Rewolucji w Rosji na razie nie będzie

avatar użytkownika witas

Na razie to jest w najbliższym czasie – do marca na pewno. 4.03.2012 odbędzie się I tura wyborów prezydenta Rosyjskiej Federacji. I od niej, od przebiegu i wyników głosowania oraz od okołowyborczych wydarzeń zależy dalszy ciąg wydarzeń.

Wszystko w rękach rządzącej ekipy. Jeśli nie zawiodą jej nerwy, powinna zachować władzę bez wielkich skandali i ofiar.
  Po pierwsze – nie ma z kim przegrać. Przeglądając spis kandydatów na prezydenta Rosji , nie widzę osobistości, która mogła by pociągnąć tłumy za sobą i przeciw Władimirowi Putinowi. Nawet nie wiem co jest istotniejsze. Bo Putin dla większości Rosjan uosabia sobą okres stabilizacji i wzrostu dobrobytu, nie dla wszystkich oszałamiającego, ale jednak progresu. Do tego poczucie bezpieczeństwa, nie tylko socjalnego i osobistego, ale i zewnętrznego
 Po drugie – mając do dyspozycji prawie nieskończone aktywa finansowe największego światowego exportera surowców mineralnych, rząd Putina na pewni zapewni sobie uznanie / wdzięczność części pokaźnych grup społecznych dzięki podwyżkom płac, emerytur i rent – w tym policyjnych i wojskowych („Strzeżonego Pan Bóg strzeże”).
 Po trzecie – upadek STABILNEJ i PRZEWIDYWALNEJ władzy w Rosji jest, byłby katastrofą dla znękanego kryzysem i konkurencją z Chinami Zachodu (w tym szczególnie USA). Największym ratunkowym Euro (i jedynym chyba zewnętrznym) jest obecnie Rosja i jej petro-gaz-miliardy  w rezerwach walutowych (3.miejsce na świecie! Po Chinach i Japonii).
Dla USA stanowi ostatnią istotną przeciwwagę dla Chin, jeśli padnie Rosja, Chiny stają się szybko mocarstwem nr 1 na świecie. A tak muszą czekać, czekać, a końca oczekiwania nie widać.
 Ostatnie pomysły wychodzące od samego „reżimu” – internetowe kamery w każdej komisji wyborczej, przeźroczyste urny wyborcze, itp. mają pewnie za zadanie nie tylko uspokoić społeczeństwo, jego część zbulwersowaną bezczelnymi fałszerstwami, ale i powstrzymać nadgorliwych urzędników partii władzy przed „wykazaniem się dobrą pracą w regionie”.
Przy obecnym rozkładzie sił w wyścigu prezydenckim i tak Putinowi nikt nie zagraża. Dla niego optymalne byłoby wejść do II tury z poparcie 45-49% (będzie narzekał na pech, nie pozwalający Rosji zaoszczędzić miliardy rubli przeznaczoną by na pomoc dzieciom, chorym i starcom, ale „demokracja i zachowanie jej procedur jest bezcenne” – już widzę te szczerze zawiedzione wypowiedzi, pełne wyznania wiary w demokratyczny ustrój” J
W II turze spotka się prawdopodobnie ze starym komunistą Ziuganowem, którego pokonanie w stosunku co najmniej 75-25 nie będzie stanowiło dlań problemu.
Jeśli zdarzyło by się coś nie przewidzianego (bardzo wątpię) – do II tury wszedł by nikomu szerzej nie znany miliarder Prochorow – również Putin wygrywa z podobnym rezultatem.
Wszelkie logiczne warianty skazują go na porażkę.
Skazują, bo kwestia rządzenia państwem z rozbuntowaną częścią społeczeństwa, w ciężkie czasy nadchodzącego kryzysu nie będzie taka łatwa jak pierwsze dwie kadencje w latach 2000-2008. I o wroga zewnętrznego / wewnętrznego trudniej, a opozycja w kraju na pewno zorganizuje się i będzie patrzeć na ręcę i krytykować. Bez ograniczeń, korzystając z przełamania monopolu na informowanie społeczeństwa – rewolucja internetowa w toku!
 Protesty będą na pewno. Muszą być. „Sojusznicy” obecni Rosji nie przepuszczą takiej możliwości, aby spróbować osłabić władzę Putina i wykorzystać to osłabienie dla przeforsowania swojego planu światowej rozgrywki na rok 2012 – Iran.
Im bardziej Putin będzie bronił Iranu, tym większe problemy będzie miał z opozycją. Taki sygnał pewnie już do niego doszedł. Dlatego ostatnio podnosił stawkę, twardo zapowiadając sprzeciw Rosji przeciw siłowymi wariantami rozwiązania Środkowowschodniego kryzysu. Sprzeciw może i będzie, ale ograniczy się do werbalnego… Jak w przypadku Iraku i Libii.
Zawsze lepiej spokojnie i niepodzielnie władać 1/9 powierzchnią Ziemi, nie najbiedniejszą w surowce jej częścią, niż mieć na niej niepokoje w zamian za jakiś nieprzeważający wpływ na dalekie, nieosiągalne kraje…
 To jest prognoza na dający się przewidzieć czas pół, do roku. Co będzie potem – ja nie wiem. Procesy gnilne obecnego projektu trzymania władzy będą się nasilać, może podlać oliwy światowy kryzys lub / i spadek cen ropy i gazy (głównego źródła utrzymania państwa liczącego 140 mln obywateli). Aby utrzymać spokój i  władzę Putin pewnie będzie zmuszony do modyfikacji swojej partii, podzielania jej lub podzielenia się „częścią odpowiedzialności” z innymi siłami politycznymi, może i nowymi, utworzonymi na fali obecnych i przyszłorocznych protestów. Ale to dopiero za jakiś czas.
Kto nie wierzy mojej osobie a czyta po rosyjsku polecam artykuł znakomitego opozycyjnego dziennikarza L. Radzichowskiego „Grudniowe wichry” http://www.echo.msk.ru/blog/radzihovski/842608-echo/
 
 
 

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @witas

zgadzam sie z Twoją diagnozą. Zbieram informacje i :


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Polityka Wschodnia

Maciążek: W Rosji nadchodzi odwilż? Nie. "Fundamenty systemu putinowskiego nie zostały naruszone"

Czurow (szef PKW) dzwoni do Putina 5 marca: - Mam dwie wiadomości:
dobrą i złą. - Zaczynaj od dobrej. - Został Pan wybrany na prezydenta. -
A zła? - Nikt na Pana nie głosował.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika witas

3. > Maryla

żart okrutny! Uśmiałem się mocno.
Ale taka prawda, że na konkurentów Putina też mało kto chce głosować. Taki pat. Korzystny dla panującego, oczywiście.

> "zgadzam sie z Twoją diagnozą"
- Tego się nie spodziewałem, ale to dobrze o Tobie świadczy.

Poświątecznie pozdrawiam i przy okazji wszelkich łask Bożych!

Witek
avatar użytkownika Maryla

4. @witas

:) a czego sie po mnie spodziewałeś?
Wzajemnie, błogosławieństw od Jezusika !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika witas

5. > Maryla

Tylko samego dobrego, ale część marzycieli bierze wymarzone za rzeczywiste i wieszczy o rychłym końcu Putina, a takie "wieści o jego śmierci są nad wyraz przesadzone".

Witek
avatar użytkownika basket

6. Jest decyzja

o zakupie ca 60.000 przezroczystych (transparentnych), pojemników na głosy. Mają obsłużyć
50 milionów obywateli. Jeszcze dziś ośrodki wyborcze dostaną instrukcje jak je instalować itp.
Maładcy...urrraaaaaa.!

basket

avatar użytkownika witas

7. "Jest o zakupie ca 60.000 przezroczystych pojemników na głosy"

Jak to przewidziałem:
"Ostatnie pomysły wychodzące od samego „reżimu” – internetowe kamery w każdej komisji wyborczej, przeźroczyste urny wyborcze, itp. mają pewnie za zadanie nie tylko uspokoić społeczeństwo, jego część zbulwersowaną bezczelnymi fałszerstwami, ale i powstrzymać nadgorliwych urzędników partii władzy przed „wykazaniem się dobrą pracą w regionie”.

I to też :
"rząd Putina na pewni zapewni sobie uznanie / wdzięczność części pokaźnych grup społecznych dzięki podwyżkom płac, emerytur i rent – w tym policyjnych i wojskowych

Witek