Redakcja "Science" o zawiedzionych nadziejach naukowców w 2011 r. i cenzura prewencyjna
Redakcja "Science" ponownie przyjrzała się tematom, które w zeszłym roku uznała za godne uwagi. W większości przypadków nadzieje na przełom nie spełniły się, a przynajmniej nie całkowicie.
Wielki Zderzacz nie wywołał rewolucji. Rozczarował przede wszystkim największy na świecie zderzacz atomów, czyli LHC w laboratorium CERN. Miał ujawnić nowe cząsteczki i zjawiska fizyczne - przy czym więcej można się było spodziewać po małym detektorze LHCb niż ogromnych detektorach ATLAS czy CMS. Na razie żaden z detektorów nie dostarczył przełomowych danych.
Geny adaptacji. W roku 2011 wielu ekologów i biologów ewolucyjnych zaczęło wykorzystywać coraz szybsze i bardziej dostępne technologie sekwencjonowania do poszukiwania genów i mechanizmów ich aktywności, które pomagają organizmom przeżyć w trudnym środowisku. Odkryto na przykład geny odpowiedzialne za mimikrę u motyli oraz sposób, w jaki przystosowuje się do zmian klimatycznych roślina zwana rzodkiewnikiem (Arabidopsis). Większość badań jak dotąd nie przyniosła oczekiwanych wyników.
Laserowa fuzja nie wypaliła. Trwające od lat prace nad laserową syntezą termojądrową w kalifornijskim Lawrence Livermore National Laboratory wciąż nie zakończyły się sukcesem mimo ostrzeliwania porcji deuteru i trytu najmocniejszym laserem na świecie.
Uniwersalne szczepionki jeszcze nie teraz. Odkryte w roku 2011 nieselektywne przeciwciała potrafią unieszkodliwiać wiele odmian wirusa grypy czy HIV, co daje nadzieję na szczepionki chroniące przed różnymi odmianami tych chorób. Po rozszyfrowaniu struktury jednego z takich przeciwciał przeciwko HIV naukowcom udało się poprawić jego skuteczność, inna grupa określiła sposób jego wiązania się z wirusem. Nadal jednak nie ustalono, które białka czy cukry wirusa pobudzają wytwarzanie takich przeciwciał - co mogłoby być kluczem do stworzenia szczepionki.
Ludzie nie marzą o elektrycznych samochodach. Choć Nissan sprzedał ponad 20 tys. samochodów elektrycznych "Leaf", a Mitsubishi, Chevrolet i Tesla około 25 tys., liczby te są symboliczne wobec 17 milionów samochodów spalinowych sprzedawanych rocznie tylko w USA. Przyczyną jest między innymi ograniczony zasięg takich samochodów.
Prawie skuteczna szczepionka na malarię. Choć szczepionka RTS,S nie chroni przed chorobą całkowicie i ma ograniczone zastosowanie, i tak jest przełomem w walce z chorobą i spełniła ostrożne oczekiwania redakcji Science.
30 listopada ustnie, a pierwszego grudnia - oficjalnie i na piśmie - przedstawiciele Komitetu zwrócili się do wydawców "Science" o usunięcie niektórych fragmentów pracy Holendrów - czy wirus H5N1 rzeczywiście ma potencjał wywołania pandemii? Ron Fouchier udowodnił, że tak.
Holenderski naukowiec wraz ze swoim zespołem - dzięki inżynierii genetycznej - wyhodował w laboratorium wirusa ptasiej grypy zdolnego swobodnie przenosić się pomiędzy ssakami, a konkretnie pomiędzy fretkami znajdującymi się w sąsiednich klatkach (te nowe zdolności to "zasługa" pięciu mutacji w dwóch genach). To o tyle istotne, że fretki na grypę chorują podobnie jak ludzie - szczepy wirusa grypy, które przenoszą się pomiędzy ludźmi, przenoszą się również pomiędzy fretkami i vice versa.
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Webster Tarpley & Elite's Plan for Global Extermination
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. zaczął się 2012 rok...
Władze sanitarne chińskiego miasta Shenzhen zaapelowały w poniedziałek do mieszkańców o zachowanie spokoju, gdy jedna osoba zmarła na skutek ptasiej grypy. Był to pierwszy od 18 miesięcy przypadek tej choroby odnotowany u ludzi.
Centrum kontroli chorób w Shenzhen na południu Chin potwierdziło, że 39-letni kierowca autobusu, który zmarł w sobotę, miał najpewniej bezpośredni kontakt z drobiem. "Wirus był w 90 proc. podobny do wirusów H5N1, które wcześniej wykrywano u kaczek w Chinach" - podało.
"Wirus jeszcze nie może przenosić się między ludźmi" - zapewniły władze sanitarne.
Mężczyzna zachorował 21 grudnia. 39-latek miał kontakt ze 120 osobami, które nie wykazują symptomów choroby.
Sąsiedni Hongkong podniósł poziom zagrożenia ptasią grypą do trzeciego stopnia w pięciostopniowej skali. Ogłoszono też czasowy zakaz importu drobiu z trzech obszarów, na których może występować wirus.
Dotychczas drogą zarażenia H5N1 był bezpośredni kontakt ludzi z drobiem. Naukowcy obawiają się wybuchu pandemii, jeśli dojdzie do mutacji, która sprawi, że wirus będzie się mógł przenosić z człowieka na człowieka.
Ze względu na największą liczbę drobiu na świecie Chiny są uważane za kraj ryzyka.
(PAP)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl