy zgrubiały zatracając delikatność, spojrzenie miał ponure. Wiele słyszałam o wdzięku jego uśmiechu – uszedł on mojej uwadze. Ale to był Napoleon i któż by śmiał w jego obecności z zimną krwią czynić nad nim obserwacje…”
Z Poznania, po trzech tygodniach pobytu, cesarz wyjechał nocą 16 grudnia 1806 roku. Gwardia odprowadziła go milę (7 km). Pogoda była fatalna".[...]
Po opuszczeniu Poznania generał Jan Henryk Dąbrowski bierze udział w kampanii pomorskiej. Walczy pod Grudziądzem i Tczewem gdzie zostaje poważnie ranny jak również syn generała Jan Michał Henryk Dąbrowski, tytularny generał Armii Księstwa Warszawskiego.
Generał Jan Henryk Dąbrowski ponownie jest ranny pod Frydlandem 14 czerwca 1807 roku. Kilka miesięcy później otrzyma Order Virtuti Militari
Order Virtuti Militari, generała Jana Henryka Dąbrowskiego
W wyprawie na Moskwę, Jan Henryk Dąbrowski dowodzi jedna z trzech Dywizji Polskich w składzie V Korpusu.
Po śmierci Księcia Józefa Poniatowskiego, zostaje naczelnym wodzem Księstwa Warszawskiego
Po upadku Napoleona Bonaparte w 1815 roku, generał Jan Henryk Dąbrowski wraca do Warszawy . Tu organizuje Armie Królestwa Polskiego.
Ze względu na stan zdrowia osiada na stałe w swoim majątku w Winnej Górze opodal Środy Wielkopolskiej. Winna Górę, generał Dąbrowski otrzymał od cesarza Napoleona Bonaparte.
Winna Góra była w rekach dzieci, córki generała Bogusławy Mańkowskiej. dziś jest własnością jakiegoś 'byznesmena'
Pałac Dąbrowskiego, później spokrewnionych Mańkowskich / siostra Bogusława /
* Collegium Jezuickie, Uniwersytet Poznański powstał na mocy przywileju Króla Zygmunta III Wazy. Na mocy tego przywileju Collegium Jezuickie otrzymało prawa wyższej uczelni. Przywilej Zygmunta III Wazy został potwierdzony przez Króla Jana Kazimierza w 1650 roku a następnie przez Króla Jana III Sobieskiego w 1678 roku.
Kolegium Jezuickie, było drugą po Akademii Lubrańskiego wyższą Uczelnią Poznania. Akademia Lubrańskiego, Collegium Lubranscianum, została założona przez biskupa poznańskiego Jana Lubrańskiego w 1518 roku jako szkoła wyższa.
Collegium Jezuickie, wyższa uczelnia, początkowo miało 16 profesorów, rektora Jakuba Wujka, który swe obowiązki w Poznaniu pełnił w latach 1571-1578. Collegium miało 300 studentów. Uczelnia mogła nadawać tytuły magisterskie i doktoraty. Jako ciekawostkę podam; kiedy Jezuici zamierzali przekształcić Kolegium w uniwersytet,na co mieli zgodę Papieża, sprzeciwił się Uniwersytet Jagielloński i to dwukrotnie, twierdząc, ze w Polsce nie ma miejsca dla dwóch uniwersytetów. No cóż pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego, nie chcieli poddać się lustracji.
Po kasacji Zakonu Jezuitów, szkolę przejęła Komisja Edukacji Narodowej. Uniwersytet Jezuicki, połączono z Kolegium Lubrańskiego.
Po podpisaniu rozejmu w Trewirze, Poznańska Wszechnica Piastowska na swym pierwszym posiedzeniu 5 kwietnia 1919 roku wybrała Rektora, którym został Heliodor Święcicki od 1915 prezes Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Uniwersytet Poznański pod nazwą Wszechnicy Piastowskiej, wznowił swą działalność 308 lat po powołaniu Collegium przez Króla Rzeczypospolitej. Uroczystość była związana z czterechsetleciem powołania do życia Akademii Lubrańskiego.
Po napaści Niemiec na Polskę, Uniwersytet Poznański został przez okupanta zamknięty. Wielu profesorów, zdzdziczałe plemiona germańskie , pod kierunkiem NSDAP i gefrajtra Adolfa Hitlera, homoseksualisty, przeznaczyli do eksterminacji w Forcie VII, niemieckim obozie zagłady,Konzentrationslager Fort VII Posen, utworzonym na mocy decyzji namiestnika Rzeszy niemieckiej Reichsstatthalter, Obergruppenführer SS, Arthura Karla Greisera zamordowano wielu Profesorów Uniwersytetu Poznańskiego, pracowników naukowych.
Od listopada 1940 r. uniwersytet kontynuował działalność jako tajny Uniwersytet Ziem Zachodnich (UZZ), którego twórcą i pierwszym rektorem był prof. Ludwik Jaxa-Bykowski. UZZ tworzyli głównie pracownicy naukowi Uniwersytetu Poznańskiego, a struktura rozrosła się w ciągu zaledwie trzech lat z dwóch do sześciu wydziałów. Wybuch Powstania Warszawskiego przerwał działalność UZZ.
W dniu 27 kwietnia 1941 roku nazistowscy okupanci, utworzyli w Poznaniu Reichsuniversität Posen, dosłowne tłumaczenie uniwersytet Rzeszy w Poznaniu. Po ustaniu walk o Poznań, w 1945 roku, swoje podwoje otworzył Uniwersytet Poznański. W 1950 roku wydziały lekarski i farmacje przekształcono w Akademie Medyczną. Obecnie Uniwersytet Medyczny imienia Karola Marcinkiewicza.
W dniu 24 1955 grudnia Uniwersytet Poznański otrzymał imię Adama Mickiewicza. Nasz Narodowy Wieszcz zostawił w polu takie sławy komunistycznego aparatu represji jak: Józef Stalina, Juliusz Marchlewskiego, Marcina Kasprzaka. W tej sytuacji ówczesny dziekan Wydziału Historyczno-Filozoficznego, profesor Janusz Pajewski wymyślił Mickiewicza.
Generał Jan Henryk Dąbrowski zmarł w swoich dobrach w Winnej Górze w Wielkim Księstwie Poznańskim
Kościół od strony frontowej.Za dzwonnicą znajduje się kaplicaz grobem J.H. Dąbrowskiego
Dnia 9 marca br. w Mediolanie przy via del Lauro 7-9, gdzie mieściła się ongiś kwatera główna Legionów Polskich we Włoszech (w latach 1797-1805), odbyła się uroczystość związana odsłonięciem tablicy pamiątkowej poświęconej gen. Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu, dowódcy Legionów Polskich we Włoszech utworzonych w Mediolanie w 1797 roku w 115 rocznicę ich istnienia
Od 1992 roku w Kaplicy świętego Antoniego,Krypty Zasłużonych Wielkopolan w podziemiach kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.
w kaplicy św. Antoniego umieszczono urnę z sercem Generała Jana Henryka Dąbrowskiego
"Od strony północnej do Poznańskiego Starego Miasta przylega Wzgórze św. Wojciecha – jedno z najważniejszych miejsc pamięci narodowej. W jego skład wchodzą: kościół św. Wojciecha (I połowa XV wieku) z Kryptą Zasłużonych Wielkopolan, kościół św. Józefa i klasztor Karmelitów Bosych (XVII wiek), Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan (najstarsza Poznańska nekropolia, założona w 1810 roku) oraz monumentalny pomnik Armii „Poznań” (1982 rok). Usytuowanie w bliskim sąsiedztwie tych miejsc kultu, pamięci i hołdu nadaje Wzgórzu św. Wojciecha szczególny, niepowtarzalny charakter"
*Wirydianna z Radolińskich primo voto Kwilecka secundo voto generałowa Stanisławowa Fiszerowa herbu Leszczyc "Dzieje moje własne i osób postronnych"
* Kreolka,Józefina , de domo Marie-Josèphe Rose Tascher de la Pagerie, primo voto de Beauharnais pierwsza żona cesarza zdradzała go wszędzie i każdej porze. Z bratem cesarza w łożu cesarza
Fort gen. J.H. Dąbrowskiego IX Twierdzy Warszawa przy Powsińskiej. Pod koniec lat 90. otwarto tu dwa oddziały muzeum: Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej oraz Muzeum Katyńskie.
22 komentarzy
1. Panie Michale :)witam w Panskim Wątku
poświęconym Generałowi,to kawał Historii,historii zapominanej ,mimo,że tak niedawnej
Bo co to jest dwieście lat ,to raptem cztery pokolenia :)
Legiony ,Cesarz i marzenia o wolnej Polsce a nie o skrawku ziemi....
Mijały lata,mijały kolejne wojny a my wciąż pod prąd...za Wolność Naszą i Waszą....:)
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
2. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Przykre ale prawdziwe. Nie umiemy rózróżnić ziarna od plew . Ziarno bierzemy za plewy a plewy za ziarno
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. I na tym polega nasz Polski Dramat,panie Michale
czego dowodem są Polskie Wybory donka i jego ferajny PO RAZ drugi...
gość z drogi
4. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Bardzo mi miło
Jeśli wolno . Jakie nastroje po przegranym meczu z Grekami.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
Generał wiele chciał dobrego dla Polski zdziałać
Niestety udało się na krótko wrogów obalać
W skutek zadufania w sobie bufona Napoleona
Nastąpiła po raz kolejny niewoli pełna odsłona
Czy nasz Kraj jako wybrany ma cierpieć ?
Jak Jezus którego żydzi wydali na śmierć
Obecnie wielu Polaków rękę do tego przykłada
Wybierając ciągle na stołek niemca ,albo dziada
Potrzeba nam opieki samego Boga na stałe
By życie w Polsce było Prawe , trwałe
Modlitwa Różańcowa to najlepszy sposób do tego
By oczyścić naszą Ojczyznę z wszystkiego złego
Pozdrawiam
6. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Naród Polski wydał wielu wspaniałych ludzi. Mimo to bardzo często sami sobie kopiemy grób.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Szanowny Panie Michale
Głównym powodem zazwyczaj są te nieszczęsne srebrniki
Odejście od Boga zawsze daje negatywne wyniki
Pozdrawiam
8. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pieniądze nie śmierdzą.Co co je kradną powinni wisieć !
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Szanowny Panie Michale
Można tak , albo zagonić do jakiejś kopalni
By odpracowali za czyny nieroby zdrajcom lojalni
Pozdrawiam
10. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku.
Ma Pan rację. O chlebie i wodzie !
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Szanowny Panie Michale
Nie jestem sadystą, więc dałbym im pokrzywy
By żaden z nich nie chodził krzywy
Pozdrawiam
12. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pięknie dziękuję
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Panie Michale :)spóżniona odpowiedz :)
ale i tak napiszę ...kiepskie :)
zawsze kibicujemy biało/czerwonym z całego serca...
serdeczności
jutro bedzię się Działo...:)
trzymam kciuki
gość z drogi
14. Pani Gośsć z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ma Pani racje. Jutro się będzie działo.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Panie Michale,juz jest TEN Dzień:)
oby się NAM udało,jednak patriotyzm bierze górę :)
a tuskowe notowania i tak diabli wezma za chwilę,bezrobocie gigantycznie rośnie a diengi paszli
w siną dal...
pozdr
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Czekamy na ten dzień.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Dwór w Niegowici , miejsce chrztu Jana Henryka Dąbrowskiego
Obecnie na terenie wsi, przy kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny znajduje się jedyny w Polsce pomnik przedstawiający wikarego Karola Wojtyłę - jeszcze przed objęciem stanowiska papieża. Zbudowany z granitu i brązu pomnik autorstwa włoskiego rzeźbiarza prof. Romano Pelloniego ma 3,8 m wysokości. Przed przywiezieniem pomnika do Polski Jan Paweł II poświęcił go 28 października w Rzymie. Został uroczyście odsłonięty 4 października 1999. (Początkowo był drewniany, wyrzeźbiony przez mieszkańca Niegowici).
Jeszcze Polska nie umarła,
kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła,
szablą odbijemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski
do Polski z ziemi włoski
za Twoim przewodem
złączem się z narodem.
Jak Czarnecki do Poznania
wracał się przez morze
dla ojczyzny ratowania
po szwedzkim rozbiorze.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Przejdziem Wisłę przejdziem Wartę
będziem Polakami
dał nam przykład Bonaparte
jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi
mówi zapłakany:
"słuchaj jeno, pono nasi
biją w tarabany."
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Na to wszystkich jedne głosy:
"Dosyć tej niewoli
mamy Racławickie Kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli."
http://www.wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=104&t=157&p=12339&hilit=Henryk+D%C4%85browski#p12339
ciociababcia
18. Ciociababcia...piękne :)
a słowa ostatnie
"dosyć tej niewoli
mamy Racławickie Kosy"
brzmią proroczo :)
serd pozdr :)
gość z drogi
19. Panie Michale,aleśmy sie doczekali.....
ale może TAK miało BYĆ ?
Dobrej Nocy :)
gość z drogi
20. gość z drogi, sob., 16/06/2012 - 23:19
brzmią proroczo :)
a ostatnie egzekucja noże wypełnić to proroctwo...
ciociababcia
21. Witaj Ciociobabcia :)
zastanawiam się własnie,czy cenzura w sieci już ruszyła,czy tylko niektóre strony padają ?
szczególnie tam gdzie toczyły sie Nocne Rodaków Rozmowy....
WSI wesoła
WSI spokojna czuwa...
kiedyś była super społka w Wilamowicach,gdzie KOSY,Maczety wykuwali Kowale,znający swój FACH od Przodków....:)
ale przyszły czasy tzw "transformacji"i już jej nie ma...
serd pozdrawiam :)
gość z drogi
22. Pani Ciociababcia,
Szanowna Pani,
Pięknie dziękuję
Wikary, Karol Wojtyła w Niegowici
Tak wygląda dziś dwór w Niegowici
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz