Kiedy wreszcie te kłamliwe media będą odpowiadać za swoje kłamstwa? Dzisiaj ONET jako największy oszczerca.

avatar użytkownika Maryla

Tytuł na stronie głównej portalu ONET jednoznacznie informuje, że leki nie będa refundowane , bo to wina i decyzja lekarzy. Ciekawe, ile kasy by wygrała Naczelna Rada Lekarska w sądzie w USA?

Koniec leków refundowanych? Decyzja lekarzy

Naczelna Rada Lekarska podjęła dzisiaj uchwałę, że od 1 stycznia lekarza będę wypisywali tylko recepty pełnopłatne, także na leki refundowane przez NFZ - poinformował prezes NRL Maciej Hamankiewicz.

W siedzibie NRL odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Rzecznika Praw Obywatelskich, sejmowej komisji zdrowia, związków zawodowych m.in. OZZL.

- Lekarze nie będą określać uprawnień pacjentów do leków refundowanych oraz wpisywać odpłatności. Na recepcie umieszczą natomiast adnotację: "refundacja leku do decyzji" NFZ - powiedział po spotkaniu Hamankiewicz. Dodał, że cofnięcie tego postanowienia NRL może spowodować tylko zmiana przepisów ustawy refundacyjnej. Chodzi o zapisy dot. karania lekarzy za wypisywanie osobom nieubezpieczonym recept na leki finansowane przez NFZ.

Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej MZ Artur Fałek powiedział dziennikarzom, że w resorcie zdrowia trwają prace na rozporządzeniem dot. recept. Pytany czy MZ opóźni w życie wejście przepisów z ustawy refundacyjnej, odpowiedział, że resort nie ma takiej możliwości."

Na tym samym ONET krzyczy sukces! Sukces Arłukowicza !

Arłukowicz: UE przyjęła polskie propozycje

Bartosz Arłukowicz (L) i Jacek Rostowski, fot.PAP/Leszek Szymański
Bartosz Arłukowicz (L) i Jacek Rostowski, fot.PAP/Leszek Szymański

Propozycje polskiej prezydencji dotyczące profilaktyki m.in. chorób przewlekłych zostały dzisiaj przyjęte przez państwa członkowskie UE - powiedział minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

Arłukowicz uczestniczy w Brukseli w posiedzeniu Rady UE ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Spraw Konsumenckich (EPSCO). Jak poinformował, przyjęto trzy konkluzje w sprawie opieki zdrowotnej, podsumowujące polską prezydencję w UE.

Dotyczą one profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia przewlekłych chorób układu oddechowego u dzieci; zaburzeń komunikacyjnych u dzieci, z uwzględnieniem zastosowania narzędzi e-zdrowia i innowacyjnych rozwiązań oraz zmniejszania różnic zdrowotnych w UE.

- Przyjęcie tych konkluzji ma bardzo istotne znaczenie dla polityki zdrowotnej UE. Wspólne działania dotyczące profilaktyki, wymiana informacji, na pewno przyczynią się do podniesienia jakości w funkcjonowaniu także polskiego systemu ochrony zdrowia, a tym samym będą korzystne dla pacjentów. Istotną sprawą jest to, by różnice w zdrowiu obywateli UE zostały zniwelowane. Podczas rozmów zwracaliśmy uwagę na problemy cywilizacyjne, związane m.in. ze starzeniem się społeczeństw. UE czekają poważne wyzwania dotyczące opieki zdrowotnej nad ludźmi starszymi - powiedział Arłukowicz."

kOMENTARZE PODTEKSTEM WSKAZUJĄ NA TO, ŻE LUDZIE JEDNAK CZYTAJĄ I MYŚLĄ

bo mu polski rząd nie chce zapewnić leczenia.
od stycznia lekarze nie będą wypisywać recept na leki ...
To pięknie brzmi. Ale dostać skierowanie na badania ...
 
A za co ONET powinien zapłacić wysokie odszkodowanie?
W tym wątku jest wszystko, co pani minister Kopacz zrobiła, aby Polacy musieli płacić 100% za leki, choć płacą wysokie składki na ZUS.
 

Na naszych oczach rozgrywa sie kolejna tragikomedia w szeregach partii rządzącej. Wybory za nami, z obietnic wyborczych Tuska jak zwykle nic nie zostało. Po dziwnych próbach obejścia konstytucji mamy kolejną hucpę. Po wygranych wyborach premier zadecydował, że marszałkiem Sejmu powinna zostać Ewa Kopacz. Przed czym ucieka pani Kopacz, reformatorka słuzby zdrowia?

Według nowych przepisów, które wchodzą w zycie 1 stycznia 2012 r., gdy lekarz wypisze receptę źle, niezgodnie ze wskazaniami medycznymi lub osobie nieubezpieczonej, to będzie on musiał za to zwrócić kwotę refundacyjną.

Lekarze grożą, że od nowego roku nie będą wypisywać recept na leki refundowane. Takie stanowisko zatwierdził już konwent prezesów Okręgowych Izb Lekarskich - ustalił reporter TOK FM. To protest przeciwko przepisom ustawy refundacyjnej, zgodnie z którymi to lekarze będą musieli zwracać pieniądze, jeśli okaże się, że pacjent, któremu wypisali lek refundowany, nie miał ubezpieczenia.

Ustawa przenosi na różne grupy odpowiedzialność za to, co powinno zapewnić państwo. Bo to ono powinno zapewnić system kontroli recept, w którym lekarz widzi, czy ktoś jest ubezpieczony czy nie. Lekarze nie mają dziś dostępu do bazy ubezpieczonych - mówiła przewodnicząca rady nadzorczej Fundacji Lege Pharmaciae.

To przerzucenie odpowiedzialności przez państwo na innych burzy krew w człowieku. Lekarze mają rację, choć rzecz jasna powinni być kontrolowani. Aptekarze też będą karani za błędy na receptach. Każdy będzie płacił nie za swoje winy - mówiła mec. Kieszkowska-Knapik i przekonywała do stworzenia bazy ubezpieczonych dostępnej lekarzom i aptekarzom.

Gotowy projekt ustawy refundacyjnej oceniła jednoznacznie negatywnie. Według niej ma mnóstwo luk prawnych, a o polepszeniu warunków dla pacjentów świadczyć ma fakt, że "ustawa zawiera 800 przepisów o firmach i samym funduszu, 25 przepisów o aptekach, ale ani jednego o pacjentach".

Odłożyć ustawę? "Niemożliwe, 1 stycznia stary system umiera"

- Problem odpowiedzialności lekarzy to tylko koniec łańcucha . Zacznijmy od tego, że wciąż nie wiadomo, które leki mają być refundowane. Ustawa ma wejść w życie w styczniu, a nie zostało jeszcze powołane ciało, które miałoby negocjować nowe listy z producentami leków - mówiła prawniczka, podkreślając, że o szczegółowych zmianach nie wiedzą ani lekarze, ani szpitale, ani apteki. - Wejście w życie tej ustawy powinno być przesunięte, bo cały rynek jest nieprzygotowany na tę zmianę. Naprawdę współczuję przyszłemu ministrowi, który będzie musiał się za to wziąć - oceniła mec. Kieszkowska-Knapik.

- Ta ustawa i tak zostanie przesunięta w czasie, tylko nie mocą zapisu ostatniego artykułu w tej ustawie, ale w praktyce i przez realia - skomentował Michał Janczura.

 

 

 

 

Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. a tu reszta informacji, którą ONET skrzętnie pominął

Prezes NRL pytany o porozumienie zawarte przez NRL z resortem zdrowia w
październiku podkreślił, że dotyczyło ono problemów możliwych do
rozwiązania poza ustawowymi zmianami, m.in. karania lekarzy za
wypisywanie recept dla siebie i swojej rodzin.

- Ten problem został rozwiązany, ponieważ prezes NFZ oświadczył, że
będzie opracowywał zasady kontroli lekarzy przez NFZ i to jest
realizowane
- wyjaśnił prezes NRL. - Uzgodniliśmy ponadto, że
prezes NFZ nie określi wzoru umowy bez akceptacji NRL. Projekt tej umowy
został nam przesłany, powołaliśmy zespół, który nad tym pracuje
- dodał. Jak zaznaczył, "pozostał podstawowy problem, że lekarz musi wykonywać czynności administracyjne".



Pod koniec października podczas spotkania lekarzy z ówczesną minister
zdrowia Ewą Kopacz ustalono m.in., że NFZ wraz z NRL opracują wzór
umowy, którą będą podpisywali lekarze wystawiający recepty na leki
refundowane.




Z kolei Krzysztof Bukiel z OZZL przekonywał po piątkowym spotkaniu, że
od stycznia pacjent, który otrzyma na recepcie adnotację o "refundacji
do decyzji NFZ", będzie mógł zwrócić się o przyznanie refundacji do
oddziału NFZ. Według niego, także w aptece na podstawie dokumentu
ubezpieczenia lek będzie wydany z uwzględnieniem przysługującej
pacjentowi refundacji.




Rzecznik NFZ
Andrzej Troszyński powiedział w rozmowie z PAP, że "NFZ nie
ustala, które leki są refundowane, wynika to z list refundacyjnych, zaś
odmowa wypisania recepty na lek refundowany jest niezgodna z kodeksem
etyki lekarskiej".


- Pacjenci mają obowiązek okazywania w rejestracji dowodu ubezpieczenia, jeżeli tego nie zrobią, wizyta jest płatna - dodał.



W przyjętych w piątek uchwałach NRL zaapelowała do wszystkich lekarzy o
niepodpisywanie nowych umów na wystawianie refundowanych recept do czasu
zaakceptowania przez NRL wzoru takiej umowy. NRL zarekomendowała też
szpitalom, przychodniom i praktykom lekarskim wstrzymanie się z
podpisywaniem umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ
na
2012 rok i lata następne, jeżeli integralną częścią tych umów będzie
zobowiązanie do wystawiania recept refundowanych na zasadach określonych
w nowej ustawie refundacyjnej. NRL zwróciła się ponadto do RPO o
złożenie do Trybunału Konstytucyjnego
wniosku o zbadanie zgodności z
konstytucją ustawy refundacyjnej. Taki wniosek OZZL złożył do TK w
czwartek.

Rada domaga się zmiany przepisów w taki sposób, aby uprawnienie pacjenta
do otrzymania leku refundowanego było sprawdzane przez NFZ, natomiast
lekarze mieliby zajmować się wyłącznie wskazywaniem na recepcie, jakiego
leku pacjent potrzebuje. NRL chce także zniesienia kary zwrotu
„nienależnej” refundacji.




Oburzenie środowiska lekarskiego wywołuje fakt, że wystawienie recept
osobie nieuprawnionej ma skutkować nałożeniem kar umownych i obowiązkiem
zwrotu kwoty refundacji. Lekarze są przeciwni także przepisom
dotyczącym nowych wzorów recept. Zgodnie z projektem rozporządzenia MZ,
mają one obowiązywać od stycznia. Na receptach znajdą się m.in.
informacje dotyczące wysokości odpłatności za leki; do tej pory nie było
na nich takich danych.




MZ podkreśla, że wypisujący recepty mają obowiązek sprawdzać, czy pacjent ma dokument potwierdzający prawo do refundacji leków.



Prawo do wystawiania recept refundowanych mają lekarze, którzy zawarli
kontrakt bezpośrednio z NFZ lub są zatrudnieni w placówkach, które taki
kontrakt podpisały. W ustawie refundacyjnej wyliczono przypadki, gdy
lekarz jest obowiązany do zwrotu równowartości kwoty nienależnej
refundacji wraz z odsetkami.
Chodzi o wypisanie recepty nieuzasadnionej
względami medycznymi albo niezgodnej z uprawnieniami pacjenta,
niezgodnej z listą leków refundowanych lub w przypadku wypisania recepty
w miejscu niewymienionym w umowie.

http://niezalezna.pl/19831-zamieszanie-z-refundacja-lekow

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. To jest właśnie Cicha utajniona EUTANAZJA emerytów

Wtedy będą mieli więcej dla siebie profitów
Także nie będą wydawać już na emerytury
Gdzie w portfelu zrobiły się przez złodziei dziury
Czekać nam nie wypada na nasze uśmiercenie
Trzeba się wziąć za tych nierobów obalenie
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Kiedyś w S24, napisałem, że Kopaczowa jest brudasem. Nie myje się, to było widać. Jeszcze w czasach Pani pobytu w S24, zaproponowałem zbiórkę na proszek do prania dla pani minister.
Brudas i flejtuch w życiu osobistym, zawsze ma problemy z głową. Kopaczówna je ma.
Arłukowicz, to kolejny z serii brudasów.
Cały skład ministerstwa i NFZ trzeba wymienić.

Onet staje staje się gorsze niż Scheiße

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

dezinformacja to główna rola polskojęzycznych mediów. od 10.04.2010 zajmują się już tylko szczuciem i dzieleniem społeczeństwa.
Ryszard Cyba zamordował, bo czytał i słuchał media. Działanie podprogowe na niego podziałało w taki sposób, wyzwalając agresję. Kiedy uruchomią następnego mordercę?

Jak to dobrze, że potrafimy mysleć samodzielnie i uczymy sie na naszej polskiej historii.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ciekaw jestem, kiedy u mordercy Cyby stwierdzą:

pomroczność jasną

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika wladysl

6. Nadszedł chyba już czas

by zainteresować się mobbingiem w mediach.

Jak wszyscy pamiętamy, podczas transmisji Marszu Niepodległości w tv Info, prowadzącą przepiękną Dianę Rudnik jej nadzorcy sprowadzili do roli szmaty, wycirusa skończonego. Widać było po kobiecie, uroczej Dianie, z każdą minutą bardziej i bardziej, jak usiłuje/pragnie zachowując przepiękną twarz i Honor Rudniccich jednocześnie dawać dupy.
Ja osobiście, i przygodni w barze piwnym, płakali. Więcej: po wyjściu z baru spotykałem również płaczących ludzi. Z powodu jak wyżej.

Dlaczego nie ma nikogo kto by się ujął za tak niezwykłą i mężną kobietą? Dlaczego nie powstają stowarzyszenia, fundacje międzynarodowe, które by stanęły w obronie jej i innych biednych, udręczanych codziennie pań?

Wczoraj oglądałem Rodowicz.
Kiedy i kto wytłumaczy naszej kochanej radzieckiej eksportówce, że czas w sposób nieubłagany naznacza, że płynie, że nie jest to już pora siadania i dupokręcenia na kolaneczkach Wilczka.

Nie ma w narodzie emaptii. Nie ma już w narodzie współczucia dla rodzin Rudnik, Rodowicz i Tuska.
Przecież ich dzieci, rodzice, mężowie to widzą. Każdy widzi.
Chowają się po kątach? Wstydzą się wychodzić na ulice, to pewne. To kto im przynosi jedzenie do domu, no kto?

Widziałem też wczoraj Sznepfową. Czy i tu do k i nędzy nie ma sprawiedliwego?
Jak można bez zmrużenia oka wystawiać na światło dzienne sympatyczną niewątpliwie Panią Sznepfową porażoną zgryzem, albo nie wiem, po ciężkim urazie? Czy nikt tam nie ma litości nad nią?

Tak.
Jeśli Polaków nie stać na tworzenie fundacji, stowarzyszeń mających na celu obronę Pań cynicznie wykorzystywanych przez nadzorców - to ja wyjeżdżam z Polski.
Nie zniosę dalej robienia pośmiewiska z ww. oraz Stokrotki.

avatar użytkownika Maryla

7. no proszę , a pamiętacie - Dorna "w kamasze"? ten ryk ?

Lekarze przerzucą odpowiedzialność na NFZ. Na receptach pieczątki

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10749703,Lekarze_przerzuca_odpowiedzi...

Zdaniem związku jedynym sposobem na rozwiązanie problemu z biurokracją w gabinetach jest... pominięcie sprawy refundacji na recepcie. Recepty będą wypisywane na wszystkie leki. Problem w tym, że te na leki refundowane zawierają jeszcze jedną rubrykę, a w niej lekarz powinien wpisać czy pacjentowi lek refundowany się należy czy też nie.

Zamiast informacji o przynależności do NFZ ma znaleźć się pieczątka "Refundacja leku do decyzji NFZ". Pacjenci mogą mieć problem: lek wprawdzie kupią, ale za pełną cenę. Dziś podjęto uchwałę w tej sprawie.

- Leki w przyszłym roku będą refundowane. Ministerstwo Zdrowia nie ma wątpliwości - zapewnia przedstawiciel resortu, ale na razie sprawy uchwały lekarzy komentować nie chce."

a komentarze opluwające lekarzy...... i o to idzie propagandzie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

8. No jasne, Pani Marylciu.

Jest jasne, i w czym na rzeczy także jest; ale dlaczego w stosunku do ofiar bolszewizmu z mej notki powyżej (sprytnie ją Pani pomija pisząc o Resorcie), nie można się spiąć i refugować przepiękne natręctwa z prognatyzmami?

[Tyle się człowiek namyślał by obraz namalować przy użyciu własnego pędzla, a tu znowu o funkcjonariuszach: dr. Gierze i doktórce na literę K.]

Głowa mała!

avatar użytkownika Maryla

9. @wladysl

na moją empatię niech babsztyle nie liczą :) Stokrotka dzisiaj wszędzie, gdzie nie zajrzeć, znów wtykali dyplom za "rzetelność" od MWZWM i trafiło na Monikę O.

A ta nowa ministerka od mobbingu to feministka jest, co chce odebrac celibat księżom.

No koniec swiata i okolic Czerskiej !

Głowa mała, fakt !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

10. Fakt,

niech się faktem odciska.
Nie ma wyjścia.