KGB w Polsce

avatar użytkownika Unicorn

Bardzo często wielu przygłupów z tzw. partii zamieszanych mocno w okrągły stół próbuje relatywizować komunę, że owszem kiedyś było ostro ale później było miło, sympatycznie i w ogóle byliśmy najweselszym barakiem w obozie demoludów. Jest to kłamstwo, o czym zresztą świadczy uaktywnienie instytucji "nieznanych sprawców" w latach 80.tych XX wieku. Podobną bajką sprzedawaną na bezczelnego są twierdzenia o jakiejś niby niezależności mitycznego "wywiadu" w PRLu- również w okresie po stanie wojennym czy opowieści o kontroli naszego terytorium przez tylko i wyłącznie "polskie służby". Drobiazg, że w każdym okresie, po tworze zwanym Polską Ludową grasowały rozmaite hordy szpiegów i byliśmy przytuliskiem wrednych typów, terrorystów, umyka uwadze. W latach 70. tych i 80.tych XX wieku na Wybrzeżu ramię w ramię chodziły sowieckie i wschodnioniemieckie służby werbując na przyszłość rozwojowy narybek- pewna plotka głosi, że wtedy został zawerbowany jeden z filarów ruchu "liberalnego."

"Wspominając obserwacyjne działania KGB odnośnie wydarzeń poznańskich z czerwca 1956 roku, nie można pominąć milczeniem jego bezpośredniego w nich udziału. Jest bowiem faktem, iż siły sowieckie, w tym grupy bojowe KGB, brały bezpośredni udział w zdławieniu buntu Poznania. A oto dwa przykłady. 29 czerwca rano, około godziny 9.00, w rejonie ulicy Dąbrowskiego zatrzymała się kolumna „polskich" czołgów. Na pancerzach siedzieli czołgiści w polskich mundurach, posilając się dowiezionym właśnie im prowiantem. Mówili ze sobą po rosyjsku. Ci sami czołgiści, około godziny 9.20-9.25, otworzyli ogień z czołgowych kaemów i pistoletów maszynowych do grupy cywilów, którzy uchodząc przed pościgiem zorganizowanym przez bezpiekę, chcieli przedostać się na drugą stronę ulicy Dąbrowskiego. Wyskakując z bram kamienic ulicy Dąbrowskiego, na odcinku między ulicami Roosevelta i Kochanowskiego, dostali się pod ogień broni maszynowej czołgistów ze specjalnej grupy bojowej KGB, którą skierował poprzedniego dnia wieczorem do Poznania sowiecki generał w polskim mundurze, Stanisław Popławski.

Tenże generał Popławski wydał rozkaz rozstrzelania tych wszystkich oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego, którzy odmówili wzięcia udziału w krwawej pacyfikacji Poznania. Wiemy już dziś, iż w nocy z 28 na 29 czerwca około godziny 3.00 przywieziono (pod silną eskortą UB) do Prosektorium Akademii Medycznej w Poznaniu przy ulicy Święcickiego, zwłoki dwunastu młodych podchorążych WP. Wszyscy zginęli od strzału w potylicę. Stąd o godzinie 6.00 rano zwłoki, po przeprowadzonej sekcji, wywieziono w nieznanym kierunku celem potajemnego pochówku. Nigdy żaden oficjalny komunikat w tej sprawie nie został wydany. Dopiero dziś wiemy, iż byli to czołgiści z trzech polskich czołgów, podchorążowie z Oficerskiej Szkoły Wojsk Pancernych, których maszyny wysłano na odsiecz gmachowi UB atakowanemu wówczas przez demonstrantów. Podchorążowie OSWP odmówili strzelania do demonstrantów, oddając swe czołgi ludziom. Zostali później aresztowani. Na rozkaz generała Popławskiego wywieziono ich na mały poligon położony w rejonie lotniska w Ławicy, gdzie zostali zastrzeleni przez ludzi ze specjalnego oddziału KGB.

Tych dwunastu sprawiedliwych zamordowano bez sądu i wyroku, tylko na rozkaz sowieckiego generała, będącego wówczas prawą ręką sowieckiego marszałka Rokossowskiego. Ponieważ, mimo ścisłej tajemnicy otaczającej ten mord, wieść o nim przedostała się do wiadomości poznańskiej społeczności, wydany został w czerwcu 1981 roku specjalny komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie, ogłoszony w prasie, w radiu i telewizji, zapewniający, iż w roku 1956 władze wojskowe nie wydały żadnego wyroku śmierci wobec któregoś z żołnierzy Wojska Polskiego, i że żaden taki wyrok nie został wówczas wykonany. Być może wyroku rzeczywiście nie wykonano, mordując aresztowanych sowieckim zwyczajem bez osądzenia, wzorem katyńskim — strzałem w tył głowy."

Za: F. Bernaś, Mrok i mgła. Z dziejów KGB, Warszawa 1997, s. 647- 648.

tags: , , , , , , , , , , ,

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Unicorn

"w każdym okresie, po tworze zwanym Polską Ludową grasowały rozmaite hordy szpiegów i byliśmy przytuliskiem wrednych typów, terrorystów, umyka uwadze. W latach 70. tych i 80.tych XX wieku na Wybrzeżu ramię w ramię chodziły sowieckie i wschodnioniemieckie służby werbując na przyszłość rozwojowy narybek- pewna plotka głosi, że wtedy został zawerbowany jeden z filarów ruchu "liberalnego."

Po 1989 r. ludzie wywodzący sie z tamtych słuzb nadal współpracowali ze swoimi mocodawcami. Od 2008 r. wszystko wskazuje , że Polska nie posiada żadnych słuzb wywiadowczych ani kontrwywiadowczych. Koordynator Tusk czuwa...
Od Moskwy po Paryż, od Chin po USA - kto chce i jak chce, kupuje lub "uzyskuje od przyjaciół" wszystkie tajemnice chronione.
Afera jedna za druga, reakcji ZERO.
Jedyne ozywienie jest w działaniach wewnetrznych, a konkretnie inwigilacja środowisk kibolskich i narodościowych. Tu różne słuzby wykazują się niezwykła wręcz wiedzą.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. a propos hulających bez przeszkód

Kim jest następca generała Adama Rapackiego?

http://kisiel.salon24.pl/378076,kim-jest-nastepca-generala-adama-rapackiego

Media podają, że gen. Rapackiego
zastąpi Michał Deskur. Co można znaleźć w sieci na temat nowego
wiceministra? Przede wszystkim jest on bardzo młody - 1973 rocznik, a w
MSW pracuje zaledwie od 1 grudnia 2011 roku na stanowisku doradcy w
Gabiniecie Politycznym ministra. Cytuję za Biuletynem Informacji
Publicznej MSW:

Michał Deskur –doradca
w Gabinecie Politycznym Ministra Spraw Wewnetrznych, ur. 22.09.1973 r.,
zatrudniony od dnia 1 grudnia 2011 r., pełny etat, miejsce zatrudnienia
w trzyletnim okresie przed zatrudnieniem politycznym: CTN Polska Sp. z
o.o. z siedziba w Warszawie,
zródła
dochodów w trzyletnim okresie przed zatrudnieniem politycznym:
wynagrodzenie – umowa o prace, dywidenda – udziałowiec w CTN Polska Sp. z
o.o., informacja o wykonywanej działalnosci gospodarczej w trzyletnim
okresie przed zatrudnieniem politycznym: nie była prowadzona

W ogłoszeniach firmy CTN dotyczących szkoleń dla managerów Deskur przedstawiany jest następująco:

"Michał Deskur-Partner, Prezes Zarządu i założyciel biura księgowego CTN Polska Sp. z o.o.

Michał Deskur posiada wieloletnie doświadczenie w pracy we Francji

w międzynarodowej firmie audytorskiej. Od ponad 10 lat zarządza biurem
księgowym specjalizującym się w kompleksowej obsłudze księgowej spółek o
kapitale belgijskim i francuskim."

"Michał
Deskur doradza wielu belgijskim i francuskim inwestorom w zakresie
finansowym i księgowym w procesie tworzenia i pozyskiwania podmiotów
działających na terenie RP. Doradztwo dotyczy projektów inwestycyjnych
oraz transakcji restrukturyzacyjnych związanych z podziałami, fuzjami i
przejęciami. Posiada także bogate doświadczenie w organizacji
kompleksowej obsługi księgowej dużych przedsiębiorców.CTN Polska Sp. z
o. o. posiada szerokie doświadczenie w problematyce rozliczania
projektów inwestycyjnych współfinansowanych ze środków publicznych oraz
obsłudze spółek działających w specjalnych strefach ekonomicznych."

Organizowane
przez jego firmę szkolenia dotyczyły zmian w prawie podatkowym (VAT i
CIT), w tym w szczególności "prezentacja przepisów podatkowych które
pozwalają na:



1. zmniejszenie wysokości płaconych podatków,

2. przesunięcie terminów płatności podatków,

3. zmniejszenie ilości pracy działu księgowego i kosztów jego funkcjonowania."

Informacje o firmie, z której Michał Deskur przeszedł do MSW:

"CTN Polskasp.
z o.o. jest jednym z największych niezależnych biur księgowych w Polsce
specjalizujących się w obsłudze małych i średnich przedsiębiorstw,
filii spółek francuskich i belgijskich. Biuro nasze zostało założone w
2001 roku przez renomowana francuską firmę audytorską
CTN France.

CTN Polska
świadczy pełen zakres usług księgowych niezbędnych spółkom zagranicznym
do funkcjonowania na polskim rynku: między innymi prowadzenie
księgowości, obsługę księgowo-płacową, podatkową, sporządzanie raportów,
okresowych analiz finansowych oraz sprawozdań finansowych w języku
francuskim i angielskim. Ponadto CTN Polska oferuje doradztwo dla spółek
zagranicznych w procesie zakładania firmy w Polsce i przy zakupie
istniejących spółek.

CTN Polska
proponuje swoje usługi w trzech lokalizacjach: Warszawie, Krakowie i
Poznaniu, obecnie zatrudnia 30 pracowników. W zespole CTN Polska pracują
wysoko wykwalifikowani eksperci w dziedzinie prowadzenia ksiąg
rachunkowych, posiadający niezbędne uprawnienia i certyfikaty wydane
przez Ministerstwo Finansów. Ich długoletnie doświadczenie, zwłaszcza we
współpracy z firmami zagranicznymi, gwarantuje najwyższą jakość obsługi
firmy z kapitałem zagranicznym."

http://www.ctn-polska.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=20&Itemid=21

http://kampanianazywo.pl/relacja/znamy-zastepce-rapackiego-beda-kolejne-dymisje/

http://www.warszawacity.pl/drukuj/finanse/uslugi/warszawa-glowne-zmiany-podatkowe-w-2011-roku---szkolenie.

htmhttp://biznes.wieszjak.pl/wiadomosci/podatkowe/270051,2,Glowne-zmiany-podatkowe-w-2011-roku--szkolenie.html

Być może to też o przyszłym wiceministrze:

http://www.genealog.home.plwww.genealog.home.pl/gd/szablony/osoba.php?lang=&id=018518

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. za Rzepą: (cóż za dbałość )

"Według informacji "Rz" Rapackiego ma zastąpić 38-letni Michał Deskur, doradca ministra Cichockiego, który m.in. brał udział w pracach nad reformą emerytur mundurowych. Deskur pytany przez "Rz" o przyszłą nominację, nie odpowiedział. Jest bratankiem kardynała Andrzeja Marii Deskura.

Choć wniosek o odwołanie gen. Rapackiego szef MSW złożył w poniedziałek, to zmiana na stanowisku była przygotowywana od miesiąca. 7 grudnia 2011 r. Michał Deskur przestał pełnić funkcję prezesa firmy doradczoksięgowej CTN. Tego samego dnia został także wykreślony w Krajowym Rejestrze Sądowym jako jej udziałowiec. W ten sposób musiał się przygotowywać do objęcia stanowiska w administracji rządowej."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

4. @Maryla

Widze, że daja nam alternatywę: albo specjalista z ZOMO, albo spec od lewej ksiegowości.

avatar użytkownika kazef

5. @Unicorn

"W latach 70. tych i 80.tych XX wieku na Wybrzeżu ramię w ramię chodziły sowieckie i wschodnioniemieckie służby werbując na przyszłość rozwojowy narybek- pewna plotka głosi, że wtedy został zawerbowany jeden z filarów ruchu "liberalnego."
---
No patrz jak to sie dziwnie składa. Na pewno wiesz, jako znawca tych tematów, że już przed II wojną światową właśnei na terenie polskiego Wybrzeża i Wolnego Miasta Gdańska dochodziło do częstych spotkań wywiadowców niemieckich z radzieckimi. To tutaj dogrywano szczegóły paktu Ribbentrop-Mołotow.

http://www.focus.pl/dodane/publikacje/pokaz/publikacje/niemiecko-polska-...

avatar użytkownika Morsik

6. Andrzej Maria Deskur

Andrzej Maria Deskur (ur. 29 lutego 1924 w Sancygniowie, zm. 3 września 2011 w Watykanie) – polski duchowny katolicki, wysoki urzędnik Kurii Rzymskiej, kardynał. Kawaler Orderu Orła Białego. (za: wikipedia)

To rodzina??? (Nie daj Boże)

Widocznie to jakiś pomniejszy Descurek, bo nie ma go na stronie rodziny: http://www.deskur.org/

Coś nam obrodziło wśród rodzin kardynałów w takich z platfusem (Dziwisz, Descur...). Tacy to na stojąco długo nie wytrzymują... muszą się do kogoś przysiąść...

Ostatnio zmieniony przez Morsik o wt., 03/01/2012 - 22:42.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

7. @Morsiku

nie zapominaj, kto podaje - "odzyskana Rzepa".
TVN miał za zadanie zrobić z Bronka hrabiego, Rzepa ma widać dorobić legendę nowemu ze słuzb.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

8. "No patrz jak to sie dziwnie

"No patrz jak to sie dziwnie składa. Na pewno wiesz, jako znawca tych tematów, że już przed II wojną światową właśnei na terenie polskiego Wybrzeża i Wolnego Miasta Gdańska dochodziło do częstych spotkań wywiadowców niemieckich z radzieckimi. To tutaj dogrywano szczegóły paktu Ribbentrop-Mołotow."
Wolne Miasto Gdańsk było specjalnym miastem (serial Pogranicze w ogniu), coś jak Berlin później albo Szwajcaria.
Stąd historia wielu rodów mogłaby okazać się zabójcza dla polityków :> I nie tylko nominalnych historyków z wykształcenia.
Zauważcie, że niemieckie służby nadal pieczołowicie zbierają i kleją "bezwartościowe świstki." Nie są takie bezwartościowe skoro wystarczają do trzymania za pysk "polskich polityków."
"Szanowni Państwo, wasz ...... był agentem STASI (HVA) a później....."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Andy-aandy

9. Agentura bandytów z KGB jest do tej pory

Agentura komunistycznych bandytów z KGB — jest wPolsce do tej pory
*

Sławomir Cenckiewicz — o swojej książce "Długie ramię Moskwy"

Cała historia Ludowego Wojska Polskiego, którego częścia był wywiad wojskowy — jest związana z Katyniem. Całe LWP jest zbudowane na zbrodni katyńskiej.

Całe LWP było w ponad 90% nasycone sowiecką kadrą oficerską. W latach 1943–44 w I i II Armii LWP służyło 6000, a w latach 1944–45 — ponad 19000 sowieckich oficerów.

Natomiast wywiad wojskowy, czyli jednostki rozpoznania okresu wojennego w 100% były obsadzony prze oficerów GRU. Oni tworzyli służby specjalne LWP. Dotyczy to także jednostek kontrwywiadowczych, które były matrycą Smiersza, czyli sowieckiego kontrwywiadu wojskowego.

Sławomir Cenckiewicz - Długie ramię Moskwy — czyli o podboju Polski przez Związek Sowiecki!

http://www.youtube.com/watch?v=8RK-X_S8ObA&feature=player_embedded

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Unicorn

10. "Początki „biznesowej"

"Początki „biznesowej" działalności wywiadowców sięgają 1946 r. Po konsultacji z Wydziałem Organizacyjnym KC PPR komunistyczny wywiad powołał wówczas instytucję zajmującą się „nielegalnym handlem" i „legalnym handlem w kraju i za granicą". Handlowano walutą, chemikaliami, żyletkami, alkoholem, artykułami spożywczymi i farmaceutycznymi. Nadzór nad Samodzielną Sekcją Finansową sprawował początkowo osobiście gen. Komar, a później wicedyrektor Departamentu VII MBP ppłk Jan Kamiński (właśc. Jankiel Unglik). Szefami sekcji byli kolejno: mjr Ludwik Zagórski, vel Leon Winter (1946-1947), Samuel Majzels (1947-194 cool i Dawid Guterman (1948-1949). W 1948 r. kierownictwo PPR ustaliło, że 80% zysków trafiać będzie do kasy partyjnej (od grudnia 1948 r. PZPR), zaś 20% na potrzeby wywiadowców gen. Komara. W całej operacji główną rolę odgrywała Centrala wywiadu oraz związany z nią Dom Eksportowo-Importowy „Dimex" z Warszawy, inne „przykryciowe" agendy wywiadu (we Frankfurcie, w Berlinie, Wiedniu oraz na terenie Belgii i Stanów Zjednoczonych), a także powiązana z Moskwą konspiracja komunistyczna na Zachodzie. Łącznie, w „Dimeksie" i innych firmach wywiadowczego przykrycia zatrudnionych było 137 osób, w tym 40 delegowanych przez PPR/PZPR. Wielu z nich zaczynało służbę w „wojskówce" KPP, walczyło w Hiszpanii w brygadach międzynarodowych, a później w GL/AL bądź w wojsku Berlinga, skąd trafili potem do MBP i LWP (m.in. Abram Forgasz, Bernard Grosfeld vel Wielopolski, Ryszard Kurzydła, Michał Mazur, Izrael Zalcman, Jan Meisel, Benjamin Leibl). Według Komara działalność ta (w latach 1947-1949) przyniosła zyski w wysokości 2,707 min dolarów i 7,590 mld zł. Jednak w styczniu 1950 r. zlikwidowano Samodzielną Sekcję Finansową, bo dopatrzono się w niej wielu nadużyć finansowych, korupcji i działań niezgodnych z linią partii (niektórzy z zatrudnionych w firmach przykrycia przywłaszczyli sobie część majątku, a później odmówili powrotu do kraju)."

Za: S. Cenckiewicz, Długie ramię Moskwy. Wywiad wojskowy Polski Ludowej 1943- 1991. Wprowadzenie do syntezy, Poznań 2011, s. 81.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'