Prof. Staniszkis w "Uważam Rze": Smoleńsk zniszczy Tuska

avatar użytkownika Maryla

Na łamach świątecznego wydania tygodnika "Uważam Rze" Jacek Karnowski i Michał Karnowski rozmawiają z profesor Jadwigą Staniszkis. To wywiad ważny dla tych wszystkich, którzy próbują nazwać i uchwycić fenomen siły obecnej władzy. Znana socjolog wskazuje na system miękkich represji jaki spotyka wszystkich, którzy się tej władzy sprzeciwiają:


System Tuska polega bowiem na tym, że w bardzo wielu obszarach, na niskich piętrach systemu, od oświaty po lokalne firmy, ktoś choćby podejrzewany o inne sympatie nie może funkcjonować. Każde działanie sygnalizujące inną niż prorządowa orientacja jest karane, jest mocno ryzykowne. Opowiadano mi o spotkaniu pani Zuzanny Kurtyki, wdowy po prezesie IPN Januszu Kurtyce w jednej z miejscowości na Podlasiu. Trwało 3 minuty, zablokowała je dyrektorka szkoły w której miało się odbyć.

Ze strachu?

Tak, ze strachu. Boi się wielu ludzi. Trzyma ich przy PO cały system zależności, koncesji. Powodzenie wielu ludzi zależy od subiektywnej decyzji urzędników. Od tego czy przeleją należne subsydia w terminie czy nie. I to może ludzi skłaniać do podtrzymywania poparcia dla władzy już dla wszystkich nieudolnej, bo wszystko może być narzędziem miękkiej represji politycznej.

(...)

Więcej jest też ukrytych mechanizmów wymuszających posłuszeństwo wobec władzy. Wiele rzeczy można zrzucić na rynek, nieudolność ludzi, których się niszczy, niezdolność do podjęcia konkurencji. Trudniej się ludziom dotkniętych tymi represjami, wypychanym na margines, bronić niż w PRL, gdzie więcej rzeczy wprost zależało od władzy. Dziś zależy równie dużo, ale w sposób ukryty. Ludziom trudniej to złapać, nazwać, zrekonstruować.

Ważną rolę w tym systemie odgrywają też media elektroniczne, niemal całkowicie współdziałające z władzą:

Ekipa rządząca ma zdolność, poprzez media, narzucenia formatowania tych milionów codziennych gier w całym państwie o prestiż, o szacunek. Narzucenie płaszczyzn odniesienia decydujących iż to jest „frajerstwo”, a tamto „cool”.  Ale to pęka.

Profesor ocenia, że obecny system ma niesamowity potencjał stabilizacji i adaptacji, potrafi budować równowagę na bardzo niskim poziomie. I dlatego Tusk może od lat obniżać standardy naszego życia:

Widać to w wielu miejscach. Choćby w małych firmach, które są elastyczne w tym sensie iż potrafią, w razie kłopotów, przenosić część swojej działalności do szarej strefy. To utrudnia złapanie momentu w którym pojawiają się trudności, odsuwa przesilenie. (...) Jest kilka wielkich firm, powiązanych często politycznie z ludźmi z dawnych układów, które mają dość zasobów kapitałowych by wygrać przetarg. Te wielkie konsorcja sięgają po te małe firmy, bez żadnych już zasobów. Wystarczy chwila opóźnień w płatnościach, a ci podwykonawcy po prostu schodzą z placu budowy. Nie są w stanie ani przez chwilę wytrzymać opóźnień. Więc odchodzą z węzełkami prostych narzędzi. To jest trzeci świat.

 

Profesor ocenia, że obecna władza nie jest w stanie tego zmienić. Reprezentuje bowiem myślenie półinteligenckie, jej ludzie nie mają wiedzy, przyjmują najprostsze, nieskuteczne rozwiązania. I zamiast zmieniać strukturę antyrozwojową i tworzyć pomysłowe instytucje zmierzają do dostosowania naszego społeczeństwa do tak niskiego miejsca w międzynarodowej hierarchii, w podziale pracy, w jakości życia. A ci, którzy dostosować się nie chcą, mają wyjechać. Już dzisiaj Polacy w badaniach mówią, że łatwiej zmienić swoje życie wyjeżdżając za granicę niż do innego województwa.

Jadwiga Staniszkis mówi też o marzeniu Tuska by zrobić karierę za granicą, w Unii Europejskiej. Jej zdaniem jest to mało prawdopodobne:

 

Tu dochodzimy do czynnika, który moim zdaniem jednak go wyklucza. Mam na myśli jego postawę w sprawie tragedii smoleńskiej. Nie zdajemy sobie sprawę jakim to jest szokiem dla polityków zachodnich. Wybór tej koszmarnej drogi śledztwa, rezygnacja z dochodzenia do prawdy, zgoda na haniebne kłamstwa – to wszystko Tuska w ich oczach kompromituje, przekreśla jako poważnego polityka.

Widzą to?

Oczywiście. W ich interesie jest nie robienie niczego, Rosja jest dla nich ważniejsza. Ale patrzą uważnie jak w tej sytuacji zachowują się przywódcy Polski. I dostrzegają dramatycznie niską jakość postawy Tuska, Sikorskiego i innych. To odbiera im powagę. Proszę zwrócić uwagę jak kwaśno przyjęto pomysły federalistyczne Sikorskiego wygłoszone w Berlinie. Właściwie wprost dano do zrozumienia, że ci ludzie nic nie rozumieją, zgłaszają pomysły już dawno tam funkcjonujące, przepracowane, przedstawione złym, nieprecyzyjnym językiem.

Widać też wyraźnie odsunięcie Polski na tyły w polityce wschodniej, przejęcie jej całości przez Niemcy.

 

Socjolog puentuje, że Tusk i Sikorski zostali odesłani na tyły bo stają się kulą u nogi. Postawa w sprawie Smoleńska odebrała obecnym władzom polski wszelkie zaufanie:

To odbiera Tuskowi godność w ich oczach. Świat zachodniej polityki jest dość hermetyczny, eliminuje ludzi, którym nie wolno ufać.

A jednak Tusk śpi spokojnie.

A skąd panowie wiedzą, że spokojnie? Ja tego nie jestem wcale pewna. Wygląda niedobrze, wiadomo, że ciągle korzysta ze wsparcia psychologicznego. O takiej sprawie nie da się po prostu zapomnieć. A o tym co zrobiło się po 10 kwietnia 2010, tym bardziej

- podkreśla.

W tygodniu "Uważam rze" wart szczególnego polecenia jest także dodatek w którym najlepsi autorzy tygodnika, w tm. m.in. Waldemar Łysiak, Piotr Zaremba, Piotr Skwieciński, Rafał Ziemkiewicz opisują największe zagadki najnowszej historii. To fantastyczna lektura na weekend.

wu-ka, źródło: Uważam Rze

http://wpolityce.pl/wydarzenia/26096-wywiad-ktory-trzeba-przeczytac-by-zrozumiec-to-co-sie-dzieje-prof-staniszkis-w-uwazam-rze-smolensk-zniszczy-tuska

 

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo

Pani profesor Jadwiga Staniszkisz wzniosła się na wyżyny swego intelektu.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Wilmann

2. Smoleńsk

już go zniszczył, ale on ma nadzieję na immunitet w postaci fuchy w strukturach K.E. Problem jednak w tym, że ten lewacki smutny cyrk może szybciej rozpaść się aniżeli wielu sądzi i wówczas pozostanie już tylko Peru.

A tak na marginesie, ucieczki od własnego sumienia nie ma, a dawniej specjalna komórka AK robiła to w/g listy alfabetycznej, lub losowo.

avatar użytkownika Maryla

3. Katastrofa polskiej

Katastrofa polskiej dyplomacji?

Katastrofa smoleńska negatywnie wpłynęła na pozycję międzynarodową Polski – oceniają eksperci

Katastrofa smoleńska doprowadziła do obniżenia wiarygodności Polski i
obnażyła słabość naszego państwa w oczach zagranicznych partnerów.
Konsekwencją tragedii są także istotne zmiany w priorytetach polskiej
polityki zagranicznej. Takie tezy stawia raport Instytutu Sobieskiego
"Katastrofa. Bilans dwóch lat", który podsumowuje zmiany, jakie
nastąpiły po tragedii na różnych polach działalności państwa.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl