Znów kasandryczę, ale to poważne ostrzeżenie. Dzierżący władzę prą do konfrontacji z Polakami.
Władze zrobią wszystko, zeby nie dopuścić do Marszu 21 kwietnia 2012 roku w Warszawie. Widzą skalę protestu i mają swoje informacje o delegacjach z całej Polski , które jadą na ten Marsz. Z każdej niemal parafii zbierają sie ludzie, zrzucają na autokar i chcą bronić wolnej Polski.
Wywiad Jarosława dla Naszego Dziennika postawił w stan pogotowia dzierżących władzę.
"Zabieganie o należne Telewizji Trwam miejsce na multipleksie cyfrowym jest w swej istocie walką o rzeczywiste państwo prawa i przestrzeganie elementarnych reguł demokracji. Dlatego 21 kwietnia 2012 roku musimy powiedzieć stanowcze "nie" niszczeniu wolnych mediów.
Odmowa miejsca na multipleksie Telewizji Trwam świadczy o sile tego medium i jest jednocześnie dowodem na słabość i lęki obecnie rządzącej władzy. Ten strach bierze się z poczucia klęski swoich rządów. Jestem przekonany, że gdyby nie wsparcie tzw. mainstreamowych mediów, dziś Polską rządziłby kto inny.
Obecnie skala kompromitacji rządu Donalda Tuska osiągnęła taki poziom, że samo wsparcie prorządowych ośrodków opinii już nie wystarcza. Trzeba zagłuszyć i zniszczyć każdy wolny głos, który pozwala sobie na krytykę wobec rządzących. Dlatego próbuje się zniszczyć Telewizję Trwam, Radio Maryja a także utrudnia się życie niezależnym publicystom i komentatorom. Ta władza czerpie siłę tylko ze wspierających ją mediów. Niewygodne pytania o stan państwa, próba pokazania prawdy o sytuacji Polski wywołują paniczny strach i rodzą wyjątkowo brutalne ataki. Decyzja zawłaszczonej przez PO Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest tego najlepszym przykładem.
Pękającą i trzeszczącą rzeczywistość coraz trudniej jest zagłuszyć czy zamilczeć. Pytań o stan państwa jest coraz więcej, są one coraz trudniejsze. Dziś już nikt nie może powiedzieć, że państwo rządzone przez Donalda Tuska zdało egzamin. [..]
[..]W dzisiejszej Polsce nie ma sprawiedliwych reguł. Wygrywa ten, kto jest przychylny rządzącym. Wierzę jednak, że w Polsce jest wielu ludzi dobrej woli, którym los kraju, jego rozwój, modernizacja nie są obojętne. Którzy nie poddają się propagandzie codziennie sączonej z odbiorników radiowych i telewizyjnych. To w ich rękach spoczywa dziś obowiązek walki o najważniejsze wartości - o wolność słowa, o solidarność społeczną, o troskę o najsłabszych, o przyszłość Polski. Dziś nie można milczeć i pozostawać obojętnym. Trzeba w proteście obywatelskim powiedzieć "stop" złym rządom i ich szkodliwym decyzjom. Dlatego 21 kwietnia będę na Marszu w obronie Telewizji Trwam w Warszawie. Liczę, że będzie nas bardzo wielu, że nasz zorganizowany głos sprzeciwu będzie na tyle silny, że doprowadzi nas do zwycięstwa. [..}
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120418&typ=po&id=po15.txt
Obchody rocznicy w Krakowie , tłumy ludzi w Warszawie i zero reakcji na wrzaski przeróżnych gadających głów uruchomiły od wczoraj akcję - stan wojenny. To nie sa żarty.
Mazowiecki na urodzinach: Aby pucz trwający w Rzeczpospolitej nam się nie utrwalił
Na ekranie wielki plakat, który w 1989 r. zachęcał do wyborów parlamentarnych. Gary Cooper jako szeryf z westernu "W...http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz1sPzsYxNR
Smolar: To chora, nienawistna wyobraźnia. To bardzo niebezpieczne
- Widzimy projekt podboju Polski, przy pomocy wymyślonej historii. To chora, nienawistna wyobraźnia. To koncepcja spisku.
Człowiek Sorosa na Polskę, Aleksander Smolar u Olejnik, a rano Mazowiecki :
To, z czym mamy do czynienia to pełzający pucz - tak w programie "Kropka nad I" w TVN24 Aleksander Smolar, cytując Tadeusza Mazowieckiego, ocenił organizowane przez PiS obchody drugiej rocznicy wydarzeń związanych z katastrofą smoleńską. W jego opinii, wyznawana przez PiS hipoteza o zamachu jako przyczynie katastrofy Tu-154 to "projekt podboju Polski przy pomocy wymyślonej historii".
Smolar: rząd powinien reagować
Milczenie pozwala na szerzenie się najbardziej szalonych hipotez. To nie chodzi o działaczy PiS, ale o ludzi, którzy uwierzą w ten zamach - mówił.
Tadeusz Mazowiecki w TVP Info z wyraźną groźbą do księży:
"Stadion za 500 baniek, listy wyjazdowe, pesele, profile, karty kibica. Obstawione dworce, śledzący helikopter, bron gładkolufowa, gaz, lada dzień uprawnienia policyjne dla żandarmerii, rewizje osobiste, sądy 24-godzinne, wykrywacze metalu, kamery, zasieki, kołowrotki, nagonka w mediach, podwyższone kary, mnóstwo bzdurnych wyroków, zakaz zasłaniania twarzy, mikrofony i podsłuch trybun, cenzura na stadionie, SB-ecy jako szefowie ochrony. Nie, 1600 kibiców gości ich przerasta''
Ale z planów wyjazdowych zrezygnować nie chcą. Planują kibicować sprzed bram stadionu Legii. A do Warszawy jechać jako... uczestnicy marszu Telewizji Trwam:
"Dawno na wyjeździe już nie byłem. Więc prawdopodobnie się wybiorę. Trzeba walczyć o miejsce dla TV Trwam na multipleksie" - pisze jeden.
Na mecz miałem nie jechać ale na manifestację w obronie Radia Maryja chyba się skuszę. Babcia będzie ze mnie dumna. A co do policji to nie chcieli mieć 1600 kiboli pod pełną kontrolą to będą mieć kilka tysięcy manifestantów rozproszonych po całej Warszawce
"I wszyscy moherowe berety w barwach" - żartuje kolejny.
- Maryla - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
27 komentarzy
1. Dzierżący władzę wiedzą, że mozemy nakryć ich czapkami
wystarczy sięgnąć do wydarzeń ostatnich dni
Czerska mobilizuje swoje mizerne siły . Kto pamieta hucpę p.t. "Obywatelski Wawel"
Marsze, upamiętnienia, protesty 15.04- 21.04.2012
Marsz Równości z Biedroniem i Marsz Normalności w Łodzi
Lewacka dzicz nazywająca się "antyfaszystami" atakuje na ulicach Katowic
Tusk boi sie konfrontacji, ale dzierżacy władzę naciskają, pętla się zaciska coraz bardziej.
To nie my, to tamci!
News newsowaty -"Z informacji "Rz" wynika, że z kierownictwa Agencji ma też odejść drugi z trzech zastępców szefa płk Jacek Mąka."
I tu już robi się ciekawie.
"Zamieszanie w szefostwie ABW następuje
na zaledwie dwa miesiące przed Euro 2012, imprezy, w zabezpieczeniu
której Agencja odgrywa ogromną rolę."
I teraz możemy sobie podywagować.
Wersja 1: Wiedzą więcej niż my, jak
zwykle w służbach tajnych, sekretnych, tajemniczych, widnych i ciemnych.
W skrócie: wiedzą, że zbliża się przetasowanie polityczne. Ciepła
posadka dobrym miejscem na przeczekanie.
Wersja 2: Wiedzą jeszcze więcej niż my i
tamci a zatem trzeba się odsunąć aby nie spotkało ich nieszczęście w
postaci spadających schodów, samochodów i potrójnych strzałów znikąd.
Wersja 3: Najbardziej sensacyjna ocierająca się o Euro i teorie spiskowe.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. wczoraj Gazeta Wyborcza w nocy nadała ton
dzisiaj w mediach od rana GIEWAŁT !!!! Atak na Kościół, Mazowiecki wskazał kierunke, jak w sprawie bp. Kaczmarka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Mariusz Kamiński uważa, że
Mariusz Kamiński uważa, że politycy PO specjalnie sięgają po "język nienawiści" aby móc bezpardonowo walczyć ze swoimi przeciwnikami politycznymi. Gość Programu Trzeciego Polskiego Radia uważa, że polska scena polityczna wymaga odnowy i to nie tylko politycznej, ale również i moralnej.
Wiceprezes PiS powiedział, że moralna rewolucja, którą wczoraj zapowiedział w Krakowie Jarosław Kaczyński, jest oczekiwana przez społeczeństwo. Według jego oceny w polskim życiu politycznym doszło do przekroczenia wszystkich norm o czym świadczy chociażby kariera polityczna Janusza Palikota, który jest "dzieckiem politycznym" Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego.
Zaznaczył jednak, że odnowa nie powinna zaczynać się od góry, a musi być przeprowadzona od dołu - od samego społeczeństwa. Dzięki temu będzie można zmienić życie polityczne i społeczne w kraju. Kamiński podkreślił także, że nie odpowiada mu język "pogardy i nienawiści", który wprowadził ostatnio do życia politycznego premier Donald Tusk. Mariusz Kamiński przypomniał słowa szefa rządu o budowaniu przez członków PiS karier "na grobach" swych bliskich. Kamiński uważa, że słowa premiera były zaplanowanym chwytem, przygotowanym przez sztab doradców. Takie słowa są moralnie naganne i nie należy się dziwić, że wywołały one reakcję. Dodał także, że świadczą o tym chociażby słowa Zbigniewa Girzyńskiego, który w reakcji na słowa premiera mówił o "zdrajcach" zasiadających w ławach rządowych. Były szef CBA uważa, że w nagłaśnianiu języka nienawiści dużą odpowiedzialność ponoszą media. W jego ocenie nie należy pomagać niektórym politykom w budowaniu swoich karier na kontrowersjach i obrażaniu swych przeciwników. Takie osoby jak Janusz Palikot powinny być poddane ostracyzmowi - podsumował Kamiński.
Mariusz Kamiński uważa, że tylko zjednoczona prawica ma szansę wygrać następne wybory. Przypomniał, że PiS stara się współpracować z innymi ugrupowaniami o czym świadczy chociażby sojusz z politykami zgromadzonymi wokół Marka Jurka. Podkreślił jednak, że liczy też na przyszłą współpracę z Solidarną Polską, jednak będzie to wymagało zmiany postawy polityków tego ugrupowania. Przypomniał jednocześnie, że to PiS jest największym ugrupowaniem opozycyjnym i wokół tej partii trzeba budować przyszły blok wyborczy.
Były szef CBA uważa, że sprawa Beaty Sawickiej nigdy nie miała charakteru politycznego. W jego ocenie wina byłej posłanki PO była bezsprzeczna, o czym świadczą chociażby ostatnie wypowiedzi prokuratora, który prowadzi jej sprawę. Mariusz Kamiński dodał także, że linia obrony Sawickiej legła w gruzach, a śledczy sami oświadczyli, że wszystkie działania CBA były zgodne z prawem i nie dopuszczono się wobec niej nielegalnej inwigilacji.
http://wpolityce.pl/depesze/26912-mariusz-kaminski-uwaza-ze-politycy-po-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. w TVN24 konferencja PO
Halicki i Olszewski.
Dostali bacikiem od Czerskiej, atakują knajactwem - "na trumnie brata, sprawa dla prokuratury, oszukuje dostanie społeczeństwo, nawet Zołnierze Wyklęci"
Sciągnę cały tekst, jak opublikuja
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Grzegorz Schetyna w TVP
„PiS zawłaszczyło przestrzeń medialną”
Jesteśmy zakładnikami sytuacji, gdzie przestrzeń medialna jest
zawłaszczona przez PiS, które próbuje przekonać do absurdalnych tez i
wersji – powiedział na antenie TVP Info Grzegorz Schetyna, były
marszałek Sejmu, a obecnie szef Komisji Spraw Zagranicznych. Odniósł się
też do negocjacji z Kościołem dotyczących zastąpienia Funduszu
Kościelnego odpisem podatkowym. – Kościół to nie przeciwnik, lecz
partner – zaznaczył.
http://tvp.info/informacje/polska/pis-zawlaszczylo-przestrzen-medialna/7...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Ten bezrząd jest tak słaby,
Ten bezrząd jest tak słaby, że wystarczyłby jeden silny cios i wszystko rozleciałoby się na kawałki a "towarzysze", "kompani" i "kamraci" zaczęliby wzajemnie na siebie sypać. Jeśli będziemy patrzeć na sytuację w Polsce okiem Rosji- wyjdzie, że wzajemne blokowanie i chaos pomaga łowić ryby w mętnej wodzie. Jeśli Niemcy dokonają resetu w stosunkach z Rosją wtedy w Polsce wskazany byłby bardziej radykalny rząd. Pasowałoby to i Niemcom i Rosji. Pisząc radykalny nie mam na myśli PiS.
http://www.wprost.pl/ar/269393/Bedzie-rewolucja-na-Portugalii-Wystarczy-...
Nie wiem ilu "psów wojny" potrzeba aby dokonać puczu w Polsce. Podejrzewam, że nie więcej niż maksymalnie 2-3 tysiące. I wtedy nawet agencje ochrony nie pomogą ;-) A inne służby? Nie ma żadnego pewnika, że staną po "słusznej" stronie.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
7. jak Gliwice? atak na abp Michalika
Zdewastowano stację nadawczą Radia Fara
Użytkownicy
stron internetowych Archidiecezji przemyskiej funkcjonujących w
domenie przemyska.pl mają kłopoty z ich funkcjonowaniem spowodowane
ingerencją osób trzecich.
Ponadto 15.04.2012 r. została zniszczona stacja nadawcza Radia FARA.
Stąd
też Rozgłośnia jest słyszalna jedynie na częstotliwości 104,5 FM w
południowo-zachodniej części Archidiecezji oraz w Internecie. Nie można
jej słuchać we wschodnio-centralnej i częściowo północnej części
Archidiecezji na częstotliwości 98,2 FM. Szacowanie kosztów i naprawa
potrwa pewien, trudny dziś do określenia okres.
Nadawcy proszą przyjaciół Radia Fara o wsparcie ich działań, także przez modlitwę.
W dniu dzisiejszym w Radiu Maryja wypowiedział się na powyższy temat
ks. Krzysztof Rzepka - dyrektor archidiecezjalnego Radia Fara.
Rozmowa dostępna jest pod linkiem:
http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2012/04/2012.04.18.akt04.mp3
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Fot. TVP Info
Fot. TVP Info
Andrzej Halicki
Andrzej Halicki zaapelował, by instytucje zajmujące się "porządkiem
prawnym przyjrzały się temu, co czynią liderzy PiS z Jarosławem
Kaczyńskim na czele". Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o namawianie do
posługiwania się "retoryką wojenną".
Jeżeli w ten sposób zachowują się politycy, którzy w imię zdobycia
władzy podżegają Polaków do wystąpień publicznych i mówią o wojnie (...)
- podżegają do popełnienia przestępstwa. Podżeganie do przestępstwa
jest przestępstwem, jest ścigane i karane z urzędu - przekonywał
Halicki. Ocenił, że prezes PiS, mówiąc o tym, że nasz kraj nie jest
wolny, szkaluje pamięć o tych, którzy przelewali krew za Polskę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11571987,PO__Niech_proku...
PO chce, by ścigać polityków PiS za wypowiedzi
Polityk PO Andrzej Halicki chce, by instytucje zajmujące się
"porządkiem prawnym przyjrzały się temu, co czynią liderzy PiS z
Jarosławem Kaczyńskim na czele"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Kaczyński o słowach
Kaczyński o słowach Macierewicza: Nie planujemy wojny, walczymy o prawdę
© PAP/Grzegorz Jakubowski
Nie planujemy żadnej wojny, ale będziemy kontynuować walkę o
prawdę - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. W ten sposób
skomentował słowa Antoniego Macierewicza (PiS), który w kontekście
katastrofy smoleńskiej mówił o wypowiedzeniu Polsce wojny.
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Atak na telewizję Trwam to
Atak na telewizję Trwam to atak na prawa katolików i na wolność - oświadczył w prezes PiS Jarosław Kaczyński. Z tego powodu, jak powiedział, jego formacja będzie z całą energią uczestniczyć w sobotnim marszu w obronie tej telewizji.
Kaczyński na konferencji prasowej przekonywał, że PiS zawsze zdecydowanie broniło w życiu publicznym, społecznym wartości chrześcijańskich. Jak mówił, jego formacja wychodzi z przekonania, że te wartości są tak mocno związane z polskością, że podważanie ich jest uderzaniem w podstawy naszej tożsamości.
- Atak na telewizję Trwam, próba uniemożliwienia jej funkcjonowania na równych prawach, jest atakiem na te wartości, na prawa katolików w Polsce (...), ale to jest także atak na wolność, bo nie ma wolności bez wolności mediów, a nie ma wolności mediów bez ich pluralizmu - powiedział Kaczyński.
Jak mówił, choć Radio Maryja i telewizja Trwam może się pewnej części społeczeństwa bardzo nie podobać, to nie wynika z tego, że należy ją blokować. Według niego atak na telewizję Trwam to też atak na praworządność, bo - jak mówił - decyzja ws. nieprzyznania miejsca tej telewizji na multipleksie zapadła w warunkach urągających zasadom przestrzegania prawa. Zdaniem prezesa PiS nie było do tego żadnych merytorycznych podstaw.
- Nie ma demokracji bez kontroli, a kontrolować władzę mogą tylko media, które mają wobec niej pewien dystans (...). Atak na najsilniejsze z mediów, które ma odpowiedni dystans do obecnej władzy jest także atakiem na podstawowe reguły demokracji - ocenił Kaczyński.
- Stąd nasza decyzja, aby organizować kolejną demonstrację w Warszawie - ona ma odbyć się w sobotę - my będziemy z całą energią w niej uczestniczyli. PiS jest tutaj zgodnie ze swoimi ideowymi i politycznymi założeniami główną siłą - zapowiedział.
PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. TOTALNIAKI z PO
- Apelujemy o to, aby organa bezpieczeństwa, organa, które zajmują się porządkiem prawnym, przyjrzały się temu, co czynią liderzy PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele - mówił poseł PO Andrzej Halicki (na zdjęciu).
Platforma chce by prokuratura zajęła się wypowiedziami polityków PiS, w których - jak mówią politycy Platformy - w kontekście katastrofy smoleńskiej padają sformułowania o wojnie, zamachu i współudziale w tym zamachu przedstawicieli polskiego rządu.
Halicki nie wykluczył, że PO złoży zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. - Zastanowimy się nad tym, ale ta czynność najpierw powinna należeć do prokuratury - zaznaczył.
- Słowa, które w ostatnich tygodniach padają nie tylko z ust Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, ale również wielu innych posłów są na tyle skandaliczne, że - w naszej ocenie - tymi kwestiami powinna zająć się prokuratura - wtórował mu sekretarz klubu PO Paweł Olszewski.
Jak dodał, wypowiedzi polityków PiS dotyczące wojny oraz logiczny przekaz (...) odnośnie wojny, zamachu, współudziału w tym zamachu przedstawicieli polskiego rządu formułują tak kuriozalne zarzuty, że sprawę powinna zbadać prokuratura.
PO przywołuje m.in. niedzielną wypowiedź Antoniego Macierewicza z Krosna (cytowaną w mediach). Macierewicz mówił wtedy, odnosząc się do katastrofy smoleńskiej: Czymże innym jest sytuacja, w której ginie cała elita, w której odcięta zostaje głowa narodu? To jest wypowiedzenie wojny, nawet jeżeli kolejny atak będzie odłożony o rok, dwa, pięć, to trzeba sobie zdawać sprawę - to jest wypowiedzenie wojny.
Jeżeli w ten sposób zachowują się politycy, którzy w imię zdobycia władzy podżegają Polaków do wystąpień publicznych i mówią o wojnie (...) - podżegają do popełnienia przestępstwa. Podżeganie do przestępstwa jest przestępstwem, jest ścigane i karane z urzędu - przekonywał Halicki.
- Apelujemy o zatrzymanie języka agresji - podżeganie do przestępstwa jest przestępstwem - zaznaczył polityk PO. Halicki zaapelował do polityków PiS, aby nie naśladowali Jarosława Kaczyńskiego. Ocenił też, że prezes PiS nie szanuje pamięci swojego brata, deprecjonując dokonania Polaków, którzy walczyli o wolną Polskę.
W ocenie PO Kaczyński namawia swoich kolegów z klubu parlamentarnego do posługiwania się retoryką wojenną, a także wmawiania Polakom, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją. PO zarzuca też Kaczyńskiemu, że myśli nie o Polakach, a o swojej prezydenturze i właśnie w imię tej prezydentury namawia Polaków na wojnę.
- Jarosław Kaczyński jest opętany żądzą władzy, w sposób uporczywy stara się budować swoje zaplecze polityczne na tragedii smoleńskiej - ocenił Olszewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Tusk: Żarty się skończyły. Za słowa będą praktyczne konsekwencje
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11575761,Tusk__Zarty_sie_skonczyly__Z...
W Polsce powstaje nowy front zimnej wojny wewnętrznej, dlatego celem mojego rządu będzie zapewnienie poczucia bezpieczeństwa wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu ekonomicznego, ale także politycznego. Żarty się skończyły - oświadczył dziś premier Donald Tusk, odbierając nagrodę "The Warsaw Voice".
Tusk otrzymał nagrodę Krzesło Roku przyznawaną przez tygodnik "The Warsaw Voice". Jak mówił redaktor naczelny tygodnika Andrzej Jonas, Tusk otrzymał nagrodę "za danie Polakom poczucia spokoju i bezpieczeństwa".
Premier przyznał, że "dziś, kiedy przygotowujemy się do kolejnej odsłony tej wielkiej konfrontacji z kryzysem (...), równocześnie powstaje nowy front takiej na razie ciągle zimnej wojny wewnętrznej".
"Te słowa godzą bezpośrednio w serce Polski"
- Słowa, które padają w ostatnich dniach, mogą mieć swoje konsekwencje (...) i ci, którzy je dzisiaj wypowiadają, mówię o tych twardych słowach czasami pełnych nienawiści i agresji, słowa, które godzą bezpośrednio w serce Polski, w taki jednoznaczny interes narodowy Polski i Polaków, te słowa mogą mieć także niestety swoje praktyczne konsekwencje - ocenił szef rządu.
- Żarty się kończą i głównym zadaniem polskiego rządu będzie zapewnienie takiego poczucia bezpieczeństwa wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu, ale także wobec kryzysu politycznego, którego jesteśmy świadkami. Mam nadzieję, że to uznanie, jakim jest ta nagroda, będzie dodatkową motywacją - podkreślił Tusk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. BUFETOWA ZNÓW CUDUJE -łamie demokrację
Zgłosiliśmy władzom Warszawy zgromadzenie publiczne na ulicy Łazienkowskiej 3. Z tego, co mi wiadomo, nie ma żadnych przeciwwskazań, by się odbyło - mówi TOK FM Jarosław Pucek ze Stowarzyszenia Kibiców "Wiara Lecha".
Jak dowiedzieliśmy się nieco później prezydent Warszawy nie wyraziła zgody na to zgromadzenie. Ale kibice nie zamierzają się dostosować - nadal wybierają się na Łazienkowską. - Będziemy dopingować naszych piłkarzy, mimo zakazu - mówi Pucek.
Sam nie jest pewien, ile osób weźmie udział w manifestacji. - Spodziewamy się, że co najmniej tyle, ile miało zasiąść na trybunach stadionu, czyli ok. półtora tysiąca. Ale tak naprawdę trudno powiedzieć. Może przyjedzie ich ok. 3 tysięcy? I teraz pytanie: kogo łatwiej opanować? Zorganizowaną grupę 1,5 tysiąca kibiców, która jedzie pociągiem specjalnym do stolicy, czy też 3 tysiące w zupełnie niekontrolowany sposób przybywających do Warszawy? No, ale to już nie jest nasz problem - dodaje członek Wiary Lecha.
- Czy oprawa meczu będzie podobna jak podczas pojedynków, które kibice oglądają na stadionie? Będą transparenty, środki pirotechniczne? - pyta reporter TOK FM. - Na pewno będziemy głośni. Natomiast myślę, że środków pirotechnicznych używają związkowcy "Solidarności", górnicy, hutnicy. Pielęgniarki mają zazwyczaj gwizdki... A więc asortyment jest dla warszawskiej policji sprawdzony, jak rozumiem - odpowiada Pucek.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11575209,Kibice_Lecha__I_tak_bedziemy...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Donald Tusk z nagrodą "The
Donald Tusk z nagrodą "The Warsaw Voice". "Żarty się kończą..." [ZDJĘCIA]
© PAP/Bartłomiej Zborowski
- W Polsce powstaje nowy front zimnej wojny wewnętrznej,
dlatego celem mojego rządu będzie zapewnienie poczucia bezpieczeństwa
wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu ekonomicznego, ale także
politycznego - powiedział premier na gali "The Warsaw Voice". Donald
Tusk otrzymał nagrodę "Krzesło roku" przyznawaną przez tygodnik za
"danie Polakom poczucia spokoju i bezpieczeństwa".
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. We wtorek wojewoda warszawski
kibiców Lecha Poznań. Fani Kolejorza zamierzali i tak pojechać do
Warszawy. Chcieli zorganizować zgromadzenie przy ul. Łazienkowskiej.
Stowarzyszenie Wiara Lecha otrzymało od prezydent Warszawy zakaz
organizacji zgromadzenia pod stadionem.
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/557521,kibice-lecha-poznan-wespra...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Więcej władzy dla prezydent.
Więcej władzy dla prezydent. Opozycja: niszczycie samorząd
Dzięki głosom rządzącej w stolicy Platformy Obywatelskiej prezydent może
pozbywać się udziałów w... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. J. Kaczyński
"Szpetna i odrażająca gra"
- Kaczyński zaapelował do władz, żeby "nie doprowadzały do sytuacji, w której kibice Lecha Poznań nie będą mogli znaleźć się na stadionie podczas meczu z Legią". - To, można tak przypuszczać, jest prowokacja, próba połączenia tej demonstracji z jakimiś gwałtownymi wydarzeniami. Rzecz ma charakter perfidny - powiedział polityk.
- Jeżeli uznać, że nie ma tutaj złych intencji, tylko jest to po prostu ocena możliwości policji, to my jesteśmy przed mistrzostwami Europy - powiedział.
Jego zdaniem "jeżeli policja nie jest w stanie dać sobie radę z wydarzeniem w takiej skali jak jeden mecz ligowy, no to co będzie z wielką liczbą rosyjskich kibiców, a także angielskich i holenderskich?" - pytał. - Mamy tutaj do czynienia z bardzo szpetną i odrażającą grą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Administrujący boja się prawdy głoszonej przez Telewizję TRWAM, więc będą robić więcej niz wszystko by nie dopuścić do nadawania na multipleksie.
Wracają czasy komuny i stanu wojennego, gdzie karano ludzi za słuchanie Wolnej Europy.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Szanowny Panie Michale
nie tyle wracaja, co juz wróciły czasy komuny i stanu wojennego, kiedy Tusk odzyskał Polskę dla Michnika.
Reszta to konsekwencja.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Żarty, poczucie bezpieczeństwa i moralne prawo
" - Żarty się kończą i głównym zadaniem polskiego rządu będzie zapewnienie takiego poczucia bezpieczeństwa wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu, ale także wobec kryzysu politycznego, którego jesteśmy świadkami. Mam nadzieję, że to uznanie, jakim jest ta nagroda, będzie dodatkową motywacją" - podkreślił Tusk.
"Żarty sie kończą"? Te żarciki pogróżkami jak np. "Giertych do wora, wór do jeziora"? Albo o "dożynaniu watah"? Czy może te z sentencjami w rodzaju "Jaka wizyta taki zamach"?
Chcecie teraz zapewniać "poczucie bezpieczeństwa wszystkim Polakom"! Dobre sobie! Trzeba było wcześniej w s z y s t k i m Polakom zabezpieczyć BEZPIECZEŃSTWO! BEZPIECZEŃSTWO, a nie jakieś poczucie. Tamci, lecący do Smoleńska zapewne mieli "poczucie bezpieczeństwa". DZISIAJ już wiemy, że było to złudzenie! Ciekawe co kryje się za dzisiejszymi deklaracjami o "poczuciu"!
I wyjaśnijmy to sobie. Nie zapewnicie tego "poczucia" wszystkim Polakom. Mnie nie zapewnicie. Ja miałam poczucie bezpieczeństwa przez kilka miesięcy, gdy premierem był Jan Olszewski, a potem w latach 2005 - 2007. Więc przynajmniej przestańcie mnie straszyć.
21. "Szpetna i odrażająca gra"
O to idzie. Rozdzielić kibiców, aby podkręcić nastroje, wpuścić prowokatorów i czekać może zaiskrzy, a wówczas do akcji wchodzą "żółwie", niedołączne media i państwo po raz kolejny zda egzamin ;-) Rzecz w tym, że sprawa szyta zbyt grubymi nićmi i kibice tego tircku nie kupią.
22. Bp Mering: winniśmy wspierać
Bp Mering: winniśmy wspierać TV TRWAM tak długo, jak sprawa miejsca na multipleksie nie zostanie załatwiona
„Radia tego słucha i telewizję ogląda także duża grupa
inteligencji, w tym profesorowie uniwersytetów, i bardzo wielu ludzi
młodych”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Co chce osiągnąć premier Tusk
Co chce osiągnąć premier Tusk mówiąc: "...jeśli jutrzejsza manifestacja ma się przerodzić w zamieszki..."? Prowokacja?
Premier groźnie eskaluje sytuację. Mówi, jakby ktoś szykował zamach
stanu - co jest jego kreacją. I tę kreację, wspieraną przez wszystkie
liczące się media, Tusk wykorzystuje do ciągłego zapowiadania bliżej
nieokreślonej "reakcji" państwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Bolek wystrachany
Lech
Wałęsa apeluje do rządu o "przygotowanie stosownych sił porządkowych i
gotowość do konkretnej (...) nawet do fizycznej konfrontacji!"
"Do patriotycznie zorientowanych mądrych Polaków apeluję o czujność i zdecydowany odpór
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Gajzeta zawiedziona, jak z Krakowem, a tyle pary poszło
Kończymy naszą relację. Było bardzo
spokojnie. Kibice nie dołączyli do tłumu, a wręcz obojętnie go minęli.
Padły za to ważne dla prawicy deklaracje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Prowokacja, czy Tuskowi puszczają nerwy
W sytuacji gdy pewne słowa rodzą pewne niebezpieczne konsekwencje, to
oczywiście państwo nie będzie bezczynne - mówił wczoraj premier. Nie będzie
bezczynne już dzisiaj, Drodzy Czytelnicy, którzy też będziecie w Warszawie na
Marszu w obronie Telewizji Trwam. Zobaczycie tam, jak zareaguje premier Tusk i
podległe mu służby.
Ale dlaczego właśnie na naszym marszu mamy ponieść konsekwencje wypowiedzi
posła Macierewicza o przyczynach katastrofy smoleńskiej? Nie wiem. Ale premier w
zasadzie na jednym oddechu kontynuował swoją myśl w następujący sposób: - Jeśli
jutrzejsza manifestacja ma się przerodzić w zamieszki tylko dlatego, że politycy
opozycji uznają, że jesteśmy z kimś na wojnie, albo że państwo polskie nie jest
już polskim państwem, a rządzą nim zdrajcy, to oczywiście państwo będzie
reagowało - usłyszeliśmy na konferencji po obradach rządu, na których przyjęto
projekt nowej ustawy emerytalnej.
Nie wiem. Ale się domyślam. Donald Tusk ma w ręku ogromną władzę i wpływy.
Rządzi niepodzielnie partią, korzystny układ sił parlamentarnych pozwala na
swobodę niemal dowolnych politycznych sojuszy, jako premier stoi na czele
aparatu służb państwowych, jawnych i tajnych. Ale boi się jednego. Prawdy. To
dlatego tak bardzo łączą się w jego umyśle te dwie sprawy. Obie "afery" pokazują
nieprawość i zakłamanie jego samego. I prawda o Smoleńsku powoli przebijająca
się do opinii publicznej, i prawda od lat lecząca narodową duszę na antenie
Radia Maryja, w Telewizji Trwam i poprzez inne związane z nimi dzieła.
Prawda dla nas wyzwalająca jest dla figur ciemnych i fałszywych jak
oślepiający blask słońca. Razi, miesza zmysły, dezorientuje. Będziemy mieć
niestety coraz więcej na to dowodów.
Piotr Falkowski
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1143722
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Górny: „Piąta władza”, czyli
Górny:
„Piąta władza”, czyli Monteskiusz tego nie przewidział. Dyskretna rola
„trzeciego sektora”, czyli organizacji pozarządowych
W XX wieku politolodzy
uzupełnili monteskiuszowski trójpodział o kolejny filar, nazywając
go „czwartą władzą”. Tym mianem określili środki masowego przekazu,
których zadaniem stało się monitorowanie działalności oficjalnych władz
(ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej). Media zaczęły pełnić funkcję
kontrolną, patrząc rządzącym na ręce i recenzując ich poczynania.
Niekiedy chwaliły, niekiedy krytykowały, zawsze dawały jednak odbiorcom
materiał przydatny w momencie kolejnych wyborów.
Wrogie przejęcie trzeciego sektora
W naszym
stuleciu ów podział należałoby rozszerzyć o następny człon, którego
istnienia Monteskiusz w XVIII wieku nie przewidywał. Chodzi o tzw.
trzeci sektor, czyli organizacje pozarządowe. W założeniu są one
przejawem żywotności społeczeństwa obywatelskiego, oddolnej
spontanicznej działalności publicznej, mającej na celu pomnażanie dobra
wspólnego. Ich funkcjonowanie powinno wpisywać się w zasadę
pomocniczości, zwanej też subsydiarnością.
W praktyce w wielu
przypadkach doszło jednak do wrogiego przejęcia trzeciego sektora.
Okazuje się bowiem, że największymi sponsorami organizacji pozarządowych
w skali globalnej są najbogatsi ludzie świata – potentaci tacy, jak
Gatesowie, Rockefellerowie, Soros, Buffett i wielu innych, którzy
za pomocą sieci swych fundacji finansują działalność setek NGO’sów
na wszystkich kontynentach.
Każe nam się wierzyć, że owe tak
hojnie dotowane organizacje reprezentują dążenia, aspiracje i plany
zwykłych zatroskanych obywateli, a nie wspomnianych potentatów, którzy
utrzymują je, zasilając strumieniem gigantycznych pieniędzy.
W rzeczywistości są to struktury pełniące funkcję „soft power”, czyli
narzędzia wywierania wpływu i kształtowania opinii. Wiele przykładów
takiej użytecznej symbiozy między miliarderami a dotowanymi przez nich
podmiotami, oddziałującymi na kulturę, edukację, prawo, a konsekwencji
na świadomość obywateli, przedstawił Rafał Ziemkiewicz w swej książce
„Strollowana rewolucja”.
Gdzie znikają obyczaje, tam wchodzi prawo
Nie
jest przypadkiem, że wiele z tych organizacji w imię postępu
i nowoczesności zajmuje się podważaniem tradycyjnych norm, zwyczajów
i zasad społecznych jako balastu, którego trzeba się pozbyć na drodze
ku upragnionej modernizacji. W sumie nic w tym dziwnego: ludzie
wykorzenieni i pozbawieni naturalnych pewników są łatwiejszym materiałem
do manipulacji, bardziej podatnym na wciąż zmieniające się mody. Jawią
się więc jako idealni konsumenci, gotowi kupić każdy towar sprzedawany
jako wyraz ich marzeń i aspiracji.
Tam, gdzie zanikają tradycyjne
zwyczaje, regulujące do tej pory życie społeczne, muszą jako nowy
regulator pojawić się przepisy prawa. Znakomicie opisał ów proces
Patrick J. Deneen w swej książce „Dlaczego liberalizm zawiódł”. Pokazał,
jak triumf myśli liberalnej, która niszczy porządek publiczny oparty
na niepisanych zwyczajach (akceptowanych dotychczas przez ogół
społeczeństwa), musi nieuchronnie prowadzić do hipertrofii prawa,
rozrostu i mnożenia regulacji, kodyfikacji, przepisów, paragrafów,
sankcji karnych itd.
To także obszar, w którym niezwykle aktywne
są organizacje pozarządowe dotowane przez miliarderów i działające
na szczeblu ponadnarodowym. Potrafią one roztoczyć opiekę nad
„niezależnymi ekspertami” mającymi wpływ na treść oenzetowskich
dokumentów, interpretację prawa międzynarodowego, ukierunkowanie
orzeczeń sądów, ewolucję doktryn prawnych itd. Dzięki temu są w stanie
narzucić obowiązującą agendę w wielu dziedzinach całym państwom.
Rekin zamienia się w plankton
W wielu
krajach wspomniane NGO’sy działają wręcz jak grupy lobbystyczne
wpływające na proces legislacyjny w ramach tzw. konsultacji społecznych
czy prac w komisjach parlamentarnych. W takich przypadkach rekiny
zamieniają się w plankton. Giganci skrywają się za siecią organizacji,
które sprawiają wrażenie pluralizmu, różnorodności, a przede wszystkim
reprezentatywności dla całego społeczeństwa, ale w kluczowych sprawach
zawsze dążą do tego samego. Reprezentują rzekomo interes obywatelski,
jednak w rzeczywistości działają na rzecz swych sponsorów.
Siła
i znaczenie trzeciego sektora wynikają z ich legitymizacji – jako głosu
społeczeństwa obywatelskiego, a więc woli aktywnej części ludu, która
wyrażona jest w zaangażowaniu publicznym. Może to być jednak fałszywa
legitymacja. Gdy wyszły na jaw informacje o tym, że przez lata z Moskwy
płynął strumień pieniędzy dla licznych organizacji pozarządowych
w Niemczech, które lobbowały za zamknięciem elektrowni atomowych, nikt
nie pisał w komentarzach, że Putinowi leżała po prostu na sercu ochrona
środowiska i kierował się jedynie pobudkami ekologicznymi. Mówiono
wprost, że to korupcja, ukryty lobbing i agentura wpływu.
Dlaczego
nie inaczej miałoby być w przypadku analogicznych organizacji
utrzymywanych nie przez dyktatorów, lecz finansowych magnatów? Dlaczego
mielibyśmy wierzyć w bezinteresowność i altruizm potentatów, którzy
w branży biznesowej często dali się poznać jako agresywni i bezwzględni
gracze, postępujący bez skrupułów wobec innych?
Warto więc może
do naszej refleksji o funkcjonowaniu współczesnych społeczeństw
wprowadzić pojęcie „piątej władzy”, niewybieralnej przez obywateli,
niepodlegającej kontroli społecznej, a jednak wywierającej coraz większy
wpływ na nasze życie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl