21.04.2012 - Marsz wolności - tuż, tuż

avatar użytkownika TezPolonus

Wszyscy wiedzą, że 21 kwietnia 2012 w Warszawie będzie marsz w obronie wolności i wolnych mediów, przeciw dyskryminacji Polaków jako suwerena Polski przez (nie)rząd w Polsce.

Mam szereg obaw co do wydarzeń w tym dniu.

 

Zdecydowałem się o tym przypomnieć i napisać, gdyż widzę, że kroi się na wielką antypolską prowokację. Do Warszawy zjedzie z całej Polski kilkanaście tysięcy ludzi.

Nie mam dokładnych informacji i bardzo proszę wszystkich o wpisy (informacje i wątpliwości) pod tą krótką moją wzmianka o tym.

 

Z tego co wiem to obecna waadza wydała jedynie zezwolenie na manifestację i marsz tylko spod Pl.Trzech Krzyży - gdzie na wstępie odbędzie sie msza - pod Belweder. Jest to niezmiernie mały obszar i łatwy do blokowania przez oddziały policji. To właśnie na tym obszarze okolice Pl.Zbawiciela, Pl.Konstytucji, Pl.Na Rozdrożu odbywały sie największe prowokacje i burdy organizwoane przez Antypolaków i przestępców z policji chronionych przez policję i istniejący w Polsce system (nie)sprawiedliwości, który później skazywał napadniętych i pobitych na kary grzywny lub odsiadki.

 

Pytanie - czy autobusy z manifestantami zostaną wogóle dopuszczone do Warszawy?

Uważam, że w Belwederze i URM nikogo 21 kwietnia nie będzie i można tam tylko zedrzeć sobie gardło. Jest to dodatkowo obszar, gdzie w przypadku jakiś zajść ucierpią tylko napadnięci manifestanci. Dlatego ta manifestacja jest organizowana na tym obszarze. Przedstawiciele waadzy i ich przyjaciele chcą mieć spokój na Krakowskim Przedmieściu, który w tym czasie jest świątecznym deptakiem i wiele ludzi waadzy pójdzie tam na spacer nie chcąc mieć nic wspólnego z "oszołomami" i nie psuć sobie dobrego poczucia wypływającego ze swojej arogancji w stosunku do Polaków. W przypadku jakis zajść na Krakowskim to ci co mają układy z waadzą i mają tam swoje biznesy mogliby mieć duże straty.

 

Uważam, że trzeba iść na Krakowskie Przedmieście dla własnego bezpieczeństwa i demonstrować przed Pałacem Prezydenckim. Każdy wolny obywatel ma do tego prawo aby tam pójść i zademonstrować swoje niezadowolenia z przestępczych poczynań obecnej władzy w Polsce w większości dziedzin życia, które to działania są skierowane przeciw Nam Polakom. Ta władza zachowuje sie jak kolonialny okupant nie liczący się z Naszą wolą.

Idźmy więc również na Krakowskie Przedmieście spontanicznie. Tłumu 100 tysiecznego nikt nie zatrzyma, a przy braku wskazania kto przewodzi tłumowi nikogo nie mogą zatrzymać pod tym zarzutem. Oczywiście mogą zatrzymywać ludzi za chodzenie z narodową flagą Polski - biało-czerwoną lub wznoszenie antyrządowych okrzyków. Jednakże tym samym potwierdzą tylko, że są Antypolakami - okupacyjną swołoczą.

 

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. TezPolonus

AUTOBUSY Z WIERNYMI Z PARAFII z całej Polski będa jechały z różnych stron do Warszawy.

Ciekawe, czy policja dostanie rozkaz, zeby filmowac i spisywać pątników jak bandytów?

W ten sposób traktowali Polaków jadących na Marsz Niepodległości 11 listopada 2011 r. W autobusach byli rodzice z dziećmi, Polacy chcący manifestować miłośc do Ojczyzny.

Czy dewiza Bóg Honor Ojczyzna będzie powodem do spisywania?

Spokojnie, mamy juz doświadczenie, to nie pierwszy raz.

Zdalismy egzamin 11 listopada 2011 r., tym razem będzie nas znacznie więcej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Do zobaczenia na marszu Wojciech Reszczyński

Ileż to razy słyszeliśmy, że nie powinno się opisywać rzeczywistości za pomocą czarno-białych kolorów, że życie ma różne odcienie. Że oceniając zjawiska, a już szczególnie ludzi, należy pamiętać o wielu kolorach, zabarwieniach czy półcieniach. Ciekawe, że ta "życiowa mądrość" kłóci się z rzeczywistym i oczywistym istnieniem koloru białego i czarnego. Dopatrywanie się w białym szarości czy doszukiwanie się większej czerni w czarnym, jeżeli w ogóle ma jakiś sens, to tylko w reklamach proszków do prania. Podobnie z naszą mową: "tak" nie może oznaczać "nie" i odwrotnie. Kościół przypomina nam nawet, że zarówno "tak", jak i "nie" trzeba dwukrotnie powtórzyć dla pewności i jasności. To ważne, tym bardziej że lubimy często do "nie" czy "tak" dodawać drobne słówko "ale".
Po wystąpieniu premiera Donalda Tuska w Sejmie, w którym utrącił inicjatywę posłów PiS wystąpienia do Rosji z apelem o zwrot polskiej własności - wraku tupolewa, zareagowałem typowo, prostolinijnie. Uznałem, że skoro premier nie tylko że nie chce takiej uchwały, ale jej pomysłodawców uważa za zdrajców Narodu, to znaczy, iż stracił kontakt z rzeczywistością, że może znajduje się w jakiejś wielkiej traumie. No bo jak można rezygnować z ważnej, parlamentarnej drogi w celu przyspieszenia i zakończenia śledztwa. Tym bardziej że rolą parlamentów jest zajmowanie się ważnymi dla rządu i opinii publicznej sprawami. Ostatnio parlament we Francji wypowiedział się w sprawie ludobójstwa Ormian, uznając za naganne, a nawet karalne publiczne negowanie tego pierwszego w naszej części świata holokaustu. Abstrahując od faktu, że pierwszym w nowożytnej Europie holokaustem była rewolucja francuska, uchwała francuskich deputowanych została zgodnie przyjęta. Ormianie przyjęli ją z uznaniem, a ze zdecydowanym sprzeciwem odrzucili Turcy. Polski parlament, o ile dobrze pamiętam, wypowiadał się w sprawie ograniczania wolności na Białorusi, szykował uchwałę sejmową w sprawie umowy ACTA. Jaki zatem może być związek między uchwałą Sejmu domagającą się od Rosji przyspieszenia procedury zwrotu polskiej własności a wrogą działalnością PiS wobec państwa i Narodu, określoną jako zdrada? Zgodnie z semantyką i samą logiką - żaden. Pierwszą zatem reakcją na ten ewidentny brak logiki jest jakaś forma troski o czyjeś zdrowie, tak bym wyjaśnił, na czym polegała ta moja prostolinijność.
Ale po krótkim czasie głos zabierają także specjaliści, jak na przykład socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska. Ocena nielogicznego zachowania premiera zostaje rozwinięta o całkiem logiczne motywy, jakimi się najprawdopodobniej kierował. Zdaniem pani profesor, mamy tu do czynienia ze świadomym zabiegiem propagandowym polegającym na przypisaniu przeciwnikowi politycznemu własnych motywów działania. Coś, co w języku potoczonym określane jest jako "łapaj złodzieja". Propagandowy zabieg okazał się skuteczny. Główne media akcentują dziś słowa Jarosława Kaczyńskiego o zdradzie Tuska, pomijając kompletnie fakt, że była to jego riposta na sejmowe wystąpienie premiera, w którym, uzasadniając odrzucenie propozycji uchwały PiS, przywołał tradycję zdrady narodowej - "list do cara" - w wykonaniu PiS. Doktor Fedyszak-Radziejowska nazwała ten medialny zabieg "rewitalizacją wiarygodności niewiarygodnych mediów". Ja nazwałbym to mniej naukowo - "uczcie się, jak skutecznie można kłamać, aby zyskać na wiarygodności".
W efekcie: przestaje istnieć sprawa celowości uchwały, z nową siłą odżywa wypróbowana metoda walki z PiS za pomocą absurdalnych oskarżeń, Platforma i jej zwolennicy dostają sygnał, że jest szlaban na wszelkie inicjatywy przeciwnika, nawet te z pozoru dobre, dotyczące śledztwa smoleńskiego.
Wyobraźmy teraz sobie, że nie ma Radia Maryja, nie działa Telewizja Trwam, nie ma prawicowej prasy, a internet podlega kontroli. Taka sytuacja jest możliwa, gdy totalnej bezwzględności w promowaniu kłamstwa, przewyższającego niekiedy swoją nikczemnością "dokonania" PRL-u, nie przeciwstawi się świadomy zagrożeń polski Naród.
Do zobaczenia na sobotnim Marszu w obronie Telewizji Trwam.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=dd&dat=20120419&id=main

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TezPolonus

3. PO-tuskowa waadza chce kontrolować marsz

W oparciu o wiadomości z RM widać, że przedstawiciele tej przestępczej waadzy chcą kontrolować przebieg marszu niby to troszcząc sie o porządek, a następnie pozbyc sie manifestantów jak najszybciej z warszawy.

Myśle więc jestem, jestem więc myslę. Jak to ma się odbyć?

Otóż autokary z przyjezdnymi mają parkować w różnych miejscach w pobliżu Pl.Trzech Krzyży. Marsz ma sie odbyć od tego placu do Belwederu, a tam na protestantów mają już czekać owe autokary aby sobie manifestanci precz z Warszawy wyjechali. Wynocha - mówi waadza - my burzycieli naszego porządku tu nie potrzebujemy. Wy sobie protestujcie tam między drzewami a my chcemy mieć tu w centrum a zwłaszcza na Krakowskim Przedmieściu przestrzeń dla siebie bez was - ludzi drugiej i trzeciej kategorii.

Oto przesłanie tych buców!

Co za arogancja! Ta waadza chce tylko dla formalności przegonić przyjezdnych po trasie marszu. Tam są tylko drzewa - piękne parki Ujazdowski, Łazienkowski i Ogród Botaniczny - po lewej stronie trasy, a po prawej budynki rządowe - gdzie nikt nie będzie pracował i ambasady. W Belwederze nie będzie Bula bo pojedzie na ryby, a w URM nie będzie podnóżka Merkelowej, bo poleci samolotem do domu. Cała trasa jest łatwa do kontrolowania przez policję. To może być wręcz marsz w szpalerze policji.

Mam nadzieję, że każdy zostanie w Warszawie tak długo jak sam uzna to za stosowne i nie będzie słuchał tych tuskoidów, gdzie kiedy i jak ma chodzić w Warszawie.
Podkreślam, że Polacy powinni iść z flagami na Krakowskie Przedmieście i pokazać tej antypolskie swołoczy, że to my prawi Polacy jesteśmy suwerenem w Polsce a nie oni i ich faszystowskie dysktyminujące zarządzenia służące tylko dla zwiekszania ich dobrobytu i dobrego samopoczucia drogą przestępstw.

PS.
Proponuję aby każdy ludzie z każdego autokaru złożyli sie na mandat, który może wlepić policja kierowcy autokaru za parkowanie tego autokaru dłużej niż tuskolandzi zezwolą. Kierowca zapłaci i będzie czekał aż wszyscy wrócą do autokaru. Wydaje sie to dość prostym rozwiązaniem. Proszę to rozważyć.

avatar użytkownika TezPolonus

4. na marsz wolności jak znalazł

ANTYRZĄDOWE HASŁA

-rząd pod sąd,
-rząd szubrawy wymaga naprawy,
-antypolskie agentury zrabowały emerytury,
-za wasze rabunki my płacimy rachunki,
-znajdą sie kije na złodziejskie ryje, znajdą sie kije na antypolskie ryje,
-nie utrzymacie te „stołki” antypolskie pachołki,
-działając po antypolskiej linii skonczycie jak Mussolinii,
-żeby Polska w siłę rosła trzeba wodza a nie osła,
-Tusk ty bandyto wkrótce stracisz koryto,
-Tusk ty baranie Polacy sprawią ci lanie,
-nie będzie nam Dworak w oczy pluł, ani Tusk dzieci germanił
-raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę,
-nie ma wolności dla wrogów polskości,
-będzie wam zdrajcy zapamiętane,
-Polak potrafi chyba, że z głodu szlag go trafi,
-cała Polska z was się śmieje - gdzie są drogi i koleje?"
-łże-elity skęcicie kark wypadając z kłamstwa orbity,
-prawdą o ZBRODNI nie zainteresowany każdy w ZBRODNIĘ uwikłany
-prawy Polak się postara, że zbrodniarzy sięgnie kara.
-miejsce lewicy jest na szubienicy,
-naszym celem wielka Polska, nie oddamy Niemcom Śląska,
-zima wasza – wiosna nasza, wasz chlew – nasz dom ojczysty,

-szubrawcy, złodzieje - szubrawcy, złodzieje,
-chamy i typy spod ciemnej gwiazdy wynocha od koryta,

oraz piosenka z
http://www.youtube.com/watch?v=Dl4ZogJOE0g
z jedną zmianą

Nie chcemy komuny nie chcemy jej już
Nie chcemy ni sierpa, ni młota

Za Katyń, za Smoleńsk, za Wilno i Lwów
Zapłaci czerwona hołota________________2x

Za mordy, za gwalty cierpienia i łzy
Za lata w niewoli spędzone

Za fałsze, oszczerstwa i cyniczne gry
Nadzieje bestialsko zniszczone___________2x

Od Jałty ten koszmar sowiecki juz trwa
I z każdym wciąż rokiem narasta

Nie lękaj się walki, w szeregu dziś stań
Przed tobą czerwona HAŁASTRA__________2x

avatar użytkownika Beta

5. Drogi Polonusie.

Pamiętam,jak Pan stał dziesiątego w okolicach Mickiewicza i filmował naszą demonstrację.Szkoda,że dopiero teraz tu zajrzałam. Kierowca stanie na dozwolonym miejscu parkingowym i nic go nie ruszy >prawo na ten dzień się nie zmieni. Jak chcecie iść na
Krakowskie to normalnie najlepszy parking(pod wiaduktem na dole pod Zamkiem poniżej rynku na Mariensztacie. Ale pamiętajcie most Śląsko Dąbrowski jest w remoncie. Więc proponuję zaparkować na wybrzeżu Kościuszkowskim na tym odcinku,gdzie wzdłuż Wisły idzie tunel.Wysiądziecie sobie na przeciwko Centrum Kopernika. Tam z holu (oczywiście przed kasami)po lewej na górę możecie sobie umyć ręce po podróży. Potem macie blisko na górę Karową spacerkiem na Krakowskie. Autobusem lub piechotką bliziutko, prościutko na Plac Trzech Krzyży. Ostatnio tam demonstrowałam 13 grudnia,a potem przeciwko emeryturom. Dobra trasa . Przynajmniej zagraniczna dyplomacja będzie wiedziała,jak kochamy władzę. Będzie dobrze. Szczęśliwej podróży.

avatar użytkownika gość z drogi

6. szczęsliwej podrózy

my ,którzy z różnych powodów zostaliśmy w domu,sercem i duszą jesteśmy z WAMI
Niech Dobry Bóg otacza WAS swa opieką ,bo sprawa Wyjątkowo SŁUSZNA
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika TezPolonus

7. Nie Was Bóg prowadzi

kochani Rodacy, w jedności siła!
Biegnę muszę jeszcze rozdać odbitki z tego mojego #4 wpisu ludziom biorącym udzial w manifestacji.
Niech wiedzą rządzące parchy co my Polacy myślimy o nich jak usłyszą te okrzyki pod swoim adresem.

avatar użytkownika gość z drogi

8. wracajcie bezpiecznie i podzielcie się wrażeniami

bo merdialne milczą a jak dadzą GŁOS,to na zasadzie,że tak mało było LUDZI...
serd pozdrawiam i dodam,ze nie ma to jak drugi obieg :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

9. pełna korekcta do postu 8 :)

pokazali,....
dodam od siebie tylko Jedno...
Bądzmy RAZEM,wtedy damy im radę....
serd pozdr

gość z drogi