Nie podoba się? To wypieprzajcie z mojego kraju!

avatar użytkownika Krzysztofjaw
Wśród spraw dla mnie ważnych są i te dotyczące rozwiązywania egzystencjalnych realnych problemów dnia codziennego... Stąd okresowa przerwa w spisywaniu moich -   obejmujących bieżące wydarzenia społeczno-polityczne - przemyśleń i spostrzeżeń ...

Niemniej do jednego faktu muszę się odnieść i to w sposób być może dla niektórych zbyt emocjonalny, ale...

Mam po prostu już dość tych wszystkich, dla których Polska to nienormalność! Mam dość tych wszystkich, którzy nie szanują moich przodków, mojej wiary, mojej historii, mojej tradycji, mojego języka, mojej Polski.

Mam serdecznie dość widoku tych ich roześmianych gęb przypominających mi szpetne świńskie mordy nawiedzone przez złego ducha hipokryzji, kłamstwa, morderstwa, zła, konsumpcjonizmu, relatywizmu, warcholstwa, emocjonalnej pustki, mitomaństwa, syjo-lewactwa i... wprost szaleństwa... Chwilami  miałbym ochotę po prostu najzwyczajniej w świecie odczuć satysfakcję z ich upadku, chciałbym widzieć ich cierpienie i strach w ich oczach...

Na szczęście bardzo szybko w moim sercu zwyciężać zaczyna smutek, politowanie i współczucie dla nich... Wiem, że są tak przesyceni małością zła, iż tylko wielkość dobra może ich zmienić. Zawsze jest na to czas, w każdej chwili, każdego dnia... Muszą tego jednak chcieć, choć intencjonalnie wykazać się wolą wyznania wyrządzonych przez nich krzywd  i ich naprawienia...

A jak tego nie chcą, jak im się nie podoba polskość i moja Ojczyzna, jak jej nienawidzą to... niech stąd WYPIEPRZAJĄ! Dla nich nie ma  miejsca na polskiej, naszej ziemi! Jeżeli tak uwielbiają babrać się w fecesach to niech sobie szukają swojego chlewu gdzie indziej a nie budują go w Polsce.

Tak, Panie Premierze! Dla Ciebie "...polskość to nienormalność...", więc wypieprzaj z Polski i zabierz z sobą swoją przyboczną hołotę. Tak, Panie J. Palikocie! Uważasz, że już "...przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości...", więc - jako zapewne etnicznie obcy Polakom - wypieprzaj stąd i zabierz ze sobą swoją przyboczną i fałszywie hrabiowską hołotę! I wy wszyscy, którzy przedkładacie europejskość i sowieckość nad dobro mojej Ojczyzny, wy wszyscy TW, KO, zdrajcy i mordercy... wypieprzajcie stąd na dobre! Mam was dość!

Może wśród Niemców, Francuzów, Hiszpanów, Brytyjczyków, Szwedów, Włochów, Rosjan i innych będzie wam lepiej... Wszak tam już nie będziecie musieli znosić tych znienawidzonych Polaków, tej chorej dla was Polski! Tam wam będzie dobrze, będziecie kochani, każdy was przyjmie "z otwartymi ramionami"... Wasza nienawiść do Polaków zamieni się w miłość do Niemców, Francuzów i innych... Będziecie w końcu szczęśliwi a my może kiedyś wam wybaczymy... Może...

P.S.

Oj...  byłbym zapomniał przesłać szczególne wyrazy mojego obrzydzenia dla wibratorowego chama...
Panie J. Palikocie! Brzydzę się Panem i Pana doradcami, ale współczuję Panu oraz mam nadzieję, że kiedyś dane mi będzie zmienić o Panu moje zdanie i wybaczę Panu...  właśnie dlatego, że jestem wielkodusznym Polakiem...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com


8 komentarzy

avatar użytkownika Krzysztofjaw

1. Dygresyjnie...

Po prostu nieraz nie trzeba wielu słów... Wiem, że nie warto zniżać się do ich poziomu, ale sądzę, że do chamów i prostaków docierają tylko argumenty na ich poziomie...

Poza tym... naprawdę mam dość! Jak dłużej mamy tolerować takich parszywców w naszej Ojczyźnie? Od lat większość z nas próbuje merytorycznie dyskutować, wskazywać błędy i wytykać ich złe, antynarodowe intencje. Piszemy, ośmieszamy, udowadniamy łamanie przez nich prawa a oni... traktują to jako naszą słabość... Naszą pokorę zamieniają w upokarzanie nas a polskie prawo (niezależnie jakie ono jest nieraz ułomne) traktują z lekceważeniem...

Ostatnie miesiące to już szczyt ich twórczej destrukcji naszej Ojczyzny. Sądzę, że w sumie przestraszyli się naszej reakcji tuż po 10 kwietnia 2010 roku, tych tłumów w Warszawie i całej Polsce... Teraz - mówiąc kolokwialnie - idą na całość. Promocja satanizmu, walka z religią katolicką, obniżanie poziomu wykształcenia (od września będzie to już niemal wynarodawianie podobne do zaborowych: germanizacji czy rusyfikacji), atak na rodzinę i nas wszystkich...

Jak można było przemilczeć 70 rocznicę powstania Armii Krajowej? Była ona jedyną zorganizowaną armią oporu przeciw agresji niemieckiej w czasie II Wojny Światowej a poza tym jeszcze musiała stawić opór agresji sowieckiej... Ci ludzie ginęli za wolna Polskę a teraz taki Namiestnik perfidnie "zapomniał" o tych wspaniałych Polakach! Wstyd i hańba wymagająca żądania przez nas jego wobec nas przeprosin (co najmniej). Jak taki cham (według mnie oczywiście) jak Palikot śmie sugerować nam wyrzeczenie się polskości? Jak można tolerować dłużej jawnych propagatorów mordowania dzieci i dewiantów różnej maści? Jak taki Bralczyk w czasie niby uroczystości ku czci języka polskiego śmie twierdzić, że dziś już nie czas mówić piękną polszczyzną (bo to jakaś chora egzaltacja dla niego) a skupić się na sprawności i skuteczności werbalnej komunikacji. Paszoł won zajmować się jidisz! Albo na tej samej uroczystości taki M. Kondrat (pseudo: bankomat) śmie profanować i kalać nasz język i słowa np. J. Słowackiego! Podobnie też na tej polskiej uroczystości jak można było cytować W.Szymborską zamiast polskiego poetę, np. Kochanowskiego i jego treny? W każdym serialu kuriozalnie już wstępują jacyś transwestyci, homoseksualiści wychowujący dzieci, kultywuje się magię, czary, amulety i propaguje wróżki i jakieś obce nam wierzenia... W TV propaganda większa niż za komuny a w mediach króluje chronicznie antypolska "michnikowszczyzna"...

Sikorski płaszczy się przed Niemcami i USA, Tusk walczy li tylko o swoje cztery litery, Komorowski uwielbia Sowietów, Palikot nakazuje nam bycie bezpaństwowym bydłem...

Zamordowano nam Prezydenta i wielu światłych Polaków... kabalistycznie i sowiecko w tym samym miejscu jak 70 lat temu...

Naprawdę... nieraz po prostu nie pozostaje nic innego jak wściekłość i chęć dania "klapsa" w ich obłudne i prymitywne facjaty...

Pozdrawiam mając nadzieję, że ich czas niszczenia naszej Polski powoli dobiega końca!

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika joanna

2. Rzecz Czarnoleska

Rzecz Czarnoleska - przypływa, otacza,
Nawiedzonego niepokoi dziwem.
Słowo się z wolna w brzmieniu przeistacza,
Staje się tem prawdziwem.
Z chaosu ład się tworzy, konieczność,
Jedyność chwili, gdy bezmiar tworzywa
Sam się układa w swoją ostateczność
I woła, jak się nazywa.
Głuchy nierozum, ciemny sens człowieczy
Ostrym promieniem na wskroś prześwietlony,
Oddechem wielkiej Czarnoleskiej Rzeczy
Zbudzony i wyzwolony.

Julian Tuwim

joanna
avatar użytkownika Krzysztofjaw

3. @Joanno

Piękny wiersz... Można go przyrównać do poziomu "kota" Szymborskiej... i równie mocno jak Tuwim zwrócić się ku Janowi Kochanowskiemu z Czarnolasu... Tworzył pięknie, piękną polszczyzną i jakże barwnie i jakże cudnie, w natchnieniu... Ilu mamy wspaniałych poetów dla których napisanie z trudem 365 wierszy (jak kaligrafia Szymborskiej) następowało w natchnieniu kilkunastotygodniowym? A z nią o Nobla konkurował Zbigniew Herbert - artysta słowa, autor natchniony, piszący wedle danego mu przez Boga talentu a nie rzemieslniczej -choc może i perfekcuyjnej - twórczości...

I... Nieraz chyba warto nazwać rzeczy takimi jakimi są, by poczuć się oczyszczony i wyzwolony...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika guantanamera

4. @Autor

Jestem dokładnie tego samego zdania. Mam powyżej uszu ich obecności w zawłaszczonych przez nich mediach. Gdzie po zapowiedzi że "tematem będzie sprawa TV Trwam" na ekranie pojawia się...Jan Dworak!!!! I oczywiście śmieje mi się w twarz. Mam powyżej uszu czytania rozważań o tym w jaki sposób oni ostatnio na mnie napluli. Mam dosyć opisów ich podłości.
Mam dla nich tę samą radę - POSZLI WON!

avatar użytkownika gość z drogi

5. TuskoPOdobne,Bule,czy palący "maryśkę"

skoro Polskość dla was ,to nienormalność,to paszli won, najlepiej w Kosmos...
byście nie zarażali innych,
serdecznie pozdrawiam...

gość z drogi

avatar użytkownika Robert Helski

6. Szanowny

Możemy mówić sobie" poszli won", ale sami nie pójdą.
Wielokrotnie w latach 80-tych, przed okrągłym stołem, oficerowie MSW d/s związków zawodowych na wsi, w trakcie wizyt w Kobylej Głowie, namawiali ojca na współpracę
i w końcu stwierdzili, że jak mu tak źle, to niech wyjedzie na zachód. Ojciec zaproponował im wyjazd na wschód.
Skończyło się zajazdem i zniszczeniem gospodarstwa. Przy biernej postawie, a wręcz pomocy najbliższych sąsiadów. Co np. w Holandii skończyłoby się powstaniem farmerów.
Czy jesteśmy już gotowi na wyproszenie niechcianych współlokatorów?
Pozdrawiam Panie Krzysztofie.
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika Krzysztofjaw

7. @Panie Robercie

Witam

Znam Pana historię... Szacunek...

A czy jestesmy gotowi na odprowadzenie naszych nieprzyjaciół za tereny naszej Ojczyzny. Sądzę, ze już dawno nadużyli naszej gościnności i zaczęli traktowac Polskę jako swoją... Koniec z tym! To my tu jesteśmy gospodarzami i ONI MUSZĄ się poddac naszej woli...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Jacek Mruk

8. Myślę że oni są za mało pojętni

I na podawane recepty mało chętni
Cóż zrobić rodzi się nam mądre pytanie
Może przejąć władzę , a im dać odrabianie
Za straty do jakich Nasz Kraj doprowadzili
Nie ważne czy głosowali czy też rządzili
Wynik jest taki sam z tej szkody
Tylko zapędzenie do pracy uczyni nam ogrody
Pozdrawiam