...a...może...?

avatar użytkownika intix

.

Powiedzieć o czymś

chciałam…

ale myśl

uleciała…

powiedzieć o czymś

pragnęłam

ale myśl

odpłynęła…

może

ją znajdziecie…

może Wy

powiecie

o czym powiedzieć

 do Was

chciałam…

…a… może

 słów milczeniem

znajdziemy

     zrozumienie…

?

 

***

 

***************************************************************************

/”…a… może…?” – J.B.K. – 07.05.2012r./

 

***

Wczoraj…. wypowiedziane w komentarzu

moje słowa…

http://blogmedia24.pl/node/57568#comment-234100

I powrót myślą

do mojej wcześniejszej

z Guantanamerą rozmowy…

inspiracją do tego wpisu się stały…

Guantanamero…

Dziękuję…

 

*WIARA * NADZIEJA * MIŁOŚĆ*

Wszystkim:)

intix

 

 

 

20 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Piękny wiersz w którym Pani powiedziała i napisała zgrabnie o czym Pani myślała

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

2. Intix - piękny wiersz:)

Gdyż milczenie jest złotem.
Najczęściej milczymy o tym,
Co wykrzyczeć byśmy chcieli.

O odwiecznym dylemacie: mówić czy milczeć jest wiersz Krzysztofa Roszczyka, który Tobie, Asiu, dedykuję:

MILCZEĆ CZY MÓWIĆ
Splot naszych myśli układa nam słowa,
które czasami w umyśle stroimy,
lecz gdy nadchodzi chwila wypowiedzi,
to zamiast mówić, wymownie milczymy.

Różne powody są tego milczenia,
bywa że w mowie sensu nie widzimy,
więc treści sprawy zamykamy w sobie,
i nic nie mówiąc, rozsądnie milczymy.

Czasami bardzo mówić by się chciało,
gdy temat jakiś w sercu rozpalimy,
lecz słowa nie chcą treści uformować,
przez delikatność mówić się wstydzimy.

Bywa też inna przyczyna milczenia,
że wypowiedzi naszej się boimy,
by w swoich skutkach nie niosła zagrożeń,
wówczas ostrożnie z obawy milczymy.

Innym znów razem, gdy chcemy przemawiać,
czasem znienacka pochwyci nas trema,
chcemy układnie tekst jakiś przekazać,
słów nam zabrakło, po prostu ich nie ma.

Jeżeli wiemy, że naszym gadaniem,
na żaden odzew nigdzie nie trafimy,
to nie chcąc mówić jak do pustej ściany,
sensowniej bywa, gdy wówczas milczymy.

Ale milczenie ma swoje granice,
przychodzi moment, że je przerwać trzeba,
jest nam potrzebny zasobnik z słowami,
i by je posiać odpowiednia gleba.

Mówimy wówczas, co na sercu leży,
kto, kogo, kiedy, zapędził w maliny,
kto kogo kocha, albo nienawidzi,
dając w ten sposób upust dla swej śliny.

Mówić, czy milczeć, odwieczny dylemat,
przy którym czasem się zastanawiamy,
najlepiej milczeć, jeśli to konieczne,
i mówić, kiedy coś powiedzieć mamy.
Krzysztof Roszczyk

i jeszcze ta piosenka

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika intix

3. Szanowny Panie Michale

Witam...
Pięknie dziękuję...
Także za to, że Pan przybył...
Oznajmił...
Że do Pana dotarła
Myśl...
Która mi uleciała...
***
Serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

4. Pelargonio...

Witam...
Za wszystko...
Ze wzruszeniem...
Dziękuję...
W skromnym rewanżu
"TAM...GDZIE CISZA"...
Dedykuję...

http://www.youtube.com/watch?v=FNrT80wyFCw

avatar użytkownika intix

5. Milczenie Słowa

Najwyższy i najniższy. Transcendentny i nieskończenie bliski. Wszechmocny i cierpiący Sługa. Czyż Bóg nie jest - jak stwierdził Mikołaj z Kuzy - zbieżnością przeciwieństw? Czyż zupełnie Inny, wieczny i trzykroć świę­ty, nie objawia się w rysach kogoś, kto zdaje się być Jego przeciwień­stwem - w rysach ludzkiego oblicza, słabego i śmiertelnego?
Nasz Bóg, który byłby całkiem inny, gdybyśmy Go wymyślili sami, nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Odkąd wiemy, że jest - jak to potwierdza z mocą Pismo Święte (1 J 4,8) - jedynie miłością, szerokość, długość, wysokość, głębokość Jego inności nie są dla znikomego stworzenia, jakim jesteśmy, powodem zawrotów głowy czy przytłaczającym ciężarem, lecz otchłanią przeznaczenia pełnego miłości.
I choć oznajmiana dziś jest Dobra Nowina o zbawieniu, czyli Słowo Życia, w którym Ojciec wypowiada całego siebie, to jednak pozostaje ona wiecznie tajemnicą ukrytą i spowitą milczeniem (Rz 16,25). "Musimy dojść to tego żywego i wymownego milczenia, będącego tajemnicą same­go Boga. Musimy dojść do tego milczenia, będącego najwyższym wyrazem czułej miłości" - pisze Maurice Zundel. Jakże moglibyśmy milczeć o tym, "cośmy widzieli i słyszeli" (Dz 4,20)? A głosząc to, "czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (1 Kor 2,9), głosimy właśnie Chrystusa, Słowo Życia zanurzone w milczeniu. Na­szej miłości do Niego nie sposób pojąć bez tego pozornego paradoksu. Nasze naśladowanie Mistrza domaga się takiej właśnie ceny, bo - jak twierdzi M. Zundel - "ludzie, którzy głęboko kochają, są ludźmi milczenia". (...)


S. EDITH
http://www.pastores.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=370%3Amilczenie-sowa&catid=49%3A5522012&Itemid=63&lang=pl

avatar użytkownika guantanamera

7. Poza słowami

Przykład takiej rozmowy...
"A kiedy zabraklo wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina". Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?" Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie." (św. Jan 2,4-5)

avatar użytkownika intix

8. "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie."

"...Wtedy Matka Jego powiedziała do sług:
"Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie."
"Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie." ......"
........
...

avatar użytkownika intix

9. Guantanamero...

Nieoczekiwanie dla mnie, ten wpis "...a...może...", stał się wprowadzeniem do tego, co wcześniej napisałam, nie wiem, czy to wyczuwałaś... aby opublikować... "dojrzewałam"... modliłam się... ponieważ porusza ...Głębię...
Pozwolę sobie podłączyć tu ten wpis, który ukazał się w dniu dzisiejszym
..."ODEJŚCIE duchem"...
Wyczuwam, że myśli nasze w ostatnim czasie zbiegały się...

Z Panem Bogiem...

avatar użytkownika guantanamera

10. Czy ta niewidzialna rzeczywistość

nie jest wspaniała i fascynująca?

avatar użytkownika gość z drogi

11. Słucham cichutko i na paluszkach,by

nie zakłócić Harmonii i Spokoju
i powtarzam w Ciszy,Jezu Ufam Tobie
cichutko i na palcach pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

12. @gość z drogi

Dedykacja...
" ... z Jezusem Chrystusem religia jest nie tyle obowiązkiem ile pasją, przeżyciem (pati divina) jak prawdziwa przyjaźń lub miłość, jak wierność żołnierza, jak umiłowanie sprawiedliwości, jak honor oraz wszystkie wartości, które stanowią dynamikę życia."
("Dzieje Jezusa Chrystusa" K-L Bruckberger)
Pozdrawiam serdecznie...

avatar użytkownika gość z drogi

13. @Guantanamera,dzieki :)

serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

14. All

To dla Was...:)



Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...:)

avatar użytkownika gość z drogi

15. Intix,właśnie otworzyłam :)

piękne i różami pachnące
słonecznego Dnia i Uśmiechniętego
Tobie i,słuchającym i czytającym :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

16. :)

Na kwiat
z zachwytem
spojrzenie...
milczenie...
kwiat...
przecudne
Boskie
stworzenie...

***
Zofio dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...:)

avatar użytkownika intix

17. :)

Góry...
przecudne
Boskie
stworzenie...
z zachwytem
spojrzenie...
milczenie...


Wiara...Nadzieja...Miłość... Wszystkim...:)

avatar użytkownika gość z drogi

18. Intix,kocham ten TWÓJ uroczy zakątek

Tak TU pieknie,spokojnie i lirycznie dziekuję ci za tą oazę spokoju,w czasach wielkiego Niepokoju
pozdr słonecznie z usmiechem XL :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

19. Zofio Droga...:)

Dziękuję Ci z całego serca...
Dla Wszystkich, ale pozwolę sobie ze specjalną dedykacją dla Ciebie...:)


Czy wiesz, że Edward Simoni, tak pięknie grający na fletni Pana pochodzi z Bytomia...?

Dobrej... Spokojnej Nocy Tobie i Wszystkim... tak jak piszesz, z uśmiechami X...L...:)

avatar użytkownika gość z drogi

20. Uśmiechniete podziekowanie

ad rem cudownego fletu :) nie
nie wiedziałąm,dzięki...słucham i słucham,niczym zaczarowanego....
mnóstwo uśmiechów z pozdr :)

gość z drogi