Więcej Europy - czy dwie Joanny Senyszyn?

avatar użytkownika Henryk Krzyżanowski
Krytycy berlińskiego przemówienia Radka Sikorskiego o roboczym tytule "More Europe" skupiają się na jego wymiarze polsko-niemieckim. Ale nie dostrzegają na ogół faktu, że stanowi ono apel o ratowanie Eurosocu – biurokratycznej struktury okupującej zarówno Polaków jak i  Niemców czy Holendrów. Ten, wyartykułowany przez Jakuba Wozinskiego http://pobozny-socjalizm.blogspot.com/2011/11/mit-iv-rzeszy.html , punkt widzenia zasługuje na uwagę, zwłaszcza wobec czekającej nas w najbliższych miesiącach dyskusji o Unii Europejskiej.

 

WIĘCEJ EUROPY czyli RADEK W BERLINIE

Robi na sercu się ponuro,

gdy mówi Radek nam "more Europe"

więcej Europy – co to znaczy?

A czy Aniela wytłumaczy?

 

Czy obok Brandenburskiej Bramy

drugą podobną wznosić mamy?

Czy na Zygmunta wnet Kolumnie

od królów ma się zrobić tłumnie?

Czy Fiata w Tychach taśmy schemat

dwa razy szybciej kręcić się ma?

Czy do wieczornej scotch and soda

gorzelnik  nam procentów doda?

Czy w Luwrze odtąd Wenus z Milo

dwa  biusty widok nam umilą?

(Lecz z chuci satyr niech nie dyszy –

bo drugą ujrzy wnet... Senyszyn.)

 

Nonsens – choć o realu blade

pojęcie ma zapewne Radek,

w takie nie każe wierzyć bzdury.

"Więcej" to WIĘCEJ REGUŁ Z GÓRY.

Kraj Eurosocu szczęśliwości

uświadomionej konieczności,

gdzie żadna  rzecz się nie wydarza

bez akceptacji komisarza.

 

Niech się  powiązań sieć zacieśnia,

niech ujrzą Tartu,  Brno czy Września,

jak dla promocji mobilności

paka z Brukseli ważnych gości,

działań synergię aby wdrożyć,

w trójkącie wiedzy się ułoży,

promując, a choćby nad ranem,

grupy defaworyzowane,

różne, a zwłaszcza młode damy

ujęte w europejskie ramy,

dla pobudzenia innowacji

i działań dywersyfikacji,

przystępne i podjąć gotowe

rankingi wieloaspektowe.1/

....

 

Ach, jakby znowu było ślicznie

globalnie oraz strategicznie.

Sypnij, Anielo, jeszcze kasy,

beztroski niech powrócą czasy!

 

---------------------------------

1/ To nieco przydługie zdanie wielokrotnie złożone składa się z terminów pochodzących z oficjalnego dokumentu Rady Unii Europejskiej ds. Edukacji, za którego udostępnienie dziękuję MNiSzW,  a jednocześnie najmocniej przepraszam PT Czytelników Blogmedia.

 

 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Henryku,

"Sypnij, Anielo, jeszcze kasy,

beztroski niech powrócą czasy!"

Aniela niczym nie sypnie, bo oczekuje, ze to my im sypniemy składke na długi eurostrefy. Wszak Vincent i Donald obiecał !

Senyszyn może paradować tylko na Manifach, bo wtedy ludzie ja biorą za przebranego tranwestytę i jakoś wśród tych przebierańców ginie w tłumie. Do Holandii z takim wyglądem chyba nie wpuszczają?

Polecam na odtrutkę kogoś mądrego .Prof. Nowak: Niemcy to nie lekarstwo na Rosję

http://www.rp.pl/artykul/616482,764514-Prof--Nowak--Niemcy-to-nie-lekars...

To, co rysuje się przed nami, to powrót do koncepcji Mitteleuropy Friedricha Naumanna, niemieckiego polityka z okresu I wojny światowej, który zresztą dość lubił Polaków – zauważa. I podkreśla, że choć "nie grozi nam nowy Hitler", to niepokoi go, iż rząd uznaje Polskę za obszar gospodarczej, kulturalnej i politycznej dominacji Niemiec.

Jego zdaniem będzie to miało poważne konsekwencje. – Dziś utrata suwerenności oznacza przede wszystkim pozbawienie możliwości rozwoju gospodarczego – przestrzega historyk."

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Henryk Krzyżanowski

2. Szanowna Pani Marylo, Sądzę

Szanowna Pani Marylo,
Sądzę jednak, że obecna biurokracja brukselska okupuje w równym stopniu narody UE - na dłuższą metę prowadząc do kryzysu gospodarczego wszystkich, również Niemców czy Francuzów. Którzy mają oczywiście większe zapasy dobrobytu niz Polska zniszczona komunizmem.
A gdyby udało się rozmontować Eurosoc z jego wszechobecnymi aparatami państwowymi i rozdętym socjalem, Europejczycy potrafiliby świetnie współpracować gospodarczo ku pożytkowi wszystkich.
Pozdrawiam ciepło
HK