Widziałem wypadek samochodu Polski Fiat 125 ,ściął słup!
Był to słup energetyczny niskiego napięcia,betonowy i zbrojony,podwójny,znacie takie?Pewno!!!
Miejsce,małe maiasto,gęsta zabudowa,zakręt.
Czas,wczesny ranek pora letnia.
Skutki:
Podwójny słup ścięty,wisiał jedynie na zbrojeniu,polski fiat 125 ?uszkodzona atrapa,chłodnica,pogięta maska,wszystko!/po tygodniu już naprawiony,słupy wymienione w tym samym dniu/.
Kierowca jadący bez pasów?drobne otarcia.
Kto zna takie auto jak PF 125 wie doskonale,że:
nie jest zbudowane jak klin i nie rozwija prędkości na terenie miejskim 270 km/h,on nawet takiej prędkości nie rozwija poza terenem miejskim!
Wnioski:brzozy w pewnym kraju mają odporność na ścinanie większe jak betonowe słupy zbrojone a skrzydła ich samolotów mniejszą wytrzymałość jak polskie fiaty 125!
- ppor.Dub - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. @ppor.Dub
no własnie, widziałeś.A Miller ani Klich nie widzieli, a dali wiarę.
To się nazywa wiara w przyjaźń polsko-radziecką! tfu..rosyjską!
Nareszcie
jasno i klarownie – wszystko mamy od Rosjan. "Wszystko fotografowali,
czytaj preparowali, specjaliści rosyjskich służb"
"Nikt z polskich śledczych nie został dopuszczony do wraku, więc
wszystko fotografowali, czytaj preparowali, specjaliści rosyjskich
służb".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. - Jak Pan ocenia działania
- Jak Pan ocenia działania rządu w sprawie Smoleńska?
- Proszę mi wierzyć, że jestem bardzo daleki od teorii spiskowych,
jednak to, co zrobił rząd w sprawie wyjaśniania smoleńskiej katastrofy,
świadczy o tym, że albo się czegoś boi, albo o czymś wie i koniecznie
chce to ukryć. Kłamie w żywe oczy i kręci wspólnie z przedstawicielami
MAK i rosyjską prokuraturą. Przez blisko dwa lata obserwuję paskudną
propagandę, która nie ma nic wspólnego z prawdą.
(...)
Rozmawiała Dorota Kania
Janusz
Walentynowicz ma 60 lat, z zawodu jest operatorem żurawi samochodowych
i wieżowych. Mieszka w Anglii, ma dwoje dzieci - 29-letnią Katarzynę i
34-letniego Piotra.
Więcej: Niezalezna.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Dobrze
ze samolot trafil na brzoze. Gdyby tak zaatakowal go jakis ptak, jaskolka czy jakis inny golab, to nawet szczatkow samolotu nie daloby sie pozbierac. A tak, mamy starannie pobierane nawet duze czesci samolotu, ktory kacapy az sie pala, by wydac rzadowi tuszczanemu, ale ich swiete prawo nie pozwala tego zrobic przed zakonczeniem swietnego, niechybnie, sledztwa.