Córki Marszałka, por pilot Jadwiga Piłsudska Jaraczewska

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

  Dziewięćdziesiąt dwa  lata temu przyszła na Świat, w dniu 28 lutego 1920 roku w Warszawie, młodsza z córek Marszała Józefa Piłsudskiego,

             porucznik pilot, Jadwiga Jagoda Piłsudska , herbu Kościesza odmiana Piłsudski.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pani Jadwiga Piłsudska-Jaraczewwska / fotografia ze zbiorów pana Wojciecha Sankowskiego /


Kiedy w wyniku Paktu Ribbentrop-Mołotow, Niemcy, III Rzesza / Das Dritte Reich /  napadły na Polskę 1 września 1939 roku bez wypowiedzenia wojny, łamiąc wszystkie międzynarodowe konwencje oraz bolszewików 17 września 1939 roku, również bez wypowiedzenia wojny, w obronie Ojczyzny stanęli wszyscy Polacy. Kobiety, dzieci, żołnierze, starcy.

  Takiego zrywu niepodległościowego współczesny Świat nie znał. Polska obok Jugosławii, była jedynymi krajami, która nie złożyła broni, nie kolaborowały z okupantami.
 
W tym momencie pomijam fakt kolaboracji; polskich, ukraińskich, białoruskich, żydowskich komunistów, którzy zamieszkiwali ziemie polskie.
 
     Jedną z bohaterek wojny obronnej była córka Marszałka Józefa Piłsudskiego, twórcy niepodległego Państwa Polskiego po utracie niepodległości w wyniku rozbiorów.
Pani porucznik pilot; mgr inż. architektury Jadwiga Jagoda  Piłsudska -Jaraczewska, była drugą z kolei  córką z wtórego małżeństwa Marszałka Józefa Piłsudskiego i Pani Aleksandry Szczerbińskiej *.
 Pani porucznik urodziła się w Warszawie, młodość spędziła w rezydencji Ojca-Marszałka, Belwederze, położonym w  Parku Łazienkowskim oraz w Sulejówku w dworku "Milusin"czy wakacje w Pikieliszkach pod Wilnem.

Milusin

Pomnik Marszałka z córkami. Siedząca na ławczce, młodsza to Jadwiga
 
 
 
Milusin, siedziba Muzeum Józefa Piłsudskiego

 

Po wybuchu wojny, Pani Marszałkowa Aleksandra Piłsudska z córkami Jadwigą i Wandą, specjalnym samolotem zostały ewakuowane przez Litwę, Łotwę, Szwecję do Londynu.
W czasie II Rzeczypospolitej Jadwiga Jagoda Piłsudska herbu Piłsudski, uzyskuje licencje pilota szybowców a następnie pilota samolotów.
Odnosiła sukcesu pokonując na polskim szybowcu  "Delfin" w 1938 r. z Bezmiechowej w Bieszczadach do Łukowa na Podlasiu - dzięki doskonałym warunkom pogodowym w ciągu pięciu godzin pokonała 270 kilometrów.
W dniu 1 września 1939 roku wraz Matką Aleksandrą i starsza siostrą zgłosiły się na Wwarszawskiej Pradze do punktu niesienia pomocy rannym w nalotach niemieckich 
 
Kiedy wraz z Matką i starszą siostrą znalazły się w Anglii po ukończeniu studiów na wydziale architektury,Newnham College Uniwersytetu Cambridge,  wstąpiła w lipcu 1942 roku  do Air Transport Auxiliary,służby pomocniczej Royal Air Force. Była trzecią Polką, pilotką Royal Air Force,  po Pani porucznik  Stefanii Wojtulanis-Karpińskiej "Barbara"i  Annie  Leskiej -Daab.
Praca w Air Transport Auxiliary była bardzo ciężka i odpowiedzialna.Panie latały bez względu na pogodę, warunki atmosferyczne. W początkowym okresie, Panie pilot, transportowały z fabryk, zakładów naprawczych na lotniska bojowe  lekkie samoloty. Później, kiedy mężczyźni piloci poszli walczyć. Polskie Panie pilot, transportowały wszelkiego rodzaju samoloty w tym bardzo ciężkie bombowce. Za swoją służbę Pani Jadwiga Piłsudska, została odznaczona Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
 
 
Porucznik, pilot, Jadwiga Piłsudska

 

W tym czasie, kiedy Polki na równi z mężczyznami stawały do walki na śmierć i życie z germańskimi plemionami pod wodzą austriackiego Żyda, homseksualisty, Adolfa Hitlera, Angielki robiły skarpetki i szaliki  na drutach dla przyszłych współwłaścicieli Świata
 
Pani porucznik pilot Jadwiga Jagoda Piłsudska w 1944 roku wychodzi za mąż za oficera marynarki wojennej, kapitana Andrzeja Antoniego  Jaraczewskiego, herbu Zaremba, Wielkopolanina z Jaraczewa.
Po wojnie Pani porucznik Jadwiga Jagoda Piłsudska Jaraczewska, pracowała jako architekt w Anglii. Do Polski wróciła w 1990 roku z córką Joanną i synem Krzysztofem.
Joanna jest żoną  polityka, byłego ministra Obrony Narodowej, , himalaisty, doktora nauk matematycznych, Janusza Onyszkiewicza.
Córki Pana Marszałka; Wanda Piłsudska i Jadwiga Jaraczewska, po powrocie do kraju założyły Fundację Rodziny Piłsudskich i postawiły sobie za cel utworzenie Muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Dyrektorem Muzeum w Milusinie został syn Pani Jadwigi Piłsudskiej-Jaraczewskiej, Krzysztof Józef Jaraczewski. Architekt, wykładowca akademicki. Nominacje otrzymał z rąk ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.
W dniu swoich urodzin 28 lutego 2008 roku, została odznaczona przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,Pana Profesora Lecha Kaczyńskiego; Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski
 
 
Ród Jaraczewskich herbu Zaremba,  jest spokrewniony z Rodem Kaczyńskich / vide Lech, Jarosław / herbu Pomian
Vide: Michał Stanisław de Zieleśkiewicz, Genealogia, Piłsudskich, Jaraczewskich, Kaczyńskich.
 
 
 
* z pierwszego związku z Marią  Koplewską "Piękna Pani", primo voto Juszkiewiczowa   nie miał dzieci. Z  pierwszego małżeństwa, zakończonego rozwodem Maria Kaplewska, miała córkę Wandę ur. 1889 roku  zm. 1908 roku. Piłsudski ożenił się z Marią 15 lipca 1899 roku w luterańskim kościele we wsi Paproć Duża w  guberni łomżyńskiej. Pan Józef Piłsudski biorąc ślub w kościele luterańskim dokonał convertere
Do Pani Marii Kaplewskiej z Juszkiewiczów smalił cholewki Roman Dmowski. Rywalizacje przegrał. Pan profesor  Maciej Giertych, którego znam osobiście opowiadał mi jakieś rzeczy, których tu nie zamieszcze.
 
Tak pisze Pani Kazimiera Iłłakowiczówna*
 

- "W tej rywalizacji zwycięstwo odniósł "Ziuk"- tak nazywano Piłsudskiego. Właśnie on poślubił Marię 24 marca 1899 roku, wcześniej zmieniając swoje wyznanie z katolickiego na ewangelicko-augsburskie. Podobno w 1916 roku wrócił do katolicyzmu, ale to pozostaje kolejną nie rozwiązaną zagadką w jego życiorysie. Mówiono, że "Piękna Pani", związana z Marszałkiem, nadal darzyła uczuciem Dmowskiego".

 
Pierwsza miłością przyszłego Marszałka była Pani  Leonarda Lewandowska, którą  poznał w 1889 roku podczas zsyłki  w Kiereńsku na Syberii. Kiedy Jej się skończyła z zsyłka wróciła do Kijowa. Piłsudski nadal był na zsyłce
 
* Maria Kazimiera Iłłakiewiczówna w  latach 1926-1935 była osobistą sekretarką Marszałka Józefa Piłsudskiego, podlegając służbowo Ministerstwu Spraw Wojskowych. W roku 1936 wraca do Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako urzędnik do zadań specjalnych przy Gabinecie Ministra.
 
Z opowiadań rodzinnych wiem, że plotkowano o romansie Pani Marii Iłłakowiczówny z Marszałkiem. Ona nie zaprzecza , że kochała Pana Marszałka ale była to miłość platoniczna
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Etykietowanie:

22 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Panie Michale,ukłony

córki Marszałka to następna piękna karta w Naszej Historii i poświeceniu się
Ojczyżnie
odnośnie pana Dmowskiego, umiał pokonać osobiste animozje,gdy o LOSY Polski szło...
i tym dał przykład,że LOS Ojczyzny... ponad wszystko
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

wyrazy szacunku dla Pani porucznik pilot, Jadwigi Jagody Piłsudskiej. Zachowała się jak córka godna Wielkiego Ojca, broniła Ojczyzny w mundurze.

Niestety, zięcia się nie wybiera , przychodzi sam . Splendoru rodowi nie przyniósł.

Dla przypomnienia ostatnie wybory .Ciekawe, czy Zdrojewski wywiązał się z obietnic, czy tylko wziął, co miał wziąć?

W Polsce nie ma muzeum Józefa Piłsudskiego i nie jest priorytetem władzy jego powstanie.
"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy" czyli Tusk z gospodarską wizytą w Sulejówku

Nasza duma narodowa bezwzględnie potrzebuje, aby to muzeum powstało -
mówił premier przed willą marszałka. Zapewniał, że wsparcie państwa
dla projektu budowy muzeum będzie. Problemami budżetowymi tłumaczył, że
nie stało się to wcześniej.

Akt powołania Muzeum Józefa Piłsudskiego podpisał w listopadzie 2008
r. w Sulejówku minister kultury Bogdan Zdrojewski w obecności m.in.
córki marszałka Jadwigi Piłsudskiej-Jaraczewskiej.


Podczas konferencji premier otrzymał dar od
córki marszałka z jej dedykacją - książkę "Moje pierwsze boje" Józefa
Piłsudskiego. Jak zaznaczył Tusk, będzie ona dla niego dopingiem we
wspieraniu budowy muzeum.

Od lewej: dyrektor muzeum Krzysztof Jaraczewski, premier Donald Tusk<br />
i członek fundacji Jacek Rusiecki, wczoraj w Sulejówku

Od lewej: dyrektor muzeum Krzysztof Jaraczewski, premier Donald Tusk
i członek fundacji Jacek Rusiecki,



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Szanowny Panie Michale

Opisuje Pan kobiety, które są najlepszym wzorem
Dla innych kobiet , by wyzwolić ich pokorę
Nie poddawania się plotkom i naciskom szubrawców
Tych niby mężczyzn, lecz nie Honoru znawców
Bo są zachłanni i wpatrzeni w srebrniki
Niedługo się przekonają dokąd prowadzą te wyniki
Ważne że kobiety piękne godne poematów , wierszy
Są tematem dla poetów nie raz pierwszy
Były wybitne bo walczyły zamiast mężczyzn wielu
Choć mam wątpliwości do tych tchórzy celu
Szkoda że filmów o nich nie kręcą
Bo postacie i ich życiorysy bardzo nęcą
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuje za ciekawe strofy.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Józef Piłsudski wskrzesił Polskę po 123 latach Niewoli. Większość Polskich rządów i prezydentów, chce ponownie sprzedać Polskę w niewole tak jak to zrobili Targowiczanie.

Tusk to aktorzyna ze spalonego teatru, który w koło siebie robi tylko dużo szumu. Ale myśli o podporządkowaniu Polski obcym mocarstwom.
Podobnie jest z bulem, człowiekiem , który jest kojarzony jako sługus Moskwy.

Panowie administratorzy uważają, ze czym prędzej Polacy zapomną o Piłsudskim, Bogu, zapomną o Polsce.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Roman Dmowski był wielkim mężem stanu. To jemu zawdzięczamy nasze granice ustalone w Wersalu.
Jest faktem, ze jedna osoba czy dwie z Paderewskim nie mogli być wszędzie.

Z wyrazami szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

7. Szanowny Panie Michale

Witam i dziękuję za TEN Wpis ...
Pozwolę sobie powtórzyć za Naszą Szanowną Marylą:
...wyrazy szacunku dla Pani porucznik pilot, Jadwigi Jagody Piłsudskiej. Zachowała się jak córka godna Wielkiego Ojca, broniła Ojczyzny w mundurze...

***
Dodam też dla Zainteresowanych wywiad... gorąco polecam szczególnie Tym, którzy nie czytali... Myślę, że dla Wszystkich wart jest przypomnienia...
Piękne wczoraj

Z Jadwigą Jaraczewską – „Jagódką”, córką Józefa Piłsudskiego, rozmawia Andrzej Romanowski 
http://www.tygodnik.com.pl/apokryf/13/jaraczewska.html

***
Serdecznie Pozdrawiam.






 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Ja tez powtórzę za Panią Marylą:

...wyrazy szacunku dla Pani porucznik pilot, Jadwigi Jagody Piłsudskiej. Zachowała się jak córka godna Wielkiego Ojca, broniła Ojczyzny w mundurze...

Ukłony dla Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale,wróciłam ponownie do Pańskiego Tekstu

a konkretnie do pewnej postaci,czyli zięcia...Córki Pana Marszałka...
kiedyś rozmawialiśmy o różnych ścieżkach Solidarności...
i to jedna z nich...
ale ważna jest zawsze Głowna Droga,droga prowadząca do Celu...
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. Intix,dzięki za link

serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

11. Pani Prezes,słowa Marszałka,"Naród wspaniały,tylko ludzie k...."

nic nie straciły na AKTUALNOŚCI,nic, kompletnie NIC
ukłony

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Miałem kilka słów napisać Onyszkiewiczu, który jest , był draniem. Nie chciałem psuć nastroju mego eseju.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

13. Panie Michale ,tak to właśnie zrozumiałam

i dlatego tylko mimochodem dotknęłam tej postaci
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo się cieszę.

Kołysanka dla Małego Powstańca:

"

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

15. Panie Michale,ślicznie dziękujemy :)

życie,dzięki tym puszystym czworonogom,jest o wiele piękniejsze,prawda ?
i jeszcze te mądre Psie oczy
Dzięki za ten kawałek Raju

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Dla Małego Powstańca

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

17. Panie Michale ,piękne i Jedno

i Drugie
dziękujemy :)))

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Co się nie robi dla Małego Powstańca.
Będzie trzeci, są trzy

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

19. CUDENKA ,Panie Michale :)

i te wierne ślepka :)
dziękujemy i pozdrawiamy:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Na fotografii były trzy. Jeden się nie zmieścił.

Kolejne dla Małego Gościa z Drogi

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

21. Panie Michale i jak nie kochać te cudne zwierzaki :)

serdecznie pozdrawiamy i trzy psiaczki też,szczególnie tego trzeciego,niewidocznego :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

22. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Wszystkiego najlepszego dla małego Bohatera.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz