Marnie, marniutko, reklamowana Manifa wszystkich organizacji lewackich plus zagranica ledwie dyszy..
Maryla, ndz., 11/03/2012 - 13:06
Po godz. 12.30 Manifa ruszyła z placu Defilad pod Sejm. W czasie przemarszu kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą się liczyć z utrudnieniami.
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,manifa-ruszyla-pod-sejm-utrudnienia-w-centrum,38096.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
137 komentarzy
1. musi być straszna bryndza, bo nawet GW nie prowadzi relacji
na zywo, oj nie POmogły nawoływania, reklamy, hasła antyklerykalne, lewaczki nie mają zaplecza w Polsce.
Manifa sparaliżuje miasto? Uciążliwe objazdy
tyle w GW a Manifa już lezie 40 minut
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. hłe hłe
za PAP
W manifestacji - według służb porządkowych - bierze udział ponad 1,5 tys. osób. Manifestanci przynieśli transparenty z hasłami: "Nie igrzysk nam trzeba lecz żłobków i chleba", "Etaty dla kobiet nie dla księży", "Kobiety na boiska", "Ważniejsza matka niż koloratka" i "Chcemy zdrowia nie zdrowasiek".
W pochodzie uczestniczy specjalnie przygotowana dla dzieci platforma, gdzie mogą się bezpiecznie pobawić pod fachową opieką.
W Manifie - podobnie jak w ubiegłych latach - biorą udział w m.in.: Związek Nauczycielstwa Polskiego i Wolny Związek Zawodowy Sierpień '80.
W manifestacji biorą także udział politycy, m.in. SLD i Ruchu Palikota. Obecni są m.in. Janusz Palikot, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. "W pochodzie uczestniczy
"W pochodzie uczestniczy specjalnie przygotowana dla dzieci platforma, gdzie mogą się bezpiecznie pobawić pod fachową opieką."
Broń Boże nas wszystkich przed TAKĄ "opieką" :>
"biorą udział w m.in.: Związek Nauczycielstwa Polskiego" Taa, czerwone kobitki emerytki z awansu w awangardzie postępu.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. NIE MA ZDJĘC :)
GAJZETA NIE DAJE ZDJĘĆ, A TO CO POKAZUJE TVN, to więcej policji niż maszerujących
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,manifa-idzie-pod-sejm-utrudnie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. dofinansowywane organizacje lewackie - to ma być reprezentacja
kobiet polskich? A paszły....
dla porównania - w jednym tylko mieście, przy padającym deszczu - marsz w obronie wolnych mediów Łódź
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Maryla
Nic, nic nie mogło mi sprawić większej radości w niedzielne popołudnie niż ta relacja. Nic nie mogło mnie dzisiaj bardziej ucieszyć niż wiadomość, że manifa lezie obnażając prawdę, że są marginesem. Nic nie brzmi bardziej optymistycznie niż informacja, że ich strategia wywierania presji na opinię publiczną przez małe ale bardzo głośne grupy już się rozlazła. Jaka radość.
7. Wczoraj w Kielcach - ok.50 osób, dzisiaj w Krakowie ponizej 100
LEWACKIE organizacje nie maja ŻADNEGO ZAPLECZA poza mediami
Około 50 osób uczestniczyło w Kielcach w drugiej Świętokrzyskiej Manifie, którą poprowadziła europosłanka Joanna Senyszyn. Zgromadzeni na Placu Artystów protestowali przeciwko przemocy wobec kobiet, mobbingowi i reformie emerytalnej.
W Manifie uczestniczyły głównie kobiety – studentki, emerytki, przedstawicielki Stowarzyszenia Amazonki. Protestujące wsparł także świętokrzyski poseł Ruchu Palikota Jan Cedzyński. Manifę w Kielcach zorganizowało Stowarzyszenie „Polka Potrafi” i Demokratyczna Unia Kobiet.
Manifa odbyła się także w Toruniu. Na niedzielę Manify zaplanowano w Warszawie, Olsztynie i we Wrocławiu. Podobne manifestacje z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet odbyły się 8 marca w Łodzi, Krakowie i w Poznaniu.
http://tvp.info/informacje/polska/manify-maszerowaly-w-kielcach-i-toruni...
hłe hłe, nawet zdjęc nie daja, czyli pikietka z tubą :))
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. lewacka TVN24 bije sie TVP Info o bardziej czerwony kolor
i te łobuzy, co "nie widzą" Marszów każdego 10-tego, nie widza wi8eltysięcznych tłumów w obronie wolności słowa, promują tę hucpę - posłuchajcie nagrań - więcej słychać obcych języków, niż polskiego. Sciągnięte posiłki z eurokomuny, do tego Izrael i Palestyna :)
żenada !
Warszawska Manifa ruszyła. Chcą "przeciąć pępowinę"
DEMONSTRACJA POD HASŁEM ROZDZIAŁU PAŃSTWA OD KOŚCIOŁA
Ulicami stolicy ruszyła 13. Wielka Manifa Warszawska. Hasłem demonstracji, organizowanej co roku z okazji Dnia Kobiet przez...czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Watykan: Chronić homoseksualistów...
Wszelkie łamanie praw człowieka zasługuje na potępienie. Nie
można jednak wyróżniać wybranej kategorii ofiar i nadawać jej
szczególnych przywilejów – mówił dziś na forum oenzetowskiej Rady Praw
Człowieka przedstawiciel Watykanu
stevendamron / CC 2.0
Abp Silvano Tomasi uczestniczył w debacie na temat raportu o
dyskryminacji ze względu na orientację seksualną czy tożsamość gender.
Watykański dyplomata konsekwentnie odmawiał jednak posługiwania się tymi
terminami, gdyż – jak zaznaczył – są to pojęcia niejasne i
niezdefiniowane w prawie międzynarodowym. Wprowadzanie na forum ONZ
sformułowań „orientacja seksualna” czy „gender” powoduje jedynie
zamieszanie. Abp Tomasi mówił więc o osobach, które czują się odmienne
pod względem seksualnym.
Watykański dyplomata na samym wstępie oświadczył, że Kościół sprzeciwia
się aktom przemocy względem homoseksualistów. W sposób jednoznaczny i
autorytatywny Stolica Apostolska określiła to już w 1986 r. Zaznaczył on
jednak, że we współczesnym świecie istnieje niestety również bardzo
wiele przypadków łamania praw człowieka, niekiedy bardzo brutalnych, ze
względu na rasę, płeć, język, religię, przekonania polityczne, społeczne
pochodzenie czy majętność. Wszystko to zasługuje na potępienie i
powinno być zwalczane przez państwo. Nie można jednak uprzywilejowywać
jednej kategorii ofiar – podkreślił przedstawiciel Stolicy Apostolskiej.
W jego przekonaniu w prawie międzynarodowym istnieją już wystarczające
zabezpieczenia, chroniące homoseksualistów przed naruszaniem ich
godności.
Abp Tomasi zaznaczył również, że na forum ONZ pod pozorem ochrony praw
osób homoseksualnych usiłuje się im nadać szczególne przywileje.
Świadczy o tym już sam raport Wysokiego Komisarza Praw Człowieka, który
apeluje o zrównanie w prawach małżeństw i par jednopłciowych. Zapomina
się tym samym, że przywileje, jakimi cieszą się małżeństwa i rodziny,
wynikają z ich szczególnego wkładu w życie społeczeństwa. Obdarzanie
tymi samymi uprawnieniami innych podmiotów społecznych jeszcze bardziej
osłabia rodziny – powiedział na forum oenzetowskiej Rady Praw Człowieka
stały obserwator Stolicy Apostolskiej.
RADIO WATYKAŃSKIE
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. POPATRZCIE NA TE GĘBY
Manifa dotarła pod Sejm
więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Pępowina?!! Z wami?!!!
MY, czyli Kościół nie przypominamy sobie żebyśmy was zrodzili. MY, czyli Kościól nigdy nie mieliśmy pępowiny z wami. Pępowina z wami nie istnieje, nie musicie niczego przecinać.
To moje hasło w odpowiedzi.
12. CUDOWNIE SIE ROMNOZYŁY PRZEZ PĄCZKOWANIE
dla potrzeb propagandowych, przeleciały i poleciały i tyle ich.
W marszu – według służb porządkowych – wzięło udział w tym roku ponad 3 tys. osób.
W manifestacji uczestniczyli też politycy, m.in. SLD i Ruchu Palikota. Obecni byli: Janusz Palikot, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn.
Manifa przebiegła spokojnie. Pierwszy raz od kilku lat nie zorganizowano kontrmanifestacji.
-------------------------------------------------------------
I TAK TRZYMĄC, NIECH SOBIE LATAJĄ SAME !!!!
Ludzie zaczynaja mysleć - porównajcie jeszcze ubiegły rok :
http://tvp.info/informacje/polska/manifa-feministki-wymawiaja-sluzbe/409...
gdzie ONE SĄ?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. HŁE HŁE wybiórcza rozmnaża też w Krakowie
na zywo w TVP INfo reporterka z zażenowaniem mówiła, ze jest ok. 50 osób, choc spodziewano się ok. 200, nawet nie pokazali , więc pewnie 50 było z reporterami, a GW KRAKOWSKA pisze, że było 200 osób, ale zdjęcie daje z 2011 r. :))
Oprócz bieżących tematów dotyczących sytuacji w edukacji oraz kwestii umów śmieciowych, kobiety przywołały też swoje tradycyjne postulaty równościowe dotyczące praw do ciała i seksualności oraz planowania rodzicielstwa, ratyfikacji przez Polskę Karty Praw Podstawowych. Nowością było również żądanie dodania trzech lat stażu pracy kobietom za każde urodzone dziecko.
W marszu wziął udział krakowski polityk SLD Grzegorz Gondek, malarz Wilhelm Sasnal z żoną, oraz aktorka Paulina Młynarska.
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,11322714,Podczas_manify_oberwalo_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Ewa Kowalewska -
Ewa Kowalewska - przewodnicząca Forum Kobiet Polskich - uważa, że kobiety, które biorą udział Manifie, nie reprezentują zwykłych Polek. Jej zdaniem, reprezentują one ekstremalne grupy lewackie w sposób agresywny, emocjonalny i krzykliwy, a postulaty ekonomiczne są jedynie przykrywką, która ma odwrócić uwagę od przepchnięcia aborcji i tzw. związków partnerskich.
Szumnie zapowiadana Manifa nie jest jednak wielkim sukcesem – w Warszawie przyszło na nią zaledwie 1,5 tys. osób.
Co roku widzimy, że jest to mała grupa kobiet, wygłaszających hasła, które pamiętamy z czasów komunizmu. Do tej grupy nie dołącza wiele uczestniczek, bo po prostu zwykłe Polki nie utożsamiają się z głoszonymi hasłami – uważa Kowalewska.
Zwróciła uwagę, że tym roku głównym hasłem demonstracji jest atak na Kościół i ujawnia to fobię jej uczestniczek, które mają ściśle określone, skrajnie lewackie poglądy. "Są to poglądy, które zafałszowują rzeczywistość. W rzeczywistości bowiem to Kościół wspomaga rodziny, organizując żłobki, przedszkola, szkoły i rozmaite placówki opiekuńcze, a episkopat wciąż wzywa kolejne ekipy rządzących, by wreszcie zaczęli prowadzić politykę prorodzinną" – przypomniała szefowa Forum Kobiet Polskich.
http://gosc.pl/doc/1102266.Trwa-XIII-Manifa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. stwierdzenie faktu
Nic się nie zmienia i dopóki rządzić będą w telewizjach ci sami osobnicy, zmian nie będzie. Oto najnowszy przykład, dzisiejszy. Tu i tam zebrało się trochę rozsierdzonych niewiast, by manifestować pod hasłem „manifa”.
W Warszawie organizatorzy, bo przecież organizatorki miały zapewne męskie wsparcie, w przypływie dobrego humoru, nazwali imprezkę „wielką manifą”. Jest Teatr Wielki, ma Schubert swą Wielką Symfonię, ma ją także Mozart, mieliśmy Kazimierza Wielkiego, dlaczego więc nie ma nam się przytrafić „wielka manifa”? Z nominacji zainteresowanych. Ale dość żartów.
Gdy przez Kraków przemaszerował ogromny, co najmniej dziesięciotysięczny, pochód w obronie telewizji Trwam przed agresją rządzących, telewizje ledwo tłum dostrzegły i to ze znacznym opóźnieniem. Dziś, gdy przed Uniwersytetem Jagiellońskim zebrało się może 50 kobiet, krakowska reporterka mało nie zjadła mikrofonu zachwycając się doniosłością zgromadzenia. Starczyło też czasu na przepytywanie uczestniczek o cel przemarszu. Jakby tego było mało, reporterka nawoływała do przyłączenie się do skromniutkiego pochodu. W myśl swoich wskazań powinna sama porzucić robotę i wmieszać się czynnie w tę garstkę przybyłych przed UJ. Wówczas dziennikarska misja byłaby naprawdę spełniona.
A Jan Dworak, ze swymi przybocznymi, zapewne dobranymi wedle cech szczególnych, będzie nas nadal zapewniać o niezwykle uczciwym relacjonowaniu wydarzeń w Polsce. Niezapomniany Jerzy Waldorff mawiał do takich – a niechże was gęś kopnie. A niechże…
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-tomasza-domalewskiego/24597-wielk...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. ONET W KŁAMSTWIE PRZEBIŁ WSZYSTKICH :)
Feministyczne marsze w całej Polsce. "Seks tak, seksizm nie"
Dziś odbyły się organizowane tradycyjnie z okazji
Międzynarodowego Dnia Kobiet feministyczne marsze. Na rzecz
równouprawnienia na ulicach m.in. Warszawy, Gdyni, Szczecina i Olsztyna
manifestowały nie tylko kobiety. W niektórych miastach organizacje
narodowościowe przygotowały kontrmanifestacje.
XIII Wielka Manifa Warszawska
W Warszawie manifestacja dotarła po południu przed Sejm,
gdzie jej najmłodsi uczestnicy - dziewczynka i chłopiec - przecięli
symboliczną pępowinę, łączącą Sejm z Kościołem. Manifestacja przebiegła
spokojnie, jej uczestnicy zaczęli się rozchodzić.
W manifestacji - według służb porządkowych - wzięło udział w tym roku ponad 3 tys. osób.
Manifa rozpoczęła się przed Pałacem Kultury i Nauki. Następnie jej uczestnicy przeszli przed Sejmem, gdzie się zakończyła.
W tym roku manifestacja odbywała się pod hasłem rozdziału państwa od Kościoła - "Przecinamy pępowinę!".
Uczestnicy Manify sprzeciwiali się wydawaniu pieniędzy z budżetu na
jednorazowe imprezy takie jak Euro 2012 i na finansowanie Kościoła,
który ich zdaniem prowadzi politykę antykobiecą. Jej organizatorki
przekonywały, że jeśli jest kryzys, to oszczędzać powinni wszyscy,
tymczasem oszczędza się przede wszystkim na polityce socjalnej,
zdrowotnej, edukacji, zapobieganiu przemocy itp.
Jak co roku, organizatorki Manify zwracały uwagę na problem z dostępem
do żłobków i przedszkoli, likwidowanie szkół, złe warunki pracy,
zatrudnianie na tzw. umowach śmieciowych. Mówiły także o dostępie do
aborcji, in vitro, antykoncepcji.
- Chcemy, żeby w demokratycznym kraju kobiety były wolne i mogły same o
sobie decydować - mówiła Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8
Marca.
Manifestanci nieśli transparenty z hasłami: "Nie igrzysk nam trzeba lecz
żłobków i chleba", "Etaty dla kobiet nie dla księży", "Kobiety na
boiska", "Ważniejsza matka niż koloratka" i "Chcemy zdrowia nie
zdrowasiek".
Uczestnicy Manify, wśród których nie brakowało mężczyzn, mówili, że
biorą w niej udział, by przypomnieć, że kobiety wciąż nie mają takich
samych praw jak mężczyźni, jest ich za mało wśród polityków i na
wysokich stanowiskach w biznesie. Ich zdaniem Dzień Kobiet to dobra
okazja, by głośno się upomnieć o równouprawnienie, a Manifa jest
potrzebna, by zwracać uwagę na problemy kobiet.
W pochodzie uczestniczyła specjalnie przygotowana dla dzieci platforma, gdzie mogły się bezpiecznie pobawić pod fachową opieką.
W Manifie - podobnie jak w ubiegłych latach - wzięły udział w m.in.
przedstawicielki Związku Nauczycielstwa Polskiego, Wolnego Związku
Zawodowego Sierpień '80 i OPZZ. Były także przedstawicielki Kongresu
Kobiet.
W manifestacji uczestniczyli też politycy, m.in. SLD i Ruchu Palikota. Wśród uczestników byli m.in. Janusz Palikot, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn.
Manifa przebiegła spokojnie. Pierwszy raz od kilku lat nie zorganizowano kontrmanifestacji.
Kobiety oburzone również w trójmieście
Około 150 osób wzięło udział w trójmiejskiej Manifie, która odbyła się
pod hasłem "My też jesteśmy oburzone". Uczestnicy zaapelowali do
trójmiejskich samorządów o przyjęcie Europejskiej Karty Równości Kobiet i
Mężczyzn w Życiu Lokalnym.
Uczestnicy Manify zebrali się przed gdyńskim Urzędem Miasta i ul.
Świętojańską przeszli w pobliże Skweru Kościuszki. Manifestujących,
wśród których była m.in. gdańska radna Jolanta Banach z SLD oraz gdyński poseł Robert Biedroń
z Ruchu Palikota, prowadził zespół bębniarzy. Po drodze skandowano
feministyczne hasła. Wielu uczestników niosło transparenty z napisami,
m.in.: "Jestem feministą", "Gdynia jest kobietą", "Na stadiony kasa leci, gdzie żłobki dla naszych dzieci".
- Manifestujemy nasze oburzenie z powodu tego, iż - mimo stosownych
zapisów w konstytucji - kobiety nie są równo traktowane: kobiety
zarabiają wciąż mniej od mężczyzn, głównie dla mężczyzn buduje się też
stadiony czy drogi - powiedziała dziennikarzom jedna z organizatorek
marszu Lidia Makowska.
Dodała, że manifestacja ma być wyrazem sprzeciwu wobec tego, że w Polsce
wciąż zbyt mało pieniędzy wydaje się na to, by polepszyć dostęp do
żłobków oraz przedszkoli, zapewnić bezpieczeństwo kobietom czy edukować
Polaków tak, by dostrzegali nierówności i chcieli im przeciwdziałać.
Jeszcze przed wyruszeniem sprzed Urzędu Miasta organizatorzy odczytali
apel do trójmiejskich samorządów, aby te podpisały się pod założeniami
Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. - Jak
dotąd podpisało ją ponad 1000 europejskich samorządów, a w Polsce tylko
jeden miasto - powiedziała dziennikarzom Makowska.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek powiedział uczestnikom Manify, że
zapoznał się z Kartą. Ocenił ją jako bardzo nowoczesny i przydatny
dokument. - Ja jestem za jej przyjęciem, ale sam nie mogę decydować,
powinna to zrobić rada miasta, przedstawię jej tę propozycję -
powiedział Szczurek.
Pierwotnie gdyńska Manifa miała się zakończyć na nadmorskiej części
Skweru Kościuszki. Ponieważ jednak w miejscu planowanego zakończenia
zgromadziło się kilkudziesięciu narodowców, którzy chcieli urządzić
kontrmanifestację (mieli pozwolenie od samorządu na pikietę),
organizatorzy Manify postanowili zakończyć swój marsz kilkadziesiąt
metrów wcześniej.
Organizatorem tegorocznej Manify była Trójmiejska Akcja Kobieca, czyli
nieformalna inicjatywa podejmująca działania na rzecz "poprawy sytuacji
kobiet i upowszechniania polityki równościowej w trójmiejskich
samorządach". Manifa odbyła się w Trójmieście po raz ósmy. Po raz
pierwszy marsz ten, zwykle odbywający się Gdańsku, zorganizowano w
Gdyni.
Europejska Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym została
przyjęta w 2006 r. przez Radę Gmin i Regionów Europy. Karta jest zbiorem
zasad dotyczących poszanowania praw kobiet i mężczyzn. Samorządy, które
ją podpisują, zobowiązują się m.in. do tego, że będą kształtować swoje
budżety tak, aby brały pod uwagę potrzeby obu płci; podejmą działania
zwalczające przemoc wobec kobiet; powołają pełnomocników ds. równego
statusu kobiet i mężczyzn oraz będą podejmować różnego typu (w tym np.
edukacyjne) działania promujące równe traktowanie wszystkich
mieszkańców.
II Szczecińska Manifa Równości. "Wolność, równość i świeckość"
Uczestnicy Szczecińskiej Manify podkreślali, że domagają się przede wszystkim równości kobiet i mężczyzn w Polsce.
Bogna Czałczyńska z Kongresu Kobiet powiedziała, że w Polsce kobiety i
mężczyźni nadal nie mają równych szans. Kobiety chcą być obecne w życiu
kraju i chcą brać udział w dialogu społecznym - mówiła. Według niej,
przekaz medialny w Polsce jest zdominowany przez mężczyzn. - Tylko 14
proc. gości w polskich programach publicystycznych to kobiety -
zaznaczyła Czałczyńska.
Uczestnicy Manify idąc ulicami miasta skandowali m.in.: "prawa kobiet
prawami człowieka", "szczęśliwe matki to szczęśliwe dzieci", "wolność,
równość, tolerancja" czy "nic o nas bez nas". Na jednym z transparentów
można było przeczytać: "seks tak, seksizm nie".
Około 20 osób z kontrmanifestacji zorganizowanej przez Narodowe
Odrodzenie Polski przyszło na plac Orła Białego, gdzie kończyła się
Manifa i krzyczało: "chłopak i dziewczyna, normalna rodzina" i "tu jest Szczecin nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera". Członkowie NOP nie mieli pozwolenia na manifestację w tym miejscu i po rozmowie z policją rozeszli się.
Szczecińską Manifę zorganizowały m.in.: Stowarzyszenie Dni Różnorodności i fundacja na rzecz osób transpłciowych "Trans-fuzja".
W Olsztynie za równym traktowaniem kobiet i mężczyzn
Demonstrowano pod hasłami prawa do rzetelnej edukacji seksualnej,
aborcji i antykoncepcji. Uczestnicy manifestacji domagali się też
równego traktowania kobiet i mężczyzn w pracy i w życiu publicznym.
Około 80 uczestników rozpoczęło marsz na Starym Mieście przy moście św.
Jana, następnie demonstranci przeszli ulicami Starówki. Na
transparentach mieli wypisane hasła: "Żądamy prawa do rzetelnej edukacji
seksualnej, prawa do aborcji i prawa do antykoncepcji", "Szanujemy
mężczyzn! Nie buraków", "Jestem feministką", "Jestem psycholożką,
ministrą, doktorką".
Przy Starym Ratuszu uczestnicy postawili kobiece manekiny, które miały
symbolizować wkład i zasługi kobiet dla literatury, nauki i feminizmu.
Trzymali zdjęcia m.in. Wisławy Szymborskiej, Marii Curie-Skłodowskiej,
Zofii Nałkowskiej i Elfriede Jelinek.
Jedna z demonstrantek przypomniała, jak kobiety na przestrzeni wieków walczyły o prawa wyborcze i prawo do kształcenia się.
Przy urzędzie miejskim w Olsztynie, gdzie Manifa miała się zakończyć,
zorganizowano kontrmanifestację. Jej uczestnicy krzyczeli w stronę
przechodzących uczestników Manify: "Łapy precz od polskich dzieci",
"Kolorowe kredki".
Nie doszło do konfrontacji, ponieważ obie grupy oddzielało kilkunastu policjantów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. TRÓJMIASTO - aglomeracja manifa i kontra
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. a o Wrocławiu w mediach cisza, a tam też maszerowały kobitki,
Wrocław: Kobiety protestowały przeciw polityce miasta (ZDJĘCIA)
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/528087,wroclaw-kobiety-protestowa...
"Dutkiewicz oddaj nasze 900 milionów", "Miasto to nie firma", "Tylko matoły likwidują szkoły" - to tylko część haseł, z jakimi po godz. 14 pojawiły się na Rynku kobiety związane z Inicjatywą 8 Marca. Protestowały głównie przeciw polityce miasta. W manifestacji wzięło udział około 350 osób.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. JAK ROZMONOZYĆ MARNOŚĆ?
TVN Warszawa robi specjalne ujęcia żeby rozmnozyć przez technikę manipulacji :)
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,pod-sejmem-przeciely-pepowine,...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. der Dziennik - ta sama manipulacja techniką dla pomnożenia małow
Feministki na ulicach. Razem z Palikotem i SLD
Feministki
wyszły dziś na swą Manifę. Tym razem domagają się zmniejszenia wpływu
Kościoła. Kobiety krzyczą więc, że "ważniejsza matka niż koloratka".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. WIELKA MANIFA KRAKOWSKA :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Jan Bodakowski Fotorelacja –
Jan Bodakowski
Fotorelacja – Manifa - 11.08.2012 Warszawa
Jak co roku ulicami Warszawy przeszła
Manifa. W zeszłych latach była to kolektywna impreza całej lewicy. W tym
roku z aktywistów politycznych ostał się tylko: fanklub Palikota (co
ciekawe ograniczyli się do pomarańczowych flag i pomarańczowego
transparentu bez napisu), młodzi socjaliści, anarchosyndykalistyczny
związek zawodowy pod czarno-czerwonymi sztandarami, i występujący na
wszystkich manifestacjach trockiści z Pracowniczej demokracji (jak na
trockistów mają dziwny pociąg do handlu swoimi gazetami).
Podobnie jak w zeszłych latach, w Manifie
szło ponad tysiąc osób. Jeszcze kilka lat temu te ponad tysiąc robił
wrażenie. Dziś autonomiczni nacjonaliści (nowe zjawisko całkowicie
umykające percepcji mediów) podnieśli poprzeczkę o wiele wyżej. Ostatni
Dzień Żołnierzy Wyklętych w kilkunastu miastach obchodzono
kilkutysięcznymi nacjonalistycznymi marszami. Manifa (impreza
ogólnopolską, wsparta posiłkami z UE a nawet z Izraela, nagłośnioną
przez media ogólnopolskie) była tak liczna jak lokalny marsz
warszawskich młodych nacjonalistów (o którym informowały dwa niezbyt
popularne portale). Oczywiście inaczej niż w wypadku Manify o marszach
nacjonalistów nie wspomniały żadne media.
Pomimo pewnych przeszkód (pozdychały mi
baterie do aparatu, zostałem rozpoznany z imienia i nazwiska – nie było
to jednak tak zabawne jak zeszłoroczny atak kobiety przepranej za
odkurzacz na moja osobę) udało mi się zfotografować hasła niesione na
Manifie. Większość zrozumiałych haseł wyrażała nienawiść lewicy do
kościoła katolickiego. Część domagała się aborcji. Było też wiele haseł
nie zrozumiałych. Transparentów zresztą było o wiele mniej niż w latach
ubiegłych. Te co były często pochodziły z lat poprzednich.
Manify nie docenili też przeciwnicy. W tym roku nikt nie kontr manifestował.
Jan Bodakowski
http://forum.fronda.pl/forum/pokaz/id/79590
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. jednym słowem margines społeczny i dno te feministki
Bratkowska na Manifie: Jesteśmy czarownicami! Zobacz fotoreportaż
Łopatologiczne
hasła, Kościół z wpisaną symboliką SS w nazwę. Ostra krytyka
wszystkiego, co z hierarchią związane. A na koniec przecięcie pępowiny,
którą Kościół "dusi polskie kobiety". Ulicami Warszawy przeszła Manifa,
czyli antykatolicka manifestacja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Gajzeta przełknęła żabę i trawi
Antyklerykalne hasła, atak na Kościół. "Szczucie, nie manifestacja" [KOMENTARZE PO MANIFIE]
Manifa
rozczarowała komentatorów. I nie tylko ze względu na mniejszą niż w
poprzednich latach liczbę uczestników. - Kwestia finansowania Kościoła w
Polsce nadal jest problemem. Po raz pierwszy jednak Manifa była
szczuciem na jakąś grupę społeczną. Drogie panie, nie idźcie tą drogą.
Palikota nie prześcigniecie - apelują publicyści.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Ktoś zdewastował cmentarz. To nie byli złodzieje
Zdewastowano kilkadziesiąt nagrobków, wyrywając z nich krzyże oraz napisy: imiona i nazwiska zmarłych. Nie było to działanie złodziei. Elementy (a w każdym razie ich większość) wyrwane z nagrobków zostały porzucone na terenie cmentarza. Dewastacja musiała zająć sprawcom sporo czasu, bo sprofanowano kilkadziesiąt nagrobków. Wymagała też z pewnością narzędzi, tak więc było to celowe działanie, mające na celu profanację cmentarza .
Do dewastacji doszło najprawdopodobniej w nocy z soboty na niedzielę. Według naszego czytelnika większość uszkodzonych elementów została przewieziona do parafii przy ul. Hynka, która opiekuje się cmentarzem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Blumsztajn znalazł odpowiedź
Blumsztajn znalazł odpowiedź na problemy
Na
Facebooku krąży zdjęcie (aż można uwierzyć, że fotomontaż), na którym
Seweryn Blumsztajn, legenda „Gazety Wyborczej”, trzyma bardzo znamienny
baner, idealnie opisujący nastawienie dzisiejszych elit do rodziny.
Dzisiejsza Manifa była pełna prostackich haseł, które pokazują z jakim
jaskiniowym antyklerykalizmem mamy do czynienia. Nie ma sensu z tym
nawet polemizować. Jednak trzymany przez Blumsztajna napis jest wyrazem
coraz popularniejszego sposobu myślenia na lewicy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. zawsze mnie zastanawiało, kto finansuje te sale kongresowe
czy manify....
Potocka: "Celem feministek jest osiągnięcie pewnych celów biznesowych ich sponsorów"
- Można
śmiało powiedzieć, że ta agenda to NIE jest agenda postulatów
kobiecych, ale pewnych grup interesu, którym te postulaty po prostu
służą - mówi w rozmowie z portalem Fronda.pl prawnik i publicystka
Joanna Potocka. Jej zdaniem, rola mediów w promowaniu feministek
wykracza daleko poza ich obowiązki informacyjne, stają się swoistym
słupem reklamowym dla tych postulatów, narzędziem propagandowym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Wojciechowski: Prezerwatywy
Wojciechowski: Prezerwatywy dla wdów
- Antykościelny
sabat nie może znieść, że dla milionów ludzi w Polsce Kościół jest nie
tylko wspólnotą wiary, ale też jedyną życiową ostoją - pisze Janusz
Wojciechowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Czerska mocno niezadowolona ze swoich feministek
Metro: Feministki przegięły?
Agresja,
brak tolerancji, szczucie - to najczęstsze reakcje na niedzielną
Manifę feministek w Warszawie. Czy antyklerykalne hasła rozwiązują
problemy kobiet? A może feministki straciły kontakt z rzeczywistością?
- pisze dzisiejsze "Metro".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Gursztyn: Manifa idzie
Gursztyn: Manifa idzie donikąd, Miller skręca w lewo
Klapa tegorocznego marszu feministek skłania Sojusz Lewicy Demokratycznej do zastąpienia haseł obyczajowych socjalnymi
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. http://wpolityce.pl/dzienniki
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-marzeny-nykiel/24737-wielka-poraz...
Śledząc medialne zapowiedzi feministek,
przygotowujących się do tegorocznej Manify, można było odnieść wrażenie,
że niczym powódź zaleją ulice polskich miast. Silne,
wszechobecne, stanowiące zdecydowaną większość, pokażą wreszcie
prawdziwe oblicze polskiego społeczeństwa. Odkłamią to katolickie
bajanie o potrzebie macierzyństwa i obronie nienarodzonych, a przede
wszystkim przywrócą właściwe Kościołowi miejsce, przecinając pępowinę
która łączy go z państwem.
– zapowiadała Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 Marca, głównego organizatora Manify.
– mówiła przedstawicielka środowisk feministycznych, uznająca samą siebie za reprezentantkę większości.
Minionej niedzieli wybiła chwila prawdy. Chwila liczenia głów.
Pieczołowicie przygotowywana (pod protektoratem zaprzyjaźnionych
mediów) XIII Wielka Manifa Warszawska, okazała się „wielką” liczebną
porażką. Najżyczliwsi doliczyli się w Warszawie ledwie 3 tys.
zgromadzonych. Dobrze, że dopisali goście z zagranicy, inaczej
feministki musiałyby nadrabiać brak frekwencji jeszcze większym
jazgotem. W Olsztynie pseudorównościowe idee zdołały zgromadzić aż 80
osób, w Szczecinie – jak podają źródła – kilkadziesiąt, w Świętokrzyskim
50 osób, a w Trójmieście aż 150 osób! Na ulice całej Polski, wg danych prezentowanych przez PAP, wyszło więc 3,5 tys. osób. Pogratulować!
Nic dziwnego, że redaktor Blumsztajn z „Gazety Wyborczej” sam musiał
nosić niezagospodarowane tablice. Kolejny już raz okazało się jak na
dłoni, że interesy relatywnie niewielkiej grupy ludzi, trzymającej przy
ustach medialną tubę, niekoniecznie pokrywają się z głosem większości.
Wystarczy bowiem spojrzeć na inną obywatelską przestrzeń. Od kilku miesięcy marsze w obronie TV Trwam
gromadzą w wielu miastach Polski tysiące protestujących. Nikt ich nie
zwołuje na 8-marcowy gwizdek. Organizują się sami, bez udziału
zewnętrznych moderatorów medialnych.
Przez niemal 2 lata tysiące ludzi spotyka się każdego 10-go dnia miesiąca na Marszach Pamięci, domagając się prawdy o katastrofie smoleńskiej.
Nie mniej osób gromadzą Marsze w obronie życia poczętego czy też Marsze dla Życia i Rodziny.
Dwa miesiące temu ulicami 28 polskich miast przeszły Orszaki Trzech Króli,
w których zebrało się ponad 100 tys. osób. Niebawem takie same rzesze
będę w wielu miejscowościach przeżywać wspólnie nabożeństwa plenerowej Drogi Krzyżowej. Za trzy miesiące spotkają się znowu na procesjach Bożego Ciała. Miliony
Polaków jednoczą się systematycznie w imię wielu wspólnych spraw.
Wychodzą na ulice, modlą się razem, maszerują lub wspierają wzajemnie w
walce o sprawiedliwość, prawdę i wolność. Żadne
medialne obwieszczanki, że narodziła się oto nowa świecka tradycja
odseparowania społeczeństwa od jego kulturowej czy religijnej
przynależności tego nie zmienią.
Jeśli rzesze maszerujące ulicami nie przemawiają do rozsądku, może warto policzyć głosy?
Kilka miesięcy temu feministki próbowały przywrócić do polskiego
prawa aborcję na żądanie. Feministyczny projekt obywatelski, wspierany
przez media głównego nurtu i aktywne grono celebrytów, zbierał podpisy w
pocie czoła. Mimo licznych zabiegów i prężnej działalności
zainteresowanych nie zdołał zgromadzić wymaganej liczby 100 tys.
podpisów. Pod projektem ustawy aborcyjnej podpisało się zaledwie 30 tys. osób.
Łatwo można by było zrzucić odpowiedzialność na obywatelską opieszałość
Polaków, gdyby nie fakt, że nieco wcześniej zrodził się w innym
środowisku inny obywatelski projekt. Środowiska pro-life rozpoczęły walkę o całkowity zakaz aborcji w Polsce. W miesiąc zebrano 600 tys. podpisów.
To nie jedyna sprawa, która zgromadziła tak potężną liczbę
zainteresowanych. Pod apelem o przyznanie miejsca na multipleksie TV
TRWAM podpisało się już blisko 1 mln 800 tys. osób. Podobnych projektów
jest oczywiście więcej.
Liczby mówią same za siebie. Czas spojrzeć na nie z dumą i
mądrze je porównać. Żadna celebrycka indoktrynacja nie jest w stanie
zmienić faktów. Feministki poniosły ogromną porażkę. Środowiska
walczące z Kościołem także ponoszą ją na każdym kroku. Właśnie dlatego
krzyczeć będą coraz głośniej. Bo najgłośniej chlupocze do połowy pusta
butelka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Blumsztajni nie czyta "NIE"
"Nic dziwnego, że redaktor Blumsztajn z „Gazety Wyborczej” sam musiał
nosić niezagospodarowane tablice."
Jak on się strasznie wyraża na tej tablicy o tygodniku "NIE" Urbana....
Kto by pomyślał...
33. he he, "kobiety domowe" a co to za twór?
Feministki przegapiły "kobiety domowe" [BLOG EWY WANAT]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. dziisaj manifa tęczowa w Krakowie pod szyldem dwóch partii
SLD i RP. Znów marniutko - jak widać paradowanie z piórkiem w d... w Polsce sie nie przyjęło, a zagraniczni delegaci tłumu tez nie robia.
Według szacunków policji, w "Marszu równości" uczestniczyło około 500 osób, a w marszu narodowców - około 300 osób.
Fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
Marsz Równości w Krakowie
spotkały się dziś w centrum Krakowa. Około godz. 14:30 z pl.
Szczepańskiego wyruszył Marsz Równości. Półtorej godziny wcześniej w tym
samym miejscu zgromadzili się także członkowie Narodowego Odrodzenia
Polski. Policja użyła w stosunku do uczestników marszu NOP pałek.
Fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
Fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
Pod eskortą policji
Cały
czas policja zabezpieczała pochód. Po obu jego stronach szli ubrani w
kaski i uzbrojeni w pałki i tarcze policjanci. Część z nich na plecach
niosła butle z gazem łzawiącym. - Jest mi przykro, że marsz musi być
eskortowany przez tak duże siły policji. Nasze społeczeństwo nie jest
jeszcze tak dojrzałe - komentowała idąca w pochodzie Anna Grodzka. Jak
dodała, ma nadzieję, że obecni uczestnicy marszu dożyją czasów, gdy
podobnych zgromadzeń nie trzeba będzie chronić przed atakami.
Jak poinformowała Katarzyna Cisło z małopolskiej policji, w sumie
zatrzymano siedem osób. - Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć, jakie są
dane tych osób. Wiem tylko, że wśród tej siódemki trzy osoby są
nieletnie - mówiła Gazecie Cisło.
- Analizując zeszłoroczne
marsze, ten był spokojny. Niepotrzebna jest przesadna dramaturgia -
komentował przebieg manifestacji Adam Młot z Urzędu Miasta.
Więcej... http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11757015,Balony__petardy__okrzyki___Marsz_Rownosci_i_kontrmanifestacja.html#ixzz1vLCHs2dI
- Analizując zeszłoroczne
marsze, ten był spokojny. Niepotrzebna jest przesadna dramaturgia - no to lewacka banda robi swoją dramaturgię
Narodowcy zaatakowali squat anarchistów w Krakowie
Zdarzenie odnotowała również policja.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że coś się dzieje przy ulicy Celnej.
Wysłaliśmy patrol policji, ale zgłoszenie nie potwierdziło się - mówi
Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. Zdaniem Janka, innego mieszkańca
squatu, policję mogli wezwać sąsiedzi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. tradycyjnie TVN24 nie widzi kilkutysięcznych marszów w obronie
wolnosci słowa, ale podstawki pod mikrofon wszystkie lataja za palikjotem i palikociarnią
Bójki w centrum Krakowa. Siedem osób zatrzymanych
MARSZ RÓWNOŚCI PRZESZEDŁ PRZEZ MIASTO
Siedem
osób zostało zatrzymanych w związku z zamieszkami do jakich doszło przy
okazji Marszu Równości i manifestacji Narodowego...czytaj dalej »
Więcej policji, niż "tęczowych"
Manifestacje rozdzielało 500 funkcjonariuszy. Do
bójek doszło, gdy narodowcy zaczęli wykrzykiwać w stronę Marszu Równości
obraźliwe hasła, jak np. "Kolorowa tęcza to znak zboczeńca". Później
obrzucili ich petardami i kamieniami. Doszło do przepychanek z policją,
która ochraniała Marsz Równości. Wśród uczestników Marszu obecny był
Janusz Palikot i Joanna Senyszyn.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Policja w Krakowie pałuje Narodowców. Geje za kordonem.
powinien postawić parę pytań komendantowi małopolskiej policji ... Bo
albo jest sympatykiem gejów albo zrobił sobie kosztem NOP ćwiczenia dla
Oddziału Prewencji przed EURO2012.
http://roninn.salon24.pl/418894,policja-w-krakowie-paluje-narodowcow-gej...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. W sobotę na ulicach Krakowa
W sobotę na ulicach Krakowa spotkały się dwie manifestacje: Marsz
Równości oraz marsz Narodowego Odrodzenia Polski. Doszło do
przepychanek. Zobaczcie zdjęcia.
3/49
›
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/578635,krakow-marsz-rownosci-kontr...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. warto zobaczyć wszystkie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. policyjna ochrona palikota i senyszyn
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. poprzednie następne
poprzednie następne
poprzednie następne
poprzednie następne
http://galerie.money.pl/marsz-rownosci-2012-w-krakowie-g419127.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Manifa 2013 - jeszcze marniej
SLD zaprasza na Paradę Równości
Wiceszefowa SLD Paulina Piechna-Więckiewicz zaprosiła we wtorek na warszawską Paradę Równości 15 czerwca. SLD będzie miał tam swoją platformę, gdzie wspólnie z politykami Sojuszu i będzie można walczyć o równość i tolerancję. Piechna-Więckiecz skrytykowała też prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nie objął Parady Równości honorowym patronatem. "Samym skandalem jest, ile organizatorzy parady musieli czekać na odpowiedź z Kancelarii Prezydenta. Pół roku minęło, zanim prezydent Komorowski zdecydował się odpowiedzieć" - podkreśliła.
Tegoroczna Parada Równości odbędzie się 15 czerwca pod hasłem "Różnorodni równoprawni". W tym roku trasa Parady Równości - corocznej manifestacji środowisk LGBT oraz osób sprzeciwiających się homofobii i dyskryminacji - wiedzie ulicami: Wiejską, Bracką, Nowogrodzką, Kruczą, Al. Jerozolimskimi, Emilii Plater, Twardą, Grzybowską, Królewską, Kredytową, Jasną i Zgoda. Zakończy się na parkingu na tyłach "Smyka".
Na parkingu Smyka..... to organizatorzy przewidują MINI Manifę, jak ma się zmieścić na parkingu za Smykiem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. W sobotę we Wrocławiu Manifa
W sobotę we Wrocławiu Manifa - demonstracja feministyczna (TRASA, FILM)
8 marca, w Dniu Kobiet, ulicami Wrocławia przejdzie Manifa - doroczna
demonstracja feministyczna. Jej uczestnicy będą protestować "przeciwko
przemocy władzy".
Prawa kobiet
to nie tylko prawa reprodukcyjne. Zabieramy głos w sprawach
społecznych, pokazując je z własnej perspektywy - mówią organizatorki
Manify z Inicjatywy 8 marca.
W manifeście, który opracowały mówią, że przemoc władzy to m.in:
Podczas tegorocznej Manify mówimy o tym, co nas uciska, o różnych formach opresji, których codziennie doświadczamy.
Przemoc to gwałty, przemoc domowa, kontrola nad naszymi ciałami sprawowana przez państwo i kler.Przemoc to wyzysk, umowy śmieciowe, głodowe pensje i łamanie praw pracowniczych.
Przemoc to prywatyzacja i ograniczanie dostępu du do dóbr publicznych – edukacji, opieki, mieszkań, służby zdrowia.
Przemoc to budowanie galerii handlowych i biurowców kosztem przestrzeni publicznej - parków, ogródków, skwerów.
Przemoc to przekonanie, że mamy prawo wyrazić swoje zdanie wyłącznie raz na cztery lata i przekonanie, że władza wie lepiej.
Wychodzimy na ulice, protestując przeciwko przemocy władzy, która
wytwarza ubóstwo, podziały między ludźmi i wzmacnia nastroje
neofaszystowskie. Stajemy przeciwko władzy państwa i miasta, która stoi
po stronie najbardziej uprzywilejowanych i ogranicza nasze prawa
obywatelskie. Stajemy przeciwko władzy kapitału, który wyzyskuje naszą
pracę. Stajemy przeciwko władzy kleru, który usprawiedliwia nierówności i
przemoc, mówiąc „Bóg tak chciał”.
W Międzynarodowym Dniu Kobiet po raz kolejny manifestujemy to, że
pragniemy godnego życia i wierzymy, że inny świat jest możliwy, że
możemy go wspólnie stworzyć."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. XV WIELKA MANIFA
XV WIELKA MANIFA WARSZAWSKA!
NIEDZIELA, 9 MARCA, 12.00!
TRASA: PL. DEFILAD – ALEJE JEROZOLIMSKIE – PLAC TRZECH KRZYŻY – SEJM
HASŁOXV WIELKIEJ MANIFY WARSZAWSKIEJ:
RÓWNOŚĆ W SZKOLE – W DOMU – W PRACY!
Walka polityków z wymyśloną „ideologią gender” odbywa się kosztem dzieci. Rodzicom i nauczycielom wmawia się, że równościowe zajęcia szkodzą, prowadzą do seksualizacji dzieci i rozpadu rodziny. Jednak niewiedza
nikogo nie chroni! Wiedza i dobrej jakości edukacja są kluczem do tego,
by nasze dzieci były bezpieczne. Czas zacząć działać!
Dlatego w tym roku Wielka Manifa Warszawska koncentruje się na działaniach na rzecz edukacji równościowej. Równość
jest podstawowym prawem i elementarną potrzebą każdego człowieka.
Edukacja równościowa pomaga budować wzajemny szacunek, eliminować
przemoc w domu oraz gwarantuje większą sprawiedliwość w sferze pracy. Edukacja równościowa jest troską o przyszłe pokolenia!
Bez
edukacji do równości nie pokonamy wszystkich tych podziałów, które
zatruwają nasze życie polityczne i społeczne, naszą codzienność. Bez
niej nie będziemy równi i równe w pracy, w polityce, w codziennym
życiu. Zadaniem edukacji równościowej jest przeciwdziałanie przemocy
i uczenie, jak ją rozpoznawać, zwalczanie stereotypów dotykających
zarówno dziewcząt, jak i chłopców, uczenie szacunku wobec siebie i
innych oraz zapewnienie dzieciom i młodzieży odpowiedniej dla ich wieku
edukacji seksualnej.
Niech Manifa stanie się lekcją równości! Nie wagaruj!
Równość w szkole!
Dziewczynki
i chłopcy już od najwcześniejszych lat edukacji szkolnej dowiadują się,
jakie są „przeznaczone” im role w społeczeństwie. Chłopcy są uczeni
w szkole i w domu, że aby być „prawdziwym mężczyzną”, należy być
twardym, silnym, chłodnym emocjonalnie, dominować nad kobietami oraz
uprawiać seks z jak największą liczbą partnerek. Przemoc u chłopców i
mężczyzn jest tłumaczona jako „naturalna skłonność” wynikająca z natury i
ewolucji. Dziewczęta uczą się od dorosłych i swoich rówieśniczek, że
„prawdziwa kobieta” to osoba ładna, zadbana, grzeczna, ciepła,
empatyczna, poświęcająca się dla rodziny i dzieci oraz seksualnie
dostępna. Ponadto, w czasie edukacji szkolnej dziewczynki dowiadują się,
że matematyka i inne nauki ścisłe nie są dla nich – że się po prostu do
tego nie nadają. U chłopców wzmacniane jest przekonanie o naturalnych
zdolnościach mężczyzn do myślenia abstrakcyjnego oraz o wrodzonych
predyspozycjach do nauk ścisłych. W ten sposób szkoła wspiera krzywdzące
stereotypy płciowe, zamiast nauczać szacunku wobec odmienności od
dominujących wzorców i wpajać przekonanie, że można w życiu obrać różne
drogi i realizować się na rozmaite, niezdeterminowane płcią sposoby.
Polska szkoła nie zapewnia rzetelnej wiedzy o seksualności człowieka oraz o budowaniu zdrowych relacji i związków.
„Wychowanie do Życia w Rodzinie” jest przedmiotem fakultatywnym. Jednak
nawet gdyby był obowiązkowy, nie ma on w tej chwili wiele wspólnego z
edukacją seksualną. Chłopcy i dziewczęta czerpią zatem wiedzę o
seksualności z pornografii w Internecie. Z tych filmów dzieci i młodzież
uczą się tego, że seks polega na przedmiotowym traktowaniu kobiety
przez dominującego mężczyznę.
Ministerstwo
Edukacji Narodowej zdecydowanie sprzeciwia się jakiejkolwiek edukacji
równościowej w polskich szkołach oraz wprowadzenia edukacji seksualnej
opartej na wiedzy zamiast indoktrynacji w duchu religijnym. Skutkiem takiej edukacji jest przemoc w szkołach oraz w życiu dorosłym, a w szczególności przemoc wobec dziewcząt i kobiet. Zadaniem edukacji równościowej jest właśnie przeciwdziałanie przemocy!
Równość w domu!
Nierówność pomiędzy kobietami i mężczyznami zaznacza się bardzo silnie w naszych domach i w życiu prywatnym. Kobiety
oprócz pracy zawodowej wykonują nieodpłatną pracę domową. Przeciętna
kobieta w Polsce spędza 5 godzin na wykonywaniu prac domowych, a
przeciętny mężczyzna zaledwie 2,5 godziny. Czas spędzany na
zajmowaniu się dziećmi wynosi wśród pracujących kobiet średnio 67 minut
dziennie (wśród pracujących mężczyzn – 40 minut). Niepracujące kobiety
poświęcają dziennie 151 minut na opiekę nad dziećmi, zaś niepracujący
mężczyźni zaledwie 67 minuti.
Najbardziej dramatycznym objawem nierówności kobiet i mężczyzn w życiu prywatnym jest przemoc wobec kobiet.W Polsce co trzecia dorosła kobieta doświadczyła przemocy fizycznej lub seksualnej, 11,5% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej, w tym 5% doświadczyło tej przemocy ze strony męża lub partnera. Co roku w Polsce od 700 do 950 tysięcy kobiet doświadcza przemocy, a 30 tysięcy doświadcza gwałtu. Co roku w Polsce 150 kobiet ginie w wyniku przemocy domowejii. Wśród sprawców przemocy domowej w Polsce 92% stanowią mężczyźni. Wśród ofiar przemocy domowej 89 % stanowią kobiety i dzieciiii.
Stereotypy
płciowe wpływają także na konkretne decyzje polityczne i działania
państwa, które przekładają się na codzienne życie kobiet i mężczyzn w
Polsce. Najlepszym przykładem negatywnego wpływu wiary w „naturalne”
role każdej z płci na życie codzienne kobiet i mężczyzn jest postawa
polityków i biskupów katolickich odnośnie do problemu przemocy wobec
kobiet. Od dwóch lat toczy się w Polsce dyskusja o rzekomym
zagrożeniu dla tradycyjnego modelu rodziny, jakim ponoć jest Konwencja
Rady Europy o zwalczaniu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i
przemocy domowej. Polscy biskupi we współpracy z politykami i
Ministerstwem Sprawiedliwości blokują ratyfikację tej Konwencji przez
polski Sejm, twierdząc, że zagraża ona tradycyjnemu modelowi rodziny w
Polsce.
Równość w pracy!
Według
badań TNS Polska opublikowanych w styczniu 2014 roku, 31% Polek i
Polaków uważa, że „kobiety powinny być przede wszystkim matkami i
żonami, a dopiero później mogą myśleć o sukcesach zawodowych”.
Zwolennikami poglądu, że kobiety powinny być przede wszystkim zajmować
się rodziną, jest co trzeci mężczyzna (36%) i co czwarta kobieta (26%).
Takie przekonanie zarówno ogranicza kobietom możliwość swobodnego wyboru
drogi życiowej, jak i uniemożliwia realizowanie z mężczyzną
partnerskiego modelu w zakresie pracy domowej i opiekuńczej.
Utrwalane
od najmłodszych lat szkolnych stereotypy przekładają się w dorosłym
życiu kobiet i mężczyzn na wybierane przez nich kierunki studiów:
kobiety kształcą się częściej na kierunkach humanistycznych w gorzej
opłacanych zawodach, w których częściej grozi im bezrobocie oraz praca
na umowach śmieciowych, natomiast mężczyźni wybierają kierunki ścisłe i
techniczne w lepiej opłacanych zawodach, w których ryzyko bezrobocia
jest mniejsze.
Dwie trzecie osób kończących studia w Polsce (66%) to kobiety. Chociaż
kobiety posiadają równie wysokie bądź wyższe kwalifikacje od mężczyzn,
często ich umiejętności nie są cenione w takim samym stopniu, jak
kompetencje mężczyzn, a ich rozwój zawodowy postępuje wolniej. Kobiety
w Polsce zarabiają średnio od 15 do 30 % mniej niż mężczyźni za taką
samą pracę. W branżach, w których średnie wynagrodzenie jest
najwyższe, takich jak sektor finansowy i ubezpieczeniowy, kobiety
zarabiają średnio o 39% mniej niż mężczyźni (średnie wynagrodzenie
mężczyzn w tym sektorze to 7992 złote w porównaniu do 4871 złotych wśród
kobiet)iv.
CHCEMY RÓWNOŚĆI W SZKOLE – W DOMU – W PRACY!
Pytania prosimy kierować do:
Dyżur prasowy: 532 215 501
mail:
\n \\\\\\\\\\\\\\\\"\\\\\\\\"\\\\"\\"\">porozumieniekobiet8marca@gmail.com
www: www.manifa.org
Facebook: https://www.facebook.com/porozumieniekobiet8marca
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/230680057135546/
Uwaga! Zachęcamy do przyjścia na Manifę z dziećmi – tegoroczny Kids
Block przejedzie trasę Manify dwupoziomowym autobusem przeznaczonym
specjalnie dla maluchów, w którym zorganizowałyśmy przewijak, miejsce do
karmienia oraz mnóstwo atrakcji.
Dodatkowe akcje okołomanifowe:
Debata „Polowanie na Gender – skutki braku edukacji równościowej i seksualnej w Polsce”, MiTo art.café.books, ul. Waryńskiego 28, piątek, 7 marca 2014, 17.30–19.00.
https://www.facebook.com/events/681328828576660
3. benefit | 3. Urodziny Sadowskiej | 3 poziomy rozgrzewki przed Manifą – koncerty: IFI UDE
i Joy Pop + performance: DQ Kim Lee, Pin Up Candy Burlesque Star, Brzozowa 37, sobota, 8 marca 2014, 20.00
https://www.facebook.com/events/1394078984190165
Aukcja dzieł sztuki „Artystki dla Manify”! W tym roku aż 16
wybitnych artystek wsparło Manifę, przekazując swoje prace na aukcję!
Wśród nich znajdują się: Agata Bogacka, Dorota Nieznalska, Olka
Osadzińska, Ewa Partum, Agnieszka Polska.
https://www.facebook.com/events/1470751506487099
http://www.manifa.org/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. MANIFY I KONTRY
Co roku 8 marca na ulice Trójmiasta wychodzą niewielkie grupki feministyczno-homoseksualn
Mimo, że liczą zawsze góra kilkadziesiąt uczestników marnej reputacji i
niskiej kultury, należy zawsze postawić im opór. Rok temu z inicjatywy
Brygady Pomorskiej ONR około pięćdziesięcioosobowy pochód feministek i
homoseksualistów został zablokowany przez prawie setkę narodowców i
kibiców, którzy dzień wcześniej zostali poinformowani o wydarzeniu tzw.
pocztą pantoflową. Liczymy na jeszcze wyższą frekwencję!
Po raz kolejny
pokażemy, że przesądy marksizmu-genderyzmu mają poparcie tylko wśród
marginalnych, skrajnie lewicowych grup, utrzymywanych często z pieniędzy
podatnika. Gdańsk mówi stanowcze NIE dla mordowania dzieci, niszczenia
rodziny oraz genderystycznej i socjalistyczno-liberalnej propagandy.
Spotykamy się o godz. 11.00 pod Ratuszem Głównego Miasta w Gdańsku. Manifestacja jest w pełni legalna!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Pikieta antyfeministyczna "W
Pragniemy zaprosić
wszystkie przedstawicielki płci pięknej, by w dniu swojego święta
zademonstrować prawdziwy obraz kobiety, który jest dziś tak mocno
zaburzany przez ideologię feminizmu. Kobiety, damy! Nie pozwólmy, by
feministyczna propaganda odzierała nas z godności i kobiecej
delikatności. Razem wyraźmy swój sprzeciw wobec postaw godzących w
tradycyjne wartości, rodzinę i wiarę. Jak co roku w wielu miastach tego
dnia odbędą się marsze i manifestacje, na których w imię argumentu
decydowania o własnym ciele nawołuje
się, by kobieta miała prawo mordowania nienarodzonych dzieci. Promuje
się „równość”, propagując choćby homoseksualizm, przedmiotowe
traktowanie ciała i nachalną seksualizację najmłodszego pokolenia. Takim
„wartościom” mówimy stanowcze „NIE!”. Pragniemy pokazać, że współczesna
kobieta może być szczęśliwa w swojej tradycyjnej roli, a akceptując
swoją kobiecość i przywilej jakim jest dawanie życia, nie musi
rezygnować z aktywności społecznej, politycznej i biznesowej. Naszym
zdaniem ruch feministyczny spełnił już swoje zadanie, dziś nasze prawa
są równe, nie potrzebujemy walki o wyimaginowane problemy, jakie tworzy
współczesna wersja tego ruchu, zbyt często posuwająca się za daleko w
pojmowaniu równości, o czym świadczą chociażby studia nad płcią
kulturową (gender). Szanując siebie, swoje ciało, nasze i mężczyzny
miejsce w społeczeństwie możemy być silniejsze, świadome
własnej(wysokiej) wartości.
Bądźmy damami, nie feministkami!
Do uczestnictwa w pikiecie zapraszamy również panów
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Pikieta antyfeministyczna "W
zapraszamy wszystkie kobiety w ich święto -8 marca na pikietę pod
hasłem "W imieniu Dam", mającą na celu wyrażenie sprzeciwu wobec
feministycznej propagandy, godzącej w rodzinę, tradycję i wiarę. Co roku
w ten dzień feministki wspierane przez lewicowe środowiska z całej
Polski organizują przemarsze, na których domagają się prawa mordowania
nienarodzonych dzieci, nazywając to prawem do decydowania o własnym
ciele. Co roku starają się wmówić społeczeństwu, że ich głos jest głosem
wszystkich kobiet! Dlatego spotykamy
się w ten dzień my, kobiety znające wartość swojej płci, aby
zaprotestować przeciwko lansowaniu antywartości w mediach, jak i na
ulicach naszych miast.
Jeszcze raz więc serdecznie zapraszamy!
Panowie również mile widziani :)
Pikieta będzie zarejestrowana w urzędzie, więc uczestniczenie w niej będzie zgodne z prawem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. lewak lewaczkom
Premier z okazji Dnia Kobiet: Obiecuję wszystkim Polkom...
Największym wyzwaniem dla Polski jest walka z przemocą oraz
równouprawnieniem w rodzinie - uważa Donald Tusk. Premier w Krakowie uczestniczył w otwarciu konferencji
"Kobieta-Wiedza-Władza". Szef rządu przekonywał, że prawa kobiet nie są modernistycznym wymysłem feministycznych środowisk. Prawa kobiet to najbardziej czytelny test na to, czy Polska rzeczywiście zakorzeniła się w cywilizacji zachodu.
Tam - zdaniem Tuska - kultura góruje nad siłą, dialog jest ważniejszy od konfliktu, a tolerancja, miłość i wzajemne zrozumienie wyeliminowały na dziesięciolecia wojnę i przemoc.
Premier Tusk odniósł się również do wypowiedzi ukraińskiej opozycjonistki i piosenkarki Rusłany Łyżyczko, która powiedziała niedawno na Majdanie, że jedyne czego pragnie to pokój. Obiecuję wszystkim Polkom, że jej wezwanie stanie się faktem - powiedział Tusk.
Dzień kobiet. Lekarze powinni zwracać większą uwagę na objawy chronicznego stresu
67 proc. Europejek nigdy nie zgłosiło przypadków przemocy ze strony partnera policji ani żadnej innej organizacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Tusk: "Polityka, niestety,
Tusk: "Polityka, niestety, często jest mężczyzną. Dziś boimy się konfliktu, bo źli chłopcy bawią się w wojnę"
Prawa kobiet to nie jest wymysł
feministycznych środowisk, to jest test na to, czy Polska zakorzeniła
się w cywilizacji Zachodu, gdzie kultura góruje nad siłą, dialog jest
ważniejszy od konfliktu. Warto o tym pamiętać w obliczu tego, co dzieje
się na Ukrainie - powiedział dziś w Krakowie premier Donald Tusk.
Premier powiedział, że "naszą troską powinno
być przede wszystkim codzienne życie tych, którzy nie marzą o władzy, bo
najważniejszym zadaniem ciągle, niestety, pozostaje równouprawnienie w
życiu rodzinnym na tym elementarnym poziomie". - To zadanie zawsze
zaczyna się od jednego, od konieczności wyrzeczenia się jakichkolwiek
form przemocy - podkreślił Tusk.
"Źli chłopcy" ze Wschodu
Szef rządu ocenił, że wyrzeczenie się przemocy jest też istotą
mądrej polityki. - W jakimś sensie potrzebujemy polityki jako kobiety. W
gramatyce polityka jest kobietą, ale w rzeczywistości polityka bardzo
często jest mężczyzną, w najgorszym tego słowa znaczeniu" - powiedział.Tusk przypomniał słowa jednej z ukraińskich aktywistek protestujących na
kijowskim Majdanie - Rusłany, która apelowała: "Do everything to keep
peace" (Zróbcie wszystko, aby utrzymać pokój).
- Jeśli
dzisiaj obawiamy się konfliktu na wielką skalę, to właśnie dlatego, że
na wschód od nas źli chłopcy ciągle chcą bawić się w wojnę i dla tych
złych chłopców inaczej niż dla tej mądrej, odważnej dziewczyny przemoc
jest jedyną normą, a siła jest jedyną racją - mówił premier.
"Możemy sobie pogratulować, że jesteśmy w UE"
Dodał, że ofiarami przemocy zawsze w pierwszej kolejności padają
słabsi. - Kiedy porównujemy to, co się dzieje na wschód od naszych
granic, to możemy pogratulować sobie tego wielkiego wydarzenia
historycznego, które ma także wielkie znaczenie dla kobiet w Polsce,
jakim było wejście do UE - zaznaczył Tusk.
Podkreślił, że
udało się zakotwiczyć naszą ojczyznę w cywilizacji, gdzie ktoś mniejszy
i ktoś słabszy nie jest narażony na opresje. - Kobieta nie musi obawiać
się o swoją pozycję tylko dlatego, że jest z reguły słabsza fizycznie.
Tak naprawdę to jest największe nieszczęście, że dla wielu ludzi siła
fizyczna jest jedyną racją - oświadczył szef rządu.
https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/premier-na-konferencji...
Kiedy dzisiaj dyskutujemy z okazji 8 marca o pozycji kobiety w życiu
publicznym, to rozmawiamy o tym, co jest najważniejszym wyzwaniem dla
naszej cywilizacji, i co przekłada się bezpośrednio na pozycję kobiety w
gospodarce, polityce, nauce, życiu codziennym- mówił premier w
Krakowie.
Donald Tusk powiedział, że dziś gorącym tematem jest zakończenie tego
nieszczęsnego rozdziału w dziejach ludzkości, jakim jest segregacja,
segregacja ze względów płciowych.Zdaniem szefa rządu zrobiono w Polsce dużo, ale o wiele za mało, abyśmy
mogli dziś składać życzenia kobietom jako równoprawnym partnerkom w
życiu publicznym. - Mówię to jako premier rządu, który wykonał duży
wysiłek, aby obecność kobiet w świecie władzy i gospodarki była większa
niż kiedykolwiek – dodał.
Donald Tusk uważa, że deficyt kobiet na szczytach władzy to nie tylko
polski problem. - Kiedy uczestniczę w posiedzeniach Rady Europejskiej,
odsetek pań jest tam dramatycznie niski. A mówimy o Europie,
kontynencie gdzie wydawałoby się, że kultura weźmie górę nad naturą –
powiedział.
Premier przypomniał również działania rządu dotyczące ułatwień w
opiece nad dzieckiem, m.in. te dotyczące urlopów rodzicielskich,
żłobków, przedszkoli. W opinii premiera decyzje rządu dotyczące
ułatwień dla mam powoli będą przynosiły efekty.
Walka z przemocą w rodzinie
- Największym wyzwaniem dla rządu, władzy, służb jest walka z
przemocą w rodzinie, jeśli mówimy o tym co ciągle tak źle świadczy o
relacjach między płciami w życiu codziennym – powiedział premier.
Donald Tusk mówił, że to jest ten wymiar stanu natury, na który nie
można się zgadzać i który powoduje, że ciągle archetyp zachowań sprzed
stuleci jest na początku XXI wieku aktualny. - Polega on na tym ze
ciągle argumentem rozstrzygającym jest siła i przemoc – powiedział
premier.
- Naszą troską powinno być codzienne życie tych, którzy nie marzą o
szczytach władzy bo najważniejszym zadaniem jest równouprawnienie w
życiu rodziny na tym elementarnym poziomie-mówił premier Tusk w
Krakowie. Jak dodał to zadanie zaczyna się od wyrzeczenia się
jakichkolwiek form przemocy.
„Polityka powinna być kobietą”
Zdaniem premiera dzisiaj potrzebujemy polityki jako kobiety. - W
gramatyce polityka jest kobietą ale w praktyce nadal jest mężczyzną w
najgorszym tego słowa znaczeniu – zaznaczył.
„Prawa kobiet to test na to czy Polska zakorzeniła się w cywilizacji zachodu”
Premier przypomniał słowa Rusłany - działaczki z ukraińskiego
Majdanu, która powiedziała, że najważniejsze jest utrzymanie pokoju.
- Dziewczyna, która była świadkiem przemocy przez wiele tygodni, ma
do powiedzenia jedno, ponieważ ona z własnego doświadczenia, ale i
kobiety przez stulecia w każdym kraju w Europie wiedzą lepiej, rozumieją
mądrzej przez doświadczenia co znaczy zagrożenie jakie niesie wojna
czy konflikt, bo ofiarami przemocy zawsze padają w pierwszym rządzie
słabsi - powiedział Donald Tusk w Krakowie.
Zdaniem szefa rządu, kiedy porównujemy to, co się dzieje na wschodzie
Europy, to możemy pogratulować sobie tego wielkiego dziejowego
wydarzenia, jakim było wejście do UE, które również miało ogromne
znacznie dla kobiet.
- Udało nam się zakotwiczyć naszą ojczyznę w kulturze, gdzie ktoś
mniejszy i słabszy nie jest narażony na opresję. Dotyczy to ludzi,
instytucji i państw. – mówił premier. Zaznaczył, że dzisiaj w większości
państw i społeczeństw europejskich kobieta nie musi obawiać o swoją
pozycję tylko dlatego, że z reguły jest słabsza fizycznie.
- Dziś 8 marca jest szczególny, a wysiłki kobiet to wytłumaczenie
wszystkim, że prawa kobiet to nie jest wymysł feministycznych
środowisk, a najbardziej czytelny test na to, czy Polska rzeczywiście
zakorzeniła się w cywilizacji zachodu, gdzie kultura góruje nad siłą,
gdzie dialog jest ważniejszy od konfliktu i gdzie takie uczucie jak
tolerancja, miłość, wzajemne zrozumienie wyeliminowały na
dziesięciolecia wojny i przemoc.
- Zrobię wszystko aby wyzwanie Rusłany o potrzebie zachowania pokoju się sprawdziło- powiedział premier Tusk.
Konferencja Kobieta – Wiedza - Władza
Odbywająca się w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach
konferencja jest poświęcona społecznej roli kobiet, ich zaangażowaniu w
rozwój gospodarki i kultury oraz drogom do sukcesu. Projekt "Kobieta -
wiedza - władza" przygotowało Stowarzyszenie "Na Rzecz Rozwoju".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. funkcjonariuszka Kublikowa na froncie przeciwko kobietom
Antyfeministki, czyli przeciwko kobietom, za mężczyznami
Drogie Damy (narodowe), proponuję, zorganizujecie swoją
manifę w Dniu Mężczyzn, 10 marca. To dla was idealny dzień.
W tym roku feministki idą na Manifę w Warszawie z hasłem "Równość w szkole, w pracy, w domu".
Agnieszka Kublik
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. prymitywy lewackie
Manifa w Gdańsku: "Gender dobrem narodowym" [ZDJĘCIA]
Równa praca równa płaca! Chcemy równości i solidarności! Moje ciało,
moja sprawa! Gender dobrem narodowym! - wykrzykując takie hasła ok.
150-200 osób przeszło ulicami Gdańska w dziesiątej "Trójmiejskiej
Manifie". Spod Złotej Bramy pod słynną bramę Stoczni Gdańskiej
przynieśli 21 postulatów. Jak co roku Manifie towarzyszyli
kontrdemonstranci.
Na czele demonstracji niesiono transparent: "21 lat zakazu aborcji i to
ma być solidarność?", na innych pojawiły się hasła: "Prawo do godnej
starości to nie przywilej!" czy "Jezus malusieńki nie dostał sukienki bo... gender".
Stwórzmy solidarność siostrzaną - przekonywała Elżbieta Rutkowska ze współorganizującej Manifę Krytyki Politycznej.
- Faceci zbyt często zabierają głos, a zbyt rzadko z sensem.
Przynieśliśmy tutaj ze sobą 21 postulatów i jesteśmy podobni do tych
ludzi, którzy kilkadziesiąt już lat temu byli tą załogą, która żądała
spełnienia swoich postulatów. Dziś to my jesteśmy strajkującą załogą,
która przypomina o tym, że solidarność nadal się nie skończyła, że
dzisiaj w sposób wyjątkowy potrzebujemy tej solidarności, że czegoś
wtedy nie udało się zrealizować. Jesteśmy sumieniem tego społeczeństwa i
przypominamy, że nadal niestety nie żyjemy w solidarnym społeczeństwie -
zaznaczył Robert Biedroń, poseł Twojego Ruchu.
Demonstranci oklaskami nagrodzili kontrmanifestację przygotowaną
przez narodowców, którzy towarzyszyli Manifie od momentu jej
rozpoczęcia. Najpierw w poprzek ul. Długiej grupa (wg szacunków policji)
ok. 20-30 mężczyzn rozpostarła transparent z hasłem: "Feministki do
kopalni", później wzdłuż trasy pochodu wznosili okrzyki: - Nie różowa,
nie tęczowa tylko Polska narodowa! Tu jest Polska nie Bruksela!
Narodowcy rzucili kilka jajek w stronę Manify przy skrzyżowaniu ul.
Rajskiej i Wałowej, "przywitali" też manifestację na placu Solidarności.
Pod pomnikiem Poległych Stoczniowców trzymali transparent: "Stop
manipulacji pojęciem gender. Ideologia czy nauka, zdecydujcie się".
Krzyczeli "zakaz pedałowania". Grupa ok. 60 z nich została odgrodzona od
manifestantów kordonem policji.
Ulicami Krakowa przeszła Manifa 2014. "Kobiety robią rewolucję, a nie kawę!" [ZDJĘCIA]
Pod hasłem „Samo się nie zrobi” ulicami Krakowa przeszła w
sobotę Manifa 2014. Jej uczestnicy przypominali, że w Polsce wciąż nie
zostały zrealizowane zgłaszane od lat postulaty prowadzenia polityki
antydyskryminacyjnej, przeciwdziałania przemocy, edukacji seksualnej.
Według policji w krakowskiej Manifie uczestniczyło ok. 220 osób. Na
Rynku Głównym pod pomnikiem Adama Mickiewicza odśpiewano hymn
brytyjskich sufrażystek.W manifestacji uczestniczyli kandydaci z listy Twojego Ruchu do PE m.in. poseł Sławomir Kopyciński, prof. Jan Hartman,
Robert Zimniak i Elżbieta Bińczycka. Kopyciński przyniósł ze sobą
wyciętą z tektury postać posłanki Krystyny Pawłowicz, bo jak mówił PAP
ma nadzieję, że ona także „zmieni swoje zachowanie oraz poglądy i będzie
wspierała inne kobiety”.
Manifa zakończyła się wspólnym tańcem, który przypomniał o
zorganizowanej 14 lutego na całym świecie akcji "One Billion Rising"
przeciwko przemocy wobec kobiet. Akcję tę zapoczątkowała Eve Ensler, autorka książki "Monologi waginy", działaczka feministyczna.
Krakowskiej Manifie towarzyszyła kilkunastoosobowa demonstracja działaczy ruchu pro life, którzy sprzeciwiają się aborcji.
Pod Wieżą Ratuszową odbyła się z kolei pikieta antyfeministyczna.
„Sprzeciwiamy się feministycznej propagandzie. Uważamy, że należy
promować tradycyjny model rodziny” - powiedziała PAP Agnieszka
Komosińska z inicjatywy „W imieniu Dam”. Uczestniczki pikiety częstowały
przechodniów „antyfeministycznym” ciastem, symbolizującym jak mówiły
ciepłą, domową atmosferę.
Wszystkie demonstracje przebiegły spokojnie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. "Mniej kleru, więcej
"Mniej kleru, więcej genderu". Manifa 2014 idzie ulicami Wrocławia (ZDJĘCIA)
Pochód liczący około 100-150 , feministek i ich zwolenników, maszeruje w centrum
miasta wokół wrocławskiego Rynku ul. Grodzką, Piaskową i Kazimierza
Wielkiego. Mają megafony i transparenty, m.in. z napisem: "Przeciwko
przemocy władzy". Przemarsz eskortuje kilkudziesięciu policjantów.
Manifa wyruszyła krótko po godz. 14, a zakończy się ok. godz. 16 pod
pomnikiem Chrobrego.
Wrocław: Manifestacja antyfeministyczna - Młodzież Wszechpolska pikietowała w Rynku (ZDJĘCIA)
Skandowali m.in.: "Chłopak, dziewczyna - normalna rodzina". . Skandowali, że macierzyństwo i małżeństwo to normalne role społeczne.
Sprzeciwiali się aborcji. Jako wzorcowy przedstawiali klasyczny model rodziny, a środowiska feministyczne przedstawili jako propagujące homoseksualizm.
Pikietę zabezpieczała policja. Obyło się jednak bez incydentów.
Dzień Kobiet 2014 w Warszawie: Śniadanie z Palikotem, antyfeministyczna pikieta narodowców [ZDJĘCIA]
W niedzielę odbędzie się tradycyjna XV Wielka Manifa Warszawska.
Organizowana przez Porozumienie Kobiet 8 Marca demonstracja przejdzie
stołecznymi ulicami pod hasłem ma być "Równość w szkole - w domu - w
pracy!".
W Warszawie politycy SLD częstowali kobiety własnoręcznie upieczonymi ciastami.
W tym samym czasie na warszawskim Placu Zamkowym pod hasłem "W
imieniu dam" pikietowało Koło Kobiece Ruchu Narodowego. Uczestnicy
krzyczeli w kierunku polityków Sojuszu "SLD-KGB" i "Raz sierpem, raz
młotem czerwoną hołotę".
Śląska Manifa w Katowicach przeciw przemocy [ZOBACZ ZDJĘCIA]
VII śląska Manifa odbyła się 8 marca w Katowicach. Manifestanci
wspominali o sytuacji na Ukrainie, podkreślając że przemoc rodzi większą
przemoc. Dodali, że protestują nie tylko przeciwko pijakam, którzy biją
żony, ale również przeciwko przemocy społecznej.
Ponad 50 śląskich kobiet i mężczyzn zebrało się w centrum Katowic dla symbolicznego zaprezentowania kobiecej siły.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Tygodnik LisickiegoDonald
Panie premierze, podsyłamy wyniki badań Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej...
http://www.fronda.pl/a/polki-najrzadziej-sa-ofiarami-przemocy,35221.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. Pikieta antyfeministyczna "W
w sercu Polski, na Placu Zamkowym w Warszawie odbyła się pikieta
antyfeministyczna organizowana przez inicjatywę "W Imieniu Dam". Pikieta
zgromadziła działaczki Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu
Narodowo-Radykalnego, Kobiet dla Narodu, Ruchu Narodowego Sekcji Kobiet
oraz Ruchu Wolności wraz z naszymi organizacyjnymi Kolegami.
O
godz. 15:00 dotarliśmy na Plac Zamkowy, gdzie okazało się, że swój
namiot rozstawił tam... Sojusz Lewicy Demokratycznej. Po przybyciu na
miejsce napsuliśmy sporo krwi Tow.
Millerowi, który co chwila musiał zmieniać miejsce swojego briefingu z
dziennikarzami z powodu tego, iż działacze narodowi permanentnie
wykrzykiwali mu wspieranie aborcji, gender oraz wyprzedanie majątku
narodowego przed akcesją Polski do UE.
Niestety, pomimo naszych
licznych zaproszeń, znany z ciętego języka Tow. Miller nie skorzystał z
zaproszenia i nie zdecydował się wręczyć kwiatów naszym działaczkom.
Bardziej zdecydowani byli jego partyjni klakierzy o średniej wieku około
60-70 lat, którzy próbowali wtrącać się podczas pikiety, ale szybko
rezygnowali, gdy działacze narodowi przysuwali się bliżej czerwonej
hołoty. "Odwaga" komuchów, znana od czasów AL i KBW widać nie zmieniła
się i widać dalej nie mają odwagi na rzetelną debatę z polskimi
narodowcami.
Pikiecie towarzyszyły przemowy Koleżanek z MW,
KDN oraz RNSK. Głos zabrał także Honorowy Prezes MW, członek Rady
Decyzyjnej RN, Robert Winnicki. Tego dnia na Pl. Zamkowym głośno niosły
się hasła pro-life, podkreślające wartości rodzinne oraz ważną rolę
kobiety i matki w kreowaniu ogniska domowego.
Dziękujemy
serdecznie wszystkim za przybycie, mamy nadzieję, że pikieta - żywiołowa
i bardzo liczba przypadła wszystkim do gustu. A polskiej lewicy
polecamy się na przyszłość - zawsze chętnie przypomnimy o Waszych
zbrodniach, czerwone psy.
CWP!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Manifa 2014 przeszła ulicami
Manifa 2014 przeszła ulicami Łodzi [ZDJĘCIA+FILM]
Pod hasłem "Kobiety wszystkich umów łączcie się" odbyła się 11. Łódzka Manifa, w której wzięło udział ok. 150 osób.
Kilka godzin przed Manifą na Placu Wolności demonstrację pod hasłem "Bądźmy damami, nie feministkami" zorganizował też Ruch Narodowy.
- Jesteśmy tu po to, żeby promować pozytywny wizerunek kobiety.
Chcemy pokazać, że współczesna kobieta, to nie tylko feministka, która
szerzy nienawiść do wszystkiego i wszystkich, lecz to także kobieta,
która zna kulturę i tradycję własnego narodu, szanuje obyczaje i siebie
samą przede wszystkim. To kobieta, która rozwija się zarówno zawodowo,
jak i na płaszczyźnie rodzinnej - powiedziała Anna Ciekańska z Ruchu
Narodowego.
Śląska Manifa w Katowicach przeciw przemocy [ZOBACZ ZDJĘCIA + WIDEO]
Ponad 50 śląskich kobiet i mężczyzn zebrało się w centrum Katowic dla symbolicznego zaprezentowania kobiecej siły.
Kongres Kobiet Województwa Śląskiego. Pierwsze spotkanie kobiet odbędzie się 15 marca
. Debata odbędzie się pod hasłem "Kobieta na wysokich obrotach.
Partnerstwo. Przedsiębiorczość. Polityka". Głównym celem kongresu jest
integracja kobiet z województwa śląskiego.
Zainteresowanie przedsięwzięciem jest bardzo duże. Udział w nim weźmie ok. 300 kobiet i mężczyzn. Wśród gości będą prof. Magdalena Środa, wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, ambasador Szwecji Staffan Herrstrom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Dzień Kobiet w Poznaniu:
Dzień Kobiet w Poznaniu: Manifa przeszła Półwiejską [ZDJĘCIA, FILM]
"Dość re(produkcji) opresji" – to hasło tegorocznej Manify. Jej
uczestnicy domagają się dostępu do edukacji seksualnej, środków
antykoncepcyjnych czy prawa do in vitro.
Pl. Litewski: Antyfeministyczna pikieta z flagami Młodzieży Wszechpolskiej i...
Chcemy wyrazić sprzeciw wobec feministycznej propagandy i bronić
tradycyjnych wartości - mówiły w sobotę uczestniczki pikiety "Bądźmy
damami nie feministkami". Na placu Litewskim zorganizowały ją wspólnie:
Młodzież Wszechpolska, Sekcja Kobiet Ruchu Narodowego oraz Niezależne
Zrzeszenie Studentów UMCS.
Dzień Kobiet w Lublinie (ZDJĘCIA)
W sobotę w centrum Lublina panie były obdarowywane kwiatami przez polityków i sportowców.
Na deptaku kwiaty lubliniankom wręczali poseł SLD Jacek Czerniak oraz Marcin Nowak, radny miejski z klubu Wspólny Lublin.
marca Młodzież Wszechpolska Lublin wraz z Sekcją kobiet Ruchu
Narodowego, Niezależnym Zrzeszeniem Studentów UMCS oraz Brygadą Lubelską
ONR przeprowadziła akcję rozdawania
kwiatów z okazji Dnia Kobiet, poprzedzoną antyfeministyczną pikietą, na
której to mogliśmy poznać postulaty ogranizacji skupiającej młode
pokolenie kobiet działających w Ruchu Narodowym. Łącznie rozdaliśmy
kilkadziesiąt kwiatów wraz z przyczepioną do nich karteczką z
życzeniami. W naszym asortymencie znalazły się również okolicznościowe
ulotki oraz ciasteczka upieczone przez NZS. Rozpoczęta o 13.00 akcja
potrwała około godziny. Największą satysfakcją dla nas był usmiech na
twarzach kobiet w dniu ich święta. Cieszymy się, że nasze działania
przynoszą pożądane skutki. Z pewnością nie poprzestaniemy na
dotychczasowych akcjach, a w niedługim czasie możecie się spodziewać
kolejnych inspirowanych przez nas inicjatyw. Ruch Narodowy, a co i
oczywiste współtworząca go Młodzież Wszechpolska, są organizacjami
otwartymi na młode pokolenie kobiet, niezaczadzonych feministycznymi
teoriami spiskowymi o "wyzwoleniu" płci żeńskiej spod "patriarchalnej
okupacji", jak to mają w swoim zwyczaju określać otaczający świat
feministki.
--------------------------------
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. genderowa manifa
Idzie Wielka Manifa Warszawska. Są utrudnienia
hasło tegorocznej, XV Wielkiej Manify Warszawskiej, która przejdzie
spod Pałacu Kultury przed Sejm. Warszawiacy muszą się liczyć z
utrudnieniami w mieście. Manifa potrwa do godz. 15.
Manifestacja rozpoczęła się w południe na
Placu Defilad. Ale jej uczestniczki i uczestnicy zbierali się pod
Pałacem Kultury i Nauki już od rana. Teraz Manifa idzie ulicami
Warszawy. Oto trasa: Marszałkowska - rondo Dmowskiego - Al.
Jerozolimskie - Nowy Świat - pl. Trzech Krzyży - Al. Ujazdowskie -
Piękna -Wiejska. Przed gmach Sejmu manifestacja powinna dotrzeć ok.
godz. 15. Manifę, jak co roku, organizuje Porozumienie Kobiet 8 Marca -
nieformalna grupa kobiet, zawiązana w lutym 2000 r., by reagować na
rażące przypadki dyskryminacji kobiet. Każda Manifa jest poświęcona
innemu problemowi społecznemu kobiet. Biorą w niej udział m.in.
przedstawicielki środowisk feministycznych, związków zawodowych, a także
politycy popierający postulaty równościowe.
W tym roku
Wielka Manifa Warszawska koncentruje się na edukacji równościowej,
ponieważ - jak przekonują organizatorki - równość jest podstawowym
prawem i elementarną potrzebą każdego człowieka, a edukacja równościowa
pomaga budować wzajemny szacunek, eliminować przemoc w domu oraz
gwarantuje większą sprawiedliwość w pracy.
Manifa na ulicach, policja na skrzyżowaniach
Jak podaje reporter tvnwarszawa.pl na placu Defilad zbierają się
uczestnicy Manify. Na skrzyżowaniach wzdłuż trasy planowanego...
czytaj dalej »
Na placu Defilad jest około 1000 osób. Trwają przemówienia
Uczestnicy przynieśli transparenty z hasłami: "Parytety szansą dla
kobiety", "Ostatni dzwonek na równość", "Dość seksizmu, dość
kapitalizmu", "Aborcja prawem kobiety", "Równość na przyszłość",
"Odróbmy lekcję równości", "Wszystkie dzieci równe są", "Feminizm jest
zaraźliwy", "Polska szkoło ucz równości". Na jednym z autobusów
umieszczono baner Fundacji im. Izabeli Jarugi-Nowackiej z jej dużym
zdjęciem i hasłem: "Prawa kobiet są naszym wspólnym interesem".
Wśród uczestników są m.in. przedstawicielki środowisk
feministycznych, działacze pozarządowych organizacji społecznych, a
także politycy SLD i Twojego Ruchu, m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda
Nowicka oraz przedstawiciele związków zawodowych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Na Manifie pojawiło się
Na Manifie pojawiło się nawiązanie do protestów grupy Pussy Riot:
13:42
Al. Jerozolimskie i Marszałkowska są już przejezdne. Manifa
przechodzi przez Plac Trzech Krzyży w kierunku ulicy Wiejskiej i dalej
przed Sejm.
13.35
Na Manifie pojawiły się też transparenty przeciw dyskryminacji ze względu na orientację seksualną:
13:18
Uczestnicy Manify zbliżają się do Nowego Światu. Al. Jerozolimskie
są nieprzejezdne od ronda Dmowskiego w kierunku mostu Poniatowskiego. -
Ruch w przeciwnym kierunku odbywa się płynnie - informuje Artur
Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,manifa-na-ulicach-br-policja...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. w Polsce lewactwo jest marginesem
Manifa przeszła przez centrum. "Bez incydentów"
W niedzielę po południu uczestnicy Manify przeszli przez centrum
Warszawy przed Sejm. Były utrudnienia w ruchu. W marszu wzięło...
czytaj dalej »
Zakończenie przemarszu przewidziane jest na godz. ok. 15:00.
14.05
Uczestnicy Manify dotarli przed Sejm.
Jak informuje stołeczna policja, marsz przebiegał bez incydentów i po 14.00 jego uczestnicy zaczęli się rozchodzić sprzed Sejmu.
"Lesbijka na prezydenta". Ulicami Warszawy przeszła XV Manifa. Ulubiony kolor - obok różu - czerwony. ZOBACZ ZDJĘCIA
Niestety, jak zwykle nie zabrało szyderstw z wiary. Jeden z transparentów głosił: "Bogurodzico przegoń patriarchat".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. nawet Czerska się wstydzi tej malizny :))
i tradycyjnie rozmnaża tęczowe króliki
"Parytety szansą dla kobiety". Manifa przeszła przez stolicę
- Nie chcemy świata tylko dla kobiet, ani tylko dla mężczyzn, chcemy równości - przekonywali uczestnicy XV Wielkiej Manify Warszawskiej, która przeszła dziś sprzed Pałacu Kultury i Nauki przed Sejm. Wzięło w niej udział kilka tysięcy osób.
Manifestacja rozpoczęła się po godz. 12 na placu Defilad. - Idziemy już piętnasty raz i będziemy chodzić, dopóki neoliberalna polityka będzie deptała nasze prawa - mówiła Barbara Nowacka z Fundacji im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.
http://wyborcza.pl/1,75248,15592771,_Parytety_szansa_dla_kobiety___Manif...
Manifa Warszawska 2014. "Ukraina to dziewczyna", "Dość seksizmu, dość kapitalizmu" [ZDJĘCIA + VIDEO]
Nie ma prawdziwej równości bez rzetelnej edukacji seksualnej opartej na
informacjach naukowych, uczącej asertywności i komunikacji w związkach -
przekonywała Alina Synakiewicz z Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton.
Dodała, że nie można zostawiać młodzieży samej sobie. "Edukacja
seksualna dla wszystkich" - apelowała.
Sergio de Arana z grupy mężczyzn "Głosy Przeciwko Przemocy"
przypomniał, że w Polsce od 700 tysięcy do 1 miliona kobiet doświadcza
przemocy fizycznej lub seksualnej, a 150 kobiet rocznie ginie w wyniku
tzw. domowych awantur. Przekonywał, że winne temu są m.in. stereotypy
przez które nieświadomie wychowujemy chłopców na potencjalnych sprawców
przemocy, a kobiety na ciche ofiary. Apelował, aby jak najszybciej
ratyfikować Konwencję Rady Europy o zwalczaniu i przeciwdziałaniu
przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
W Manife, jak co roku, uczestniczyli również związkowcy. Wiesława
Taranowska z OPZZ zapewniła, że ludzie pracy zawsze będą walczyć o
równość: równość w dostępie do pracy, równe płace i godną emeryturę dla
kobiet. Jakub Grzegorczyk z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego
Inicjatywa Pracownicza przekonywał, że związkowcy walczą o równość nie
tylko na poziomie postulatów, ale chcą w większym stopniu oddawać głos
kobietom.
Economist: kobiety w Polsce równo traktowane
“The
Economist” stworzył “indeks szklanego sufitu", w którym pokazuje, gdzie
kobiety mają największe szanse na równe traktowanie w pracy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Roznica
miedzy "Wielka Manifa" a normalnymi demonstracjami jest taka, ze ta pierwsza, jest wychuchana, naswitlona, kwiatuszki pod niozki sie rzuca. Wnormalnej patriotycznej manifestacji dostaje sie pala po glowie. A na Majdanie mozna dostac precyzyjnie snajperska kulke w czolko.
Te pipki manifowe udaja, ze o tym nie wiedza. Jak to pieszczochy zdegenerowanej, jak oni, wladzy tymaczasowej.
61. Biedroń narzeka na polską
Biedroń
narzeka na polską homofobię: "Jestem wściekły. Rozpoznali mnie jako
'parówę', 'pedała', 'ciotę'. Nie mieli oporów, by obrazić i uderzyć..."
"Kotłuje się we mnie i jestem wściekły. Kotłuje ze złości na to,
że znów jestem ofiarą, że muszę się tłumaczyć, że nie prowokowałem, i
nie chodzi o obnoszenie się, tylko normalne życie".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Krzysztof Feusette we
Krzysztof
Feusette we "wSieci": "Mijają czasy, gdy wystarczyło nasikać do zniczy
czy zrobić krzyż z puszek po piwie, by wzbudzić entuzjazm młodych"
"Niestety problemu z niską frekwencją, mimo wezwania posiłków z
branży prostytucyjnej oraz miałkością pustych jak dzwon haseł,
organizatorom nie udało się rozwiązać ani w realu, ani nawet na
Facebooku". Mimo że organizatorzy próbowali w tym roku wszyć w zatęchłe
antykościelne transparenty trochę gender podlanego prostytucją, nawet na
facebooku odpowiedzią była cisza
----------------------------
Parada Równości 2014. Marsz w Warszawie odbędzie się 14 czerwca
Organizatorzy Parady Równości 2014 zdradzili
datę i godzinę marszu przez Warszawę - czytamy na stronie
serwisu mmwarszawa.pl
Główne hasło Parady Równości 2014 to: "Równe prawa - wspólna sprawa".
Postulatami tegorocznej Parady Równości mają być
m.in. ochrona przed dyskryminacja i wykluczeniem (ma to być obowiązek
państwa), wzmocnienie ochrony prawnej przed mową i przestępstwami
nienawiści oraz związki partnerskie i małżeństwa dla każdego.
Nowością ma być specjalny przewodnik na temat
Parady Równości 2014. Będzie wydany w nakładzie 5 tys. egzemplarzy i
rozdawany za darmo.
W komitecie honorowym związanym z Paradą Równości są już m in: Anna Grodzka, Robert Biedroń, Monika Płatek i Jerzy Wenderlich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. "Marsz Szmat" na ulicach
"Marsz Szmat" na ulicach Warszawy
Demonstranci
sprzeciwiają się między innymi usprawiedliwianiu sprawców przemocy ze
względu na ubiór ofiary czy też jej zachowanie.
Jest to druga edycja marszu organizowanego przez kampanię Razem Przeciw
Przemocy Seksualnej. Pierwszy marsz przeszedł ulicami stolicy przed
rokiem. Koalicja, to nieformalna grupa osób, które chcą przeciwstawić
się bierności państwa i społeczeństwa wobec wszelkiej przemocy
seksualnej. Koalicję wspiera kilka organizacji, m.in. Feminoteka,
Fabryka Równości, Krytyka Polityczna i Pozytywna Seksualność.
Marsz Szmat wyruszył około godz. 16
sprzed Sejmu. Manifestanci mają przejść ul. Wiejską do pl. Trzech
Krzyży, a dalej Nowym Światem do Ronda de Gaulle'a, Alejami
Jerozolimskimi do Ronda Dmowskiego, ul. Marszałkowską przez Plac
Zbawiciela i dalej Mokotowską do Ronda Jazdy Polskiej.
Wśród manifestujących przeważają kobiety, część z nich jest kolorowo i wyzywająco ubrana
- w obcisłe mini spódniczki, niektóre pod kurtkami nie mają odzieży
ani bielizny, noszą kolorowe peruki. Niosą transparenty, m.in.: - Gwałt to wina gwałciciela, Nikt nie zasługuje na gwałt, Moje ciało moje prawo. Skandują: - Mówmy nie obrońcom gwałcicieli.
W marszu uczestniczy wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (związana w Twoim Ruchem). - Dziś kolejny etap naszej walki przeciw przemocy seksualnej
- powiedziała do zgromadzonych. Wezwała do jak najszybszego
ratyfikowanie konwencji o zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy
domowej.
To druga edycja marszu organizowanego przez
kampanię Razem Przeciw Przemocy Seksualnej. Pierwszy marsz przeszedł
ulicami stolicy przed rokiem. Koalicja organizatorów, to nieformalna
grupa osób, które chcą przeciwstawić się bierności państwa i
społeczeństwa wobec wszelkiej przemocy seksualnej. Koalicję wspiera
kilka organizacji, m.in. Feminoteka, Fabryka Równości, Krytyka Polityczna i Pozytywna Seksualność.
Jak wskazują organizatorzy problem przemocy
seksualnej w Polsce dotyczy wszystkich - nie tylko kobiet, ale też
mężczyzn, niezależnie od tego, jak ktoś wygląda, jak się ubiera i ile ma
lat. Koalicja podaje, że 80 proc. kobiet i 44 proc. mężczyzn przyznało,
że byli molestowani w przestrzeni publicznej. W 68 proc. przypadków
nikt ze świadków na tę sytuację nie zareagował.
Oprócz marszu w maju i czerwcu zaplanowane
zostały różne imprezy związane z tematem zwalczania przemocy seksualnej.
Pod koniec miesiąca zaplanowano pokaz filmu Maska Twardziela z warsztatami antyprzemocowymi dla mężczyzn, a w czerwcu m.in. debatę Kultura (wolna od) gwałtu - o (re)akcjach przeciw przemocy seksualnej oraz warsztaty WenDo - metody przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
Idea marszu powstała w Kanadzie, gdzie w
2011 r. aktywistki zorganizowały SlutWalk (marsz szmat). Był on reakcją
na wypowiedź policjanta na jednej z uczelni w Toronto o tym, że kobieta,
aby czuć się bezpiecznie, powinna unikać ubierania się jak szmata (ang.
slut). Pomysł rozprzestrzenił się poza granice Kanady, podobne
inicjatywy odbyły się w kilkunastu miejscach na całym świecie.
"Marsz Szmat" przeciwko przemocy seksualnej na ulicach stolicy
"Marsz Szmat" przeciwko przemocy seksualnej i
stygmatyzacji jej ofiar przechodzi w sobotę ulicami Warszawy.
Demonstranci...
czytaj dalej »
Przyszło około 150 osób. Głównie środowiska homoseksualne. Wśród
manifestujących przeważają kobiety, część z nich jest kolorowo i
wyzywająco ubrana - w obcisłe mini spódniczki, niektóre pod kurtkami
nie mają odzieży ani bielizny, noszą kolorowe peruki. Niosą
transparenty, m.in.: "Gwałt to wina gwałciciela", "Nikt nie zasługuje na
gwałt", "Moje ciało moje prawo". Skandują: "Mówmy nie obrońcom
gwałcicieli". - Niektórzy panowie przebrani są za panie, a niektóre
panie za panów- mówi Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl
W marszu uczestniczy wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (związana w
Twoim Ruchem). -Dziś kolejny etap naszej walki przeciw przemocy
seksualnej" - powiedziała do zgromadzonych. Wezwała do jak najszybszego
ratyfikowanie konwencji o zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy
domowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. "Gwałt to wina
"Gwałt to wina gwałciciela",
kolorowe peruki i Wanda Nowicka... Marsz Szmat w Warszawie [ZDJĘCIA]
Marsz wyruszył około godz. 16
sprzed Sejmu. Manifestanci przeszli ul. Wiejską do pl. Trzech Krzyży, a
dalej Nowym Światem do Ronda de Gaulle'a, Alejami Jerozolimskimi do
Ronda Dmowskiego, ul. Marszałkowską przez Plac Zbawiciela i dalej
Mokotowską. Przemarsz zakończył się po godz. 17 w okolicy Ronda Jazdy
Polskiej.
Półnago, pod unijnymi flagami i przy tęczy na Pl. Zbawiciela.
Feministyczny "marsz szmat" znów pokazał się Warszawie. Zobacz zdjęcia!
17 maja 2014, 19:39
Wśród manifestujących przeważały kobiety,
część z nich była kolorowo i wyzywająco ubrana - w obcisłe mini
spódniczki i kolorowe peruki; niektóre pod kurtkami nie miały odzieży
ani bielizny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Kłótnia na Marszu Szmat. Nie
Kłótnia na Marszu Szmat. Nie spodobała się dziewczyna z FEMEN-u [ZDJĘCIA, WIDEO]
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15980460,Czlonkini_Femen_na_w...
"Marsz Szmat" przeciwko przemocy seksualnej i stygmatyzacji jej ofiar przeszedł w sobotę ulicami Warszawy. Wśród demonstrantów była m.in. wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka i Inna Szewczenku z organizacji FEMEN.
Zanim marsz wyruszył spod Sejmu organizatorzy przywitały uczestników mówią o "nacjonalistycznej pożodze", która przetacza się przez kraj. Przemówienie Inny Szewczenko z organizacji FEMEN próbowali zakłócić mężczyźni sprzeciwiający się idei Marszu Szmat. Doszło do wymiany zdań, ostatecznie mężczyzna został zakrzyczany przez uczestników marszu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. równość? za pieniądze na deprawację z zagranicy?
Za tydzień przez stolicję przejdzie Parada Równości
W tygodniu poprzedzającym paradę zaplanowano wiele imprez w ramach Festiwalu Parady Równości.Głównym sponsorem tegorocznej Parady Równości są Fundusze Norweskie. Udało się to po raz pierwszy i spowodowało, że różne firmy, nie tylko polskie, zdecydowały się wesprzeć Paradę. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach, kolejne firmy będą chciały nas wspomóc w ten sposób. Bo Parada - oprócz tego, że jest wydarzeniem o charakterze społecznym i politycznym - jest także wydarzeniem kulturalnym, chyba takim, które już na stałe wpisało się w warszawski kalendarz - dodał rzecznik.
Trasa Parady jest nieco dłuższa niż w rok temu - wyniesie ponad 5 km. Na trasie przemarszu na uczestników będą czekały beczkowozy z wodą.
Rozpoczął się już poprzedzający imprezę Festiwal Parady Równości. Zaplanowano kilkadziesiąt wydarzeń m.in. o charakterze naukowym, kulturalnym i rozrywkowym. W najbliższą niedzielę w siedzibie Fundacji Feminoteka o godz. 16 odbędzie się debata Wychodzimy z szafy! Kobiety nieheteronormatywne w przestrzeni publicznej.
W poniedziałek w galerii MiTo rozpacznie się kiermasz książek związanych z tematyką LGBT; potrwa do niedzieli 15 czerwca. We wtorek zaplanowano debatę o tęczowym rodzicielstwie (o godz. 19, w galerii MiTo) oraz wykład dr. Marka Woszczka z UAM Teologia queer i emancypacja radykalna (godz. 19, w Austriackim Forum Kultury).
W środę chętni będą mogli wziąć udział w Tęczowym zwiedzaniu Sejmu - wycieczce organizowanej przez biuro poselskie Roberta Biedronia i Fundację Feminoteka. Wymagana jest rejestracja, zgłoszenia przyjmowane będą do wtorku, do godz. 11, pod adresem dawid.wawryka@robertbiedron.pl. Wycieczka odbędzie się w godz. 16-17, następnie zaplanowano pokaz filmu Zobaczcie nas! Parady i polityka. Po filmie (godz. 19-21) odbędzie się spotkanie informacyjno-konsultacyjne z posłem Biedroniem.
W czwartek w Sejmie w godz. 12-14 odbędzie się konferencja o związkach partnerskich organizowana przez klub SLD.
W piątek zaplanowano konferencję LGBT Business Forum (godz. 13, Austriackie Forum Kultury). Także w piątek o godz. 19 odbędzie się Modlitwa ekumeniczna w intencji osób LGBT (Austriackie Forum Kultury).
W dniu Parady Równości o godz. 13 złożone zostaną kwiaty pod tablicą poświęconą pamięci Izabeli Jarugi-Nowackiej (przed gmachem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej).
W niedzielę 15 czerwca zaplanowano m.in. Piknik z organizacją Miłość Nie Wyklucza (klubokawiarnia Oko w Oko, godz. 11-18), warsztaty tańca japońskiego (siedziba Fundacji Trans-fuzja, godz. 14) oraz pokaz filmowy Kino lesbijskie z nutą poliamoryczną (siedziba stowarzyszenia Lambda Warszawa, godz. 17).
Pełen program festiwalu można znaleźć na stronie www.paradarownosci.eu/kalendarz-wydarzen.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. więcej
więcej »
Różaniec poprzedzi paradę równości
Modlitwa ma charakter "zadośćuczynienia Bogu i Matce Najświętszej za grzech sodomii" - mówią organizatorzy.
HENRYK PRZONDZIONO /GN
Modlitwę różańcową jako przebłaganie za paradę równości organizuje Krucjata Młodych
Modlitwa rozpocznie się w piątek 13 czerwca o godz. 20.00 na placu
przed kościołem Res Sacra Miser, obok figury Matki Bożej Pasawskiej na
Krakowskim Przedmieściu 62.
"Warszawiaku! 14 czerwca ulicami Twojego miasta przejdzie deprawująca
parada homoseksualistów i innych zboczeńców! Nie bądź obojętny wobec tej
jawnej obrazy Pana Boga! Przyjdź na publiczna modlitwę różańcową w
intencji zadośćuczynienia Panu Bogu i Matce Bożej za ten grzech wołający
o pomstę do nieba!" - nawołują organizatorzy modlitwy, członkowie
Krucjaty Młodych.
Krucjata Młodych określa się jako grupa młodych katolików świeckich
(głównie studentów), którzy przy Instytucie im. Księdza Piotra Skargi
działają na rzecz obrony dziedzictwa chrześcijańskiego w coraz bardziej
pogańskiej rzeczywistości. Ich działalność obejmuje szeroko rozumianą
sferę publiczną. Na swojej stronie internetowej deklarowali: "Nie
jesteśmy partią polityczną i nie jesteśmy też związani z którąkolwiek z
nich, jednak ze względu na poważne upolitycznienie niemal wszystkich
dziedzin życia zabieramy głos również w kwestiach politycznych, walcząc o
rozwiązania zgodne z katolicką doktryną i moralnością".
Krucjata Młodych protestowała już wcześniej m.in. przeciw promowaniu
przez MEN raportu WHO pt. "Standardy edukacji seksualnej w Europie",
prowadziła też akcję bojkotu koncertu Madonny w Warszawie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. SODOMITA MILLER I SPÓŁKA
Parada Równości w Warszawie. Miller w komitecie honorowym
Dzisiaj
w Warszawie Parada Równości. Uczestnicy pomaszerują na praską plażę,
gdzie planują bawić się do rana. Kierowców czekają utrudnienia.
Jak co roku, SLD na Paradzie Równości będzie miało swoją platformę
- powiedziała warszawska radna Paulina Piechna-Więckiewicz (SLD).
Dodała, że w komitecie honorowym parady są m.in. lider sojuszu Leszek
Miller, wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich, Katarzyna Piekarska oraz
warszawscy radni z klubu SLD: Sebastian Wierzbicki i Krystian Legierski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. kuriozalny szmalec ambasadorów, całujta Misia w d.....
Parada Równości 2014 w Warszawie. Impreza w La Playa potrwa do rana [ZDJĘCIA]
Warszawie Parada Równości 2014. Jej uczestnicy sprzed Pałacu Kultury
przeszli na drugą stronę Wisły, gdzie zaplanowano imprezę, która ma
potrwać do rana.
gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych).
Uczestnicy manifestacji idą ulicą Marszałkowską, placem Bankowym, aleją
Solidarności i mostem Śląsko-Dąbrowskim na drugą stronę Wisły. Tam,
ulicami Sierakowskiego i Kłopotowskiego przejdą na Wybrzeże Helskie,
gdzie znajduje się klub La Playa, w którym odbędzie się Plaża Równości -
impreza kończąca paradę.
queen oraz popisy DJ-ów. Koncerty potrwają aż do rana. Wstęp jest
bezpłatny. Trasa Parady jest nieco dłuższa niż rok temu - wyniesie ponad
5 km.
W Paradzie bierze udział kilka platform, m.in., SLD i Twojego Ruchu.
Własny samochód w paradzie ma też organizacja Amnesty International.
Uczestnicy przebrali się m.in. w karnawałowe stroje, przynieśli tęczowe
chorągwie i parasole - w Warszawie przelotnie pada. Mają też chorągiewki
różnych państw, m.in. Szwecji, Danii, Finlandii. Na transparentach
przeczytać można m.in. hasła "Równe prawa, wspólna sprawa".
"Równe prawa - wspólna sprawa". Wśród postulatów są m.in. wzmocnienie
ochrony przed mową nienawiści, równość małżeńska, otwieranie przestrzeni
miejskiej na potrzeby m.in. osób z niepełnosprawnościami, edukacja
antydyskryminacyjna i seksualna w szkołach oraz lepsze traktowanie
obcokrajowców w Polsce. Uczestnicy parady domagają się też ustawy o
związkach partnerskich i korekcie płci.
List 27
Postulaty Parady Równości poparła w liście otwartym pełnomocniczka rządu
ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, jej list został
odczytany na początku imprezy. Pełnomocnik przypomniała w nim, że
wszyscy rodzimy się równi i pogratulowała organizatorom zaangażowania na
rzecz upowszechniania kwestii dotyczących społeczności
nieheteroseksualnej w Polsce.
Poparcie dla Parady Równości wyraziło także 27 ambasad w Polsce, które
wystosowały specjalny list, z inicjatywą którego wyszła ambasada Belgii.
"Z okazji tegorocznej warszawskiej Parady Równości chcemy wyrazić nasze
poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii
problemów, jakie dotykają środowisko LGBTI w Polsce" - napisano w liście
odczytanym, przez ambasadora Norwegii.
Parada Równości na ulicach stolicy. Idą na Pragę
"Równe prawa - wspólna sprawa" - to hasło tegorocznej
Parady Równości, która w sobotę po południu rozpoczęła się w
Warszawie....
czytaj dalej »
Uświetnią ją występy m.in. Izabeli Trojanowskiej, polskich drag queen
oraz popisy DJ-ów. Koncerty potrwają aż do rana. Wstęp jest bezpłatny.
Trasa Parady jest nieco dłuższa niż rok temu - wyniesie ponad 5 km.
Robert Biedroń jest wściekły
Na konferencji prasowej przez paradą poseł Robert Biedroń (TR)
powiedział, że będzie to jego 14 parada - był na każdej. - Ale szczerze
mówiąc jestem wściekły, że od 14 lat chodzimy z tymi samymi postulatami,
że one są wciąż aktualne - podkreślił.
Sebastian Wierzbicki radny SLD i wiceprzewodniczący Rady Warszawy
przypominał, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz po raz
kolejny odmówiła patronatu paradzie, a Pałac Kultury i Nauki nie będzie
podświetlany na tęczowo, w mieście nie zawieszono tęczowych flag.
Wyraził nadzieję, że zmieni się to po wyborach samorządowych i na
przyszłorocznej paradzie nowy prezydent miasta będzie jechał na jej
czele.
Posłanka Anna Grodzka (TR) podkreśliła, że parada jest świętem nie
tylko środowiska LGBTI, ale wszystkich ludzi, którym zależy na równości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Aktualizacja
Aktualizacja Parada Równości 2014 w Warszawie. Impreza w La Playa potrwa do rana [ZDJĘCIA + VIDEO]
Parada Równości w stolicy. Przeciwnicy: "Geje gwałcą dzieci"
Nie obyło się bez protestów
Podczas przemarszu w dwóch miejscach przed przejściem przez Wisłę - na placu Bankowym i przy pomniku Nike - pikietowało po kilkanaście osób, ale było spokojnie, nie doszło do konfrontacji. Protestujący przeciw Paradzie trzymali znaki "zakaz pedałowania" oraz transparenty "Eurosodomia" i "Gdzie są nasi duchowni - dlaczego nie stają do walki tak jak prawosławni?".
Przy po pomniku Nike rozwinęli transparenty: "Ponad 30 proc. pedofilów to homoseksualiści" oraz "31 proc. lesbijek i 25 proc. gejów gwałci wychowywane dzieci".
Na konferencji prasowej przed paradą poseł Robert Biedroń (TR) powiedział, że będzie to jego 14. parada - był na każdej. - Ale szczerze mówiąc, jestem wściekły, że od 14 lat chodzimy z tymi samymi postulatami, one są wciąż aktualne - podkreślił.
Sebastian Wierzbicki, radny SLD i wiceprzewodniczący Rady Warszawy, przypominał, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz po raz kolejny odmówiła patronatu paradzie, Pałac Kultury i Nauki nie będzie podświetlany na tęczowo, w mieście nie zawieszono tęczowych flag. Wyraził nadzieję, że zmieni się to po wyborach samorządowych i że na przyszłorocznej paradzie nowy prezydent miasta będzie jechał na jej czele.
Posłanka Anna Grodzka (TR) podkreśliła, że parada jest świętem nie tylko środowiska LGBTI, ale też wszystkich ludzi, którym zależy na równości.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16156151,Parada_Rownosci...
Ulice stolicy w tęczowych barwach – Parada Równości już po raz 14.
„Równe prawa – wspólna sprawa” – to hasło tegorocznej
Parady Równości, która w sobotę po południu rozpoczęła się w Warszawie. Jej
uczestnicy... więcej
wczoraj, 16:13
Ruszyła Parada Równości. Idą na Pragę
"Równe prawa - wspólna sprawa" - to hasło tegorocznej
Parady Równości, która w sobotę po południu rozpoczęła się w
Warszawie....
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Głównym sponsorem tegorocznej Parady Równości są Fundusze Norwes
Orban zablokował strumień pieniędzy dla lewackich organizacji
http://www.pch24.pl/orban-zablokowal-strumien-pieniedzy-dla-lewackich-or...
Sprawa zawieszenia norweskich grantów dla organizacji pozarządowych na Węgrzech – po kontroli wszczętej przez rząd Victora Orbana – bulwersuje środowiska lewicowe na całym świecie.
Decyzja węgierskiego rządu uderzyła bowiem przede wszystkim w organizacje promujące m.in. homoseksualizm i ideologię gender.
9 maja br. norweski rząd zawiesił pomoc dla Węgier w wysokości 140 mln euro. Węgrzy – podobnie jak Polacy i inne słabiej rozwinięte kraje z Europy Wschodniej i Południowej – otrzymują specjalne dofinansowanie z Norwegii, Islandii i Liechtensteinu czyli krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczy (EOG) i Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
Rozdzielaniem funduszy zajmowała się fundacja o nazwie Ökotárs Alapítvány (Fundacja Partnerstwo dla Środowiska), którą wybrało biuro EOG w Brukseli.
Rząd Orbána postanowił jednak zmienić sposób obsługiwania pomocy. Od 1 stycznia 2014 r. obowiązki Fundacji Partnerstwo dla Środowiska przejęła inna organizacja non-profit , która – jak sugeruje opozycja na Węgrzech – ma silne powiązania z rządzącym Fideszem. Węgierskie władze przekonują, że Ökotárs Alapítvány źle administrowała funduszami. Według Origo, największego portalu na Węgrzech tarcia pomiędzy rządem Orbána a władzami norweskimi dotyczą tak naprawdę nielegalnego finansowania partii opozycyjnych. Fundusze, które z założenia powinny trafiać do niezależnych organizacji pozarządowych w gruncie rzeczy docierały do organizacji związanych z lewicą.
W 2012 r. wiceprzewodniczący Fideszu, Tibor Navracsics złożył skargę do norweskiego MSZ na Fundację. Twierdził wówczas, że ta tzw. niezależna organizacja ma silne więzi z LMP (węgierscy Zieloni). Tłumaczył, że fundusze – zamiast do niezależnych organizacji – trafiały do sił opozycyjnych.
Rząd norweski nie zareagował na skargę. 1 stycznia 2014 r. János Lázár, szef gabinetu Orbana ponownie próbował przekonać Norwegów do „renegocjacji” umowy dotyczącej rozdzielania funduszy pomocowych. Chciał przejąć środki norweskie z rąk Fundacji Partnerstwo dla Środowiska. Norwegowie po raz kolejny zbyli te działania milczeniem.
Lázár zarządził kontrolę fundacji. Stwierdził, że dziewięciu pracowników Fundacji było powiązanych z proekologiczną LMP, socjalistyczną MSZP i anty-rządowymi bojówkami lewicowymi. Rząd przygotował listę odbiorców, którzy nie powinni byli otrzymać wsparcia z Funduszu Norweskiego. Znalazły się tam m.in.: Stowarzyszenie Młodzieży Liberalnej, Kobiety dla Kobiet w Walce z Przemocą, Transparency International, TASZ, portal atlatszo.hu, Fundacja Młodzieży Demokratycznej i dwie organizacje homoseksualne: Labris Lesbian Association i Rainbow Missions.
W obronie lewicowych instytucji wystąpili członkowie partii LMP, którzy zaalarmowali opinię publiczną na świecie, twierdząc, że na Węgrzech niszczone jest społeczeństwo obywatelskie. Jak na razie spór nie został rozwiązany.
Agnieszka Stelmach
Parada Równości przekroczy w sobotę Wisłę i po obu stronach rzeki chce
pokazać, jak zabawa wygrywa z nienawiścią. Nasze koszulki wezmą w tym
udział
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. wielkie nic, tylko bębny i gwizdki
Marsz Równości przeszedł ulicami Wrocławia (FILM, ZDJĘCIA, MANIFEST)
po godz. 14 spod pomnika Chrobrego przy ul. Świdnickiej, a zakończyło
paradę na pl. Jana Pawła II. Na trasie marszu kierowcy musieli liczyć
się z utrudnieniami w ruchu.
trwającego we Wrocławiu Festiwalu Równych Praw. Jak informują
organizatorzy, marsz ma się przyczynić do przełamywania uprzedzeń i
stereotypów wobec osób nieheteroseksualnych. Chodzi także o zmniejszenie
dyskryminacji lesbijek, gejów czy transseksualistów.
do żadnej zadymy. Pojedynczy członkowie ONR-u szli przed marszem i
rozdawali przechodniom swoje ulotki. Marsz "zastał" po drodze również
europosła Bogdana Zdrojewskiego, który jednak "ukrył" się w tym czasie w
jednej z księgarni.
Nad bezpieczeństwem uczestników i spokojem na trasie parady czuwało
kilkudziesięciu policjantów, w tym część w pełnym rynsztunku. - Marsz
przebiegł bez większych incydentów. Policjanci zatrzymali cztery osoby,
które rzucały w kierunku uczestników jajkami. Osoby te zostały
przewiezione do jednostek policji - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z
Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Marsz zakończył się po godz. 16 na pl. Jana Pawła II, choć wcześniej
organizatorzy mówili, że chcą dojść pl. Orląt Lwowskich.
-------------------------
grudzień 2014
Znane aktorki, pisarki i działaczki feministyczne wzięły udział w Marszu Pand przed siedzibą Sejmu. Marszu, który jest protestem przeciwko przemocy wobec kobiet, organizowany w ramach kampanii "16 dni przeciwko przemocy wobec kobiet". Działaczka feministyczna, publicystka Kazimiera Szczuka, podczas "Marszu pand", zorganizowanego przez Kongres Kobiet pod Sejmem, aktorka Katarzyna Kwiatkowska,Prezes zarządu Stowarzyszenia Kongres Kobiet, dziennikarka Dorota Warakomska, malarka Hanna Bakuła, aktorka Renata Dancewicz, felietonistka Krystyna Kofta,
Lider Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska Ryszard Kalisz i posłanka Anna Grodzka, podczas "Marszu pand"
Było ich tyle, co kot napłakał, lewackie straszydła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. hłe hłe hłe
Manifa 2015: słabsi, wykluczeni, antykoncepcja, aborcja i in vitro
8 marca przez Warszawę po raz kolejny przejdzie Manifa. W
najbliższy piątek w klubie DZiK odbędzie się impreza połączona ze
zbiórką pieniędzy
na organizację marszu.
odbyła się w 2000 roku pod hasłem "Demokracja bez kobiet to pół
demokracji". W tym roku głównymi tematami będą systemowe nierówności i
wykluczenie ekonomiczne. - Eksmisje czy bezrobocie to nie tylko problemy
kobiet, ale feminizm to nie "kobietyzm", tylko perspektywa...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. Manifa przeszła ulicami
Manifa przeszła ulicami Krakowa [ZDJĘCIA, WIDEO]
Uczestnicy demonstrowali m.in. przeciwko niedocenianiu pracy opiekuńczej
kobiet, zwłaszcza pielęgniarek.
Manifa 2015 w Łodzi. Łódź jest kobietą! Łódź jest rewolucją! [ZDJĘCIA]
sobotę (7 marca) na ul. Piotrkowskiej. W tym roku manifestujący -
zarówno kobiety jak i mężczyźni - nawiązywali hasłami a nawet ubiorami
do rewolucji 1905 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. CENTRALNA MANIFA WARSZAWA zapowiedź
manifa 2015
Manifa wyruszy w niedzielę o godz. 12 z al. Wyzwolenia. Dlaczego pójdziemy na marsz?
Od 16 lat Manifa wychodzi na ulice z tymi samymi postulatami. Większość z
nich za rok pewnie nadal będzie aktualna, bo władzom wciąż nie udaje
się zrozumieć, że przemoc wobec kobiet, prawa reprodukcyjne czy
dyskryminacja osób LGBTQ nie są "tematami zastępczymi". Manifa pokazuje,
że nie wszystko jest w porządku. Ale też - co równie ważne - jest
sygnałem, że ci, których problem dotyka, nie są z nim sami.
8 marca idziemy w Manifie, bo upomina się o tych, którzy najbardziej
potrzebują solidarności i wsparcia. O migrantki miesiącami
przetrzymywane z zamkniętych ośrodkach. O uchodźczynie, które państwo
polskie zgodziło się objąć opieką, a potem odbiera im dzieci, bo nie
mają gdzie mieszkać. O ludzi wyrzucanych z reprywatyzowanych budynków,
samotne matki, które nie są w stanie wyegzekwować alimentów, osoby
zatrudniane na umowach śmieciowych i tych, którzy po latach niepłatnej
pracy w domu zostają bez prawa do emerytury. To nie są ich problemy, to
problemy nas wszystkich.
Tym, którzy już szykują ulubioną
ripostę, by kobiety w ramach równouprawnienia wysłać do kopalni,
polecam "Gazetę Manifową". Są w niej m.in. wywiady z górniczkami.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. cudowne mnożenie lewaków
Manifa przeszła przez centrum. "2 tysiące uczestników"
Przeszli przez centrum stolicy pod hasłem: "Wszystkie jesteśmy u
siebie".
czytaj dalej »
Uczestnicy dotarli już przed Sejm. Zamknięta została ulica Piękna od
Górnośląskiej do Al. Ujazdowskich i ulica Matejki. Manifestacja
przebiega spokojnie - relacjonował przed godz. 14 Tomasz Zieliński,
reporter tvnwarszawa.pl. - Całość zabezpiecza policja - dodaje.
Kilkanaście minut później uczestnicy manifestacji zaczęli się rozchodzić.
Wyruszyli z al. Wyzwolenia
Jeszcze po godz. 13 uczestnicy Manify znajdowali się na placu
Konstytucji, na wysokości ulicy Pięknej. Były utrudnienia w ruchu. -
Jest spokojnie. W marszu uczestniczy ok. 2 tysięcy osób - relacjonował
po godz. 13 reporter TVN24.
Protestujący nieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Gender mać!",
"Przekażmy sobie znak równości"czy "Więcej seksu dla seniorek", "Dość
przekrętów w sprawie alimentów", "Alimenty to twój czas honoru", "Mam
gender i nie zawaham się go użyć", "Równości fala od morza do Podhala",
"Chcemy medycyny nie ideologii", "Nie znaczy nie", "Kobieta - więźniarka
cudzego sumienia", "Żłobki zamiast broni".
W Manifie birały udział kobiety w różnym wieku - od nastolatek po
seniorki. Jak co roku wśród uczestników Manify nie brakuje mężczyzn,
którzy popierają równościowe postulaty. Jest też wiele rodzin z dziećmi,
są również osoby na wózkach.
Jak co roku dla osób z dziećmi
przygotowano tzw. Kids Block, czyli specjalną platformę, na której mogą
bawić się najmłodsi uczestnicy.
Wśród manifestujących były także osoby, które nie zgadzają się z ich postulatami.
Jakie są główne postulaty Manify? - Chcemy przejść obok miejsc
ważnych na feministycznej mapie Warszawy: Fundacji Feminoteka, Fundacji
MaMa, Skłotu Syrena , czyli tych, w których czujemy się u siebie -
wyjaśniła w rozmowie z PAP Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8
Marca, grupy organizującej Manifę.
Tłumaczyła też, skąd pomysł na hasło "Wszystkie jesteśmy u siebie":
- Chodzi o to, żeby zaznaczyć obecność kobiet w przestrzeni
publicznej, żeby kobiety mogły czuć się u siebie wszędzie tam, gdzie
funkcjonują - czy to w pracy, czy to domu, czy na ulicy.
Korolczuk podkreśliła, że organizatorzy Manify chcą nie tylko mówić o
problemach, lecz także dyskutować o tym, w jaki sposób je przełamywać,
w jaki sposób - jako obywatele i obywatelki - możemy się w to włączyć.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Manifa i antymanifa we
Manifa i antymanifa we Wrocławiu. Spokoju pilnowała policja (ZDJĘCIA)
O godzinie 13 pod pomnikiem Fredry rozpoczęła się wrocławska
Manifa z okazji Dnia Kobiet. Przeszło w niej około 300 osób. Wcześniej
przeciwko temu zgromadzeniu pikietowała antymanifa. Grupy przekrzykiwały
się na odległość. Spokoju podczas manifestacji pilnowała...
Poznańska Manifa przeciwko "cwaniakom alimentacyjnym" [ZDJĘCIA]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. "Dzięki aktywnym kobietom
"Dzięki aktywnym kobietom polska wieś zmienia swoje oblicze"
Zmiany, które widać na polskiej wsi, to zasługa aktywnych kobiet -
oceniła w niedzielę prezydentowa Anna Komorowska podczas spotkania w
Pałacu Prezydenckim z okazji Dnia Kobiet. Jak dodała, aktywne kobiety
zarażają swoim optymizmem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Garstka osób na Marszu
Garstka osób na Marszu Równości w Łodzi. Władze z Platformy zachwycone: „Mamy nadzieję, że związki partnerskie niedługo będą zalegalizowane!”
Około stu osób wzięło udział w 5. Łódzkim Marszu Równości, który w sobotę przeszedł ul. Piotrkowską. Demonstracji propagującej edukację antydyskryminacyjną, związki partnerskie i ich prawo do adopcji towarzyszyła grupa Młodzieży Wszechpolskiej, manifestująca przeciwne poglądy.
Uczestników marszu powitał wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Razem z prezydent Hanną Zdanowską popieramy i wspieramy wszystkie wasze działania, dlatego że jesteśmy miastem, które jest tolerancyjne, otwarte, które pokazuje, że edukacja seksualna w naszym mieście to nie jest temat tabu
— podkreślił.
Trela dodał, że władze Łodzi wprowadzają edukację seksualną z pełnym przeświadczeniem, że to dobra decyzja.
Łódź to przykład dla innych, bierzcie z nas przykład. Mam nadzieję, że związki partnerskie niedługo będą zalegalizowane i będziemy o nich mówić otwarcie
— dodał.
Marsz zorganizowany został przez grupę organizacji pozarządowych w ramach Maratonu Równości, odbywającego się w Łodzi po raz piąty. Przed rozpoczęciem marszu organizatorzy odczytali listę postulatów wyrażających poparcie dla równości związków partnerskich i prawa do adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej oraz szkół wolnych od nietolerancji i promujących różnorodność. Potępili także przemoc wobec kobiet, przemoc domową, seksizm, poniżanie i znieczulicę.
Stop mowie nienawiści i przemocy fizycznej wobec mniejszości. Państwo musi zmienić kodeks karny i przestępstwa z nienawiści ścigać z urzędu. Stop przemocy ekonomicznej państwa wobec osób w nim mieszkających! Wszyscy mamy prawo do godnych warunków życia
— domagali się demonstrujący.
Idącym ul. Piotrkowską uczestnikom marszu towarzyszyła grupa Młodzieży Wszechpolskiej wznosząca okrzyki: „Zakaz pedałowania”, „Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera”. Przedstawiciele łódzkiego okręgu MW wystosowali przed imprezą apel do prezydent Łodzi, w którym domagali się uniemożliwienia Marszu Równości.
Po marszu w Świetlicy Krytyki Politycznej odbyła się dyskusja „Tęczowe Rodziny w Polsce”.
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/242238-garstka-osob-na-marszu-rownosci...
5. Łódzki Marsz Równości [ZDJĘCIA+FILM]
Maria Konopnicka też była z kobietą - m. in. takie transparenty
pojawiły się na 5. Łódzkim Marszu Równości.
równości. Około 100 zwolenników postulatów środowiska LGBT spotkało się
na Starym Rynku by przemaszerować do Pasażu Schillera.
Tegoroczny marsz miał 5 postulatów:
- Tak dla równości małżeńskiej, związków partnerskich i prawa do adopcji
dzieci przez pary jednopłciowe,
- Tak dla edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej,
- Stop przemocy wobec kobiet i przemocy domowej,
- Sstop mowie nienawiści i przemocy fizycznej wobec mniejszości,
- Stop przemocy ekonomicznej Państwa wobec osób w nim mieszkających
Przeciwko marszowi równości protestuje łódzki oddział Młodzieży
Wszechpolskiej.
Członkowie organizacji wystosowali niedawno apel do Hanny Zdanowskiej o
"podjęcie działań, które uniemożliwią organizację tego typu imprez na
terenie Łodzi." W sobotę zaś grupa około 15 przedstawicieli ONR
zorganizowała kontrmanifestację.
Na szczęście nie doszło do przepychanek, tylko do pojedynku na hasła.
Skończyła się lewacka Łódź, Tu jest Polska nie Bruksela, tu się zboczeń
nie popiera - m. in takie hasła pojawiły się na transparentach
narodowców. Manifestacjom towarzyszyła obstawa policji.
Marsz to jedno z najważniejszych wydarzeń tygodniowego Maratonu
Równości, który w tym roku odbywa się od 18 do 25 kwietnia. Po Marszu
odbędzie się dyskusja "Tęczowe rodziny w Polsce" w Świetlicy Krytyki
Politycznej przy ul. Piotrkowskiej 101.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Przez Gdańsk ma przejść Marsz
Przez Gdańsk ma przejść Marsz Równości. Już zgłoszono kontrmarsze
pierwszym na Pomorzu tak dużym zgromadzeniem publicznym osób związanych
ze środowiskiem homoseksualnym. Swoją obecność potwierdzili m.in. Anna
Grodzka, Robert Biedroń i Wanda Nowicka.
cały czas trwały ustalenia m.in. dotyczące tego, które z trzech miast
ostatecznie zostanie wybrane. Teraz do Urzędu Miejskiego w Gdańsku
trafił wniosek w tej sprawie. Zgłoszono w nim, że marsz 800 osób ma
przejść w sobotę, 30 maja, w godz.
też odbywać do końca ostatniego tygodnia maja m.in. w Świetlicy Krytyki
Politycznej w Gdańsku oraz ECS, gdzie zaplanowano międzynarodową debatę
"Tęczowe rodziny w Polsce i Europie" z udziałem Roberta Biedronia.
Jak jednak wskazują miejscy urzędnicy, w przypadku Marszu Równości
doszło do pewnych komplikacji.
- Tolerado rzeczywiście zarejestrowało marsz w terminie, ale decyzja
jeszcze nie zapadła, ponieważ w tym samym czasie dwie osoby zgłosiły
kontrmarsze. Wezwaliśmy je do zmiany daty lub miejsca i czekamy na
odpowiedź. W przyszłym tygodniu powinno się to rozstrzygnąć - tłumaczy
Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu. Urzędnicy, zasłaniając się
ochroną prywatności, nie podają danych organizatorów kontrmarszów.
Wiadomo tylko, że w uzasadnieniu jako powód podano "obronę rodziny i
moralności".
Zorganizowania kontrmanifestacji nie wyklucza Obóz Narodowo-Radykalny.
- Jesteśmy zdecydowanie przeciwni promocji zboczeń w przestrzeni
publicznej i za każdym razem stanowczo protestujemy przeciwko takim
wydarzeniom - wskazuje Jakub Albin, koordynator Brygady Pomorskiej ONR.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. ;)
Parada Równości przejdzie ulicami Warszawy
kolejna Parada Równości. Honorowym patronatem przemarsz objęła
pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania prof. Małgorzata Fuszara.
Trasa marszu jeszcze nie jest znana. Organizatorzy spodziewają się ok.
20 tysięcy uczestników.
Parada odbędzie się 13 czerwca pod tym samym
hasłem co w roku ubiegłym: "Równe prawa - wspólna sprawa". W jej
organizację włączyło się ok. 20 podmiotów. Są wśród nich organizacje
pozarządowe, partie polityczne, firmy, instytucje, grupy nieformalne
oraz osoby prywatne.
Trasa przemarszu nie jest jeszcze znana.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. Marsz Równości przeszedł
Marsz Równości przeszedł przez Kraków. Narodowcy nie znali jego trasy
przemawiał organizator Marszu Równości. - Majchrowski, Unia i milicja to
pedalska koalicja! - odkrzykiwali krakowscy narodowcy, którzy
zorganizowali kontrmarsz. Narodowcy cały czas szukali konfrontacji z
uczestnikami Marszu Równości. Bezskutecznie - nie znali dokładnej trasy
ich przemarszu.
Równości spod Muzeum Narodowego, a zorganizowany przez narodowców Marsz
w Obronie Rodziny z Rynku Głównego.
Organizator Marszu w
Obronie Rodziny przestrzegał narodowców przed policjantami w cywilnych
ubraniach, którzy "będą próbowali prowokować".
Anna Grodzka: Zmieniło się wiele, i to na lepsze
Marsz Równości przeszedł przez Kraków. "Różnorodność, solidarność, równość"...
Narodowym wyruszył Marsz Równości. Tym samym lesbijki, geje, osoby
biseksualnei transpłciowe chcą przypominać o swoim istnieniu i wyrazić
sprzeciw wobec dyskryminacji ze względu na nienormatywną seksualność i
płciowość, ale także pochodzenie etniczne, wiek, niepełnosprawności,
wyznanie lub bezwyznaniowość czy status materialny.
Marsz Równości kontra narodowcy. Dwie manifestacje spotkały się na Rynku [NOWE ZDJĘCIA, WIDEO]
red.
W sobotę w Krakowie odbyły się dwie „konkurencyjne”
manifestacje Marsz Równości i Marsz w Obronie Rodziny. Oba pochody
rozpoczęły o 12 - Marsz Równości spod Muzeum Narodowego, a zorganizowany
przez narodowców Marsz w Obronie Rodziny z Rynku Głównego. Marsz
narodowców...
16:26
"Nazywam się dwa miliony". Przez Kraków przeszedł Marsz Równości
Około 500 osób uczestniczyło w 11. Marszu Równości,
który w sobotę przeszedł przez Kraków. Tegoroczna edycja odbyła się
pod...
czytaj dalej »
Nad bezpieczeństwem przedstawicieli środowisk LGBT (lesbijek, gejów,
osób biseksualnych oraz osób transgenderycznych) i osób popierających
ich postulaty, czuwało 400 policjantów oraz strażnicy miejscy.
- Nie było żadnych niebezpiecznych incydentów - poinformował rzecznik policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. ZNÓW WIĘCEJ POLICJANTÓW NIZ MANIFY
Trójmiejski Marsz Równości. Konfrontacja z narodowcami nieunikniona. Będą...
policji, straży miejskiej oraz wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania
Kryzysowego. Omawiano kwestię zapewnienia bezpieczeństwa podczas
sobotniego Marszu Równości.
Równości. Konfrontacja pomiędzy dwiema grupami jest więc nieunikniona.
Dziś przedstawiciele służb mundurowych dyskutowali o tym, jak zapewnić
uczestnikom marszu bezpieczeństwo.
- Stwiedzono, że nie będzie styku tych dwóch demonstracji. Ale na
wszelki wypadek obie demonstracje będą monitorowane przez
przedstawicieli Urzędu Miasta i przez policję. Na Targu Węglowym policja
zadba o to, by między obiema demonstracjami była odpowiednia odległość -
informuje po spotkaniu Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Adamowicza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Rozpoczął się Trójmiejski
Rozpoczął się Trójmiejski Marsz Równości. Protesty radnej PiS na trasie parady [ZDJĘCIA]
Trójmiejski Marsz Równości wystartował w sobotę po godz. 15
z Targu Węglowego. Jest pierwszą tak dużą w regionie demonstracją
środowisk homoseksualnych. Swój udział w niej potwierdzili m.in. Robert
Biedroń, Anna Grodzka i Wanda Nowicka.
Na Targu Węglowym trwa powitanie organizatorów Marszu. Pojawili się
m.in. ambasador Szwecji, poseł Wanda Nowicka oraz Robert Biedroń.
Parada jest na wysokości Zieleniaka. Rodzina Kołakowskich siedzi w
radiowozie policji. Sytuacja wraca do normy.
Aktualizacja, godz. 16.21
Parada ruszyła ponownie po ok. 20 minutach przestoju spowodowanego
zachowaniem Anny Kołakowskiej i jej rodziny. Grupę protestujących
narodowców stojących na chodniku odgradza kilkudziesięciu policjantów.
Na wysokości City Forum funkcjonariusze otoczyli także radną PiS i jej
rodzinę.
Aktualizacja, godz. 16.15
Parada Równości stoi obecnie na wysokości Dworca Głównego. Na trasie
parady pojawiła się radna PiS Anna Kołakowska z córką i mężem, która
usiadła na asfalcie i blokują przejście. Kilku policjantów próbowało
przenieść ich w inne miejsce, ale po chwili trójka znowu usiadła na
drodze. W pobliżu parady znajduje się kilkudziesięciu narodowców, którzy
skandują "Zakaz pedałowania" , "Chłopak dziewczyna to fajna rodzina".
Narodowcy zaczęli śpiewać hymn.
Aktualizacja, godz. 16.10
W kontrmanifestacji narodowców wzięło udział około 100 osób. Ich marsz
przebiegł spokojnie i zakończył się na Placu Solidarności.
KrajVideoMarsz Równości przeszedł przez Gdańsk. Grupa osób
Sześć osób usiadło na jezdni w okolicach Dworca Głównego w Gdańsku,
by wyrazić swoją dezaprobatę dla Marszu Równości. Zostali oni usunięci
przez policję. W pochodzie, który zakończył się pod Stocznią Gdańską,
uczestniczyło kilkaset osób związanych ze środowiskiem LGBT. Tego samego
dnia członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego zorganizowali „Manifestację
w obronie normalnej rodziny”.
Incydent na Marszu Równości. Grupa osób zablokowała paradę
I Trójmiejski Marsz Równości zorganizowany w Gdańsku przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado.
zobacz więcej »
Przemarsz próbowały
zakłócić osoby zw. ze środowiskiem narodowców. Kilka osób zablokowało na
kilkanaście minut paradę. Interweniowała policja.
Głównym organizatorem Marszu Równości
było Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT (lesbijek, gejów, osób
biseksualnych i transpłciowych) Tolerado. Rozpoczął się o godz. 15 na
Targu Węglowym. Do zebranych przemówili m.in. Wanda Nowicka oraz
prezydent Słupska Robert Biedroń. Mówił, że "25 lat temu odzyskaliśmy
wolność, ale nie odzyskaliśmy solidarności; chcemy żyć w kraju, w którym
nikt nam nie mówi, jak mamy się ubierać, ani co mamy robić". Zapytał
też zgromadzonych czy są patriotami i czy wierzą w solidarność, na co
tłum odkrzyknął: "tak!” i skandował: "Solidarność, Solidarność".
Po kilkunastu minutach marsz LGBT ruszył w stronę byłej Stoczni Gdańskiej, gdzie zakończył się po godz. 17.
Jak
poinformowała Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, w
związku z zakłóceniami podczas Marszu Równości zatrzymano cztery osoby. W
uczestników marszu rzucono kilka jajek i dwie petardy.
"Udana impreza"
Jak
powiedziała na antenie TVN24 posłanka i działaczka społeczna Wanda
Nowicka, która brała udział w manifestacji, zablokowanie marszu było
drobną niedogodnością. - To incydent bez znaczenia. Najważniejsze, że my
idziemy dalej - mówiła.
- Nie spodziewałam się, że pierwszy Trójmiejski Marsz Równości będzie tak wielką udaną imprezą - stwierdziła.
Było
to pierwsze tak duże zgromadzenie publiczne przedstawicieli środowisk
osób nieheteroseksualnych w aglomeracji. W Warszawie, Poznaniu, Łodzi,
Krakowie i Wrocławiu podobne marsze organizowane są od wielu lat, np. w
Poznaniu w ubiegłym roku marsz przeszedł po raz jedenasty. W Warszawie
pierwszy marsz odbył się w późnych latach 90.
Wg reportera w obu marszach maksimum jest, zawyżając 400 osób, a policjantów powyżej 100.
Aktualizacja Za nami Trójmiejski Marsz Równości. Protesty radnej PiS na trasie parady [WIDEO, ZDJĘCIA]
Parada powoli dochodzi już do klubu B90. Sytuacja się uspokoiła, panuje
"piknikowy" nastrój. Z tyłu marsz ochrania około 30 radiowozów. Od
strony ECS-u pojawiła się mała grupa narodowców, ale stoją oni
spokojnie. Policja szacuje, że w paradzie wzięło udział od 1,5 do 2
tysięcy osób. Samych policjantów było kilkuset. Paradę obserwują z boku
także pracownicy stoczni, którzy machają uczestnikom marszu.
Aktualizacja, godz. 17
W okolicach klubu B90 zrobiło się małe zamieszanie, ale głównie ze
strony policjantów, którzy zaczęli zabezpieczać paradę od strony klubu
B90 na terenie stoczni. W pobliżu jest sporo spacerowiczów i niewielka
grupa narodowców. Jest dosyć nerwowo, ale marsz idzie dalej.
Aktualizacja, godz. 16.47
Pochód kieruje w kierunku mostu na Nowej Wałowej. Tymczasem na żółtym
moście jest kilkudziesięciu narodowców. W pobliżu parkingu przy Nowej
Wałowej policja skuła dwóch mężczyzn. Niewykluczone, że to oni rzucali
jajkami w kierunku parady.
Aktualizacja, godz. 16.41
Parada idzie błędnikiem. Z wiaduktu kilka osób rzuciło jajkami w
uczestników marszu. Wcześniej "ofiarami" narodowców zostało dwóch
trójmiejskich fotoreporterów, którzy przypadkowo zostali ubrudzeni
jajkami.
Aktualizacja, godz. 16.33
Policja przesłuchuję córkę i męża radnej, natomiast sama Anna Kołakowska
stoi spokojnie w pobliżu radiowozu. Radna stwierdziła, że "że w takim
kraju obrońcy wartości zdają sobie sprawę, że będą zatrzymywani i
uciszani".
sesji rady miasta, gdy protestowała przeciwko nadaniu szkole imienia
Tadeusza Mazowieckiego.
rozpylenie nieprzyjemnej substancji podczas odczytu scenariusza Golgota
Picnic w Świetlicy Krytyki Politycznej.
---------------------------------------------------
Nie upiecze się blokowanie Marszu Równości narodowcom. Ani radnej PiS
związku z zakłócaniem i blokowaniem sobotniego Marszu Równości w
Gdańsku. Za próbę powstrzymania legalnego zgromadzenia odpowie też radna
PiS, która wraz z mężem i dziećmi usiadła na jezdni.
ok. 1,5 tys. osób. Trasa marszu wiodła z Targu Węglowego przez Podwale
Grodzkie, aleję Zwycięstwa, a następnie za Błędnikiem skręcała w Nową
Wałową i kończyła się na ulicy Elektryków przy klubie B90, gdzie odbył
się piknik. Godzinę wcześniej, narodowcy z Młodzieży Wszechpolskiej,
Obozu Narodowo - Radykalnego i PiS zorganizowali swój marsz. Wzięło w
nim udział ok. 100 osób. Po jego zakończeniu nie oddalili się do domów,
ale w grupach zaczęli zakłócać Marsz Równości.
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,18047342,Zarzuty_dla_narodowcow_blokujacych_Marsz_Rownosci.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. "Marsz szmat" w Jerozolimie.
"Marsz szmat" w Jerozolimie. "Traktują nas jak przedmioty"
Doszło do przepychanek i bójek. Do aresztu trafiło ok. 20 osób.
W piątek
ulicami Jerozolimy przeszło kilkaset osób. Protestowali przeciwko
obarczaniu dziewcząt i kobiet winą za molestowanie seksualne ze strony
mężczyzn. Niektóre z kobiet szły z odsłoniętym biustem.Ludziom w Izraelu wydaje się, że mogą się we wszystko wtrącać i mówić co
jest w porządku, a co nie - mówiła jedna z organizatorek marszu, Or
David.
Wielu demonstrantów obecnych na marszu nosiło skąpe
stroje, a niektórzy mężczyźni ubrali stroje kobiece, by wyrazić
solidarność z płcią przeciwną. Nieśli transparenty z napisami: "Wiń
gwałciciela", "Kiedy ona mówi nie, to ma na myśli nie", "Moje ciało
należy do mnie" i "Kobiety żądają bezpieczeństwa na ulicach".
Idea "marszu szmat" wywodzi się z Toronto, gdzie zorganizowali go w 2011
roku aktywiści, po tym jak jeden z kanadyjskich policjantów stwierdził,
że "kobiety nie powinny ubierać się jak szmaty", aby uniknąć gwałtu.
Times of Israel
Chcieli zorganizować paradę równości w Moskwie
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. Marsz "Wrocław bez
Marsz "Wrocław bez nienawiści" rozwścieczył kierowców (FILMY, ZDJĘCIA)
na ponad dwie godziny sparaliżowało w piątek ruch w centrum miasta.
zgromadzenie zostało zgłoszone zgodnie z przepisami, a demonstranci
mieli pozwolenie na poruszanie się ulicami. - Jeżeli nie wydalibyśmy
takiej zgody to moglibyśmy zostać oskarżeni o dyskryminację - mówi
Szafran. Miasto może jedynie sugerować zmianę trasy, tym razem jednak
stwierdzono, że nie ma takich przesłanek, bo... jest długi weekend.
Nieco inną wersję usłyszeliśmy od dyspozytora miejskiego Centrum
Zarządzania Kryzysowego, gdy zadzwoniliśmy do niego jako zwykli
mieszkańcy. - Demonstracja miała się odbywać poza pasem jezdni, a nie na
ulicach - stwierdził.
Paradzie towarzyszy kontrmanifestacja narodowców. Działacze Obozu
Narodowo-Radykalnego przynieśli ze sobą transparenty z hasłami np. "Co
to za miłość, którą zniszczyć może nawet biegunka?". Policja otoczyła
narodowców kordonem i nie pozwoliła zbliżyć im się do manifestujących
osób.
Jak informuje policja, podczas przemarszu odnotowano przypadek
zakłócenia ładu i porządku publicznego. Policjanci natychmiast
odizolowali mężczyzn, którzy chcieli zakłócić przebieg zgromadzenia i
przeprowadzili stosowne czynności. W tej sprawie zostaną sporządzone
wnioski o ukaranie do sądu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dotyczy
to 5 osób.
Brazylijczycy oburzeni na gejów
Homoseksualiści ostentacyjnie profanowali w czasie parady gejów krzyż i inne symbole chrześcijańskie.W Brazylii narasta fala
konsternacji i oburzenia po ostatniej paradzie gejów w São Paulo. W tym
roku homoseksualiści nie ograniczyli się jedynie do szerzenia
deprawacji i wynaturzeń, ale ostentacyjnie uderzyli w chrześcijaństwo,
publicznie profanując krzyż i inne symbole tej religii. Niektórzy
deputowani domagają się prawnego zakazu takich aktów pogardy i
nietolerancji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. prowokacja Gender w Warszawie za zgoda HGW
„We Francji jest wstyd, jeśli jakaś dziewczynka, nie umie sobie piersi zbadać”. Marsz Różowej Wstążki w Warszawie
Kilkaset osób przeszło z placu Teatralnego na Pole Mokotowskie w Warszawie w ramach Marszu Różowej...
„Równe prawa – wspólna sprawa”. Koncert pod tęczą i zamknięte ulice podczas Parady Równości w Warszawie
Nawet 20 tys. osób spodziewają się organizatorzy tegorocznej Parady Równości, która w sobotę...
aktualizujemy
Parada Równości idzie ulicami Warszawy. Przyszły tłumy. Są politycy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. "Równe prawa - wspólna
"Równe prawa - wspólna sprawa"
15. Parada Równości ruszyła spod Sejmu [AKTUALIZUJEMY]
Parada Równości rozpoczęła się o godz. 15 przed Sejmem, skąd uczestnicy
manifestacji przemaszerują ulicami Piękną, Mokotowską, przez pl.
Zbawiciela, Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowym Światem, Krakowskim
Przedmieściem, Senatorską. Parada zakończy się na pl. Bankowym. Wśród
uczestników są m.in. Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania prof.
Małgorzata Fuszara, poseł Joanna Senyszyn z SLD, prof. Monika Płatek,
radny Piotr Guział i wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka.
Ponieważ niebawem z pl. Zbawiciela zniknie "Tęcza", organizatorom
zależało, by trasa marszu wiodła obok tej słynnej instalacji. Sama
autorka Julia Wójcik jest obecna na przemarszu. Na pl. Zbawiciela ks.
Stanisław Małkowski prowadzi modlitwę przeciwko ideologii gender
Tegoroczną Paradę Równości swoim patronatem objęła Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania prof. Małgorzata Fuszara. Głównym sponsorem wydarzenia są Fundusze Norweskie. Paradę wspiera Komitet Honorowy, w skład którego wchodzi kilkadziesiąt osób życia publicznego - politycy, dziennikarze, artyści, wśród nich m.in. Krystyna Janda, prof. Monika Płatek, prof. Magdalena Środa, Robert Biedroń, Sylwia Chutnik, Wanda Nowicka, Anna Grodzka. Poparcia udzieliło Paradzie Równości także 33 ambasadorów - w tym po raz pierwszy kraj afrykański. Pod listem otwartym w tym roku podpisali się m.in. ambasadorzy Argentyny, Australii, Brazylii, Kanady, Chile, Francji, Niemiec, Grecji, Irlandii, Izraela, Włoch, Litwy, Malty, Czarnogóry, Nowej Zelandii, Republiki Południowej Afryki, Hiszpanii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Wenezueli.
Tegoroczna Parada Równości idzie z hasłem "Równe prawa - wspólna sprawa". Motto streszcza 12 postulatów, które dotyczą m.in. mniejszości etnicznych, religijnych, narodowych, osób LGBT, osób z niepełnosprawnością, ale także otwierania przestrzeni miejskich, lepszej edukacji seksualnej czy też poszanowania praw zwierząt.
Swoje platformy podczas imprezy będą miały m.in. Fundacja Batorego (specjalna platforma dla organizacji pozarządowych), Fundacja im. Izabeli Jarugi-Nowackiej, Fundacja Kocia Mama, Partia Zieloni i Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. MIAŁO ICH BYC PONAD 20 TYSIĘCY :)))
Ponad tysiąc osób idzie ulicami Warszawy w Paradzie Równości. Przejdą obok tęczy
Sejmem, żeby wziąć udział w tegorocznej Paradzie Równości. Będzie to
już...
czytaj dalej »
Kilkaset osób stawiło się w sobotę po południu przed Sejmem,
żeby wziąć udział w tegorocznej Paradzie Równości. Jest to już 15.
manifestacja środowisk LGBT, czyli lesbijek, gejów, osób biseksualnych i
transpłciowych.
- Przed Sejmem jest maksymalnie 900 osób. Ulice w tym rejonie są
pozamykane. Manifestację zabezpieczają duże siły policji - powiedział po
15.30 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Na miejscu jest m.in. rzecznik Parady Równości - Jej Perfekcyjność. -
Otwartość w Polsce zwiększa się na wszystkie mniejszości, coraz mniej
jest ataków rasistowskich i ksenofobicznych. Natomiast nadal niestety
jest tak, ze wiele osób nie może czuć się bezpiecznie. Dopóki chociaż
będzie jedna osoba, które nie będzie czuć się w Polsce OK, to parada ma
sens – powiedział w rozmowie z reporterką TVN24.
Sprzed Sejmu uczestnicy manifestacji przemaszerują i przejadą na specjalnych platformach Piękną,
Mokotowską, przez pl. Zbawiciela, Marszałkowską, Świętokrzyską i dalej
Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, Senatorską. Parada zakończy
się na pl. Bankowym.
---------------------------------
Warszawa: Manifestacja w Obronie Rodziny i Moralności
Rodziny i Moralności, która będzie wyrazem sprzeciwu wobec szerzącej się
sodomii. Manifestacja odbędzie się w opozycji do tzw. Parady Równości.
Środowiska narodowe,
które są organizatorem manifestacji, podkreślają, że promocja dewiacji
będzie miała katastrofalny skutek na wychowanie przyszłych pokoleń.
Robert Bąkiewicz ze Stowarzyszenia
Narodowy Pruszków podkreśla, że nie ma zgody na promocję niemoralnych
zachowań w przestrzeni publicznej.
Manifestacja w Obronie Rodziny i Moralności rozpocznie się na ul. Marszałkowskiej o godz. 15.15.
Parada Równości 2015: Ulicami stolicy ruszył kolorowy korowód
policjii, maszerują i jadą przy dźwiękach muzyki elektronicznej ul.
Piękną na specjalnych platformach – z których jedna należy do Sojuszu
Lewicy Demokratycznej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. manifujący mnoża sie jak króliki, im bliżej końca Manify
W redakcji Czerskiej rozmnażaja sie przez podział lub pączkowanie :)
20 tys. osób na Paradzie Równości w Warszawie
To już 15. manifestacja środowisk LGBT, czyli lesbijek, gejów, osób
biseksualnych i transpłciowych. Parada przebiega bez incydentów. Zdaniem
organizatorów bierze w niej udział 20 tys. osób.
Na Wiertniczej tez sie mnoża, ale nie tak licznie, z kilkuset do kilku tysięcy
Kilka tysięcy osób bierze udział w tegorocznej Paradzie Równości. Jest to już 15. manifestacja środowisk LGBT, czyli lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. W czasie przemarszu kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
Jak relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl, w paradzie bierze udział kilka tysięcy osób. O godz. 17 znajdowała się już na ulicy Marszałkowskiej.
- Przy rotundzie pojawiło się też ok. 150 przeciwników parady, głównie przedstawicieli środowisk narodowych, którzy wykrzykiwali w kierunku protestujących nieprzychylne hasła - mówi nasz reporter Tomasz Zieliński. Do incydentów jednak nie doszło, ponieważ obie grupy skutecznie rozdziela policja.
Wcześniej manifestacja zatrzymała się na placu Zbawiciela, gdzie odbyło się symboliczne pożegnanie tęczy, który ma stać w tym miejscu do końca roku. - Odbył się między innymi koncert – relacjonował o godz. 16.40 Zieliński. I dodał, że na placu zjawiło się również kilkanaście starszych osób – mają ze sobą transparenty m.in. z napisem Chrystus Królem Polski. - Parada przebiega spokojnie – relacjonował reporter.
Przejazd przez plac Zbawiciela był całkowicie zablokowany.
kontrowersje wokół instalacji na placu zbawiciela
spotkali się przed Sejmem
Parada Równości idzie przez centrum. "Jest kilka tysiąc osób"
KOMENTARZY: 50
Kilka tysięcy osób bierze udział w tegorocznej
Paradzie Równości. Jest to już 15. manifestacja środowisk LGBT, czyli
lesbijek, gejów, osób biseksualnych i... więcej »
Tęcza nie opuści Warszawy, ale zostanie przeniesiona. Gdzie?
Zbawiciela. Właściciele instalacji zapowiadają jednak, że pojawi się w
innym miejscu stolicy. Ma zostać przeniesiona... więcej »
kraków
Asystenci posłanki Grodzkiej nie opłacali czynszu za lokal? Sprawa likwidacji biura trafi do sądu
„Związki partnerskie nikomu nie szkodzą”. „W Polsce już 30 procent dzieci rodzi się w takich związkach”
– Uważam, że związki partnerskie nikomu nie szkodzą – tak prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta...
„Równe prawa – wspólna sprawa”. Warszawska Parada Równości w tym roku pod Tęczą
W sobotę ulicami Warszawy przeszła Parada Równości. Jej uczestnicy upominali się o prawa...
W poniedziałek przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka,
Kampanii Przeciw Homofobii i Polskiego Towarzystwa Prawa
Antydyskryminacyjnego podkreślali, że opublikowany w zeszłym tygodniu w
Brukseli raport ECRI w istocie powtarza postulaty polskich środowisk
LGBT i organizacji walczących z dyskryminacją. "Najważniejsze wydaje się uchwalenie narzędzi prawnych do zwalczania
przemocy powodowanej seksualnością lub tożsamością płciową. Dziś jedynie
12 proc. osób ze środowiska LGBT zgłasza tego typu przestępstwa
popełnione na ich szkodę, a jedynie 10 proc. z tych zgłoszonych spraw
trafia do sądu. Ściganie jest nieefektywne, a sprawcy - bezkarni" -
mówiła Agata Chaber z KPH.
Krzysztof Śmiszek z PTPA dodał, że ECRI zauważa również konieczność zmiany wielu przepisów polskiego prawa cywilnego
i administracyjnego, a samą ustawę antydyskryminacyjną uważa za
niedoskonałą. "Z powodu tych luk i niedoskonałości osoby LGBT nie są w
Polsce należycie chronione, gdy chodzi o opiekę zdrowotną, opiekę
socjalną, dostęp do dóbr i usług oraz edukację" - powiedział. Podkreślił też, że ECRI zaleca, aby przedsiębiorstwa korzystające z pieniędzy publicznych miały obowiązek realizować politykę antydyskryminacyjną.
Przedstawiciele organizacji liczą, że władze zajmą się tymi tematami,
ale - jak przyznawali na poniedziałkowej konferencji - zdają sobie
sprawę, że do jesiennych wyborów parlamentarnych jest na to bardzo niewiele czasu. "W rzeczywistości liczy się wola polityczna - lub jej brak" - przyznała Chaber.
Raport komisji, powołanej przez Radę Europy, jest piątym dotyczącym
Polski. Odnotowano w nim postępy poczynione od czasu publikacji
poprzedniego raportu, wskazano problemy, jakie pozostają do rozwiązania, oraz zawarto zalecenia na kolejne pięć lat. "Po raz pierwszy jednak w tym raporcie tak mocno podkreślono, że Polska ma problem z homofobią i transfobią" - zauważył Śmiszek.
Od 2010 r. Polska rozpoczęła przegląd swoich przepisów pod kątem
zgodności z protokołem 12. do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka,
zakazującym dyskryminacji. Prokuratorzy otrzymali wytyczne, jak
traktować mowę nienawiści (m.in. w internecie) oraz przestępstwa
motywowane nienawiścią np. na tle rasowym. W raporcie odnotowano też
postępy Polski w formułowaniu polityki integracji obcokrajowców i
mniejszości oraz przyjęcie rządowego programu na rzecz społeczności
romskiej. W 2011 r. znowelizowano ustawę o bezpieczeństwie imprez
masowych, wprowadzając m.in. elektroniczny monitoring chuliganów
stadionowych - wskazano w raporcie.
ECRI zaleca polskim władzom m.in. wzmocnienie przepisów, w tym w
Kodeksie karnym, zakazujących dyskryminacji i przemocy na tle rasowym,
ale także dodanie wyraźnego zakazu podżegania przeciwko osobom
homoseksualnym i transseksualnym. Według zaleceń Polska powinna wreszcie
ratyfikować protokół 12. do EKPCz, a także ulepszyć system zbierania
danych na temat przypadków mowy nienawiści i przemocy na tle rasowym
oraz rozszerzyć zadania wydziału ds. walki z cyberprzestępczością w
Komendzie Głównej Policji o monitorowanie w sieci działań zmierzających
do podżegania do nienawiści. Polskie władze powinny też przyjąć nową
strategię polityki integracyjnej wobec obcokrajowców, a w szczególności
zmienić zasady dotyczące uchodźców.
W sprawie osób LGTB zalecono takie zmiany polskich przepisów, które
zagwarantują pełną ochronę przed dyskryminacją czy podżeganiem przeciwko
osobom homoseksualnym i transseksualnym. Władze powinny też zapewnić,
by "niezbędne dokumenty administracyjne mogły być wydawane osobom, które
chcą wstąpić w innym kraju w związek małżeński albo partnerski z osobą
tej samej płci". Zmiany w prawie powinny też ułatwić zmiany płci i
imienia.
Europejska Komisja przeciw Rasizmowi i Nietolerancji jest niezależnym
organem monitoringowym Rady Europy. Do kompetencji ECRI należy
dokonywanie przeglądu ustawodawstwa państw członkowskich, ich polityki i
działań na rzecz zwalczania rasizmu, a także ocena ich efektywności.
ECRI proponuje także nowe inicjatywy i działania na szczeblu
europejskim, krajowym i lokalnym. Opracowuje też tzw. zalecenia w
sprawie polityki ogólnej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. Spokojny Marsz Równości
Spokojny Marsz Równości [ZDJĘCIA]
miasta Jacek Jaśkowiak oraz m.in. Maciej Nowak, nowy dyrektor
artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu, posłanka Anna Grocka i Krystian
Legierski, polski działacz na rzecz LGBT. Marsz Równości odbywa się w
ramach Poznań Pride Week.
Czytaj więcej: http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/8573964,dzis-marsz-rownosci-z-prezydentem-na-czele,id,t.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. hłe hłe, Wrocław i takie nic
"Prawa człowieka, nie światopogląd". Ponad 300 osób szło w Marszu Równości [GALERIA]
manifestowało w ten sposób tolerancję dla środowisk gejów i lesbijek, a
także brak zgody na ksenofobię, homofobię i mowę nienawiści.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Warszawiacy protestowali
Warszawiacy protestowali przeciwko przemocy
Przemoc to problem społeczny, nie prywatna sprawa. Narusza interes
publiczny - przekonywali organizatorzy Marszu Nieprzyzwolenia "Moc
kontra przemoc", który w sobotę wieczorem przeszedł ulicami Warszawy.
Zebrani rozświetlili miasto, trzymając w rękach latarki i inne źródła
światła. Wśród zebranych była zgwałcona przez ratowników medycznych tłumaczka z
Elbląga pani Aleksandra oraz pełnomocniczka rządu do spraw równego
traktowania prof. Małgorzata Fuszara, dziennikarka Renata Kim,
publicystka Agata Diduszko-Zyglewska, artystka Iwona Demko, edukatorka
Anna Sadowska, aktywista Łukasz Wójcicki.
W sumie na
placu Zamkowym zgromadziło się około dwustu osób. Stamtąd
przemaszerowali na Pragę-Północ, gdzie o godz. 22 w Składzie Butelek
przy ul. 11 Listopada 22 zagrały zespoły Same Suki i Utrata Skład.
Marsz przeciwko przemocy zorganizowali członkowie grupy Razem Przeciwko Przemocy Seksualnej.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19005617,z-latarkami-w-dlon...
http://mockontraprzemoc.pl/index.php/2015/09/06/manifest/
Manifest
Data: 10.10.2015
Rozgrzewka: 17:00, spektakl Sceny dla Twardziela,
Resort, Bielańska 1, zapisy
Start: 20:00, pokaz teatru ognia Circus Maximus, przemówienia, marsz,
Kolumna Zygmunta, Warszawa
Finał: 22:00, koncert zespołu Same Suki i Utrata Skład
Skład Butelek (ul. 11 listopada 22)
Wydarzenie na Facebooku – dołącz, udostępnij, zaproś znajomych
Marsz Nieprzyzwolenia rozświetli 10 października Warszawę, by zwrócić
uwagę na skalę przemocy seksualnej – w relacjach intymnych i
zawodowych, szkolnictwie (wyższym), kulturze, przestrzeni publicznej
etc.
W ramach inauguracji wysłuchamy różnych perspektyw na temat tego
zjawiska – Pełnomocniczki Rządu do spraw Równego Traktowania prof. Małgorzaty Fuszary, dziennikarki Renaty Kim, publicystki Agaty Diduszko-Zyglewskiej, artystki Iwony Demko, edukatorki Anny Sadowskiej i aktywisty Łukasza Wójcickiego. Obecna będzie Pani Aleksandra, tłumaczka z Elbląga – sprawa
jej zgwałcenia przez ratowników medycznych obnażyła społeczne
przyzwolenie na brutalne zachowania wobec kobiet i uprzedzenia wśród
służb publicznych.
Razem możemy przemóc przemoc!
Przemoc nie jest sprawa prywatną, a społecznym problemem i dramatem.
Narusza nie tylko osobiste wolności i prawa człowieka, lecz także
interes publiczny ze szkodą dla całego społeczeństwa. Według Instytutu
Wymiaru Sprawiedliwości co rok przemocy fizycznej i seksualnej
doświadcza od 700 tys. do 1 mln Polek. W wyniku przemocy w polskich
domach ginie rocznie około 150 z nich. Ponad 90% sprawców to mężczyźni.
Wyroki w Polsce są zaniżane lub zawieszane, co przekłada się na poczucie
bezkarności i trywializowanie zjawiska. W społeczeństwie zakorzenione
są mity o winie ofiar. Seks bez świadomej i entuzjastycznej zgody to
gwałt. Bez względu na wygląd, wiek, zachowanie, poziom sprawności,
ubiór, stan trzeźwości – po obu stronach. Prowokuje agresor, nie ofiara.
Gwałt najczęściej jest motywowany żądzą dominacji, władzy, zemsty czy
poniżenia. Nikt nie zasługuje na gwałt, tak jak nikt nie prosi się o
kradzież czy pobicie. Nikt nie ma prawa przekraczać naszych granic, bo
wszyscy mam prawo do autonomii (seksualnej).
Odpowiedzialność za przestrzeń wolną od przemocy jest naszym wspólnym
obowiązkiem. Nie chcemy żyć w strachu w społeczeństwie, w którym
wiktymizuje się ofiary i usprawiedliwia agresorów, jak pokazała
chociażby sprawa gwałtu przez ratowników medycznych w Elblągu. Marsz
Nieprzyzwolenia łączy osoby, które chcą zmienić sposób myślenia o
gwałcie i molestowaniu. Budujemy szeroki sojusz, by zatrzymać przemoc,
obalić seksistowskie mity i postulować zmiany w prawie, mediach,
instytucjach publicznych. Dekonstrukcja stereotypów jest konieczna, by
ofiary nie bały się opowiedzieć swojej historii i bez lęku dochodziły
sprawiedliwości. Zachęcamy do przeciwdziałania przemocy i aktywnej
postawy!
Przejdziemy 10.10 ulicami Warszawy z transparentami i symbolicznymi światłami, bo:
– potępiamy wszelkie formy przemocy – seksualnej, fizycznej, psychicznej, i homofobicznej
– nie akceptujemy bezkarności sprawców, bierności organów ścigania i pobłażliwych wyroków
– nic nie usprawiedliwia agresji ani stereotypów dotyczących sprawców i ofiar
– nie ma zgody na seksizm i homofobię w mediach, edukacji, organach ścigania, służbie zdrowia i polityce
Chcesz wyrazić solidarność z ofiarami? Sprzeciwiasz się uznawaniu
ofiar przemocy seksualnej za (współ)winne? Masz dość bagatelizowania
przez władze skutków przemocy? Pragniesz polityk gwarantujących
wszystkim obywatelkom i obywatelom poczucie wolności, szacunku i
bezpieczeństwa? Dołącz do Marszu „Moc kontra Przemoc” ze światełkiem i
swoim postulatem/hasłem/memem.
Manifest w PDF
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Manifa 2016
Warszawska Manifa: Aborcja w Obronie Życia!
Hasło tegorocznej warszawskiej Manify przywraca racjonalność debacie o przerywaniu ciąży. Wskazuje, kto rzeczywiście broni życia, a kto czyni innym krzywdę. Porozumienie Kobiet 8 Marca ogłosiło hasło we wtorek 23 lutego pod Kościołem św. Aleksandra.
http://codziennikfeministyczny.pl/manifa-aborcja-obronie-zycia/
Hasło XVII
Manify, organizowanej co roku przez grupę nieformalną Porozumienie
Kobiet 8 Marca, ogłoszone zostało dzisiaj na Placu Trzech Krzyży. O
11:00 przed zgromadzonych pod Kościołem Św. Aleksandra dziennikarzy i
dziennikarki oraz obserwatorów i obserwatorki zajechał samochód z
banerem „Aborcja W Obronie Życia” oraz nagraniem z hasłem i żądaniami.
Po udzieleniu wywiadów członkinie Porozumienia wsiadły do samochodu,
kilkukrotnie okrążyły Plac, oraz ruszyły na ulice Warszawy, którymi
jeździł będą aż do godziny 19:00, zapraszając mieszkańców i mieszkanki
Warszawy na Manifę. Zapraszamy do kontaktu!
XVII Manifa przejdzie ulicami Warszawy w niedzielę 6 marca. Wystartuje
o 12:00 spod Pałacu Kultury i Nauki, przejdzie Marszałkowską,
Świętokrzyską, Nowym Światem i Krakowskiem Przedmieściem aż do Placu
Zamkowego.
Więcej informacji:
PK8M
FB Porozumienia Kobiet 8 Marca,
Wydarzenie na FB
Kontakt: Natalia Broniarczyk 503-098-993
Już jutro odbędzie się II Benefit na warszawską Manifę 2016!
ZAGRAJĄ:
Pochwalone
Dog Whistle
DJ Foka (Małgorzata Halber) z kolektywu Badbitches
Kaka Demona
GDZIE?
Cafe Kulturalna – Plac Defilad 1 (w Pałacu Kultury, Nauki i Feminizmu)
KIEDY?
20 lutego 2016
Jeśli chcecie, możecie czekać na nas w kawiarni już od 12:00.
Gry, zabawy, hulanki i swawole zaczniemy o 21:30.
ZA ILE?
15zł to sugerowana kwota za wejście, można płacić więcej!
W przypadku trudnej sytuacji finansowej (niemożności opłacenia wstępu)
prosimy o kontakt. Nie chcemy żadnej osoby wykluczać z udziału w
imprezie!
JAK?
Na wypasie! Koncerty, tańce, niespodzianki. A do tego akcja cegiełkowa FARCIARA (kup cegiełkę i sprawdź, jaką niespodziankę dostaniesz w nagrodę), GADŻETY
(jeszcze więcej toreb m.in z grafikami Marty Frej, w różnych modelach, z
suwakami, paskami, bajerami ; manifowe plecaczki; okolicznościowe
tatuaże!), ZBIÓRKA kosmetyków itp. dla uchodźczyń (przekażemy je Fundacji „Ocalenie”), GIFY DLA MANIFY (w budce robisz sobie kilka zdjęć, ze zdjęć powstaje gif, który od razu trafia na fejsa – dzięki uprzejmości FOTKI Z BUDKI).
Więcej info o artystkach:
pochwalone
pochwalone.bandcamp.com/
Projekt wykorzystujący teksty funkcjonujące w tradycji ludowej i poezję
tworzoną przez współczesne poetki polskie. O tym, co kobiet dotyczy i
co je dotyka. Wspólnota doświadczeń, bunt przez pokolenia, moce,
niemoce, zabawa i smutek. Nowe sensy na przecięciach. Różnorodnie
muzycznie: czadowo i lirycznie, szybko i transowo, wrzaskliwie i
melodyjnie.
http://
Dog Whistle
wearedogwhistle.com/
Jesteśmy specjalistkami od dwuminutowych piosenek granych na dwóch
chwytach. Zaczynałyśmy w sypialni, w estetyce amerykańskiego lo-fi z lat
80., ale potem część setu zaczęłyśmy śpiewać po persku. Wykonujemy
przeboje własne oraz między innymi hity irańskiego króla disco Arasha i
dawne ludowe piosenki z prowincji Fars. Ostatnio poważnie rozważamy
rozbudowanie techniki grania o trzeci chwyt.
http://
DJ FOKA
Dj Foka (Małgorzata Halber), czyli połowa najpopularniejszego
dziewczyńskiego kolektywu didżejskiego w mieście, rezydentek Cafe
Kulturalna – BADBITCHES. Dużo basu.
Ka Ka Demona
= artysta estradowy + agencja eventowo reklamowa + jutube + disco + party + płynne przejścia
Muzyka grać będzie do rana. A przed koncertami – atrakcje i niespodzianki!
Rezerwujcie więc 20.02 i wpisujcie w kalendarze termin Manify 6.03.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. Osiągnięto granice
Osiągnięto granice absurdu
Feministki naprawdę uważają, że ludzie są tak głupi, że uwierzą, iż aborcja jest formą obrony życia? – pyta Jacek Kotula
granic absurdu, to te zostały osiągnięte przez organizatorki XVII
Manify. Otóż feministki 6 marca przejdą ulicami Warszawy pod hasłem:
„Aborcja w obronie życia”… Ot i radosna twórczość „wyzwolonych” kobiet…
Nie potrafię stwierdzić, czym kierowały się feministki, tworząc takie
hasło. Czy nie mają już czym zainteresować społeczeństwo, dlatego
wymyślają tak obłudne hasła? Może czują, że odchodzą do lamusa, dlatego
postanowiły wspiąć się na palce i krzyczeć: „Hej! Tu jesteśmy!”?
Feministki… same siebie ośmieszacie.
Ruchy feministyczne, homoseksualne i lewicowe miały się dobrze, gdy w
Sejmie znajdowali się ludzie od Janusza Palikota. Teraz rzeczywistość
polityczna jest inna. Zmienił się parlament, a w Sejmie prawie połowa
posłów to są nowe twarze. Można zakładać, że dotacje dla lewackich
inicjatyw oraz darmowa promocja w mediach publicznych stały się melodią
przeszłości, toteż w inny sposób chcą przypomnieć o swoim istnieniu.
Hasło prezentowane przez feministki obraża nas wszystkich. Naprawdę
uważają, że ludzie są tak głupi, że uwierzą, iż aborcja jest formą
obrony życia? Feministki, człowiek jest człowiekiem od momentu poczęcia.
Żadne krzyki i płacze tego nie zmienią. Kobieta, popełniając aborcje,
zabija drugiego człowieka. Tego propagandowo się nie zmieni. Życie jest
życiem, a aborcja jest zabójstwem.
Manifa jest po coś. Feministki organizują ją, bo m.in. walczą o aborcję i
antykoncepcję, a także edukację seksualną. Wiele środków
antykoncepcyjnych ma działanie poronne. Otóż uniemożliwia zagnieżdżenie
się zarodka, przez co ten obumiera. To też odbywa się z troski o życie?
A edukacja seksualna? Wmawia się młodym ludziom, że z życia trzeba
czerpać przyjemność. I do czego to prowadzi? Do wychowania ludzi, którzy
nie są w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje decyzje. Chłopak i
dziewczyna decydują się na współżycie, dochodzi do poczęcia i co? Skoro
ma być przyjemnie, to po co nam dziecko, które wymaga opieki i co by tu
nie mówić także poświęcenia?
Nie wiem, kto jest autorem tego hasła, ale bardzo bym chciał, żeby
przyszło do nas z zagranicy. To hasło jest tak absurdalne i świadczy o
totalnym braku elementarnej wiedzy, że nie mogę uwierzyć, iż jego
autorem może być osoba, która chodzi po tej samej ziemi co my i pochodzi
z tego samego Narodu. Podążając tokiem myślenia feministek, można
stwierdzić, że holokaust był w obronie Żydów. A to już najlepiej
pokazuje, jak jest to absurdalne.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. W piątek ostatni
W piątek ostatni benefit
Manifa wychodzi na ulice. W niedzielę w samo południe. Hasło: Aborcja w obronie życia
W niedzielę o godz. 12 spod Pałacu Kultury wyruszy XVII Manifa. Hasło: Aborcja w obronie życia.Weseli tłumaczy: - Widać wyraźnie, że zakaz aborcji nie działa.
Utrzymywanie go to czysta hipokryzja. W dodatku do przeprowadzenia
nielegalnych zabiegów zmuszane są kobiety, którym przysługuje legalna
aborcja, ponieważ lekarze zasłaniają się klauzulą sumienia, zwlekają z
zabiegiem. Naszym hasłem zwracamy też uwagę na godność życia: bez wstydu
i stygmatyzacji. Każdy człowiek ma prawo decydować o swoim losie i sam
dokonywać wyborów, także reprodukcyjnych.
Manifa wyruszy 6 marca o godz. 12 spod Pałacu Kultury i Nauki. Przejdzie Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem do Placu Zamkowego.
W piątek w praskim Śnie Pszczoły (fabryka Perun, ul. Grochowska
301/305)= ostatni benefit na rzecz Manify, ale też organizacji "Żeglarze
bez granic", która pomaga uchodźcom. Część zebranych pieniędzy
przekazana zostanie także na rzecz warszawskiego hostelu dla
potrzebujących pomocy młodych gejów, lesbijek i osób bi - i
transseksualnych.
Na piątkowym beneficie wystąpią m.in. Laura Palmer Cover Story, Zdrada Pałki, The Agnes Circle, Fallow Ground, Kim Lee, DK Vera Cruz. Początek o godz. 20. Wstęp 15-20 zł.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. "Nasze granice nie dzielą".
Manifa w Poznaniuźródło: PAP
Tegoroczna Manifa w Poznaniu, w której uczestniczyło ponad 100 osób,
odbyła się pod hasłem „Solidarnie przeciw kulturze gwałtu".
Organizatorki demonstracji z Inicjatywy Manifa Poznań podkreślały, że
przemocy seksualnej w Polsce doświadcza 9 na 10 kobiet. „Przemoc
seksualna w skali światowej to liczby, które trudno sobie wyobrazić” –
mówiły.
Ulicami
Krakowa, Torunia, Poznania, Gdańska i Kielc przeszły w sobotę Manify
pod hasłami: ”Nasze granice nie dzielą!”, "Ciągle to samo, siostro i
mamo", "Solidarnie przeciw kulturze gwałtu". Uczestnicy protestowali
przeciwko przemocy oraz ograniczaniu praw kobiet i ich roli w
społeczeństwie.Według szacunków policji
w Krakowie około 200 osób – wraz zespołem bębniarzy - przeszło z placu
przed gmachem głównym Muzeum Narodowego na pl. Szczepański. "Mamy dość,
chcemy zmian", "Chcemy działań, nie podziałów", "Równe prawa, wspólna
sprawa" – skandowali demonstrujący.
Z kolei w Toruniu Manifa odbyła się pod hasłem "Ciągle to samo, siostro i
mamo" dla podkreślenia, że wiele spraw ważnych dla kobiet nie jest
załatwionych. W Manifie wzięło ponad sto osób.
Tegoroczna Manifa w Poznaniu, w której uczestniczyło ponad 100 osób,
odbyła się pod hasłem "Solidarnie przeciw kulturze gwałtu".
Organizatorki demonstracji z Inicjatywy Manifa Poznań podkreślały, że
przemocy seksualnej w Polsce doświadcza 9 na 10 kobiet. "Przemoc
seksualna w skali światowej to liczby, które trudno sobie wyobrazić" -
mówiły.
Uczestnicy trójmiejskiej demonstracji mieli ze sobą transparenty z
takimi hasłami jak: „Matka Polka ma już dość”, „Równość mimo różnic”,
„Wolność, równość, związki partnerskie”.
Kilkadziesiąt osób – głównie kobiet - zgromadziła Kielecka Manifa,
organizowana w stolicy woj. świętokrzyskiego po raz szósty.
Inicjatorkami przedsięwzięcia były przedstawicielki Forum Równych Praw i
Szans Kobiet oraz Świętokrzyski Kongres Kobiet. Wydarzenie
zorganizowano pod hasłem: „Równe obowiązki, równe płace”. Wśród
transparentów pojawiły się zdjęcia kobiet pełniących w rządzie PiS
funkcje ministrów z hasłem: „Zawdzięczacie to feministkom”.
Przeszły Manify w Krakowie i Toruniu. "Walczymy ze szklanym sufitem i lepką podłogą"
Według szacunków policji w Krakowie około 200 osób - wraz zespołem
bębniarzy - przeszło z placu przed gmachem głównym Muzeum Narodowego na
pl. Szczepański.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19723145,przeszly-manify-w-krakowie-i-toruniu-walczymy-ze-szklanym.html
Trójmiejska Manifa z okazji Dnia
Kobiet: „Moje ciało – moje prawa” [DUŻO ZDJĘĆ]
Spotkajmy się w niedzielę na Manifie. Hasło "Aborcja w służbie życia"
pikieta antyfeministyczna. Uczestnicy przekonywali, że protestują w
obronie dzieci. Z megafonu można było usłyszeć głos nagranego lektora,
który mówił, że w Polsce w wyniku aborcji morduje się małe bezbronne
dzieci.
Dnia Kobiet, który przypada 8 marca.
Organizatorzy krzyczeli, że mają
dość wojen i przemocy. „Feminizm zamiast wojen” - to hasło tegorocznego
marszu. Uczestnicy manify mieli ze sobą wiele transparentów, na których
można było przeczytać takie hasła: "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety",
"Mieszkanie zamiast koszar", "Uchodźcy mile widziani".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Manifa organizowana pod
Manifa organizowana pod hasłem "Aborcja w obronie życia" ruszyła z placu Defilad. Uczestnicy przejdą ulicami centrum. Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
Manifa ruszyła ok. godz. 12.40. - Zamknięta jest w obu kierunkach ul. Marszałkowska pomiędzy rondem Dmowskiego a ulicą Świętokrzyską - powiedział Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Manifa sprzed Pałacu Kultury i Nauki przejdzie Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem do placu Zamkowego.
Już od południa uczestnicy Manify zbierali się na placu Defilad. Jak relacjonował Węgrzynowicz, ok. godz. 12.20 było kilkaset, może tysiąc osób.
Przed Pałacem Kultury i Nauki uczestniczki i uczestnicy Manify zebrali się z transparentami. "Zakaz aborcji, piekło kobiet", "Moje ciało, mój wybór", "Aborcja w obronie życia", "Księża chcą ofiar, księżniczki chcą praw" - głoszą niektóre z nich.
Ustawiono też lawety, na których będzie można tańczyć.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,aborcja-w-obronie-zycia-mani...
"Księża chcą ofiar, księżniczki chcą praw". Manifa idzie ulicami Warszawy (http://www.tvn24.pl)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. dużo mężczyzn na
dużo mężczyzn na manifie
Manifa idzie przez Warszawę pod hasłem "Aborcja w obronie życia". Przyszło sporo mężczyzn [ZDJĘCIA]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. Czerska i Wiertnicza zawiedziona, takie NIC!
Początek Manify zaplanowano na pl. Defilad w samo południe. Kilka minut po godz. 12 w miejscu zbiórki było ok. 200 osób. W chwili wyruszenia marszu o godz. 12.30 manifestantów było ok. tysiąca. Jest ich nieco mniej niż w czasie poprzednich przemarszów. Być może dlatego, że w Warszawie od rana pada deszcz.
O dziwo na tegoroczną Manifę przyszło bardzo dużo mężczyzn. Wśród haseł wypisanych na transparentach widoczne są te związane z głównym przekazem manifestacji. M.in. "Szpital ma świadczenia, nie klauzulę sumienia", "Oprócz macicy mamy mózg", "Sumienie nie pozwala usuwać ciąży za darmo", "Wykonaj aborcję na kapitalizmie". Pojawił się też transparent z napisem "Szydło, za czyją forsę Rydzyka kropidło?".
Po przemówieniach z pl. Defilad Manifa przeszła ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem do placu Zamkowego. W marszu wzięły udział m.in. była liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka oraz była wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.
Gdy Manifa szła Traktem Królewskim jej uczestnicy natrafili na kilka pikiet przeciwników aborcji. Np. na Nowym Świecie dwie kobiety trzymały transparent z napisem "Feministki, nie bójcie się Boga". Przy pomniku Mikołaja Kopernika dwóch mężczyzn trzymało zdjęcie zakrwawionego płodu zrobione tuż po aborcji. Przed Pałacem Staszica stał natomiast chłopak przebrany za kobietę. Na tekturze wypisał: "Baby do garów". Nie doszło jednak do żadnych poważniejszych incydentów.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19725318,manifa-idzie-przez...
XVII Manifa na ulicach stolicy.
"Aborcja w obronie życia"
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,xvii-manifa-na-ulicach-stoli...
- Tak naprawdę jest to wycinek tego, o co nam chodzi w tym roku, bo chodzi nam o cały pakiet praw reprodukcyjnych czyli: dostęp do edukacji seksualnej, do nowoczesnej, taniej, a najlepiej bezpłatnej antykoncepcji, do godnego porodu, do godnego traktowania po poronieniu, do usług in vitro - mówiła Natalia Broniarczyk z Porozumienia Kobiet 8 Marca.
Manifa 2016. Pochód feministek w Warszawie pod hasłem "Aborcja w obronie życia" [ZDJĘCIA]
„Aborcja w obronie życia” – to hasło XVII warszawskiej Manify, corocznej manifestacji feministek.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Łódzki Marsz Równości na
Łódzki Marsz Równości na Piotrkowskiej [ZDJĘCIA]
wiceprezydent Łodzi oraz Barbara Nowacka, która w Łodzi buduje struktury
swojego nowego ugrupowania - Stowarzyszenie Inicjatywa Polska.
Podczas przemówienia rozpoczynającego szósty marsz jego organizatorzy grzmieli. że tegoroczna demonstracja w Łodzi to „głośne upomnienie się o fundamentalne prawa” - wolności, równości, szacunku bezpieczeństwa i edukacji - dla środowisk LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób „transgenderycznych”, cokolwiek miałoby to znaczyć).
Chcemy żyć w kraju, w którym nikt nie będzie wyzywał nas od chorych, zboczonych i nienormalnych. Chcemy równych praw, w tym do zawierania małżeństw jednopłciowych. A jeśli się komuś one nie podobają, to niech ich nie zawierają, a nie odbierają nam prawa do szczęścia, czy skazują na emigrację
— perorował Damian Graczyk z „Fabryki Równości”, organizatora ulicznej prowokacji.
Dodał, że jest to pierwsza manifestacja tego typu w kraju po zmianie władz w Sejmie i prezydenta RP.
Naszym marszem mówimy nowej władzy: sprawdzamy. Chcemy dowiedzieć się, czy będzie ona dla obywateli, jak deklarowała w przedwyborczych programach. Mówimy też sprawdzam władzy w Łodzi, czy będzie ona wdrażała działania równościowe w mieście
— tłumaczył kuriozalnie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. Aż 15 różnych grup zamierza
Aż 15 różnych grup zamierza manifestować w centrum Gdańska w sobotę 21 maja. Na trasie spotkają się mocno skłócone organizacje. Według wstępnych szacunków swoje poglądy będzie manifestowało w tym samym czasie ponad 25 tys. osób. Na ulicach miasta pojawią się m.in. przedstawiciele stowarzyszenia Tolerado, związanego ze środowiskiem homoseksualnym, obrońcy rodziny, środowiska lewicowe, narodowcy i ruchy kibicowskie. Choć atmosfera może być gorąca, władze miasta przyznają, że zgodnie z prawem, nie mogą ograniczyć liczby wydawanych na demonstracje zezwoleń. Każdy, kto złoży odpowiedni wniosek i zadeklaruje w nim, że pikieta odbywać się będzie w sposób pokojowy, może ze swoimi poglądami wyjść na ulicę.
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/a/pietnascie-manifestacji-w-gdansku...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. przedstawiciele partii Razem i sympatycy KOD
12. Marszu Równości w Krakowie. Przemarsz odbył się w spokoju, nie doszło do żadnych incydentów. W marszu wzięli udział m.in. przedstawiciele partii Razem i sympatycy KOD-u.
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/krakow/a/nie-ma-rownosci-bez-so...
Uczestnicy Marszu Równości wyruszyli spod Muzeum Narodowego na Kazimierz przy dźwiękach samby, niosąc 29-metrową tęczową flagę. - Razem wychowujemy dwójkę naszych dzieci. Przyjechałyśmy do Krakowa z Wrocławia, żeby pokazać drugiej stronie, że w Polsce też są takie rodziny jak nasza - mówiły Magda i Kasia. Swoją demonstrację - pod hasłem "obrony rodziny" - zwołali w tym samym czasie narodowcy.
Marsz Równości odbył się w ramach "Queerowego Maja". Tegoroczne hasło to: "Nie ma równości bez solidarności". "Marsz Równości jest nie tylko dla osób LGBTQI+, ale również dla każdego człowieka, który wierzy w wolność i swobody obywatelskie oraz w prawa człowieka. Wspólnie możemy stworzyć lepsze jutro, dla każdego i każdej z nas" - uzasadniali organizatorzy.
Trasa Marszu Równości wiodła z placu przed gmachem Muzeum Narodowego przez ul. Piłsudskiego - Straszewskiego - Podwale - Szewska - Rynek Główny - Grodzka - św. Idziego - Stradomska - Krakowska - plac Wolnica.
Narodowcy (Trzecia Droga, Małopolscy Patrioci oraz Młodzież Wszechpolska) postanowili w tym samym niemal...
Cały tekst: http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,20073283,idzie-marsz-rownosci-n...
Za miesiąc Parada Równości 2016. Czy wreszcie pod szyldem Warszawy?
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,150427,20065769,za-miesiac-parada...
Za cztery tygodnie, 11 czerwca, ulicami Warszawy przejdzie Parada Równości. Niejeden wierzy, że geje i lesbijki, podobnie jak Żydzi i masoni, tworzą wszechmocne lobby i pociągają za sznurki niewidoczne dla uciśnionej większości. Jeśli to prawda, to nasza pani prezydent zasługuje na tytuł supermenki - z konsekwencją odpiera naciski różowej ośmiornicy i rok w rok odrzuca prośby o patronat nad paradą. Reakcja ratusza nikogo już nie dziwi, a powinna. Sami organizatorzy przemarszu popadają w syndrom sztokholmski, podkreślając, że warszawska parada różni się od zagranicznych tym, że nie chodzi w niej tylko o prawa mniejszości seksualnych, ale o równość szerzej pojętą. Gorzka pigułka opakowana w strawny dla oświeconych konserwatystów papierek i tak ląduje w koszu.
Skandalem jest, że ratusz parady nie wspiera
Nie wiem, ile w reakcji ratusza zabobonnego strachu przed zboczeńcami, ile zakłamania, a ile kalkulacji, ale faktem jest, że ten pogardliwy gest kierowany co roku w stronę mniejszości seksualnych ma bardzo niską polityczną cenę. Przecież geje i lesbijki nie strzelą Warszawie focha i nie wyniosą się gremialnie do Włocławka. Stolica jest miastem karier i możliwości, a dla osób nieheteronormatywnych ma dodatkowy walor - jest naprawdę duża, łatwiej się tu łączyć w pary i plemiona, rozpłynąć się w tłumie, nie czuć wzroku księdza ani wścibskiego sąsiada. Choć Platforma niewiele zrobiła dla równouprawnienia, niejedna lesbijka i niejeden gej znów na nią zagłosuje, bo nie ma w niej Kaczyńskiego - ani złego Jarosława, ani podobno lepszego Lecha, który parady w 2004 r. zakazał.
Minęło 12 lat. Impreza może się legalnie odbyć, to już norma. Trzeba jednak głośno mówić, jakim skandalem jest, że ratusz parady nie wspiera, a jedynie na nią zezwala.
Wystarczy herb stolicy
Mamy XXI wiek. Burmistrzowie w cywilizowanym świecie udzielają podobnym imprezom głośnego poparcia, a fakt, że dwie panie śpią w jednym łóżku z powodów innych niż ekonomiczne, nikogo nie powinien gorszyć ani dziwić. Warto przypomnieć, że nawet w naszej wielkiej katolickiej Polsce stosunki homoseksualne zostały zdepenalizowane w 1932 r., na długo przed innymi krajami i na długo, zanim przyszedł na świat ktokolwiek z dzisiejszej ratuszowej wierchuszki. Minęło 80 lat, ale jedyne pedałowanie, jakie uchodzi w okolicach placu Bankowego, to jazda na veturilo.
Pani prezydent, o co chodzi? Przecież nie o estetykę parady, prawda? A może czegoś się pani boi? Kilku tysięcy gejów, lesbijek i ich przyjaciół wymachujących tęczowymi flagami? Parę godzin i grzecznie rozejdziemy się po domach.
Nie musi pani zresztą z nami iść i machać. Na razie wystarczy herb stolicy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. W Gdańsku odbędzie się 9
W Gdańsku odbędzie się 9 manifestacji
przemaszeruje pod hasłami obrony rodziny, małżeństwa i tradycyjnych
wartości.
Trójmiejski Marsz Równości w Gdańsku. Doszło do...
szpalerem ruszyli na nich. Wtedy chuligani zaczęli rzucać butelkami i
petardami w policjantów. Co najmniej jedna osoba została zatrzymana.
Policjanci przesuwają się w stronę Multikina, spychając w ten sposób
nielegalnych demonstrantów w kierunku Wrzeszcza.
Ruch tramwajów został wstrzymany.
------------------------------------
Marsz Równości zmienił trasę przez kontrmanifestacje. Policja grozi narodowcom trójmiasto
Z Targu Węglowego w Gdańsku ruszył Marsz Równości pod hasłem "Jesteśmy
rodziną". - Chcemy przypomnieć, że i my mamy prawo do tworzenia rodzin,
nikt nie może przywłaszczać sobie do tego prawa - mówi Marta Magott,
prezeska stowarzyszenia Tolerado. Na miejscu są też kontrmanifestanci.16.06
Marsz
Równości idzie zmienioną trasą. Miał iść Grunwaldzką. Poszedł Kartuską,
teraz wszedł w 3 Maja. Dalej chce wejść na Grunwaldzką. Jak się nie uda
to zostanie na Placu Zebrań Ludowych - takie propozycje przygotowała
policja.
Z samochodu prowadzącego korowód lecą co jakiś czas serpentyny. Z głośników słychać np. Let's Dance Davida Boviego.
16.05
Ewa Lider, posłanka Nowoczesnej.pl cytuje konstytucję.
RP jest dobrem wspólnym wszystkich obywatelek i obywateli. Jesteśmy
różnorodni i piękni. Nie pozwolimy wcisnąć się w jeden schemat rodziny.
Jesteśmy dorosłymi ludźmi, nikt nam nie powie, co mamy robić ani z kim
się wiązać. Jesteśmy patriotami i możemy nosić tęczowe flagi obok flag
Polski.
15.30
Przemawia Radomir Szumełda, przewodniczący KOD Pomorze. - Kiedy
zagrożona jest demokracja, zagrożone są prawa mniejszości.
Apeluję-budujmy wspólnotę, która będzie stała na straży praw człowieka i
demokracji.
Cały tekst: http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,20113661,marsz-rownosci-w-gdansku-moze-ludzie-zrozumieja-ze-nie.html
Z powodu podobnego charakteru części manifestacji, pięciu organizatorów wycofało się w piątek z zamiaru organizacji swoich zgromadzeń. Część z nich zadeklarowała, że przyłączy się do pozostałych demonstracji - poinformowała kierownik biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku Emilia Salach. Z zamiaru manifestowania w obronie rodziny, małżeństwa i tradycji wycofało się m.in. Stowarzyszenie Wielkopolscy Patrioci oraz osoby prywatne.
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/gdansk-9-manifestacji-w-centrum,645746.html
Marsz Równości w Gdańsku zakłócony przez narodowców. Doszło do starć z policją. ZDJĘCIA
sobotę po południu w Gdańsku policja skierowała na alternatywną trasę
Trójmiejski Marsz Wolności. Doszło do kilku strać między policją a
demonstrującymi przeciwko Marszowi Wolności grupami działaczy środowisk
narodowych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. Marsz Równości: Prawa dla
Marsz Równości: Prawa dla każdego człowieka
- Wychodzimy na ulice, nie damy się zastraszyć. Nie damy się wepchnąć z powrotem do szafy - mówiła przed rozpoczęciem Trójmiejskiego Marszu Równości prezeska Stowarzyszenia na rzecz Osób LGBT Tolerado, Marta Magott. Zaznaczyła, że "powinna być równość i wolność w naszym kraju, że prawa obywatelskie powinny być takie same dla każdego człowieka". - Dziś tych wartości i praw w Polsce nie ma. My jako społeczność LGBT nie mamy bowiem prawa do związków, do dzieci, do wspólnego rozliczania się, czy chociażby zasięgania informacji o stanie zdrowia swojej partnerki, czy partnera w służbie zdrowia - dodała.
Kontrmanifestacja z hasłami "śmierć wrogom ojczyzny"
Wiec przedstawicieli Stowarzyszenia na rzecz Osób LGBT Tolerado na Targu Węglowym próbowała zakłócać głośnymi okrzykami grupa osób związanych ze środowiskiem narodowym i prawicowym stojąca przed budynkiem Teatru Wybrzeże. Skandowali m.in. "Zakaz pedałowania", "Trójmiasto nie chce pedałów", "Pedofile, lesby, geje - cała Polska z was się śmieje", "Nie czerwona, nie tęczowa - tylko Polska narodowa", "Śmierć wrogom ojczyzny". Obie demonstracje było oddalone od siebie o ok. 100 metrów i przedzielone kordonem policjantów. W pewnym momencie osobom z kontrmanifestacji jeszcze przed wyjściem na ulice Trójmiejskiego Marszu Wolności udało się przechwycić flagę Komitetu Obrony Demokracji (członkowie KOD też brali udział w marszu). Płótno próbowano podpalić, a potem porwano i rzucono na chodnik.
- Protestujemy przeciwko środowiskom LGBT, przeciwko tej dewianckiej manifestacji. Stajemy w obronie rodziny i normalności. Będziemy demonstrować jak najbardziej pokojowo. Odcinamy się od wszelkich agresywnych zachowań, które są niezgodne z prawem - mówił dziennikarzom na początku manifestacji Artur Zienkiewicz, reprezentujący środowisko trójmiejskich narodowców.
W sobotę w centrum Gdańska miało się odbyć jeszcze osiem innych manifestacji pod hasłami obrony rodziny, małżeństwa i tradycyjnych wartości - ich organizatorami byli m.in. Stowarzyszenie Obóz Radykalno-Narodowy, Krucjata Różańcowa, Ruch Kontroli Władzy, Związek Strzelecki Katowice, Narodowa Rumia oraz Kibice Motoru Lublin "Motorowcy". Ostatecznie jednak, wszystkie te zgromadzenia połączyły się w jedno. - Lepiej manifestować jest wspólnie niż osobno - wyjaśnił Zienkiewicz.
Marsz musiał zmienić trasę
Funkcjonariusze przez megafony wzywali manifestujących ze środowisk narodowych i prawicowych do rozejścia się. W końcu, dla bezpieczeństwa, policja skierowała Marsz Równości na inną trasę. Manifestacja zakończyła się na Placu Zebrań Ludowych, kilkaset metrów od Dworca Głównego PKP w Gdańsku. Pierwotnie miała przejść ok. 2 km dalej, Aleją Zwycięstwa pod kompleks kinowy.
Według policji w Trójmiejskim Marszu Równości wzięło udział ok. 800 osób, a w kontrmanifestacji ok. 200 osób.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20115678,corka-radnej-pi...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Manifestacje w Gdańsku
Manifestacje w Gdańsku
maszerowało pod hasłami obrony rodziny, małżeństwa i tradycyjnych
wartości.
Odbył się również przemarsz Trójmiejskiego Marszu Równości organizowanego przez Stowarzyszenie na rzecz Osób LGBT Tolerado.
Manifestacja środowisk LGBT spotkała się
ze zdecydowanym sprzeciwem organizacji patriotycznych, którzy wyszli na
ulice z kontrmanifestacją.
Władze Gdańska zgodziły się na
zorganizowanie dwóch różnych manifestacji w tym samym czasie. Doszło do
zamieszek. Jak mówi Anna Kołakowska bezprawnie została zatrzymana przez
policję jej córka Marysia.
W zabezpieczeniu sobotnich manifestacji uczestniczyło kilkuset policjantów.
Aktualizacja Trójmiejski Marsz Równości w Gdańsku. Doszło do zamieszek [ZDJĘCIA]
Na razie nie postawiono zarzutów żadnej z pięciu osób zatrzymanych podczas sobotniego Trójmiejskiego Marszu Równości.
Czytaj więcej na ten temat: Pięć osób zatrzymano podczas Trójmiejskiego Marszu Równości. Wśród nich córka gdańskiej radnej PiS?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Zarzuty dla zatrzymanych
Zarzuty dla zatrzymanych podczas Trójmiejskiego...
Marszowi Równości i próbujących zablokować jego trasę, rzucając w
policję kamieniami i butelkami, usłyszało zarzuty udziału w nielegalnym
zbiegowisku. Szóstą zatrzymaną przez policję osobą, przewiezioną do
komisariatu, była córka radnej Prawa i Sprawiedliwości.
siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie” policja
zarzuca pięciu mężczyznom (w tym 4 nietrzeźwym) w wieku 20-30 lat.
Całej piątce, zatrzymanej w sobotę w trakcie starć z funkcjonariuszami i
już zwolnionej do domu, grozi teraz do trzech lat więzienia.
Skrępowana i przewieziona do komisariatu w czasie zamieszek została
również 19-letnia Maria Kołakowska, córka gdańskiej radnej PiS, Anny
Kołakowskiej.
Czytaj
więcej:
http://www.polskatimes.pl/fakty/polityka/a/maria-kolakowska-corka-radnej-pis-odpowie-za-zaklocanie-spokoju-bedzie-kontrola-w-policji-video,10027562/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. https://kierunki.info.pl/2016
https://kierunki.info.pl/2016/06/war...opropagandzie/
Warszawa przeciwko homopropagandzie!
Jutro ulicami Warszawy przejdzie kolejna parada zboczeńców. Jak co roku,
dewianci organizują pochód nosicieli jednostek chorobowych, szczycących
się swoimi problemami z seksualnością. Dołączają do tego hasła
polityczne, mające na celu promowanie i zrównywanie patologicznych
zachowań z prawdziwą rodziną i prawdziwą miłością.
Normalna Warszawa musi się temu przeciwstawić! Obóz Narodowo-Radykalny
zaprasza wszystkich, którym bliskie są tradycyjne wartości, rodzina,
miłość oraz zdrowie i moralność naszych dzieci do protestu przeciwko
paradzie sodomitów. LEGALNA kontrmanifestacja odbędzie się o 15:20 pod
pomnikiem Kopernika przy Krakowskim Przedmieściu.
Brońmy razem moralności!
Zmiany w ruchu i objazdy z okazji Parady Równości
Tegoroczna Parada Równości ma być największa z dotychczasowych.
Organizatorzy spodziewają się, że może przyjść nawet 35 tys. osób. W
manifestacji uczestniczyć będzie też 12 dużych samochodów z platformami.
Swoje pojazdy wystawią m.in. lewicowe partie: SLD i Zieloni. Po raz
pierwszy pojawi się też platforma firmowa, przygotowana przez Google
Polska.
Hasło Parady Równości: "Równe prawa - wspólna sprawa"
Przemarsz pod hasłem "Równe prawa - wspólna sprawa" rozpocznie
się o godz. 15. Uczestnicy spotykają się na ul. Emilii Plater między
Pałacem Kultury a Złotymi Tarasami. Stamtąd pójdą Al. Jerozolimskimi,
Kruczą, Szpitalną, pl. Powstańców Warszawy, Świętokrzyską, Nowym
Światem, Krakowskim Przedmieściem, Miodową i Kapucyńską. Na drugą
stronę Wisły Parada przejdzie mostem Śląsko-Dąbrowskim. Po wschodniej
stronie rzeki trasę wytyczono ulicami Sierakowskiego, Kłopotowskiego i
Wybrzeżem Helskim. Zakończenie - o godz. 18:30 pod klubem La Playa
(Wybrzeże Helskie 1/5), gdzie zaplanowana jest całonocna zabawa dla uczestników (wstęp dla idących w Paradzie jest darmowy. Pozostali goście klubu zapłacą 20-30 zł za wejście).
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20220911,parada-rownosci-w-...
poparcia dla jej postulatów podpisało się 36 ambasadorów. Wciąż nie ma
odpowiedzi z ratusza i od pełnomocnika rządu ds. równego traktowania w
sprawie patronatu nad imprezą.
historii. Klimat polityczny, niestety, sprzyja. Wiemy, że przyjedzie
wielu obcokrajowców.
Tylko z Berlina przyjadą dwie grupy, w tym jedna60-osobowa - mówi Jej Perfekcyjność, rzeczniczka Parady Równości.
Organizatorzy spodziewają się aż 35 tys. uczestników. Jeżeli te szacunki
się sprawdzą, będzie to największa Parada Równości w historii imprezy,
która...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Idzie Parada Równości. "Nie
Idzie Parada Równości. "Nie damy się wepchnąć do szafy" [ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY]
Kilka tysięcy osób przysło na ul. Emilii Plater by wziąć udział w
Paradzie Równości. Tegoroczna parada odbywa się pod hasłem "Równe prawa -
wspólna sprawa"Na Paradę przyszły całe rodziny, większość osób przyjechała metrem, z którego przed godz. 15 wylewał się tłum tęczowych flag.
W tłumie zobaczyć można też polityków, choć władze Warszawy
odmówiły objęcia imprezy patronatem. Przyszli za to przedstawiciele
Nowoczesnej.pl, między innymi posłowie Adam Szłapka i Krzysztof
Mieszkowski. Jest niedawna kandydatka Zielonych na prezydenta
Joanna Erbel. Zieloni, podobnie jak SLD, mają mieć na demonstracji
partyjną platformę. Są też przedstawiciele partii Razem, którzy
przynieśli ze sobą wyciętą z kartonu wielką fotografię Hanny
Gronkiewicz-Waltz trzymającej tęczową flagę.
Inaugurujące
Paradę przemówienie wygłosiła była wicemarszałkini Sejmu Barbara
Nowacka. "Polska jest biało-czerwona i tęczowa, a nie brunatna. Bądźmy
solidarni!" - apelowała. - Dzisiejszy dzień to sprawdzian dla partii
politycznych - dodała.
Przemawiająca po niej Marta Turska z Lambdy Warszawa
przypomniała o niedawnych atakach na jej organizację. - Na każdym kroku
słyszymy: "Schowajcie się do szafy". Nie damy się tam wepchnąć i dziś
będziemy dumnie maszerować! - mówiła.
Europarlamentarzystka Ulrike Lunacek podkreślała, że "Polacy pokazali
światu, czym jest walka o wolność i solidarność". - Jesteśmy tu, by
powiedzieć do waszego rządu, że miłość jest dla wszystkich i wolność
jest dla wszystkich - tłumaczyła.
W imieniu rodziców osób
LGBT głos zabrali Marzena Latawiec i Adam Małecki. - Mamy mądre i dobre
dzieci homoseksualne, biseksualne, transseksualne, interseksualne.
Dlatego z nimi maszerujemy. Mówimy przeciwnikom równych praw: nie
definiujcie naszych rodzin. Rodzina jest tam, gdzie jest miłość,
wsparcie, lojalność - apelowali.
Joanna Scheuring-Wielgus
z Nowoczesnej.pl zapewniła, że jej partia mówi "nie" brakowi
tolerancji. Zapowiedziała, że 4 lipca złożona zostanie w Sejmie ustawa
mająca znowelizować kodeks karny i uwzględnić w nim karanie za mowę
nienawiści wobec osób LGBT.
Z kolei Sebastian Wierzbicki
przewodniczący warszawskiemu SLD i jednocześnie pełniący z nadania PO
funkcję prezesa Pałacu Kultury poinformował, że PKiN będzie dziś
wieczorem podświetlony na tęczowo. Wypominał też Hannie
Gronkiewicz-Waltz, że nie objęła patronatem Parady.
"Równe prawa - wspólna sprawa"
Ruszyła Parada Równości. Idą na Pragę
Stołecznymi ulicami przechodzi 16. Parada
Równości. Organizatorzy spodziewają się rekordowej liczby 35 tysięcy
uczestników. więcej »
Udział zapowiedzieli goście z pięciu krajów, m.in. Holandii,
Norwegii, Rosji czy Włoch. Rekordowa będzie także liczba pojazdów – aż
12 – oraz wielkich banerów - 23 (największe mają nawet 10 m
szerokości!). Nie zabraknie wielkiej tęczowej flagi. Swoje platformy podczas Parady Równości przygotowały m.in. Fundacja
Batorego (specjalna platforma dla organizacji pozarządowych), Fundacja
im. Izabeli Jarugi-Nowackiej, klub Blok Bar, Partia Zieloni i Sojusz
Lewicy Demokratycznej. Poparcia udzieliło Paradzie Równości także 36
przedstawicielstw dyplomatycznych z 5 kontynentów.
Na demonstrację stawiło się też dużo osób z flagami Komitetu Obrony
Demokracji. - Idę w marszu, po równość jest dla wszystkich - komentowała
Agnieszka Sylwestrzak, która przyszła na Paradę z chorągiewką KOD.
Platformę Obywatelską reprezentowali nieliczni działacze, m.in. przedstawiciele lokalnego koła Bałuty-Łódź. - Nasza pani prezydent Hanna Zdanowska wspiera marsz równości w Łodzi. W tym roku nie mogła być, ale przysłała list ze wsparciem i brali w nim udział wiceprezydenci. Nie wiem, dlaczego Hanna Gronkiewicz-Waltz
nie dała wam patronatu - dziwił się. - Żałuję, że w Warszawie jest taki
klincz. Platforma Obywatelska powinna tu być razem z innymi partiami -
dodał po chwili.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. znów ich mnoża jak króliki :))
Wiceprzewodnicząca PE: "Jesteśmy tu, by powiedzieć do waszego rządu, że miłość jest dla wszystkich"
wspólna sprawa". Jego uczestnicy upominają się o prawa wszystkich
mniejszości i głoszą ich postulaty - od osób niepełnosprawnych, przez
prawa kobiet, sytuację osób LGBT, obcokrajowców i mniejszości
religijnych, aż do spraw związanych z edukacją seksualną oraz prawami
zwierząt.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,82983,20223508,rowne-prawa-wspolna-sprawa-parada-rownosci-w-warszawie-relacja.html
Parada Równości 2016 (Fot. Dariusz Borowicz)
przyszło na ul. Emilii Plater by wziąć udział w Paradzie Równości.
Tegoroczna parada odbywa się pod hasłem "Równe prawa - wspólna sprawa"
Na Paradę przyszły całe rodziny,
większość osób przyjechała metrem, z którego przed godz. 15 wylewał się
tłum tęczowych flag. Jak poinformowała przed godziną 17 Ewa Gawor,
kierująca w ratuszu biurem bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego,
według szacunków miasta w Paradzie bierze udział ok. 10 tys. osób.
Platforma na ścieżce Palikota...? Od katolickich Rycerzy
Kolumba do walki o prawa gejów. Po co politykom PO udział w paradzie
równości?
PO odcina się od swoich własnych korzeni i wyrusza na
poszukiwanie głosów tam, gdzie ich nie dostać nie może. Zadziwiający
ciąg do strzelania we własną bram
Parada Równości w stolicy. Platforma skręca w lewo - wśród tęczowych uczestników politycy PO, Nowoczesnej, KOD... ZOBACZ ZDJĘCIA
Uczestnicy parady przebrali się m.in. w karnawałowe stroje.
Przynieśli chorągiewki w barwach unijnych, biało-czerwone i tęczowe, a
także z logami partii politycznych i…
Tysiące osób na Paradzie Równości. "Nie boimy się husarii na kucach"
Przeszła Parada Równości
Równości. Wzięło w niej udział kilka tysięcy osób. Szli pod hasłem
"Równe prawa – wspólna sprawa". więcej »
W tym roku organizatorzy spodziewali się nawet 35 tys. osób, ale było
ich znacznie mniej - około 10 tysięcy. Byli goście z pięciu krajów,
m.in. Holandii, Norwegii, Rosji czy Włoch. Rekordowa będzie także liczba
pojazdów – aż 12 – oraz wielkich banerów - 23 (największe mają nawet 10
m szerokości!). Nie zabrakło wielkiej tęczowej flagi.
Swoje platformy podczas Parady Równości przygotowały m.in. Fundacja
Batorego (specjalna platforma dla organizacji pozarządowych), Fundacja
im. Izabeli Jarugi-Nowackiej, klub Blok Bar, Partia Zieloni i Sojusz
Lewicy Demokratycznej. Poparcia udzieliło Paradzie Równości także 36
przedstawicielstw dyplomatycznych z 5 kontynentów.
Parada Równości w Warszawie. Ratusz: przyszło 10 tys. osób
Około 10 tys. osób przyszło na ul. Emilii Plater by wziąć udział w Paradzie Równości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Michał Karnowski: Na paradzie
Michał Karnowski: Na paradzie homoseksualnych aktywistów
objawiły się silne grupy pod flagami KOD, Nowoczesnej i PO. Warto
zapamiętać
W czasie kampanii wyborczej wszystkie te trzy formacje będą
pewnie kokietowały Kościół, rodziny, wychowawców w szkołach. A co
najmniej zapewniały o własnej neutralności.
Zobaczyłem ludzi otumanionych potwornym hałasem, elektronicznie
wytwarzanymi decybelami dużo powyżej tego, co można usłyszeć
na manifestacjach. Jakby uczestnicy bali się, że chwila spokoju zmusi
do refleksji, zastanowienia, wprowadzi jakieś wątki krytyczne. Wyglądali
jak kulturowi barbarzyńcy idący w rytmie bębnów na naszą cywilizację.
Zobaczyłem ludzi, którzy wyglądem i strojem uciekają od wszelkiej normalności.
A przecież wiemy, że i tak się hamują, bo w już spacyfikowanych Niemczech czy Francji przebierają za księży i zakonnice by wulgarnie profanować stroje kapłańskie.
Zobaczyłem grupę oderwanych od wszelkich ról społecznych wiążących
się z obowiązkami wobec wspólnoty. Są tylko oni i ich pożądliwości.
Żadnych innych norm. Żadnych trwałych tożsamości. Żadnej więzi
z poprzednimi pokoleniami.
Zobaczyłem duże grupy pod obcymi flagami: francuskimi, niemieckimi
i pod znakami ogromnych koncernów jak np. Google. Widać, że w Polsce
mimo medialnej ofensywy wciąż jeszcze dominuje normalność. Trzeba więc
importować homoseksualny „postęp”.
No i wniosek polityczny, bardzo ważny. Zobaczyłem tam duże, mocno zorganizowane grupy pod flagami KOD…
… i Nowoczesnej…
Tyle zostało z partii skupionej na gospodarce, z formacji
„neutralnej” światopoglądowo. Widać, że ludzie Pana Petru są w sprawach
cywilizacyjnych neutralni dokładnie tak, jak byli niedawno neutralni
Rosjanie na Krymie. I o obiecywanym konserwatywnym podejściu w którym nie zajmujemy się w polityce takimi prywatnymi sprawami, nie ma mowy.
Warto zachować te zdjęcia. I te z udziałem aktywistów Platformy, o których napisał Marcin Fijołek:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. ZEROWE ZAINTERESOWANIE MULTIKULTI I PARADĄ
Samba, capoeira i smok.
Multikulti na Świętokrzyskiej
Samba, azjatycka orkiestra dęta i smaki z
różnych zakątków świata. Ulicami stolicy przeszła kolorowa parada. To
jeden z najbardziej kolorowych festiwali w... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. hłe hłe szumnie zapowiadany marsz
Requiem dla Praw Kobiet. W sobotę marsz w Gdańsku
Maszerowali z trumną przez centrum Gdańska. "Nie wolno cicho siedzieć. Stop fundamentalistom!"
Ok. 150 kobiet i mężczyzn wzięło udział w happeningu, którego celem był
protest przeciwko planowanemu zaostrzaniu w Polsce prawa aborcyjnego.
Kondukt z trumną, w której symbolicznie pochowano "prawa kobiet",
przeszedł w Gdańsku ulicami z Targu Węglowego na Plac Solidarności.Przemarsz trwał ok. 30 minut i nikt go nie zakłócał. Dominowały młode
osoby, poniżej 40. roku życia. Wielu uczestników ubrało się na czarno,
jak na prawdziwym pogrzebie. Nieśli czerwone goździki, był też prawdziwy
wieniec pogrzebowy, który położono na trumnie. Mimo, że "kondukt" zajął
jeden pas ruchu na jednaj z głównych arterii Gdańska, to nie zrobił się
żaden korek.
Nad maszerującymi powiewały sztandary w
kolorach tęczy oraz KOD-u, Amnesty International, partii Razem,
Inicjatywy Feministycznej, ale reprezentowanych było znacznie więcej
organizacji, m.in. Feminoteka, Trójmiejska Akcja Kobieca, Waga, Ruch
Sprawiedliwości Społecznej, Tolerado, Stop Gwałtom.
Cały tekst: http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,20672805,maszerowali-z-trumna-przez-centrum-gdanska-stop-fundamentalistom.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. JUZ NIE 150 A OKOŁO 100 :)
Kondukt żałobny praw kobiet w Gdańsku [ZDJĘCIA]
Około sto osób przyszło w sobotę na Targ Węglowy w Gdańsku by zaprotestować przeciwko projektowi zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Dokument został złożony 5 lipca do Sejmu i zakłada, że aborcja będzie w Polsce całkowicie zakazana.
Na wydarzeniu nie zabrakło przemówień zaproszonych gości, m.in. Joanny Senyszyn z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która mówiła o tym, że na świecie wykonuje się ponad 50 mln aborcji rocznie i połowa z nich są to zabiegi wykonywane nielegalne, często w złych warunkach, zagrażających zdrowiu. Senyszyn wspominała także, że mitem jest sądzenie, że Polki nie przeprowadzają aborcji, gdyż ona jest w większości przypadków nielegalna. - Te kobiety, które stać na to, po prostu wyjeżdżają za granicę, gdzie opłacają tego typu zabiegi. Mniej majętne panie mają ogromny problem, bo ich nie stać ani na zabieg ani na wychowanie. One są pozostawione same sobie - stwierdziła była posłanka, która wspomniała również, że Polki nie do końca zdają sobie sprawę, jak bardzo nowa ustawa może ich dotknąć.
Agata Kułak, współorganizatorka wydarzenia z grupy Dziewuchy Dziewuchom Trójmiasto. - Dzisiejsze wydarzenie ma na celu zmuszenie ludzi do refleksji i zadumy. Chcemy uświadomić ludziom, jak fatalne konsekwencje będzie miało przyjęcie nowej ustawy - dodaje Agata Kułak. Służyć temu miała także piątkowa akcja wyświetlania na murach Katowni haseł dotyczących zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce.
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/a/centrum-gdanska-przeszedl-kondukt...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. "Spi.....j dziadu od mojej
"Spi.....j dziadu od mojej macicy". Groteskowa akcja feministek przeciw zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. ZDJĘCIA i WIDEO
Były przebrania, klatki, sznury i wulgarne hasła. Występowały m.in. Szczuka, Nowacka i Ostaszewska.
Za chwilkę posłowie i posłanki będą głosować w Sejmie za barbarzyńskim projektem, który będzie skazywał kobiety na cierpienie, który będzie prowadził do tego, że będą mogły być zagrożone więzieniem za poronienie - krzyczała na wiecu przed Sejmem Barbara Nowacka, działaczka stowarzyszenia „Inicjatywa Polska”.
Dodała, że w Polsce szykuje się „realne piekło kobiet”.
„Za pięć dwunasta - ratujmy kobiety” - pod takim hasłem przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Ratujmy Kobiety protestują przed Sejmem przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Demonstranci trzymali transparenty, na których można było przeczytać: „Chcemy lekarzy, nie policjantów”, „Wolność kraju mierzy się wolnością kobiet”, „Moje ciało moja broszka”. Skandowano hasła: „Tu jest Polska, nie Salwador”, „Nasze życie, nasze ciała”.
Zaciekłe feministki paradując z wieszakami w dziwnych przebraniach z wulgarnymi hasłami protestując przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej ośmieszają się na całego. Twierdzą, że ratują kobiety! Kto je upoważnił do odbierania prawa do narodzin niewinnym dzieciom?
Nie chcemy żeby gwałcone dziewczynki były zmuszane do rodzenia
—mówiła na wiecu Maja Ostaszewska.Aktorka twierdzi, że dzietność w naszym kraju może zwiększyć się, jeśli kobiety będą miały nieograniczony dostęp do badań prenatalnych i in vitro. Taka lewacka logika…
Równie absurdalne wystąpienie na swoim koncie ma Kazimiera Szczuka w czapce w krzyżem na czole.
W imieniu prokuratury generalnej patriarchatu
—zaczęła swoje wystąpienie.
Niewiasty polskie trwały w przekonaniu jakoby były wyposażone w wolną wolę, własne sumienie i rozum. Nic bardziej mylnego. Te atrybuty przysługują tylko nam mężczyznom
—ciągnęła.
Nieczystość miesięczna wystąpiła u kobiet i dziewcząt w terminie niezgodnym z naszymi ustaleniami i nie zatwierdzonym przez służby świętego oficjum
—czytała z kartki swoje groteskowe wystąpienie.
"Zatrzymajmy fanatyków" - manifestują pod Sejmem przeciw zakazowi aborcji
Są hasła: "Oprócz macic mamy mózgi, decydujmy same", "Spieprzaj dziadu
od mojej macicy", "No woman, no kraj", "Rodzić z miłości, nie z
przemocy".
- Jeszcze nie jest za późno. Jeszcze mamy
szansę zareagować - apelują organizatorzy manifestacji. To sprzeciw
wobec pomysłu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris", który
domaga się całkowitego zakazu aborcji, również wtedy, gdy ciąża
jest skutkiem gwałtu lub kazirodztwa, zagraża życiu i zdrowiu kobiety
czy płód ma wady prenatalne. Instytut chce również karania lekarzy m.in.
za "nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka poczętego". Instytut
stworzył w tej sprawie projekt ustawy. Już w przyszłym tygodniu w Sejmie
obędzie się pierwsze czytanie projektu. - Powiedz rządzącym: "Ani kroku
dalej". Nie pozwól, żeby w życie weszła ustawa, która stawia na szali
nasze życie i zdrowie - zachęcają organizatorzy wydarzenia.
Wspierają je m.in. Amnesty International Polska, Centrum Praw Kobiet,
grupa Dziewuchy Dziewuchom, fundacja Feminoteka, Krytyka Polityczna,
partia Razem, partia Zieloni czy Grupa Edukatorów Seksualnych "Ponton".
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20709561,ratujmy-kobiety-po...
"Żarty się skończyły!". Po dzisiejszym głosowaniu filmik z wkurzoną Barbarą Nowacką i zapowiedź demonstracji
Po odrzuceniu projektu liberalizującego ustawę antyaborcyjną inicjatywa
"Ratujmy Kobiety" zwołuje manifestację pod sejmem 1 października o
godzinie 13.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. W niedzielę Manifa: "Nie
W niedzielę Manifa: "Nie musisz być feministką, żeby protestować" [FELIETON]
Agata Diduszko-Zyglewska
"Przeciw opresji władzy!" - to hasło tegorocznej Manify,
która przejdzie w niedzielę 5 marca ulicami Warszawy i innych miast.
Równie dobrze pasuje ono do działań zaplanowanych na 8 marca
przez Ogólnopolski Strajk Kobiet: Ściana Furii pod siedzibą Prawa i
Sprawiedliwości czy machanie biskupom na pożegnanie pod kościołem św.
Krzyża to czytelne sugestie dla polityków. Jak by to ujął jeden z byłych
prezydentów: Nie idźcie tą drogą! Nie warto nią iść, bo już teraz leżą
przy niej trupy ofiar źle pojętej „tradycji”, która odbiera kobietom i
dzieciom podmiotowość i oddaje całkowitą władzę nad nimi „panom” –
mężom, którzy uświęconymi tradycją metodami, pasem lub pięścią,
wychowują i dyscyplinują; ministrom, którzy lubią grzebać kobietom w
majtkach; księżom o „bioenergoterapeutycznych umiejętnościach” (senator
Piotrowicz wam wytłumaczy) i profesorom medycyny, którzy wyznawaną przez
siebie religię mylą z obowiązującym prawem.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21446135,w-niedziele-manifa...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. Dziś i jutro w dużych
Dziś i jutro w dużych polskich miastach odbędą się feministyczne Manify
W
kilku miastach Polski pod hasłem „Przeciw przemocy władzy”, dziś i
jutro odbędą się tzw. Manify – feministyczne manifestacje z okazji
Dnia Kobiet. Organizatorki inicjatywy zachęcają do powstrzymania się od
pracy – zawodowej lub w domu i zamanifestowania poparcia czarnym
strojem.
Czternasta Łódzka Manifa: "Przeciw przemocy władzy! Moje ciało - mój wybór" [ZDJĘCIA,FILM]
którą zorganizowano pod hasłem "Przeciw przemocy władzy. Moje ciało -
mój wybór".
W niedzielę idzie Manifa: "Będziemy tupać, będziemy krzyczeć". Kto i dlaczego protestuje? Pytamy
W niedzielę ulicami Warszawy po raz 17. przejdzie Manifa. Tegoroczne hasło marszu brzmi: „Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku reprodukcyjnego”.
Ma zwrócić uwagę m.in. na rządowe plany zaostrzenia ustawy
antyaborcyjnej, wycofanie refundacji zabiegów in vitro oraz rezygnowanie
ze standardów okołoporodowych, a także brak wsparcia dla rodzin
nieheteroseksualnych. Tłum jak co roku będzie kolorowy. Kto pójdzie w
Manifie?
Bartek Kaftan: Nasz pazur może wrócić
–
Przez lata Manifa znormalniała. Ludzi przychodzi coraz więcej, a
zamieszanie wokół niej jest coraz mniejsze. Jak byłem na niej po raz
pierwszy, jeszcze na studiach, jakieś 10 lat temu, miałem wrażenie, że
to jest bardzo kontrowersyjna sprawa, a dziś Manifa wrosła już w pejzaż
Warszawy. Pewnie nie ma już takiego buntowniczego pazura. Większość jej
postulatów wciąż co prawda nie jest zrealizowana, ale weszła do
publicznej debaty i już nie budzi takiego zdziwienia.
Ale
w tym roku może być inaczej. Po ubiegłorocznym „czarnym poniedziałku” i
protestach przeciw planom zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej ten pazur
może powrócić. I dobrze. Tegoroczne hasło – „Przeciw przemocy władzy” –
jest konsekwencją tego, co działo się w Polsce w ostatnich miesiącach.
Idę na Manifę, bo chcę przypomnieć władzy, by szanowała autonomię ludzi,
ich prawa i wolności, nie właziła z buciorami w ich życie, tylko
potrafiła zawierzyć ich rozumności, zdolności do decydowania o sobie.
Zwykle
chodzę na Manify z żoną. No, chyba że któreś z nas nie może, to wtedy
jedno reprezentuje nas oboje. Kiedyś trafiłem na marsz kobiet w Meksyku –
też poszedłem. Nasza Manifa idzie w wielu sprawach, ale zwłaszcza
szeroko rozumianej wolności kobiet, choć nie tylko. Zważywszy, że
kobiety stanowią połowę ludzkości, jako facet nie mogę udawać, że mnie
to nie dotyczy. Żyjemy w świecie, który jest patriarchalny, to on
dookreśla mnie jako mężczyznę, ale nie musi mi pasować. Idę, bo wolę
układ partnerski od patriarchalnego. To jest przede wszystkim marsz
kobiet, ale moją rolą jest tam być, krzyczeć i tupać.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21446002,w-niedziele-idzie-manifa-bedziemy-tupac-bedziemy-krzyczec.html
"Równości jak powietrza". 13. krakowska Manifa w towarzystwe kilkunastu kontrmanifestantów
hasłem „Równości jak powietrza” odbyła się w sobotę 13. krakowska
Manifa. Jej uczestnicy zwracali uwagę na dyskryminację kobiet i problem
zanieczyszczonego powietrza. Manifestacji towarzyszyła kontrdemonstracja
organizacji sprzeciwiających się aborcji. Mamy trudne czasy, dlatego nie możemy poddawać się w walce -
mówiła jedna z organizatorek Manify Weronika Śmigielska do około 200
osób zebranych na placu przez Muzeum Narodowym w Krakowie.W czasie manifestacji zaśpiewał Krakowski Chór Rewolucyjny. Pochód
prowadzony przez zespół bębniarzy przeszedł sprzed Muzeum Narodowego na
plac Szczepański. W trakcie przemarszu skandowano „Chcemy równości, jak
powietrza”, „Równość, wolność, bezpieczeństwo”, „Moje ciało, moja
sprawa”, „Każda inna, wszystkie równe” i „Różnorodność naszą siłą”.Na zakończenie wykonany został wspólny taniec w ramach międzynarodowej
akcji One Billion Rising (Nazywam się Miliard), której celem jest walka z
przemocą seksualną i edukacja na jej temat.
"Dobra zmiana to drwina i opresja kobiet!" Manify w kilku polskich miastach
przeszły w sobotę ulicami Łodzi, Kielc i Bydgoszczy. Protestowano
przeciwko różnego rodzaju przemocy władzy, m.in. przeciw dyskryminacji
ekonomicznej, opresji psychicznej i fizycznej oraz ograniczaniu praw
kobiet i ich roli w społeczeństwie.
W Bydgoszczy Manifa koncentrowała się na problemach gorszego traktowania kobiet,
sytuacji emigrantek, związków partnerskich oraz przemocy ekonomicznej,
psychicznej i fizycznej. Demonstracja odbywała się pod hasłem "Przeciw
przemocy władzy - siostrzeństwo naszą siłą", wzięło w niej udział około
150 osób. Mniej więcej jedną dziesiątą stanowili mężczyźni. Zgodnie z
wcześniejszym apelem organizatorów, uczestnicy nie mieli żadnych symboli
partii, organizacji pozarządowych i innych grup, a jedynie transparenty
i tablice odnoszące się problemów z jakimi borykają się na co dzień
kobiety w Polsce.
Protestujący wzięli udział w marszu, który rozpoczął
się i zakończył na Starym Rynku, a po drodze zatrzymali się w kilku
miejscach, które miały symbolizować konkretne problemy kobiet. Na
początku Manify swoisty manifest protestujących kobiet odczytała szefowa
Nieformalnej Grupy Inicjatywnej Anna Wróblewska. My Bydgoszczanki -
dziewczyny, kobiety, dziewczynki i dziewuchy! Bez względu na
światopogląd, wiek, orientację seksualną, wyznanie, sprawność rasę i
pochodzenie. (...) Wszystkie dziś mówimy jednym głosem. Krzyczymy jednym
głosem! Dość usuwania się w cień, dość kompromisów i grzecznych
negocjacji. Mamy dość bezkarnych, nieludzkich decyzji rządu i episkopatu! "Dobra zmiana" to drwina i opresja kobiet! Wspólnie "Przeciw przemocy władzy" - siostrzeństwo naszą siłą! - głosił manifest.
W siódmej Kieleckiej Manifie zorganizowanej przez SLD, Stowarzyszenie
Europa Donna oraz Stowarzyszenie Stop Stereotypom uczestniczyło ok. 50.
Na transparentach widniały hasła: "Praca w domu to nie wakacje",
"Prawdziwi mężczyźni nie biją".Po demonstracji
w kinie Moskwa dyskutowano pod hasłem "Czego pragną kobiety?" m.in. o
ustawodawstwie dotyczącym kobiet, konwencji antyprzemocowej i potrzebie
nowego feminizmu.
W innych miastach Polski, także w Warszawie Manifa odbędzie się w
niedzielę; przedstawiciele partii Razem w sobotę zachęcali do udziału w
tym wydarzeniu. Zaapelowali o udział kobiet polityce, podkreślając, że
tylko wtedy możliwe będą realne zmiany. Rok rządów PiS to rok agresywnych ataków na prawa kobiet - mówiły działaczki partii. Po
próbie drakońskiego zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, rząd ogranicza
nam dostęp do antykoncepcji awaryjnej. Zagrożone są standardy opieki
okołoporodowej. Twarzą polityki PiS
wobec kobiet staje się doktor Chazan, człowiek, który zmusił pacjentkę
do donoszenia - wbrew jej woli - niezdolnego do życia płodu - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. gdzie te tysiące? :)))
Manify w Polsce - czyli pokrętna feministyczna logika pod
hasłem "Wolność! Równość! Siostrzeństwo! i "Pod jedną parasolką".
ZDJĘCIA
Siostrzeństwo naszą siłą - twierdza feministki domagają się np. dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji i czystego powietrza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. z okazji Dnia Kobiet"Przeciw
z okazji Dnia Kobiet
"Przeciw przemocy władzy".
Manifa przejdzie ulicami Warszawy
"Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku
reprodukcyjnego" - to hasło tegorocznej Manify, która w niedzielę
przejdzie ulicami Warszawy. Organizatorki... więcej »
Trasa Manify
Więckiewicz dodała, że w tym roku trasa Manify zaczyna się i kończy
na Placu Defilad, marsz przejdzie m.in. Alejami Jerozolimskimi, Nowym
Światem, Świętokrzyską. - Chodzimy w kółko upominając się o to samo,
więc w tym roku będziemy iść w kółko - wyjaśniła.Przypomniała, że zwykle w Manifie bierze udział ok. 3 tys. osób. -
Mamy wrażenie, że w ostatnim czasie coś się obudziło, jeśli chodzi o
wychodzenie na ulicę i upominanie się o swoje prawa, więc spodziewamy
się, że w tym roku może być nas więcej - dodała Więckiewicz.
Jak przebiega Manifa w Warszawie? Kobiety już wychodzą na ulice [TEKST AKTUALIZOWANY]
"Przeciw opresji władzy! Dość wyzysku reporodukcyjnego" -
to hasło tegorocznej Manify, która wyruszyła o 14 z pl. Defilad
Jakie hasła widnieją na transparentach?
"Szukam lekarza bez sumienia", "Mamy prawo mieć dzieci
- rodzina trans", "Kto i po co decyduje o kobietach?", "My body, my
choice", "Wystrzegaj się ciąży, bo Chazan drąży" - to niektóre z haseł
uczestników warszawskiej Manify.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Jak przebiega Manifa w
Jak przebiega Manifa w Warszawie? "Wystrzegaj się ciąży, bo Chazan drąży" [AKTUALIZUJEMY]
Według szacunków policji w tegorocznej manifestacji wzięło udział ok.
3700 osób. Zdaniem warszawskiego ratusza uczestników było około 4
tysięcy.
Pod Pałacem Kultury zgromadziło się już około
pięciu tysięcy osób, znacznie więcej niż przed rokiem. Wśród tłumu jest
wiele młodych rodzin z dziećmi. Niosą flagi Polski, Unii Europejskiej,
są też tęczowe flagi. Na transparentach widnieją napisy: "Szukam lekarza
bez sumienia", "Mamy prawo mieć dzieci - rodzina trans", "Kto i po co
decyduje o kobietach?", "My body, my choice", "Wystrzegaj się ciąży, bo
Chazan drąży".
To już 18. Manifa. Tegoroczne
hasło ma zwrócić uwagę na rządowe plany zaostrzenia ustawy
antyaborcyjnej, wycofanie refundacji zabiegów in vitro oraz rezygnowanie
ze standardów okołoporodowych, a także brak wsparcia dla rodzin
nieheteroseksualnych. Tłum, jak co roku, jest kolorowy.
Przy ul. Marszałkowskiej ustawili się
kontrmanifestanci z ruchu ProLife. Mają ze sobą transparenty z
drastycznymi zdjęciami zakrwawionych zarodków. Niżej podpisy: "Aborcja mniejszym złem", "Możesz odwrócić wzrok".
Jest ich kilkunastu. Od kolorowego tłumu uczestników Manify, odgradza ich kordon policji.
Na Manifę przyszła też grupa perfomatywna Żubrzyce. Uczestnicy grupy są
przebrani za żubry. - To staropolskie zwierzęta, które symbolizują siłę -
mówi przedstawicielka grupy.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21455935,manifa-w-warszawie-kobiety-wychodza-na-ulice.h
Manifa we Wrocławiu. "Episkopacie zostaw nasze gacie" (ZDJĘCIA)
"Kler
won", "Episkopacie zostaw nasze gacie", "Edukacji nie indoktrynacji",
"Mniej księży, więcej księżniczek" i "Chcemy lekarzy, nie misjonarzy" -
takie hasła głoszono dziś we Wrocławiu podczas Manify. W proteście
przeciwko "Przemocy władzy" wzięło udział kilkaset osób.
Absurdalne hasła Manify: "Kościół rozpościera aparat totalitarnej kontroli nad naszym życiem”.…
„Wypacza nasz stosunek wobec seksualności i wpaja nam nienawiść do naszych ciał”.
https://twitter.com/hashtag/Manifa?src=hash
'Oprócz macic mamy mózgi!', 'Równouprawnienie (P)ośle!'. Zobacz najlepsze transparenty z Manify
Manifa w Poznaniu. Przeciw przemocy władzy
"Każda władza nam przeszkadza", "Macice wyklęte". Manifa 2017
Na sztandarach można było przeczytać: "chcemy
mocy, nie przemocy" czy "Mniej księży, więcej księżniczek". Hasło
tegorocznej Manify w... więcej »
Za antykoncepcją, przeciw Kościołowi. Ruszyły Manify
Każda władza nam przeszkadza – skandowały demonstrantki w Warszawie.
Manifa 2017: Demonstracje kobiet na ulicach polskich miast [ZDJĘCIA]
Według szacunków policji w tegorocznej manifestacji wzięło udział ok.
3700 osób. Zdaniem warszawskiego ratusza uczestników było około 4
tysięcy.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kazda-wladza-nam-przeszkadza...
„Aborcja prawem kobiety”. „Feministki przekraczają kolejne granice"
Z hasłami proaborcyjnymi w weekend odbyły się manify m.in. w Warszawie, Lublinie, Krakowie.
Badanie: Polskie firmy stawiają na płeć piękną
połowa osób zasiadających w Polsce na kierowniczych stanowiskach to
kobiety – wynika z badania „Women in Business 2017”. Nasz kraj znajduje
się pod tym względem w światowej czołówce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. Nie niszczcie naszego
Nie niszczcie naszego kobiecego święta
Oświadczenie Forum Kobiet Polskich w związku z planowanymi na środę, 8 marca 2017 r., manifestacjami środowisk feministycznych
związku z planowanymi na środę, 8 marca 2017 r., manifestacjami
środowisk feministycznych.
Forum Kobiet Polskich reprezentujące kobiety zrzeszone w licznych
organizacjach kobiecych zwraca się z gorącą prośbą do organizacji
feministycznych: Nie niszczcie naszego kobiecego święta!
Dzień Kobiet ma wieloletnią tradycję i na stałe wpisał się w naszą
kulturę. To dzień, w którym okazywany jest nam szczególny szacunek i
uznanie za ciężką codzienną pracę dla dobra naszych rodzin i całego
społeczeństwa. Nie rezygnujemy z uśmiechu i symbolicznego kwiatka, który
wręczają nam panowie: szefowie w pracy, koledzy, przyjaciele, mężowie i
synowie, aby w ten prosty sposób zaznaczyć szacunek, podziw i miłość.
Jesteśmy mocno poruszone i zbulwersowane stylem akcji feministycznych
pt. Międzynarodowy Strajk Kobiet. Żenujące wulgaryzmy, ukazywanie
kobiety jako agresywnej feministki oraz przedmiot użycia seksualnego
niszczą pozytywny obraz kobiet w społeczeństwie. Sprawy związane z
własną seksualnością nie powinny być manifestowane na ulicach. Żądanie,
aby tzw. pigułki „dzień po” były sprzedawane bez recepty nawet
niepełnoletnim dziewczętom, chociaż mają szereg negatywnych konsekwencji
dla zdrowia kobiet, nie jest działaniem dla ich dobra. Tak samo jak
postulowanie swobody aborcji.
Za zupełnie nieuzasadnione uważamy wykorzystywanie tego dnia do walki z
polską tradycją, rodziną czy upolitycznianie go w celu walki z rządem.
Godzi to w dobro kobiet i naszych rodzin. Wiele z nas korzysta np. z
bezprecedensowych programów wspomagających nas i nasze rodziny, które po
raz pierwszy wprowadził obecny rząd. Dzięki programowi „500+” jest nam o
wiele łatwiej zabezpieczyć byt naszych dzieci. Możemy otoczyć je
większą troską i opieką. Podwyższono najniższe emerytury oraz płacę
minimalną, wprowadzono nieodpłatne leki dla seniorów i wiele innych. Ma
to olbrzymie znaczenie dla kobiet w różnym wieku i stanie zdrowia.
Ostatnio przyjęty program „Za życiem” zapewnia wielką, realną pomoc,
również finansową, dla tych matek, które mają poważnie chore dzieci.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się próbom reprezentowania wszystkich Polek
przez radykalne organizacje feministyczne i niszczeniu naszego święta –
Dnia Kobiet – w celu politycznego i ideologicznego ataku na obecny rząd.
Takie stawianie naszych kobiecych spraw i problemów zdecydowanie nam
nie służy.
Zwracamy się do wszystkich Polek: nie dajcie się zwieść i nie bierzcie w
tym udziału!
W imieniu FKP
Ewa H. Kowalewska – prezes FKP
Anna Lisiewicz – sekretarz FKP
Forum Kobiet Polskich skupia przedstawicielki 56 organizacji kobiecych.
Na Strajk Kobiet zabierz coś czerwonego
Jutrzejszy Międzynarodowy Strajk Kobiet, mimo pozorów
spontaniczności, będzie dużą, starannie zaplanowaną akcją skrajnej
lewicy, przy bezmyślnym…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. wściekłe macice w małych ilościach :)
Ściana furii przed siedzibą PiS.
"Nie będę twoją laleczką"
Przed siedzibą PiS przy ulicy Nowogrodzkiej
protestujące kobiety ustawiły ścianę furii – symbol sprzeciwu wobec
łamania ich praw. Akcja to jeden z elementów... więcej »
"Kobiet prawa wspólna sprawa", "Nie ma zgody na PiS-u metody", "Chcemy
lekarzy nie misjonarzy", "Siła kobiet", a także "Spieprzaj dziadu" –
skandowały osoby zgromadzone przed siedzibą PiS. Kobiety przyniosły tez
parasolki z napisami "Nazywacie nas szmatami, odpowiemy wam pozwami".
Odczytano
też manifest kobiet, w którym organizatorki polskiego Strajku Kobiet
domagają się: "pełni praw reprodukcyjnych, państwa wolnego od zabobonów,
wdrożenia i stosowania konwencji antyprzemocowej i poprawy sytuacji
ekonomicznej kobiet".
W środę rano przy jednym z głównych skrzyżowań w centrum Warszawy
zebrało się kilkadziesiąt osób. Przez prawie godzinę protestowały,
przechodząc przez jezdnię, pozdrawiając kierowców - kobiety i mężczyzn -
i zapraszając ich do wspólnego strajku. Protestujący mieli ze sobą
hasła "Chcemy medycyny, nie ideologii", "Dziewczyna + dziewczyna +
dziewczyna = rodzina", "Zgotujemy wam rewolucję", "Nie przekreślać 99
lat praw kobiet".
Ściana furii, "wiedźmy" w metrze. Strajk Kobiet w stolicy
"Zrobimy taki hałas, jakiego jeszcze to miasto
nie słyszało!" - zapowiadają organizatorki Międzynarodowego Strajku
Kobiet. Planują pokazać czerwoną... więcej »
"Całujcie nas wszyscy w d... Janusze chore z nienawiści, pryszczaci chłopcy z ONR". Trwa Strajk Kobiet
Od godziny 12. przy wejściu do metra Centrum trwa akcja "Feministyczne czytanki". Organizatorki i zaproszeni goście czytają fragmenty wybranych książek, m.in. "Pro. Odzyskajmy prawo do aborcji" Pollitt Katha. Happening potrwa do godziny 15.
Protest pod kościołem
Po godz. 13 strajkujące "dziewuchy" przyszły pod Kościół św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu z charakterystycznymi różowymi parasolkami i transparentami: Konferencja Episkopatu Polek i Aborcja w obronie życia. To kolejna z akcji w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Jesteście uosobieniem zła - krzyczała Bożena Przyłuska, organizatorka na proteście pod kościołem św. Krzyża. - Oczywiście mówimy o biskupach, nie o osobach, które do kościoła chodzą. Dlatego musimy podjąć restrykcyjne kroki i ich z naszego kraju odesłać.
Organizatorki wypuściły w powietrze czarne balony. Każdy z nich charakteryzował jednego z biskupów. Rozentuzjazmowany tłum machał im na pożegnanie. - Leć i nie wracaj! Żegnaj na zawsze! - krzyczeli.
W swoim manifeście przypomniały, że kościół wspiera wycofanie konwencji antyprzemocowej, ukrywa problemy pedofili, wpływa na życie seksualne Polek i Polaków.
- To już przesada - powiedział Jarek, student filozofii, który przed budynek wyszedł na papierosa. - Nie każdy ksiądz jest zły, tak jak nie każdy lewak jest dobry. Polska oszalała. Zamiast dążyć do dialogu to tylko wszyscy na siebie syczą.
Na schodach kościoła zgromadziła się grupka osób odmawiająca różaniec. Bronili wejścia do kościoła.
Kobiety u premier
W południe manifestujące kobiety zaniosły życzenia dla premier Beaty Szydło. Przyniosły prezenty i kwiaty. – Chcemy przekazać naczelnej kobiecie naszego kraju życzenia z okazji Dnia Kobiet – powiedziała organizatorka Ewa Borguńska. – Dajemy pani premier życzenia na piśmie wraz z pytaniami. Czekamy na odpowiedź.
Demonstranci zostawili pod Sejmem kwiaty dla parlamentarzystów.
Obok stała grupa osób odmawiająca różaniec i wzywająca: - Polsko wróć do Boga!
- Teraz idziemy wysłać biskupów do diabła, czyli tam gdzie ich miejsce - tymi słowami organizatorki zaprosiły na kolejny happening na Krakowskim Przedmieściu pod Kościołem św. Krzyża.
Wcześnie kobiety malowały "ścianę furii" pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej.Wydarzenia Strajku Kobiety zaplanowane w Warszawie:
8.30-9.30 – pikieta „Polska jest Kobietą!” na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej;
9-16 – warsztaty edukacyjno-ruchowe w Komunie Kobiet, ul. Jazdów 3/14;
10-13 – akcja malowania graffiti „Ściana Furii – chodźmy coś zmalować!”, przy ul. Nowogrodzkiej 84/86;
12-15 – czytanie utworów dotyczących praw reprodukcyjnych „Feministyczne Czytanki”, wejście do metra Centrum
12-12.30 – życzenia okolicznościowe dla Beaty Szydło przed Kancelarią Premiera;
12.30-13 – happening „Kwiaty Polskie – podziękowania dla Parlamentu” przed Sejmem;
13-14 – akcja „Pomachajmy biskupom na pożegnanie!”, ul. Krakowskie Przedmieście 3;
15-16.45 – happeningi „Blondynki wywołują polityków” i „Niebieska Linia”, przy Rotundzie;
16.30-17 – Freedom Disco, wejście do metra Centrum;
17-19 – finał strajku, plac Konstytucji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. galeriaStrajk
Ogólnopolski Strajk Kobiet w Warszawie. "Solidarność naszą bronią", "Nie chcemy kwiatów, oddajcie nam nasze prawa" [ZDJĘCIA]
- To my jesteśmy Polską! - krzyczy ze sceny Krystyna Janda.
Nie chcą kwiatka. Chcą "państwa wolnego od zabobonów"
Trwa demonstracja na placu Konstytucji w ramach
Międzynarodowego Strajku Kobiet w Dzień Kobiet. Uczestniczący domagają
się: "pełni praw reprodukcyjnych,... więcej »
Janda, Ostaszewska, Kopacz przeszły z Międzynarodowym Strajkiem Kobiet ulicami Warszawy. ZDJĘCIA
przemocy wobec kobiet", "No women, no kraj", "W kwestii praw kobiet nie
ma i nie będzie żadnego kompromisu" – to niektóre hasła, z jakimi
przeszli w środę ulicami Warszawy uczestnicy manifestacji związanej z
Międzynarodowym Strajkiem Kobiet.
PO, Nowoczesna i partia Razem wspólnie na feministycznej manifie. Hasła te same co zawsze - walka o…
Na Marszałkowskiej, w okolicach pl. Konstytucji na Strajk Kobiet czekała kontrmanifestacja.W Warszawie odbył się feministyczny tzw. Miedzynarodowy Strajk
Kobiet organizowany na całym świecie z okazji Dnia Kobiet, który
obchodzony jest 8 marca. Kulminacją warszawskiego protestu była
manifestacja na placu Konstytucji w Warszawie, gdzie pojawili się m. in.
parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Na transparentach pojawiły się tradycyjne hasła promowane przy okazji
podobnych manifestacji, wzywające do zwiększenia możliwości zabijania
dzieci nienarodzonych. Było widać również transparenty partii Razem
z hasłem „Chcemy lekarzy, nie policjantów”.
Strajk Kobiet w Warszawie. Ile osób przyszło? Ratusz i policja szacują inaczej
W kulminacyjnym momencie na Pl. Konstytucji w Warszawie
w proteście brało udział ok. 17 tys. uczestników i uczestniczek" -
podał rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milarczyk na Twitterze.
Jednak Komenda Stołeczna Policji szacuje, że uczestników było 3 tys.
CHUTNIK
Jeszcze z pyska pianę toczy, jeszcze wierzga w furii. Ale władza dziadów już kona
Kiedy zostałam poproszona, by po raz kolejny
wygłosić przemówienie na wiecu na warszawskim placu Konstytucji, to
pomyślałam, że właściwie od lat chciałbym wykrzyknąć jedno: odczepcie
się od nas i przestańcie wreszcie pogrywać naszym życiem. Nie chodzi tu
tylko o kwestie aborcji – dotyczy przecież różnych dziedzin, w których
nadal słyszymy o braku kompetencji czy „ładnej buzi”. Ale mimo to czuję,
że system oparty na władzy dziadów patriarchatu kona.
Jeszcze
mu się toczy piana z pyska, jeszcze wierzga w furii. Ale ma świadomość
tego, że dni nienawiści do kobiet są policzone. Skąd mam taką pewność?
Ponieważ tu jesteśmy. Ponieważ po raz kolejny zmobilizowałyśmy się, aby
wyjść na ulice. Rozejrzyjmy się dokoła, spójrzmy, ile nas jest. Miejmy
ten obraz pod powiekami, kiedy po raz kolejny wmawiać nam będą, że nie
mamy kompetencji. Że histeryzujemy, przesadzamy. Że zostałyśmy
wprowadzone w błąd. Że jesteśmy słabe. Korwiny, biskupi, niektórzy
politycy czy inni mężczyźni nienawidzący kobiet: możecie sobie gadać do
woli. Prawda jest taka, że okropnie boli was to, że kobiety są lepiej
wykształcone i bardziej ambitne. Zwyczajnie boicie się upadku
dotychczasowego, idealnego dla was podziału na dominującego faceta i
posłuszną kobietę.
To wszystko jest
przedśmiertnym jękiem zranionych mizoginów, którzy nie mogą zrozumieć
swojego końca. I tego, że nie da się nas zdyscyplinować niczym
niesfornych dziewczynek. Mamy podmiotowość, swoje sumienie i swoje prawa
do decydowania o życiu.
Nie damy się wyciąć jak drzewa. Nie damy się rozbić jak państwowe limuzyny, nie damy się zepsuć jak Trybunał Konstytucyjny.
To
jest nasz czas. Czas Janiny Duszejko i innych mocnych bohaterek, które
nie boją się niczego. Wychodząc tłumnie na ulice, często wbrew
najbliższym czy przy ich kąśliwych uwagach, robimy przecież pierwszy
krok w stronę samostanowienia o sobie. Nasze prababki też musiały
niejedno znieść po to, aby kobietom przyznano prawa obywatelskie. To
okrutny chichot historii, że i my musimy ich bronić.
I
chociaż po raz kolejny musimy powtarzać, że nasze ciała to pole bitwy i
dla wielu z nas to refren przewijający się od lat, to musimy być silne.
Twarde. Będzie jak w piosence Krystyny Prońko: „Bądź jak kamień. Stój,
wytrzymaj, kiedyś te kamienie drgną i polecą jak lawina przez noc”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. W sobotę ulicami Warszawy
W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Parada Równości. Uwaga na utrudnienia w ruchu
Siedemnasta z kolei Parada Równości odbędzie
się pod hasłem "Make Warsaw Proud" (z ang. "Sprawmy, aby Warszawa była
dumna"). Pochód rozpocznie się pod PKP Warszawa Śródmieście, dalej
uczestnicy przejdą przez plac Zawiszy i ulicę Koszykową. Później dojdą
do placu Konstytucji, a następnie na ulicę Marszałkowską. Cała trasa
liczy około 4 kilometrów i zakończy się na placu Defilad. Wydarzenie
startuje w sobotę o godz. 16.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Organizatorzy sobotniej
Organizatorzy sobotniej Parady Równości oszacowali, że wzięło w niej udział 50 tys. uczestników. Policja, że - 13 tys. Ratusz z kolei obliczył, że 12,5 tys. Dziwi zgodność policjantów i miejskich urzędników. Przy marszach organizowanych przez KOD i PO ich rachunki były bardzo rozbieżne.
Na Paradzie Równości pojawiły się prawie wszystkie partie polskiej opozycji poza Kukiz’15 i PSL. Byli posłowie i działacze Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD, Partii Razem, Zielonych, Inicjatywy Polskiej Barbary Nowackiej.Politycy chwalą się na portalach społecznościowych zdjęciami z przemarszu. Dumnie idą z tęczowymi flagami.
Honor stolicy uratował jej zastępca Michał Olszewski, który maszerował z tęczową flagą. Warszawa dołączyła do chlubnego grona miast - Poznania, Gdańska, Łodzi - których włodarze też brali udział w podobnych przemarszach. Najwidoczniej konserwatyzm Hanny Gronkiewicz-Walz zaczyna ciążyć PO. Pierwszy raz szedł Jarosław Szostakowski, lider klubu Platformy w radzie Warszawy. Jeszcze przed rokiem było to nie do pomyślenia. Maszerowali posłowie PO Rafał Trzaskowski, Michał Szczerba i europosłanka Róża Thun.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21911445,parada-rownosci-w-...
17. Parada Równości
Organizatorzy: było nas
50 tysięcy. Policja: 13 tysięcy
KOMENTARZY: 0
Ochrona przed dyskryminacją i przestępstwami z
nienawiści, małżeństwa i związki partnerskie dla wszystkich obywateli,
edukacja antydyskryminacyjna i seksualna w... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Poznańskie homolobby w
Poznańskie homolobby w natarciu. Wspiera ich prezydent z PO
Na sobotę 23 września zaplanowano przejście przez Poznań tzw. „marszu równości”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. 23 września przemarsz....
no to zamawiam super deszcz i grad :)
gość z drogi
128. Warszawska Manifa pod znakiem
Warszawska Manifa pod znakiem walki z ochroną życia. Skandaliczne hasła: "Aborcja na żądanie"; "Aborcja nie policja". ZDJĘCIA
"Od 25 lat nie mamy podstawowego prawa do tego, żeby decydować,
czy rodzić dzieci, czy nie" - grzmiała jednak z organizatorek.
„Solidarność naszą siłą”, „Wolność równość, aborcja na żądanie” - to niektóre z haseł towarzyszących XIX
Warszawskiej Manifie, która w niedzielę przeszła ulicami miasta.
Głównym hasłem tegorocznej manifestacji było „Aborcja nie policja. Pomoc
wzajemna, nie przemoc systemowa”.
Manifa to demonstracja organizowana co roku z okazji Dnia Kobiet,
której organizatorem jest Porozumienie Kobiet 8 Marca. W tym roku
uczestnicy Manify maszerowali pod hasłem „Aborcja nie policja. Pomoc
wzajemna, nie przemoc systemowa”.
Jak tłumaczyła jedna
z organizatorek demonstracji Karolina Więckiewicz, hasło przewodnie
nawiązuję do 25. rocznicy wprowadzenia ustawy dot. aborcji, która
wprowadziła zakaz przerywania ciąży z kilkoma wyjątkami.
— powiedziała Więckiewicz.
Jak
dodała Julia Milasiewicz z Porozumienia Kobiet 8 marca, hasło Manify
nawiązuje także do działań policji, która - jej zdaniem - jest
„symbolem, narzędziem władzy i przemocy systemowej”.
— powiedziała Milasiewicz.
Organizatorki
podkreślały, że Manifa ma też na celu wyrażenie solidarności
ze wszystkimi osobami wykluczonymi m.in. z osobami z
niepełnosprawnościami oraz ich opiekunami.
Trasa tegorocznej
Manify, tak jak w ubiegłym roku, biegła m.in. Alejami Jerozolimskimi,
Nowym Światem, Świętokrzyską. Manifestacja rozpoczęła się na Placu
Defilad i tam się zakończyła.
W demonstracji wzięły udział
kobiety w różnym wieku - od nastolatek po seniorki. Wśród uczestników
Manify nie brakowało mężczyzn, którzy popierają równościowe postulaty.
W Manifie uczestniczyło też wiele rodzin z dziećmi.
Dla osób
z dziećmi organizatorzy przygotowali tzw. Kids Block, czyli specjalną
platformę, na której mogły bawić się najmłodsi uczestnicy.
Niesiono
transparenty z hasłami: „zrozumcie politycy, życie kobiety też się
liczy”, „Mam Gender i nie zawaham się go użyć”, „Waginy wyklęte”,
„Od mojego ciała wara”, „25 lat hipokryzji-dość!”, „Wolność wyboru
zamiast terroru”, „Zróbmy sobie lepsze prawo-kobiety do polityki”,
„Aborcja jest ok”, „Nie mam sumienia zmuszać innych do rodzenia”.
W tłumie powiewały zarówno kolorowe flagi jak i biało-czerwone.
Po drodze
manifestacja miała kilka przystanków, podczas których przemawiano,
zwracając uwagę na problemy związane m.in. z brakiem tolerancji wobec
cudzoziemców, bezkarność sprawców przemocy - szczególnie gwałtów, brak
poszanowania praw lokatorów. Wyrażano także sprzeciw wobec wycinki
Puszczy Białowieskiej.
Przy dźwiękach bębnów uczestnicy
skandowali: „wolność, równość, aborcja na żądanie”, „każda władza nam
przeszkadza”, „pracownice na ulice”, „solidarność naszą siłą”, „znajdzie
się cela dla gwałciciela”.
Na zakończenie demonstracji,
organizatorki przeczytały manifest, w którym domagają się m.in. dostępu
do legalnej aborcji „na żądanie”, wprowadzenia edukacji seksualnej
do szkół, oraz refundacji antykoncepcji i in-vitro.
Na trasie
Manify, przy Nowym Świecie, zgromadziła się także grupa
kontrmanifestantów opowiadających się za wprowadzeniem całkowitego
zakazu aborcji. Uczestnicy trzymali plakaty ze zdjęciami zakrwawionych
płodów oraz transparenty z hasłami: „Zatrzymaj Aborcję” oraz „Dziś
aborcja jutro Auschwitz”.
Nad bezpieczeństwem zgromadzeń czuwała policja.
Manify
z okazji Dnia Kobiet zaplanowano także w innych miastach w Polsce.
8 marca - w Trójmieście i Krakowie a 10 marca w sześciu miastach:
Wrocławiu, Poznaniu, Lublinie, Rzeszowie, Toruniu, Katowicach.
Z kolei
w Łodzi Manifę - pod hasłem „Rewolucja Parasolek” - zorganizowano już
w sobotę. Uczestniczyło w niej ok. 100 osób, które przeszły ul.
Piotrkowską z pasażu Schillera do pl. Wolności.
Część
demonstrujących miała różowe nakrycia głowy. Jak wyjaśniła jedna
z organizatorek demonstracji Agata Kobylińska z łódzkiego ruchu
Dziewuchy Dziewuchom, różowy kolor to symbol marszu kobiet, który odbył
się w USA. „Poza tym chcieliśmy odczarować
kolor różowy, bo ten kolor nam się podoba. Nie jest on tylko dla tzw.
grzecznych dziewczynek. Symbolizuje naszą solidarność” - powiedziała.
Organizatorzy
wskazywali, że łódzka Manifa odbyła się m.in. w obronie prawa
do samostanowienia. Kobylińska powiedziała, że edukacja seksualna
w szkołach praktycznie nie istnieje, a prawa reprodukcyjne są łamane.
„Antykoncepcja awaryjna tylko w Polsce i na Węgrzech jest na receptę. W
innych krajach jest dostępna bez recepty” - podkreśliła.
17:27 przez centrum
"Aborcja, nie policja". Przeszła Manifa. "Żadnego poważnego incydentu"
KOMENTARZY: 25
edycja wydarzenia odbyła się pod hasłem "Aborcja, nie policja. Pomoc
wzajemna, nie przemoc systemowa". Jak... więcej »
Od 200 do 500 mówi reporter TVN.
Przemarsz rozpoczął się około godziny 14.45 na placu Defilad - tam
zebrali się uczestniczki i uczestnicy protestu. - Manifestujący mają
transparenty z napisami: "Aborcja, nie policja", "Aborcja jest OK",
"Wolność wyboru zamiast terroru" - relacjonował Tomasz Zieliński,
reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
Około godziny 17 policja poinformowała o zakończeniu zgromadzenia. - W
manifestacji wzięło udział około 800 osób - powiedziała Monika
Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. "Nie
odnotowaliśmy żadnego poważnego incydentu" - czytamy na profilu
twitterowym warszawskiej policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Tak wygląda ich walka o
Tak wygląda ich walka o tolerancję! Profanacja symboli narodowych podczas parady środowisk LGBT. ZDJĘCIE
podczas manifestacji w Częstochowie, tym razem geje zrobili to samo
podczas parady w Poznaniu.
Zanim jeszcze rozpoczęła się gejowska impreza w stolicy Wielkopolski,
już dochodziło do kontrowersji. Flagi LGBT przez pewien czas zdobiły
poznańskie tramwaje. Całe szczęście poznańskie MPK postanowiło wycofać
się z fatalnej decyzji o umieszczeniu tęczowych chorągiewek
na swoich pojazdach.
CZYTAJ WIĘCEJ: PRESJA MA SENS! Poznańskie tramwaje bez gejowskich chorągiewek. MPK wycofuje się z kontrowersyjnego pomysłu
Klapa
tramwajowej operacji środowisk LGBT nie przeszkodziła im wzbudzić
kolejnych kontrowersji. Na gejowskiej paradzie pojawiła się flaga
z Orłem Białym na tęczowym tle.
Tymczasem w Poznaniu
osób, w tym przedstawiciele władz miasta z prezydentem Jackiem
Jaśkowiakiem, a także przedstawiciele partii politycznych.
Władze Poznania zapłacą za promocję zboczeń? Ks. Wachowiak apeluje o modlitwę za "duchowo pogubione miasto"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Zapowiadali wielką rewolucję,
Zapowiadali wielką rewolucję, skończyło się jak zawsze. To przed tą garstką osób rzekomo kapituluje rząd. ZDJĘCIA
W niedzielę ulicami Warszawy przeszła 20. Manifa. Uczestnicy demonstracji szli pod hasłem „To my jesteśmy rewolucją. Dość litości dla przemocowych gości”. Policja nie odnotowała żadnych poważnych incydentów. Jak w rzeczywistości wyglądała ta rewolucja?
Manifa szła przez centrum.
"Księżniczki zamiast księży"
KOMENTARZY: 16
Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej spotkali się z
utrudnieniami w ruchu. więcej »
Manifa to demonstracja organizowana co roku z okazji Dnia Kobiet. XX Warszawska Manifa szła pod hasłem: TO MY JESTEŚMY REWOLUCJĄ. DOŚĆ LITOŚCI DLA PRZEMOCOWYCH GOŚCI.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Feministyczny odlot! Chcą
w Warszawie na Rondo Praw Kobiet! Koniec z celebrowaniem zła,
nienawiści, rasizmu i pogardy na jednym z najważniejszych warszawskich
skrzyżowań, czas świętować dobro, solidarność, prawa człowieka!”.
Ta absurdalna odezwa jest prawdziwym apelem Warszawskiego Strajku
Kobiet, Forum Przyszłości Kultury oraz Fundacji na Rzecz Równości
i Emancypacji Ster. Społeczności te chcą zmiany nazwy jednego
z najważniejszych warszawskich skrzyżowań. W tej sprawie zbierane
są już podpisy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. Trzaskowski w świetnej
Trzaskowski
w świetnej komitywie ze środowiskiem LGBT. Warszawska Parada Równości
po raz pierwszy w historii pod patronatem prezydenta
Wykop
49
To bardzo znaczące!
Organizatorzy tegorocznej Parady Równości doczekali się spełnienia
obietnicy, którą Rafał Trzaskowski złożył środowisku LGBT jeszcze przed
wyborami. Mówił, że jako prezydent Warszawy obejmie Paradę swoim
patronatem. I tak się stało. Po raz pierwszy w historii stolicy.
Rafał Trzaskowski ma na zapowiedzianej na 8 czerwca paradzie przemówić i powitać jej uczestników.
—powiedział Trzaskowski w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Zapewnił
też, że będzie realizował obietnice zawarte w podpisanej przez niego
w lutym Deklaracji LGBT+. O patronacie Trzaskowskiego na Facebooku
Parady Równości poinformowała Julia Maciocha, prezes fundacji
Wolontariat Równości.
—napisała.
Hanna Gronkiewicz-Waltz co roku odmawiała objęcia patronatem imprezy
środowiska LGBT. Trzaskowski jest więc pierwszym prezydentem stolicy,
który udzielił tak wyraźnego wsparcia tej grupie. We wcześniejszych
latach robili to jednak prezydenci Poznania – Jacek Jaśkowiak, Gdańska –
Paweł Adamowicz, a ostatnio prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Rafał
Trzaskowski już zapowiedział, że zwolni organizatorów Parady Równości
z opłat za zajęcie terenu w parku Świętokrzyskim na Miasteczko Równości.
—zapewnił prezydent Warszawy.
Za niecały
miesiąc na stołecznych ulicach ponownie usłyszymy piękne słowa
o tolerancji, równości i otwartości dla jednego tylko środowiska. A jak
powiedział Trzaskowski, w dalszym ciągu będzie on realizował obietnice
zawarte w podpisanej przez niego w lutym Deklaracji LGBT+.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. Frekwencyjna porażka marszu
Frekwencyjna porażka marszu LGBT w Gorzowie Wlkp. Ponad 200 policjantów pilnowało 400 uczestników parady. Było bezpiecznie
Rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy poinformował, że podczas marszu nie doszło do poważnych incydentów.
— powiedział PAP Maludy.
Dodał,
że dwie osoby zostały zatrzymane przed marszem. To jego przeciwnicy,
którzy chcieli przedostać się do jego uczestników. Najprawdopodobniej
odpowiedzą za wykroczenie polegające na zakłóceniu porządku publicznego.
Rzecznik
przekazał, że marsz zabezpieczało ponad 200 policjantów prewencji
z Gorzowa, Zielonej Góry i Wielkopolski, którzy byli w tzw. asyście
kroczącej. Oprócz nich w działania zaangażowanych było drugie tyle
funkcjonariuszy innych pionów policji.
Marsz wyruszył po godz. 14.00 z parku 750-lecia na gorzowskim
Górczynie i ulicami Piłsudskiego, al. Ruchu Młodzieży Niezależnej
doszedł do ronda Ofiar Katynia, gdzie zawrócił i tą sama drogą wrócił
do parku 750-lecia.
Jego uczestnicy w asyście policji szli
po wydzielonych dla nich jezdniach. Całą drogę przeszli w rytmach muzyki
i skandowali hasła inicjowane przez osobę animującą to wydarzenie.
Część z maszerujących niosła tęczowe flagi i była kolorowo ubrana.
Co jakiś
czas można było również usłyszeć hasła skandowane przez obserwujących
to wydarzenie przeciwników marszu. Sam marsz budził też spore
zainteresowanie gorzowian, którzy przyglądali się manifestacji i robili
telefonami zdjęcia.
Zgromadzenie zakończyło się około godz. 16.30. Trwało nieco ponad dwie godziny.
Marsz Równości czy prowokacja? W manifestacji w Zabrzu szła jedna osoba... organizator. "Marsz został uznany za niebezpieczny"
przyszedł… sam organizator, którego ochraniało kilkudziesięciu
policjantów. Na pochodzie pojawiło się też dwustu kibiców. Manifestacja
budziła spore kontrowersje jeszcze przed rozpoczęciem, a to wszystko
przez jej organizatora, od którego odcięli się organizatorzy Parady
Równości w Warszawie.
Całe wydarzenie trwało około kilkanaście minut - informuje portal zabrze.com.pl.
Artur Grala samodzielnie ruszył w trwający kilka minut marsz.
Towarzyszyli mu kontrmanifestanci, którzy jednak szybko się rozeszli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. bu ha ha! Wielki tylko z nazwy
Wielki Marsz Klimatyczny przeszedł przez Warszawę
Po
godzinie 18 zakończyły się utrudnienia związane z Wielkim Marszem
Klimatycznym. Autobusy i tramwaje wróciły na swoje trasy, włączono też
główne ulice Śródmieścia.
- Będzie około półtora, dwa tysiące osób. Takie są nasze przewidywania. Pogodę mamy piękną, więc liczymy na to, że będzie nas dużo - mówił na antenie TVN24 jeden z organizatorów manifestacji przed startem marszu.
Młodzi ludzie, którzy w ubiegłym tygodniu strajkowali w ramach
Młodzieżowego Strajku Klimatycznego (MSK), w piątek w Warszawie
przekazali swoje petycje „Czas na odzew” przedstawicielom Razem,
Zielonych, Wiosny, SLD, a także PiS, PO, PSL i ruchu Kukiz‘15.
MSK zamierza ponownie odwiedzić siedziby partii w poniedziałek 7 października.
Złożenie
podpisów pod postulatami jest dla aktywistów MSK jednoznaczne
z zadeklarowaniem, że partie będą je uwzględniać w swoich
programach i realizować.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Ten obrazek mówi wiele.
Ten obrazek mówi wiele. Szczecińska Manifa... bez tłumów. "Złośliwi mówią, że organizatorów było prawie tylu co uczestników"
Jak relacjonują lokalne media, na szczecińskiej Manifie
spotkało się jedynie… kilkadziesiąt osób. „Złośliwi mówią,
że organizatorów było prawie tylu co uczestników” - komentuje
na Twitterze miejski radny.
Fundacja RÓWNiE, zapraszając
na wspomniane wydarzenie, opisywała, że Manifa to coroczna demonstracha
feministyczna organizowana od lat z okazji Dnia Kobiet w różnych
częściach Polski. Czytamy, że w Szczecinie Manifa ostatni raz odbyła się
w 2014, podczas gdy w Warszawie, Bydgoszczy, czy Trójmieście odbywa się
systematycznie co roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Warszawa: W sobotę
Warszawa: W sobotę utrudnienia w związku z Paradą Równości
miasteczko promujące idee równości, wolności i tolerancji. Odbędzie się
również przemarsz ulicami Śródmieścia. Policja może zdecydować o
wyłączeniu ulic z ruchu. Autobusy i tramwaje będą kursowały objazdami -
poinformował stołeczny ratusz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Jak relacjonował reporter
Jak relacjonował reporter TVN24 Jan Piotrowski, wśród uczestników parady są politycy. Pojawili się między innymi Rafał Trzaskowski, który objął imprezę swoim patronatem, a także przedstawiciele Lewicy: wicepremier Krzysztof Gawkowski i posłanka oraz ministra do spraw równości w rządzie Donalda Tuska Katarzyna Kotula. Na zdjęciach widać także posła Michała Szczerbę (KO) i wiceprezydentkę stolicy Aldonę Machnowską-Górę. Wśród uczestników jest też ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski.
- Czerwiec to miesiąc dumy. To wasz czas. To czas waszej społeczności. Symbolem pirde month, czyli miesiąca dumy, jest tęczowa flaga. Ta flaga była z nami w obronie praw kobiet, niezależnego sadownictwa czy wolnych mediów. Była wszędzie tam, gdzie ważna jest solidarność i współpraca. Była tam, gdzie przez ostatnie lata walczyliśmy o praworządność i demokrację. Ale nie ma praworządności i demokracji bez praw człowieka, bez praw osób LGBT – zaznaczyła Katarzyna Kotula.
Kotula stwierdziła, że skoro czerwiec jest miesiącem dumy, to ona chciałaby być dumna z rządu Koalicja 15 października. - W tym tygodniu przygotowałam wszystkie dokumenty i skierowałam do wykazu prac legislacyjnych propozycję rządowego projektu o związkach partnerskich - powiedziała do zgromadzonych Kotula.
Przemarsz rozpoczął się po godzinie 14. Uczestnicy imprezy idą: Alejami Jerozolimskimi, Marszałkowską, Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Senatorską, przez plac Bankowy do alei 'Solidarności', aleją Jana Pawła II, Świętokrzyską do Emilii Plater.
Po godzinie 16 Jan Piotrowski mówił, że uczestnicy są w połowie trasy marszu.
To jedna z trzech parad zapowiadanych w czerwcu w Warszawie. Pierwsza przeszła ulicami Pragi w ubiegłą sobotę. Kolejna odbędzie się 22 czerwca. Trzy pochody zamiast jednego to efekt wewnętrznych konfliktów, do których doszło pomiędzy organizatorami imprezy. https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-parada-rownosci-2024-rel...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl