Rosyjski żep prokuratora Rzepy

Na podstawie: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10861232,NPW__Obrazenia_Wassermanna_niewywolane_materialami.html Rzepa: do zgonu mogło dojść w chwili katastrofy, bezpośrednio po doznaniu rozległych obrażeń ciała i w miejscu zaistnienia katastrofy samolotu Tu-154M, a bezpośrednią przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana uszkodzeniem narządów wewnętrznych" – poinformował płk Rzepa. WK: Do zgonu mogło dojść także w chwili zamachu panie prokuratorze. Rzepa: Wskazał, że polska ekspertyza pozwala jednoznacznie wykluczyć, iż "mechanizm powstania obrażeń ciała śp. Z. Wassermanna miał związek z działaniem materiałów pirotechnicznych, wysokiej temperatury lub tym podobnych czynników". WK: Jezeli pirotechniczne materialy rozerwaly samolot nie uszkadzajac ciala, a cialo pierdyknelo o ziemie, to przyczyna zejscia bylo piro... czy pirodykniecie? A w kwestii „pirotechnicznych materialow”, to w protokóle ekshumacyjnym polskim zabrakło wyników tachich badań. Dlaczego? Czy zostały nie wykonane, czy wykonane i pominięte w protokóle. W jednym i drugim przypadku – ich brak - obciąża samą prokuraturę, której było (po raportach z komisji Macierewicza) psim obowiązkiem zażądać takiego badania i dopilnować by zostało wykonane. Rzepa: NPW wskazała jednocześnie, że w tej kwestii ustalenia polskich biegłych są zbieżne z opracowaną w czerwcu zeszłego roku opinią Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii, w której stwierdzono m.in., że w próbkach pobranych z przedmiotów zebranych na miejscu katastrofy "nie ujawniono obecności bojowych środków trujących oraz produktów ich rozkładu". WK: Mozna się ZSRR ze śmiechu, bo zamiast badań na zawartość środków pirotechnicznych, dokonano badania na zawartość trujących. Śledztwo obłakanego? Czy metoda śledcza? Rzepa: Płk Rzepa wskazywał jednak, że niezależnie od powyższych ustaleń polscy biegli napisali w swej ekspertyzie, iż "ujawnione w rosyjskiej opinii z sekcji zwłok błędy, nieścisłości i sprzeczności nie podają w wątpliwość głównych wniosków tej opinii". WK: Naturalnie, że kurwa kurwie łba nie urwie. (Niewiasty za kolokwializm przepraszam)