Igrzysk ?! Merkollande ?
15 maja w Berlinie nowy prezydent Francji Francois Hollande przedstawi plan renegocjowania paktu fiskalnego. Rząd Niemiec nadal odrzuca propozycję renegocjacji paktu fiskalnego, który ma wzmocnić dyscyplinę budżetową w krajach UE, nie wyklucza jednak uzupełnienia paktu fiskalnego paktem dla wzrostu. Czy Hollande powinien stanąć ramię w ramię z protestującymi Grekami, czy też obok rządu Niemiec i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które twierdzą, że grecki pakiet pomocowy nie podlega renegocjacji? Grecki problem jest tak poważny, że nie da się go rozwiązać, wprowadzając kilka sprytnych klauzul do traktatu europejskiego. UE stanje przed kluczowym wyborem. Czy powinna jeszcze raz wspomóc Grecję, nawet jeżeli MFW się wycofa? Czy też odmówić pomocy z wszystkimi ekonomicznymi i politycznymi konsekwencjami takiej decyzji?
Prezes Bundesbanku ostrzegł w sobotę Grecję, że nie otrzyma dalszej pomocy finansowej, o ile nie dotrzyma porozumień i zejdzie z drogi reform, czyli faktycznie z poddania się administracji z Brukseli.
Pakt dla wzrostu będzie się składał z kilku elementów.
– Najbardziej zaawansowane są rozmowy w sprawie niewykorzystanych funduszy strukturalnych.
Z 360 mld euro funduszy strukturalnych z budżetu na lata 2007 – 2013 wciąż pozostało 80 mld euro. Największe trudności z wykorzystaniem tych środków będą mały państwa, które ich najbardziej potrzebują : Grecja, Portugalia, Hiszpania. Nie są w stanie znaleźć środków na współfinansowanie projektów. W ramach paktu dla wzrostu Rada UE mogłaby więc jednogłośnie podjąć decyzję o czasowym wprowadzeniu możliwości finansowania w 100 proc. projektów przez Brukselę. Częścią pakietu wzrostu będzie także zapewne zgoda Brukseli na przesunięcie kalendarza redukcji deficytu przez niektóre państwa. Chodzi w szczególności o Francję, Hiszpanię i Holandię.
Donald Tusk nie czekał na decyzje Francji, bez poprzedniej dyskusji koalicja rządowa przegłosowała oddanie Polski w administrację brukselską, choć Polska nie jest nawet w strefie euro.
11 maja Sejm zwykłą większością głosów przyjął ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację paktu fiskalnego.
Ratyfikacja przez Polskę paktu fiskalnego doprowadzi do przekazania organom UE kompetencji parlamentu i rządu "w niektórych sprawach". W świetle Konstytucji Sejm jest jedynym organem decydującym o zasadach i trybie zaciągania zobowiązań finansowych przez państwo oraz o
podejmowanych - w razie potrzeby - krokach naprawczych w obszarze długu państwowego. Rada Ministrów zaś jest uprawniona do ustalania wysokości deficytu w każdorazowej ustawie budżetowej.
Chodzi o dodanie do traktatu następującego ustępu: - Państwa członkowskie, których walutą jest euro, mogą ustanowić mechanizm stabilności, uruchamiany, jeśli będzie to niezbędne do ochrony stabilności strefy euro jako całości. Udzielenie wszelkiej niezbędnej pomocy finansowej w ramach tego mechanizmu będzie podlegało rygorystycznym warunkom.
Grecja wyjdzie ze strefy euro prawdopodobnie już w tym miesiącu – według Johna Taylora z funduszu headgingowego FX Concepts LLC. Rząd już prawie nie ma gotówki a europejskie instytucje nie będą udzielać kolejnych pożyczek Atenom.
Jest ryzyko zmniejszenia w przyszłości unijnych funduszy dla biedniejszych krajów, w tym Polski, w związku z apelami o wspieranie wzrostu gospodarczego. Tak uważa minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.
Tusk w kampanii wyborczej 2007 roku obiecał swoim wyborcom:
DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO w 2007 r. Polska zasługuje na cud gospodarczy
1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
Donald Tusk.
Miesiąc przed startem Euro stan naszych dróg, linii kolejowych i miast wróży raczej organizacyjny kataklizm. "Polska w budowie" to było hasło wyborcze Tuska na jesieni 2011 r. Wyborcy znów mu uwierzyli. Tak mu ufają, że nie zauważyli, że będą musieli pracować do 67 roku życia, żeby Tuskowi żyło się lepiej!
Zagrożone są unijne fundusze na polskie projekty informatyczne o wartości od 700 do 800 milionów złotych. Przyznała to w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Powodem są zarzuty o korupcję i wątpliwości co do rzetelności i skuteczności wydawanych pieniędzy na programy związane z elektroniczną administracją. Komisja Europejska wstrzymała wypłatę części unijnych funduszy w połowie kwietnia. Minister Elżbieta Bieńkowska powiedziała, że zakwestionowane projekty już przepadły i niemożliwe jest ich sfinansowanie, zatem rząd musi teraz znaleźć nowe. „Ja to mówię z dużym bólem. Wina jest nie tylko po stronie administracji, tam są również zarzuty dla firm, bo dotyczą zmowy cenowej. Coś się w Polsce dzieje niedobrego po obu stronach”
W maju po raz trzeci w tym roku mali przedsiębiorcy, w tym samozatrudnieni, zapłacą wyższe składki ZUS. Tym razem w związku z podwyżką składki wypadkowej. Od początku roku ich miesięczne zobowiązania wobec ZUS, wraz ze składką zdrowotną, wzrosły w porównaniu z
ubiegłym rokiem o ponad 10 proc.
Rośnie liczba upadłości firm w Polsce. W porównaniu z poprzednim rokiem jest to wzrost o kilkanaście procent.
Z raportu Mama Indeks szwedzkiej organizacji Raedda Barnen. Polska wśród 44. państw rozwiniętych zajęła 28. miejsce. Stany Zjednoczone w rankingu Mama Indeks zajęły 25. miejsce, Polska 28. Lepsze warunki od Polek mają ponadto m.in. wychowujące dzieci mieszkanki Austrii, Czech, Białorusi, Litwy, Węgier oraz Grecji. Gorzej niż Polska w rankingu wypadły m.in. Chorwacja, Japonia, Luksemburg, Słowacja oraz Łotwa. Ostatnie 44. miejsce wśród krajów dobrze rozwiniętych zajęła Albania.
Najbliższe sześć do dwunastu miesięcy będzie okresem, w którym uświadomimy sobie, że tak naprawdę od początku kryzysu w 2008 roku nic wielkiego się nie zmieniło. Według definicji kryzysu jesteśmy w samym środku etapu protestu. W ramach etapu zaprzeczenia próby wprowadzenia programów oszczędnościowych okazały się jedynie wymówką do ogólnej manifestacji niezadowolenia. Nie chcemy oszczędności, tylko wzrostu! Ani wyborcy, ani politycy nie uwzględnili jednego – słowami Jeffreya Sachsa, „wzrost jest efektem, a nie polityką”.
Środki wpompowane w system finansowy wkrótce się skończą, zaś kursy akcji europejskich spółek stracą 25 proc. lub więcej. Wywołałoby to kryzys tak intensywny, że przywódcy UE musieliby połączyć siły, zamknąć rynki i zwołać ostatni szczyt, w trakcie którego zaprojektowaliby nową Unię.
Steen Jakobsen, główny ekonomista Saxo Bank.
Grecja: W świątyni Hery zapłonął ogień olimpijski
W Olimpii zapalono znicz olimpijski. Ogień pokona teraz drogę, która zakończy się w Londynie, gdzie między 27 lipca a 12 sierpnia odbędą się letnie Igrzyska Olimpijskie.
Polska : 12 czerwca w Warszawie można spodziewać się wszystkiego.
Polaków czeka nie lada wyzwanie - przyznaje w rozmowie z "Wprost" Eduard Łatypow z Ogólnorosyjskiego Związku Kibiców. - Nasi kibice nie należą do najbardziej zdyscyplinowanych, o polskich też nie można powiedzieć wiele dobrego. Jeśli dojdzie do konfrontacji, musimy być przygotowani na najgorsze. I wojna gotowa.
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. niemieckie media zadowolone z Tuska
Ratyfikacja przez Polskę paktu fiskalnego doprowadzi do przekazania organom UE kompetencji parlamentu i rządu "w niektórych sprawach".
Chwalą , nachwalić sie nie mogą.
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o ekonomicznych osiągnięciach Polski. W artykule pt. "W Europie Wschodniej istnieją duże różnice" autor podkreśla wyjątkowo dobrą pozycję Polski w porównaniu z pozostałymi rynkami. Ekspert ds. wschodzących rynków w Europie w wiedeńskim instytucie Raiffeinsen Research Peter Brenzischek ocenia, że Polska jest jednym z najbardziej niedowartościowanych rynków i atrakcyjnych celów inwestycyjnych w całym regionie.
Zdaniem Brenzischka Polska podjęła właściwe kroki, kiedy w Europie wybuchł kryzys i dzięki temu jako jedyny kraj członkowski UE nie doświadczyła w 2009 roku recesji. Brenzischek chwali politykę fiskalną Polski oraz uważa, że za pięć lat strefa euro będzie wyglądała inaczej niż dzisiaj. "Zakładam, że cierpliwość wyborców w krajach-płatnikach się skończy i to doprowadzi do wystąpień ze strefy takich krajów jak Grecja" - uważa ekspert.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Administratorzy Polski od sześciu lat pracuja by Polska stała sie republika bananową, landem niemieckim
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
robią to na naszych oczach, wcale z tym nie kryjąc. Społeczeństwo spsiało i zgłupiało od tych załganych mediów. Funkcjonariusze propagandy będa sie smażyc w piekle
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Grecja zabraknie pieniędzy szybko, ostrzega wicepremier Grecji
http://www.telegraph.co.uk/finance/financialcrisis/9262068/Greece-will-r...
Wicepremier Grecji powiedział, że w kraju zabraknie pieniędzy w ciągu sześciu tygodni, chyba że uhonoruje jej gorzko-sporna umowa ratunkowy UE.
Mówiąc wyłącznie do The Sunday Telegraph, Theodoros Pangalos powiedział, że "bardzo boi się tego, co się wydarzy" po Grecji odrzucili umowę w wyborach w ostatnią niedzielę.
"Większość ludzi głosowało na bardzo dziwnej konstrukcji psychicznej", powiedział. "Chcemy być w UE i euro, ale nie chcemy płacić za przeszłością".
Głównym beneficjentem wyborów, hard-lewicowa koalicja Syriza, przybył zaskakującego sekundy na obietnicy wyrwać umowę, która obiecuje pożyczki UE do dalszego masowo zadłużonych Grecja powierzchni, ale wymaga rujnujących cięcia wydatków w zamian. Niemcy, główny kredytodawca, powiedział, zatrzyma płatności, jeżeli Grecja łamie swoje obietnice na wydatki.
Pan Pangalos ostrzega: "Istnieje szkoła myślenia, która mówi Niemców blef Muszą Grecji i nigdy nie wyrzuci nas w strefie euro Ale co się stanie, co jest prawie pewne jest, że nie da nam pieniędzy.. płacić nasze długi.
"Będziemy w dzikim upadłości, out-of-control upadłość. Państwo nie będzie w stanie płacić pensji i emerytur. To nie jest rozpoznawany przez obywateli. Mamy do
Czerwca, zanim skończą się pieniądze.
"Zostaliśmy spędzać przyszłości przez pół wieku. Co [anty-ratunkowego sił] są naprawdę pytając z UE to nie tylko płacić nasze rachunki, ale także na opłacenie deficytu, który wciąż tworzymy.
"Jestem pewien, że Niemcy nie chcą Grecja opuścić euro. Co nie wiem, jak bardzo oni są skłonni zapłacić. To zależy od niemieckiej człowieka na ulicy. Czy on jest w stanie zapłacić swoje podatki aby zapisać Grecji? Wątpię. "
Po każdym z trzech największych partii w wyborach nie udało się utworzyć rząd, prezydent Grecji, Karolos Papoulias, będzie w niedzielę trzymać ostatniej szansy rozmowy się sklecić koalicję narodową jedność. Alternatywą jest nowe wybory następny miesiąc co sondaże pokazują Syriza może wygrać.
Pan Pangalos porównaniu charyzmatyczny przywódca Syriza firmy i Alexis Tsipras, aby Hugo Wenezueli Chaveza.
"Czy Niemcy zapłacą za faceta, który chce naśladować Chaveza?" powiedział. "Tyle tylko, że Chavez ma ropę, i armia".
Wicepremier ostrzegła również, że chaos może zwiększyć neofaszystowskiej Złotą stroną Jutrzenka, która zdobyła bezprecedensowy siedem procent głosów i 21 mandatów w wyborach niedzieli.
"W miejscach, gdzie policja głosowali, faszyści dostał 25 procent," powiedział. "Są poważne zagrożenie Używają przemocy już -. Nie wiesz gdzie to się skończy.
"Wiesz jak to się stało w Niemczech - Zaczęło się od Żydów, a potem komunistów, to każdy - może się zdarzyć tutaj Jest to kraj, po Związku Radzieckim i Niemcami sama, przy czym największy odsetek [II wojny światowej]. Straty w ludności ".
PASOK pana Pangalos na grecki Partia Socjalistyczna, stracił trzy czwarte swoich miejsc w wyborach po wyborcy obwinia go za transakcję ratunkowego i cięcia, które spowodowały ogromne trudności, ale nie udało się znacząco do zmniejszenia długu Grecji.
Gospodarka skurczyła się o 8,5 procent w ostatnim roku. Więcej niż jedna piąta ludności jest bez pracy i bezrobociu wśród młodzieży jest prawie 54 procent.
PASOK, wraz z głównej partii konserwatywnej Nowa Demokracja, poprzednio wygrał do czterech piątych głosów. Ostatni tydzień, dwa ustalone pro-ratunkowego strony zostały zredukowane do 32 procent między nimi.
Ulice są spokojniejsze od wyborów. Choć Grecy boją, jest również zadowolenie z zamachem oni już do czynienia z ich dawnych władców.
Ale ofiarami ratowania są wszędzie. Na chodnikach, junkies otwarcie wstrzyknąć w środku dnia. A co uderza żebraków Atenach jest jak czysta i zadbana tak wiele: nie stereotypowe ulic mieszkańcy, ale praca i profesjonalni ludzie głęboko na ich szczęściu.
Jak rozmawialiśmy z panem Pangalos w ekskluzywnej kawiarni, jeden człowiek sprzedał kupon sobie bardzo przyzwoity garnitur.
Yiannis Bournos, europejski rzecznik Syriza polityka, powiedział The Sunday Telegraph, że Grecja może sobie pozwolić na odrzucenie porozumienia ratunkowego, ponieważ europejscy politycy nie odważył ryzyko Grecja wywołując efekt domina - i potencjalnego depresję - w całej Europie.
"Pan Schaeuble [niemiecki minister finansów] jest udając nieustraszony kowboj w radiu, mówiąc euro jest bezpieczne [przeciwko greckiej wyjścia]. Ale nie ma sposobu, będą kopać nas," powiedział.
"Gdybyśmy zostawili euro, rynki finansowe będą atakować we Włoszech. Jeśli jesteś winien 3000 euro do banku i nie płaci, będą cię zabić. Jeśli jesteś winien 10 miliardów euro, zrobią wszystko za Ciebie."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Setki protestujących starcia z policją w Neapolu (wideo, zdjęc
http://rt.com/news/italy-protests-police-clashes-041/
Setki protestujących z policją starcia w Neapolu (wideo, zdjęcia)
Dwóch policjantów zostało rannych, jak setki protestujących rzucił czerwoną farbę i jajka na funkcjonariuszy strzegących Equitalia i urząd skarbowy Włoch kolekcja, w Neapolu, po samobójstwie kolejny zadłużony obywatela włoskiego.
Demonstranci lobbed kamieniami i butelkami w policjantów ubrani w rynsztunku jak budynek został szybko zamknięty dla publiczności.
Protestujący twierdzili, że zaatakowali urzędu skarbowego po jej dyrektor odmówił zamknąć go opłakiwać ostatni samobójstwo w Neapolu, rzekomo wywołanej dostarczenia projektu ustawy przez urząd zwrotu podatku, ANSA raportów agencyjne.
Wcześniej tego dnia, bomba mail został wysłany do głowy Equitalia w Rzymie biurze, powiedział policji.
Bomb Squad został wezwany, a po zbadaniu pakiet odkryli było rzeczywiście wypełnione materiałami wybuchowymi, ale nie zawierały bezpiecznik.Agencja została powszechnie krytykowany za zwiększania obciążeń zwykłych Włochów cierpiącej w trudnych ekonomicznie czasach. Inny mężczyzna w południowej miasta Pompeje pozostawił list samobójczy chastising agencji poboru podatków przed później strzelając sobie.
Jednak rzecznik Equitalia powiedział, że "niedopuszczalne", aby winić agencji ds. kryzysu gospodarczego chwytając kraj, a że połączenie agencji do niedawnej wysypki samobójstw było "powierzchowne".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. szanowna Pani Marylu,ze smutkiem czytam
o nowych wyczynach tuska,czytam i też zastanawiam się nad tym co będzie działo sie w Polsce
w Czerwcu...
Gazowa hanka przygotowała miasteczko dla rosyjskich kibiców,loza vipów wykupiona dla rosyjskiego cara /prawdopodobnie/
tusk
uzbrojony po zęby...martwię się o Naszych Młodych,martwię się bo gdy obserwowałam ich w czasie Marszu w obronie Telewizji Trwam ,widziałam w ich oczach POLSKĘ...
podobnie było na naszym co miesięcznym spotkaniu
Piękne Młode Twarze,skupione,pełne wyrazu, i ta troskliwość ,gdy pomagali nam zapalać znicze...przyznam,ze dreszcze chodziły mi po plecach....
Przed nimi całe życie
oby nic złego ich nie spotkało ze strony BANDYTÓW
serd pozdrawiam
gość z drogi
7. Hollande powiedział, że cała
Hollande powiedział, że cała Europa powinna być gotowa do podjęcia dodatkowych kroków, by wesprzeć aktywność ekonomiczną Aten. Francja i Niemcy będą przygotowywały wspólne propozycje wspierania rozwoju gospodarczego w Unii Europejskiej.
Prezydent Francji nie powiedział jednoznacznie, czy ratyfikuje pakt fiskalny.
Hollande przybył do Berlina jeszcze w dniu swego zaprzysiężenia na urząd prezydenta Francji, aby - jak tłumaczył - pokazać, że przywiązuje wielką wagę do kontynuacji dobrej współpracy i przyjaźni z Niemcami, a jednocześnie nie ukrywając tego, co być może różni oba kraje.
Zgodnie z oczekiwaniami, ich pierwsze spotkanie zdominowały sprawy europejskie. Jesteśmy świadomi odpowiedzialności Francji i Niemiec za dobry rozwój Europy. W tym duchu znajdziemy rozwiązanie problemów - zapewniła Merkel.
Zapowiedziała, że rządy obu krajów będą ściśle współpracować przygotowując się do czerwcowego szczytu UE, którego głównym tematem ma być wzrost gospodarczy w borykających się z kryzysem państwach Unii. Ważne będzie, by Niemcy i Francja przedstawiły wspólne propozycje na tym szczycie - powiedziała Angela Merkel.
- Położymy na stół wszystkie pomysły i przeanalizujemy możliwość ich realizacji - zapowiedział Hollande. Wzrost gospodarczy nie może pozostać tylko pustym słowem (...) Bez wzrostu nie osiągniemy celów, które sobie wyznaczyliśmy, a mianowicie zmniejszenia długu i redukcji deficytów - dodał.
Uzupełnienie zapisanych w pakcie fiskalnym UE zasad wzmacniania dyscypliny budżetowej o działania służące pobudzeniu gospodarek krajów dotkniętych kryzysem euro to jeden z głównych postulatów Francois Hollande'a. Berlin podkreśla jednak, że wzrost gospodarczy nie może być finansowany poprzez zaciąganie nowych długów i opowiada się przede wszystkim za reformami strukturalnymi.
Niemiecka kanclerz przyznała, że w trakcie jej rozmowy z prezydentem Francji pojawiły się zarówno zgodne poglądy, jak i różnice zdań i tak będzie zapewne w trakcie kolejnych dyskusji. Ale cieszę się na naszą współpracę i jestem jej ciekawa - powiedziała Merkel. Dodała, że czasem różnice zdań są wyolbrzymiane przez media. Najważniejsze pytanie dotyczy tego, kto ma jakie wyobrażenia o wspieraniu wzrostu gospodarczego, dlatego przedyskutujemy wszystkie pomysły - tłumaczyła.
Ważnym tematem spotkania przywódców Francji i Niemiec była sytuacja w Grecji. Kilka godzin wcześniej poinformowano o fiasku prowadzonych w Atenach rozmów siedmiu partii politycznych na temat sformowania rządu. Konieczne będą nowe wybory parlamentarne w tym kraju.
- W Grecji odbędą się nowe wybory i należy uszanować tę decyzję. Chcemy, aby Grecja mogła pozostać w strefie euro. Obywatele tego kraju będą głosować również nad tym - powiedziała Merkel.
- Grecy powinni wiedzieć, że wyjdziemy im naprzeciw, przedstawiając inicjatywy dotyczące wzrostu gospodarczego, aby mogli pozostać w strefie euro. Decyzja należy tylko do Greków i trzeba ją uszanować - podkreślił Hollande. Chciałbym, aby w wyborach mieszkańcy tego kraju potwierdzili swoje przywiązanie do Europy - dodał.
Nie było tak jak z SarkozymPrzed Urzędem Kanclerskim w Berlinie Merkel powitała Hollande'a z wojskowymi honorami, ale bez pocałunków w policzki - jak witała się z jego poprzednikiem Nicolasem Sarkozym.
Dzisiejsze spotkanie było pierwszą okazją do próby zbliżenia stanowisk w sprawie walki z kryzysem w strefie euro. Podczas gdy niemiecka kanclerz za kluczowe uważa zdyscyplinowanie finansów państw członkowskich eurolandu, Hollande domaga się działań pobudzających wzrost gospodarczy. Zapowiedział on we wtorek, że przedstawi partnerom w UE propozycję zawarcia nowego paktu, który będzie łączył wzrost gospodarczy z ograniczaniem deficytów.
Te różnice zdań dały o sobie znać już w czasie francuskiej kampanii wyborczej. Merkel, którą zirytowała zapowiedź Hollande'a, że będzie dążyć do renegocjacji przyjętego z inicjatywy Berlina paktu fiskalnego UE, nie znalazła czasu na spotkanie z francuskim socjalistą i otwarcie poparła w kampanii jego rywala, dotychczasowego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
W minionych dniach otoczenie Hollande'a dało do zrozumienia, że nowy prezydent nie zamierza ustępować. Pani Merkel musi zrozumieć, że nie ona sama decyduje o losie Europy - powiedział w niedzielę rzecznik francuskiej Partii Socjalistycznej Benoit Hammon. Nie głosowaliśmy za tym, by była ona prezydentem UE, który samowolnie decyduje o losach innych - dodał.
Merkel powtarza, że wzrost gospodarczy i oszczędności to dwie strony jednego medalu i jedno nie wyklucza drugiego. Jednak jej zdaniem wzrostu gospodarczego nie wolno finansować nowymi długami, bo oznaczałoby to powrót do początku kryzysu.
To, jakie metody wspierania koniunktury w strefie euro może zaproponować Hollande, zasugerowali we wtorek rano niemieccy socjaldemokraci, prezentując swoje własne pomysły na walkę z kryzysem. Swój plan niemiecka SPD uzgodniła z francuskimi socjalistami.
Zdaniem SPD zasady dyscypliny finansowej należy uzupełnić o program odbudowy gospodarczej dla krajów UE, który byłby finansowany dzięki opodatkowaniu rynków finansowych, a także poprzez lepsze wykorzystanie środków z unijnych funduszy strukturalnych i wzmocnienie kapitału Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Opozycyjni socjaldemokraci uzależniają od spełnienia tych warunków swoją zgodę na ratyfikację przez Niemcy paktu fiskalnego. Chadecko-liberalny rząd Merkel potrzebuje poparcia opozycji, bo do przyjęcia paktu konieczna jest zgoda większości 2/3 posłów Bundestagu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. z wielkim obrzydzeniem,słuchałam dzisiaj tuska w nielubianej
telewizornii
który mówił,ze nadchodzi CZAS Straszny ,czas kryzysu....
nomen omen ale chyba pierwszy RAZ mówił PRAWDĘ
może doczekam ,gdy wściekły Naród rozliczy go za jego zabawę polską,celowo piszę z małej litery,bo on się brzydzi polską.....
a POLSKA się budzi
serd pozdr
gość z drogi