Wróg i zdrajca nie może spoczywać w poświęconej ziemi.
Na budapeszteńskim cmentarzu prominenci dawnego reżimu komunistycznego odsłonili popiersie przywódcy Węgierskiej Republiki Ludowej Janosa Kadara. W obawie przed zbezczeszczeniem popiersie natychmiast po uroczystości zabrano.
W 100-lecie urodzin Kadara 300-osobowa grupa działaczy Węgierskiej Komunistycznej Partii Pracujących (MKM) zjawiła się na cmentarzu Kerepesi, aby wziąć udział w krótkiej ceremonii, podczas której znany pisarz Gyoergy Moldova odsłonił pomnik na grobie Kadara. Chwilę później popiersie zabrano do kancelarii partii, aby zapobiec jego zbezczeszczeniu.
Przybył również 82-letni Janos Berecz, członek Komitetu Centralnego i kierownik Wydziału Zagranicznego Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, autor książki Kontrrewolucja piórem i bronią 1956, która ukazała się w 1986 roku.
Przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Janosa Kadara Attila Moravcsik powiedział, że Kadar nie może doczekać się sprawiedliwej oceny, a jego prochy zostały zbezczeszczone i dlatego popiersie nie może pozostać na cmentarzu Kerepesi.
W 2007 roku nieznani sprawcy zwalili marmurową płytę i rozkopali grób Kadara na głębokość półtora metra a potem rozbili trumnę. Z grobu zabrali czaszkę i kilka kości szkieletu. Znikła również urna, gdzie znajdowały się prochy żony Kadara. Na murze cmentarza napisano czarną farbą: Wróg i zdrajca nie może spoczywać w poświęconej ziemi.
Ówczesny premier lewicowego rządu Węgier Ferenc Gyurcsanyi uznał incydent za nieludzki. Również prawicowy, wówczas opozycyjny Fidesz Viktora Orbana nazwał zbezczeszczenie grobu Kadara przerażającym aktem wandalizmu.
Budapeszteński cmentarz Kerepesi to odpowiednik warszawskich Powązek. Na cmentarzu pochowanych jest ponad 3 tysiące sławnych i zasłużonych dla kraju Węgrów. Kadar spoczywa w panteonie członków ruchu robotniczego.
Kadar objął władzę na Węgrzech po upadku antysowieckiego powstania w roku 1956 i rządził krajem do roku 1988.
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Sówka mi pisze, że bufetowa zamierza rewitalizować pomnik czterech spiących, czyli okupantów Polski.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Gronkiewicz-Waltz: nie ma
Gronkiewicz-Waltz: nie ma takiego zwyczaju, żeby prezydent elekt przemawiał podczas uroczystości
- Zawsze zabierają głos dwie osoby: Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej i Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy. To jest taki...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl