Myśli wielkiego ( i nowoczesnego ) Polaka cz.III

Myśl 13.... Nowy gatunek Polaka.. sobie powiedział : ojczyzna to my my ze wszystkimi naszymi zaletami i wadami, z naszymi potrzebam...

Myśl 13.

... Nowy gatunek Polaka.. sobie powiedział : ojczyzna to my - my ze wszystkimi naszymi zaletami i wadami, z naszymi potrzebami, interesami i dążeniami: praca dla ojczyzny to nie kapłaństwo, ale dzieło samozachowania, to gromadzenie zasobów dla swej zbiorowości, a więc dla siebie: walka za nią - to nie poświęcenie bezinteresowne, ale zwykły obowiązek tego, kto ma ochotę do życia. Tak pojąwszy ojczyznę, nie mógł on widzieć patriotyzmu w płaczu i załamywaniu rąk nad sobą samym , czyli wstrętne niedołęstwo.Patriotyzm jego wobec krzywd budzi jedno tylko uczucie - chęć oporu , a jego męski charakter, zaprawiony w twardym życiu, czyni go zdolnym do tego oporu, do nieustannej codziennej walki o prawa i interesy narodu...

Myśl 14.

...Jeżeli lud będzie o tyle tylko do wyzwolenia ojczyzny dążył , o ile będzie się spodziewał, że mu to bezpośrednie korzyści materialne przyniesie, to nigdy nie możemy być go pewni, bo nie wiemy, czy go ktoś inny nie przekona, że większe korzyści skądinąd osiągnie...

Myśl 15.

...Religia nie jest jedynie wyrazem indywidualnych uczuć , wierzeń, poglądów i stosunków etnicznych - jest ona jednocześnie instytucją społeczną, która między innymi odgrywa rolę potężnego czynnika narodowej jedności...Nie mozna nikomu narzucić wiary w dogmaty, ale to nie uwalnia nikogo od obowiązku czci dla religii jako dla wychowawczyni narodu i podstawy moralnego istnienia głównej jego masy.I tego obowiązku przestrzegać musi polityka narodowa, broniąc na tej drodze potężnego czynnika narodowej spójności i fundamentu siły moralnej narodu...

Myśl 16.

...Pruska bezwzględnność i naśladujące ją moskiewskie barbarzyństwo tak są obce naturze polskiej, że mniej nam są potrzebne wykłady o sprawiedliwości względem obcych żywiołów, a natomiast nie zawadzi często nam przypominać o interesie narodowym, wobec wrodzonej nam skłonności do jałowego humanitaryzmu, występującego w postaci narodowej obojętności tam ,gdzie ona najbardziej jest szkodliwa.Humanitaryzm jest rzeczą piękną, ale humanitaryzm rozumny, umiejący przy obronie interesu narodowego uszanować wszystko, co dla ludzkości przedstawia wartość, nie pozwalający posiłkować się w walce środkami poniżającymi godność człowieka...

Myśl 17.

... Nie ma już najmniejszej wątpliwości, że ze wszystkich obozów politycznych socjalistyczny w zwalczaniu przeciwników politycznych dopuszcza sie największych nikczemności, że w polemikach jego najbrudniejsze oszczerstwa, insynuacje,brutalne założenia i bezczelne kłamstwa, fałszowanie faktów i drukowanych dokumentów są chlebem powszechnym...

Myśl 18.

To opinia Bolesława Prusa z 1907 roku.

...Nie mogę powiedzieć ,ażebym znał pana Dmowskiego; spotkałem go parę razy w życiu i zrobił na mnie jak się mówi " w ogóle dobre wrażenie ". Z opowiadań zaś wiem, że to gorący patriota, dzielny organizator i człowiek niepospolitej energii. Zjeżdził cały świat, zapewne dużo widział, czytał i przemyślał, a wszystko to z ideą Polski w sercu.

Takiego człowieka nie godzi się lekko traktować, nie można sądzić go z opinii przyjaciół lub wrogów...

Ten stopień kultury jaki posiada , znalazł tylko w części w Warszawie, dokształcał się bowiem po całej Europie, Ameryce a nawet w Japonii.

Przytoczone powyżej myśli  (oczywiście za wyjątkiem ostatniej 18), pochodzą z pism i publicystki politycznej Romana Dmowskiego (1864 - 1939 ) jednego z ojców naszej niepodległości , wielkiego polityka i męża stanu.

Warto wierzyć Aleksandrowi Głowackiemu ,bo kto jak kto, ale on znał się na ludziach najlepiej -  oświadczyła Klio Cykliczna