Nieuctwo czy aż taki tupet?
Tylko w dzisiejszym Naszym Dzienniku znalazłem wzmiankę o Art. 236a Kodeksu Postępowania Karnego. Reszta polskiego dziennikarstwa kontentuje się stanowiskiem pana Andrzeja Seremeta twierdzącym, że prokuratorzy wojskowi złamali prawo żądając udostępnienia SMS dziennikarzy, bo z takim żądaniem może wystąpić tylko sąd.
Pozwalam sobie przeto zacytować wstęp i zakończenie Rozdziału 25. KPK pt. Zatrzymanie rzeczy. Przeszukanie (podkreślenia moje):
Art. 217. par. 1. Rzeczy mogące stanowić dowód w sprawie lub podlegające zajęciu w celu zabezpieczenia kar majątkowych, środków karnych o charakterze majątkowym albo roszczeń o naprawienie szkody należy wydać na żądanie Sądu lub prokuratora, a w wypadkach nie cierpiących zwłoki – także na żądanie Policji lub innego uprawnionego organu.
Art. 236a. Przepisy niniejszego rozdziału stosuje się odpowiednio do dysponenta i użytkownika urządzenia zawierającego dane informatyczne, w zakresie danych przechowywanych w tym urządzeniu lub systemie albo na nośniku znajdującym się w jego dyspozycji lub użytkowaniu, w tym korespondencji przesyłanej pocztą elektroniczną.
Zaznaczam przy tym, że nie staję niniejszym po żadnej stronie sporu pomiędzy prokuratorami wojskowymi i cywilnymi. Wraz z ustawodawcą stworzyli oni wszyscy niezgorsze bagno w organach śledczych!
- Jan Kalemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Panie Janie to bagno trwa już od lat
a oni czują się w nim doskonale oprócz oczywiście niektórych,ale ci albo popełniaja samobójstwa,albo ulegają dziwnym wypadkom
może nie na temat ale ciągle mam w pamięci casus śp Marka Karpa,który mając wielką wiedzę
o różnych przekrętach,zdecydował sie na podzielenie się nią, z nieżyjącym tez Zbigniewem Wassermanem
i za chwile "napadła" go białoruska ciężarówka,przeżył,ale w dniu wyjscia ze szpitala,umarł na parkingu tegoż szpitala...
wtedy też prokuratury badały wszystko i NIC
nie pomogą żadne artykuły,gdy panstwo jest w rozkładzie,
bo artykułem o mocy prawa,
jest ten, kto to prawo dzierży w ręce,niczym sławny dzierżynski,
panstwo dawno juz przestało przestrzegać Prawa,przykład 11.11.11
a wcześniej
10 Kwietnia 2010
i ciut wcześniej,2009 grudzień i samobójstwo wysokiego urzędnika w kancelarii premiera Tuska,i cisza....
niby nie na temat,ale wokół tematu niby prawa w kraju Tuska,Komorowskiego Grasia i Arabskiego
pozdrawiam
gość z drogi