Obama rozważa działania zapobiegające przechwyceniu przez Al-Kaidę syryjskiej BMR

avatar użytkownika Maryla

DEBKA Exclusive Raport 31 maja 2012

Plan Obamy rozmieszczenia 5.000 "obserwatorów"

Obama tests Putin
Obama testy Putin

http://www.debka.com/article/22043/Exclusive-Obama-weighs-action-to-prevent-Al-Qaeda-grabbing-Syrian-WMD-

Barack Obama, od którego powszechnie oczekuje się przeprowadzenia bezpośrednich działań przeciwko syryjskiemu władcy Bashar i jego zbrodni w Houla, zajęty jest przechwyceniem ogromnych syryjskich magazynów broni chemicznej i biologicznej przez Al-Kaidę i inne organizacje terrorystyczne , co uważa za większe zagrożenie dla świata. Informacje takie - na zasadzie wyłaczności - otrzymała Debka ze zródeł wywiadowczych w Waszyngtonie. 

Prezydent USA próbuje przekonać prezydenta Rosji Władimira Putina, aby zaakceptował jego nowy plan natychmiastowego rozmieszczenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ 3000 uzbrojonych obserwatorów w Syrii i przejęcie sześciu magazynów chemicznych i biologicznych. Dalsze 2.000 dołączy do tej liczby później. Aby rozwiać podejrzenia Putina podstępnego rozlokowania zachodnich siły zbrojnych w Syrii wbrew woli Moskwy, Obama sugerował, że większość "obserwatorów" byłaby rosyjska lub obywateli rządów popierających reżim Assada. (?).

Wg naszych zródeł, w jednej z rozmów obu prezydentów, Obama powiedział: "Jeśli tylko jedna beczka wąglika dostanie się w ręce kaukaskich grup terrorystycznych, Rosjanie staną przed największy zagrożeniem terrorystycznym w historii. Miliony Rosjan może zginąć ". Z komentarza jasno wynika, że BMR Assada nie jest przechowywana jak głowice bomb czy pocisków, ale w dużych beczkach. w sześciu podziemnych bunkrach. Są to: Sarin (GB), Tabun (GA) i gazy "nerwowe"VX. cztery rodzaje gazu musztardowego i wąglik.

Silosy magazynowe położone są między Al Safir, główną bazą rakietową Syrii na północy; w Czerin - biologicznym centrum badań nad brzegiem Morza Śródziemnego; w bazach wojskowych Hama i Homs, syryjskiej bazie marynarki wojennej wynajętej Rosjanom w Latakii, oraz Palmyra na autostradzie między Homs i Aleppo. Według informacji wywiadu USA, trzy z tych miejsc znajdują się w obszarach między syryjską armią i rebeliantami.

Dodatkowo, w ciągu ostatnich dwóch tygodni, elementy Al- Kaidy przeniknęły w ten rejon z myślą o zajęcia niektórych magazynów z BMR. Obama ostrzegł Putina, że dżihadyści nigdy nie byłi tak blisko przechwycenia tak dużych ilości śmiercionośnych broni niekonwencjonalnych, zwłaszcza teraz, kiedy 4 Dywizja pod dowództwem Maher brata Assada chroniąca te magazyny, otrzymała zadanie stłumienia niespodziewanego buntu, co osłabia jej zdolność obronna magazynów. Jeśli prezydent Rosji "kupi" plan na 5000 międzynarodowych "obserwatorów" do przejęcia cesji zabezpieczeń nad BMR, Obama ma nadzieję, że będzie on również w stanie przekonać Assada, a nawet Teheran do jego zaakceptowania.

Wcześniej, w czwartek 31 maja, prezydent USA odbył video-konferencję na ten temat z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Francois Hollande i premierem Włoch Mario Monti, aby przedstawić im informacje o jego inicjatywie i jego rozmowie z Putinem. Debka ma też info ze źródła w Waszyngtonie i Jerozolimie, że Obama wysłał też prywatne wiadomości do izraelskiego premiera Beniamina Netanjahu i ministra obrony Ehud Baraka ostrzegając ich, że jeśli Al-Kaida lub jakiekolwiek inne grupy terrorystyczne zdobędą broń śmierci mogły by być ona przemycona na Zachodni Brzeg i w Strefę Gazy. "Izrael będzie ich celem numer jeden" - powiedział.

Wiadomośc ta była przekazana do izraelskich przywódców w tym tygodniu przez wysokiego funkcjonariusza amerykańskiego wywiadu z opinią prezydenta, że zagrożenie BMR w rękach terrorystów byłoby bardziej dostkliwe niż nuklearne Iranu. "W ciągu kilku tygodni lub miesięcy możemy stanąć w obliczu ataków Al-Kaidy z obszaru Syrii" powiedział Gen.dywizji Armii Izraela.

Rosyjski prezydent nie dał jeszcze Obamie odpowiedzi, nadal podejrzewając amerykański podstęp wprowadzenia zachodnich wojsk na obszar Syrii. Stąd jego rzecznik oświadczył w środę: "Rosja nie rozważa zmiany swojego stanowiska w sprawie Syrii i wszelkie próby w celu wywarcia nacisku na Moskwę są niestosowne." Teheran, biorąc pod uwagę, że Putin nie odrzucił propozycji Obamy, uznał sie zagrozony .

"Zachodnia interwencja w Syrii mogłaby spowodować regionalny przewrót, który niewątpliwie pochłonie Izrael", powiedział irański spiker parlamentu Ali Larijani "To. rozprzestrzeni się do Palestyny, a płomienie zamienią w popiół reżim syjonistyczny ... amerykańscy wojskowi powinni być świadomi ich niebezpiecznej gry. " Waszyngton odebrał to jako grozbę Iranu spalenia Izraela jeśli plan Obamy rozmieszczenia 5.000 "obserwatorów" miałby byc akceptowany, z jednoczesnym odstraszeniem Putina od współpracy w jego realizacji. Susan Rice, ambasador USA przy ONZ, w sposób zawoalowany ostrzegła Radę Bezpieczeństwa ONZ w środę wieczorem:

"..... członkowie tej Rady i społeczność międzynarodowa pozostaje z opcją konieczności rozpatrzenia czy są przygotowani do podjęcia działań poza planem Annana i władzą RB ONZ. " Tymi słowami, Biały Dom poinformował Kreml, że jeśli prezydent Putin odrzuci plan Obamy w odniesieniu do delegowania 5000 "obserwatorów" do Syrii, Waszyngton będzie czuć się wolny do ominięcia ONZ i rosyjskiego weta w uruchomieniu amerykańsko-zachodniej akcji zbrojnej w Syrii - wbrew Moskwie.

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Merkel z Putinem w Berlinie

W Syrii ma miejsce katastrofa i zrobimy wszystko, by ulżyć cierpieniom ludzi - oświadczyła w czwartek niemiecka kanclerz Angela Merkel na konferencji prasowej w Stralsundzie.
Poinformowała, że poruszy temat konfliktu w Syrii w trakcie piątkowej rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który złoży wizytę w Berlinie.

"W Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja także konstruktywnie współpracowała. Zawsze są miejsca, w których my chcielibyśmy pójść dalej, ale myślę, że w pewnym stopniu mamy wspólne zdanie, gdy chodzi o zapewnienie praw człowieka oraz powstrzymanie strasznego łamania praw człowieka" - powiedziała Merkel na konferencji po szczycie Rady Państw Morza Bałtyckiego.
Rosja, która wielokrotnie torpedowała wysiłki Zachodu, pragnącego potępić prezydenta Baszara el-Asada i odsunąć go od władzy, jest namawiana do wstrzymania poparcia dla niego po niedawnej masakrze w syryjskim mieście Hula, gdzie zginęło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci.

Sekretarz prasowy Putina Dmitrij Pieskow powiedział jednak w środę, że Rosja nie rozważa zmiany stanowiska w sprawie Syrii i wszelkie próby wywarcia nacisku na Moskwę są "niestosowne".

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

2. Dobroduszny jest ten Obama

dając szarym ludziom wyraźny sygnał, a więc czas uzupełnić zapasy zapałek i świeczek i kartofle w piwnicy przebrać, bo tym razem poleżą dłużej ;-)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Rosja ma swoje bazy, lądowiska w Syrii. Z Syrii kontroluje wydarzenia w Zatoce Perskiej, więc nie zgodzi sie na żaden układ z Obamą.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Wilmann

4. Pan Zieleśkiewicz

Amerykanie jedynie starają się zachować pozory kurtuazji i w żaden sposób nie są od Rosji uzależnieni.
W dowolnej chwili, wykorzystując niepomyślny dla Rosji trend na ropie mogą trend spadkowy spekulacyjnie wzmacniać jednocześnie uwolniając własne rezerwy i zasoby gazu a to dla Rosji koniec. Rosja jest w matni i dobrze o tym wie pospiesznie gromadząc środki jakie jeszcze uzyskuje z ropy.

avatar użytkownika Maryla

5. Wilmann

Dowódca Sił Powietrznych USA odwiedził 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Mówiono m.in. o wymianie żołnierzy, jaka ma się rozpocząć w 2013 roku. Baza w Łasku jest jedną z jednostek, gdzie przebywać będą Amerykanie.

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/587593,szef-sil-powietrznych-usa-w-...

wygląda na to, że Tusk z Merkel już temat obgadał, tym razem lecimy na wojnę.
Teraz bardziej zrozumiałe jest to szczucie i puszczanie plotek o "wojnie z Rosją" na Euro2012.
Pamietajmy, skąd wyszły pierwsze protesty i wrzask o bojkot.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

6. Maryla

Niestety tak. Tym razem lecimy na wojnę, ale to widać od długiego już czasu.
Niech tylko poukładają kostki w finansach, zabezpieczą i podwyższą strategiczne zapasy ropy przy spadających jej cenach i przyjdzie pora na wyciągnięcie z kapelusza tyrana i pokazanie go światu. No bo musi być jakiś pretekst, no przecie to nie średniowiecze ;-)

A my, jako Polska, jako kraj, zostaliśmy zneutralizowani z chirurgiczną wręcz precyzją, coś na wzór kastracji kota pod znieczuleniem.

Beznadziejnie "to" wygląda i rację trzeba przyznać Aleksandrowi Ś., że długa to będzie droga. Co zrobić. Takie życie.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pan Wilman,

Szanowny Panie,

Ja jestem pacyfista, bo widziałem II Wojnę Światową, Komunizm w wydaniu Stalina.
Wszyscy powinniśmy dążyć do ustanowienia pokoju światowego.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz