Krucjata dziecięca, kolejna powtórka....

avatar użytkownika eska

 

Długo żyję, to i pamiętam lata sześćdziesiąte. Data absolutnie zmieniająca świat to środek października 1962, czyli kryzys kubański[1]. Potem już nic nie było takie same.

Ruszyła potężna fala kontrkultury młodzieżowej, młodzi ludzie próbowali zatrzymać wojnę.

Zgoda, naiwnie i głupio. To, że ruchy te wykorzystano na wszelkie możliwe sposoby, a nawet zbrodniczo  – to fakt znany dziś powszechnie. Ale tamto pokolenie zmieniło świat i rządzi do dziś. Taka jest prawda.

Pytanie coraz to zadawane dzisiaj brzmi - dlaczego nasza młodzież ruszyła właśnie teraz, a nie z powodu Smoleńska?

A dlaczego ruszyli młodzi 8 marca 1968? Z powodu CENZURY! Czy zostali wtedy sprowokowani? Ależ oczywiście!!! I co z tego?

Legenda marca 68’ i grudnia 70’ doprowadziła do Solidarności.

Dzisiaj znowu mamy młodych, którzy ruszają z powodu cenzury i zagrożenia globalnym korporacjonizmem, co oni rozumieją, bo rozumieją internet.

Świat się zmienił w ostatnich latach, powstały zagrożenia, których ludzie ze starszego pokolenia, ciągle zapatrzeni w sowiecką siłę i agenturę – kompletnie nie czują[2].

Dla tych młodziaków pokolenie 40+ to starcy, zapatrzeni w przeszłość, do tego kłamczuchy.

Dwie informacje > kłamstwa Millera w sprawie Smoleńska i kłamstwa Tuska w sprawie ACTA < i cały ich w miarę bezpieczny świat runął. To ruszyli na ulice. Paradoksalnie – kompletnie nie rozumie tego pokolenie ich rodziców. Za to rozumieją dziadkowie i babcie[3]!

Bo kto z nas nie ma jeszcze sklerozy, pamięta lata 60-te i ten totalny zwrot kulturowy.

Doors i Beatles, Animals i Rolling Stones, nieustające tańce i muzyka, na przerwie szkolnej, w harcówce i w stołówce, na prywatkach i na podwórkach. Długie włosy, krótkie spódnice i totalna wojna z rodzicami i nauczycielami.

A między tymi tańcami poszli na manifestacje. Potem zrobili kabarety, zespoły i muzę, której wszyscy słuchają do dziś, cały ruch kontrkultury, którego doświadczenia i kontakty znakomicie zaowocowały w 80-tym.

Dlatego trzymam kciuki za tych młodziaków – właśnie wchodzą w dorosłość i uczą się odpowiedzialności. To oni pociągną ten wózek dalej.

A wszystkim defetystom, którzy nic, tylko widzą działania agentów (zwłaszcza rosyjskich) i kraczą, powiem tyle > niby macie racje co do faktów, ale kompletnie nie rozumiecie sytuacji. Jesteście jak emigracja londyńska, zamknięci, wycofani i pozbawieni nadziei. Sorry.

Świat się zmienił.  Stary porządek już nie działa, a nowy jeszcze się nie ustalił, wszystko jest w ruchu, jak w latach 60-tych. Wtedy było 20 lat po wojnie, dziś jest 20 lat po obaleniu żelaznej kurtyny. Wtedy też zmieniała się Afryka i była wojna Izraela z sąsiadami. Mówi coś???

No to zagrajmy :)

 

 



[1] Kryzys kubański – stan zagrożenia konfliktem między dwoma supermocarstwami dysponującymi bronią atomową - ZSRR i USA, który miał miejsce w dniach 15-28 października 1962 roku na Kubie. Był spowodowany rozmieszczeniem przez ZSRR na Kubie pocisków balistycznych średniego zasięgu bezpośrednio zagrażających terytorium USA /za Wiki/

[3] http://emerytka.salon24.pl/385356,polska-prawica-powinna-wybrac-sobie-nowy-narod

 PS. jak się tu  wstawia te filmiki z jutubka, ratunku :)

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @eska

"Dlatego trzymam kciuki za tych młodziaków – właśnie wchodzą w dorosłość i uczą się odpowiedzialności. To oni pociągną ten wózek dalej."
Oni pociągną, bo to ich zycie, my nasze spędziliśmy na stałej walce.

A dlaczego "nagle" wybuchła "wiosna arabska" odpowiedź juz jest:

Odkryto olbrzymie złoża gazu. Mojżesz wiedział co robi


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. co zaś do młodych i cenzury

Ci, co świadomie żyją i nie dają się karmić plastykiem z tv, już sa świadomi i są na ulicach od 10 kwietnia 2010. Młodziaki, którzy jeszcze nie rozumieją, ale bardziej czują, że ktoś robi ich w bambuko, dojrzeją.
W Kielcach na dzieciki 12-13 letnie wypuścili policjantów w pełnym rynsztunku, z bronią.
Polecam lekturę z forum tych pierwszych, co już poznali smak "wolności" w komisariatach:

http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=13380&page=19

Jak zrobić idealnie zmanipulowany obraz? Oto przykład:

Z tego też powodu uważam, że należy pojawiać się na tych manifestacjach i "edukować" niekumatych. Pokazać im, że mainstreamowe media kłamią i przeinaczają rzeczywistość. Nie można też uważać tych wszystkich małolatów za intelektualne zera, których IQ jest wprost proporcjonalnie zależne od aktualnie panującej temperatury powietrza. W zeszłym roku rząd ustawą o dostępie do informacji publicznej ograniczył możliwość udostępniania danych nietajnych obywatelom. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych wprowadza kolejne kretyńskie mogłoby się wydawać obostrzenia. Jednak wspomniane wyżej akty prawne, ACTA i ustawy które za nią pójdą, mają za zadanie właśnie wykształcić pokolenie potulnych lemingów. Celem całego establishmentu jest rządzić stadem baranów. Jeśli jest jakiś sposób na zaradzenie bieżącej sytuacji i jej następstwom to właśnie tym sposobem jest wyjście na ulice i nawet podyskutowanie z ludźmi o innych poglądach, lub ludźmi którzy poglądów jako takich jeszcze nie mają. Aktywizacja młodych nie jest trudna, mają dużo zapału który nie wiedzą gdzie ulokować, a naszym zadaniem, jeśli poważnie myślimy o Polsce i jej przyszłości, jest wskazanie im właściwego kierunku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika eska

3. Maryla

Toć wiem z tą wiosna arabską.
U nas też z tym gazem poszło nie tak, widać ktoś się obudził i zobaczył, ze Tuskie za dużo Ruskich wpuścili do biznesu. Takie mam podejrzenie. No i mamy małe przedwiośnie w styczniu.

Trudno, każde pokolenie musi oberwać swoje, zanim się nauczy - to dobrze robi na charakter :)

Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Ten polski Marzec

to tez jakby "Wiosna Paryska" - Cohn Bendit itd. A "cenzura", akurat tak lokalnie poszlo. Stalinowcy chcieli odzyskac wladze przy pomocy swoich progenitur.