Zdrajca narodu Bronisław G...
ironiczny anglosas, sob., 10/12/2011 - 22:49
Trzy dni temu na swiatlo dzienne wypłyneły informacje o tym ze jeden z głownych opozycjonistow walczacych przeciw zbrodniczemu systemowi komunistycznemu Bronisław G. wspołpracowal z tym systemem. Wspołpracowal a wrecz namawial komunistycznych zbrodniarzy do "siłowego rozwiazania" czyli mordowania opozycji i zastapienia jej agentura oraz spolegliwymi idiotami...
Informacje te wypłynely ze sluzb wywiadowczych obcego mocarstwa.
Juz trzy dni trwa prawdziwa burza w kraju. Media, politycy a nawet zwykli ludzie na ulicy zastanawiaja sie nad tym ile kraj stracił na skutek wieloletniej dzialalnosci zdrajcy . Wszystkie gazety juz od trzech dni spekuluja ile stracił kraj na tej zdradzie gdyz nie ma zadnych watpliwosci ze wywiad obcego mocarstwa nie wykorzystał informacji o jego zdradzie by go szantazowac.
Zdrajca przez wiele lat był w kraju ministrem Spraw Zagranicznych. W tym czasie negocjował z obcym mocarstwem o przystapieniu kraju do "pederastii europejskiej" ktorej Führerem jest obce mocarstwo . Warunkiem ktory miał spelnic kraj by zostac przyjety do "pederastii" było spełnienie warunkow :
Likwidacja przemyslu, likwidacja kopaln, likwidacja rolnictwa, likwidacja handlu...
Dodatkowym warunkiem było uczynienie z "narodu panów" w "naród niewolników".
Warunki te zostały spełnione...
- ironiczny anglosas - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
9 komentarzy
1. @ironiczny
burza trwa w szklance wody , ale kaca będzie miał tylko jeden, jak rozwiejemy jego wizję
Polskie Święto Niepodległości piórem Philipa Boyesa od przemówień dla Jerzego Buzka, na łamach The New York Times
a może nawet on nie będzie miał kaca?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Jaki zdrajca?
skoro nie byl Polakiem.
Wojciech Kozlowski
3. @ironiczny @Wojciechu @Marylo...
Witam
Prośba o interwencję spacyfikowania Solidarności wygenerowana przez B. Geremka ma o wiele "głębsze dno"... Czy czasem Kierownictwo Solidarności z naczelnym Diabłem Wąsatym nie wiedziało o wprowadzeniu Stanu Wojennego, który planowany był (jak wynika z najnowszego filmu twórców Towarzysza Generała) już w sierpniu 1980 roku (przed zakończeniem strajków)? Czy Prowokacja Bydgoska, zamach na JPII, słynny list do "Braci ze Wschodu" to nie były elementy układanki przyspieszającej Stan Wojenny? Pytań rodzi się wiecej...
A i... faktycznie B. Geremek nie był Polakiem jak nie są i Michnik, Mazowiecki... i wielu innych...
Ja juz nie wierzę w żaden ich kac... nikogo... Pozostaje tylko najłagodniejszy wyniar kary: zesłanie na Madagaskar lub Lasów Amozonii, gdzie grasują kanibale... ;)
Pozdrawiam
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
4. Maryla.
Nie ma burzy nawet w szklance wody, jest cisza ...
5. Wojciech Kozlowski.
Zyl z tym narodem, zostal uratowany przez ten narod. Zamiast czynic dobro dla tego narodu namawial by do niego strzelac. Zdradzil ten narod...
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
6. Krzysztofjaw.
My to wiemy. Bedziemy wiecej wiedziec przy okazji wyplywania dalszych dokumentow na temat tych zdrajcow...
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
7. @Ironiczny anglosas
Widzisz..
Od dawna się zastanawiałem (zbieram materiały do tekstu) komu mogło najbardziej i dlaczego zależeć na zabiciu Jana Pawła II... I powoli odrzucam nawet nakaz z Moskwy a przybliżam się do szukania winowajców jedynie po polskiej stronie... I sądzę też, że prawdopodobnie śmierć bł. ks. Jerzego Popiełuszki wcale nie była pierwszym aktem założycielskim III RP a tym pierwotnym i najważniejszym aktem jest... zamach na bł. Jana Pawła II, który był dla pewnych kręgów koszmarem, bo nosił Krucyfiks i juz doczekał się Mesjasza... a Oni do dzisiaj czekają na niego...
Pozdrawiam
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
8. Burza straszliwa:) Interesujące co by było gdyby, tak
powiedział ktoś nielubiany przez "salon", np. JK
Słusznie, zdrajcą swego narodu nie był. Może za to powinno to otworzyć oczy tym wytresowanym "prawicowcom", którzy widzą ze Ruscy są źli, ale w głowie im nie powstanie (lub powstanie, lecz boją się to wyartykułować - to w pewien sposób zrozumiałe), że etna "wybrana", może mieć - a właściwie ma - jakieś swoje interesy*, niekoniecznie zbieżne z polskimi. Nota bene ciekawe co by było, gdyby poinformowano, że to nie Goldman Sachs przeprowadza ataki na waluty np. złotówke, tylko jakiś Rossijabank - na "prawicowych" blogach potępienie i krzyk byłyby wszechobecne.:))
Ad*A że zasadą jest by wszystkie strony "dyskursu publicznego" (często pozorowanego, gdyż dopuszczane są do niego głosy prawie jednomyślne, szczególnie w niektórych kwestiach), przedstawiciele tej etny nie są obecni wyłącznie w obozie gw.)
9. Pan Ironiczny Anglosas,
Szanowny Panie,
Bronisław Geremek, prawdziwe nazwisko Benjamin Lewart,był syna Borucha i Szarcy.Ojciec Bronisława Geremka był kusnierzem, syjonistą. Przed wojna mieszkali w warszawie przy ulicy Mławskiej 3.
Brat w Ameryce stał się stał się Jerrym Lewartem Imie prawdziwe Izrael.
Jerry Lewart tak pisze o Bronku:
W 1954 r. Bronek odwiedził nas / w Ameryce / po raz pierwszy. Był wtedy na stypendium Smithsonian Institute,
Bronisława Geremka, uratował z Getto, Polak, nauczyciel Stefan Geremek. Ukrył matkę Bronka i Bronka w Zawichoście. Później mieszkali już wszyscy razem we Wschowie.
Bronek był sekretarzem partii na UW a potem PAN
No to DLACZEGO odprawiono tak uroczystą koncelebrowaną Mszę żałobną. SKANDAL! Świadczy to tylko o zażydzeniu Kościoła w Polsce, którego hierarchia kpi sobie z dogmatów wiary katolickiej nie mówiąc o zwykłej przyzwoitości. Czy warto również przypominać panom biskupom, że towarzysz Geremek Bronisław głosował np. przeciwko ustawie zakazujacej zabijanie nienarodzonych dzieci, że był masonem, czyli członkiem antykatolickiej organizacji? Chyba nie warto - ot, po prostu uczcili swojego brata-marksistę. Tak jak i inne "autorytety moralne" uczestniczące w pogrzebie "Wielkiego Polaka". Zabawne, bo tak właśnie jest określany tow. Geremek Bronisław przez "wielkich tego świata", np. przez niejakiego Eli Zborowskiego, wiceprezesa Światowej Federacji Żydów Polskich, przewodniczącego International Society for Yad Vashem, który powiedział, że "Bronisław Geremek był bardziej polski niż wszyscy „prawdziwi Polacy” razem wzięci..." Doprawdy, humor wieku.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz