Do Pana Janusza Palikota. List otwarty.

Szanowny Panie Januszu.

Od dłuzszego czasu z duzym  podziwem przyglądam się panskiej działalnosci politycznej. Duzy szacunek za to co pan dla nas robi!  Jest Pan dla mnie idolem !

Z podziwem patrzę na panska walkę z ACTA !  Uwazam jednak ze za mało jest pan aktywny ! Powiedzmy sobie szczerze, po wprowadzeniu w Polsce ACTA  szanowny pan zniknie!  Walka z ACTA to dla pana walka o zycie!  Zastanawiam się czy Szanowny Pan juz to zrozumial? Czy pan  zrozumiał juz ze nie jest to walka o przetrwanie w polityce lecz jest to walka o pana ZYCIE !!! 

Jeden z paragrafow zawartych w ACTA mowi o zwalczaniu i niszczeniu podróbek ! 

A  pan panie Januszu jest jedną wielką podróbką!  Udawał pan milionera a następnie gdy panska zona po rozwodzie  chciala podzialu majątku  okazał sie pan biedakiem. Doszło do tego ze emeryci, rencisci oraz studenci musieli sie zrzucac na pana po kilkanascie tysiecy złotych od osoby. Udawał pan ultra katolika budujac sobie w domu kapliczkę by następnie  zwalczac zajadle wiarę w Boga  oraz niszczyc Koscioł !  Załozył szanowny pan pismo "OZON" zwalcząjace homoseksualizm (znak -zakaz pedałowania ) by nastepnie walczyc o prawa dla homoseksualistow! Nazywał się pan "przyjacielem Tuska" by teraz udawac ze z nim walczy!    itd... itp...

Szanowny panie Januszu. Slyszalem ze wszystkie podrobki maja byc utylizowane. Nieorganiczne w spalarniach smieci a organiczne w "Bacutilach". Panie Januszu. Walcz pan o swoje zycie!

Z wyrazami szacunku.

ironiczny anglosas

.