Połowy tygodnia (3.)
tu.rybak, sob., 21/01/2012 - 18:07
Tego nie wymyśliłby "Monty Python". Dzieją się rzeczy istotne i poważne, a rząd Tuska za pośrednictwem swoich mediów forsuje humor abstrakcyjny. I to jak!
Zaczęło się od dość prostego komunikatu: To bardzo ambitne plany rządu. Premier chce, by... i tu Państwo nie zgadną. Chodzi o ustawę refundacyjną? Kłamstwa rusko-smoleńskie? Uchylę rąbka tajemnicy: ...Polska wzięła udział..., a więc jednak nie o krajowe podwórko tu chodzi. O to, że Niemcy i Francuzi nas olewają? Nie, nie macie Państwo szansy zgadnąć. Rozwinę rzecz do końca: ...w podboju kosmosu.
Skomentować to trudno, ale gdyby tak wsadzić Tuska do rakiety i wystrzelić go w ten cały kosmos. I niech sobie podbija - zgodnie z naturą - jako satelita...
Kolejne komunikaty rządowo-medialne, gdyby nie dotyczyły spraw tragicznych, byłyby równie zabawne. Otóż po tym jak okazało się, że cały ten raport Anodiny-Millera jest jednym wielkim kłamstwem Tusk i jego towarzysze zaczęli tworzyć kolejne historie. Na przykład skoro nie ma dowodów, że Błasik nie naciskał, to znaczy, że naciskał. Albo jak magik wyciągnęli z kapelusza kolejnego generała w kokpicie. Trochę ich z tymi sztuczkami poniosło, gdyż zaraz potem okazało się, że nie było żadnego kokpitu, ale w kokpicie było kilkanaście ciał, w tym nie było ciał pilotów.
I idą tak w zaparte traktując ludzi jak półgłówków. Może ich wyborcy są zadowoleni, ale jak już do nich dotrze, że są idiotami i że zostali wykorzystani...
Seremet tydzień czekał, by wystąpić o dymisję Parulskiego. Ale wystąpił. I wtedy okazało się, że Komorowskiemu ma się nie podobać i Tuskowi ma się nie podobać. He, he, no to im się nie spodobało. Do tego doszło, że kibicuję Seremetowi, co normalnie przysparza mnie o mdłości. Chwiejny jestem, jak chorągiewka...
Ale nie tylko u nas panuje humor abstrakcyjny. Otóż główny komisarz unijny poczęstował nas następującą złotą myślą: Mamy 23 mln bezrobotnych w UE, a jednocześnie mamy 23 mln małych i średnich firm. Jeśli każda z nich stworzy jedno dodatkowe miejsce pracy, to będziemy mieli problem rozwiązany. Tą złotą myślą poczęstował nas Barroso w Zabrzu odbierając nagrodę złotego liścia babki.
A kto by zatrudnił takiego Barroso?
Zaczęło się od dość prostego komunikatu: To bardzo ambitne plany rządu. Premier chce, by... i tu Państwo nie zgadną. Chodzi o ustawę refundacyjną? Kłamstwa rusko-smoleńskie? Uchylę rąbka tajemnicy: ...Polska wzięła udział..., a więc jednak nie o krajowe podwórko tu chodzi. O to, że Niemcy i Francuzi nas olewają? Nie, nie macie Państwo szansy zgadnąć. Rozwinę rzecz do końca: ...w podboju kosmosu.
Skomentować to trudno, ale gdyby tak wsadzić Tuska do rakiety i wystrzelić go w ten cały kosmos. I niech sobie podbija - zgodnie z naturą - jako satelita...
Kolejne komunikaty rządowo-medialne, gdyby nie dotyczyły spraw tragicznych, byłyby równie zabawne. Otóż po tym jak okazało się, że cały ten raport Anodiny-Millera jest jednym wielkim kłamstwem Tusk i jego towarzysze zaczęli tworzyć kolejne historie. Na przykład skoro nie ma dowodów, że Błasik nie naciskał, to znaczy, że naciskał. Albo jak magik wyciągnęli z kapelusza kolejnego generała w kokpicie. Trochę ich z tymi sztuczkami poniosło, gdyż zaraz potem okazało się, że nie było żadnego kokpitu, ale w kokpicie było kilkanaście ciał, w tym nie było ciał pilotów.
I idą tak w zaparte traktując ludzi jak półgłówków. Może ich wyborcy są zadowoleni, ale jak już do nich dotrze, że są idiotami i że zostali wykorzystani...
Seremet tydzień czekał, by wystąpić o dymisję Parulskiego. Ale wystąpił. I wtedy okazało się, że Komorowskiemu ma się nie podobać i Tuskowi ma się nie podobać. He, he, no to im się nie spodobało. Do tego doszło, że kibicuję Seremetowi, co normalnie przysparza mnie o mdłości. Chwiejny jestem, jak chorągiewka...
Ale nie tylko u nas panuje humor abstrakcyjny. Otóż główny komisarz unijny poczęstował nas następującą złotą myślą: Mamy 23 mln bezrobotnych w UE, a jednocześnie mamy 23 mln małych i średnich firm. Jeśli każda z nich stworzy jedno dodatkowe miejsce pracy, to będziemy mieli problem rozwiązany. Tą złotą myślą poczęstował nas Barroso w Zabrzu odbierając nagrodę złotego liścia babki.
A kto by zatrudnił takiego Barroso?
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Tego nie wymyśliłby "Monty Python"
"I idą tak w zaparte traktując ludzi jak półgłówków."
a tu nagle...
Graś mówił: To nie hakerzy. Jego strona też już nie działa [ATAK]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. taaak
ten Graś to postać z jakiegoś angielskiego serialu komediowego.
Gdyby był transmisja online wystrzelenia Tuska w kosmos - o, wtedy to możliwe, że ludzie by się przyłączali, ale tak, zwykłe urlopy?