Generał Zdzisław Starostecki, twórca rakiet Patriot

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

                      

           

 

     

 Dnia 31 grudnia 2010 roku w Sarasocie zmarł w wieku dziewięcdziesięciu jeden lat generał brygady Wojska Polskiego, inżynier, jeden z twórców rakiet systemu Patriot

 

   
 
 

                                                       Generał inżynier, Zdzisław Julian Starostecki

           Losy II Wojny Światowej, represje komunistów zmusiły inżyniera Zdzisława Starosteckiego  by w poszukiwaniu chleba zawędrował w 1952 roku do Ameryki i stał się obywatelstwem Stanów Zjednoczonych, gdzie został  projektantem i współtwórcą rakiet Patriot  MIM-104 ,rakiet do niszczenia celów latających i rakiet balistycznych a zaprojektowanych  w Centrum Badań Obronnych Armii USA, gdzie pracował Pan Zdzisław Julian Starostecki, stojąc na czele czterdziestoosobowego zespołu. Nadzorował również produkcję rakiet w  "Raytheon”.

Budowę Patriotów Pan inżynier Starostecki nadzorował z ramienia Departamentu Obrony USA / Department of Defense/  No tak, nazwa adekwatna ! Amerykanie bronią się bez ładu i składu i ładu w Iraku i Afganistanie
 
 
 
 
Droga do sławy:
Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej (2007)[4]Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej (1996)Krzyż Walecznych
 
 
 
Urodził się w Łodzi w dniu 8 lutego  1919 r. przy ul. Kilińskiego 13, gdzie ojciec oficer wojska polskiego, ziemianin był szefem posterunku.
W 1939 roku bierze udział w ostatniej  bitwie Obronnej II Rzeczypospolitej pod Kockiem, jako żołnierz Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" dowodzonej przez generała brygady Franciszka Kleeberga.
Po przegranej bitwie przedostaje się do Warszawy gdzie wstępuje do Służby Zwycięstwu Polski SZP. Podczas próby ucieczki z Polski  przez Rumunie do Francji  zostaje aresztowany przez NKWD, skazany na katorgę w obozie  pracy na Kołymie. Otrzynał wyrok 8 lat. Pracował w kopalni złota.
W Rosji sowieckiej wstępuje do Armii generała Władysława Andersa, z która przemierzy szlak z wrogiej ziemi  do Bolonii gdzie został ciężko ranny.
 
Za Monte Cassino dostał Krzyż Walecznych i Virtuti Militari.
 
To porucznik  Zdzisław Starostecki, prowadził atak polskich czołgów po półkach skalnych  Monte Cassino na wzgórze " Widmo". Zdobył je *!!!
Po wojnie jak większość polskich oficerów znalazł się bez pracy i emerytury z żoną Ireną  i dwójką dzieci.
 
Zamiatał ulice, sprzątał. Wyemigrował do USA. Tam ukończył studia na Stevens Institute of Technology w Hoboken w stanie New Jersey i pokazał Amerykanom, co:
 
"Polak potrafi"
 
Już po opracowaniu projektu pocisków Patriot, polski UB-ek, pułkownik Zdzisław Przychodzeń, opłacając sowicie małżeństwo amerykańskie Rudy Schiller i Jamesa Harpera mające dostęp do planów  wykradł plany Patriotów.
Wiadomo było , że Polak, UB-ek był złodziejem więc posądzono Polaka, inżyniera , twórcę.
Szybko sprawy się wyjaśniły na korzyść Pana inżyniera Starosteckiego, który został oczyszczony od zarzutów.
Pan inżynier Starostecki opiekował się na Florydzie   pułkownikiem Kuklińskim, mieszkał obok  w  Sarasocie z profesorem Karskim , którego znał z rodzinnej Łodzi.
Mieszkał obok dowódcy dywizjonu 303 płk Wojciecha Kołaczkowskiego
 
Kiedy polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podpisywał umowę z amerykańską sekretarz stanu "Condi"Condoleezze  Rice, w sprawie rozmieszczenia w Polsce rakiet Patriot, Pan Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej ,  Frank Spula apelował do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o stopień generalski.
Bezskutecznie !
Ze względu na brak odpowiedzi z Kancelarii Pana Prezydenta Frank Spula interweniował drugi raz 3 maja. Tez bezskutecznie.  Pan  Prezydent Lech Kaczyński w dniu 11 listopada 1989 roku wręczył  panu  pułkownikowi Zdzisławowi Julianowi Starosteckiemu nominację generalską.
 

 

Wręczanie nominacji generalskich, przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego 11 11 2009 roku
 
Na stopnie generalskie mianowany został pośmiertnie kapitan Stanisław Sojczyński. Na stopień generała brygady mianowany został również ksiądz płk Witold Kiedrowski oraz płk Zdzisław Starostecki.
 

 

W czasie uroczystości z udziałem Ambasadora RP Roberta Kupieckiego, generał Z. Starostecki otrzymał szpadę i rogatywkę generalską.

 

W czasie prezydentury Williama Jeffersona "Bill" Clintona, Pan inżynier Zdzisław Starostecki otrzymywał w dniu urodzin  prywatny list od 42 Prezydenta USA:
 
„Drogi Zdzisławie...”  „Twój Bill Clinton"
Lepiej później niż wcale.
 
Pan Generał Zdzisław Starostecki zmarł  w swoim domu w Sarasocie na Florydzie w dniu  31 grudnia 2010 roku
 
Wieczna część Jego pamięci
 
 
Dziś Patrioty na swym wyposażeniu maja:  Izrael, Niemcy, Hiszpania, Grecja, Holandia, Japonia, Tajwan, Korea Południowa, Arabia Saudyjska, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Polska jest tylko lub aż tylko mięsem armatnim bez wiz i dewiz.
 
Postscriptum.
W III RP Lecha Wałęsy stworzono legendę Marianowi Zacharskiemu, że to on wykradł plany Patriotów. Zacharski być może za to dostał stopień generalski. W stanach Zjednoczonych skazany na dożywotnie więzienie za przekazywanie informacji o najnowszym uzbrojeniu Stanów Zjednoczonych GRU. W Polsce  Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski
 
TP; Zacharski mówi dziś, że pracował dla Polski, takiej jaka była, a nie dla Moskwy.

"Bzdura. Każdy najmujący się w PRL do tej roboty wiedział, jakie są relacje PRL z Sowietami. Nie kryję jednak oburzenia, że pokazuje się film o Zacharskim gdzie portretowany jest jako polski bohater i patriota. Celu nie jestem w stanie pojąć. Nie będę tego dalej komentował."

 
inż Z .Starostecki
.
 
*
Trafiliśmy pod Monte Cassino. 17 maja zaczął się ostateczny szturm z udziałem II Korpusu, w składzie którego był nasz pułk. Szczególnie ponurą sławę zyskało tzw. wzgórze Widmo. Zdobywaliśmy je. A potem przez wiele lat musiałem toczyć walkę o prawdę na ten temat. W swej słynnej książce „Bitwa o Monte Cassino” Melchior Wańkowicz napisał, że Widmo zdobył por. Jan Kochanowski ze szwadronem czołgów, ruszając ze wsparciem dla piechurów z Dywizji Strzelców Karpackich. Bo Kochanowski tak to zrelacjonował w szpitalu Wańkowiczowi. Prawda była inna. Czołgi wspinały się pod ostrzałem. Kochanowski zwątpił i nakazał odwrót. Powiedziałem mu, że przejmuję dowództwo. Wyrwał mi mikrofon, żebym nie mógł komunikować się z resztą czołgów. Walnąłem go sierpowym. I ucichł. Wzięliśmy wzgórze.
 
 
Materiały:
Tygodnik Powszechny
 
Postscriptum
 

Po 17 latach od wycofania ostatniego oddziału żołnierzy rosyjskich w Polsce znowu stacjonują obce wojska. W Morągu przywitana została amerykańska załoga baterii rakiet Patriot.

Wypowiedź Pana ministra Klicha:

"Umieszczenie w Polsce baterii Patriot zwiększa bezpieczeństwo Polski i przyczynia się do współpracy z USA - powiedział minister obrony Bogdan Klich, witając amerykańskich żołnierzy. - Rozmieszczenie systemu Patriot w Polsce uważamy za ważny krok w kierunku zwiększenia naszego bezpieczeństwa narodowego i rozwijania współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Nie ze względu na sprzęt, bo ta jedna bateria nie czyni wiosny, ale ze względu na ludzi - żołnierzy amerykańskich, którzy tę baterię będą obsługiwać - zaznaczył szef MON."

Amerykańscy żołnierze, który miał stacjonować w Morągu to 5. batalion wchodzący w skład 7. pułku artylerii obrony powietrznej, znany jako Rough Riders.

Rakiety Patriot okazały się ćwiczebnymi !

Rzecznik Agencji Obrony Rakietowej przy Pentagonie (MDA) Rick Lehner powiedział, że, rakiety dostarczone Polsce, można  porównać do "strzelania ślepymi nabojami".

Tak na ten temat pisał autor, michał zieleśkiewicz w dniu 27.05.2010

Tuskowszczyzna część XIII

 
                 Wczoraj w Garnizonie w Morągu, polski minister wojny Pan lekarz Klich obwieścił wszem wobec i każdemu z osobna, że Polska otrzymała od nie bardzo zjednoczonych stanów Ameryki baterie rakiet Patriot
Nareszcie jesteśmy piękni, bogaci i silni, tak jak pod Wiedniem, gdzie 27 chorągwi husarskich pod Królem Janem III Sobieskim w III pacierze rozbiło potęgę osmańską.
 
Rosjanie drżyjcie.
 
Drugiego hetmana Stanisława Żółkiewskiego sobie poszukamy, nawet jakbyśmy musieli szukać w korcu maku.
 
Ambasador Stanów Zjednoczonych mówił nam o wielkim przedsięwzięciu logistycznym jakim było wyładowanie jednej baterii z 27 wagonów.
Za moich czasów, studenci dorabiali sobie rozładowując węgiel z wagonów, budowniczowie Stadionu Miejskiego w Poznaniu transportują z Niemiec ważące kilkadziesiąt ton konstrukcje i nikt tym się nie chwali.
Jeszcze w trakcie rozładunku rakiet Patriot widziałem na nich napis "EMPTY" ale nie przywiązywałem do tego żadnej wagi. Wczoraj na każdej rakiecie było takich napisów minimum cztery.
                                          Emppty w języku  angielsku znaczy puste
 
Innymi słowy dostaliśmy atrapy. I to dobrze.
Najważniejsze, że w Polsce będzie stacjonowało 100 amerykańskich chłopców.
W Polsce przyrost naturalny jest najniższy w Europie. Będzie okazja,że dogonimy Niemców. U nich jest wysoki bo stacjonuje tam około 50 000 jurnych chłopców z Ameryki.
A , że dzieci będą w kratkę, to zaszczyt bo amerykańskie
W Polsce jest takie powiedzenie;
swego nie znacie, cudze chwalicie, sami nie wiecie co posiadacie.
 
 
Być może dzięki moim listom do Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Pan pułkownik otrzymał w dniu 11 .XI.2009  roku nominacje generalską
 
 

 

Ambasador Robert Kupiecki (z lewej) odczytuje postanowienie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego o mianowaniu na stopień generała brygady płk Zdzisława Starosteckiego, pierwszy z prawej . Z lewej żona Irena, uczestniczka ruchu oporu. W tle syn.
 
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=DW&Date=20110104&Category=KRAJSWIAT&ArtNo=763732532&Ref=AR&border=0&MaxW=666
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Pan generał Z. Starostecki z żoną w Sarasota na Florydzie

 

Etykietowanie:

19 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Polak potrafi.Panie Michale,celne zdanie

Polska ma niezwykła dar od Boga,wspaniałych Ludzi
madrych,odważnych
tylko nieszczęsciem naszym jest nasze położenie geograficzno/polityczne
dlatego,żaden Wielki Polak nie doczekał się Uznania w Kraju,
jedynym,wybranym przez Naród był profesor Lech Kaczyński,ktory jakby coś przeczuwał
i prosił swoich pracowników,by wyszukiwali jak najszybciej LUDZI godnych Najwyższych Polskich Odznaczeń.
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

W Morągu nie ma rakiet
Bo ktoś wziął sobie pakiet
By Polskę można było osłabić
Zamiast obronnie przeciw wrogom ustawić
Marzenia się spełniają bo mamy
Polaków na cały Świat znanych
Szkoda że korzyści mają obcy
U nas rządzą niegdysiejsi parobcy
Strata przez to i kompromitacja
U wrogów za to owacja
Polska pod zaborami nie była
Tak słaba ,żeby elita zdradziła
Pozdrawiam

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

w III RP, kontynuatorce podległej sowietom PRL, nadal nie ma klimatu dla oddania honorów polskim bohaterom.
ś.p. Lech Kaczyński miał w swoim najbliższym gronie agentów śpiochów, którzy nie byli zainteresowani honorowaniem takich ludzi, jak gen. Zdzisław Julian Starostecki.
Na szczęście prezydent Lech Kaczyński zdążył uhonorować przed swoją i generała smiercią Jego zasługi dla Polski i USA.

Mniej szczęścia miał gen. Kościuszko, któremu nie postawiono pomnika , bo jakaś grupa taneczna łemkowska zaprotestowała, a władza lokalna krakowska uległa szantazowi.

Cześć pamięci Bohaterom !

Na pohybel zdrajcom!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Często się zastanawiam, dlaczego Polacy nie kochają swojego Bohatera Narodowego, Tadeusza Kościuszki
W Krakowie jakiś pomnik jest na Wawelu, tyle, że to dar Niemców
W Warszawie na zamku jest serce

Pisząc, myślę, komu zaszkodził. Ruskim nie, komunistom, nie. Czy dlatego , że nie wierzył Napoleonowi.

Przedziwne są losy polskich Bohaterów Narodowych.

Kania zostanie "bohaterem", bo nie przyznał się do zbrodni komunistycznych.

Ukłony moje najniższe

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ma Pani racje, kiedy Pani pisze o inteligencji Polaków, większej niz Niemcy i Rosjanie razem wzięci.
Wśród Bohaterów mamy złych proroków o których pisze Pani Maryla.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Dziękuje za piękny i dowcipny wiersz /Morąg /

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale,właśnie KOSCIUSZKO

gdy sięgnę pamięcią wstecz ,do dzieciństwa,to Piłsudski i Kościuszko były najczęściej spotykanymi portretami,
lub popiersiami
w domach mego dziecinstwa i kazde dziecko wiedziało, kim są
Były jeszcze kopie obrazu Cud nad Wisłą a pożniej .....domy burzono,właściciele umierali
i portrety znikały
dlaczego ?
wszak nie tylko za przyczyną klitek zwanych mieszkaniami w blokach,czy "nowomody"ówczesnej,
tj składanek zwanych meblami Kowalskiego,czy tak jakoś
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Tymczasowy

8. Szanowny Panie Michale

Niezwykle lubie Pana zaskakiwac. I tym razem znow nadarzyla sie okazja. Prosze sobie wyobrazic, ze przed laty wydalem Oli Ziolkowskiej-Boehm ksiazke pt. "Korzenie sa polskie". A w niej znalazl sie tez wywiad przeprowadzony przez Autorke z Starosteckim. Jasne, ze bylo i o rakietach, ale ciekawy byl fragment, w ktory Rozmowca wkladal pasje. Szlo o zachowanie dowodcy kompanii czolgow, chyba nosil nazwisko Kochanowski (nie mam pod reka ksiazeczki), ktorego M. Wankowicz przedstawil jako bohatera, a on calkiem na odwrot. Dostal jakiegos ataku strachu i ktos inny dowodzil. Troche tak jak z mjr. Sucharskim na Westerplatte.
A w ramach zaskakiwania, podam, ze w ksiazeczce sa wywiady z trzema Polakami Noblistami. Tym trzecim byl syn "wrzesniowego" generala, ktory dostal Nobla w dziedzinie mikrobiologii. Mieszkal i pracowal w USA. Polacy wola Milosza... Sprawdzalem po pietrach na polkach i nie znalzalem ksiazki Aleksandry, wiec wstyd, brak pamieci na starosc.
A jeszcze na zakonczenie, Panie Michale. Na pierwsze miejsce w ksiazeczce dalem wywiad z gen. Donaldem Kutyna. Prawdziwy, czterogwiazdkowy general, ktory kiedys dowodzil obrona kosmiczna Stanow Zjednoczonych. I prosze sobie wyobrazic, ze w czasie korespondencji, napisal mi, alez piekne sa te polskie lasy - na okladce byly gory, lasy a na pierwszym miejscu olbrzymie korzenie. Odpisalem, ze tak to wlasnie jest. Czasem czlowiek musi mijac sie z prawda. To zdjecie akurat bylo z kanadyjskiego Algonquing Park. Niby po co mialem wyprowadzac z bledu czterogwiazdkowego amerykanskiego generala o duszy Polaka. Bardzo jest dumny z polskiego pochodzenia.
Tak to biwa...
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Ja znam wywiad Pani Aleksandry Ziółkowskiej -Boehm.

During my Delaware stay through the winter of 1995, I came across information about a former Polish soldier -now a resident of Sarasota, Florida - who fought at the Battle of Monte Cassino. Fifty one years have elapsed. I harbour a reverential awe for the historic importance of the battle which I featured in my book entitled "Na tropach Wankowicza," Warsaw, 1989 (In Wankowicz's Footsteps). As the proud owner of Melchior Wankowiczs archives con­taining soldiers' accounts of this famous Battle, I became curious about how yet another soldier, currently living in Florida, spent his war and post-war years. So, I decided to satisfy my curiosity and gave him a call.

The huge casualties were an exorbitant price to pay for the victory. You were yourself wounded three times; in action during the siege of Ankona, then, severely wounded in the offensive of the 2nd Warsaw Tank Division under General Rakowski and in the last attack on the city of Bolonia. You were honoured with a Virtuti Militari Order, the Krzyz Walecznych (Cross of Valour) and other distinctions. Meanwhile, Monte Casino became the resting place for the befallen. Have you gone back to visit the cemetery after the war?

Z.S. - The cemetery was built at the foot of the monastery with the labour and funds of surviving comrades. In it, in the majestic peaceful surroundings, rest more than eleven hun­dred soldiers of the Polish 2nd Corps. At the entrance, the engraving on the plaque proclaims to the world this emo­tionally laid credo:

For our freedom and yours
We, the Polish soldiers,
Gave our spirit to God
Our flesh to the Italian soil
And our hearts to Poland.

To co Pan pisze o panu poruczniku Kochanowskim to prawda. Melchior lubił koloryzować.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

10. No to

nie udalo sie. Potrzebuje wiecej pokory.
Jednakowoz nie trace "nadzieji", tak sie to chyba w dzisiejszej Polsce pisze.
A jak juz plotkujemy, to po pierwsze, musze sie wyzalic. Czy zdaje sobie Pan sprawe ile wysilku trzeba wlozyc, by doprowadzic do wydania taka ksiazke, ktorej tekst zostal przetlumaczony z jezyka polskiego na jezyk angielski? Ile razy jezdzilem do Toronto, by konferowac z tlumaczka? Chyba nie watpi Pan, ze sam tez nie przelecialem calosci szukajac literowek i innych wpadek? Najgorsze sa woly, czyli bledy na przyklad w tytule i innych miejscach, ktore sa jak na stole. Te jest najtrudniej zauwazyc, tak jak okulary, ktorych sie szuka, a one sa na wlasnym nosie. I taki blad na tylnej okladce zauwazyl Norman, maz Oli na tylnej okladce. W ostatniej chwili to przez telefon zesmy wyprostowali.
A w przypadku jednej mojej ksiazeczki na 800 stron, w ostatniej chwili pojawil sie ratunek w postaci jakiejs korektorki z jakiegos wydawnictwa. Normalnie i wszedzie, pisalo sie The Canadian Polish congress. Tymczasem Pani oswiecila nas, ze to wyjatek i trzeba zlikwidowac to "the". Groza wieje po prostu...
A okladki ksiazek, to jest dopiuero opowiesc, serial w odcinkach. Czy wymysliby Pan, ze w jednej ksiazce wydrukowano na okladce moje nazwisko jako autora i zmieniono jedna litere? W innym przypadku, bohaterski kombatant (artyleria a potem lotnictwo) zauwazyl, ze jego zdjecie na "piorku" zawiera blad tego rodzaju, ze guziki plaszcza sa po zlej stronie, czyli damskiej? Dla mnie - lepszej. Znowu drukowanko nowych okladek i mielenie starych. Tym razem oboje ponosilismy koszty po polowie.
A M.Wankowicza jakos nie zawsze lubiano w kregach kombatanckich, choc jego ksiazka o Monte Cassino jest najlepsze z dotychczas na ten temat napisanych. Mam sterte maszynopisow-pamietnikow i tam sie trafia, ze pisano o nim, ze to obzartuch, czlowiek o malej higienie osobistej itp. Zarzucano mu, ze rozciagnal swoje "Monte Cassino", by wiecej zarobic. Tak to bywa. Dla mnie to Wielki Pisarz. Jak sie trafi nastepna okazja, to bede musial sobie troche wiecej porozmawiac o nim z Ola Ziolkowska. Jak dotad, byl to temat tabu.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Nie sądzę, aby Pan potrzebował pokory. Napisał pan to co Panu w duszy gra.Ja to przyjąłem z uśmiechem.
Wszystko jest w porządku.

Ja napisałem kilka książek o historii, polityce, tyle, że nie wydałem, bo nie mam siły by to wszystko poukładać napisać w pdf
Latem, pewna pani, rencistka po studiach, zobowiązała się do przepisania mego materiału. Tyle, ze ta pani nie znała historii, języków, nie rozumiała w którym miejscu wkleić obrazek i jak.
Myślę, że nasze stosunki będą nadal poprawne

Więcej czasu traciłem na tłumaczenie tej Pani, 2X2=4 niz sam bym to napisał.

Myślę, że nasze stosunki będą nadal poprawne.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

12. Szanowny Panie Michale

Nie moga byc inne niz bardziej poprawne i doskonale. Bede o nie walczyl jak o niepodleglosc.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Bardzo mi miło.

Z wyrazami szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

14. cichutko przysłuchiwałam sie tej wspaniałej

wymianie myśli,doświadczeń i słów :)
i coż mogę powiedzieć
gdy Dwu wspaniałych ludzi rozmawia,więcej,więcej...proszę ,
a Wankowicz ?
uwielbiam go czytać
serdeczne pozdrowienia dla Panów :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo dziękujemy,

Ukłony nasze najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. :)))

słucha własnie cudnej kołysanki o kotkach dwu,młodziutkiemu spodoba sie
na pewno :)
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

bardzo mi miło.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

18. Rekordowo drogi przetarg MON.


Rekordowo drogi przetarg MON. 30 mld zł za broń, której jeszcze nie ma

Polskie zamówienie na system Patriot za około 30 mld zł może być
najdroższe w historii modernizacji naszej armii. Może być jeżeli,
dojdzie do jego realizacji, bo na drodze do finału pojawia się więcej
pytań niż odpowiedzi. - To musi trochę potrwać, ale wierzymy, że ciągłe
edukowanie klienta co do możliwości realizacji jego zamówienia, jest
najlepszym rozwiązaniem. Moje siwe włosy są jednak dowodem na to, że to
bardzo trudny program - mówi money.pl John Baird, wiceprezesem ds.
zintegrowanych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na
Polskę w spółce Raytheon.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Rakiety Patriot stworzył

Rakiety Patriot stworzył Polak



103 lata temu w Łodzi urodził się Zdzisław Julian Starostecki –
uczestnik II wojny światowej, współtwórca systemu antyrakietowego
Patriot, którego dwie baterie mają jeszcze w tym roku trafić do Polski.
"Spełnia się moje marzenie" – mówił generał w wywiadzie, jeszcze kiedy
dopiero planowano ich zakup

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl