Dlaczego Geremek zdradził ?
Każdy kto tak twierdzi jest idiotą. To tak na wstępie, gdyż aby zdradzić trzeba być razem z kimś, w jakimś związku. On nigdy nie był, od urodzenia. On był zawsze sobą.
W programie Pospieszalskiego został odczytany fragment akt Stasi. Nie przedstawiono tam domysłów, tylko fragment dokumentu, prawdziwego do bulu. Jego treść wywołała oburzenie wszelkich stron tego tematu. Ten spór jest zupełnie niepotrzebny, wystarczy sięgnąć do opinii pewnej grupy ludzi aby zrozumieć o co w tym wszystkim chodziło.
Proszę wsłuchać się w wypowiedź babci autora filmu ( 3:46 ), bardzo sympatycznego Żyda, mieszkającego w Izraelu.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qEQw6wFAAlM
A tak mówił sam nasz bohater w jednym z wywiadów :
,,
Bronisław Geremek: No, to co pewnego razu powiedzieli Żydzi, którzy razem z Gingenblumem ukrywani byli w bunkrze przy ulicy Wolskiej przez ogrodnika Marczaka i jego rodzinę? Pamięta pani, panno Hanko?
Hanna Krall: Tak. Pamiętam. Mówili: Nienawidzimy Polaków, bo im jest lepiej niż nam.
Bronisław Geremek: No, to teraz nie będzie się pani zastanawiać, że cały ruch społeczny, który tworzymy oraz ożywimy go najróżnorodniejszymi nurtami politycznymi, ma na celu doprowadzić do takich zmian w strukturze państwowo-gospodarczej Polski, aby Żydom w Polsce żyło się zawsze lepiej jak Polakom.
''
Jak mówił, tak robił. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do autentyczności czynów osoby przywołanej?
To nie wszystko, aby zamknąć temat należy przytoczyć listę wielkich orędowników naszego bohatera, osoby prowadzące fundację im. Bronisława Geremka :
Adam Michnik - redaktor naczelny "Gazety Wyborczej"
Helena Łuczywo - była wiceprezes Agory, dziennikarka związana z "GW"
Mikołaj Dowgielewicz - urzędnik obecnego rządu, sekretarz stanu ds. europejskich MSZ
Jacek Dubois - adwokat, znany m.in. z bronienia gangsterów z mafii pruszkowskiej
Jacek Krawiec - prezes PKN Orlen
Tadeusz Mazowiecki - były premier, współtwórca Unii Demokratycznej i Unii Wolności
Adam Rotfeld - były minister spraw zagranicznych. W znajdujących się w IPN dokumentach SB figuruje jako kontakt operacyjny pod czterema pseudonimami: „Rauf”, „Rad”, „Ralf” i „Serb”
Aleksander Smolar - prezes Fundacji Batorego, były członek Związku Młodzieży Socjalistycznej, PZPR, Unii Demokratycznej i Unii Wolności
Maciej Witucki - prezes Telekomunikacji Polskiej
oraz firmy wspomagające fundację "na rzecz rozwoju instytucji społeczeństwa obywatelskiego i kształtowania postaw społecznych" :
Agora Holding
Fundacja Ryszarda Krauzego
EuRoPol GAZ, która wraz z rosyjskim Gazpromem Export funduje stypendia naukowe dla doktorantów Uniwersytetu Warszawskiego.
Czy marzenie Bronisława Geremka o tym, aby Żydom w Polsce żyło się zawsze lepiej jak Polakom, się spełniło ? Sami Państwo widzicie, kto tworzy zmiany w strukturze państwowo-gospodarczej Polski.
http://niezalezna.pl/20374-kto-stoi-za-nagonka-na-pospieszalskiego
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. Pan Polaczek,
Szanowny Panie,
Ja od dawna wiedziałem, że Bronisław Geremek był koniem trojańskim, który robił więcej niż wszystko, by Żydzi przejęli władze w Polsce na grzbietach Solidarności i przy pomocy komunistów
Wiele razy, polski polityk, minister spraw zagranicznych wiele razy zmieniał swój życiorys.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. paranoja... gotowi przegłosowac w sejmie jego świecką świętość
obrzydliwość bierze
List posłów PO. Krytykują Pospieszalskiego
Posłowie PO wysłali do KRRiT i zarządu TVP list w sprawie programu
Jana Pospieszalskiego, w którym oskarżono prof. Bronisława Geremka o
zdradę ruchu Solidarności
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. GEREMEK KONTRA JP2
http://pawelch.salon24.pl/373396,geremek-kontra-jp2
Gdy w programie Janka Pospieszalskiego wyemitowano fragmenty filmu Grzegorza Brauna i Roberta Kaczmarka „Tow. Generał idzie na wojnę” dotyczące relacji Stasi o zachęcaniu komunistów przez Geremka do siłowej rozprawy z „Solidarnością”, zirytowany Andrzej Celiński zagroził powiedzeniem prawdy o stosunku JP2 do wojny Jaruzelskiego z narodem.
Przypomina to sytuację konfliktu Adama Michnika z Leszkiem Millerem potocznie zwanego „aferą Rywina”. Gdy giganci PRL-bis wzięli się za łby, naród miał krótką okazję zajrzeć „za kotarę” świata naszej polityki. Widok był porażający – z jednej strony Wielki Opozycjonista chlejący z Jerzym Urbanem, a z drugiej rząd, który pisze ustawy pod wskazany interes nowych kacyków. Uchylenie tylko rąbka prawdy spowodowało zmianę rządu (na tej fali do władzy doszedł PiS) i upadek autorytetu i znaczenia Czerskiej.
Program Pospieszalskiego, gdzie przy milionowej widowni zszargano świecką świętość najwyższego hierarchy „religii postępu”, nie mógł spowodować innej reakcji, niż symetryczne uderzenie w autorytet pozostałej części społeczeństwa.
Dziś za wcześnie jeszcze na ocenę trafności zarzutów wobec Geremka i Wojtyły. Mamy za mało danych. Ale wojna się rozpoczęła. Film o Geremku już jest w dystrybucji, a w Święta TVN24 wyemituje dwuczęściowy program Ewy Ewart "Michaił Gorbaczow – Człowiek, który zmienił świat", w którym padnie zdanie o poparciu stanu wojennego przez papieża. Jedno jest pewne, naród otrzyma potężną dawkę informacji, która ma zachwiać jego poglądami. Ta część, dla której Geremek pełni funkcje guru, może zobaczyć utworzenie „wolnej Polski” i wejście do UE jako jeden wielki szwindel z postkomunistami sprzedawany gawiedzi pod postacią „tryumfu wolności”. Z kolei Polska patriotyczna oniemieje z wrażenia, gdy spod splendoru błogosławionego zacznie wyzierać gra polityczna o nie do końca jasnym przesłaniu. Czy metoda wypierania ze świadomości pewnych faktów i zdarzeń wystarczy, by podtrzymać mit?
Jeszcze ważniejszym pytaniem jest: kto ma skorzystać na tej rozgrywce odzierania z majestatu naszych świętych – świeckiego i religijnego? Bo, że to brutalna gra o władzę, nie mam wątpliwości. Prawda jest tu tylko narzędziem (choć mądry będzie umiał z niej naczerpać podczas tej zawieruchy). Stawiam tezę, że na upadku tych dwu filarów mentalności naszego narodu ma zyskać Janusz P. i jego formacja. Z jednej strony odetnie się od UD-eckich „postsolidaruchów”, którzy zawiedli nadzieje Polaków na dostatni byt w wolnej Polsce, a z drugiej przejmie zdezorientowany i zgorszony elektorat letnio-katolicki, który mentalnie nie poradzi sobie z prawdą o politycznej grze JP2. Jak widać, idzie ciężka zima dla normalnych ludzi…
Paweł Chojecki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Kardynał Stanisław Dziwisz
już tę wypowiedź zdementował. Powiedział, że Jan Paweł II z Gorbaczowem o stanie wojennym nie rozmawiał.
5. Czy dobrze
zrozumiałem P.Chojeckiego? NASZ świecki święty to "drogi Bronisław"?
basket
6. I o co ten krzyk?
Przecież poglądy opisane w dokumencie STASI były w ich środowisku powszechne. I wtedy i teraz. I nie są wcale ukrywane.
„Dla tych z naszego, korowskiego środowiska, którzy zostaliśmy delegatami, atmosfera narastającej, narodowo-katolickiej euforii była trudna do wytrzymania: wielki znak krzyża górował nad stołem prezydialnym, obrady rozpoczynały się od katolickiej mszy...” pisał o "Solidarności" Sergiusz Kowalski w piśmie „Midrasz” w listopadzie 1999.
7. @basket
no nie, toż wszyscy wiemy, że jednym ze "drogi Bronek" jest świeckim świetym.
Wstępną beatyfikację miał na Mszy w Archikatedrze, którą celebrował abp Nycz.
To niejako uświęcenie świeckiej świętości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Wszystko jest troche zawikłane
Świecki święty to taki święty a'rebours. Z kolei Paweł Chojecki założył Kościół Nowego Przymierza - to ten sam Paweł Chojecki?
9. One nie mają
fartu. Wszystkie próby wylansowania jakiegoś "świętego" wypadają śmiesznie. Z "drogim Bronkiem" to też nie wyjdzie...) Stawianie w jednym szeregu JP II i onego - niesamowite..
Główki pracują...
basket
10. @guantanamera
Paweł Chojecki pisze o sobie "pastor" czy traktuje to poważnie i czy stworzył jakąś sektę, tego nie wiem.
Ja bardzo dobrze oceniam jego działalnośc publicystyczną 'Idź pod prąd" . Nic o KNP nie pisze, przynajmniej w tym wydawnictwie.
Jest z Lublina, a obcowanie z śp bp Zycińskim w jednej parafii mogło doprowadzic do schizmy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Panie Michale,
przy okazji wywołania osoby bohatera Bronisława, opowiem pewną historię z czasów grudnia 81'.
W pewną noc grudniową gotowałem w kuchni z sąsiadem kolację, było to w akademiku. W pewnym momencie wpadają studenci i wołają do nas : ,,Chłopaki chodźcie na strajk''. Sąsiad, starszy o kilka lat, wymruczał pod nosem odpowiedź na wołanie kolegów ,,spier...ć''. Ponieważ miałem już wyrobione własne zdanie na temat sytuacji politycznej z roku 1981, poparte wcześniejszymi działaniami z lat 76-78, nie byłem specjalnie urażony z powodu słów sąsiada. Musiało minąć jeszcze kilka lat zanim poznałem dobrze tego sąsiada. Okazało się, że kolega także działał przed rokiem 80'tym ( blisko tych, tam ). Proszę sobie wyobrazić, że kolega miał na myśli wówczas, wypowiadając słowa odmowy w uczestnictwie w strajku, osoby z grona powyższego bohatera poniższego zamieszania. Ja osobiście nie bawiłem się wówczas w podchody harcerskie, gdyż zabawę z MO i esbecją przeżyłem przed 80'tym, pod ,,opieką'' niżej opisanych s-synów :
http://j.imagehost.org/dl/68721efc804370b730671d65401069b2/4ee94bd7/0883...
Temat bohatera Geremka oraz udziału grupy tzw doradców z kosmosu jest wart osobnego opisu podsumowującego ich zbawienną działalność, której owoce mają obrodzić się jako oddanie suwerenności Jewropie.
Znamy już od dawna marzenia tow. Lenina o podboju Jewropy, które spaliły na panewce w roku 1920. Po II wojnie żaden z sekretarzy jak Wiesław, Edżu czy Wojciech nawet nie śmiał wspomnieć o oddaniu suwerenności Moskwie. A dziś, koledzy partyjni tow. Bronisława Geremka mówią wprost o oddaniu suwerenności kosztem zatkania żołądków zupką a'la ,,kurwiki w oczach Kuronia''. Czegoś takiego nigdy nie spodziewałem się i uznaję za swój błąd, że nie zajmowałem się walką wręcz w latach 80'tych. Dzisiaj chyba trzeba będzie poświęcić na to więcej czasu i to poważnie.
Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?