Państwa Mafijne. Przestępczość zorganizowana przejmuje rządzenie.

Szanowna Pani Marylo,

Ja myślę tak sobie , ze przestępczość zorganizowana już dawno przejęła władze w Polsce. Szczytem jest, ze przez kilkanaście lat nie można złapać mordercy byłego komendanta MO, M. Papały. Czy wszyscy są umoczeni.

Ukłony moje najnizsze

przestępczość zorganizowana już dawno przejęła władze w Polsce.
W Polsce przejęła za czasów PRL-u, wraz z wejściem do Polski przestepczej organizacji sterowanej z Kremla.
Teraz ta zaraza rozlała sie na cały świat. O zgrozo, "dzięki" pierestrojce i po rzekomym "odzyskaniu" z łap Kremla byłych republik radzieckich.

W komunistycznych Włoszech korupcja kwitła tez od wojny, teraz rozlała się na wszystkie kraje Eurokołchozu. GAZPROM płacił .

Pozdrawiam serdecznie

Pisze Autorka,że w niektórych krajach państwo przejęło nielegalną, mafijną działalność.
Czy jednak państwo, które nazywa się Rzeczpospolitą lub Republiką i teoretycznie poprzez kartkę wyborczą jest emanacją woli wyborców,de facto nie może być państwem mafijnym?
Może,jeżeli poprzez przemoc medialną, inwigilację obywateli i utrzymywanie jawnych lub mniej jawnych służb, zapewnia ciągłość władzy uprzywilejowanej grupie obywateli.
Zwróciłam uwagę na pewną wypowiedź na konferencji Polska Wielki Projekt , w której nazwano takie państwo ,państwem korporacyjnym. Model korporacyjny jest zaprzeczeniem
państwa demokratycznego, bowiem zarząd korporacji pracuje legalnie dla swoich zysków.
Pozwolę sobie pokrótce streścić wypowiedź p. Joanny Potockiej na Konferencji ,o której już była mowa na niniejszym portalu:
Początkowa część referatu dotyczy historii polskiej myśli politycznej. Polska wolność sarmacka zapewniała brak ingerencji władzy w sferę prywatną obywateli. Ponad nią była
wolność republikańska- wolność uczestniczenia obywatela w decydowaniu o Państwie, prowadząca do samostanowienia o swobodach obywatelskich.
Dziś jest to ignorowane poprzez odbierania prawa do referendum.
Dziś napięcie wywołało przekroczenie prawa przez pełnomocników obywateli, czyli władzę.
W kampanii wyborczej, partia władzy świadomie przemilczała sprawę wieku emerytalnego,
by po wygranych wyborach natychmiast tę sprawę przeprowadzić.
To się dzieje nie pierwszy raz, ale pierwszy raz ma to wymiar tak drastyczny.
Władza w tłumieniu sprzeciwu korzysta coraz bardziej z możliwości technicznych. To nie tylko rosnąca lawinowo ilość kamer,śledzących przestrzeń publiczną.
To śledzenie rozmów telefonicznych i rysowanie map połączeń. System informacji o uczniach szkół i absolwentach wyższych uczelni połączony z ZUS. Również wielki system informacji finansowej o przedsiębiorcach.
Te działania przedstawiane są nam w języku marketingowym, jako dane tworzone dla naszego dobra.
Jest to modna idea korporacjonizmu państwowego. Doświadczenia korporacji gospodarczych przenoszone są na działania państw. Stosuje to Putin i Chiny. oraz w coraz większym stopniu Ameryka i Europa.
Państwo to nie jest korporacja stworzona dla korzyści osób, korporacją kierujących.
Taka państwowa korporacja chce kontrolować wszystkich.A kto kontroluje kontrolującego?

Istnieje cały mechanizm odsuwania Polaków od polityki, od obowiązku dbałości o dobro wspólne. Polska, niezgodnie z oczekiwaniami obywateli , utrudniająca im realizację marzeń
o własnym domu i rodzinie doczeka się odpowiedzi. Już 30 tysięcy Polaków otworzyło firmę na terenie Niemiec. Potrzebujemy Polski, która sama jest korporacją,a nie oddziałem
korporacji międzynarodowej.
Żeby była wolność musi być dostęp do informacji. Tymczasem media w Polsce są oddzielnymi korporacjami służącymi interesom mocodawców, a nie dobru publicznemu.
Patriotyzm to jest inne imię altruizmu publicznego. W społeczeństwach nie wszystkie osoby mają wolę uczestnictwa politycznego. Tymczasem media odwołują się do emocji i kreują osoby , którym przekazujemy swoje zaufanie. Są marketingowe sposoby na manipulowanie zaufaniem. o media publiczne powinniśmy walczyć.
Przestrzeń publiczna powinna być uwolniona od koncesji. Koncesjonowanie pozwoleń miało być tymczasowe.
Los naszej wolności powinien leżeć w rękach obywateli. Stańmy się znowu narodem politycznym.
Artykuł zamieszczony powyżej mówi o światowym kryzysie ,jako czynniku sprzyjającym
powstawaniu nielegalnych fortun. Nam nic nie grozi, wszystkie fortuny powstały 22 lata temu i wszystkie są legalne .
Poza głównym tematem o państwie korporacyjnym ,czyli mafijnym pozwolę sobie dodać kilka słów o pożytkach z konferencji organizowanych przez partię, której odbiera się jakąkolwiek możliwość współrządzenia Państwem. Oto obserwujemy, jak powinna wyglądać dbałość o Państwo, obserwujemy rzetelną dyskusje o jego problemach, widzimy,ze życie w matriksie nie jest normalne. Ponadto okazuje się,że mamy elity,
że są Polacy mogący pokierować demokratycznym państwem.

Szanowna Pani,

Każdy nauczyciel akademicki o demokracji napisze to co Pani pisze. Ja odnoszę wrażenie, że urodziłem się w kraju demokratycznym II Rzeczypospolitej. Ja tej swojej Ojczyzny nie pamiętam. Byłem za mały. Mam być może subiektywny przekaz Tej mojej ukochanej Ojczyzny z pierwszej ręki. Od rodziców i dziadów, którzy ją tworzyli .Obraz wyidealizowany, co widać w tym co pisze od wielu lat

Pani Maryla ma rację! pisząc o komunistycznej, czerwonej pajęczynie.
W 1939 roku przegraliśmy wojnę z wieloma wrogami Polski.

Niemcami, którzy od tysiąca lat parli na Wschód, by zdobywać przestrzenie życiowe.
Dzikich ludzi Wschodu, którzy chcąc stać się członkami społeczności łacińskiej , rzymskiej, zamierzali to zrobić podbijając Polskę.
Nie ukrywajmy. W Podboju Polski, Europy Środkowej pomógł Niemcom Zachód, ich pieniądze. Francja, Wielka Brytania. Dobili nas Amerykanie w Teheranie, gdzie ustalono nasze wschodnie granice.
Nasi "wyzwoliciele", sowieci to jednocześnie agresorzy z 1939 roku. To oni dokonali rozbioru Polski. To oni wprowadził komunistyczną dyktaturę, ponoć proletariatu, rząd chłopów i robotników. Tyle, że tymi chłopami i robotnikami rządzili z czołgów sowieci, lub ci, których sowieci u siebie wychowali, namaścili.

Magdalenka, Okrągły Stół to porażka polskiej demokracji, to porażka "Solidarności" Nie ukrywajmy, według zasady sojuszu ołtarza z tronem, Kościół, hierarchowie, poparli komunistyczny układ, zwany III RP.
Czy my jesteśmy w stanie wyrwać się z tych bolszewickich, mafijnych układów za pomocą kartki do głosowania. Chyba nie. Polską inteligencje najpierw mordowali zaborcy, później po 1939 roku Niemcy. Od "wyzwolenia"bolszewicy, sowieci.
Nie mamy charyzmatycznych przywódców pokroju Józefa Piłsudskiego, który by umiał pociągnąć za sobą masy. Masy, które chcą demokracji. Pokazały to manifestacje 11 listopada, czy te ostatnie w obronie telewizji Trwam.
Ale brak jedności na prawicy, to woda na młyn mafijnych układów obecnej "władzy"
Proszę popatrzeć na polityków prawicy. Pchają się na tak zwane komunistyczne, bolszewickie szkło. Często gęsto nie przygotowani w starciu z dobrze wyszkolonymi małpami w czerwonym czy stokrotkami.
Przykre ale prawdziwe.

Ukłony