Jednocząca ponad podziałami troska
dzierzba, wt., 13/12/2011 - 08:30
Co łączy prezesa Młodzieży Wszechpolskiej(1), lidera Solidarnej Polski(2), felietonistę m.in. Naszego Dziennika(3), dziennikarza Wyborczej(4) oraz ogólniej odpowiedzialnego za główne wydanie Wiadomości?(1,2). Oczywiście troska o to, aby w rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego sympatykom Prawa i Sprawiedliwości przypadkiem nie umknęło, że patriotyzm prezesa ich ulubionej partii może budzić wątpliwości.
Wyżej wymienieni, na pewno powodowani dbałością o tych obywateli, którzy mienią się patriotami, a w naiwności swej są o krok od popełnienia fatalnego błędu maszerowania z Jarosławem Kaczyńskim, niespodziewanie zgodnie poczuli się w obowiązku przypomnieć, że ratyfikowanie przez śp. Prezydenta Kaczyńskiego i generalnie poparte przez PiS Traktatu Lizbońskiego jednak nie do końca musiało być wielkim sukcesem jednoczącej się z Europą Polski.
To znaczy nie do końca tak, bez przesady. Tego typu poglądy głoszą tylko ci najbardziej radykalni. Faktem jednak jest, że zdaniem części środowisk, które wypadałoby uznać za prawdziwie prawicowe i patriotyczne, środowiska prawdziwie prawicowe i patriotyczne nie poparłyby tego dokumentu za żadne skarby i trzeba o tym pamiętać. Skoro więc PiS poparł, zrozumiałymi stają się wątpliwości, czy aby na pewno skupia on środowiska prawdziwie prawicowe i patriotyczne. Tym samym, czy Jarosław Kaczyński ma faktycznie moralne prawo stać na czele marszu w obronie niepodległości?
Widać więc wywraźnie, że sprawa jest poważna. Już dziś 13 grudnia. Marsz Niepodległości i Solidarności tuż-tuż. Planujący wziąć w nim udział powinni zatem dobrze się zastanowić, czy uczestnicząc w nim nie wykażą się mimowolnie nieroztropnie rozumianym patriotyzmem. Skoro takie tuzy, jak Winnicki, Kurski, Michalkiewicz i Żakowski zgodnie ostrzegają, może jednak lepiej zostać w domu i oglądać jak zawsze misyjną telewizję?
_____
(1)Główne wydanie wiadomości z 12.12.2011 (od 02:37) „13 grudnia jest kiepską datą, do tego by Jarosław Kaczyński świętował niepodległość, walczył o niepodległość, ponieważ właśnie ta data jest związana z podpisaniem Traktatu Lizbońskiego” /Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej/
(2)Główne wydanie wiadomości z 12.12.2011 (od 02:53) „Jeżeli 4 lata temu tak znacząco samemu obniżyło się międzynarodową pozycję Polski w Traktacie Lizbońskim, to dzisiaj demonstrowanie na ulicach Warszawy może wyglądać na takie zakrzykiwanie wyrzutów własnego sumienia.” /Jacek Kurski, eurodeputowany, lider Solidarnej Polski/
(3)„[Jarosław Kaczyński] Najwyraźniej liczy na to, że kiedy stanie na czele [Marszu w obronie niepodległości 13 grudnia br.], to już nikt nie ośmieli się pisnąć o poparciu przezeń Anschlussu w roku 2003 i traktatu lizbońskiego w roku 2008 – i tak dalej.” /Stanisław Michalkiewicz/
(4)„Jarosław Kaczyński też maszeruje nie całkiem tam, gdzie by chciał. Zapowiada, że nie zgodzi się na ratyfikację traktatu fiskalnego, który ratuje Europę i obiecuje powtórkę „marszu niepodległości” przeciw zacieśnieniu Unii. Polityczna i gospodarcza katastrofa wydaje mu się widocznie szansą na powrót do władzy. Ale bardzo się myli. Gdyby integracja została zahamowana i do katastrofy rzeczywiście by doszło, nie Kaczyński by na tym skorzystał, lecz ci, którzy grożą mu „kulą w łeb” za to, że jego brat „zdradził Polskę”, podpisując traktat lizboński. Nawet gdyby całkiem pogrzebał pamięć swego brata i się od niego spektakularnie odciął.” /Jacek Żakowski/
Filed under: dywagacje, Internet, koalicje, media, polityka, Polska, sojusze, społeczeństwo, ustroje, święta 
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
16 komentarzy
1. na pewno łączy ich Roman Giertych
jeżeli nie wszystkich wczesniej, to dzisiaj na pewno. Łączom sie w trosce, zeby w Polsce nie powstała partia prawicowa, która by była w stanie uzyskać większość do przejęcia rządów .
To troska wspólna od 1989 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pani Marylo
giertych i pozostali juz dawno o tym snili.
Wiem,z RG majac poparcie o.dr Rydzyka w srod zaprzyjaznionych go krytykowal.
Jak ich nazwac ?? Dranie to troche za delikanie.
Pozdrawiam serdecznie
3. @Autor
Dobre zestawienie. "Nasz Dziennik" długo sie zastanawiał nad drukowaniem Michalkiewicza. Wreszcie zostal dopuszczony do mediów redeptorystów. Chyba pora znów to przemyślec.
4. Dzierzba Pan,
udaje, że nie wie nic o treści sms-a, który dotarł przynajmniej do..., zresztą nie będę wymieniał.
Niech sobie żyją w przekonaniu, że dało się ukryć.
5. Wiecej
takich wpisow i pokrzykiwania, to z pewnoscia ludzie pod egida prawicy sie zjednocza...echhhh
@dzierzba
A nie pomyslal pan, zeby czytelnikom przyblizyc sprawe TL, podac wyniki glosowania, okolicznosci, etc.?
Zamiast merytoryki i argumentow szczekanie.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
6. @wladysl
> Dzierzba Pan, udaje, że nie wie nic o treści sms-a, który dotarł
> przynajmniej do..., zresztą nie będę wymieniał.
Udowodnić, że nie wiem nie potrafię. A myśleć pan może sobie o tym, co pan chce, nic nie poradzę. W każdym razie chetnie się dowiem - co to za sms, od kogo, o czym?
Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce
7. @Tamka
> Wiecej takich wpisow i pokrzykiwania, to z pewnoscia ludzie
> pod egida prawicy sie zjednocza...echhhh
Też myślę, że Michalkiewiczowe podkopy pod PiS nie służą zjednoczeniu.
> A nie pomyslal pan, zeby czytelnikom przyblizyc sprawe TL,
> podac wyniki glosowania, okolicznosci, etc.?
A co to ma do treści mojego dzisiejszego wpisu?
> Zamiast merytoryki i argumentow szczekanie.
Chyba jednak zbyt surowo Michalkiewicza oceniasz. Coś tam na pewno ma do zaproponowania na miejsce Kaczyńskiego i PiS. Tradycyjnie korwinowa kanapa świetnie się do tego nadaje.
Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce
8. @dzierzba
Pana wpis pod nr 7 oddaje cala kwintesencje tego, co napisalam w komentarzu nr 5.
Nie mam z panem o czym rozmawiac, a szczekania nie uznaje. Gratuluje dobrego samopoczucia.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
9. @Tamka
> Pana wpis pod nr 7 oddaje cala kwintesencje tego,
> co napisalam w komentarzu nr 5. Nie mam z panem
> o czym rozmawiac, a szczekania nie uznaje. Gratuluje
> dobrego samopoczucia.
W komentarzu nr 5 napisałeś: "takich wpisow i pokrzykiwania, to z pewnoscia ludzie pod egida prawicy sie zjednocza...echhhh" Jeżeli więc uważasz, że mój wpis to pokrzykiwanie, które szkodzi jednoczeniu prawicy, a równocześnie nie widzisz, że wpis 1000 razy bardziej poczytnego i znanego Michalkiewicza wprost szkodzi PiS, czyli de facto jedynej partii, która teraz łączy znaczącą ilość ludzi o poglądach prawicowych, to nawiązując do twojej stylistyki mogę już tylko napisać: Nie mamy o czy rozmawiać, koleś. A co do szczekania: Byle kto nie może mnie obrazić.
Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce
10. dzierzba, Panie,
zebrał Pan wszystko w jeden chór, i doskonale zauważył.
Też tak to widzę.
Żart mój z semesem, to nic innego tylko żart.
One się inaczej komunikują. To Pan spróbuj wykryć.
Pozdrawiam.
11. Bardzo udana robota
Bardzo udana robota dziennikarska. Żaden profesjonalista ,by się nie powstydził. To zestawienie skłania do myślenia nad motywacjami tych panów. Żakowski wiadomo, Kurski
może był zawsze mentalnie związany z bratem, model michalkiewiczowski też już w łagodniejszej formie występował w dziennikarstwie. Ten model zaciekawia, zapewnia pozycję oryginała , a tym samym tantiemy; no bo czy tym razem prawicowy Michalkiewicz dokopie prawicy,czy nie? Stara się - tylko wyjątki dziś żyją z pisania.
Ten Winnicki, zdolny manipulator emocjami, może nam zmarnować najwięcej.
12. @wladysl
> Żart mój z semesem, to nic innego tylko żart.
Przepraszam. W zacietrzewieniu, które niestety czasem mnie dopada, nie zauważyłem.
Pozdrawiam
Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce
13. @Beta
> Bardzo udana robota dziennikarska.
Dziękuję, ale przyznaję szczerze, że ne wymagała dużego nakładu pracy. O Michalkiewiczu akurat pisałem dzień wcześniej, Wiadomości TVP dały mi na tacy Winnickiego z Kurskim, a na strony GW zerkam często z nudów i akurat na tekście Żakowskiego oko zawiesiłem ;-)
Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce
14. Skrajna prawica to ulubione miejsce
grasowania rosyjskiej agentury wpływu. Zapewnia nie tylko skuteczność ale i bawi. Nie ma bowiem nic śmieszniejszego niż "polscy patrioci" podpięci pod FSB. Ten numer to ulubiona rozrywka "braci Słowian". Czymś dokładnie takim był PAX Bolesława Piaseckiego. W lewicowych agentura działała jawnie, ale z tym samym poczuciem humoru. Swojej agendzie kierującej pacyfikacją Polski nadali nazwę Związek Patriotów Polskich, a agentowi NKWD, Bierutowi pomalowanemu na prezydenta Polski kazano chodzić z monstrancją. Do tej pory pewnie leją w gacie ze śmiechu.
15. Beta
Kurski wystawił sobie świadectwo znacznie wcześniej. Zdarzenie pozornie mało istotne, ale odsłaniająca z jakiego rodzaju człowiekiem mamy do czynienia i o jakim poziomie. Mam na myśli epizod z prowokacją na forum publicznym w telewizji z udziałem pewnej celebrytki.
Polską scenę polityczną można podzielić wprowadzając kryterium GRY: od początku z krótkimi przerwami rządzi nami większość, dla której całe życie publiczne jest grą. Dla tych ludzi nie mają znaczenia jakiekolwiek inne sprawy. Palikot byłby pobożnym mnichem gdyby to zapewniało wejście do Sejmu. Według tych ludzi przegrywają ci co nie umieją grać. Wszystko inne nie liczy się. Jest rzeczą naturalną, że tacy ludzie znaleźli się również w PiSie. Spektakularne odejścia i późniejsze zadziwiająco podobne zachowania są zgodne z dominującym stanem umysłów po PRLu.
16. dodam
"Bierutowi pomalowanemu na prezydenta Polski kazano chodzić z monstrancją."
Trzymanie baldachimu - to tak.