Szok: "Pasja" w 5. klasie na religii. A w USA od 18 lat

Mój 11-letni syn wrócił ze szkoły
przybity, wstrząśnięty, z bólem głowy, brzucha i w poczuciu ohydy świata
- mówi mama ucznia SP nr 7 w szczecińskiej dzielnicy Warszewo. Na
lekcjach religii dzieciaki oglądały fragmenty filmu "Pasja".

Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona

- To film nie dla wszystkich dorosłych, z pewnością nie jest to film dla dzieci
- napisała pani Angelika Milkiewicz w mailu do dyrektora szkoły,
kuratorium oświaty i redakcji "Gazety". - Nie godzę się na takie
postępowanie z wrażliwością ZBYT młodego człowieka. Chronię syna przed
brutalnymi obrazami, "recenzuję" jego filmy, rozmawiamy o tym, co
będziemy oglądać, co oglądaliśmy... Obawiam się, że powinnam go chronić i
przed zakusami nauczycieli. Kto wie, być może na lekcji historii dzieci
wkrótce obejrzą "Katyń"?

Piątoklasiści z podstawówki na
Warszewie fragment filmu o ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa obejrzeli na
lekcji religii po świętach wielkanocnych. Temat katechezy brzmiał
"Golgota". Syn pani Angeliki wyszedł ze szkoły wstrząśnięty. Opowiedział
o tym, co obejrzał na lekcji. Mama skontaktowała się z wychowawcą i
dyrekcją SP 7, by wyjaśnić sprawę. Nauczyciele przyznali jej rację.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11576258,Szok___Pasja__w...

Najlepiej zakazać nauki religii w szkole i wprowadzić lobby  homosi, zeby uczyli "tolerancji" jak lewackie bandy na ulicach miast.

Zbieram się za list do MEN i wszystkich kuratoriów w tej sprawie i do prokuratury. Tego juz jest zdecydowanie za dużo. Bóg , Honor i Ojczyzna jest wg Czerskiej faszystowski i wiele podobnych kwiatków.

DOŚĆ TEGO TERRORU!

Ziemkiewicz: Po transformacji została w mediach propagandowa tuba nowej elity

© FOT GRZEGORZ JAKUBOWSKI/POLSKAPRESSE

Liderem zestawienia pozostał “Gość Niedzielny” (Wydawnictwo Kurii Metropolitalnej “Gość Niedzielny”). Średnia sprzedaż ogółem tego tygodnika w lutym 2012 roku wyniosła 139 298 egz. i była o 4,41 proc. niższa niż rok wcześniej

W lutym br. największy wzrost sprzedaży wśród tygodników opinii zanotowało “Uważam Rze”. Najwięcej stracił “Przekrój”, który osiągnął najniższy wynik w historii. Stracił też “Wprost”, którego szefem przestał być Tomasz Lis.

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wprost-bez-lisa-traci-najnizszy-wyn...

Prawdziwy ściek. "Völkischer Beobachter" w porównaniu z tym szambem wyglądałby jak prawdziwe czasopismo, prawie jak "Trybuna Ludu", albo nawet "Nowe Drogi".

Dziennikarze tych mediów zachowują się jak muchy, obsiadają najbardziej cuchnące kąty i łapczywie wyrywają sobie najobrzydliwsze zgniłki, ciamkając z rozkoszą.
Zrobi taki w supermarkecie babci kupę do koszyka z zakupami i rozgląda się z dumą.
A za moment otrzymuje Victora, w uznaniu za najdowcipniejszą sztuczkę.

nie ma konkurencji konserwatywnej - jest wybór między dżumą i cholerą, więc lecą jak muchy, bo chcą być poinformowani. Nie maja swiadomości, że są dezinformowani. Bo gdzie nie zajrzą portal "informacyjny" tam piszą to samo. W tv to samo - więc myslą, że tak jest.
Po to będzie Marsz 21 kwietnia 2012 żeby WRESZCIE powstała konkurencja dla tego lewactwa.

Szanowna Pani Marylo,

Pozbawienie polskiego społeczeństwa niezależnej telewizji to droga do utraty niepodległości.
W Polsce brakuje pieniędzy na naukę, przedszkola, opiekę lekarską a Tusk wspiera banki zachodnie kwotą 6 miliardów dolarów.

Ukłony moje najniższe

dlaczego powyżsi się tak złoszczą.

Jest na pewno tak jak kiedyś, że inkryminowana Milkiewicz nie jest Aniołeczką Milkiewicz, a dobrze znaną szwaczką z Zakładów im. Róży Luksemburg, członkiem Rady Zakładowej wydającej podpaski ściśle wg zatwierdzonej listy.

pani Angelika - to brzmi :) do tego powyższa wysyła syna na lekcje religii, a sama nie jest wierząca, tylko po kursach, inaczej by wiedziała, że historia Jezusa Chrystusa to horror.

Ale może się przodownica pracy pocieszyć - niejaki Brevik nie oglądał Pasji, tylko grał w gry komputerowe, co zapewne nadzwyczaj wrazliwy i chorowity 11 letni syn czyni pasjami.

Ma więc przed sobą przyszłośc i sławę! Więcej gier komputerowych, mniej Pasji!

jak wielkie masz na swoim portalu możliwości, i jakie perspektywy wydawnicze.
Wystarczy Ci stworzyć skończonego gupka/Golema [tu, w tym ustępie: nie mam na myśli Pani elig - przysięgam; a co do Pana triariusa, umywam starannie ręce] i, gnać do przodu.

Zamieścić takiego gupka głos i domagać się na ten przykład odpowiedniej reakcji od żaby/ropuchy z Rady Etyki Mediów, a być może nawet od samej nieszczęśliwej Jankowskiej Janiny się da domagać. Przecież, jak widać, nie da się jej usunąć ze sceny, bo trwa, i litość budzi, żałość przyzwoitych ludzi, wpięta pazurami w plusze oparć.

Może zagrozić jej odebraniem blachy srąk [nie srak] opryszka, za walkę z komunizmem i, wtedy zacznie inaczej piszczeć.
Każdy już widzi, że w miarę postępu odkrywanych szczegółów śledztwa, że Una tępieje, wbrew żelaznej logice Stalina o zaostrzaniu walki klas - z Nium coraz inaczej.

W każdym razie psze Ciebie proszę Panią, Marylu, dla lepszego uzmysłowienia o co mi idzie, i orientacji znaczy, zapodaję:
jest tak, że ostatnio zaroiło się na ekranach od babć systemowych.
FAKT.

Ta główna, o której wyżej mowa - no cóż, wysłali takiecóś z radia w '80 do stoczni na rozmowy kontrolowane, isiętato telepie na bolszewickim salonie do dzisiaj; jak to Una, fest upudrowana, że rzygać się chce. - "Piotrusiu", tak do Stasińskiego (Trocki) zagadała w jednym z programów - jest niezwykła. Una, nie ma co, podejrzała Leskiego jak to się robi, żeby dźwięczeć blachą... przy każdej dygotce, ze strachu, że dzieci zauważą brak szat.

Cała Polska widzi Unej rozkrok, inni - szpagat, a Ta nic, głucha jak pień.
To jest dopiero alc-hajmer.
Tusk to nie ma litości.

Być albo nie być. Ogromne długi imperium o. Rydzyka

Jutro w Warszawie odbędzie się marsz w obronie TV
Trwam, do którego przygotowania trwają już od dłuższego czasu. Ojciec
Tadeusz Rydzyk walczy z KRRiT o umieszczenie swojej telewizji na
cyfrowym multipleksie, czego mu odmówiono z powodu przekazania
przejrzystych źródeł finansowania. Jak się okazuje, problem finansów
jest bardzo poważny. Jak informuje portal Money.pl, imperium medialne o.
Rydzyka ma 70 mln zł długów, a zyski nie wystarczają na ich pokrycie.
Stąd zapewne zacięta walka o miejsce na multipleksie.

Jedna z demonstracji w obronie TV Trwam, która się już odbyła (Kraków), fot. Michał Lepecki/Agencja Gazeta

Portal Money.pl sprawdził finanse imperium medialnego z Torunia.
Okazuje się, że jest ono zadłużone na 70 mln zł. Dlatego znalezienie
się na multipleksie gwarantowałoby przetrwanie, bowiem zwiększyłby się
zasięg telweizji oraz liczba widzów, co przełożyłoby się na zarabianie.

Jak dotąd fundacji Lux Veritatis udało się sprzedać zaledwie 300 tysięcy
zestawów satelitarnych. W ciągu blisko 10 lat zarobiła na nich około
120 mln złotych. Roczne datki od wiernych widzów nie przekraczają 3 mln
złotych. Biorąc pod uwagę, że roczny koszt utrzymania telewizji to ponad
15 mln złotych, uzyskane pieniądze nie starczają więc na przetrwanie.
Teraz majątek fundacji to ponad 90 mln złotych, ale jak ujawniła KRRiT,
zobowiązania Lux Veritatis wobec zakonu sięgają już ponad 70 mln złotych
- wylicza Money.pl.

Rozgłośnia ujawniła jakiś czas temu w sprawozdaniu finansowym, że udało
jej się zebrać 16 mln złotych. Dziś to może być więcej, jednak to i tak
kwota, dość mizerna  biorąc pod uwagę techniczny potencjał stacji. Jak
policzył portal Money.pl, kolejny biznes zakonnika - telefonia komórkowa
wRodzinie przynosi rocznie ponad 11,3 mln złotych. Przy braku większej
promocji i przy takiej strategii CenterNetu, dzięki której pozyskano 164
tysiące abonentów, na prawdziwe kokosy z tego przedsięwzięcia, ojciec
Rydzyk nie ma co liczyć. Starter w najbardziej katolickiej sieci w
Polsce kosztuje 20 złotych, za telefon też nie płaci się co łaska, a
konkretne 123 złote.

Także Wyższa Szkoła Kultury
Społecznej i Medialnej, mimo rozbudowy i wzrostu liczby studiujących,
WSKSiM pozostaje niewielką uczelnią. Zatrudniając około 65 wykładowców i
pracowników, przy stosunkowo niskim czesnym, które w tym roku wynosi
1700 złotych za semestr, nie jest dochodowym przedsięwzięciem. Jak
oszacowaliśmy przychody uczelni od studentów, zarówno z czesnego jak i z
opłat za korzystanie z akademików, sięgnęły w ubiegłym roku ponad 2,3
mln złotych. By uczelnia zarabiała na siebie musiałaby kształcić rocznie
co najmniej 700 studentów. Ojciec Rydzyk musi więc polegać na wiernych,
którzy wspierają szkołę datkami.

Jutro marsz w Warszawie

W sobotę w Warszawie ma się odbyć marsz "w obronie demokracji i
suwerenności", organizowany przez poznański klub "Gazety Polskiej". Jego
celem ma być "obrona wolności słowa i żądanie przyznania miejsca na
multipleksie dla TV Trwam".

Marsz rozpocznie się mszą świętą w kościele
św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Następnie uczestnicy
manifestacji przejdą przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i Belweder.
W pochodzie będą maszerować m.in. politycy PiS
i Solidarnej Polski, którzy podobnie jak stowarzyszenie Solidarni 2010,
kluby "Gazety Polskiej" i społeczny komitet w obronie TV Trwam są w
gronie organizatorów manifestacji.

Podczas marszu zaplanowane są dwa główne wystąpienia - przed KPRM ma przemawiać lider PiS Jarosław Kaczyński, zaś przed Belwederem szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byc-albo-nie-byc-ogromne-dlugi-imperium-o...

portal Money dzisiaj o o.Rydzyku i RM - ANI SŁOWA.

Moze dopiero szykują do publikacji, a może ONET wyciągnął jakiś stary "news"?

dr Rafał Maliszewski

Imperium
w opałach bankructwa? O Radiu Maryja i TV Trwam. Na potrzeby chwili z
„toruńskiego imperium” zrobiono „zadłużony folwark”

"Nie dajmy się po raz kolejny zwieść tej utopii, której celem jest
przysporzenie narodowi polskiemu wątpliwości, zniechęcenia i obojętności
na prawdę".

Zdaniem szefa Klubu Parlamentarnego PO Rafała Grupińskiego, udział polityków w marszu oznacza wspieranie jednego z potencjalnych koncesjonariuszy czyli konkretnego biznesu medialnego. To skandal i niedozwolony lobbying gospodarczy a nie polityka - uważa Rafał Grupiński.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/nie;oddamy;wam;tele...

Bielan: niemiecki kapitał wspiera w Polsce partie przyjazne Niemcom- Sądzę, że nasze zaufanie do kapitału niemieckiego w mediach powinno być mocno ograniczone - oświadczył Adam...