Zachód nie bedzie miał wątpliwości, że Polska to Rosja jeśli ich tylu zobaczą na ulicach Warszawy.
Od kiedy to organizuje się jakieś miasteczka dla przyjezdnych i to dla jednej narodowości. W całym cywilizowanym świecie kibice przyjeżdżają i wynajmują sobie miejsca w hotelach, motelach, prywatnych kwaterach, etc. Wszystko jest wymieszane.
Co to za przywileje organizuje HGW dla tych co wspierają bolszewię w Polsce?! Tych tysiąc ochroniarzy to śmiech. Wypada ponad trzydziestu Rosjan na jednego ochraniarza z polskiej strony. Ilu z tych ochroniarzy to sympatycy i kolesie Rosjan, a wrogowie niepodległej Polski?

Czy nikt nie pomyślał, że to doskonałe miejsce dla rozlokowania 30-40 tysiecznej ruskiej armii w sercu Polski - w Warszawie. Potem tylko zrzut broni i są gotowi zająć stolicę Polski bez najmniejszego problemu.

Co za hołota i zdrajcy rządzą w Polsce?!
Czy naprawdę Wy Polacy nie widzicie co się szykuje?!

Zapewne kraczę bez sensu ale trzeba to brać pod uwagę.
W Polsce nie ma żadnego wojska i nikt im nie stawi żadnego oporu jak zechcą zrobić tu jakąś zadymę i pomóc Bulowi u Tuskowi „rozprawić się” z opozycją. Wrota od Kaliningradu otwarte. Zachód palcem nie kiwnie jakby coś się zakotłowało, a Niemcy mogą wejść z drugiej strony by odzyskać swoje.

Jedno jest pewne konieczne sa ciągłe manifestacje przeciw rządowi Tuska przed i w czasie Euro2012 aby świat widział jaki to tyran i jakiemu reżimowi przewodzi.

Co budowali Warszawę , bo byli do pracy?
Może ruskich zatrudnią do budowy jakichś dróg
Wątpię by byli w rodzaju jakichś sług
Jeśli zdemolują Warszawę to razem z Walcową
Czy potem zechcą odbudować zgodnie z umową?
Pozdrawiam

pewna siebie i stanowcza w stosunku do Polaków. I tak dobrze, że Rosjanie nie złożyli
wniosku do PZPN, żeby w polskiej bramce stanął wyznaczony przez nich bramkarz, coś w
rodzaju "akredyta" E.Klicha - ten by wpuszczał każdą piłkę lecącą w światło naszej bramki..
Władzuchna PO już teraz nie śpi z przerażenia. Czy się mylę, PO ustaliła - konsumpcja
piwka na widowni dozwolona...? A w Rosyjskim Miasteczku, to ...ho, ho...

PO ustaliła - konsumpcja
piwka na widowni dozwolona...? - a jakże, wbrew akcji protestacyjnej Stowarzyszeń Kibicowskich, wspartych przez hierarchów KK.

PO z PSL przegłosowała, jak wszystkie inne swoje projekcje , szkodliwe dla Polski.

Jak kibice rosyjscy popiją ( a dlaczego by mieli nie pić?) to pójdą w miasto Walcowej. tych 1000 ochraniarzy nie zatrzyma ich w "miasteczku".

Rosjanie są w tym względzie pomysłowi jak Polacy, w końcu ten sam knut nad nami wisiał od wieków. Jak Walcowej zdemolują miasto, to ciekawe, czy Putin pokryje straty? Nie sądzę, Warszawa do dzisiaj nie dostała żadnych reparacji wojennych po przejściu Niemców i Rosji w te i we wte od 1939 do 1945, z przystankiem na dłuzej Rosjan do 1989.

...Władimir Putin obiecał rosyjskim kibicom darmowe loty do Polski na czerwcowe mistrzostwa Europy w piłce nożnej...
***
TO bardzo interesujące jaką grupę "kibiców" Putin finasuje...
CO... SOBIE tym wspaniałomyślnym gestem obiecuje...
Może być ciekawie...
Na co Putin stawia...
Na "mecz" - obok murawy... czy  na murawie...?

3-majmy się!

gdyby to tylko o Bufetową i lemingi warszawskie szło, to niech sobie min.Cichocki ich pilnuje.

Ale oni ida na wojnę, na Warszawę w swoje święto narodowe.

http://www.chronologia.pl/wydarzenie-00000612s0.html

12 czerwca jest też święto BOR :)))

...oni idą na wojnę, na Warszawę w swoje święto narodowe...

***
Oni już w przeszłości na Warszawę szli...
Fakt - nie było to ich święto narodowe...
To było Święto Wniebowziętej... Polski Królowej...
Pamiętajmy o Polski  Królowej i bez święta...
Módlmy się na Różańcu Św, prośmy o Pomoc...
Damy wtedy radę w każdy dzień... bolszewiętom...
Bo walka ostra się zaczyna...

***
A... BOR... no cóż... będzie obchodził swoje święto...:))

Serdecznie Pozdrawiam...:)

minister Cichocki z generałem Janickim niech chronią Bufetową i Donalda !

Niech państwo znów zda egzamin, jak 10 kwietnia, Komorowski sypnie medalami.

Pozdrawiam :)

...Niech państwo znów zda egzamin, jak 10 kwietnia, Komorowski sypnie medalami.
***
POupycha je między sierpami i młotami...
Niech upycha... niech się obwieszają...
Ciężsi... szybciej TO, co pływa, na dno POprowadzą...

Zobaczymy... jaki będzie bieg wydarzeń...
Ja wierzę w Polskę Naszych marzeń...
Teraz "grają" Euro... "grają" piłkami...
Ale pole "gry"... obstawione Polski obrońcami...
Z każdym dniem Nas przybywa...
Nigdy IM się nie poddamy...

3-majmy się!!!
Serdeczne Dobranoc...:) także Wszystkim...

Cichocki: policjanci mogą być zadowoleni z przyjętego systemu emerytalnego

Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki powiedział w sobotę, że policjanci mogą być zadowoleni z przyjętego przez Sejm systemu emerytalnego, który według niego zapewnia funkcjonariuszom "godne życie" po zakończeniu służby.

Szef resortu SW wziął dziś udział w promocji oficerów w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.

Funkcjonariusze, którzy obecnie służą w policji (...) wcale nie będą musieli martwić się o swoje emerytury. Obowiązuje ich dotychczasowy system emerytur mundurowych, natomiast nowy sprawi, że policjanci po zakończeniu służby będą mogli godnie żyć

- podkreślił minister Cichocki.

---------------------------------------------------------------------------------

No, to nie ma sie czego obawiać, godnie wynagradzani, świetnie wyszkoleni i wyposażeni,ze swietlaną przyszłością funkcjonariusze poradzą sobie z najazdem wojennych od Putina.

Wywiązanie się BOR z nałożonego na nich zadania dnia 10 kwietnia 2010 roku, a następnie nagradzanie ich przełożonych awansami przez Bula z pewnością stanie się przyczynkiem do zmiany ich nazwy na Bojowe Oddziały Rosji - BOR.
W pełni na to zasługują.

Kiedyś nawet straszono nimi, że jak obywatel nie będzie posłusznym waadzy to oddadzą go do czerwonego boru.
Wielu nie wiedziało nawet co to jest ale kojarzyło im sie to miejsce z jakimś lasem ociekającym krwią. Byli bardzo blisko prawdy - używając metafory!

właśnie funkcjonariusze mieszadła i tvn od samego rana nadają,wedle wydanej wcześniej instrukcji...
"Polsko,co się z TOBA stało/.../ Polsko,będzie bolało "
serd pozdrawiam

Kibice z Rosji dadzą ognia. Zapłoną stadiony w Warszawie i Wrocławiu

Moskiewski tygodnik "Ogoniok" zapowiada, że kibice z Rosji szykują się na rozróby w naszym kraju w czasie Euro2012. - Będziemy maksymalnie aktywni - deklarują zwolennicy największych klubów.

Są przekonani, że skoro w Rosji udaje im oszukiwać srogą tu policję, to z "miękkimi" Polakami poradzą sobie bez trudu i na stadiony będą przenosić masę petard, świec dymnych, rac. Zapowiadają więc, że na trybunach będą się pojawiać z "całym arsenałem środków pirotechnicznych" i dadzą ognia na całego. W dodatku ujawnili, że 90 proc. środków pirotechnicznych i tak od dawna kupują w Polsce, bo są lepsze i bezpieczniejsze od chińskich, choć nieco droższe. Twierdzą, że mają tego spore zapasy i zamierzają ich użyć na stadionach Warszawy i Wrocławia.

"Ogoniok" pisze, że kibice rosyjscy mają też z Polakami swoje rachunki krzywd, które będą chcieli uregulować w czasie Euro. - Kiedy ostatni raz jechaliśmy do Warszawy, przeciw nam byli i policjanci, i obsługa pociągu. Na terytorium Polski pociąg zatrzymywał się na minutę, do wagonu wbiegali miejscowi, lali naszych, a na kolejnej stacji uciekali. Policjanci na to przymykali oczy, a już w Warszawie zabrali na komendę nas za to, że to niby my rozrabialiśmy - opowiedział "Ogońkowi" jeden z kibiców.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,11720098,Kibice_z_Rosji_dadza_ognia__Zaplona_...

Nie mamy potwierdzonej informacji, żeby jakakolwiek grupa rosyjskich kibiców, czy pseudokibiców chciała tutaj przyjechać tylko po to, żeby się konfrontować z polskimi kibicami - oświadczył szef MSW Jacek Cichocki. Fani Zenita Sankt Petersburg i Spartaka Moskwa, którzy wybierają się do Polski, aby kibicować reprezentacji Rosji podczas piłkarskich mistrzostw Europy, zapowiedzieli na łamach tygodnika "Ogoniok", że będą "maksymalnie aktywni".
Cichocki powiedział, że informację o mobilizacji rosyjskich kibiców zna jedynie z rosyjskich forów internetowych. - Na razie żadnym kanałem branżowym taka informacja do nas nie dotarła i nie została potwierdzona, żeby jakakolwiek grupa kibiców, czy pseudokibiców rosyjskich chciała tutaj przyjechać tylko po to, żeby się konfrontować z polskimi kibicami - powiedział szef MSW.

I dodał: - Oczywiście, jeżeli by taka informacja dotarła, to oczywiście zrobimy wszystko, żeby tacy kibice nie przyjechali.

http://www.tvn24.pl/0,1744532,0,1,nie-mamy-informacji--zeby-rosjanie-chc...

Prezydent Bronisław Komorowski, który odwiedził we wtorek Policyjne Centrum Dowodzenia w Legionowie pod Warszawą, wyraził nadzieję, że nic nie zagrozi spokojnemu i radosnemu przeżywaniu Euro 2012.

Podczas Euro 2012 ośrodek ten będzie zajmował się koordynacją działań związanych z zabezpieczeniem turnieju oraz wymianą informacji m.in. ze służbami krajów, których reprezentacje zagrają na boiskach Polski i Ukrainy. Policyjnej operacji nadano kryptonim "Hat trick 2012".

Jak mówił prezydent, władze starają się pomagać w organizacji struktur i systemów, które pomogą zapewnić dobry przebieg turnieju. - Chodzi nie tylko o same rozgrywki, ale także o całą otoczkę, bardzo trudną i bardzo wymagającą. Zarówno dotyczy to kwestii natury komunikacyjnej, organizacji pobytu, jak i kwestii bezpieczeństwa – podkreślił Bronisław Komorowski.

Policyjne Centrum Dowodzenia, które mieści się w policyjnym ośrodku szkolenia, otwarto w lutym. Formalnie jednak zaczęło ono działać we wtorek, czyli w dniu, na który zaplanowano osiągnięcie pełnej gotowości do zabezpieczenia mistrzostw przez wszystkie służby. Operacja "Hat trick 2012" trwa od godz. 8 rano. Na zegarach w głównej sali Centrum odliczany jest czas operacji. Drugi zegar wskazuje dni, godziny, minuty i sekundy do pierwszego gwizdka na warszawskim Stadionie Narodowym. Rozpocznie on pierwszy mecz między Polską a Grecją - 8 czerwca o godz. 18.

Prezydent życzył policjantom sukcesów oraz sympatii i akceptacji ze strony kibiców. Zauważył też, że Centrum pozostanie w Legionowie także po mistrzostwach "jako istotny element zwiększający szansę na dobrą koordynację i dobre dowodzenie operacjami policyjnymi".

To w Legionowie mają zapadać m.in. decyzje dotyczące skierowania do wybranego miasta dodatkowych sił policyjnych z innych rejonów kraju; tu też mają spływać sygnały o ewentualnych zagrożeniach.

Centrum ma działać bez przerwy. Na każdej z trzech zmian ma pracować 95 osób, w tym 59 polskich policjantów, 18 oficerów łącznikowych z krajów biorących udział w mistrzostwach, a także z Europolu, Interpolu oraz Imestu, czyli interpolowskiej grupy wsparcia imprez o charakterze masowym, oraz przedstawiciele innych służb m.in. ABW, BOR, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. Do Polski ma też przyjechać ok. 120 policjantów z innych krajów, głównie tzw. spottersów, czyli funkcjonariuszy, bezpośrednio zajmujących się kibicami. (PAP)

Już wiadomo, gdzie w Warszawie podczas Euro 2012 ulokowana zostanie specjalna strefa kibica dla Rosjan. Na 10 dni fani piłki nożnej ze Wschodu wynajmą halę Torwar. Tymczasem na pl. Defilad ruszyła już budowa największej podczas Euro 2012 strefy kibica, która ma pomieścić aż 100 tys. osób.

Od 7 czerwca Rosyjski Związek Piłki Nożnej planuje wynająć halę Torwar w Warszawie. To tam przez 10 dni kibice ze Wschodu będą się bawić na koncertach i innych imprezach oraz oczywiście oglądać transmisje meczów. Jednorazowo w Rosyjskim Domu Piłki Nożnej, bo tak ma się nazywać ta specyficzna strefa kibica, ma przebywać do dwóch tysięcy osób. – Jesteśmy w trakcie finalizowana umowy wynajęcia hali na czysto komercyjnych warunkach – mówi Onetowi Piotr Marszałek, p.o. dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu, który zarządza Torwarem. – Mają tam przebywać rosyjscy kibice i osoby związane z piłką nożną, ale także zaproszeni przez nich goście. W hali znajdzie się też coś w rodzaju centrum dziennikarsko-biznesowego, mają tam się odbywać oprócz koncertów także np. wywiady ze sportowcami i inne imprezy towarzyszące – dodaje.

Od kilku tygodni było wiadomo, że Rosjanie chcą stworzyć własną strefę kibica w Warszawie. Na początku chcieli to zrobić w Parku Skaryszewskim, tuż przy Stadionie Narodowym, ale władze stolicy nie zgodziły się na to ze względów bezpieczeństwa. Potem pojawiły się propozycje wydzielenia takiej strefy na Polu Mokotowskim, na Służewcu czy na Żoliborzu. Ostatecznie Rosjanie wybrali Torwar. – To jedno z najlepszych rozwiązań, jakie można było wybrać – powiedział Onetowi Andrzej Cudak, szef Sekretariatu ds. Euro 2012 w stołecznym Ratuszu. – Istniały bowiem obawy, że we wcześniej wymienianych lokalizacjach polscy kibice mogliby zechcieć odwiedzić rosyjskich i nie wiadomo, co by z tego wynikło. Natomiast Torwar jest terenem zamkniętym, na którym Rosjanie zorganizują zamkniętą imprezę masową. Zresztą już złożyli wniosek o jej rejestrację – dodaje.

Poza tym, jak podkreśla Andrzej Cudak, rozmiary tej specjalnej strefy nie są tak duże, jak wcześniej planowano. – Wcześniej mówiło się o kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysiącach kibiców z Rosji przebywających w jednym miejscu. A na Torwarze ma być ich góra dwa tysiące. To pozwala nam sądzić, że duża część fanów piłki nożnej ze Wschodu będzie się jednak bawić z kibicami z innych krajów w największej strefie kibica na placu Defilad – mówi szef stołecznego Sekretariatu ds. Euro 2012.

Rosja zagra w Warszawie dwa mecze fazy grupowej. Duże emocje wywołuje przede wszystkim spotkanie z Polską, do którego na Stadionie Narodowym dojdzie 12 czerwca, czyli w dzień rosyjskiego święta narodowego. Rosjanie zagrają na tym samym stadionie cztery dni później z Grecji. Wcześniej, 8 czerwca, spotkają się we Wrocławiu z reprezentacją Czech. Rosyjscy piłkarze zamieszkają w hotelu Bristol, a treningi będą odbywać na stadionie w Sulejówku.

Tymczasem na placu Defilad oraz części ul. Marszałkowskiej właśnie ruszyła budowa wspomnianej największej w Polsce strefy kibica, która będzie mogła pomieścić nawet 100 tys. osób. To miejsce, w którym fani piłki nożnej bezpłatnie będą mogli spędzić czas, biorąc udział w wydarzeniach przygotowanych przez miasto i sponsorów UEFA. Planowane są transmisje meczów, koncerty gwiazd, konkursy i zabawy. Strefa będzie miała aż 120 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Montaż wszystkich elementów, z których ma się składać, potrwa do 3 czerwca. Będzie funkcjonowała przez 24 dni, czyli przez cały czas trwania mistrzostw - od 8 czerwca do 1 lipca. Oficjalne otwarcie - 7 czerwca, na dzień przed pierwszym meczem. W dni meczowe będzie otwarta od godz. 12 do 1 w nocy, w dni bez meczów - w godz. 12-23.

Na czas działania strefy jej teren zostanie ogrodzony. Prowadzić do niej będzie siedem wejść z czterech stron placu Defilad: od ul. E. Plater, Świętokrzyskiej, Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich. Podczas aranżowania strefy zostanie zmontowanych na jej terenie sześć telebimów. Największy będzie miał powierzchnię aż 147 metrów kwadratowych. Zbudowana zostanie także scena przy wejściu od ul. Marszałkowskiej oraz dwie trybuny przy dwóch głównych wejściach.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/rosyjska-strefa-kibica-pow...

nie wiem w co gra,ale "GRA"
serd pozdr

nirwana,zioła ,czort znajet, co jeszcze ,opary "magiczne" :)

dziekuje Bogu,że ominęła nas wątpliwa przyjemność goszczenia u siebie "bojówek"
a Rodzicom,radziłabym Dzieci zamknąć na klucz ,w czasie "walk gladiatorów"
niech sobie radzi z nimi sami Cichocki
pozdr serd i współczuję ,TYM,ktorzy muszą to jakoś przeżyć...
a może KUC by sie z nimi zmierzył...albo stefekburczyMUCHA?

Rosjanie: Zostajemy w Bristolu

lotnisku z F-16?

Wypadek rosyjskiego samolotu uziemił czeskie siły powietrzne


Wypadek rosyjskiego samolotu na lotnisku wojskowym w Czasławiu, w środkowych Czechach, uziemił czeskie siły powietrzne.

Sąd Apelacyjny, badający sprawę organizowania przez znanych kibiców Legii Warszawa ataków na rosyjskich kibiców podczas Euro 2012, utrzymał w mocy wyroki skazujące Wojciecha B. ps. Kelner i Wojciecha W. Zmienił jednak kwalifikację prawną – uznał, że obaj mężczyźni nie podżegali do przestępstw, a „udzielali pomocy do ich popełnienia”.
– Wyrok Sądu Okręgowego z marca 2017 r. został zmieniony wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Z kwalifikacji prawnej czynu przypisanego Wojciechowi B. wyeliminowano § 2 artykułu 18 kk, przyjmując za podstawę skazania art. 18 § 3 kk w zw. z art. 119 § 1 kk w zw. zart. 12 kk. Natomiast w stosunku do oskarżonego Wojciecha W. na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczono okres zatrzymania oskarżonego, przyjmując, że jeden dzień pozbawienia wolności jest równoważny dwóm stawkom dziennym grzywny – poinformował wydział prasowy Stołecznego Sądu Okręgowego.

Wspomniany art. 18 kk dotyczy formy popełnienia przestępstwa. „Kelner” był oskarżony o przestępstwo z paragrafu 2, dotyczące „podżegania do dokonania czynu zabronionego”. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że zebrane dowody pozwalają go skazać za łagodniejszą formę przestępstwa z art. 18 kk § 3, który mówi: odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji”.
Nie podżegali, ale pomagali

Wojciech B. ps. Kelner, legendarny kibic stołecznej Legii, oraz jego kolega i pomocnik – Wojciech W. odpowiadali według prokuratury za „organizowanie ataków na rosyjskich kibiców podczas Euro 2012 w Polsce”. Obu pogrążyły nagrania z podsłuchów ich telefonów. Policja inwigilowała przez kilka tygodni najważniejszych kibiców polskich drużyn. Jeszcze w 2011 r. pojawiły się, bowiem informacje, że w czasie Euro może dojść do ataków polskich kiboli na sympatyków innych drużyn grających w naszym kraju. Wrogiem numer 1 chuliganów z Polski byli Rosjanie.

W marcu 2017 r. Wojciech B. został skazany na półtora roku ograniczenia wolności. Sąd pod przewodnictwem sędzi Moniki Łukaszewicz uznał, że. Wojciech B. jest winny tego, że „organizował i koordynował przyjazd do Warszawy dniu 12 czerwca 2012 r. grup pseudokibiców z terenu całej Polski, w celu dokonania pobicia obywateli rosyjskich przed, po lub w trakcie rozgrywanego w tym dniu meczu reprezentacji Polski i Rosji, udzielał m.in. porad, jak te grupy powinny się zorganizować, jak się powinny zachowywać, by utrudniać ich rozpoznanie i zatrzymanie przez policję”.

Drugi z oskarżonych w tej sprawie, Wojciech W., ma zapłacić 5 tys. zł grzywny za doradzanie „Kelnerowi”. Oskarżeni mają także pokryć koszty sądowe w wysokości: od Wojciecha B. 6.,5 tys. zł oraz od Wojciecha W. – 4,8 tys. zł, Obaj zaskarżyli wyrok pierwszej instancji.
Kibol legenda

Proces kibiców stołecznej Legii miał związek z brutalnymi bataliami polskich i rosyjskich kibiców 12 czerwca 2012 r. przed i po meczu Polska-Rosja. Zadymy zaczęły się od ataków rodzimych kiboli na grupki Rosjan. Miały one miejsce na wiele godzin przed spotkaniem. Później było już tylko gorzej. Harcownicy, wywodzący się z chuligańskich bojówek większości polskich drużyn ligowych, zaatakowali rosyjskich kibiców, którzy demonstracyjnie przemaszerowali pod Stadion Narodowy. Doszło do wielu szybkich i bardzo brutalnych potyczek. Podobne zajścia, ale już na mniejszą skalę, miały miejsce przed meczem.

Obaj kibice Legii zostali zatrzymani trzy dni po zadymach, o których mówiły media na całym świecie. 50-letni Wojciech B. ps. Kelner przekonywał, że nie ma nic wspólnego z zadymą, a tym bardziej z podżeganiem do ataków na Rosjan. W dokumentach znalazło się stwierdzenie, że w tym czasie oglądał mecz Polska-Rosja w pubie w Lesznie i nic nie pamięta z tego dnia.

Dla śledczych to „Kelner” był głównym podejrzanym. W 2008 r. zasłynął tym, że w przebraniu kelnera dostał się na obrady działaczy z Ekstraklasy SA. Podszedł do prezesa Legii Warszawa Leszka Miklasa i z okrzykiem „dżihad Legia” rzucił weń tortem. Trzy dni później został zatrzymany. Podczas przesłuchania tłumaczył, że jego akcja była „krzykiem człowieka bezradnego, który nie widzi możliwości, by się sprzeciwić inaczej”. Zarzutów nie było. Później w 2011 r. zaangażował się w akcję kibiców, którzy ruszyli w Polskę „Tóskobusem” – będącym niemal kopią tego, którym po kraju jeździł premier. Jak twierdzi sam „Kelner”, od tego czasu znalazł się na celowniku decydentów i stąd jego kłopoty. W czasie śledztwa i procesu „Kelner” i jego kompan zarzekali się, że nie mają nic wspólnego z żadnym przestępstwem. O nagranych rozmowach mówili, że były to „głupoty wymyślane, aby zmylić policję”.
źródło: tvp.info
http://www.tvp.info/35700140/sad-kelner-pomagal-kibolom-w-atakach-na-rosjan